Mamy czerwcowe 2018 r. - cz. II

[neesanek]

Fiole to rzeczywiście lepiej poczekać. Kiedyś chyba pisałaś, że robisz w 13+1 i stad to pytanie. Ale to pewnie było wg OM lub mi się coś pomieszało.

[marmoladkazjablka]

Właśnie przywitał mnie 3 rzyg w czasie ciąży.
Bardzo współczuję tym mamom wymiotujacym, nonstop mdlącym.
Najgorzej , że mnie te spawy biorą z nienacka. Teraz na przykład kroiłam chleb do kolacji.
I tak sobie pomyślałam, że przecież równie dobrze mogłam być w sklepie gdzieś między półkami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sweetrose]

Napisane przez aaby

Łapcie Alienka

Śliczne zdjęcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fioleciasto]

Napisane przez marmoladkazjablka

Dziewczyny gratuluję!!!

Któraś pytała o tętno płodu, nasz Fasol ostatnio miał 179 i lekarz powiedział, że w porządku i żeby się nie martwić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja pytalam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Napisane przez neesanek

Fiole to rzeczywiście lepiej poczekać. Kiedyś chyba pisałaś, że robisz w 13+1 i stad to pytanie. Ale to pewnie było wg OM lub mi się coś pomieszało.

12+6 według ostatniego terminu z USG to będzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[frik frik]

Napisane przez monnlight

Oj rozumiem Cie ja jak bylam na usg w Polsce to tylko byl pecherzyk 5 mm. A teraz czekam do 8 grudnia.
Ja tez chodze podenerwowana i krzyczaca na wszystkich az pozniej mi jest tak przykro i glupio... nie wiem jak dlugo ze mna jeszcze wytrzymaja


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Bardzo Cie ściskam, musimy to wytrzymać. Jak dobrze, ze mnie rozumiesz, razem raźniej
Planujesz wizyte w Polsce na jakims etapie ciąży?
Też chodzę wściekła, wszystko mi przeszkadza, do malej nie mam cierpliwości, juz nie mówiąc o siłach...
Trzymam za Ciebie mocno kciuki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dirtymagic85]

Napisane przez goldika

Dziewczyny czy któraś z Was po usg genetycznym NIE robi testu krwi PAPPA?
Bo u mamyginekolog właśnie wyczytałam ze test krwi najlepiej zrobić wtedy kiedyś usg jest prawidłowe.

ja nie robię tego testu.

[frik frik]

Napisane przez agugus90

Dziewczyny z UK, też widziałam na razie tylko 5 mm, więc łączę się z Wami w smutku, że my nie widzimy przyrostu naszych fasolek. Ale na pewno Maleństwa dobrze rozwijają się w brzuchach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też jestem dobrej myśli. Trzymam kciuki za Twojego Maluszka takze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dirtymagic85]

Napisane przez Coccinellla

Prześliczny dzieć
Trzymam kciuki za Wasze wizyty
Za Fiole...14 dni?

Nie zagłębiam się w treść, w tygodnie bo zaraz zaczynam swoje odliczanie...dlatego tylko czasem wpadnę Wam pokibicować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cocci ty jesteś cudna kobieta
ogromne kciuki za ciebie i dzięki za życzliwośc

[aankaa092]

Udało mi się doczytać. Zaraz muszę lecieć spac bo rano wstaje by zrobić TZ kanapki.

Napisane przez aaby

Oj ciężki dziś dzień.





A po południu wizyta. Cały czas jestem niespokojna.

Nie dziwie ci się ze jesteś zdenerwowana. Najgorsze jest to, jak dziecko daje w kość a wszyscy dookoła patrzą na ciebie jak na największa patologie

Napisane przez ladyroses

Anka i Dirtymagic, bylyscie wczoraj na usg genetycznym z waszymi tztami? Tzn czy byli w środku?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja byłam z TZ. Pani dr po pierwszych informacjach o wynikach powiedziała, ze jeśli chce by partner był przy badaniu to żebym go zaprosiła, bo będzie teraz dużo tłumaczyć a samo UG zrobi dopiero jak wszystko ustalimy.
Także był w gabinecie jak miałam badanie na fotelu, ale za parawanem, a potem siedział za moja głowa jak było usg

Napisane przez goldika

Dziewczyny czy któraś z Was po usg genetycznym NIE robi testu krwi PAPPA?
Bo u mamyginekolog właśnie wyczytałam ze test krwi najlepiej zrobić wtedy kiedyś usg jest prawidłowe.

