sześćdziesiątki z plusem - Strona 12 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kobieta 30+

Notka

Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2006-10-26, 20:01   #331
MrsVargas
Wtajemniczenie
 
Avatar MrsVargas
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 920
Dot.: sześćdziesiątki z plusem

Cytat:
Napisane przez starsza pani Pokaż wiadomość
MrVargas, witamy Cię serdecznie w naszym gronie. Jak z zębem? Koronka czy sztukowanie?Dostaniesz odszkodowanie z MPK?
Dziękuję za miłe powitanie . Tak, złożyłam odpowiednie papiery do ZKM, a co z tego będzie to się okaże. Jechałam wtedy z mamą, uderzyłam głową w tę szybę ale na szczeście nic się nie stało, w sumie zazdroszczę mamie bo wolałabym mieć małego siniaka i cały ząb , ale trudno stało się. Ząbek będzie nadbudowany . Zdam relację.

Cytat:
Napisane przez evitka21 Pokaż wiadomość
.
witam serdecznie w naszym gronie
I zapraszam Ciebie mrsVargas i was wszystkie do napisanie kilku słów o sobie co bysmy mogły sie lepiej poznać i żebysmy miały dobre tło do naszych opowieści życia codziennego i niecodziennego
Evitko dziękuję za miłe powitanie napiszę z czasem więcej o sobie,póki co powiem że mam na imię Gosia mam 24 lata, żyję w związku bez szans na przyszłość, pracuję. Na razie wystarczy

Cytat:
Napisane przez Babygia Pokaż wiadomość
MrVargas-jeszcze jedna Trojmiaszczanka-hurra! Witaj w naszym gronie!
Babygia zgadza się, gdynianka od urodzenia

Cytat:
Napisane przez Fafix Pokaż wiadomość
Ja też serdecznie witam, idą długie, jesienne wieczory, będzie z kim "pogadać"
O tak nie ma to jak babskie pogaduchy

Cytat:
Napisane przez Toogra Pokaż wiadomość
Witaj milutko krajanko)oj to widocznie nasze miasto ma niebezpieczne autobusy,,,Ty powinnas starac się o odszkodowanie,,,od firmy przewozowej...Musze ci powiedziec ,,ze miałam kiedys chec na salse,,ale kolezanki z pracy nie zdecydowały się,,,,i w koncu dalam spokoj.Nie wiem ile masz lat ale w jednym z gdynskich klubow ponoc jest sekcja dla 40 latek,,,,,bo ja juz bym się kwalifikowała)pozdrawia m ,,,,fajnie,,ze sie odezwalas,,,,,
Przykro mi że masz teraz w pracy taką nieciekawą atmosferę, ale musi być lepiej, na pewno będzie
Myślałam o salsie w klubie Salsa Kings na Zygmunta Augusta podobno atmosfera jest rewelacyjna . Na początek Salsa Solo, więc jakbyś miała ochotę to ja bardzo chętnie
A do ZKM złożyłam już skargę i mam nadzieję że sprawa rozwiąże się pozytywnie.


Elsi przyłączam się do życzeń
Spełnienia marzeń

Edytowane przez MrsVargas
Czas edycji: 2006-10-27 o 15:18
MrsVargas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-26, 20:10   #332
carolinascotties
Zakorzenienie
 
Avatar carolinascotties
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 448
Dot.: sześćdziesiątki z plusem

Cytat:
Napisane przez elsi Pokaż wiadomość
A teraz uciekam skromnie (bo jutro bladym świtem trzeba wstać do pracy) świętować urodziny z pewną Wizażanką.
Miłego wieczora!
W takim razie Elsi -życzę fantastycznie zwariowanej nocy
__________________
USZKO {*}

Toksyczny związek? https://youtu.be/5bw4jeTxHGA
carolinascotties jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-26, 20:12   #333
Fafix
Rozeznanie
 
Avatar Fafix
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: piękne okolice Wrocławia
Wiadomości: 630
Dot.: sześćdziesiątki z plusem

Dziękuję za odpowiedz robótko , może jednak dasz mi szansę, abym się mogła zrehabilitować. Spróbuję pierś na tą sałatkę, ugotować w garze z resztą kurczaka, ale wyjmę ją po (tak jak napisałaś) 25 min. i zobaczę jaka wyjdzie. Kiedyś dusiłam pierś z kurczaka, w foli aluminiowej, dodawałam cebulę i przyprawy, zostaje w tej foli fajny sosik. carolinascotties , miałam dzisiaj zrobić to ciasto, ale nie kupiłam masła, za to się podpytam, czy jabłka obierać ze skórki i czy na wierzch moga być płatki migdałowe, a no i jaki smak powideł pasuje do niego. Babygia, jestem, jestem, ale trochę ostatnio w biegu, dzisiaj rano byłam na cmentarzu i tak zmarzłam, bo wiatr i jeszcze się taplałam w wodzie, a już taka zimna, że palce wykręca. Pomimo tego, że miałam gumowce, to i tak (gapa) się pooblewałam i oczywiście zaraz kichanie. Dziewczyny z nad morza, ja chcę na salsę ja, ja, buuuu. Starsza Pani ,brylantów już nie przyjmuję, kurcze nie mogłam rano drzwi otworzyć, jeszcze je łopatą przewalam do skrzyń w piwnicy, hihi . Bużka .
__________________
"więcej rób, albo mniej chciej"
Fafix jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-26, 21:19   #334
starsza pani
Zadomowienie
 
Avatar starsza pani
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
Dot.: sześćdziesiątki z plusem

Cytat:
Napisane przez Fafix Pokaż wiadomość
Starsza Pani ,brylantów już nie przyjmuję, kurcze nie mogłam rano drzwi otworzyć, jeszcze je łopatą przewalam do skrzyń w piwnicy, hihi . Bużka .
Jak je upłynnisz to starczy na remont mieszkania ? A może i na wyciągnięcie interesu Męża z tarapatów.
O rany,teraz dopiero zobaczyłam jak to zabrzmialo.Prosze bez brzydkich
domysłów. Chodzi o warsztat samochodowy a nie żaden inny interes.
__________________
Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie.

