Chude nogi - co nosić,żeby je optycznie pogrubić? :(

[KitiFighter7]

Hej!

Kiedyś nogi były moim atutem.. w tej chwili są przekleństwem Najbardziej denerwuje mnie ta przerwa między kolanem a łydką W sierpniu tamtego roku trafiłam do szpitala i wtedy wszystko się zaczęło.. Schudłam no i jak wróciłam do domu, to nie poznałam siebie Teraz przez nerwicę ciężko jest mi przytyć mimo, że bardzo się staram.. Jestem drobnej budowy i dlatego niewiele mi potrzeba, aby dobrze wyglądać, ale ciężko jest przekroczyć tą granicę Dawniej ważyłam ok. 48 kg, to były piękne czasy ehh.. Obecnie ważę ledwo 43 kg przy wzroście 170 cm..

W tej chwili moje wymiary to:

Udo: 44 cm
Łydka: 30 cm
Kostka: 21 cm

Wstyd mi za to jak wyglądam i nie pokazuję się ludziom na oczy w mini czy spodenkach.. Zimą nadrabiam grubszymi rajstopkami, no ale latem to już się nie da niestety..

[mgielka1988]

Napisane przez KitiFighter7

Hej!

Kiedyś nogi były moim atutem.. w tej chwili są przekleństwem Najbardziej denerwuje mnie ta przerwa między kolanem a łydką W sierpniu tamtego roku trafiłam do szpitala i wtedy wszystko się zaczęło.. Schudłam no i jak wróciłam do domu, to nie poznałam siebie Teraz przez nerwicę ciężko jest mi przytyć mimo, że bardzo się staram.. Jestem drobnej budowy i dlatego niewiele mi potrzeba, aby dobrze wyglądać, ale ciężko jest przekroczyć tą granicę Dawniej ważyłam ok. 48 kg, to były piękne czasy ehh.. Obecnie ważę ledwo 43 kg przy wzroście 170 cm..

W tej chwili moje wymiary to:

Udo: 44 cm
Łydka: 30 cm
Kostka: 21 cm

Wstyd mi za to jak wyglądam i nie pokazuję się ludziom na oczy w mini czy spodenkach.. Zimą nadrabiam grubszymi rajstopkami, no ale latem to już się nie da niestety..

Masz prześliczne nóżki... Zazdroszcze Ci bardzo

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

Wczoraj za namową chłopaka kupiłam miniówkę... Ale chyba się w niej nie pokaże z takimi chudymi nogami Co myślicie? Moge wyjść czy raczej sobie odpuścić? Nie chce słyszeć jakiś komentarzy że ma takie nogi a chodzi w miniówkach ;/

[dolores1986]

Napisane przez KitiFighter7

Hej!

Kiedyś nogi były moim atutem.. w tej chwili są przekleństwem Najbardziej denerwuje mnie ta przerwa między kolanem a łydką W sierpniu tamtego roku trafiłam do szpitala i wtedy wszystko się zaczęło.. Schudłam no i jak wróciłam do domu, to nie poznałam siebie Teraz przez nerwicę ciężko jest mi przytyć mimo, że bardzo się staram.. Jestem drobnej budowy i dlatego niewiele mi potrzeba, aby dobrze wyglądać, ale ciężko jest przekroczyć tą granicę Dawniej ważyłam ok. 48 kg, to były piękne czasy ehh.. Obecnie ważę ledwo 43 kg przy wzroście 170 cm..

W tej chwili moje wymiary to:

Udo: 44 cm
Łydka: 30 cm
Kostka: 21 cm

Wstyd mi za to jak wyglądam i nie pokazuję się ludziom na oczy w mini czy spodenkach.. Zimą nadrabiam grubszymi rajstopkami, no ale latem to już się nie da niestety..

Ujmę to w ten sposób,na zdjęciach Twoje nogi prezentują się bardzo dobrze,nie widać,ze ważysz tak mało,zaledwie te 43.

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Napisane przez mgielka1988

Masz prześliczne nóżki... Zazdroszcze Ci bardzo

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

Wczoraj za namową chłopaka kupiłam miniówkę... Ale chyba się w niej nie pokaże z takimi chudymi nogami Co myślicie? Moge wyjść czy raczej sobie odpuścić? Nie chce słyszeć jakiś komentarzy że ma takie nogi a chodzi w miniówkach ;/

Mgiełka moim zdaniem nie masz chudych nóg!!!!

