Starania o dziecko w 2020 roku :)

[PannaMagda]

Napisane przez sherlook

Ja odkładałam i odkładałam strania. I potem się okazuje że wcale tak szybko się w ciążę nie zachodzi. Teraz bym chyba zaczęła starać się wcześniej. Od razu jak miałabym umowę na stałe. Ale zawsze coś było ważniejsze. Ja na szczęście mam podejście, że jak się nie uda to trudno. Weźmiemy drugiego psa. Ale mam koleżanki, które się załamały jak się okazało, że nie będą mamami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

W maju jeszcze nic nie będzie widać pewnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No zobaczymy co to bedzie, kupilam witaminy i Castagnus. Na razie byle do maja

Napisane przez faithworkswonders

To podeślij. Ostatnio byłam po ciąży we wrześniu 2017.
Jedynie cytologię mam z listopada 2019

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wyslalam z notatka od siebie :p




Sent from my iPhone using Tapatalk

[Fufka]

Skoro zasuskrybowalam to i ja się odezwę cześć! Mam prawie 33 lata i z partnerem podjęliśmy decyzję, że od czerwca zaczniemy starania. Trochę mnie to przeraża, bo jak ten temat był tylko w sferze planów to było ok, a teraz mam wątpliwości, czy to dobry pomysł :/ bo np. Jest jeszcze tyle rzeczy do zrobienia, które w razie ciąży trzeba będzie przesunąć...
Mój ginekolog jeszcze nic nie wie, co prawda dostałam zalecenie brania castagnusa ale z innego powodu. Chcę zrobić wszystkie zęby i znaleźć nowego lekarza, który mnie prowadzi. Zastanawiam się, czy od marca zacząć brać kwas foliowy, bo wc sumie do czerwca to te 3 miesiące będą akurat.
Boję się też trochę tego wątku, że niepotrzebnie się nakręcę. W tym sensie, że są tu różne przypadki i historie i wiadomo prócz wsparcia jest swego rodzaju oczekiwanie. Ja sobie myślę, że jak się nam nie będzie udawało, to po prostu odpuścimy, ale jak będzie to czas pokaże.
Podsumowując witajcie i proszę wybaczcie ten przydługi wstęp pełnej wątpliwości użytkowniczki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[faithworkswonders]

Napisane przez PannaMagda

No zobaczymy co to bedzie, kupilam witaminy i Castagnus. Na razie byle do maja



Wyslalam z notatka od siebie




Sent from my iPhone using Tapatalk

Na co ten Castagnus?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PannaMagda]

Napisane przez Fufka

Skoro zasuskrybowalam to i ja się odezwę cześć! Mam prawie 33 lata i z partnerem podjęliśmy decyzję, że od czerwca zaczniemy starania. Trochę mnie to przeraża, bo jak ten temat był tylko w sferze planów to było ok, a teraz mam wątpliwości, czy to dobry pomysł :/ bo np. Jest jeszcze tyle rzeczy do zrobienia, które w razie ciąży trzeba będzie przesunąć...
Mój ginekolog jeszcze nic nie wie, co prawda dostałam zalecenie brania castagnusa ale z innego powodu. Chcę zrobić wszystkie zęby i znaleźć nowego lekarza, który mnie prowadzi. Zastanawiam się, czy od marca zacząć brać kwas foliowy, bo wc sumie do czerwca to te 3 miesiące będą akurat.
Boję się też trochę tego wątku, że niepotrzebnie się nakręcę. W tym sensie, że są tu różne przypadki i historie i wiadomo prócz wsparcia jest swego rodzaju oczekiwanie. Ja sobie myślę, że jak się nam nie będzie udawało, to po prostu odpuścimy, ale jak będzie to czas pokaże.
Podsumowując witajcie i proszę wybaczcie ten przydługi wstęp pełnej wątpliwości użytkowniczki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Witaj Ciesze sie, ze kolejna z Nas jest z “odroczonym” terminem starania

Mysle, ze watpliwosci beda zawsze. Czy to wlasciwy czas? A co bedzie.. itp.




Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

Napisane przez faithworkswonders

Na co ten Castagnus?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Reguluje cykl.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[5e34ff6befca073180cbcc66321058714c7d55ca_5effb872cc7f0]

Ja zaszłam w ciążę w pieszym cyklem z castangusem mimo że mam regularne cykle ale miałam delikatnie większą prolaktynę na kolejny cykl też kupuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fufka]

Napisane przez faithworkswonders

Na co ten Castagnus?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja go mam brać bo mam zbyt zbite gruczoły. Tylko mnie to nie przeszkadza, nie jest też to groźne a naczytałam się o tym na co jeszcze może wpływać i komentarzy jaki może mieć skutki uboczne i nie jestem przekonana żeby to zacząć brać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ryksa]

Napisane przez Fufka

Skoro zasuskrybowalam to i ja się odezwę cześć! Mam prawie 33 lata i z partnerem podjęliśmy decyzję, że od czerwca zaczniemy starania. Trochę mnie to przeraża, bo jak ten temat był tylko w sferze planów to było ok, a teraz mam wątpliwości, czy to dobry pomysł :/ bo np. Jest jeszcze tyle rzeczy do zrobienia, które w razie ciąży trzeba będzie przesunąć...
Mój ginekolog jeszcze nic nie wie, co prawda dostałam zalecenie brania castagnusa ale z innego powodu. Chcę zrobić wszystkie zęby i znaleźć nowego lekarza, który mnie prowadzi. Zastanawiam się, czy od marca zacząć brać kwas foliowy, bo wc sumie do czerwca to te 3 miesiące będą akurat.
Boję się też trochę tego wątku, że niepotrzebnie się nakręcę. W tym sensie, że są tu różne przypadki i historie i wiadomo prócz wsparcia jest swego rodzaju oczekiwanie. Ja sobie myślę, że jak się nam nie będzie udawało, to po prostu odpuścimy, ale jak będzie to czas pokaże.
Podsumowując witajcie i proszę wybaczcie ten przydługi wstęp pełnej wątpliwości użytkowniczki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hejka!
Ja biore juz kwas foliowy, skonczylam opakowanie. Od nastepnego miesiaca prenatal uno


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[anka1897]

Napisane przez Ryksa

Dokladnie, a zeby sie zarazic od kota trzebaby wyciagac urobek z kuwety golymi rekami i potem nimi jesc
Ja jestem spokojna, koty napewno ze mna zostaja, dostaje szalu jak widze posty typu:”szukam domu dla kota bo zaszlam w ciaze”.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jak moja gin zobaczyła pozytywny wynik na toxo w ciąży, od razu sugestie żeby coś z kotem zrobić. Żadne tłumaczenie o braku kontaktu z kocimi odchodami nie docierało - zamknąć kota w piwnicy i nie wypuszczać albo się go pozbyć

Napisane przez faithworkswonders

Hej 🤩🥰
Można dołączyć?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

hej

Napisane przez anilani

Witam wszystkie nowe staraczki i przytulam te, którym się nie powiodło

Dziewczyny, polecacie jakieś konkretne testy owulacyjne?

Od 2 miesięcy używam z Rossmanna, póki co wynik potwierdza się z bólem jajników a ostatnio również z usg

Napisane przez sherlook

Ja odkładałam i odkładałam strania. I potem się okazuje że wcale tak szybko się w ciążę nie zachodzi. Teraz bym chyba zaczęła starać się wcześniej. Od razu jak miałabym umowę na stałe. Ale zawsze coś było ważniejsze. Ja na szczęście mam podejście, że jak się nie uda to trudno. Weźmiemy drugiego psa. Ale mam koleżanki, które się załamały jak się okazało, że nie będą mamami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie to znam - mam jeszcze czas a później rozczarowanie jak coś pójdzie nie tak.


Czy Wam też tak ten czas pędzi? Dopiero luty się zaczynał a tu za chwilę połowa zleci.
U mnie po owulacji ale nie nastawiam się na ten cykl. Nie czuję aby się udało (Tż się śmieje że w październiku też tak mówiłam a w połowie II kreski pokazałam).

