Plotkowy dla dietetyczek :)

[LoLcIa123]

Napisane przez Apiska

A co z tą owsianką? z czym ją jecie?

Przepraszam,ale dla mnie to jest głodzenie się organizm się szybko przyzwyczaja i pewnie dlatego nie czujesz głodu,a wręcz przeciwnie.Pamiętaj jednak o tym że organizm cierpi i prędzej czy później da o sobie znać.A co do owsianki to zapraszamy na wątek owsiankowy,tam jest wszystko szczegółowo napisane i jest naprawde masakrycznie dużo propozycji,na pewno znajdziesz coś rewelacyjnego dla siebie

[Apiska]

co do prezentów to mam narazie dla Taty koszule z Carry
dla mamy spodnie x2, buty x2 i jakieś odzienie na góre :0
Dla brata i jego laski jeszcze nie mam nic bo nie wiem co kupic ;/ Co dla pary 30 letniej??
Dla ich dzieci (córcia 2.5 roku, i sunek 5 miesięcy) jeszcze nic, dla Matysi (ich córki) kupię tablice do pisania, a dla małego...nie wiem :/ I jeszcze dla Dara jej syna 11 letniego. Pomózcie

[Apiska]

Napisane przez LoLcIa123

Przepraszam,ale dla mnie to jest głodzenie się organizm się szybko przyzwyczaja i pewnie dlatego nie czujesz głodu,a wręcz przeciwnie.Pamiętaj jednak o tym że organizm cierpi i prędzej czy później da o sobie znać.A co do owsianki to zapraszamy na wątek owsiankowy,tam jest wszystko szczegółowo napisane i jest naprawde masakrycznie dużo propozycji,na pewno znajdziesz coś rewelacyjnego dla siebie

Przepraszam, że mój organizm się przyzwyczaił :P Właśnie jem ryż+mielony+ogóras hehe, pozniej zjem musli i koniec

Kurcze co ja poradze, że nie mam kiedy i chęci jeśc, a ciała mi nie ubywa :P

a najgorsze w tym wszystkim jest to, że zdarzają mi się napady na jedzenie!!

[LoLcIa123]

Napisane przez Apiska

Przepraszam, że mój organizm się przyzwyczaił :P Właśnie jem ryż+mielony+ogóras hehe, pozniej zjem musli i koniec

Kurcze co ja poradze, że nie mam kiedy i chęci jeśc, a ciała mi nie ubywa :P

a najgorsze w tym wszystkim jest to, że zdarzają mi się napady na jedzenie!!

A mnie nie masz za co przepraszać.Nie masz chęci jeść? czy może nie chcesz mieć chęci?.Ciała Ci nie ubywa,bo się głodzisz i w ten sposób nigdyCi go nie ubędzie,a już niebawem pewnie przybędzie od kromeczki chlebka.A skoro sama piszesz że zdarzają Ci się napady na jedzenie,to już chyba sama powinnaś wiedzieć że coś jest nie tak,bo odpowiednio odżywionemu człowiekowi nie zdarzają się takie napady

[Apiska]

no wiem, ale co ja poradze, że nie potafię sobie dobrać odpowiedniej dietki

przed wakacjami było dobrze, chodziłąm na siłownie, ładnie ciałko wygląało a przez wakacje sie rozeszłam znów eh...nie mam silnej woli

[LoLcIa123]

Napisane przez Apiska

no wiem, ale co ja poradze, że nie potafię sobie dobrać odpowiedniej dietki

przed wakacjami było dobrze, chodziłąm na siłownie, ładnie ciałko wygląało a przez wakacje sie rozeszłam znów eh...nie mam silnej woli

Wystarczy troche poczytać,przeciez tutaj się trąbi w kółko o jednym i tym samym wyszukiwarka nie gryzie,ani nie połyka w całości

[Ewusia_marchew]

Mnie już zostały tylko prezenty dla kuzynek chociaż część już mam (kolczyki), ale nie wiem co do tego dokupić
Kupiłam też w końcu choinkę żywą, około 120 w doniczce kolega pomógł mi przytachać....