[dwudziestolatka]

Napisane przez adka696

Nad kostką mam 18 cm,
w łydce w najgrubszym miejscu - 30 cm.
uda - w najgrubszym miejscy 42 cm

ja mam nad kostka 19cm
w lydce w najgrubszym miejscu mam tylko 29cm
w udzie - 45,5cm

hmm a wygladasz "grubiej" ode mnie

Napisane przez KitiFighter7

Hej!

Kiedyś nogi były moim atutem.. w tej chwili są przekleństwem Najbardziej denerwuje mnie ta przerwa między kolanem a łydką W sierpniu tamtego roku trafiłam do szpitala i wtedy wszystko się zaczęło.. Schudłam no i jak wróciłam do domu, to nie poznałam siebie Teraz przez nerwicę ciężko jest mi przytyć mimo, że bardzo się staram.. Jestem drobnej budowy i dlatego niewiele mi potrzeba, aby dobrze wyglądać, ale ciężko jest przekroczyć tą granicę Dawniej ważyłam ok. 48 kg, to były piękne czasy ehh.. Obecnie ważę ledwo 43 kg przy wzroście 170 cm..

W tej chwili moje wymiary to:

Udo: 44 cm
Łydka: 30 cm
Kostka: 21 cm

Wstyd mi za to jak wyglądam i nie pokazuję się ludziom na oczy w mini czy spodenkach.. Zimą nadrabiam grubszymi rajstopkami, no ale latem to już się nie da niestety..

moim zdaniem masz sliczne nozki wcale nie wygladaja jakos bardzo chudo, tylko tak zgrabnie ja mam niby niewiele mniejsze wymiary od Ciebie, a wygladam duuuuzo gorzej... a mimo to zdarza mi sie wyjsc na miasto w mini. wygladam jak wygladam, nie potrafie tego zmienic,a jakies glupie komantzre ludzi, ktorych nawet nie znam, coraz mniej mnie interesuja. Wazne jest to, co mowia najblizsze osoby, ich zdanie jest dla mnie wazne a Ty smialo w kiecke i na miasto - powodzenie z takimi nogami gwarantowane

Napisane przez mgielka1988

Wczoraj za namową chłopaka kupiłam miniówkę... Ale chyba się w niej nie pokaże z takimi chudymi nogami Co myślicie? Moge wyjść czy raczej sobie odpuścić? Nie chce słyszeć jakiś komentarzy że ma takie nogi a chodzi w miniówkach ;/

przeciez masz sliczne nozki, ja tam nic chudego nie widze gdybym osobiscie miala takie nozgi, to uwierz, ze nie zastanawialabym sie nad tym, czy ubrac mini

[biedronka19876]

Napisane przez KitiFighter7

Hej!

Kiedyś nogi były moim atutem.. w tej chwili są przekleństwem Najbardziej denerwuje mnie ta przerwa między kolanem a łydką W sierpniu tamtego roku trafiłam do szpitala i wtedy wszystko się zaczęło.. Schudłam no i jak wróciłam do domu, to nie poznałam siebie Teraz przez nerwicę ciężko jest mi przytyć mimo, że bardzo się staram.. Jestem drobnej budowy i dlatego niewiele mi potrzeba, aby dobrze wyglądać, ale ciężko jest przekroczyć tą granicę Dawniej ważyłam ok. 48 kg, to były piękne czasy ehh.. Obecnie ważę ledwo 43 kg przy wzroście 170 cm..

W tej chwili moje wymiary to:

Udo: 44 cm
Łydka: 30 cm
Kostka: 21 cm

Wstyd mi za to jak wyglądam i nie pokazuję się ludziom na oczy w mini czy spodenkach.. Zimą nadrabiam grubszymi rajstopkami, no ale latem to już się nie da niestety..

