odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)

[SovaEvree]

Milenka zdrowka

Stylowa nie ciachaj...bedziesz zalowac..
Ja jak mam takie fazy to ide i podcinam tyle, zeby dalo sie zwiazac....
Sama mam fryzjera umowionego na 18.12 ale mam w planie cos z kolorem zrobic...znaczu zostac przy blondzie ale moze jakies ombre albo cos.....


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milennka03]

Asiu-dziękiPs, zrobiłaś ten makaron w końcu???

[basia_ww]

Milenko kuruj się

Stylowa szalej kiedy jak nie teraz. Ja ciachnęłam swoje w zeszłe wakacje, w lutym postanowiłam je trochę zapuścic i już mam za ucho i już tu mam co by znowu ...



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

Ja idę w sobotę coś w sobie zmienić d... Nie chce zmaleć to może na głowie coś zmienię

Dziś przyszła @ źle się czuje od wczoraj. Stanęłam na wagę rano mimo że nie miałam stawać i co znowu 70.00 uparła się czy co A może zacięła się? Dobrze że nie wzrosła.

[eliza40]

Milenko zdrówka
Stylowa ciachaj albo nie Sama bym nie wiedziała
Ja nadal bez auta jak bez ręki normalnie.
Jutro ważenie tzn. ważę się codziennie ,ale jutrzejsze się liczy.

[Milennka03]

Dzięki dziewczynki
Elizko- to daj znaka jutro koniecznie, jestem ciekawa
U mnie tendencja spadkowa, jem na siłę bo przez ten zapchany nos nie mam powonienia za dużego i niewiele rzeczy mi smakuje.

[SovaEvree]

Napisane przez Milennka03

Asiu-dziękiPs, zrobiłaś ten makaron w końcu???

Aaaa cholera.... znowu zapomnialam o nim
Moze jutro jak wroce od dentysty i nie bede bardzo sponiewierana to cos wymysle...
Czyli do wrzatku na chwile i potem do jedzenia?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Stylowa1]

Toście mi pomogly
Milenka kuruj się... Wcale ci nie zazdroszczę, uczucie jakby głowę mialo rozsadzić ale może antybiotyk rozgoni to świństwo

[basia_ww]

Stylowa to tylko Twoja decyzja

Milenko kuruj się.

Wróciłam z treningu - zrobiłam jedzenue na jutro, zjadłam kolację i czas spać

Dobrej nocy



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[yolanda9]

....skradam się skradam...czy napisać czy nie...najwyżej mnie zlinczujecie...;-)
Witam po przerwie...znowu....
Milenka zdrówka życzę... w moim otoczeniu też wiele osób teraz choruje...na szczęści na razie mnie i dzieci omija zaraza...


Eliza, współćzuję braku auta.... ja teraz nie wiem jak miałabym funkcjonować bez...byłby istny armagedon...


Basia brawo za trening... ja tylko myślę i wciąż ruszyć moich czterech liter nie mogę...
Waga leży i kwiczy...znaczy jestem w punkcie wyjścia i fatalnie się z tym czuję...


Stylowa ścinaj ale tak żeby można jeszcze związać i jeśli potrzebujesz zmian to pokombinuj z kolorem.... Ja też miałam potrzebę zmian niedawno i dwa tygodnie temu ścięłam włosy, tzn. teraz mam grzywkę ;-)


Spokojnego dnia dziewczyny!

[Milennka03]

Yolanda - sciagnelam Cię myślami chyba bo myślałam ostatnio o Tobie i miałam w K pisać żebyś dała znak co u Ciebie.No właśnie -co u Ciebie -mam nadzieję że sprawy osobiste już lepiej?(Pamiętaj o K) No i jakie linczowanie -fajnie że jesteś.