Edytowane przez starsza pani
Czas edycji: 2006-10-26 o 21:23 Powód: Wyjaśnienie niejasności w tekście.
starsza pani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-26, 22:41   #335
Fafix
Rozeznanie
 
Avatar Fafix
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: piękne okolice Wrocławia
Wiadomości: 630
Dot.: sześćdziesiątki z plusem

Cytat:
Napisane przez starsza pani Pokaż wiadomość
Jak je upłynnisz to starczy na remont mieszkania ? A może i na wyciągnięcie interesu Męża z tarapatów.
O rany,teraz dopiero zobaczyłam jak to zabrzmialo.Prosze bez brzydkich
domysłów. Chodzi o warsztat samochodowy a nie żaden inny interes.
Hihi, wystarczy, na wszystko wystarczy - bez brzydkich domysłów, ma się rozumieć, haha. Napiszę wam kawał -"Siedzi gołąb na gałęzi i grucha, a drugi jabłko".
__________________
"więcej rób, albo mniej chciej"
Fafix jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-27, 08:02   #336
starsza pani
Zadomowienie
 
Avatar starsza pani
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
Dot.: sześćdziesiątki z plusem

Cytat:
Napisane przez Fafix Pokaż wiadomość
"Siedzi gołąb na gałęzi i grucha, a drugi jabłko".
Hi,hi,dobre,bardzo dobre.Carolinascotties(cz y można używać skrótu carolina?)
czy na pierwszą warstwę mieszanki nie trzeba kłaść masła?
Evitko,makaronik super.Nie wiem czy się z tego cieszyć bo calorii ma nie licho.
Robótko,drogi jest ten cud kuchenny?
Toogra,może dziś pocztą pantoflową już się dowiesz,że ta jedna to nie Ty.Zyczę Ci tego naprawdę z całego serca? Cały czas myślami jestem przy Tobie.
Elsi,jak po balandze? Jeszcze tylko kilkadziesiąt lat i będziemy rówieśnicami.
Za oknem słońce,miłego dnia.
__________________
Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie.
starsza pani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-27, 09:02   #337
evitka21
Zakorzenienie
 
Avatar evitka21
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 588
Dot.: sześćdziesiątki z plusem

Cytat:
Evitko,makaronik super.Nie wiem czy się z tego cieszyć bo calorii ma nie licho.
ja tylko na chwilke wpadam....

Cieszę sie że ci smakował . Niestety kalorie sa najlepsze....Ale co tam,raz sie zyje....Ja zrobiłam wczoraj twoje ziemniaczki i tez pychotka (właściwie to mąż dokończył,ja tylko wszystkie składniki przygotowałam i pokroiłam,bo musiałam akurat w porze obiadowej na korepetycje iść...).Tak sie obrzarłam ze sie ruszac nie mogłam i nawet sniadanie dzis z trudem jadałam....Potem wrzuce wam jeszcze przepis na pyszniaste pieczone ziemniaczki w mundurkach.
I musze jeszcze zrobic twój placek z rokpolem (a myslisz że mógłby byc camembert?czy nie bardzo?)

Własnie zaraz wychodzę na lekcje-jak mówiłam to będzie moja pierwsza samodzielnie poprowadzona lekcja w szkole, także proszę trzymac za mnie kciuki!!!!!

pozdrawiam cieplutko wszystkie dziewczynki!
__________________
Szczęścia nie można kupić, ale...można je sobie urodzić



evitka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-27, 10:29   #338
starsza pani
Zadomowienie
 
Avatar starsza pani
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
Dot.: sześćdziesiątki z plusem

Cytat:
Napisane przez evitka21 Pokaż wiadomość
.Potem wrzuce wam jeszcze przepis na pyszniaste pieczone ziemniaczki w mundurkach.
I musze jeszcze zrobic twój placek z rokpolem (a myslisz że mógłby byc camembert?czy nie bardzo?)

Własnie zaraz wychodzę na lekcje-jak mówiłam to będzie moja pierwsza samodzielnie poprowadzona lekcja w szkole, także proszę trzymac za mnie kciuki!!!!!

pozdrawiam cieplutko wszystkie dziewczynki!
Oj camembert nie.To ma być rokpol. Przydałoby się do tego piwko dla Męża
I jak? Z tarczą czy na tarczy? Napewno z tarczą.Jesteś już po omówieniu lekcji? Jakie miałaś uwagi? Rzuciłaś obserwującego na kolana?Jestem pewna,że tak.Ale nawet jeśli nie w 100% to"nie od razu Kraków zbudowano"
__________________
Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie.