Też waże 43 kg, ale ja mam 163cm wzrostu. Jednak wydaje mi się, ze masz grubsze nogi ode mnie. To fotki moich nóg, które wklejałam kilka stron wcześniej:
http://www.wizaz.pl/forum/attachment...4&d=1239125023

http://www.wizaz.pl/forum/attachment...5&d=1239125023

[NieTakaJakWy]

Dziewczyny, większość zdjęć jakie dodajecie ukazują piękne, zgrabne sylwetki przy czym proste, raczej szczupłe nogi z których powinnyście być dumne To ja powinnam się wstydzić założyć krótkie spodnie, nie myśląc już w ogóle o spódniczkach i do tego jeszcze miniówkach. Po prostu włożyłam je do reklamówki i wywaliłam na dno szafy...

Powiedzcie (tylko proszę SZCZERZE!) co sądzicie o moich patyczakach...
Mierzą one :
Udo - 43 cm
Łydka - 31 cm
Kostka - 20 cm

[dwudziestolatka]

Napisane przez NieTakaJakWy

Dziewczyny, większość zdjęć jakie dodajecie ukazują piękne, zgrabne sylwetki przy czym proste, raczej szczupłe nogi z których powinnyście być dumne To ja powinnam się wstydzić założyć krótkie spodnie, nie myśląc już w ogóle o spódniczkach i do tego jeszcze miniówkach. Po prostu włożyłam je do reklamówki i wywaliłam na dno szafy...

Powiedzcie (tylko proszę SZCZERZE!) co sądzicie o moich patyczakach...
Mierzą one :
Udo - 43 cm
Łydka - 31 cm
Kostka - 20 cm

hmm nie bardzo da sie stwierdzic po takich zdjeciach, jak dokladnie wygladaja Twoje nozki, ale jak na moje oko, to wcale nie sa za chude nie wiem dlaczego mialabys nie chodzic w miniowkach ubieraj smialo

[NieTakaJakWy]

Napisane przez dwudziestolatka

hmm nie bardzo da sie stwierdzic po takich zdjeciach, jak dokladnie wygladaja Twoje nozki, ale jak na moje oko, to wcale nie sa za chude nie wiem dlaczego mialabys nie chodzic w miniowkach ubieraj smialo

Droga Dwudziestolatko, już dziś poproszę kogoś o zrobienie zdjęć z każdej strony moich ochydnych odnóży, kiedy będę stała wtedy dodam je do ostatniego posta i wtedy poproszę o opinie

[dwudziestolatka]

Napisane przez NieTakaJakWy

Droga Dwudziestolatko, już dziś poproszę kogoś o zrobienie zdjęć z każdej strony moich ochydnych odnóży, kiedy będę stała wtedy dodam je do ostatniego posta i wtedy poproszę o opinie

to czekamy

[lisiekar1]

Napisane przez NieTakaJakWy

Dziewczyny, większość zdjęć jakie dodajecie ukazują piękne, zgrabne sylwetki przy czym proste, raczej szczupłe nogi z których powinnyście być dumne To ja powinnam się wstydzić założyć krótkie spodnie, nie myśląc już w ogóle o spódniczkach i do tego jeszcze miniówkach. Po prostu włożyłam je do reklamówki i wywaliłam na dno szafy...

Powiedzcie (tylko proszę SZCZERZE!) co sądzicie o moich patyczakach...
Mierzą one :
Udo - 43 cm
Łydka - 31 cm
Kostka - 20 cm

mim zdaniem masz ladne nogi, ale mi tez mowi to wiele osob i nie moge sie przemoc ;]
o to moje nozki.

[madzixa]

Lisiekar1 masz bardzo ładne nózki - NIE są chude
A jakie masz wymiary??

Ja już wcześniej pisałam o swoich wymiarach, tak dla przypomnienia:
wzrost: 172 cm
waga: 53 kg
łydka: 33 cm
udo: 50 cm

Od miesiąca ćwicze łydki - tzn. 4 serie po 30 podnoszeń na palce i z powrotem na pięte - i udało mi się zwiększyć łydke o 1 cm może malutko ale zawsze to już cos

Dodaje zdjęcia moich chudych, krzywych nóg. I do tego dochodzą te dziwne kolana Zdjęcie z przodu, boku i tyłu - jak już wcześniej wspominałam z boku i z tyłu jeszcze jestem w stanie je zaakceptować ale przód :/ i te kolana....

