|
|
#331 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Witajcie!
Dziękuję Wam bardzo za komplementy w stronę Natusi Kasiulko Natalka na macie potrafi bawić się sama nawet 40 minut. Jak kopnie w tą część grającą, to przestaje i nasłuchuje. Potrafi wierzgać gwałtownie rączkami i nóżkami przez ten cały czas. Obserwuje się w lusterku i przygląda, czasem nawet pogrucha .....hmmmm.....w końcu widzi drugiego dzidziusia . Dopiero jak słyszę irytację w głosiku to ją stamtąd zabieram.Na temat karuzelki nic Ci nie powiem, bo jej nie mamy .Chciałam Was spytać, czy kładziecie swoje dzieciaczki na brzuszku? Natalka nie lubi na nim leżeć, jak ją kładę w tej pozycji to od razu w ryk. Jednak chyba będę musiała ja przyzwyczaić .Acha i zaczęła się ciorać od dwóch dni. Jak ją trzymam na rękach to bardzo lubi wycierać buźkę w pieluchę. Wtapia w nią główkę i obraca w lewo i prawo
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho
|
|
|
|
#332 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 1 835
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Agika --
![]() Kostko -- ja kładę małego na brzuszek ale on cały czas podnosi się na łapkach i przy okazji wierzga nóżkami Lubi tę pozycję ale nie zadługo: 2-3 minutki.Pozdrawiam |
|
|
|
#333 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
no to moja Oliwka chyba bedzie rekordzistką jesli chodzi o leżenie na brzuszku
- spedza w tej pozycji nawet kilkanascie godzin na dobe a to dlatego ze spi wyłącznie na brzuszku (wyjątkiem jest spanie w wózku, ale ona własciwie spac w nim nie lubi). A jak nie spi to tez ją często kłade na brzuszku bo bardzo lubi . Kostko to lezenie na brzuszku to chyba kwestia przyzwyczajenia - my Oliwke kladlismy tak od samego początku i szybciutko sie przyzwyczaiła
|
|
|
|
#334 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kostko ja mojego też kłade na brzuszku, zwłaszcza wieczorem przed kąpielą wtedy rozbieram go do body, kłade i przykrywam kocykiem i wtedy zadowolony dłużej poleży w tej pozycji. Też podnosi nóżki, on uwielbia być rozebrany
i gdy wołam do niego golas śmieje się i piszczy więc staram się dostosować do jej rad, ale rozumiem mamy których dzieci za żadne skarby tego nie lubią i płaczą przy tym, no bo co mają w takiej sytuacji zrobić, na siłę, zostawić by się zapłakało? Kiedyś ludzie się tym nie przejmowali i też było dobrze .Dzisiaj myślałam, że będzie słoneczko i że powygrzewam się na ławce, a tu zachmurzone niebo i jak nie dostać szału przez tę pogodęAgiko jak to by było super gdyby TŻ miał cycki pełne mleka .
|
|
|
|
#335 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 936
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kochane przepraszam, że wtrącam się wam w wątek ale chciałan powiedzieć
, że ja też daje swojej 4,5 miesięcznej córci czekolade, nawiązując oczywiśie do postu Maliny. I nic jej nie jest, a dawalam już jej dawno, białą też. Oglądałyście może dzisiejsze PYTANIE NA ŚNIADANIE na Dwójce? Była cały program o owocach i o mitach związanych z uczuleniami przez nie wywoływanymi, rzekomo. Ja wiedziałam co robie nie stosujac żadnej głupiej diety dla matek karmiących. Dlatego KOSTKO kochana raczej nie jest moim zdaniem możliwe że problemy twojej ślicznej córci były z powodu smażonego mięsa. Ale to tylko moje zdanie. |
|
|
|
#336 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
w sprawie kładzenia na brzuszek to Kamil tego nie cierpiał i wrzeszczał przy tym strasznie - no i mowy nie było o podnoszeniu główki, tylko nosem w podłoże. Ale cierpliwie go układałam na brzuszku nawet jak płakał (wyrodna matka
), bo mi mówiono, że to dobrze robi na mięśnie karku. I o dziwo 2 dni temu zaczął sam mocno trzymać wysoko głowę i już nie płacze. Przyszło to nagle, ale jestem dumna z tej pozycji. Ważne, że starałam mu się przytrzymywać jego rączki na piersiach, żeby mu nie latały po boku - no i się nauczył. Oprócz tego kładziemy go na brzuszku w kąpieli (wtedy nie płakał) być może to również pomogło (w załączeniu zdjęcie). TAk więc warto próbować nawet jak trochę popłacze.