Edytowane przez starsza pani
Czas edycji: 2006-10-27 o 11:08
starsza pani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-27, 11:54   #339
carolinascotties
Zakorzenienie
 
Avatar carolinascotties
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 448
Dot.: sześćdziesiątki z plusem

Witam Panie

Starsza Pani - prosze mówić do mnie, jak Ci pasuje- Carola, Karola - na pewno będę wiedzieć , że to o mnie chodzi jeśli zaś pojawi się tutaj inna Karolina - ochrzcimy ja jakoś

Na pierwszą warstwę nie kładziemy masełka - masło idzie tylko na wierzch!
edytuję- ZAPOMNIAŁAM O SZKLANCE CUKRU!!!!DODAJEMY SZKLANE CUKRU!!!
i KASZKĘ MANNĄ, a nie kukurydzianą...!!! PRZEPRASZAM WAS _ ALE MAM OSTATNIO TAAAKI MĘTLIK

Baygia - co do dżemu - moja Ciocia smaruje wierzch upieczonego już ciasta dżemem niskosłodzonym( tuskawkowym).

Elsi - ładnie wczoraj zabalowała - pewnie jeszcze śpi

MrsVargas-
witam serdecznie

Podaję prawidłowy przepis :
POTRZEBUJEMY:
1 szklanka mąki pszennej
1szklanka cukru
1 szklanka kaszki manny - nie błyskawicznej - tylko zwykłej
3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
3/4 kostki masła - może być cała kostka, jak ktoś lubi
około 1 kg jabłek - najlepsze są lekko kwaśne i niezbyt soczyste - BEZ SKÓRKI - bo musimy je zetrzeć

Mąkę, kaszkę i proszek do pieczenia mieszamy,
foremkę do ciasta smarujemy masłem - do foremki wsypujemy połowę tego, co wymieszałyśmy - na to układamy utarte na tarce ( na tych podłużnych oczkach) jabłka - na to wysypujemy drugą połowę wymieszanej mąki, kaszki i proszku do pieczenia - 3/4 masła kroimy w średniej grubości plasterki i układamy na wierzchu naszego ciasta aby zupełnie zakryć ciasto.
Pieczemy w 175 stopniach C przez 50 minut
__________________
USZKO {*}

Toksyczny związek? https://youtu.be/5bw4jeTxHGA
carolinascotties jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-27, 12:44   #340
Fafix
Rozeznanie
 
Avatar Fafix
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: piękne okolice Wrocławia
Wiadomości: 630
Dot.: sześćdziesiątki z plusem

Dzięki Carolina , że można tak właśnie się do ciebie zwracać(też się bałam , że pomylę dalszą część nicku), a co do cukru, nooooo właśnie, nawet ja załapałam, że go brak, ale że mam dzisiaj "myślenie" to jeszcze nie robiłam. Ale kaszkę kukurydzianą już kupiłam, to proszę o przepis, na co kolwiek, żeby ją wykorzystać. A teraz piszę o "myśleniu" , wysłałam dzisiaj pierwszego w życiu emaila, w sprawie pracy , ale stres. Mam teraz potwieranych kilka stron i patrzę, to tu, to tam. ewitka21 , ja też mam starszego od siebie męża, o osiem lat , a czy ty daleko masz do pracy w szkole, wrrr najgorsze te dojazdy. Starsza Pani ,słońce u nas cały dzień piękne, aż oczy się do niego śmieją . Togra, kurcze, ale masz stresa , a widzisz ja szukam pracy, może coś się znajdzie dla mnie , aprpopo pracy, Babygia co u twojego syna . Dobra "kobiałki"(pamiętacie z czego to ), proszę się wpisywać, zalejemy Lubę nowymi postami, a co zostawiła nas same, to będzie nocami odrabiać, hihihi. A ja idę coś robić, bo nie usiedzę w jednym miejscu .
__________________
"więcej rób, albo mniej chciej"
Fafix jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-27, 13:34   #341
carolinascotties
Zakorzenienie
 
Avatar carolinascotties
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 448
Dot.: sześćdziesiątki z plusem

Ha! Fafix - przyznam, że moja pokuta nie należy do łatwych

Przepisy na jedzonko z użyciem kaszki kukurydzianej
Krupnik z kaszką kukurydzianą( źródło:http://www.*************/artykuly.asp?id=59 )
Składniki:
Pęczek włoszczyzny bez kapusty i pora, pół szklanki kaszki kukurydzianej, 1/2 szklanki mleka, łyżeczka masła, łyżka posiekanego koperku, listek laurowy, sól
Sposób przyrządzania
Zagotować 1 i 1/2 l wody, wrzucić starte na tarce jarzynowej warzywa i gotować 15 - 20 minut. Następnie dodać opłukaną i wymieszaną z kilkoma łyżkami wody kaszkę. Gotować jeszcze 10 minut. Pod koniec gotowania podprawić mlekiem (jeśli lubimy zabielany). Przed podaniem dodać surowe masło i posypać koperkiem.

Pyszna kaszka kukurydziana na mleku
(źródło: http://www.kucharz1935.republika.pl/zupy.html#113 - POLECAM STRONĘ!!!)
Kaszka kukurydziana na mleku. Na wrzące mleko zasypać kaszkę kukurydzianą i gotować 10 minut. Stosunek: łyżka strychowana kaszki na kwaterkę mleka, bo kukurydza jest bardzo spora.