[szysza]

Napisane przez madzixa

Lisiekar1 masz bardzo ładne nózki - NIE są chude
A jakie masz wymiary??

Ja już wcześniej pisałam o swoich wymiarach, tak dla przypomnienia:
wzrost: 172 cm
waga: 53 kg
łydka: 33 cm
udo: 50 cm

Od miesiąca ćwicze łydki - tzn. 4 serie po 30 podnoszeń na palce i z powrotem na pięte - i udało mi się zwiększyć łydke o 1 cm może malutko ale zawsze to już cos

Dodaje zdjęcia moich chudych, krzywych nóg. I do tego dochodzą te dziwne kolana Zdjęcie z przodu, boku i tyłu - jak już wcześniej wspominałam z boku i z tyłu jeszcze jestem w stanie je zaakceptować ale przód :/ i te kolana....

moim zdaniem Twoje nogi są w porządku możesz śmiało śmigać w miniówkach

[dwudziestolatka]

Napisane przez madzixa

Lisiekar1 masz bardzo ładne nózki - NIE są chude
A jakie masz wymiary??

Ja już wcześniej pisałam o swoich wymiarach, tak dla przypomnienia:
wzrost: 172 cm
waga: 53 kg
łydka: 33 cm
udo: 50 cm

Od miesiąca ćwicze łydki - tzn. 4 serie po 30 podnoszeń na palce i z powrotem na pięte - i udało mi się zwiększyć łydke o 1 cm może malutko ale zawsze to już cos

Dodaje zdjęcia moich chudych, krzywych nóg. I do tego dochodzą te dziwne kolana Zdjęcie z przodu, boku i tyłu - jak już wcześniej wspominałam z boku i z tyłu jeszcze jestem w stanie je zaakceptować ale przód :/ i te kolana....

dawaj swoje nogi!! ja też chcę takie

[madzixa]

Napisane przez dwudziestolatka

dawaj swoje nogi!! ja też chcę takie

kolanka krzywe tez wezmiesz??

[dwudziestolatka]

Napisane przez madzixa

kolanka krzywe tez wezmiesz??

te Twoje? całe nogi chcę

[zabka84]

Cześć Dziewczyny
Ja też mam bardzo chude nogi W ogóle jestem bardzo szczupła... Od dawna Was czytam, ale jakoś nie miałam śmiałości napisać a tym bardziej pokazać swoje patyczki. Ale w sumie dzisiaj coś mnie naszło no i jestem hehe
Oto moje patyczki... tylko się nie przestraszcie
Pozdrowionka dla Was wszystkich!

[zabka84]

Ale cisza

[dwudziestolatka]

żabka wydaje mi się, że mamy podobne nóżki a ja się już pzremogłam (pomogło mi w tym co prawda kilka osób twierdzących uparcie, że mam bardzo zgrabne nogi ) i śmigam w kieckach i powiem Ci, że pytałam kilku kumpli na przykładzie zdjęcia dziewczyny o bardzo chudych nóżkach co z nią nie tak, a oni stwierdzili wszyscy jedogłośnie, że im się takie nogi właśnie podobają

[Aiishaa]

Napisane przez KitiFighter7

Hej!

Kiedyś nogi były moim atutem.. w tej chwili są przekleństwem Najbardziej denerwuje mnie ta przerwa między kolanem a łydką W sierpniu tamtego roku trafiłam do szpitala i wtedy wszystko się zaczęło.. Schudłam no i jak wróciłam do domu, to nie poznałam siebie Teraz przez nerwicę ciężko jest mi przytyć mimo, że bardzo się staram.. Jestem drobnej budowy i dlatego niewiele mi potrzeba, aby dobrze wyglądać, ale ciężko jest przekroczyć tą granicę Dawniej ważyłam ok. 48 kg, to były piękne czasy ehh.. Obecnie ważę ledwo 43 kg przy wzroście 170 cm..