[SovaEvree]

Yola.... super ze wracasz... opowiadaj co u ciebie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[yolanda9]

Miło, że pytacie...
U mnie po japońsku..."jako tako" A tak poważanie to wciąż to samo: praca, dzieci, dom. Waga niestety wzrosła, więc zaczynam "od początku"... dziś wyświetliła mi się reklama, że w związku z black friday taniej na vitalii... no i skusiłam się. Może w końcu to mnie zmotywuje... bo do tej pory nic nie dało rady...


No i szukam auta, bo moje już stare i boję się, że w końcu zaniemoże...
Zaczęłam przygotowania do świąt: kupiłam wczoraj świąteczny bieżnik (już położyłam, a co!)i zaraz na początku grudnia mam zamiar kupić choinkę
Jutro mam imprezę integracyjną z pracy....na tę okazję kupiłam już cztery sukienki dwie oddaję (nie leżą), jedną zostawię na kiedyś może się przyda... a na jedną czekam...ale czy do jutra będzie to nie wiem... wszystkie z orsay niestety kiedyś lepiej ciuchy tam kupowane leżały...teraz jakiś klopocik jest... nie wiem o co kaman...

[Milennka03]

Yolanda- u mnie jutro w pracy też impreza ale wyjazdowa dwudniowa, niemniej nawet się nie zapisywałam bo nie czuję potrzeby przebywania tyle czasu z ludźmi z pracy 4 sukienki-wooow

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Napisane przez yolanda9

na jedną czekam...ale czy do jutra będzie to nie wiem... wszystkie z orsay niestety kiedyś lepiej ciuchy tam kupowane leżały...teraz jakiś klopocik jest... nie wiem o co kaman...

ja myślę że zmniejszyli rozmiarówkę
ps. Yola, aleś Ty ładna - bardzo delikatna kobieca uroda-widziałam że dodałaś nową fotkę w K, nie widać u Ciebie nadwagi

[yolanda9]

Napisane przez Milennka03

Yolanda- u mnie jutro w pracy też impreza ale wyjazdowa dwudniowa, niemniej nawet się nie zapisywałam bo nie czuję potrzeby przebywania tyle czasu z ludźmi z pracy 4 sukienki-wooow

Ja lubię takie imprezy bo człowiek poznaje ludzi w "innym wydaniu"

Napisane przez Milennka03

ja myślę że zmniejszyli rozmiarówkę

chciałabym...

Napisane przez Milennka03

ps. Yola, aleś Ty ładna - bardzo delikatna kobieca uroda-widziałam że dodałaś nową fotkę w K, nie widać u Ciebie nadwagi

To miłe co piszesz...niestety to tylko zdjęcia wierz mi, że na dole wyglądam jak beczułka.... dziś: 168 cm i 93 kg

[Milennka03]

Yolanda - ja z moimi ludźmi z pracy ledwo wytrzymuję na gruncie służbowym Oj tam beczułka, buźka ładna to się ciesz, ja ani u góry ani na dole nie mogę na siebie patrzeć
A kiedy ruszasz z Vitalią?
Ja właśnie robię obiad- dziś makaron shirataki z brokułem i serem gorgonzola który kocham ale niestety ma dużo kalorii więc oszczędnie z nim.

[LyraBea]

Napisane przez SovaEvree

Aaaa cholera.... znowu zapomnialam o nim
Moze jutro jak wroce od dentysty i nie bede bardzo sponiewierana to cos wymysle...
Czyli do wrzatku na chwile i potem do jedzenia?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Asiu, sam w sobie jest bez smaku. Ja nie wrzucam do wrzątku tylko dobrze przepłukany od razu na patelnię, na której wcześniej podsmażam skwareczki z chudej wędliny na wysmarowanej olejem kokosowym patelni. Solę, pieprzę i jak się chwilkę podsmaży, dodaję trochę pokruszonego twarogu. Można szczyptę żółtego sera...Pycha!
Albo a la bolognese. Do podsmażonego mięsa z sosie pomidorowym wsypać przepłukany makaron.
A wczoraj zrobilam sobie pesto z bazyli z tym makaronem. Bajka <3

[Milennka03]