KASZKA KUKURYDZIANA PO GÓRALSKU
(źródło: http://pychotka.pl/przepisy-kulinarn...%F3ralsku.html )

Składniki:
20 dag kaszy kukurydzianej
20 dag boczku
1 cebula
10 dag bryndzy
10 dag szynki wędzonej
1 łyżka masła
3 - 4 łyżki śmietany 18%
sól, pieprz
1 łyżka masła
1 łyżka bułki tartej
Sposób wykonania:
Kaszę opłukać, wlać 2 szklanki wrzącej posolonej wody z masłem i mieszając, zagotować.
Gotować kaszę na bardzo małym ogniu 30 minut. Boczek pokroić w kostkę i podsmażyć.
Cebulę obrać, posiekać, dodać do boczku i zrumienić. Wymieszać kaszę z boczkiem, bryndzą i śmietaną, doprawić solą oraz pieprzem. Żaroodporne naczynie wysmarować tłuszczem i wysypać tartą bułką. Przełożyć kaszę do naczynia. Szynkę pokroić w paseczki, ułożyć na wierzchu i zapiekać 15 - 20 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 190ºC. Podawać z surówką.


Kaszka kukurydziana z parmezanem
( źródło: http://www.mojeprzepisy.pl/Pl/MP/prz..._z_parmezanem/ )
Kaszę zalać wrzącą osoloną wodą z masłem i zagotować mieszając. Przykryć, wstawić do większego naczynia z wrząca wodą i gotować na parze 40 minut.
Do posmarowanego masłem i wysypanego bułka tarta naczynia włożyć kaszę wymieszaną z serem i śmietaną. Zapiekać 20 minut w 180 st. C.

i na deser : ZUPA BANANOWA Z KASZKĄ KUKURYDZIANĄ
(źródło: http://gotowanie.x3m.pl/index.php?przepis=45 )

Składniki:
- 2 szklanki mleka
- 3 banany
- pół szklanki kaszy kukurydzianej
- 2 żółtka
- 2 łyżki cukru
- łyżeczka masła
- Cukier wanilinowy WINIARY
- sól

Wykonanie:
Kaszę, zalaną szklanką zimnej wody, odstaw na 30 minut. Gdy napęcznieje, dodaj do niej drugą szklankę zimnej wody, masło i sól. Gotuj pod przykryciem na wolnym ogniu, aż całkowicie się rozklei.
Zagotuj mleko z cukrem wanilinowym, a żółtka ukręć z cukrem. Rozprowadź z kilkoma łyżkami wrzącego mleka i, stale mieszając, dodawaj do mleka. Garnek ustaw na ogniu i ubijaj trzepaczką, aż mleko z żółtkami lekko zgęstnieje. Całość doprowadź do wrzenia, ale nie gotuj. Na koniec zmiksuj z obranymi i pokrojonymi na kawałki bananami.
Z ugotowanej kaszy uformuj łyżką kluseczki i kładź po kilka do każdej porcji mlecznej zupy. Zupę możesz podawać i na ciepło, i na zimno.

Ha!chyba odpokutowałam pomyłkę ?!?
Jestem ciekawa, który przepis kusi Was najbardziej?
__________________
USZKO {*}

Toksyczny związek? https://youtu.be/5bw4jeTxHGA
carolinascotties jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-27, 13:47   #342
evitka21
Zakorzenienie
 
Avatar evitka21
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 588
Dot.: sześćdziesiątki z plusem

Cytat:
Oj camembert nie.To ma być rokpol. Przydałoby się do tego piwko dla Męża
ok.kupie rokpol. Piwko w domku jest-kiedys mąz dostał od przedstawiciela handlowego ogromna ilość. Trzebva tylko będzie sie piwnicy przelecieć...

Cytat:
I jak? Z tarczą czy na tarczy? Napewno z tarczą.Jesteś już po omówieniu lekcji? Jakie miałaś uwagi? Rzuciłaś obserwującego na kolana?Jestem pewna,że tak.Ale nawet jeśli nie w 100% to"nie od razu Kraków zbudowano"
Chyba nie najgorzej. Cykor jestem ,więc treme miałam ogromną,ale na szczęście szybko mi minęło. Tak jak myślałam,"moja" klasa 6C okazała sie byc całkiem fajna (cały wrzesien miałam praktyki obserwacyjne i teraz zresztą też mam). Słuchały mnie,brały udział w lekcji,obiecałm im plusiki za aktywność.
Wiedziałm ,że 45 minut to bardzo mało,ale teraz to juz w ogóle...zdążyłam zrobić 1/3 tego co zaplanowałam...i zrobiłam tez błąd ,że załorzyłam że pewne rzeczy juz umieją i chciałam zrobic rodzaj powtórki (jak to wynikało z podręcznika),ale okazało sie ,że wiedzą że dzwoni,ale nie wiedzą gdzie. I zadzwonił dzwonek. Ogólnie podobało mi sie,ale czułam sie lekko zagubiona.Wiem ,wiem że nie od razu kraków zbudowano,ale ja jestem taka w gorącej wodzie kąpana,że zawsze chciałabym wszystko "już" i najlepiej od razu dobrze.Czasem tak przesadnie ambitna.
Pani (mój opiekun praktyki) na początku lekcji nie była,więc nie widziała.Potem juz tak.We wtorek na obserwacyjnych powie co mi jak mi poszło (i oczywiście juz sie bojęmoja przesadna ambicja nie lubi krytyki...)
W każdym bądź razie najtrudniejszy pierwszy krok...juz za mną....

fajny przepis carolina-juz sobie kopiuję....