|
|
|
|
#337 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 1 835
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Agika -- Kamilek na tym zdjęciu wygląda przecudnie
![]() Pozdrawiam |
|
|
|
#338 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Agika super to wygląda, podoba mi się Kamilek w kąpieli
, musze spróbować tak z Matim. Co ja się mam z tą marudą , non stop od wczoraj marudzi. Oczywiście nie wyspał się. Obudził mnie po 3.00 rano i do 5.00 nie spaliśmy. Myśle sobie jak zasnął to pośpi do 6.30-7.00, acha zdziwiłabym się o 5.30 pobudka już na dobre .
|
|
|
|
#339 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kamilek slodziutki !
![]() Ja od pewnego czasu mam z Oliwką tak ze w nocy śpi rewelacyjnie - po wieczornym kąpanku i cycusiu idzie spac i spi do 3:00, szybko jedzonko i dalej usypia bez marudzenia - śpi do 7:00 a czasem do 8:00 . Za to w dzien - Chryste, ratunku, zero spania - 100 % marudzenia, juz chwilami na głowe dostaje - chyba pojedziemy w weekend jej jakies nowe bodźce w postaci zabawek kupic bo trzeba ją non stop czyms zajmowac a juz nie wiem czym. Ostatnio nawet na rękach marudzi i drze sie jak opętana, nie podoba jej sie jak spiewam (no to akurat nic dziwnego ) - jednym słowem straszna marudka. Ale robi postępy - dzis mnie złapala za duże palce u rąk i próbowala sie podniesc - na razie udało jej sie uniesc na jakies 20 cm, ale to juz i tak sukces ![]() Humbaku ja tez sie nie daje zwariowac - jesli chodzi o własną diete (jem wszystko i wlasnie sie przymierzam do truskawek ), natomiast czekolady Oliwce nie podam bo uwazam ze taka mała dzidzia jej nie potrzebuje, w ogole bede ostrożna ze słodyczami (dzidzi znajomych próchnica dosłownie zeżarła ząbki bo od malutkosci dawali jej słodycze i herbatki z cukrem) - ale oczywiscie każda mama robi to co uważa za słuszne |
|
|
|
#340 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 1 787
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
witajcie moje kochane troche porobilam tu zaległosci wiec na początek o czekoladzie podaje zwyklą mleczną ale na poczatku dałam gorzka i bardzo malenki kawałek tomciowi nic nie było kupcia ladna wiec zwiekszałam pomału dawki co do biszkopta to podaje takie normalne sklepowe
wczoraj dałam mu serek waniliowy małą łyzeczke i tez jest wszytko ok wiec chyba zacznę podawac co do natalki to kosteczko jest przecudna a wracajac płateczku do zdjec to napewno je umieszcze do niedzieli poniewaz ja mam problem taki ze nie ma kto mi ich zrobic ale w sobote tata obiecał ze mi troche popstryka nazwiązuje jeszcze raz do pytania na temat spotkania jest juz data?? ok wpadne jutro trzymcie sie cieplutko pappa
__________________
![]() walka o zdrowe wlosy ![]() ![]() 26 grudzien 2011 ostatnie farbowanie 13 luty 2012- rozwod z suszarka i prostownica! |
|
|
|
#341 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Fifek ma chyba czarna dziurę zamiast żołądka....podaje mu na noc Bebiko zagęszczone kleikiem ryzowym....no way! Dzis w nocy obudził jak zwykle o 3.30, pchłąnął 150ml BebikoR i na dokładkę 80ml Bebilonu...o godzinie 7rano znów był głodny....Kupiłam kolejne Bebiko, tym razem zagęszczane gryką i ryzem, jak po tym nie bedzie mi spal w nocy to chyba zaczne go zapychać zimniokami...zartuje oczwyiscie, ale pzreraza mnie jego spust....