I tu właśnie mam straszny problem błagam pomóżcie mi dziewczyny... Ten kolego to jest mój były facet, ale już od dawna ze sobą nie jesteśmy, nigdy nam się specjalnie nie układało, w ogóle ostatnio byliśmy pokłóceni i tylko przypadkiem się pogodziliśmy... Lubię go, ale jako wyłącznie kolegę, nie chcę już z nim nic nigdy.... Nie chciałam go o nic prosić, ale niedawno dopiero się przeprowadziłam do Katowic i on jest jedyną osobą która blisko mieszka i którą mogłam prosić o pomoc w dotachaniu choinki do domu...
No ale do sedna. Wczoraj dałam sobie w opisie na gg coś o perfumach L'eau par Kenzo, że fajne są, tak zupełnie bezmyślnie, nie po to żeby ktoś na to zwracał uwagę... A on mi dziś dał te perfumy one kosztują sporo kasy i w ogóle dał mi i poszedł, nawet nie zdążyłam przy nim rozpakować, tylko zdążyłam powiedzieć że niepotrzebnie mi coś kupował... No i co ja mam teraz zrobić oddać stanowczo, pogadać z nim... jezu nie wiem
taka głupia sytuacja mi zepsuła cały świąteczny humor a co Wy byście zrobiły? pomóżcie mi proszę

[LoLcIa123]

Ewciu Po 1.Kup mu również jakiś upominek wzamian za jego upominek,żebyś nie była mu dłużna.A skoro dobrze wiesz,że nic do niego nie czujesz,to poprostu wystarczy mu chyba powiedzieć,że jego prezent sprawił Ci ogromną przyjemność i że wspaniały z niego przyjaciel.A w ostateczności mozesz mu delikatnie wyjaśnić,że masz już kogoś na oku.

[Kachulec]

Napisane przez Ewusia_marchew

pomysł z ochroniarzem jest bezbłędny szkoda że już kolegę zatrudniłam.... chyba że jeszcze go odwołam


Nie zamartwiaj się może się jeszcze ułoży kto wie... w życiu wszystko jest możliwe

A ja jutro mam tylko jeden wykład, niczym się nie muszę stresować a po wykładzie robimy sobie z przyjaciółkami wigilie u mnie w mieszkanku (podejrzewam ze o wiele fajniejszą niż tą domową )
Aż mi się nie chce do domu jechać w czwartek, no ale nic, przedświąteczne gotowanie z mamą też ma swój urok (choć oczywiście co za dużo to nie zdrowo )

Odwołuj! odwołuj I wyrywaj ochroniarza

Napisane przez Apiska

o kurde ale najazd na mnie, ale dobrze mi to zrobi :P
Głodzić sie nie głodze laseczki naprawde, ja chodze NAJEDZONA
A kolacje jadam 18-19:00 bo tak sie nauczyłam :P Czyli co jeść np. chlebek z białym serkiem? A co z tą owsianką? z czym ją jecie?

Ahhh jeszcze tylko jutro i kuuuniec , jadę do jeleniej góry spie u kumpel a w czwartek prawko ;/

Oj tam najazd Troska
Na kolacje możesz jeść serki wiejskie, biały ser, jaja, rybkę (np tuńczyk) etc.
Jeśli jesteś głodna to jednak coś z głodzeniem to musi mieć wspólnego
Na owsiankowym na każdej stronie masz napisane która z czym danego dnia wcina owsianke

Napisane przez LoLcIa123

Przepraszam,ale dla mnie to jest głodzenie się organizm się szybko przyzwyczaja i pewnie dlatego nie czujesz głodu,a wręcz przeciwnie.Pamiętaj jednak o tym że organizm cierpi i prędzej czy później da o sobie znać.A co do owsianki to zapraszamy na wątek owsiankowy,tam jest wszystko szczegółowo napisane i jest naprawde masakrycznie dużo propozycji,na pewno znajdziesz coś rewelacyjnego dla siebie

Dokładnie

Napisane przez Apiska

Przepraszam, że mój organizm się przyzwyczaił :P Właśnie jem ryż+mielony+ogóras hehe, pozniej zjem musli i koniec

Kurcze co ja poradze, że nie mam kiedy i chęci jeśc, a ciała mi nie ubywa :P

a najgorsze w tym wszystkim jest to, że zdarzają mi się napady na jedzenie!!