W piątek mam hematologa, czekam na wyniki kariotypu, zespołu antyfosfolipidowego.

[PannaMagda]

Dzien dobry mnie tea czas szybko leci nie moge uwierzyc, ze zaraz walentynki itp.

Ja dzis wolne, lenie sie w lozku narazie. Potem mam ambitne plany cos porobic

[Anastazja3208]

Dzień dobry,no czas leci szybko. Ja zrobiłam ciacho obiad a potem na popołudnie do pracy

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka

[Nemmireth_]

Witka nowe dziewczyny

Napisane przez anka1897

Czy Wam też tak ten czas pędzi? Dopiero luty się zaczynał a tu za chwilę połowa zleci.
U mnie po owulacji ale nie nastawiam się na ten cykl. Nie czuję aby się udało (Tż się śmieje że w październiku też tak mówiłam a w połowie II kreski pokazałam).

W piątek mam hematologa, czekam na wyniki kariotypu, zespołu antyfosfolipidowego.

Oj tak, pędzi jak szalony. Kciuki za wyniki


Ja jutro mam wizytę u gina, zobaczymy czy pęcherzyki urosły...


Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

[sherlook]

U mnie wczoraj była owulacja (chyba nie mierzę testami). I powiem wam, że olej z wiesiołka na serio działa. Mój mąż od razu zauważył różnice

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natalia_nyk35]

Napisane przez sherlook

U mnie wczoraj była owulacja (chyba nie mierzę testami). I powiem wam, że olej z wiesiołka na serio działa. Mój mąż od razu zauważył różnice

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przyjmujesz w tabletkach? I tylko do owulacji?

Wysłane z mojego POT-LX1 przy użyciu Tapatalka

[5e34ff6befca073180cbcc66321058714c7d55ca_5effb872cc7f0]

Hejo u mnie taki ciężki czas że mało zaglądam ściskam kciuki za każdą u mnie 10 DC więc powoli zbliżamy się do owulacji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PannaMagda]

Napisane przez sherlook

U mnie wczoraj była owulacja (chyba nie mierzę testami). I powiem wam, że olej z wiesiołka na serio działa. Mój mąż od razu zauważył różnice

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1=5e34ff6befca073180cbcc6 6321058714c7d55ca_5effb87 2cc7f0;87584465]Hejo u mnie taki ciężki czas że mało zaglądam ściskam kciuki za każdą u mnie 10 DC więc powoli zbliżamy się do owulacji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]



Kciuki dziewczyny za owocne przytulanie


Sent from my iPhone using Tapatalk

[sherlook]

Napisane przez natalia_nyk35

Przyjmujesz w tabletkach? I tylko do owulacji?

Wysłane z mojego POT-LX1 przy użyciu Tapatalka

Piłam z butelki z gwinta Tak tylko do owulacji. W smaku jest tak okropny, że cieszę się, że już nie muszą go pić bleeee

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anilani]

Chyba też spróbuję tego oleju, choć opowieści o jego smaku nie są zachęcające zwłaszcza że jest polecany także dla matek karmiących, więc bedzie podwójna korzyść

Nemmireth jak wizyta?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sherlook]

Napisane przez anilani

Chyba też spróbuję tego oleju, choć opowieści o jego smaku nie są zachęcające zwłaszcza że jest polecany także dla matek karmiących, więc bedzie podwójna korzyść

Nemmireth jak wizyta?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I jeszcze podobno przyspiesza poród jak już jest po terminie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anilani]

Napisane przez sherlook

I jeszcze podobno przyspiesza poród jak już jest po terminie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Szkoda, że wcześniej tego nie wiedziałam, może akurat by pomogło inne sposoby nic nie dawały, synkowi się nie spieszyło i prawie 2 tygodnie przesiedział sobie w brzuchu. Wtedy to dopiero czas się dłuży

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemmireth_]