W tej chwili moje wymiary to:

Udo: 44 cm
Łydka: 30 cm
Kostka: 21 cm

Wstyd mi za to jak wyglądam i nie pokazuję się ludziom na oczy w mini czy spodenkach.. Zimą nadrabiam grubszymi rajstopkami, no ale latem to już się nie da niestety..

nie widac ze tyle wazysz! pokazuj nogi, jesli ktos mowi ze sa za chude itp. to zazdrosci sa za***iste ja mam podobne nie iwem czy nie nawet roszeczke chudsze masz swietne nogi

[louve14]

Heh..a ja zaczełam chodzić w spodnicach i spodenkach, bo wszyscy sie pukali w głowe i krzyczeli po mnie jak chodziłam w długich spodniach w lato, no bo w sumie racja. Niby sie przemogłam ale za każdym razem jak patrze w lustro na moje nogi to odechciewa mi sie, nogi nie łączą mi się w łydkach i nawet jak przytyje to nie będa mi sie łączyc, choć bardzo trudno przytyć mi na nogach (tyję wszędzie indziej;p). A najgsza jest moja długa i chuda stopa bo nie potrafie znaleść ani sandałów na lato, ani kozaków na zime, mam bardzo niskie podbicie i chude kostki.
U większości z was nóżki są szcupłe ale proporcjonalne, zgrabne. Mimo że przemogłam sie i noszę kiecki, to zawsze moje nogi będą moim kompleksem i nigdy nie będę z nich zadowolona, zazroszczę wszystkim tym dziewczyną które mijam na ulicy i które mogą założyć takiego buta jaki im się podoba, a nie muszą spędzić całego dnia na tym aby latać po sklepach i szukać takich które nie latają na nodze

[dwudziestolatka]

Napisane przez louve14

Heh..a ja zaczełam chodzić w spodnicach i spodenkach, bo wszyscy sie pukali w głowe i krzyczeli po mnie jak chodziłam w długich spodniach w lato, no bo w sumie racja. Niby sie przemogłam ale za każdym razem jak patrze w lustro na moje nogi to odechciewa mi sie, nogi nie łączą mi się w łydkach i nawet jak przytyje to nie będa mi sie łączyc, choć bardzo trudno przytyć mi na nogach (tyję wszędzie indziej;p). A najgsza jest moja długa i chuda stopa bo nie potrafie znaleść ani sandałów na lato, ani kozaków na zime, mam bardzo niskie podbicie i chude kostki.
U większości z was nóżki są szcupłe ale proporcjonalne, zgrabne. Mimo że przemogłam sie i noszę kiecki, to zawsze moje nogi będą moim kompleksem i nigdy nie będę z nich zadowolona, zazroszczę wszystkim tym dziewczyną które mijam na ulicy i które mogą założyć takiego buta jaki im się podoba, a nie muszą spędzić całego dnia na tym aby latać po sklepach i szukać takich które nie latają na nodze

ja ostatnio mierzyłam takie śliczne buciki i wszystko byłoby dobrze, gdyby nie latały mi po stopie, bo mam za chude kostki widzisz nie jesteś sama

[viedzminka]

ehhh, dziewczyny, jak patrzę na wasze nogi, to się załamuję. Naprawdę, jak zaczęłam czytać to forum, to sobie pomyślałam, kurde, nie jestem sama, ale jak zobaczyłam wasze zgrabne nóżki... buuu, czarna rozpacz. Ja juz przyzwyczaiłam się, że moje nogi są chude, ale jeszcze zeby byłe proste! Czego ja bym nie oddała! Marzę o tym żeby wyjść w mini na szpilkach, albo bez wstydu pochodzić po plaży w kostiumie - niestety, jestem tak zakompleksiona na tym punkcie, że nie da rady. Przed własnym mężem się wstydzę i sie zawsze chowam. Już nawet nie chodzi mi o to, że są chude. Ja po prostu nie znoszę swoich kolan! Są jakieś takie kwadratowe i kościste, okropne! Jak zegnę nogę w kolanie, to po zewnętrznej stronie wystaje mi kość, aaaaaa! Myślę, że jakbym miała inne kolana, to moje nogi nie wyglądały by tak źle. Jak zakładam spodenki krótkie, to tylko takie za kolano, albo 3/4 i wtedy mogę znieść swój wygląd. Do tego jeszcze moje nogi są mało umięśnione i jak stoję to robią mi sie takie , nie wiem jak to nazwać, bułeczki nad kolanami - fuuu. No mówię wam, załamka. Ale postanowiłam w tym roku trochę wziąc się za jakieś ćwiczenia i może chociaż to, w minimalnym stopniu, poprawi wygląd mych koślawców. :/