Mrs Vargas,Ale fajnie na takich zajęciach z salsy musi być....tez bym sobie potańczyła...tylko nie wiem kiedy ,chyba w nocy......

i dobrze że skargę złozyłas-daj znac jak sie sprawa rozwiąże.



ale dzis piekną pogode mamy we wrocławiu....u was tez tak słonecznie???
__________________
Szczęścia nie można kupić, ale...można je sobie urodzić



evitka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-27, 13:59   #343
evitka21
Zakorzenienie
 
Avatar evitka21
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 588
Dot.: sześćdziesiątki z plusem

Cytat:
ewitka21 , ja też mam starszego od siebie męża, o osiem lat , a czy ty daleko masz do pracy w szkole, wrrr najgorsze te dojazdy
U nas to 11 lat różnicy,i czasem jest smiesznie na ulicy,bo ja wyglądam bardzo młodo (podobno na mniej niz mam),a mój mąz z kolei na więcej, i tak sie na nas cząęsto dziwnie patrzą...a my mamy ubaw...

Do szkoły w której mam praktyki mam blisko,specjalnie szukłam w swojej okolicy,chodzę tam jednak tylko we wtorki.(ja mieszkam w rynku a na podwale (-lu?) jest ta szkoła)
Natomiast na swoja uczelnię mam juz odrobinke dalej,(na sienkiewicza)ale jest jeden plus dla mnie w tym że cały wrocław rozkopany-pozmieniane sa również trasy tramwajów i teraz mam 3 sztuki,które pod samą szkołę spod samego domu mnie wożą.
A w piątki to juz sobie na praktyki jadę spod uczelni pod samą podstawówkę tramwajem.
A mój mąż pracuje teraz w innej fili swojej firmy i dojeżdza autem akurat tam gdzie najbardzoiej rozkopane -pl.grunwaldzki(przedtem miał 5 min.drogi piechotką).
Zreszta teraz w całym wrocku sa korki ogromne gdzie by sie nie jechało....
Ostatnio do koleżanki jechalismy prawie 2 h!!!

A ty fafix w jakiej dzielnicy mieszkasz i gdzie dojezdzasz?
edit: teraz przejrzałam początki naszego wątku i sobie przypomniałam ,że na razie nie pracujesz 9czy cos pokręciłam...)
__________________
Szczęścia nie można kupić, ale...można je sobie urodzić




Edytowane przez evitka21
Czas edycji: 2006-10-27 o 14:49
evitka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-27, 14:02   #344
carolinascotties
Zakorzenienie
 
Avatar carolinascotties
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 448
Dot.: sześćdziesiątki z plusem

Niestety pogoda w Szczecinie popsuła się właśnie dziś Jest sino, wilgotno i jakoś smutno...
Mi w ogóle jest dziś smutno - do mojego serca wkradł się piesek, który szuka domu - niestety ja mam cztery psy...wzięłabym go nawet na tzw. tymczas ...ale mam same suczki...
Może znacie Dziewczyny kochane kogoś, kto chciałby pięknego Shreka? link do wątku o nim jest w moim podpisie...
__________________
USZKO {*}

Toksyczny związek? https://youtu.be/5bw4jeTxHGA
carolinascotties jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-27, 14:55   #345
evitka21
Zakorzenienie
 
Avatar evitka21
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 588
Dot.: sześćdziesiątki z plusem

Cytat:
Mi w ogóle jest dziś smutno - do mojego serca wkradł się piesek, który szuka domu - niestety ja mam cztery psy...wzięłabym go nawet na tzw. tymczas ...ale mam same suczki...
Może znacie Dziewczyny kochane kogoś, kto chciałby pięknego Shreka? link do wątku o nim jest w moim podpisie...
jak bym tylko mogła to bymj od razu go wzięła.....w ogóle wszystkie smutne pieski bym wzięła...mój tofii tez jest wziety ze schroniska ok.1,5 roku temu.(wczesniej mielismy 11 lat suczkę ,która musielismy uspić i to było najgorsze przezycie w moim życiu,chyba z rok płakałam po niej i jeszcze mi sie łezka w oku kręci jak sobie przypomnę...)
Wizyty w schronisku to było dla mnie okropne przezycie....płakałam że nie mogłam wziąc ich wszystkich....sa takie smunte....

powiem wam ,że jak w tv pokazują jakies biedne,nie daj boże maltertowane psiaki,to potem i tydzień to odchorowuję i normalnie ryczę.Nawet jak o dzieciach biednych mówią to mnie tak nie rusza jak bezbronne psiaki...
Nie moge o tym pisać :-(
__________________
Szczęścia nie można kupić, ale...można je sobie urodzić



evitka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-27, 14:58   #346
Fafix
Rozeznanie
 
Avatar Fafix
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: piękne okolice Wrocławia
Wiadomości: 630
Dot.: sześćdziesiątki z plusem

