Zespół jelita nadwrażliwego

[Klarissa]

Napisane przez sine.ira

Ale chyba możesz sobie wybrać szpital, co nie ? Nie trzeba iść do jednego, konkretnego ? Wiem, że niektórzy dzwonią po wszystkich szpitalach w swoim mieście - i nie tylko - i wybierają taki, w którym znieczulają. Pogadaj o tym z lekarzem, powinien coś poradzić
Uszy do góry, badać się trzeba. Będzie dobrze

Właśnie zadzwoniłam do lekarza, będzie kolonoskopia w znieczuleniu, ale miejscowym, powiedział, że znieczulenie ogólne to za duże obciążenie dla organizmu. Powiedział też, że sam miał to badanie robione i "da się przeżyć"...

[sine.ira]

Napisane przez Klarissa

Właśnie zadzwoniłam do lekarza, będzie kolonoskopia w znieczuleniu, ale miejscowym, powiedział, że znieczulenie ogólne to za duże obciążenie dla organizmu. Powiedział też, że sam miał to badanie robione i "da się przeżyć"...

Rany Klarisso, nie wiem co Ci radzić...
Bo wiesz co, miejscowe to sobie można o kant...potłuc. Zresztą jak miejscowe ? Nie bardzo wiem o co chodzi...Jak nie chcą robić badania pod narkozą, to po prostu podają zastrzyk przeciwbólowy, ale to lipa jest...Nic nie daje. Nie wiem jaki jest Twoj stan zdrowia, ale ja -choć z bardzo słabym sercem - zdecydowałam się na znieczulenie ogólne i przeżyłam w miarę OK, bo jest ono bardzo krótkie. Góra 25- 30 minut...
Nie wiem, pogadaj jeszcze z lekarzem bo cięzko coś doradzić...on zniósł to badanie dobrze, ale nie wiadomo jak je zniesiesz Ty...dowiesz się dopiero w trakcie..

[calineczka013]

ja tez ma skierowanie na kolonoskopie juz druga...le tym razem na szcześćie pod narkoza.nienawidze ZJD niepozwala mi normalnie zyc...od tygodnia siedze w domu bo mam biegunke codziennie...AH!! i jeszcze ta głupia dieta;(

[froggie]

Napisane przez sine.ira

Rany Klarisso, nie wiem co Ci radzić...
Bo wiesz co, miejscowe to sobie można o kant...potłuc. Zresztą jak miejscowe ? Nie bardzo wiem o co chodzi...Jak nie chcą robić badania pod narkozą, to po prostu podają zastrzyk przeciwbólowy, ale to lipa jest...Nic nie daje. Nie wiem jaki jest Twoj stan zdrowia, ale ja -choć z bardzo słabym sercem - zdecydowałam się na znieczulenie ogólne i przeżyłam w miarę OK, bo jest ono bardzo krótkie. Góra 25- 30 minut...
Nie wiem, pogadaj jeszcze z lekarzem bo cięzko coś doradzić...on zniósł to badanie dobrze, ale nie wiadomo jak je zniesiesz Ty...dowiesz się dopiero w trakcie..

Znieczulenie miejscowe polega generalnie na wprowadzeniu środka znieczulającego w okolice okrężnicy, żeby nie czuć w tym miejscu jak wprowadza się sondę.

Narkoza to jest rzecz rzeczywiście zbędna, bo po niej się cięzko do siebie dochodzi i co wrażliwszym włosy się mogą posypać. i trzeba w szpitalu lezec.

Ja miałam kolonoskopię na 'głupim jasiu' i jesli mogę uzyć tego określenia to było przyjemnie
Nic nie bolało, nawet nie czułam ze coś tam mi jeździ po kiszkach.
tylko czuć pompowanie powietrza.
no i mogłam siebie pooglądać od srodka


Pisałam też o czymś ważnym w innym watku dot tejze przypadłości, więc zeby się nie powtarzać to sama siebie zacytuję

Napisane przez froggie

Tak sobie poczytałam na wyrywki wątek, bo jest tego całkiem sporo i szczerze to jestem przerażona tym co piszecie.
Sama doskonale wiem jak to jest cierpieć przez brzuchol i wnerwiać się na lekarzy, którzy problemu nie widzą.