Przyzwyczaił się,bo musiał

Napisane przez Apiska

no wiem, ale co ja poradze, że nie potafię sobie dobrać odpowiedniej dietki

przed wakacjami było dobrze, chodziłąm na siłownie, ładnie ciałko wygląało a przez wakacje sie rozeszłam znów eh...nie mam silnej woli

Przeszukaj forum Tutaj jest pełno diet. Te mało rozsądne sa krytykowane więc sama zobaczysz o których lepiej zapomnieć

Napisane przez LoLcIa123

Wystarczy troche poczytać,przeciez tutaj się trąbi w kółko o jednym i tym samym wyszukiwarka nie gryzie,ani nie połyka w całości

Otóż to w końcu to forum dietetyczne

[Kachulec]

Napisane przez Ewusia_marchew

Mnie już zostały tylko prezenty dla kuzynek chociaż część już mam (kolczyki), ale nie wiem co do tego dokupić
Kupiłam też w końcu choinkę żywą, około 120 w doniczce kolega pomógł mi przytachać....

I tu właśnie mam straszny problem błagam pomóżcie mi dziewczyny... Ten kolego to jest mój były facet, ale już od dawna ze sobą nie jesteśmy, nigdy nam się specjalnie nie układało, w ogóle ostatnio byliśmy pokłóceni i tylko przypadkiem się pogodziliśmy... Lubię go, ale jako wyłącznie kolegę, nie chcę już z nim nic nigdy.... Nie chciałam go o nic prosić, ale niedawno dopiero się przeprowadziłam do Katowic i on jest jedyną osobą która blisko mieszka i którą mogłam prosić o pomoc w dotachaniu choinki do domu...
No ale do sedna. Wczoraj dałam sobie w opisie na gg coś o perfumach L'eau par Kenzo, że fajne są, tak zupełnie bezmyślnie, nie po to żeby ktoś na to zwracał uwagę... A on mi dziś dał te perfumy one kosztują sporo kasy i w ogóle dał mi i poszedł, nawet nie zdążyłam przy nim rozpakować, tylko zdążyłam powiedzieć że niepotrzebnie mi coś kupował... No i co ja mam teraz zrobić oddać stanowczo, pogadać z nim... jezu nie wiem
taka głupia sytuacja mi zepsuła cały świąteczny humor a co Wy byście zrobiły? pomóżcie mi proszę

Ojjj, mówiłam brać ochroniarza
Ciężka sytuacja... Ja bym się z nim skontaktowała/spotkała. Chyba chciałabym oddać mu te perfumy. Drogi prezent i czułabym się zobowiązana.
Możesz ostatecznie mu coś kupic jak pisze Lolcia Ale ja bym wtedy czuła powinnośc kupienia czegoś też takiego raczej droższego. Spytaj go może dlaczego Ci kupił aż tak drogi "upominek". Porozmawiaj z nim jak jest Ci z tym niezręcznie i głupio oraz że nie wiesz co masz sobie o tym myśleć.

[Ewusia_marchew]

dziękuję Wam Dziewczynki na pewno tego tak nie zostawię, muszę z nim koniecznie pogadać...
właśnie ubrałam moją nową choinkę, fajna zabawa, tylko jak patrzyłam na stół gdzie leżą perfumy to mina mi rzedła ;/

[Sathi]

Ewusia nie musisz niczego kupować
Wg. mnie nie trzeba sie za nic odwdzięczać.
Chciał dać ci prezent i dał
Tylko teraz czeka Was romowa dlaczego tak zrobił

[oreganka]

mi się wydaje ze nie powinnaś oddawać, bo mimo wszystko facet się wykosztował i chciał sprawić przyjemność, będzie się czuł jak skończony idiota jak zostanie z tymi perfumami, raczej kupiłabym coś dla niego, niekoniecznie tak drogiego...i delikatnie zasugerowała że Ty już nic do niego...