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania ![]() FILIPEK http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png MADZIA http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png |
|
|
|
#342 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Meme nie mogę się nigdzie doczytać ile waży Twój skarb? Bo ja dziś byłam na szczepieniu z moim klocem i waży już ponad 8 kg i pani doktor powiedziała, żeby zrezygnować z kaszki na noc. Co prawda po kaszce śpi prawie do 6 rano, ale miała ze 2 tygodnie temu taki czas, ze też budziła się już przed 4. A próbowałaś może dać mu wtedy tylko pic? Bo mojej koleżanki dziecko też jej się tak budziło mimo że dostało kaszkę, ona dała pić i mała do rana przespała.
|
|
|
|
#343 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
"Akcja herbatka" też juz była...próbowałam też "zakneblować" go smoczkiem ale to też na nic....
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania ![]() FILIPEK http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png MADZIA http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png |
|
|
|
|
#344 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Aha! Klocek, waży 7600g....i równe 4 miechy skonczy 15.06
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania ![]() FILIPEK http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png MADZIA http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png |
|
|
|
#345 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
A może spróbuj jeszcze dać mu po prostu więcej mleka czy kaszki. Moja Kasia je tylko 3 razy mleko, raz kaszkę i raz zupkę, ale mleka każdorazowo wypija po 180 ml.
|
|
|
|
#346 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Matko 7600 ale wielki człowiek
a ja się moja przejmuje kruszynka zaledwie 6800. Znikam bo Julka ma chyba dzisiaj PSM.
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
|
|
|
#347 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Malinko wstępnie ustaliłyśmy, że spotkamy się 26.08
tylko nikt mi nie odpowiedział co robimy z TŻ-tami .Meme może Fifkowi przejdzie z tym jedzeniem, póki co przecież nie możesz go głodzić, prawda? Wygląda na zdrowego i fajnego kawalera . Mój jest ponad miesiąc młodszy i też już waży 6000g , ale jest tylko na piersi. Niczym go nie dokarmiam jedynie czasami daje do picia herbatke koperkową.
|
|
|
|
#348 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
rany dziewczyny, Wasze dzieci juz tak dużo ważą, a moja niunia ma ledwie 5300, a w poniedziałek konczy 3 miesiace... zaczynam sie martwic czy nie waży za mało
... mysle ze to przez to jej nieszczęsne ulewanie - karmie ją piersia na żądanie, dostaje ile razy chce ale srednio 8 razy na dobe i tak malo przybiera
|
|
|
|
#349 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulko nie sądze, aby mała mało ważyła
to nasze dzieci bardzo dużo ważą. Mój Mateusz tez zaczął ostatnio ulewać, ale raczej nie traci na wadze. Najlepiej to zapytać się lekarza, nie masz co martwić się na zapas |
|
|
|
#350 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 936
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Kasiulko, przecież ja nie daje Lili całej tabliczki tej czekolady!!!! Dałam jej kilka razy po małym okruszku, z ciekawości, co ona z tym zrobi. I nie chodziło mi o to, żeby pochwalić się że moje słonko je czekolade, tylko o to, że boimy sie podawać wielu produktów, bo niby uczulają, a to jest mit. Bo uczulic może równie dobrze jabłko. Czekolada nie jest w żadnym razie stałym składnikiem jej diety. I wiem co to jest zagrożenie próchnicą. Tłumacze się bo troche mi sie głupio zrobiło
.