Cytat:
Napisane przez carolinascotties Pokaż wiadomość
Niestety pogoda w Szczecinie popsuła się właśnie dziś Jest sino, wilgotno i jakoś smutno...
Mi w ogóle jest dziś smutno - do mojego serca wkradł się piesek, który szuka domu - niestety ja mam cztery psy...wzięłabym go nawet na tzw. tymczas ...ale mam same suczki...
Może znacie Dziewczyny kochane kogoś, kto chciałby pięknego Shreka? link do wątku o nim jest w moim podpisie...
Carolina, widziałam już tego pieska rano, bardzo smutny, zwróciłam uwagę na ten podpis, bo poprzednio miałaś o tym piesku w kagańcu z zaklejonym pyskiem, zaglądam do tego wątku czasem, wrrr ludzie są straszni. ewitka21, ja nie mieszkam we Wrocławiu, a nawet daleko od niego, bo prawie 50-siąt km.(po trasie na Milicz) dlatego tak ciężko mi się zdecydować na pracę, bo musi ona spełniać kilka warunków. A że Wrocław rozkopany to fakt, widziałaś plac Powstańców Wielkopolskich, masakra normalnie, ale może dworzec Nadodrze na tym zyska. Ale dojeżdzałam trzy lata do Wroc. do szkoły, póżniej przez pięć lat do pracy, teraz już ponad 10 lat nigdzie nie pracuję, a szkoda . No, ale ta salsa w nocy to mnie powaliła, trzeba ci chyba dzień przedłużyć .
__________________
"więcej rób, albo mniej chciej"
Fafix jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-27, 15:11   #347
evitka21
Zakorzenienie
 
Avatar evitka21
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 588
Dot.: sześćdziesiątki z plusem

to juz wiem mniej więcej gdzie-byłam w marcu w miliczu,bo mój tato miał tam operację.

mi się tak marzyłby taki domek za miastem z ogródkiem....a tak mieszkam w małym mieszkanku w samiuteńkim centrum dużego miasta.....

ale tak na przyszłośc pisze: ja jestem okropna maruda i mam mistrzostwo swiata w wyszukiwaniu problemów (to nic że czasem ich nie -ja zawsze znajde cos o co będę sie martwić...głupia cecha głębokiego pesymizmu)
Ale walczę z tym zawzięcie...i wszyscy dookoła też ;-)
__________________
Szczęścia nie można kupić, ale...można je sobie urodzić



evitka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-27, 15:30   #348
starsza pani
Zadomowienie
 
Avatar starsza pani
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
Dot.: sześćdziesiątki z plusem

Evitka,to co napisałaś o swoim nie żyjącym piesku wywołało u mnie straszny żal.Tęsknotę za naszym ukochanym Morusem.Najpiękniejszym na świecie,czarnym,z opadającymi na oczy włosami owczarkiem nizinnym.Nie będę opisywć więcej bo się popłaczę.Skopiuję urywek z mojego pamiętnika

11:26 2005-11-22 wtorek Właśnie Jurek pojechał uśpić Morusa. Za chwilę odejdzie nasz przyjaciel,który kochał nas bezinteresownie.Umiera bo jest stary ,slepy, głuchy, prawie nie może chodzić,siusia pod siebie.Ma raka-duży guz pod łopatką i raka przyzębia.Ale jeszcze nie cierpi.Tylko jak dotknie się go koło nogi to bardzo krzyczy.Patrzyłam na jego postępującą w szybkim tempie starość i myślałam o sobie o mamie, Jurku.Co z nami będzie i kiedy-za rok,za dzień za chwilę razem nie będzie nas.A Morusa naszego kochanego Morusa już nie ma.Był wesołym ,żywiołowym ,radosnym psem.Nigdy nikomu nie zrobił krzywdy.Ktoś z sąsiadów powiedział-pies pacyfista-nie musiały się go bać ani koty ani ptaki.A dla nas był radością.Jurek wrócił-sam.Płakaliśmy oboje.Przypominam sobie tą małą ,sliczną czarną kuleczkę 14 lat i 8 miesięcy temu.Każdy się przy nim zatrzymywał i mówił-jaki śliczny piesek.Był tak żywiołowy ,że nie można go było nauczyć dawać łapy,bo jak się do niego mówiło to szalał z radości.A teraz go nie ma,nie ma.Jak ciężko,jak bardzo ciężko.Boże miej nas w opiece.
__________________
Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie.
starsza pani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-27, 15:47   #349
carolinascotties
Zakorzenienie
 
Avatar carolinascotties
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 448
Dot.: sześćdziesiątki z plusem

Strasza Pani , Evitko21 - to jest ogromny ból, kiedy odchodzi przyjaciel...a nie ma lepszego przyjaciela niż zwierzę...
Do dziś nie wiem, co może ukoić ból po takiej stracie - każdy ma pewnie swoją receptę...niektórzy przyjmują pod swój dach nowe psie szczęście, inni ze strachu przed kolejna stratą - nie chcą już wiązać się z psim sercem...
Ja do dziś nie znalazłam swojwj recepty...moja najbardziej bolesna strata to kilkudniowy Tygrysek - moja mała dziewczynka, o którą tak walczyłam...nie mogę spokojnie o tym pisać...już mi lecą łzy...

pozwolę sobie wkleić Wam to, co kilka tygodni temu pisałam na wiZOOżu o moich psiutkach, które biegają za Tęczowym mostem...