Ja robiłam. Moja pani Dr powiedziała to samo co napisała mamaginekopog, ze jak jest źle na usg to mówią już o amniopunkcji, bo test pappa nie ma wtedy sensu.

Napisane przez karolinka86

Melduję się dziś po wizycie
Wyniki krwi całkiem ok, po badaniu pani gin powiedziała, że od ostatniej wizyty dzidzi ladnie urosło. Kolejna wizyta za miesiąc a w międzyczasie usg i blizej wizyty znow badania krwi i moczu- standard.
A ja przytyłam prawi 2 kg. Praktycznie nic nie czuje, nie wiem gdzie mi to weszło?

Cudownie ze wszystko dobrze
Ja schudłam 2,5 kg wiec kazała mi ciagle jeść

Napisane przez _annika_

U mnie na UG wszystko ksiazkowo. Nie powiem wam dokładnie bo tyle rożnych parametrów i to jeszcze razy dwójka dzieci to nic nie pamietam z tego badania Ale generalnie wszystko jak najbardziej w normach.

Dowiedziałam sie tez, ze na 60% będzie parka, No ale dla mnie taka informacja na 60% to żadna informacja, wiec czekamy dalej Ale maaarzy mi sie parka strasznie, wiec po ciuchu liczę, ze sie nie odmieni

Jak przeczytałam o zupie piernikowej na wyware rybnym to prawie puściłam pawia. Jezu nie piszcie takich rzeczy tu

Goldika, sorry, ale Twój pies wymiata

Trzymam kciuki za naszą wątkową parkę świetnie ze badania wyszły dobrze

Napisane przez monnlight

Ladyroses i Annika super ze z dzieciaczkami wszystko ok

Moj tesciowa miala pieska z rasy chichuahua. tylko na chwilke mozna bylo sie obrocic i psinka
Zawinela kotleta z talerza z wbitym widelcem mozna bylo sie usmiac szczegolnie jak kotlet byl wiekszy hehe


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja mam szpica i tez potrafiła jak się odwróciłam na sekundę ukraść coś z talerza. Ale już tego nie robi. Za to stare kanapki z torebki, jak czasem po pracy zapomniałam wyciągnąć zawsze były wyciągane i zjadane
Najlepszy był rok, kiedy to siostra na święta przyjechała z narzeczonym, a ja pierwsze święta spędzałam u nas z TZ i oczywiście tata zaciągnął ich do picia. Wielka trójca Piła do prawie upadlego.
Ale z tego wszystkiego nie sprzątnęlismy ciastek „przykręcanych przez maszynkę” (na bazie masła, smalcu i cukru, ogólnie pyszne, kruche ciastka, polecam!), a rano ich już w misce nie było. Za to cześć z nich znaleźliśmy w różnych dziwnych miejscach a’La kryjówkach mojego psa (czyt. Pod fotelami, na srodku dywanu, czy przy drzwiach na przedpokoju ). Także... smaczne były.

Napisane przez aaby

Annika, ladyroses - super! Bardzo sie ciesze!
Ja wlasnie wrocilam. Okruch ma 40,5mm, serduszko 166 uderzen.

Nie wiem czy opisywac moj nastroj bo placze do teraz... A mialam 40 minut placzu w samochodzie (powstrzymywanego bo bym nic nie widziala).



godika "Zjem psa." Made my day!

Rośnie jak na drożdżach! Mam nadzieje ze to łzy radości!

Napisane przez ladyroses

Mialam taki długi post a wszystko mi się usunęło...

Przeziernosc karkowa 1,6
Ręce i nogi obie
Czaszka, mózg prawidłowy
Serce bije 167 uderzeń na minutę
Kręgosłup prawidłowy

Ogólnie wszystkie parametry wyszły dobrze


Weszłam od razu z mężem, ug było przez brzuch.