Napisane przez SovaEvree

Aaaa cholera.... znowu zapomnialam o nim
Moze jutro jak wroce od dentysty i nie bede bardzo sponiewierana to cos wymysle...
Czyli do wrzatku na chwile i potem do jedzenia?

tak można go smażyć itp

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Napisane przez LyraBea

Asiu, sam w sobie jest bez smaku. Ja nie wrzucam do wrzątku tylko dobrze przepłukany od razu na patelnię, na której wcześniej podsmażam skwareczki z chudej wędliny na wysmarowanej olejem kokosowym patelni. Solę, pieprzę i jak się chwilkę podsmaży, dodaję trochę pokruszonego twarogu. Można szczyptę żółtego sera...Pycha!
Albo a la bolognese. Do podsmażonego mięsa z sosie pomidorowym wsypać przepłukany makaron.
A wczoraj zrobilam sobie pesto z bazyli z tym makaronem. Bajka <3

O tak też można, bez gotowania, ja jednak wolę 2 min podgotować choć czasem i wrzucam na patelkę pomijając gotowanie.
Lyrcia, jak robiłaś to pesto???

[LyraBea]

Napisane przez Milennka03

tak można go smażyć itp

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------


O tak też można, bez gotowania, ja jednak wolę 2 min podgotować choć czasem i wrzucam na patelkę pomijając gotowanie.
Lyrcia, jak robiłaś to pesto???

Już kiedyś chyba pisałam... Proporcje na oko, ale robię tak:
Ubita szklanka liści bazylii, 2-3 ząbki czosnku, sól, pieprz, garstka uprażonego wcześniej słonecznika, z pół kostki cheedara (takiego z Biedry dojrzewającego 14 miesięcy). Całość blenduję dolewając oliwy z oliwek tak aby utworzyła się spójna masa, ale lubię, gdy czuć delikatnie fakturę slonecznika. Można część oliwy zastąpić ciepłą wodą, albo jak się w tym czasie gotuje makaron, to użyć kilka łyżek tej wody.

Mieszam z gorącym makaronem. Z tej ilości wychodzi mi gar makaronu na obiad dla 3 osób i zostje jeszcze trochę jako smarowidło na chleb (najlepiej taki własnej roboty, jeszcze gorący, wtedy rozplywa sie w ustach )


Aaaa, a część poprzedniej wiadomości mi zjadło, zostalo tylko o makaronie, więc jeszcze raz przywitam się z Tobą Yolanda.
Też często rozmyślam co u was Dziewczyny slychać. Fajnie, że zaglądnęłaś. Mam nadzieję, że przycupniesz na dłużej.


U mnie wagowo niestety bez sukcesów.
Dziś miałam taki dobry humor i w garażu sobie nie wycelowałam między filarami i strasznie zrysowałam bok mojego autka. To tak boli. Nie stać mnie będzie na naprawienie kuku, więc będę cierpieć i cierpieć

[Milennka03]

Dzięki Lyrcia Brzmi super, szkoda że dość kaloryczne bo i ser i oliwa ale wiadomo że nie je się tego w wersji hurtowej, muszę kiedyś zrobić.Współczuję zarysu auta

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Napisane przez LyraBea

Jzostje jeszcze trochę jako smarowidło na chleb (najlepiej taki własnej roboty, jeszcze gorący, wtedy rozplywa sie w ustach )

No i jak tu schuść

[yolanda9]

Milenka, dietę mam dostać w sobotę...więc może od poniedziałku start?... się zobaczy...

Napisane przez Milennka03

No i jak tu schuść

No właśnie

Lyra
Przykro mi z powodu auta...
A ja nigdy nie jadłam pesto... A mam ten makaron.... może czas poznać nowe smaki...

[Milennka03]

Napisane przez yolanda9

Milenka, dietę mam dostać w sobotę...więc może od poniedziałku start?... się zobaczy...

No właśnie

A ja nigdy nie jadłam pesto... A mam ten makaron.... może czas poznać nowe smaki...