Edytowane przez humbak Czas edycji: 2006-06-09 o 18:57 |
|
|
|
#351 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
, domyslam sie ze nie dajesz całej tabliczki, tyle to nawet ja nie zjem (noooooo prawie ). Ja jednak nie chce mojej niuni póki co zapoznawac ze słodyczami i wcale nie ze strachu przed uczuleniem tylko nie chce zeby sie przyzwyczajala do słodkiego. Ale masz racje ze uczulac mogą najbardziej bezpieczne w naszym mniemaniu produkty, podczas gdy po tych niby groznych nic sie nie dzieje.
|
|
|
|
|
#352 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
. Ja jadłam truskawki i małego nie wysypało, tak samo jem banany(sporą ilość) i małemu nic nie jest , ja jem bardzo dużo nabiału ze względu, że z mięsa jem tylko białe z kruczaka, a oczywiscie pani doktor zastrzegła, że nabiału jak najmniej, jeden jourcik dziennie i zero sera ja bym chyba z głodu umarła gdybym jej posłuchała. Małemu oczywiście nic nie jest. Nie jem tylko ogórków kiszonych . Ostatnio zaczełam podjadać surówki z kapusty pekińskiej i jest ok.Kostko ja jem smażone mięso i ryby, ale każde dziecko może inaczej zareagować na daną potrawę. |
|
|
|
|
#353 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
joł, Dżoana! Co tam słychać? Jak tam Julkowy PSM? I od czego to w ogóle skrót?
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania ![]() FILIPEK http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png MADZIA http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png |
|
|
|
#354 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Uff moja latorośl śpi.
Płatku nie wiem co zrobimy z TŻ-ami. Do wora i do rzeki Oczywiście żartuje. Mój czasem działa mi na nerwy ale i tak go kocham. Nie wiem chyba głupio ich gdzieś tak wysłać. Ja mam taką propozycje. Może na początku jakiś wspólny obiad, kawka, piwko co tam uważacie a później panowie zabierają dzieciaczki na wspólny spacer a my możemy same spokojnie pogadać. To tylko moja propozycja piszcie jakie macie alternatywy.Meme Filip jest niesamowity. Moim zdaniem jeśli on ma taki apetyt to trzeba mu stopniowo wprowadzić bardziej treściwą dietę żeby się najadł ale żeby go też nie utuczyć. Nie mam pojęcia jak to zrobić więc może musisz poszukać porady u jakiegoś specjalisty? Albo nie rób tak jak jest napisane na kartonach mleka tylko dawaj mu większe porcje. Np. tego bebiko2 180-210ml. Jeśli oczywiście da rade tyle zjeść. Ja np zupki zagęszczam puree misiowy ogródek z nestle. Po takiej zupce Julka wytrzymuje 4h. Ile razy dziennie je Filip? Julke karmie teraz zgodnie z sugestią mojej pani doktor tak: 5.00-6.00 bebiko2R 180ml ok. 8.00 soczek 80ml rozcieńczam z wodą bo po co pakować tyle słodkiego 10.00-11.00 deserek lub kaszka 100ml ok. 13.30-14.00 bebilon1 180ml 16.30-17.00 zupka lub jakieś danie warzywne 100-120ml 19.30 bebiko2R 180ml + czasami w nocy dodatkowy posiłek jak się obudzi Może rób coś podobnego ale większe porcje? Kasiulka moim zdaniem Oliwka jest drobna ale przecież mieści się w normach siatek centylowych więc chyba nie ma czym się martwić. Nie wszystkie dzieci muszą byc tak dorodne jak Filip i Julka. Źle byłoby gdyby nie przybierała na wadze ale tak to nie ma co się martwić. Julka przechodzi samą siebie. Naśladuje kaszel ojca. Niesamowicie to śmiesznie wyglada. ekhe ekhe i oczywiście bardzo jest z siebie dumna. Małupuje też miny. Ja cmokam, ona też, wytykam język i też próbuje. Dzisiaj na chwile podnioslam jej oparcie w wózku jak byłyśmy w parku. Zamurowało ją jak zobaczyła inne dzieci i zielone drzewa. Dostała ataku śmiechu. Śmiała się normalnie w głos. Myslała że padne. ![]() Kostka Nataku jest urocza
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
|
|
|
#355 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
czesc dziewczyny. jak tam wasze zdrowko? mam nadzieje ze zdrowiejecie i przygotowujecie skore i cialo na nadchodzaca fale upalow. podobno juz od niedzieli ma byc poprawa.