Ryzyko trisomii i innych chorób spadło pięciokrotnie po ug

Jestem taka szczęśliwa

Jeszcze jak lekarz powiedział że obstawia dziewczynke ️️

Maleństwo miało nogę na nogę i z tyłu rączkę pod głowa jak na wakacjach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nastepne wspaniałe wieści cieszę się bardzo!
Mi gin od razu powiedziała ze płeć dopiero za 5tygodni bo nie chce wprowadzać w błąd

Napisane przez ladyroses

Załącznik 7326076

Moja księżniczka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez aaby

Łapcie Alienka

Cudowne dzieciaczki!!!
Piękne zdjęcia jak wspaniałe jest patrzeć na takie zdjęcia

[pajeczyna]

Dziewczyny, jakie slodkie wiesci tutaj

Vixena - ta morfologia nie jest taka zla, tydzien mozna poczekac. Ale pamietaj, ze forumowe porady to o kant du*y mozna rozbic i jak tylko czujesz sie niepewnie to skonsultuj sie z lekarzem, bo nie leczymy wynikow tylko pacjenta, dlatego nie widzac czlowieka nic tak naprawde nie można powiedzieć na pewno

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dirtymagic85]

Napisane przez goldika

Ja ostatnio miałam zalamke,ze dziecko siedzi samo w brzuchu. Nikt z nim nie jest. Nikt nie może przytulic. Jest tam ciemno.... i że to aż 9 mcy w samotności.
Oczywiście wiem jakie to bezsensowne z mojej strony ale miałam taki chwilowy kryzys.
Moja psycha swiruje. Mam za dużo czasu wolnego

rozwaliłaś system nie martw się goldi, dzidzia ma tam cieplutko, przytulnie, dla takiego maleństwa to na pewno lepsze niż światło i gwar, poza tym ma najlepszą muzykę świata - bicie serca mamy, kiszki grają marsza

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

doczytałam i ogromne gratulacje dla wszystkich mamusiek po dzisiejszych badaniach!super, że niektóre już macie dokładniejsze przypuszczenia co do płci, ja to poczekam pewnie grzecznie do połówkowego

[ladyroses]

Dzień dobry
Pewnie wszystkie śpicie. Ja praktycznie z emocji oczu nie zmrużylam jestem taka szczęśliwa że mogę góry przenosić

Miłego poranka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misiol]

Nie wszystkie obudziły mnie mdłości godzinę temu, leżę i jem cukierki

Miłego dnia!

[ladyroses]

Napisane przez misiol

Nie wszystkie obudziły mnie mdłości godzinę temu, leżę i jem cukierki

Miłego dnia!

Miłego ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[otoya]

Dzień dobry
Doczytałam o wczorajszych wizytach - ogromne gratulacje cieszę się z pozytywnych wieści i dużych maluchów.

Mnie wczoraj coś brało więc nie byłam z forum na bieżąco. Przespałam cały wieczór i ledwie zwlokłam się z kanapy by przejść na łóżko. Na wszelki wypadek wzięłam na dziś wolne żeby postawić się trochę na nogi. Nie mogę się doczekać wolnego od pracy. Ale jeszcze z miesiąc muszę zaczekać bo zastępczyni musi jechać na szkolenie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[goldika]

Ja tez nie śpię od 5. Tz ustawił sobie 5 budzikow które i tak obudzily mnie , nie Tzta. Nie oplaca mi sie zasnąć bo musze i tak wstać na godzinę i Młodego zaprowadzic do zerówki.
Eeeh juz mnie mdłości męczą od samego rana.

[zawiechaczarny]

Mnie o 3 obudził pęcherz i jakoś nie mogę zasnąć. Zaraz się ubiore i skoczę do osiedlowego sklepu po jakieś dobre śniadanie. Pewnie znowu przespie pół dnia potem.

Gratuluję wczorajszych wizyt. Aż się wzruszylam jak czytałam opisy.

[fioleciasto]

Tez mnie o 3 pęcherz obudził, ale spalam potem dalej. Teraz się zbieram do pracy, co za pogoda

Jeszcze 13 dni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:55 ---------- Poprzedni post napisano o 06:54 ----------

A dzisiaj kciuki za Agnesse

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agugus90]

Przebudzilam się w nocy i stwierdziłam, że nie wstaję na siku, zwłaszcza, że budzik dzwonił o 4.30. Ale od jakichś dwóch tygodni nocne wstawanie do toalety to norma.

Stresuję się rozmową, źle mi na żołądku, nawrzeszczalam na dzień dobry na TZ, na szczęście wie, że to z nerwów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aaby]

Bry.

Ja też nie śpię dziś od 4, bo obudził mnie rzygający kot
Potem już oka nie zmrużyłam.