Zastanawia mnie jedno, ile z Was ma naprawdę problemy z jelitami?

Ja przeszlam szereg badań, jadłam różne świństwa jak królik doświadczalny: antybiotyki, leki przeciwgrzybiczne, leki na zjd, sterydy, immunosupresanty,
ale zaden lekarz nie szukał przyczyny moich dolegliwości!!!

Gazy, wzdęcia, bulgotanie - to niekoniecznie wina jelit. (a raczej na pewno).
Tylko trawienie.

Jak u was działa wątroba, trzustka?


U mnie popsuła się tarczyca i to bardzo dawno temu, a lekarze to bagatelizowali.
za nią poleciała wątroba (bulgotanie, wzdecia i przelewanie sie w jelitach) i nerki.
Niedługo zacznę leczenie met naturalnymi i wierzę ze pomoże, bo innym ludziom tez pomogło.

A chemia to tylko wątrobę bedzie dalej niszczyć i resztę organizmu także.

[sine.ira]

Napisane przez froggie

Znieczulenie miejscowe polega generalnie na wprowadzeniu środka znieczulającego w okolice okrężnicy, żeby nie czuć w tym miejscu jak wprowadza się sondę.

Ale jak w okolice okrężnicy ? Jak to konkretnie wygląda ? Miałaś coś takiego kiedyś ? Bo ja pierwsze słyszę o czymś takim. A kolo i sigmoidoskopię miałam co najmniej kilka razy

Napisane przez froggie

Narkoza to jest rzecz rzeczywiście zbędna, bo po niej się cięzko do siebie dochodzi i co wrażliwszym włosy się mogą posypać. i trzeba w szpitalu lezec.

Absolutnie nie jest zbędna jeżeli ktoś bardzo cierpi w trakcie badania. Ja narkozę zniosłam bardzo dobrze, kilka godzin po było wszystko OK. Do krótkich zabiegów stosują chyba jakieś lżejsze preparaty...Tak mi się wydaje...a jeżeli nawet nie inne, to kilkunastominutowa narkoza nie jest przeciez tak obciążająca jak ta w poważnych operacjach...zresztą ja nawet nie byłam intubowana.

[froggie]

Napisane przez sine.ira

Ale jak w okolice okrężnicy ? Jak to konkretnie wygląda ? Miałaś coś takiego kiedyś ? Bo ja pierwsze słyszę o czymś takim. A kolo i sigmoidoskopię miałam co najmniej kilka razy



Absolutnie nie jest zbędna jeżeli ktoś bardzo cierpi w trakcie badania. Ja narkozę zniosłam bardzo dobrze, kilka godzin po było wszystko OK. Do krótkich zabiegów stosują chyba jakieś lżejsze preparaty...Tak mi się wydaje...a jeżeli nawet nie inne, to kilkunastominutowa narkoza nie jest przeciez tak obciążająca jak ta w poważnych operacjach...zresztą ja nawet nie byłam intubowana.

Wiadomo ze wszystko zależy od organizmu i potencjalnej choroby.
bo jak ktoś ma duże przetoki/zawężenia to badanie może być bolesne.
ja bym na żywca nigdy sie nie zgodziła. Ja (jak juz pisałam) miałam głupiego jasia dozylnie. I po zabiegu tak z godzinkę musiałam odczekać aż przestanie działać
w sumie fajna sprawa bo się jest przytomnym itp, tylko nogi trochę sie plączą.
stan jak na imprezie


Miejscowe znieczulenie moze byc podane np w postaci maści/kremu/żelu, ale najczęściej jest jako areozol.

[sine.ira]

Napisane przez froggie

Miejscowe znieczulenie moze byc podane np w postaci maści/kremu/żelu, ale najczęściej jest jako areozol.

Łeeee, czyli że oni to tylko w okolice odbytu nakładają ? No bo w sumie jak głebiej znieczulać miejscowo...Coś czułam, że to lipa

[froggie]

Napisane przez sine.ira

Łeeee, czyli że oni to tylko w okolice odbytu nakładają ? No bo w sumie jak głebiej znieczulać miejscowo...Coś czułam, że to lipa

si.
moze byc tez przewód posmarowany żelem.

masz rację że lipa bo takie miejscowe znieczulenie szybko puszcza.

co innego miejscowe ale wstrzykiwane jak u dentysty

[sine.ira]

Napisane przez froggie

co innego miejscowe ale wstrzykiwane jak u dentysty

Ba ! Ale tak się niestety nie da...