ja osobiscie jestem w strasznym stanie psychicznym. moj TŻ wyjezdza w delegacje na poczatek na trzy tygodnie. oczywiscie bedzie w soboty i niedziele ale... co z reszta z Wiktoria tez mam maly problem. od jakiegos czasu jest tak iz ma zatkany nos. codziennie musze patyczkami czyscic jej nosek bo inaczej ma problemy z oddychaniem. kupilam wode morska w sprayu staram jej sie kropic codziennie ale powouje to iz ma zatkany nos ale nie zaschnieta ale taka cieknaca wydzielina. niedlugo mam sie zglosic na szczepienie to zapytam sie od czego to mze byc. najbardziej sie meczy Wiki i jak ma zatkany nos i jak jej czyszcze. oczywiscie bez pomocy TŻ-ta sie nie obedzie. musi przytrzymywac jej raczki inaczej wierzga i kreci sie we wszelkie strony. ide chyba myc sie i spac. przynajmniej wtedy nie mysle o wjezdzie TŻ-ta. pozdrawiam kochane. trzymajcie sie cieplutko.
__________________
Panie! Daj mi siłę -do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić, -odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować, -i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli. http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png |
|
|
|
#356 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Joasiu jestem za jeśli chodzi o Twoją propozycję
Tiaaro bidulko trzymaj się . Zobaczysz szybko zlecą te trzy tyodnie |
|
|
|
#357 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ja też jestem za Joasii propozycją
. Spryciulo nieźle to wymyśliłaś , jestem jak najbardziej za !!! Niech i oni się poznają ze sobą, bo przecież nie pójdzie każdy w inną stronę na spacerek, no nie......?Malinko termin uzgodniłyśmy na 26 sierpnia (przynajmniej na tym stanęło) Tiaro nic się nie martw .Kasiulko ja też myślę żebyś się nie martwiła o ulewanie Oliwci. Natalka ulewa od dawna, czasem więcej czasem mniej, zależy ile zje. Zawsze od razu po jedzeniu biorę ją na ręce do odbicia i staję w bezpiecznym miejscu, co by za mną czegoś nie pobrudziła. Czasem jak się porządnie naje, to ma takie beknięcie i odrzut , że ja tak nie potrafię. Mimo tego przybiera na wadze,a jest tylko na piersi.Jutro czekają mnie przygotowania kulinarne na chrzciny Natusi, więc zmykam już lulać, dobrej nocki dziewczynki
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho
|
|
|
|
#358 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Cytat:
Joasiu, dziękuje za rozkład dnia jedzeniowy Julki, spróbuję, może cos z tego wyjdzie. Filip, jak sie napcha o 5rano BebiKoR i jeszcze 150ml herbatki to nie je tak do 10.30( ok.9.30 zasypa na jakies pół godziny- 45 min), pórbowałam dac mu cos wcześniej ,ale nie chce. O tej 10.30 daje mu kaszke i zapija jeszcze Bebilonem. Pózniej, tzn pzred 12 albo herbatka labo soczek, w ilosci 100-150ml.Potem normalnie zasypia ok 12 i po takiej dawce jedzeniowej śpi do ok.14-15, jeśli jest na polu. O 14 butla, ok.15-15.30 deserek z kaszką i ewentualnie soczek - 100ml, no chyba ,ze był gdzieś wcześniej, ok. 18 wrzask bo znowu czarna dziura sie powieksza, wiec znowu 180ml Bebilonu, no i ok 21-21.30 znowu 180ml Bebiko GR. Przez cały dzień w miedzy czasie spija hektolitry herbatki, wiec też mu sie brzuch zapełnia.Pobódka o 5 i znowu 180ml Bebiko R i 150ml. herbatki. Zastanawiam sieczy nie zmienić mu pzryzwyczajania do jedzenia częściej, jakkk u Ciebie Julka,a mniej. Tyle, że bezsensu, żebym na pzrykład go budziła jak śpi od tej 12-15,albo wpychała na siłę miedzy 7-10rano, skoro jest napchany po nocy...
