Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

[olik04]

Napisane przez maszka4

Moja siostra właśnie wczoraj była na zabiegu usuwania włókniaków.
i powiem tak !!! To była masakra dla mnie, a dla niej jeszcze większa

Dwa lata temu wybadała sobie guzka na jednej piersi, z czasem zaczął ją pobolewać, jednak ona zszokowana bała sie iść do jakiegokolwiek lekarza. jednak w końcu w tym roku pojechała do prywatnej kliniki we Wrocławiu, tam zbadał ją lekarz, i okazało się że są 3 guzy. Kolejne zmartwienie i szok, strach.
Umówiła się na zabieg, chirurgicznie usuwali jej guzy, na obu piersiach. Biedna musiała sie nafaszerowac tabletkami uspokajającymi, bo nie mogła wytrzymać presji strachu
Cały zabieg trwał 25 minut, miała znieczulenie miejscowe, ale wszystko widziała, gdyż światło odbijało się w lamie, prawie zemdlała., widziała krew, jak jej skórę naciagali, sutek prawie odcięty. Ale najgorsze było to, że przy operacji okazało się, że tych pierdzielonych włókniaków jest aż 6 !!!!!!!! i różnie osadzone, jeden prawie aż pod pachą był, lekarz nie mógł go dosięgnąć, a nie chciał robić kolejnego cięcia, żeby nie oszpecić siostryl, określił te nowe jako czworaczki, tak szybko sie rozmnożyły.

Teraz jest już po zabiegu, który kosztował ją 1000zł i kupę nerwów, ale w pełni już spokojna siedzi za mną i się maluje.

Boże skąd to gówno się bierze ??!! powiedzcie mi czy ona musi sobie w jakiś sposób masowac piersi, bo już sama nie wiem, no i czy jest możliwość nawracania się tego ??

Z tego co wiem, to tak, mogą się jej pojawić nowe, więc powinna sama się badać no i robić badania.
Niestety to może być "rodzinne" wiec i tobie radze takie samobadania robić.

A skąd to się bierze- nie mam pojęcia

[Sylwia89Loczek]

Witam ja jestem tutaj pierwszy raz

w lipcu mam miec zabieg BIOPSJE PIERSI gdyz mam jakiegos guza w piersi. Chcialam bym sie dowiedziec czy w zwiazku z tym moge chodzic na solarium?? nie zaszkodzi mi to? prosze o szybka odpowiedz

[justyn000]

Czy rak piersi może wystąpić w wieku 15lat?
Ostatnio wyczułam chyba guza na piersi i nie wiem co robić

[MiaMia]

hej dziewczyny! Ja miałam zabieg usuniecia gruczolako włókniaka w poniedziałek, nerwy miałam straszne, zabieg miałam w WCO w Gdańsku, i już niby jest ok, ale chirurg powiedział, że gdyby miał usówać wszystkie guzki z piersi to bym bez piersi została... znieczulenie mbyło miejscowe i miałam tylko nieprzyjemne uczucie ciągnięcia, gdyż jak stwierdził lekarz o guzku 'on nie ma końca' . Zabieg też krótki jak u poprzedniczki około 20 minut, słyszałam o odbiciu w lampie, więc odwróciłam głowę, bo chyba bym zemdlała:/
Dziewczyny trzymam za Was wszystkie kciuki i pamietajcie z każdą zmianą koniecznie do lekarza. Przezorny zawsze ubezpieczony...

[asiula_n]

Dziwne, ja mialam zabieg pod pelna narkoza.

[Sylwia89Loczek]

czesc dziweczyny. od jakiegos czasu mam jakiegos guza w piersi w lipcu ide na biopsje. ale mam pytanie cyz do tego czasu moge chodzic na solarium? nie zaszkodzi mi to?? prosze o odpowiedz

[Ilena]

mozecie mi powiedziec jaka jest zdrowa preirs w dotyku... mam 16,5 lat wiec mysle ze raczej nic mi nie jest ...ale jedna moja piers jest twarda strasznie .. i jak jej dotykam to czuje taie cod duze i twarde ... czy w moim wieku to cos groznego?mam to zawsze przed okresem ... to jest jakby miliony polaczonych kuleczek .. i mam to od zawsze.. jak bym tego nie miala to bym nie miala piersi

[201704240951]

A ja informuję, że ze mną wszystko dobrze Guzek sam zeszedł

[Klara02]

Nika, ciesze sie razem z Toba

[201704240951]

Ja też się cieszę A jak tam twoje zdrówko ?

[Klara02]

A dzieki Dwa kolejne usg nic zlego nie wykazaly (pazdziernik i styczen). Po wakacjach znow ide. Potem raz na rok. Moj guzek tez sie zmniejsza w zaleznosci od dnia cyklu. Raz jest maly raz calkiem malenki Wezly chlonne bez zmian, jest ok.

[nariatka]

czesc
Dolaczam sie do grona posiadaczek guzkow... Przed weekendem majowym wyczulam w lewej piersi dosc sporego guzka a jestem starszna panikara wiec na rpawde dwa dni mialam z zycia wyjete. Po tyg zglosilam sie do swojego ginekologa kotry dal mi skierowanie na USG termin - 1.06. Oczywiscie postanowilam nie czekac bo przeciez chyba bym padla z nerwow. Poszlam do tego ginekologa prywatnie, zaplacilam 50 zl i sie okazalo ze to jak on to okreslil torbiel... no i niby spoko... ale o calej sprawie dowiedziala sie matka mojego TZ-ta ktora pracuje w szpitalu wiec stwierdzila ze powinnam zrobic rownolegle badania i potwierdzic diagnoze.. Za jej namowa tak zorbilam odwiedzilam innego ginekologa (bardzo starsza pani ktora praktyke lekarska ma starsza niz ja), dostalam skierowanie na USG ktore robila mi pani z onkologii i stwierdzila obecnosc dwoch zmian najpewniej fibroagenoma, z wynikami, zdjeciami i opisem USG udalam sie znowu do pani ginekolog po skierowanie do chirurga onkologa, wizyta u chirurga byla dosc szybka, lekarz byl przemily powiedzial zebym sie nie martwila i ze sie ze mna umowi na biopsje.. Biopsje mialam w ten poniedzialek.. Ile ja sie nerwow najadlam. Moja 'tesciowa' jak i sam lekarz mowili zebym sie nie marwtila ze to nie boli itd..ale ja mimo wszystko bylam spanikowana jednak na prawde w ogole mnie nie bolalo nic a nic.. lekarz sobie zartowal i mnie uspokajal, pani od USG tez byla przemila a pielegniarka bardzo sympatyczna ogolnie moge powiedziec ze wiecej bylo samego strachu niz to warte..teraz czekam na wyniki ktore bede miala jakos za 2-3 tyg. I oczywicie panikuje ze sie okaze ze to cos zlego.

Chcialam tylko powiedziec zebyscie sie tak nie denerwowaly przed tymi zabiegami bo ja jestem okropna panikara i na prawde wiem ze to nie bylo w ogole tego warte. Powiem tez ze ciesze sie bo duzo ludzi ze mna bylo i mnie podtrzymywalo na duchu bo pewnie sama bym tak tego wszytskiego dobrze nie zniosla. Jestem zla na ojego pierwszego ginekologa ktory USG mi zrobil ale jakos drugiego guzka w drugiej piersi nie wykryl a 50zl wzial:/ poza tym dziewczyny robcie sobie USG bo mi badalo piersi dwoch roznych lekarzy, roznymi metodami a zaden z nich nie wyczul drugiego mniejszego guzka (jeden ma jakos 1,5 na 1,2 cm, a drugi jakos 9mm). Zatem takie reczne badanie nie zawsze wystarcza - niestety...

No nic koncze i czekam wynikow- spanikowana jak to zwykle ja. Pozdraiwam towarzyszki ktore tak jak ja panikuja "obdarowane" zmianami typu fibroagenoma.

[nariatka]

a jeszcze odnosnie tej biospji to jak sie pozniej dowiedzialam od matki mojego TZ-ta to ona wypytywala sie pielegniarki asystujacej przy biopsji czy ten 'zabiegh' boli i ta pielegniarka powiedziala ze to roznie bywa, poniewaz w duzej mierze zalezy to od tego czy lekarz trafi w naczynie i wtedy pacjentka moze odczuwac dosc duzy bol, ja nic tajkego nie odczuwalam, material mialam pobierany z obu zmian z obu piersi i w lewej piersi nie poczulam nawet chyba ukjlucia (a moze z nerwow nie pamietam?) a w prawej odczuwalam lekkie klocie gdy lekarz ruszal ta igla wiec niejako mozna powiedziec ze mialam szczescie ze mnie nie bolalo...

Pozdarwiam

[kamkam]

Nariatko, a mialas moze powiekszone wezly chłonne? Moja mama czeka na biopsje 13 czerwca...ale tylko 1 piersi; miała w przeciagu ostatnich 3 m-cy dwa razy robione usg, najpierw wyszedł jej powiekszony wezeł pod pacha i jakies zmiany w drugiej piersi, teraz ma powiekszone wezły pod pacha i w piersi a te zmiany to prawdopodonie torbiele oleiste..ale wszystko to mocno pokręcone; martwia nas te wezły chłonne...u Was tez tak było?

[nariatka]

Napisane przez kamkam

Nariatko, a mialas moze powiekszone wezly chłonne? Moja mama czeka na biopsje 13 czerwca...ale tylko 1 piersi; miała w przeciagu ostatnich 3 m-cy dwa razy robione usg, najpierw wyszedł jej powiekszony wezeł pod pacha i jakies zmiany w drugiej piersi, teraz ma powiekszone wezły pod pacha i w piersi a te zmiany to prawdopodonie torbiele oleiste..ale wszystko to mocno pokręcone; martwia nas te wezły chłonne...u Was tez tak było?

nie, moje wezly chlonne byly w porzadku... specjalnie pani doktor przebadala mi tez wlansie wezly i u mnie byly nie powiekszone mam wszytsko na opisie zdjecia USG.

[Kiss_Me]

hej dziewczyny czy tu jeszcze ktos zaglada? bo kurde ja tez cos takiego mam i lekarz powiedzial mi ze to jakis wloniak czy cos takiego. ale co z tym zeobic to jeszcze nie wie- dopiero po badaniach. ja sie boje jak cholera ze to trzeba wyciac. ale czy w kazdym przypadku wlokniaka trzeba go wycinac? bo czytalam co piszecie i niektore mialyscie wycinane a niektore nie. a wiecie moze czy sa jakies inne sposoby leczenia? chemia, jakies lekarstwa ...? a czy zawsze po chemi wypadaja wlosy? ja nie chce stracic wlosow!!!! mam piekne grube dlugie wlosy a jak by mi wypadly to bym sie zabila chyba

[Kiss_Me]

aha jeszcze mi sie przypomnialo: pisalyscie ze myslalyscie ze macie jednego guzka a okazalo sie ze macie np 3, to czy jak ja czuje jednego to czy moge miec tylko jdnego czy to jest 100% ze pojedyncze nie wystepuja i musze miec więcej?

[kamkam]

Hm, nie wydaje mi sie, zeby do wlokniaka potrzebna byla chemia...z tego co wiem to nie jest zmiana o charakterze zlowsliwym i nawet nie zawsze sie ja wycina...

[lewaloff]

decyzja należy tak naprawdę do Ciebie po rekomendacji lekarza. Mi lekarka powiedziała, żeby nie wycinać, bo ma duży biust a włókniak jest mały i ewentualne wycięcie byłoby dużą ingerencją i wymagało pełnego znieczulenia. Powiedziała natomiast, że oczywiście można wyciąć, jeżeli jest mi to potrzebne do zdrowia psychicznego.
Włókniaki występują w formie mnogiej i powracającej, może być więc tak, że włókniaka wytniesz a potem znajdziesz następnego w tej samej lub drugiej piersi. Nie jest to forma złośliwa, więc nie wymaga leczenia.

uszy do góry

[Kiss_Me]

to się trochę uspokoiłam bo ja sie boje przechodzic kolo szpitala a co dopiero isc tam na operacje i to jeszcze bez narkozy...