[Kachulec]

Napisane przez Ewusia_marchew

dziękuję Wam Dziewczynki na pewno tego tak nie zostawię, muszę z nim koniecznie pogadać...
właśnie ubrałam moją nową choinkę, fajna zabawa, tylko jak patrzyłam na stół gdzie leżą perfumy to mina mi rzedła ;/

Rozmowa- najważniejsze

Ja zawsze uwielbiałam ubieranie choinki Na wyścigi z bratem kto więcej bombek powiesi i kto powiesi te najładniejsze Teraz sama ubieram,bo rodzina ufa mojej perfekcji i zgodnie uważają,że mnie to najlepiej wychodzi. Jedyne czego nie znoszę "zakładać"na choinke to lampki W to angazuje tate

Nie przejmuj się tak tymi perfumami Może to trochę niewygodny prezencik,ale spójrz na to z drugiej strony Znalazł się taki ktoś kto chciał sprawić Ci przyjemność, spełnić jakieś tam marzenie Wykosztował się z dnia na dzień. Zadbal o Ciebie

[Ewusia_marchew]

Dziękuję Wam bardzo moje Kochane wiedziałam ze na Was mogę liczyć

No więc, pogadałam z nim, powiedziałam ze to kłopotliwy prezent i nie chcę żeby sobie "coś" pomyślał jeśli to przyjmę i ostatecznie powiedział że on wie ze już nie będziemy razem i nie o to mu chodzi (podejrzewam zę tu nie mówi prawdy, ale przynajmniej sobie zdaje sprawę z tego jakie jak mam podejście). Powiedział że miał ochotę komuś sprawić przyjemność i że padło na mnie i że to w ramach przeprosin za ostatnią kłótnię... Mam nadzieję że się nie spieprzy znowu... w każdym razie...hmmmm..... może jednak rozpakuję...

[oreganka]

hmm no facet chyba nadal na coś liczył...ale dobrze że teraz ma jasność sytuacji, a prezent rozpakuj !!
a mnie chyba dopadła jakaś grypa żołądkowa, o mamo czuje sie fatalnie, umrę chyba dzisiaj w pracy,a może to znowu mój żołądek się odzywa, miałam iść do gastrologa ale tak się wystraszyłam że nie poszłam...

[Ewusia_marchew]

Napisane przez oreganka

hmm no facet chyba nadal na coś liczył...ale dobrze że teraz ma jasność sytuacji, a prezent rozpakuj !!
a mnie chyba dopadła jakaś grypa żołądkowa, o mamo czuje sie fatalnie, umrę chyba dzisiaj w pracy,a może to znowu mój żołądek się odzywa, miałam iść do gastrologa ale tak się wystraszyłam że nie poszłam...

zapewne liczył, ale teraz nieźle mu idzie robienie dobrej miny pt "to było zupełnie bezinteresowne, chciałem żeby ktoś dzięki mnie się uśmiechnął"

Oj współczuję Ci strasznie, fatalnie że Ci żołądek dokucza i to jeszcze przed świętami... Jak nie przejdzie to koniecznie udaj się do lekarza! Po co masz cierpieć

[Apiska]

Dziękuję
Jutro jak będę w domku wszystko postaram si.ę obczytać

Dzis wybywam do Jeleniej Góry, Trzymać za mnie kciuki jutro na prawko

[Kachulec]

Napisane przez Ewusia_marchew

Dziękuję Wam bardzo moje Kochane wiedziałam ze na Was mogę liczyć

No więc, pogadałam z nim, powiedziałam ze to kłopotliwy prezent i nie chcę żeby sobie "coś" pomyślał jeśli to przyjmę i ostatecznie powiedział że on wie ze już nie będziemy razem i nie o to mu chodzi (podejrzewam zę tu nie mówi prawdy, ale przynajmniej sobie zdaje sprawę z tego jakie jak mam podejście). Powiedział że miał ochotę komuś sprawić przyjemność i że padło na mnie i że to w ramach przeprosin za ostatnią kłótnię... Mam nadzieję że się nie spieprzy znowu... w każdym razie...hmmmm..... może jednak rozpakuję...

Hehehe jak ja lubie takie sytuacj Ale próbował zachowac honor
Tak więc prezent możesz śmiało zachowac dla siebie Ciesz się nim Możesz go przyjąć bez wyrzutów sumienia skoro "chciał komuś zrobić przyjemność" Zrobił

Napisane przez oreganka

hmm no facet chyba nadal na coś liczył...ale dobrze że teraz ma jasność sytuacji, a prezent rozpakuj !!
a mnie chyba dopadła jakaś grypa żołądkowa, o mamo czuje sie fatalnie, umrę chyba dzisiaj w pracy,a może to znowu mój żołądek się odzywa, miałam iść do gastrologa ale tak się wystraszyłam że nie poszłam...