Od wczoraj cały czas myślę o wizycie.
Pytałyście, czy łzy szczęścia...
No właśnie nie
Już na dzień dobry zdołowałam się po wejściu na wagę. Ja wiem, że poprzednio byłam w baletkach a teraz w ciężkich botkach, ale jest ponad 3kg różnicy A jem jak jadłam do tej pory - czyli będę tyć b.szybko w tej ciąży Już prawie dobiłam do wagi z dnia porodu
Także od dziś zero słodyczy (prócz coli przed UG) i ogólnie postaram się trochę przystopować, bo to nie może tak być
No i dzisiejszy dzień zaczęłam od zważenia się i będę to robić regularnie. Nie ważyłam się wcześniej w domu i to był błąd, bo może bym z tym przytyciem oswoiła się wcześniej. A tak wczoraj już na dzień dobry dół ogromny.
Potem usg. Zdjęcie widziałyście. Rozczarowało mnie to badanie. Serduszko bije, ale Maluch nawet nie drgnął Niby wszystko ok, niby mógł spać. Ale żeby tak nic a nic? Dobrze, że w pn mam genetyczne bo na bank poszłabym w międzyczasie na jakąś dodatkową wizytę.
No i jakoś tak kompletnie rozczarowało mnie to zdjęcie anfas. Z córką już miałam taki śliczny profil buzi, a tu widzę małego aliena z wielką głową. Nóżek nie widać (lekarz mówił, że są, ale ja ich nie widziałam), mózgu nie widać, nosa... no nic.

Wyszłam od niego i się rozpłakałam. Wróciłam totalnie przybita.

I przyznam Wam się po cichu, że wczorajsza wizyta nie wywołała we mnie żadnych emocji. Nic. Zero wzruszenia, zero wow, nie pomyślałam sobie "Cześć Maluszku". Ciąża chciana i wyczekana, a ja jestem obojętna na obraz mojego dziecka.

Chyba mam jakąś depresję jesienno-ciążową.
Także czas wziąć się w garść.


Następna wizyta 19 grudnia (fiole, możesz? ).



Mam nadzieję, że w poniedziałek przyjdę z lepszymi newsami i w lepszym humorze

[Guerka]

Napisane przez aaby

Bry.

Ja też nie śpię dziś od 4, bo obudził mnie rzygający kot
Potem już oka nie zmrużyłam.

Od wczoraj cały czas myślę o wizycie.
Pytałyście, czy łzy szczęścia...
No właśnie nie
Już na dzień dobry zdołowałam się po wejściu na wagę. Ja wiem, że poprzednio byłam w baletkach a teraz w ciężkich botkach, ale jest ponad 3kg różnicy A jem jak jadłam do tej pory - czyli będę tyć b.szybko w tej ciąży Już prawie dobiłam do wagi z dnia porodu
Także od dziś zero słodyczy (prócz coli przed UG) i ogólnie postaram się trochę przystopować, bo to nie może tak być
No i dzisiejszy dzień zaczęłam od zważenia się i będę to robić regularnie. Nie ważyłam się wcześniej w domu i to był błąd, bo może bym z tym przytyciem oswoiła się wcześniej. A tak wczoraj już na dzień dobry dół ogromny.
Potem usg. Zdjęcie widziałyście. Rozczarowało mnie to badanie. Serduszko bije, ale Maluch nawet nie drgnął Niby wszystko ok, niby mógł spać. Ale żeby tak nic a nic? Dobrze, że w pn mam genetyczne bo na bank poszłabym w międzyczasie na jakąś dodatkową wizytę.
No i jakoś tak kompletnie rozczarowało mnie to zdjęcie anfas. Z córką już miałam taki śliczny profil buzi, a tu widzę małego aliena z wielką głową. Nóżek nie widać (lekarz mówił, że są, ale ja ich nie widziałam), mózgu nie widać, nosa... no nic.

Wyszłam od niego i się rozpłakałam. Wróciłam totalnie przybita.

I przyznam Wam się po cichu, że wczorajsza wizyta nie wywołała we mnie żadnych emocji. Nic. Zero wzruszenia, zero wow, nie pomyślałam sobie "Cześć Maluszku". Ciąża chciana i wyczekana, a ja jestem obojętna na obraz mojego dziecka.

Chyba mam jakąś depresję jesienno-ciążową.
Także czas wziąć się w garść.


Następna wizyta 19 grudnia (fiole, możesz? ).