[ABooka]

miała któraś z Was robioną hydorkolonoskopie???
zastanwaiam sie nad tym takze

[Klarissa]

A ja odłożyłam jednak na razie badanie. Inny gastrolog zasugerował mi porobienie pasożytów i bakterii, i chyba najpierw się w tym kierunku przebadam, bo przyznam, że nie robiłam tego nigdy w życiu.

[Maripossa]

Napisane przez Klarissa

A ja odłożyłam jednak na razie badanie. Inny gastrolog zasugerował mi porobienie pasożytów i bakterii, i chyba najpierw się w tym kierunku przebadam, bo przyznam, że nie robiłam tego nigdy w życiu.

Ja mialam juz robione takie badania, chyba wszystkie mozliwe, i wszystkie sa OK... Ja mam za tydz.zadzwonic do mojego gastro.i dac mu znac czy jest ze mna lepiej z jego zaleceniami czy nie... I powiem Wam, ze owszem, jest TROCHE lepiej, ale bole brzucha nadal sa, sluz, toalete 3 razy dziedziennie odwiedzam. Przestrzegam diety, choc jest mi b.ciezko ze wzgl.na to jaka chuda jestem i jaki mam apetyt duzy:/
Zdecydowalabym sie na ta kolonoskopie, poniekad mam nadziej, ze mnie na nia skieruje, bo ostatecznie chce wykluczyc jakiekolwiek choroby jelit, zeby byc pewna ze mam to ZJD, bo jestem juz tym zmeczona...

[Lynn]

Dziewczyny, też macie burczenie brzucha?ja już mam dośc Mam podejrzenie zjn i mam serdecznie dosyć...

[ABooka]

Napisane przez Lynn

Dziewczyny, też macie burczenie brzucha?ja już mam dośc Mam podejrzenie zjn i mam serdecznie dosyć...

żeby tylko burczenie...

[Lynn]

Napisane przez ABooka

żeby tylko burczenie...

No własnie Próbowala ktoras z was Colon C?

[ABooka]

Napisane przez Lynn

No własnie Próbowala ktoras z was Colon C?

z tego co sie orientuje to wiele dziewczyn to brało/ bierze, ale to tylko zmniejsza objawy,nie likwidujac ich totalnie...

[Ryfka]

To ja tylo dorzucę, że w Gliwicach na onkologii jest kolonoskopia wirtualna bez wsadzania czegokolwiek w jelito. To chyba jedyna taka maszyna w Polsce, ale jakby któraś z Was miała dostęp i źle znosiła normalne badanie to można spróbować uderzyć do instytutu.

[Maripossa]

Napisane przez Lynn

No własnie Próbowala ktoras z was Colon C?

ja probowalam pic, ale zawsze mam odruch wymiotny to jest totalne paskudztwo jak dla mnie

[Lynn]

Napisane przez Maripossa

ja probowalam pic, ale zawsze mam odruch wymiotny to jest totalne paskudztwo jak dla mnie

aha, no to nieciekawie. Myslalam, ze to mi pomoze uporac sie z burczeniem

[Klarissa]

Jeśli macie problem z wypiciem colonu (co rozumiem, bo z wodą on jest obrzydliwy) to polecam mieszać go z sokami o konsystencji kubusiów. Ja mieszam z sokiem bananowym i połykam bez problemu. Dobrze wymieszanych nasion nie czuje się w gęstym soku, a banan całkowicie gubi ich smak. Colon C na prawdę działa, na pewno nie zaszkodzi a może wam pomóc. Ja go piję 2x dziennie od pół roku.