O rety... Strasznie współczuję Zmora z takiej grypy jest niemiłosierna.

A Ty Ewusia rozpakuj! Rozpakuj! hehe Oreganka ja bym z Twojej wypowiedzi wykreśliła to chyba

Napisane przez Apiska

Dziękuję
Dzis wybywam do Jeleniej Góry, Trzymać za mnie kciuki jutro na prawko

Trzymamy

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Apiska

Dziękuję
Jutro jak będę w domku wszystko postaram si.ę obczytać

Dzis wybywam do Jeleniej Góry, Trzymać za mnie kciuki jutro na prawko

Powodzenia

ja już po tej lepszej części wigilii (czyli spędzonej z kumpelami ) super było, ale się skończyło, każda musiała wrócić do swoich obowiązków a ja siedzę i wizażuję (tym razem zupełnie bezkarnie, w końcu są ferie )... a jutro do domu...coś mim się zdaje że będę tęsknić dobrze że Sylwester tak blisko i wracam do Katowic

[oreganka]

to Ci dobrze ze mozesz swobodnie wizażować, ja tak trochę z ukrycia bo w pracy...
pomimo tego że się trochę rozchorowałam to miałam wczoraj super dzionek..... spędzony w uroczym towarzystwie

[Ewusia_marchew]

Napisane przez oreganka

to Ci dobrze ze mozesz swobodnie wizażować, ja tak trochę z ukrycia bo w pracy...
pomimo tego że się trochę rozchorowałam to miałam wczoraj super dzionek..... spędzony w uroczym towarzystwie

tak to jest z kobietami pracującymi, o wolne trudno... dobrze że ja jeszcze studiuję i czasem zdarza mi się czas naprawdę wolny
Dziś jestem strasznym śpiochem, aż mi wstyd wstałam o 11.30 a teraz nawet się jeszcze nie ubrałam, ale muszę bo jadę jeszcze na ostatnie prezentowe zakupy mam nadzieję że kupię coś fajnego

[LoLcIa123]

Napisane przez Ewusia_marchew

tak to jest z kobietami pracującymi, o wolne trudno... dobrze że ja jeszcze studiuję i czasem zdarza mi się czas naprawdę wolny
Dziś jestem strasznym śpiochem, aż mi wstyd wstałam o 11.30 a teraz nawet się jeszcze nie ubrałam, ale muszę bo jadę jeszcze na ostatnie prezentowe zakupy mam nadzieję że kupię coś fajnego

3mamy kciuki a później się koniecznie pochwal,cóż nabyłaś.A gdzie się wybierasz?,bo zastanawiam się czy warto się wybrać do SCC ale tam pewnie kupa ludzi

[oreganka]

to życzę udanych zakupów, mnie też to jeszcze dzisiaj czeka

[Milka19]

Zakupy Jak kocham zakupy to w tym tygodniu to one są dla mnie prawdziwą męką Oddychać się w tych sklepach nie da

[LoLcIa123]

Ja już wszelakie produkty spożywcze nabyłam dzisiaj.Jutro ostatnie zakupy-i niestety czeka mnie wyjazd do jakiegoś większego sklepu

[Milka19]

Napisane przez LoLcIa123

Ja już wszelakie produkty spożywcze nabyłam dzisiaj.Jutro ostatnie zakupy-i niestety czeka mnie wyjazd do jakiegoś większego sklepu

A ja dziś jadę do domu W takim małym mieście to dopiero będą w supermarkecie "przeboje" Moja mamuśka zawsze na ostatnią chwilę zakupy robi

[LoLcIa123]

Napisane przez Milka19

A ja dziś jadę do domu W takim małym mieście to dopiero będą w supermarkecie "przeboje" Moja mamuśka zawsze na ostatnią chwilę zakupy robi

Ale chyba wizaż odwiedzac będziesz?

[Milka19]

Napisane przez LoLcIa123

Ale chyba wizaż odwiedzac będziesz?

Pewnie jak do domu dotrę to do sprzątania mnie zagonią Rodzinka się do nas na swięta zjeżdza, więc trzeba będzie przy garach postać Oj nie ma jak święta Ale sądzę, że chwilka na wizaż się znajdzie

[LoLcIa123]

Oj jak ja z tych właśnie względów nie lubie świąt pełno bieganiny,nerwowa atmosfera