[zabka84]

Napisane przez louve14

Heh..a ja zaczełam chodzić w spodnicach i spodenkach, bo wszyscy sie pukali w głowe i krzyczeli po mnie jak chodziłam w długich spodniach w lato, no bo w sumie racja. Niby sie przemogłam ale za każdym razem jak patrze w lustro na moje nogi to odechciewa mi sie, nogi nie łączą mi się w łydkach i nawet jak przytyje to nie będa mi sie łączyc, choć bardzo trudno przytyć mi na nogach (tyję wszędzie indziej;p). A najgsza jest moja długa i chuda stopa bo nie potrafie znaleść ani sandałów na lato, ani kozaków na zime, mam bardzo niskie podbicie i chude kostki.
U większości z was nóżki są szcupłe ale proporcjonalne, zgrabne. Mimo że przemogłam sie i noszę kiecki, to zawsze moje nogi będą moim kompleksem i nigdy nie będę z nich zadowolona, zazroszczę wszystkim tym dziewczyną które mijam na ulicy i które mogą założyć takiego buta jaki im się podoba, a nie muszą spędzić całego dnia na tym aby latać po sklepach i szukać takich które nie latają na nodze

Ja mam taki sam problem z butami, tez mam niskie podbicie i chude kostki więc witam w klubie Ty sie przynajmniej przemogłaś i chodzisz w kieckach a ja się gotuje w długich spodniach(( ehh..

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Napisane przez dwudziestolatka

żabka wydaje mi się, że mamy podobne nóżki a ja się już pzremogłam (pomogło mi w tym co prawda kilka osób twierdzących uparcie, że mam bardzo zgrabne nogi ) i śmigam w kieckach i powiem Ci, że pytałam kilku kumpli na przykładzie zdjęcia dziewczyny o bardzo chudych nóżkach co z nią nie tak, a oni stwierdzili wszyscy jedogłośnie, że im się takie nogi właśnie podobają

hehe no to fajnie, że przynajmniej niektórym facetom sie podobają takie chudziutkie nóżki.. powiem Ci szczerze, że więcej negatywnych komentarzy słyszy się właśnie od dziewczyn a nie od facetów...Fajnie, że sie przemogłaś.. może kiedyś też sie odważe

[69love69]

ja chudych nóg nie mam, ale tak czytam was tutaj i sobie mysle, ze jedne z nas uwazaja, ze sa za chude na mini, inne z kolei (np. ja) za grube. to kto ma je w koncu nosic?w zwiazku z tym uznaje, ze kazda, czy troche za chuda czy troche za gruba ma prawo do krotkich spodni i spodniczek ja sie w tym roku przemoglam, przeprowadzilam ankiete na wizazu i pomykam w szortach mimo, ze nie mam rozmiaru z 3 na poczatku ;p a glupie spojrzenia zawsze beda, i nie ma co zwracac na nie uwagi, to problem tych, ktorzy sie patrza, nie nasz.

[dwudziestolatka]

Napisane przez zabka84

hehe no to fajnie, że przynajmniej niektórym facetom sie podobają takie chudziutkie nóżki.. powiem Ci szczerze, że więcej negatywnych komentarzy słyszy się właśnie od dziewczyn a nie od facetów...Fajnie, że sie przemogłaś.. może kiedyś też sie odważe

no właśnie, więc chyba coś w tym jest chociaż szczerze mowiąc, to nie wiem co może się podobać w takich patykach przemogłam się, bo wiem, że i tak nie przytyję, więc nie będę się całe młode życie ukrywać w worku na ziemniaki

Napisane przez 69love69

ja chudych nóg nie mam, ale tak czytam was tutaj i sobie mysle, ze jedne z nas uwazaja, ze sa za chude na mini, inne z kolei (np. ja) za grube. to kto ma je w koncu nosic?w zwiazku z tym uznaje, ze kazda, czy troche za chuda czy troche za gruba ma prawo do krotkich spodni i spodniczek ja sie w tym roku przemoglam, przeprowadzilam ankiete na wizazu i pomykam w szortach mimo, ze nie mam rozmiaru z 3 na poczatku ;p a glupie spojrzenia zawsze beda, i nie ma co zwracac na nie uwagi, to problem tych, ktorzy sie patrza, nie nasz.

zawsze źle ja też się w tym roku przemogłam pewnie i tak każdy kto mnie widzi patrzy jak na anorektyczkę ale trudno...