[M_ileczka]

sluchajcie dziewczyny...
zapraszam was na stronę http://bioslone.pl/
polecam przeczytanie ksiązek Józefa Słoneckiego 'ZDROWIE NA WLASNE ZYCZENIE' 1. oczyszczenie i 2. oświecenie, mi po tych ksiazkach wiele sie rozjasnilo w glowie, naprawde polecam i mam nadzieje, ze nie bedzie to uznane jako reklama
w skrocie dolegliwosci mogą być powodowane candydozą lub/i nadżerkami w przewodzie pokarmowym. Radze zrobic sobie male doswiadczenie i przestac jesc gluten na jakis czas, mi pomoglo, nie mialam ani burczenia ani gazow a to wlasnie moja glowna dolegliwosc

[Maripossa]

Napisane przez Klarissa

Jeśli macie problem z wypiciem colonu (co rozumiem, bo z wodą on jest obrzydliwy) to polecam mieszać go z sokami o konsystencji kubusiów. Ja mieszam z sokiem bananowym i połykam bez problemu. Dobrze wymieszanych nasion nie czuje się w gęstym soku, a banan całkowicie gubi ich smak. Colon C na prawdę działa, na pewno nie zaszkodzi a może wam pomóc. Ja go piję 2x dziennie od pół roku.

mnie to nie pomaga...mieszalam go z roznymi sokami, poprostu czuje na migdalkach ten osad, te drobinki i juz wymiotowac mi sie chce

Nie biore zatem nic z blonnikiem - jem oczywiscie warzywa i owoce - i jest OK teraz czuje sie naprawde dobrze. Doslownie moze z 2-3 razy w tyg.mam chwile bolacych, klujacych jelit, ale to po chwili mija z reguly i wiem, ze jest spowodowane stresem:/ ...

[taka Ona 20]

Napisane przez zuziunia13

Typowe symptomy dotycza dolegliwosci ze strony ukladu pokarmowego (moga wystapic tylko niektore z wymienionych ponizej): Odczucie wzdecia (nieraz bardzo duze)
-Bole i skurcze brzucha (szczegolnie z lewej strony) – odczuwalna ulga wraz z oddaniem gazow
-Bole i skurcze zoladka
-Nadmiar gazow
- Nieregularne wyproznianie sie
-Zaparcia (stolec w postaci „bobkow”) lub rozwolnienia (szczegolnie rano, po przebudzeniu). Zaparcia lub rozwolnienia moga wystepowac na przemian
-Uczucie niekompletnego wyprozniania sie
-Nagle parcia na stolec
- Sluz w stolcu
-Odczucie szybkiego najedzenia sie i problem z zakonczeniem posilkow
-Zgaga, odbijanie sie
- Nadkwasnosc zoladka
-Nudnosci, wymioty

Symptomy towarzyszace: Zmeczenie

Bole glowy

Bol w plecach

Bol w nogach i/lub w rekach

Parcie na pecherz moczowy

Silne kolatanie serca

Ataki paniki

Tendencje do depresji


Symptomy ulegaja znacznemu pogorszeniu w sytuacjach stressowych
Symptomy ulegaja pogorszeniu u kobiet w okresie miesiaczkowania i okresach wszelkich przemian hormonalnych
Symptomy moga byc rozne u roznych pacjentow
Moga rowniez pojawic sie symptomy bardzo indywidualne, ktore nie sa wyszczegolnione powyzej

Sądzę że sam ból brzucha i biegunka nie wskazuje na występowanie choroby. Musisz spełniać większość z tych dolegliwości.

mam nie które objawy z tych wyżej wymienionych,głowie boli mnie od ponad roku z lewej strony brzucha ... dziwny ból często pojwia sie gdy się zchylam,cos podnosze

[sysiolandia]

POMOCY!!!!!!!
Moje wzdecia trwaja 24 godziny na dobę, czy ktos miał takie objawy w ZJN ??? i tak juz jest od 2 miesiecy biore leki stosuje diete ale nic nie pomaga czy to mozna wyleczyc???

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Pomocy
pomocy
pomocy
proszeeeeeeeeee

[ABooka]

nie miałam tak
ale proponuje przejsc na diete, wykluczyć wszystkie produkty wzdymajace: surowe owoce i warzywa, niektore warzywa wsumie i gotowane... jak rowniez napoje gazowane itd itd zapewne juz sie o tym naczytalas...
jak nadal bedzie tak źle to trzeba bedzie udac sie do lekarza....