No to mam nadzieję że będziesz nam zdawać relacje na bieżąco jak Ci idzie.Poniedziałek to dobry termin
Polecamy z Lyrcią shirataki, bo niby to makaron a kalorii w nim w zasadzie żadnych.

[Stylowa1]

Też bym chętnie spróbowała tego makaronu tylko nigdzie w sklepach go nie widzę. W Biedronce i Lidlu to mnie nie dziwi że nie ma ale w Kaufland też nie a niby duży market

[eliza40]

Kogo ja widzę Yolanda
No więc u mnie w tym tygodniu 1,1 kg mniej.Razem to już ,albo dopiero 4,9 kg

Beatka biedna Ty i autko.Ja to jestem chyba głupia bo bardzo się przywiązuję do auta.

[Milennka03]

Napisane przez Stylowa1

Też bym chętnie spróbowała tego makaronu tylko nigdzie w sklepach go nie widzę. W Biedronce i Lidlu to mnie nie dziwi że nie ma ale w Kaufland też nie a niby duży market

Stylowa, on u mnie jest w Auchanie ale w formie ryżu, a ostatnio dorwałam na jakiś wyprzedażach w Tesco za 4 zł z groszami.Tak to regularnie na necie kupuję.

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

Napisane przez eliza40

No więc u mnie w tym tygodniu 1,1 kg mniej.Razem to już ,albo dopiero 4,9 kg
.

Elizka-idziesz jak burza, świetny wynik

[LyraBea]

Napisane przez eliza40

Kogo ja widzę Yolanda
No więc u mnie w tym tygodniu 1,1 kg mniej.Razem to już ,albo dopiero 4,9 kg

Beatka biedna Ty i autko.Ja to jestem chyba głupia bo bardzo się przywiązuję do auta.

No idziesz jak burza! Mnie tyle brakuje do szczęścia a Ty pyk i już zeszło 5kg. Wiem, wiem, że to na początek, ale wiem też, że jak rozbujasz metabolizm, to tak będzie szło
No ja też sie przywiązuję. Na dodatek nie będzie mnie stać na naprawienie tego. Już pewnie do końca dni autka albo moich będę tak nim jeździć . Mocno zmasakrowałam i drzwi, i zderzak i podwozie. Jakby nie mogło zahaczyć tylko o jedną część. To e, poleciałam po boku, cud, że przednie drzwi sobie oszczędziłam

[eliza40]

Dzięki Wiem,że już wolniej będzie spadać,ale ważne żeby spadało

[Stylowa1]

Elizka
Milenka dzięki, muszę podjechać do oszołoma

[Milennka03]

Stylowa- on u mnie jest na dziale z rzeczami orientalnymi itp .Ale polecam w kształcie wstążek, spaghetti itp, a to już chyba ino na All chyba ze masz jakiś sklep typu Kuchnie Świata itp to tam są .Ja właśnie przed momentem zakupiłam na Allegro kilka sztuk do domu na wieś jak jadę do domu żeby i tam mieć

[yolanda9]

Napisane przez eliza40

Kogo ja widzę Yolanda
No więc u mnie w tym tygodniu 1,1 kg mniej.Razem to już ,albo dopiero 4,9 kg

Hejka
Gratki za spadki!


U mnie dziś 300 g więcej niż wczoraj...i z czego się pytam skoro wydawało mi się, że w miarę grzecznie?

[Milennka03]

Napisane przez yolanda9

U mnie dziś 300 g więcej niż wczoraj...i z czego się pytam skoro wydawało mi się, że w miarę grzecznie?

Może tu tkwi sedno sprawy.. mi często się wydaje że jem ok a potem dopiero po szczegółowej analizie widzę błędy.Odkąd wpisuję wszystko do fitatu dopiero teraz widzę ile co ma kalorii i czemu tyję.Najlepiej byłoby wodą i powietrzem żyć
Aż zgłodniałam , idę na śniadanie