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania ![]() FILIPEK http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png MADZIA http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png |
|
|
|
|
#359 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
czesc dziewczyny.
wiem ze sobie dam rade. najczesciej TŻ wychodzi o 7.00 a wraca 0 18.00, czasem pozniej. daje sobie rade i tylko czasami narzekam. szczegolnie wtedy gdy Wiki znowu sobie przestawi spanie i zamiast wstawac o 9.00 wstaje o 6.00. tak jest od kilku dni i ledwo rno na oczy patrze. ale tu chodzi bardziej o serducho. za czasow gdy ze soba chodzilismy tez pracowal na wyjezdzie, tez bylo mi smutno za kazdym razem jak wyjezdzal. ale wtedy inaczej sie podchodzi do tych spraw. a teraz ... jakos to bedzie. jak tam dziewuszki z waszym zdrowiem?
__________________
Panie! Daj mi siłę -do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić, -odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować, -i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli. http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png |
|
|
|
#360 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 1 835
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06
Ja już zdrowsza. Gardło prawie wcale nie boli, został tylko katar i kaszel.
Niestety malutki dalej kaszle Coś ten syropek nie bardzo działa ![]() Pozdrawiam |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:50.




.....hmmmm.....w końcu widzi drugiego dzidziusia
.


i jak nie dostać szału przez tę pogodę
), bo mi mówiono, że to dobrze robi na mięśnie karku. I o dziwo 2 dni temu zaczął sam mocno trzymać wysoko głowę i już nie płacze. Przyszło to nagle, ale jestem dumna z tej pozycji. Ważne, że starałam mu się przytrzymywać jego rączki na piersiach, żeby mu nie latały po boku - no i się nauczył. Oprócz tego kładziemy go na brzuszku w kąpieli (wtedy nie płakał) być może to również pomogło (w załączeniu zdjęcie). TAk więc warto próbować nawet jak trochę popłacze.




o 5.30 pobudka już na dobre
.




... mysle ze to przez to jej nieszczęsne ulewanie - karmie ją piersia na żądanie, dostaje ile razy chce ale srednio 8 razy na dobe i tak malo przybiera
to nasze dzieci bardzo dużo ważą. Mój Mateusz tez zaczął ostatnio ulewać, ale raczej nie traci na wadze. Najlepiej to zapytać się lekarza, nie masz co martwić się na zapas
Oczywiście żartuje. Mój czasem działa mi na nerwy ale i tak go kocham. Nie wiem chyba głupio ich gdzieś tak wysłać. Ja mam taką propozycje. Może na początku jakiś wspólny obiad, kawka, piwko co tam uważacie a później panowie zabierają dzieciaczki na wspólny spacer a my możemy same spokojnie pogadać. To tylko moja propozycja piszcie jakie macie alternatywy.
, jestem jak najbardziej za !!! Niech i oni się poznają ze sobą, bo przecież nie pójdzie każdy w inną stronę na spacerek, no nie......?