[mhm_]

Dziewczyny ja Wam polecam krople odchudzające HERBAPOL http://www.aptekaslonik.pl/prod_info...oducts_id=2297

1,5 roku musiałam się zmagać ze swoimi dolegliwościami trawiennymi. Teraz jest o wiele lepiej, chociaż nadal muszę uważać na to co jem (kiedyś NIGDY nie miałam żadnych problemów żołądkowych, mój brzuch ot tak nagle stał się wrażliwy...) jednak cykl trawienny jest bardziej uregulowany. gastrolodzy patrzyli się na mnie pobłażliwym wzrokiem ze względu na mój młody wiek (wtedy 17/18) "ojejku co pani może być! jest pani młoda, zdrowa i przesadza" doprowadzając mnie często do płaczu. To co przepisywali w ogóle nie pomagało, preparaty takie jak colon c też nie dawały żadnych efektów, siemię lniane to samo..

nigdy nie miałam typowych objawów zjd takich jak ciągły ból w podbrzuszu, ciągłe biegunki/zaparcia. moimi dolegliwościami był stały dyskomfort w podbrzuszu (ciężkość, przelewanie) i ogólne rozregulowania procesu trawienia (bez względu na to co jadłam, ile jadłam)

moim szczęściem jest fakt, że mam mamę farmaceutkę, która często podrzucała mi jakieś ziołowe preparaty na moje dolegliwości, i w końcu coś mi pomogło. ja ze swojej strony polecam:
- krople Herbapol o których napisałam na początku. Jest to ziołowa mieszanka. Dziewczyny nie bójcie się o efekt odchudzania - preparat nie posiada żadnych niebezpiecznych składników, sama jestem bardzo szczupła i mama nie zaryzykowałaby jeszcze większego "odchudnięcia" mnie :P naprawdę, ze wszystkich lekarstw, które brałam, a było tego dosyć sporo, te krople najbardziej mi pomogły. Ja wlewałam polecaną ilość kropelek do połowy szklanki wody (pozniej już nie zwracałam na to uwagi i leję teraz więcej) i piłam to jeden raz dziennie
- probiotyki - myślę, że to też odegrało tutaj dużą rolę... zażywanie REGULARNE I DŁUGOFALOWE, jedno opakowanie nie pomoże
- ćwiczenia - codziennie nożyce i brzuski, warto też pobiegać
- obserwowanie swojego ciała i wyeliminowanie lub ograniczenie składników, które szkodzą naszemu żołądkowi (u mnie są to jajka, chipsy ziemniaczane, cukierki do ssania, sól kuchenna)
- częste, ale małe posiłki
- znalezienie lekarza, który nie będzie się patrzył na nas jak na ufoludka...na gastrologów takich nie trafiłam...za to otuchy wlał w moje serce zwykły pediatra (musiałam zmienić przychodnie i całkiem niespodziewanie na niego trafiłam), który się zainteresował moim problemem, a nie zbył/wyśmiał
- pozbycie się pasożytów, jeżeli takowe są w naszym organiźmie

i przede wszystkim postarajcie się myślec pozytywnie. Ja sama do teraz nie wiem co "odbiło" mojemu żoładkowi, że nagle zaczełam mieć z nim takie problemy...zawsze jadłam to co chciałam i ile chciałam bez żadnych efektów ubocznych...mam dużo propozycji co to mogło być i nie wiem też co na 100% złagodziło objway... może po prostu organizm sam się wyciszył? jednak wolę wierzyć w herbapol :P

[b8ae395ad20fac79699d786016c1d68a9b01f66e_62eafdf253efe]

Napisane przez mhm_

Dziewczyny ja Wam polecam krople odchudzające HERBAPOL http://www.aptekaslonik.pl/prod_info...oducts_id=2297

1,5 roku musiałam się zmagać ze swoimi dolegliwościami trawiennymi. Teraz jest o wiele lepiej, chociaż nadal muszę uważać na to co jem (kiedyś NIGDY nie miałam żadnych problemów żołądkowych, mój brzuch ot tak nagle stał się wrażliwy...) jednak cykl trawienny jest bardziej uregulowany. gastrolodzy patrzyli się na mnie pobłażliwym wzrokiem ze względu na mój młody wiek (wtedy 17/18) "ojejku co pani może być! jest pani młoda, zdrowa i przesadza" doprowadzając mnie często do płaczu. To co przepisywali w ogóle nie pomagało, preparaty takie jak colon c też nie dawały żadnych efektów, siemię lniane to samo..