...straciłam już kilku przyjaciól- pierwsza strata to Baba-sznaucerka olbrzymia-po 12 latach musieliśmy pozwolić jej odejść, przez ostatnie 2 lata życia chorowała na nowotwory zołądka, sutków- przeszła chyba z pięć operacji...w domu mieliśmy mały szpital...Baba leżała na kanapie z przypiętą do stosącej lampy kroplówką...a my-domownicy czuwaliśmy przy niej wiele dni...Nie mogę przestać myśleć o tym, że mogliśmy rozstać się z nią wcześniej-ale zbyt wielkimi egoistami byliśmy...
Potem byla szynszylka-Szuszu- była z nami 7 lat- zachorowała na wirusa- jeżdziłam z nią na kroplówki-codziennie przez dwa tygodnie-Pani Doktor mówiła, ze wszystko jest na dobrej drodze...nistety któregoś wieczora przestała się ruszać...
W tym roku miałam najwięcej tragedii- moja Szkotka zaszła w ciążę i wszystko było dobrze - rodziła w domu-lekarz po drugim szczeniaczku pojechał do lecznicy mówiąc, że wszystko przebiega ok...jednak trzeci piesek ułożył się pośladkowo, przebił łapkami pęcherz i zakleszczył się kiedy już go wyciągnęłyśmy - nie oddychał - po pół godzinnej reanimacji-dałyśmy z Mamą za wygraną... czwarta sunia szybko się urodziła - ale pąty szczeniak został wstrzymany przez akcję z tym zakleszczonym maluchem... urodziła się i nie ruszała się - i tym razem- ja robiłam sztuczne oddychanie, a mama masaż serca- babcia dzwoniła po lekarza... po pół godzinie Wet podał adrenalinę - piesek zacząl oddychać - to była sunia- Tygrysek ( pręgowana)-pokochaliśmy ją od pierwszych chwil -miała zostać z nami... Nie miała odruchu ssącego, oddychała przeponą - więc przez pierwsze dwie doby masowaliśmy jej podniebienie, karmiliśmy specjalną butelką i mlekiem dla psich osesków - odzyskała odruch ssący, zaczęła jeść, pełzać po swoich braciach i siostrach - ale w dziwiątej dobie coś się stało- zaczęła okropnie płakać, to był taki rozdzierający krzyk, tak głośny i wyczerpujący ją , ze z wycienczenia zasypiala i gubila oddech... nie wiedzialam , co mam robic - pierwszy raz w zyciu poczulam sie totalnie bezradna, wiedzialam, ze walcze z czym, z czym jeszcze nikt nie wygral...ale ciagle mialam nadzieje...Prawie dwie doby robilam zastrzyki, dokarmialam ją... nie spałam wcale- ciągle płakałam....
2 kwietnia- w moje urodziny nie dawała się już nakarmić...rano prosiłam ją, żeby mi tego nie robiła-żeby zrobiła mi prezent i żeby została...
Niestety płacz ją tak wykańczał- zbladł jej języczek, stała się taka wiotka-zadzwoniłam do Weta- i poprosiłąm, żeby powiedział, jaką decyzję podjąłby gdyby to był jego pies... Odparł, że trzeba ją puścić...
Położyłam ją jeszcze na kilka minut koło jej Mamy i rodzeństwa...uspooiła się. Potem oddałam ją Babci, która zaniosła ją do kuchni- gdzie lekarz podał zastrzyki.
Może uznacie to za dziwactwo, ale od tamtej pory nie mogę się uspokoić, kiedy o niej myślę...kiedy przypomnę sobie ten okropny płacz..Nie wiem, czy zrobiłam coś nie tak...Po odejściu Tygryska nie mogłam patrzeć na pozostałe szczeniaczki...Teraz jest lepiej i bardzo je wszystkie kocham-jednak nie tak jak Tygryska ....
__________________
USZKO {*}

Toksyczny związek? https://youtu.be/5bw4jeTxHGA
carolinascotties jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-27, 15:56   #350
evitka21
Zakorzenienie
 
Avatar evitka21
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 588
Dot.: sześćdziesiątki z plusem

poryczałm sie..........
__________________
Szczęścia nie można kupić, ale...można je sobie urodzić



evitka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-27, 15:59   #351
carolinascotties
Zakorzenienie
 
Avatar carolinascotties
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 448
Dot.: sześćdziesiątki z plusem

Cytat:
Napisane przez evitka21 Pokaż wiadomość
poryczałm sie..........
__________________
USZKO {*}

Toksyczny związek? https://youtu.be/5bw4jeTxHGA
carolinascotties jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-27, 16:01   #352
starsza pani
Zadomowienie
 
Avatar starsza pani
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
Dot.: sześćdziesiątki z plusem

Cytat:
Napisane przez carolinascotties Pokaż wiadomość
inni ze strachu przed kolejna stratą - nie chcą już wiązać się z psim sercem...
I tak jest właśnie ze mną.I tylko się boję żeby nie zobaczyć biednego, bezpańskiego nieszczęścia.Bo wtedy nie dam rady przejść obok.A oprócz tego,że nie chcę kolejny raz przeżywać rozstania,to zdaję sobie sprawę,że nie będziemy z Mężem już żyć tyle lat aby psinka mogła do końca swojego życia być z nami.A co potem.Ma tęsknić i obijac się po obcych.
__________________
Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie.
starsza pani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-27, 16:12   #353
evitka21
Zakorzenienie
 
Avatar evitka21
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 588
Dot.: sześćdziesiątki z plusem

Cytat:
I tak jest właśnie ze mną.I tylko się boję żeby nie zobaczyć biednego, bezpańskiego nieszczęścia.Bo wtedy nie dam rady przejść obok.A oprócz tego,że nie chcę kolejny raz przeżywać rozstania,to zdaję sobie sprawę,że nie będziemy z Mężem już żyć tyle lat aby psinka mogła do końca swojego życia być z nami.A co potem.Ma tęsknić i obijac się po obcych.
ale zobacz,przeciez nie musicie brac szczeniaczka-ja wzięłam 5 latka
Bo jest najbardziej żal tych własnie starszych,których nikt nie chce...a im brzydszy tym kochańszy i pocieszniejszy....