[patuska94]

Hej...!
Moim zdaniem powinnas nosic rybaczki lub spódnice do kolan
Ja mam podobnie tylko ze ja waze 48 kg przy wzroscie 178 cm
ale zauwazyłam ze mamy podobne nogi i nie martwie sie tyym jak inni mnie dostrzegaja Pomysl sobie tak, masz długie spodnie przy temp 30 C a inni mysla boze czy tej dziewczynie nie jest za goraca ...albo boze ale przypał nosic długie spodnie w taka pogode .

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Napisane przez jennifer87

dziewczyny jak czytam co piszecie to jestem w szoku jakbym czytala o sobie od zawsze bylam chudzilecem cale zycie dogryzki typu:'o boze jaka ty jestes chuda,ty jesz cos wogole?" kiedys nawet sasiadka (starsza pani) zaprosila mnie do siebie i dala mi chleba mowiac: zjedz dziecko pewnie mama ci nie daja taka chuda jestes" bylam w szoku , przy wzroscie ok 165cm wazylam zaledwie 40kg moze i mniej nawet jako dziecko ,kiedy mama ubierala mi spodniczke chcialam zeby zalozyla dwie pary rajstop zeby nogi wygladaly na grubsze ,nigdy nie nosilam krotkich spodenek ,spodniczek bo i bez tego bylym wyzywana od chudych anoretyczek ,obecnie waze jakies 51kg przy wzroscie 173cm ,zmierzylam sie przed chwila i mam 50cm w udzie ,w lydce 32cm uwazam ze nachudsza rzecza w moich nogach jest mniejsze miedzy udem a kolanem ,reszta ujdzie ,teraz dopiero przekonalam sie do noszenia spodniczek (dlugosc w kolano ,za kolano) sukienki rowniez tej dlugosci ,buty nosze na plaskim gora 5,5cm obcas ,moj numer buta 37/38 dolaczam fotki same ocencie jaki ze mnie chudzielec,zdjecia z dosc bliska wiec nie oddadza rzeczywistej chudosci nog(moge dodac ze po ciazy mi nogi przytyly i pociesze was ze z wiekiem kosci sie poszerzaja wiec nogi beda wydawac sie grubsze)

Mam podobnie tylko ze ja waze 48 kg przy wzroscie 178 :9 i jak mam sobie z tym radzic

[KitiFighter7]

Napisane przez patuska94

Pomysl sobie tak, masz długie spodnie przy temp 30 C a inni mysla boze czy tej dziewczynie nie jest za goraca ...albo boze ale przypał nosic długie spodnie w taka pogode .

Wiesz z dwojga złego wolę, jak myślą, że kiszę się w spodniach niż jak słyszę komentarze: "Auschwitz", "Chodząca anoreksja", "Sama skóra i kości" i mnóstwo innych przykrych sformułowań Ostatnio stałam pod sklepem i jak usłyszałam komentarz od mojego znajomego, to tak go zbeształam z błotem, że wszystkim dech zaparło i nastała grobowa cisza, a on popamięta to na całe życie Tak a propos to właśnie kobiety dużo częściej komentują niż mężczyźni.. od mężczyzn komentarze słyszałam, ale tylko od znajomych no i może ze 2 razy od obcych, a kobiety mają chyba radar i jak tylko kogoś widzą, to zaraz muszą obsmarować Chyba w to lato się nie przekonam do moich "pięknych" patyczków i dalej będę chodzić w spodniach, bo niestety w spódnicach do kolan wyglądam jeszcze gorzej Ale od jutra wprowadzam zbilansowaną dietę wysokoenergetyczną i za miesiąc zobaczymy czy to coś w ogóle da.. bo niestety przy nerwicy ciężko jest przytyć

[EwaMaria1980]