nigdy nie miałam typowych objawów zjd takich jak ciągły ból w podbrzuszu, ciągłe biegunki/zaparcia. moimi dolegliwościami był stały dyskomfort w podbrzuszu (ciężkość, przelewanie) i ogólne rozregulowania procesu trawienia (bez względu na to co jadłam, ile jadłam)

moim szczęściem jest fakt, że mam mamę farmaceutkę, która często podrzucała mi jakieś ziołowe preparaty na moje dolegliwości, i w końcu coś mi pomogło. ja ze swojej strony polecam:
- krople Herbapol o których napisałam na początku. Jest to ziołowa mieszanka. Dziewczyny nie bójcie się o efekt odchudzania - preparat nie posiada żadnych niebezpiecznych składników, sama jestem bardzo szczupła i mama nie zaryzykowałaby jeszcze większego "odchudnięcia" mnie :P naprawdę, ze wszystkich lekarstw, które brałam, a było tego dosyć sporo, te krople najbardziej mi pomogły. Ja wlewałam polecaną ilość kropelek do połowy szklanki wody (pozniej już nie zwracałam na to uwagi i leję teraz więcej) i piłam to jeden raz dziennie
- probiotyki - myślę, że to też odegrało tutaj dużą rolę... zażywanie REGULARNE I DŁUGOFALOWE, jedno opakowanie nie pomoże
- ćwiczenia - codziennie nożyce i brzuski, warto też pobiegać
- obserwowanie swojego ciała i wyeliminowanie lub ograniczenie składników, które szkodzą naszemu żołądkowi (u mnie są to jajka, chipsy ziemniaczane, cukierki do ssania, sól kuchenna)
- częste, ale małe posiłki
- znalezienie lekarza, który nie będzie się patrzył na nas jak na ufoludka...na gastrologów takich nie trafiłam...za to otuchy wlał w moje serce zwykły pediatra (musiałam zmienić przychodnie i całkiem niespodziewanie na niego trafiłam), który się zainteresował moim problemem, a nie zbył/wyśmiał
- pozbycie się pasożytów, jeżeli takowe są w naszym organiźmie

i przede wszystkim postarajcie się myślec pozytywnie. Ja sama do teraz nie wiem co "odbiło" mojemu żoładkowi, że nagle zaczełam mieć z nim takie problemy...zawsze jadłam to co chciałam i ile chciałam bez żadnych efektów ubocznych...mam dużo propozycji co to mogło być i nie wiem też co na 100% złagodziło objway... może po prostu organizm sam się wyciszył? jednak wolę wierzyć w herbapol :P

wszystko fajnie tylko dlaczego piszesz o żołądku skoro problem zjd leży w jelitach jak sama nazwa wskazuje

[Lynn]

Napisane przez mhm_

Dziewczyny ja Wam polecam krople odchudzające HERBAPOL http://www.aptekaslonik.pl/prod_info...oducts_id=2297

1,5 roku musiałam się zmagać ze swoimi dolegliwościami trawiennymi. Teraz jest o wiele lepiej, chociaż nadal muszę uważać na to co jem (kiedyś NIGDY nie miałam żadnych problemów żołądkowych, mój brzuch ot tak nagle stał się wrażliwy...) jednak cykl trawienny jest bardziej uregulowany. gastrolodzy patrzyli się na mnie pobłażliwym wzrokiem ze względu na mój młody wiek (wtedy 17/18) "ojejku co pani może być! jest pani młoda, zdrowa i przesadza" doprowadzając mnie często do płaczu. To co przepisywali w ogóle nie pomagało, preparaty takie jak colon c też nie dawały żadnych efektów, siemię lniane to samo..