ja też sie bałam brania "nowego" psiaka,ale ja nie moge życ bez czterech łapek tuptajacych po mieszkanku....
__________________
Szczęścia nie można kupić, ale...można je sobie urodzić



evitka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-27, 16:21   #354
carolinascotties
Zakorzenienie
 
Avatar carolinascotties
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 448
Dot.: sześćdziesiątki z plusem

Są takie piękne historie, jak ta - historia Liska, który 20 lat był bezdomny (OD 1986 ROKU BYŁ W SCHRONISKU!!!)..przygarnęłą go Pani Zosia - Lisek był u niej kilka miesięcy...odszedł szczęśliwy...
TUTAJ CAŁA HISTORIA: http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=17088

Teraz Pani Zosia wzięła kolejnego psiuta - MiŚKA - KTÓRY W SCHRONISKU BYŁ 10 LAT:
http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=32205
__________________
USZKO {*}

Toksyczny związek? https://youtu.be/5bw4jeTxHGA
carolinascotties jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-27, 16:24   #355
Fafix
Rozeznanie
 
Avatar Fafix
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: piękne okolice Wrocławia
Wiadomości: 630
Dot.: sześćdziesiątki z plusem

Ja swoją Figę wychowałam dosłownie na piersi, jej mama odeszła i zostawiła trzy tygodniowe maluchy. Piszczała w nocy i dała się uspokoić dopiero jak się ją kładło na na szyję, wtedy była blisko twarzy i chyba słyszała moje serce. Póżniej miała operację, była szczenna, czekalismy na psiaki, ale po jakimś czasie brzuch jej zmalał. Kiedy pojechałam do lekarza, okazało się, że miała cztery martwe pieski. A po roku, po kilku dniach osłabienia, po prostu zasnęła. Dla mnie to było jeszcze bardziej dobijające, bo parę dni wcześniej pierwszy raz poroniłam. Nie piszę więcej, bo już nic nie widzę.
__________________
"więcej rób, albo mniej chciej"
Fafix jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-27, 16:26   #356
carolinascotties
Zakorzenienie
 
Avatar carolinascotties
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 448
Dot.: sześćdziesiątki z plusem

Fafix - przytulam Cię
__________________
USZKO {*}

Toksyczny związek? https://youtu.be/5bw4jeTxHGA
carolinascotties jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-27, 16:30   #357
Fafix
Rozeznanie
 
Avatar Fafix
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: piękne okolice Wrocławia
Wiadomości: 630
Dot.: sześćdziesiątki z plusem

Cytat:
Napisane przez carolinascotties Pokaż wiadomość
Fafix - przytulam Cię
A ja ciebie i was wszystkie. Dziewczyny zmieńmy temat, bo ryczę jak wół.
__________________
"więcej rób, albo mniej chciej"
Fafix jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2006-10-27, 16:31   #358
issunka_html
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 380
GG do issunka_html
Dot.: sześćdziesiątki z plusem

Cytat:
Napisane przez MrsVargas Pokaż wiadomość
Myślałam o salsie w klubie Salsa Kings na Zygmunta Augusta podobno atmosfera jest rewelacyjna . Na początek Salsa Solo, więc jakbyś miała ochotę to ja bardzo chętnie
Salsa Kings...mmm... studio znane w całej Polsce, chyba każdy salsero chciałby brać lekcje u tych instruktorów. A samą salsę gorąco polecam - szczególnie wersja w parach jest obłędna, ale solo tez warto potańczyć
__________________
Gdyby rzeźnie miały szklane ściany, każdy byłby wegetarianinem.
issunka_html jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-27, 16:41   #359
carolinascotties
Zakorzenienie
 
Avatar carolinascotties
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 448
Dot.: sześćdziesiątki z plusem

ZMIENIAM TEMAT - UWAGA KAWAŁ:

ONZ opracowało ankietę na temat: "Proszę szczerze odpowiedzieć na pytanie: " jak pani (pana) zdaniem należy rozwiązać problem niedostatku żywności w wielu krajach na świecie?". Ankieta okazała się totalną porażką, ponieważ:

1. W Afryce nikt nie wiedział, co to jest żywność.

2. W Niemczech nikt nie wiedział, co to jest "szczerze"

3. W Europie Zachodniej nikt nie wiedział, co to jest niedostatek.

4. W Chinach nikt nie wiedział, co to jest własne zdanie.

5. Na Bliskim Wschodzie nikt nie wiedział, co to jest rozwiązanie problemu.

6. W Ameryce Południowej nikt nie wiedział, co to znaczy "proszę"

7. W Ameryce Północnej nikt nie wiedział, że są jeszcze jakieś inne kraje

8. W Europie Wschodniej powiedzieli ze nic nie beda wypelniali dopóki ankieter z nimi nie wypije, a jak wypili to dostał w morde bo wygladal na Niemca .
__________________
USZKO {*}

Toksyczny związek? https://youtu.be/5bw4jeTxHGA
carolinascotties jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-10-27, 17:26   #360
Fafix
Rozeznanie
 
Avatar Fafix
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: piękne okolice Wrocławia
Wiadomości: 630
Dot.: sześćdziesiątki z plusem

Hahaha, ale dobre Carolina, wszystkie punkty . issunka_html, ile kosztuje taki kurs tańca .Będzie o czym pomarzyć, może kiedyś.
__________________
"więcej rób, albo mniej chciej"
Fafix jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Kobieta 30+


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:25.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.