Mam nadzieję, że w poniedziałek przyjdę z lepszymi newsami i w lepszym humorze

Aaby na pewno w poniedziałek bedzie lepiej zobaczysz i dostaniesz piękne zdjęcie okruszka waga sie nie przejmuj, teraz moze skoczylo raptownie za to teraz bedzie stać w miejscu, głowa do góry
A tak w ogóle to dzień dobry
Agnesssa o ktorej masz dziś UG?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aaby]

Aaa, i z racji przekroczonej glukozy będę miała krzywą wcześniej - normalnie jest chyba między 24 a 28 tc, a ja będę miała po następnej wizycie, czyli to wypadnie przed połówkowym.

---------- Dopisano o 07:53 ---------- Poprzedni post napisano o 07:52 ----------

Agnessssa, bardzo mocno trzymam kciuki za UG!

[_annika_]

Cos na rozbawienie z rana:

Śniło mi sie, ze byłam Lordem Vaderem i chodziłam cały czas bez celu w tym czarnym kapturze i kompletnie nie wiedziałam co mam robić, bo nie oglądałam żadnej części Gwiezdnych Wojen... wtf???

[fioleciasto]

Aaby maluszek na pewno po prostu spał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_annika_]

Aaby, na UG na pewno zobaczysz maluszka z profilu. U mnie jeden tez był taki śpioch oporny i jeszcze sie dupa do nas wypiął i go lekarka waliła głowica od usg aż w końcu sie łaskawie obrócił Trzeba wszystko pomierzyć, Wiec pewnie Cie bedą trzymać do skutku. U mnie to usg trwało godzinę

Fiole, to jednak masz jakieś objawy ciążowe jak sikasz w nocy :P

[Guerka]

Napisane przez _annika_

Cos na rozbawienie z rana:

Śniło mi sie, ze byłam Lordem Vaderem i chodziłam cały czas bez celu w tym czarnym kapturze i kompletnie nie wiedziałam co mam robić, bo nie oglądałam żadnej części Gwiezdnych Wojen... wtf???

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natus276]

Napisane przez agugus90

Dziewczyny z UK, też widziałam na razie tylko 5 mm, więc łączę się z Wami w smutku, że my nie widzimy przyrostu naszych fasolek. Ale na pewno Maleństwa dobrze rozwijają się w brzuchach

To i ja się przyłączę bo też do tej pory widziałam tylko pęcherzyk. Na szczęście wizyta jutro, chyba zaczynam się stresować...

Dziewczyny faaaajne te Wasze zdjęcia

Wczoraj oczywiście po pracy byłam zupełnie bez sił, nawet przeglądanie Allegro to było dla mnie zbyt wiele Powiedziałam dziś TŻ, że czuję się jak Bella ze Zmierzchu i że nasza fasolka to chyb ataki mały wampirek bo wysysa mi całą energię.

[goldika]

Aaby co do wagi u mnie będzie podobnie. Startuje z 10kg więcej niż w pierwszej ciąży. Do trgo ostatnio jak się ważyłam byłam odwodniona wiec teraz spokojnie +3kg będę miała jak nie więcej.

Co do małego Aliena tez tak mój wyglądał na zwykłej wizycie i usg. Potem od razu miałam usg w szpitalu i mi lekarz właśnie pokazał profil, paluszki u rączek itp.
Mi się wydaje ze jak jest wszystko ok to na tych zwykłych wizytach lekarze tylko rzucają okiem na malucha bez dokładnego pokazania do matce.



Ja zasnelam i przegapilam zaproeadzrnie młodego do pkola. Zrobiłam mu wolne. I tak ma dziś mega kaszel to niech w domu się pobawi. Potem poćwicze z nim literki.



Annika sen mistrzowski byłaś Lordem Vaderem i nie wiedziałas co robić tez bym nie wiedziała

[tanzanka]

Lady, aaby jakie piękne wieści na wątek przynosicie

Misiol super śniadanko

Agugus kciuki za rozmowę

Aaby na pewno będą lepsze wieści, sprzęt zapewne też lepszy;* pochwalisz się zdjęciem i samymi dobrymi wieściami ;*

Annika wszędzie te star wars to nic dziwnego, że Ci się udzieliło

Dzień dobry!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[goldika]

Wczoraj gotowałam ryż do sushi i pierwszy raz miałam sytuacje ze połowa się ugotowala a druga połowa została surowa. Normalnie twarde sypkie ziarenka chyba kupie ten specjalny garnek do gotowania ryżu.