Napisane przez anilani

Chyba też spróbuję tego oleju, choć opowieści o jego smaku nie są zachęcające zwłaszcza że jest polecany także dla matek karmiących, więc bedzie podwójna korzyść

Nemmireth jak wizyta?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A wszystko w porządku, pęcherzyk urósł, miał 25mm w 16dc więc aż dziwne że tak szybko. Wczoraj albo dziś podobno ma być owu, o ile pełnię pęcherzyk

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

[Unless]

Po kilku latach wracam do Was na forum... Wracam w tym temacie. Witajcie <3

[anilani]

Napisane przez Nemmireth_

A wszystko w porządku, pęcherzyk urósł, miał 25mm w 16dc więc aż dziwne że tak szybko. Wczoraj albo dziś podobno ma być owu, o ile pełnię pęcherzyk

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

Wspaniale, w takim razie owocnych Walentynek

Napisane przez Unless

Po kilku latach wracam do Was na forum... Wracam w tym temacie. Witajcie <3

Hej Opowiedz coś więcej o sobie

[Unless]

Przeczytałam cały wątek, miło mi Was poznać

Napisane przez anilani

Hej Opowiedz coś więcej o sobie

Wkrótce skończę 28 lat. W kwietniu/maju chcemy zacząć z mężem starać się o dziecko. Do tej pory ogarnęłam dentystę (nic do leczenia, wszystko ok), badania ginekologiczne ("stworzona do bycia w ciąży"), od początku stycznia biorę suplementy "symvital mama", w przyszłym tygodniu badania krwi i moczu pod kątem przyszłej ciąży, czy wszystkie parametry w porządku. I czekamy na wiosnę

[PannaMagda]

Napisane przez Unless

Przeczytałam cały wątek, miło mi Was poznać





Wkrótce skończę 28 lat. W kwietniu/maju chcemy zacząć z mężem starać się o dziecko. Do tej pory ogarnęłam dentystę (nic do leczenia, wszystko ok), badania ginekologiczne ("stworzona do bycia w ciąży"), od początku stycznia biorę suplementy "symvital mama", w przyszłym tygodniu badania krwi i moczu pod kątem przyszłej ciąży, czy wszystkie parametry w porządku. I czekamy na wiosnę

Powodzenia


Sent from my iPhone using Tapatalk

[theali]

Czuję początki PMSu-giganta, do tego miałam zły dzień w pracy, do tego próbuję przetrawić zalecenia że wczorajszej wizyty u endo (absolutne zero cukru + metformina). Mam doość.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ryksa]

Napisane przez theali

Czuję początki PMSu-giganta, do tego miałam zły dzień w pracy, do tego próbuję przetrawić zalecenia że wczorajszej wizyty u endo (absolutne zero cukru + metformina). Mam doość.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tez zly dzien w robo, ciesze sie ze ten weekend wypadl mi wolny. Otwieram dzisiaj wino!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[theali]

Napisane przez Ryksa

Ja tez zly dzien w robo, ciesze sie ze ten weekend wypadl mi wolny. Otwieram dzisiaj wino!

Ja jeszcze jutro na 9,5 godziny
Ale wino też mam. Butelka do wykończenia, bo przy metforminie nie wolno. Pozwoliłam sobie przesunąć rozpoczęcie brania do niedzieli, bo jutro mnie znajome wyciągają na piwo w ramach panieńskiego

Regionalna szaleje, bo teraz w lutym słabe wyniki są (kij, że tylko w niewielkiej części jest to zależne od nas) i straszy "redukcją obsady" w salonie, jeśli się nie poprawią. Zastanawiam się, z czego chce redukować, ale i tak głupie rzeczy chodzą mi po głowie (z kategorii: czy czekać na nową umowę, czy się postarać w kwietniu/maju z nadzieją, że akurat zaskoczy i mieć gwarancję przedłużenia do porodu ).