[Klara02]

Zeby Cie uspokoic jeszcze bardziej potwierdzam to co napisala Lewaloff. Tez mam wlokniaka i tez nie wycinam. Kontroluje go przez USG raz na czas i tyle.

[jouliettka]

Czesc, Mam 21 lat
Przed wczoraj wykryłam guzka w piersi. Wczoraj poszłam na Pani ginekolog. Zbadała mi piersi i znalazła jeszcze dwa. jestem dwa dni przed okresem i piersi mnie jak zawsze bardzo bolą. Dostałam skierowanie na USG ale mam iść na nie między 3, a 7 dniem cyklu.
Jak byłam pierwszy raz u Pani ginekolog dowiedziałam się, że moje piersi mają budowę mastopatyczną. Wczoraj przy badaniu Pani dr powiedziała, że uważa, że to nic groznego, ze prawdopodobnie taka moja uroda.
Wiem, że piersi strasznie się zmieniają przed okresem, ale mimo wszystko obawiam się tego USG. Boje się, że może to być jednak coś poważnego.

[Klara02]

Idz na USG. Nawet jesli sie boisz. Zaloze sie o duze piwo, ze "taka Twoja uroda"

[suwa89]

Lipa niezła. . . : (

[jouliettka]

Oczywiście pójdę na USG, nawet nie myślałam zeby nie iść. Ale to czekanie do określonego dnia cyklu, kiedy okres mi się spóźnia jest strasznie wykańczające
To czekanie jest najgorsze. Jak przyjdzie okres będą mogła obserwować jak się piersi zmieniają i czy są jeszcze te guzki.

A tak już mam dość

[Klara02]

Jouliettka. Ja nie czekalam do okresu z USG. Poszlam odrazu w 17 dniu cyklu. Inaczej bym zwariowala! Poszlam jednak potwierdzic wynik w 7 dni, tak jak sie powinno. Wyniki oba byly jednakowe. Nic groznego
Suwa. Jestem troche stara Nie pamietam czy bolalo jak rosly piersi, ale chyba troszke. Wielkosc piersi i mlody wiek daja Ci male "szanse" na cos zlego. Idz do lekarza, zrob USG. Dla swietego spokoju.

[jouliettka]

No tak tylko 17 dzień cyklu to nie 29, kiedy przed okresem piersi są zupełnie inne.
W piersi wyczuwam 3 guzki, takie same i 4, który jest mniejszy i jak się go nie uciska tylko dotyka to przypomina prawdziwy guzek, ale gdy się go uciśnie to mama wrażenie, że się rozpłaszcza i wtedy przypomina pozostałe. Chyba jednak poczekam, gdyż okres powinnam dostać lada chwila

[Bea69]

Nie wiem czy bedzie to dla Ciebie pociecha, ale zniany nowotworowe przewaznie sa twarde o nieregularnych ksztaltach. NIE bola. Przy dotyku nie "uciekaja", a gdy chwycisz skore piersi "ida" za skora.
Zrob USG i nie martw sie. To napewno nic groznego!!!

[jouliettka]

Mam jeszcze takie pytanie, od około miesiąca mam powiększony węzeł szyjny. Nie boli, tylko jest powiększony. Węzły pachwinowe są ok, stwierdziła to Pani ginekolog.

Czy ten węzeł szyjny może mieć coś wspólnego z guzkami??

[nariatka]

czesc
niedawno sie tutaj wypowiadalam.
Dzis bylam odebrac wyniki mojej biospji i na szczescie wszystko OK i powiem Wam ze odetchnelam z ulga. Mialam dwie zmiany po jednej na piers i jedno to fibroagenoma czyli gruczolako - wlokniak a drugie (to mnie rozbawilo) to sciete bialko. Lekarz powiedzial ze za 3 miesiace mam sie zjawic u niego i jezeli sie faktura tego mojego fibroiagenoma zmieni to nie ruszymy go a jezeli nie i sie zdecyduje to bede to wycinac w przeciwnym wypadku stale bede to miala pod kontola.. no nic chcialam sie tylko podzielic i powiedziec ze kamien z serca spadl a co sie nadenerwowalam to moje:/
Pozdrawiam