Napisane przez AguŚ87

jak bym czytala o sobie\

moje nogi = moj najwiekszy kompleks, krzywe chude kosciste, lato gotuje sie w spodniach ,kupilam spodenki ale czy w nich wyjde ? watpie duzo cwiczylam by moje uda wygladaly taj jak teraz... ale lydki nic sie nei da z nimi zrobic, zadne cwiczenia mi nie pomagaja
lydka w najgrubszym miejscu 30 porazka i jeszcze wykrzywione, na beczce prostowane jak to u mnie w domu mowia;///
oto moje nogi;/

Ja też mam takie nogi. Przez całe życie byłam chuda (166 cm i 52 kg wagi) Ale przytyłam do 63 kg. Ale moje nogi jak były krzywe tak nadal są krzywe. Może pomoć tylko operacja. Rozmawiałam o tym z innymi uczestnikami forum i wybieram się na operację, wbrew temu co sądzi moja rodzina.

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

Napisane przez jennifer87

dodam ze jakies 5 lat temu mialam dwie operacje na kolano i 2 miesiace noga w gipsie wyobrazcie sobie jak ona wygladala po zdjeciu gipsu?misien mi zanikl musialam chodzic na rehabilitacje ,najsmieszniejsze bylo to ze jedna noga byla jak patyk(dolownie)a druga przy niej jak balon ,zanim udalo mi sie odbudowac miesien minelo jakies 2 lata..bardzo dlugo ,fatalnie to wygladalo uwierzcie...

A gdzie się leczyłaś jeśli mozna zapytać?

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

Napisane przez ana_k

Naprawde kazda z was ma bardzo zgrabne nogi , nie wiem skad sie biora takie uwagi..inni maja gorzej jak np. ja a żeby nie byc gołosłowną dowód poniżej

Słyszałam że robia na to operacje. A Ty coś słyszałaś. Prosze jeśli coś słyszałaś to daj znać. Ja mam identyczne nogi.

[ana_k]

Napisane przez EwaMaria1980

Słyszałam że robia na to operacje. A Ty coś słyszałaś. Prosze jeśli coś słyszałaś to daj znać. Ja mam identyczne nogi.

ja sie powoli lecze ze swoich kompleksów..zakupilam sobie juz krotkie spodenki i spodniczke i bezwstydnie zamierzam w nich chodzić bo za pare lat bede załowac i lamentowac jaka ja głupia byłam ze zwracałam uwage na to c inni pomyślą a majac 30 lat nie zaloze krótkiej spodniczki..mam gdzies co mysla inni a a wystajace kolana nie wylecze cwiczeniami a na operacje bym sie nie odwazyla wole zyc z akiemi jakimi mam

[untouchable]

Napisane przez KitiFighter7

Hej!

Kiedyś nogi były moim atutem.. w tej chwili są przekleństwem Najbardziej denerwuje mnie ta przerwa między kolanem a łydką W sierpniu tamtego roku trafiłam do szpitala i wtedy wszystko się zaczęło.. Schudłam no i jak wróciłam do domu, to nie poznałam siebie Teraz przez nerwicę ciężko jest mi przytyć mimo, że bardzo się staram.. Jestem drobnej budowy i dlatego niewiele mi potrzeba, aby dobrze wyglądać, ale ciężko jest przekroczyć tą granicę Dawniej ważyłam ok. 48 kg, to były piękne czasy ehh.. Obecnie ważę ledwo 43 kg przy wzroście 170 cm..

W tej chwili moje wymiary to:

Udo: 44 cm
Łydka: 30 cm
Kostka: 21 cm

Wstyd mi za to jak wyglądam i nie pokazuję się ludziom na oczy w mini czy spodenkach.. Zimą nadrabiam grubszymi rajstopkami, no ale latem to już się nie da niestety..

Napisane przez zabka84

Cześć Dziewczyny
Ja też mam bardzo chude nogi W ogóle jestem bardzo szczupła... Od dawna Was czytam, ale jakoś nie miałam śmiałości napisać a tym bardziej pokazać swoje patyczki. Ale w sumie dzisiaj coś mnie naszło no i jestem hehe
Oto moje patyczki... tylko się nie przestraszcie
Pozdrowionka dla Was wszystkich!

ja nie rozumiem jak moznia miec kompleksy na punkcie takich nog! sa sliczne, i wcale nie za chude zazdroszcze