nigdy nie miałam typowych objawów zjd takich jak ciągły ból w podbrzuszu, ciągłe biegunki/zaparcia. moimi dolegliwościami był stały dyskomfort w podbrzuszu (ciężkość, przelewanie) i ogólne rozregulowania procesu trawienia (bez względu na to co jadłam, ile jadłam)

moim szczęściem jest fakt, że mam mamę farmaceutkę, która często podrzucała mi jakieś ziołowe preparaty na moje dolegliwości, i w końcu coś mi pomogło. ja ze swojej strony polecam:
- krople Herbapol o których napisałam na początku. Jest to ziołowa mieszanka. Dziewczyny nie bójcie się o efekt odchudzania - preparat nie posiada żadnych niebezpiecznych składników, sama jestem bardzo szczupła i mama nie zaryzykowałaby jeszcze większego "odchudnięcia" mnie :P naprawdę, ze wszystkich lekarstw, które brałam, a było tego dosyć sporo, te krople najbardziej mi pomogły. Ja wlewałam polecaną ilość kropelek do połowy szklanki wody (pozniej już nie zwracałam na to uwagi i leję teraz więcej) i piłam to jeden raz dziennie
- probiotyki - myślę, że to też odegrało tutaj dużą rolę... zażywanie REGULARNE I DŁUGOFALOWE, jedno opakowanie nie pomoże
- ćwiczenia - codziennie nożyce i brzuski, warto też pobiegać
- obserwowanie swojego ciała i wyeliminowanie lub ograniczenie składników, które szkodzą naszemu żołądkowi (u mnie są to jajka, chipsy ziemniaczane, cukierki do ssania, sól kuchenna)
- częste, ale małe posiłki
- znalezienie lekarza, który nie będzie się patrzył na nas jak na ufoludka...na gastrologów takich nie trafiłam...za to otuchy wlał w moje serce zwykły pediatra (musiałam zmienić przychodnie i całkiem niespodziewanie na niego trafiłam), który się zainteresował moim problemem, a nie zbył/wyśmiał
- pozbycie się pasożytów, jeżeli takowe są w naszym organiźmie

i przede wszystkim postarajcie się myślec pozytywnie. Ja sama do teraz nie wiem co "odbiło" mojemu żoładkowi, że nagle zaczełam mieć z nim takie problemy...zawsze jadłam to co chciałam i ile chciałam bez żadnych efektów ubocznych...mam dużo propozycji co to mogło być i nie wiem też co na 100% złagodziło objway... może po prostu organizm sam się wyciszył? jednak wolę wierzyć w herbapol :P

A czy pomagają na burczenie i dziwne odgłosy z uk. pokarmowego?

[sysiolandia]

PROSZĘ O ODPOWIEDZ

Biorę leki od tygodnia i wogóle mi nie pomagają((
Moim problemem jest wzdęty brzuch który przez cały dzień i noc jest wielki jak balon od rana do wieczora. Czy ktoś miał taki problem???
Po jakim czasie leki mogą zacząć działać??? Zanim poszłam do gastrologa trochę to trwało i zwykłe leki z apteki i długa zwłoka to był chyba zły pomysł. POMOCYYYYYYYYYYYYY

[mhm_]

imp18 napisałam tak z rozmachu gdyż objawy zjd są najczęściej nazywane "dolegliwościami żołądkowymi", poza tym zgadzam się z froggie, która napisała że warto przebadać się pod kątem nie tylko samych jelit ale trzustki, wątroby itd, prześledzić cały proces trawienia. Zjd z tego co się orientuje jest bardzo ciężki do zdiagnozowania - ciężko o 100% pewność, że to wina tylko i wyłącznie jelit. chyba nie muszę mówić, że dobra praca żoładka wpływa na efektywną pracę jelit, wszystkie te elementy są ze sobą ściśle powiązane, dlatego trudno o trafną diagnozę i szybkie rozpoznanie problemu... Nie wiem w czym tkwił problem u mnie - nikt kompetentny nie postawił mi diagnozy, napisałam tylko dzięki czemu udało mi się pozbyć dolegliwości (nie choroby zjd), którymi objawia się zjd (jasno w swoim poście napisałam jakie miałam objawy) i wyrazem żołądek zastąpiłam litanię "może jelita, może trzustka, może wątroba, może żołądek, może wszystko", nie rozumiem dlaczego się "czepiasz"

Lynn - mi pomogły, nie wiem jak będzie w Twoim przypadku