[Ryksa]

Napisane przez theali

Ja jeszcze jutro na 9,5 godziny

Ale wino też mam. Butelka do wykończenia, bo przy metforminie nie wolno. Pozwoliłam sobie przesunąć rozpoczęcie brania do niedzieli, bo jutro mnie znajome wyciągają na piwo w ramach panieńskiego



Regionalna szaleje, bo teraz w lutym słabe wyniki są (kij, że tylko w niewielkiej części jest to zależne od nas) i straszy "redukcją obsady" w salonie, jeśli się nie poprawią. Zastanawiam się, z czego chce redukować, ale i tak głupie rzeczy chodzą mi po głowie (z kategorii: czy czekać na nową umowę, czy się postarać w kwietniu/maju z nadzieją, że akurat zaskoczy i mieć gwarancję przedłużenia do porodu ).

No coz, to zalezy od waszej prywatnej sytuacji. Ja wiem, ze chce wracac do swojej firmy i sie tam dalej rozwijac, nie wiem jaka bym podjela decyzje gdybym sie w tym miejscu meczyla. Ale z drugiej strony ciezko zostac po porodzie bez dochodu...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[theali]

Napisane przez Ryksa

No coz, to zalezy od waszej prywatnej sytuacji. Ja wiem, ze chce wracac do swojej firmy i sie tam dalej rozwijac, nie wiem jaka bym podjela decyzje gdybym sie w tym miejscu meczyla. Ale z drugiej strony ciezko zostac po porodzie bez dochodu...

Z jednej strony uważam tę pracę za połączenie najgorszych cech korpo (tabelki, cele, nic innego się nie liczy) i handlu (użeranie się z ludźmi, godziny pracy). Z drugiej - mamy całkiem niezłe benefity, do tego lubię mój zespół (ale konkretnie mój, w innym salonie niekoniecznie byłoby tak dobrze )i po macierzyńskim chętnie bym wróciła, przynajmniej na trochę.
Finansowo dalibyśmy radę, P. zarabia w zależności od miesiąca 2.5-4 razy tyle, co ja - więc patrząc na proporcje, to mój wkład do budżetu nie jest powalający. A w perspektywie kilku lat pewnie i tak w ogóle będę czegoś zupełnie innego, może nawet zupełnego przekwalifikowania się szukać, bo mnie stagnacja i zajmowanie się bez końca jedną rzeczą przeraża

[Ryksa]

Napisane przez theali

Z jednej strony uważam tę pracę za połączenie najgorszych cech korpo (tabelki, cele, nic innego się nie liczy) i handlu (użeranie się z ludźmi, godziny pracy). Z drugiej - mamy całkiem niezłe benefity, do tego lubię mój zespół (ale konkretnie mój, w innym salonie niekoniecznie byłoby tak dobrze )i po macierzyńskim chętnie bym wróciła, przynajmniej na trochę.

Finansowo dalibyśmy radę, P. zarabia w zależności od miesiąca 2.5-4 razy tyle, co ja - więc patrząc na proporcje, to mój wkład do budżetu nie jest powalający. A w perspektywie kilku lat pewnie i tak w ogóle będę czegoś zupełnie innego, może nawet zupełnego przekwalifikowania się szukać, bo mnie stagnacja i zajmowanie się bez końca jedną rzeczą przeraża

No to moim zdaniem masz odpowiedz- wrzuc na luz w takim razie i jezeli chcesz byc matka, to nie przekladaj tego ze wzgledu na prace, ktora daje Cie srednia satysfakcje/wiesz, ze bedziesz chciala ja na bank zmienic. Tym bardziej jesli Twoj partner uciagnie was finansowo. U mnie jest o tyle gorzej, ze zarabiam wiecej niz maz, do tego kredyt. Jedyny plus jest taki, ze mam ogromna chec powrotu do firmy i nie chce rezygnowac z pracy w ciazy (o ile zdrowie pozwoli).

Edit:
Tak poza tym mozesz sie mile zaskoczyc i o tak Ci przedluza umowe, obecnie mamy rynek pracownika i pracodawcy dobrze wiedza, ze tych dobrych trzeba trzymac za wszelka cene


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk