Trwałe (najtrwalsze) perfumy

[kropka75]

Do tej pory do kilerów zaliczałam:
- Słonia
- Angela
- Addicta
- Lolitkę EDP
- Flowerbomb EDP

a ostatnio, odkąd szefowa zakupiła Hypnotic Poison i jego muszę dopisać do tej listy. Nie chce się wywietrzyć, nie chce osłabnąć, od rana do popołudnia ciągnie się za kobietą jak nieszczęście. A do tego jeszcze nie chce się skończyć.

Zaskoczona jestem opiniami o L i Pradzie, żadna z nich się mnie nie trzyma. W przypadku L to mi akurat wszystko jedno, ale Prady szkoda bardzo.

[noseknosek]

Addict, zdecydowanie. Na rękawie płaszcza trwa ładnych parę dni, na ciele cały dzień

[Basia39]

Najtrwalsze zapachy jakie znam, od lat żaden inny ich nie przebił to:

*czarna coco
*kenzo słonik
*dior poison

[Nasturcja-Pospolita]

Najtrwalsze z jakimi miewalam do czynienia ( i jakie musialam porzucic, kiedy zaczelam gustowac w zapchowej zmiennosci )
Szalone Szanele

Coco
Mademoiselle
No 5
No 19

Nie moglam sobie poradzic z przesiaknietymi zapachem kolnierzami plaszczy, szalikami, apaszkami, wlosami wreszcie.
Porzucilam praktyke Szalonych, ale kiedys pewnie wroce.


Poki co najdluzej towarzyszy mi zapach Amre Russe i Youth Dew Ambre Nude
( i tez mnie to namolne zapachowe towarzystwo zaczyna wkurzac, zwlaszcza kiedy siadzie na plaszczu i ma zamiar pomieszkac na nim ze sto lat )

[_Adelajda_]

na mnie: Angel, Słoń, Chloe, Lolita EDP

[thelila]

Moje najtrwalsze:
Dolce Vita
DKNY Women
Armani Diamonds

Karusiasnk- muszę Cię zmartwic ale Addict nie należy do grupy najtrwalszych, przynajmniej ze mnie szybciutko ucieka

[porzeczki]

Napisane przez Basia39

Najtrwalsze zapachy jakie znam, od lat żaden inny ich nie przebił to:

*czarna coco
*kenzo słonik
*dior poison

Zgadzam się, to prawdziwi długodystansowcy (inna sprawa, że dwóch ostatnich nie cierpię , co nie zmienia faktu, że są arcytrwałe).
Dorzuciłabym jeszcze Jil Sander no 4, Spellbound Estee Lauder i Boudoir V.Westwood. Niestety; wszystkie trudno dostępne

[karinkaa]

Napisane przez thelila

Moje najtrwalsze:
Dolce Vita
DKNY Women
Armani Diamonds

Armani Diamonds
od poczatku uwazam je za najmniej trwale z perfum...

najtrwalsze :
Euphoria
Prada
Poeme

[kicia555]

Burberry brit red - bardzo trwałe
Angel La rose - bardzooo trwały
reszta srednio na jeża

[thelila]

Napisane przez karinkaa

Armani Diamonds
od poczatku uwazam je za najmniej trwale z perfum...

Naprawde.. Jak dla mnie to aż za trwałe Wszystkie kurtki sweterki i golfy mam przesiąknięte A. Diamonds, gdy nie umyje włosów o poranku budze się z zapachem Diamondsa w nosku

[karamari]

Na mnie najtrwalsze ze wszystkich zapachów są Lutensy - nie znam żadnego chyba, który sam dobrowolnie by mnie opuścił. Jedne ewolują, inne dogasają, ale trwałe są nieziemsko.

Poza tym Gucci PH - killer forever, DV i Coco Mademoiselle.
Wszystkie piękne, więc czemu nie

[kata k]

Napisane przez KARINCIA

Ja na zimę polecam zapachy słodsze, nieco cięższe i zmysłowe!!
-Dior J`ADORE
-Hugo Boss DEEP RED
-LOLITA LEMPICKA
-Casharel NOA
-Versace VERSACE WOMAN

Pozdrawiam

versace woman to moj nowy nabytek. eu de parfum.... sa drogie ale co do trwalosci to niestety pozostawiaja wiele do zyczenia.... wylalam na siebie wczoraj tak duzo i nic a nic,specjalnie nawet moja szefowa poperfumowalam zeby moc poczuc jak versace pachnie na innej osobie...i ona stwierdzila to samo,slabo czuc a szukalam czegos naprawde mocnego,na zime.
co do lolity to moje absolutnie ulubione perfumy i do konca zycia pozostane im wierna. zawsze musze je miec na polce,choc nie uzywam codziennie bo lubie pachniec kazdego dnia inaczej.ale lolita jest rzeczywiscie trwala!
kolejne trwale perfumy jeszcze to issey miyake i bez watpienia armani code.pozdrawiam

[kata k]

Napisane przez jaszczurka_2007

A ja dodam ze bardzo trwale sa zapachy c-thru,na moich ciuszkach utrzymuja sie az do nastepnego praniacena jest przyjazna wiec szczerze polecam

moja najlepsza przyjaciolka uzywa od dobrych dwoch lat s thru w tej zielonej buteleczce i zawsze pieknie pachnie,zawsze roznosi sie za nia taka mgielka przyjemnie wyczuwalna dla nosa,zawsze jest pytana co to za zapach ma na sobie,jej facet tez uwielbia jej zapach....i ja tez sobie raz kupilam i pamietam,ze bylam zadowolona,pachnie naprawde nie banalnie....ale teraz dlugo mnie w polsce nie bylo i nie mam jak dostac...dla porownania.mam versace woman za 80 euro a moja przyjaciolka c thru za 40 zlotych ale jej c thru jest niestety bez porownania trwalsze niz moje....a wiec,widzicie same...
ps.do dzis nie moge sie pogodzic z tym jak zawiodlo mnie wlasnie te versace women i to eu de parfum...
pozdrawiam

[agacior89]

Uch, od siebie dorzucę 212 sexy (piżmowa mgiełka trzyma się na skórze przeokropnie długo) i nową Lolitkę- Fleur de Corail (tu znowu się powtarza piżmo, piżmo, piżmo )

[nefernefer35]

Dorzucam Soir de Lune SisleyBardzo trwałe

[Schnitte]

A ja bardzo lubię tani, ale naprawdę trwały i ładny perfum z Avonu; Persive : ) Wykorzystałam już 2 flakoniki, 3 właśnie zaczynam. Moje ubrania pachną nim naprawdę przez długi czas, skóra też.

[kata k]

do trwalych zaliczam tez bez watpienia kenzo flower i diesel fuel your life

[MoniaK]

Napisane przez kata k

moja najlepsza przyjaciolka uzywa od dobrych dwoch lat s thru w tej zielonej buteleczce i zawsze pieknie pachnie,zawsze roznosi sie za nia taka mgielka przyjemnie wyczuwalna dla nosa,zawsze jest pytana co to za zapach ma na sobie,jej facet tez uwielbia jej zapach....i ja tez sobie raz kupilam i pamietam,ze bylam zadowolona,pachnie naprawde nie banalnie....ale teraz dlugo mnie w polsce nie bylo i nie mam jak dostac...dla porownania.mam versace woman za 80 euro a moja przyjaciolka c thru za 40 zlotych ale jej c thru jest niestety bez porownania trwalsze niz moje....a wiec,widzicie same...
ps.do dzis nie moge sie pogodzic z tym jak zawiodlo mnie wlasnie te versace women i to eu de parfum...
pozdrawiam

ale przecież w tym nie ma nic dziwnego Trwałość zapachu jest na każdej skórze inna, na każdym zapach rozwija się inaczej i nie ma tutaj znaczenia marka.

[Gwiazdeczka1978]

Z najtrwalszych ktorych uzywam- amor amor Chcharel, Miss Dior Cherie i Lancome Hypnose, chociaz Chanel eau Fraiche tez trwałe, a z mniej trwałych niestety Versace Bright Crystal

[free123]

Na mnie najtrwalsze są Prada i Armni Mania. Poza tym wystarczy mały psik i już "zabijam" otoczenie, a np. Cristobalem muszę się zlać, żeby cokolwiek było czuć.

[kata k]

lancome hypnose sa trwale? zamierzam je jutro kupic...zapach jak dla mnie super

[aliś]

Na mnie są bardzo trwałe. Mama miała próbeczkę, więc czasem jej podkradałam i zapach pomimo iz był to próbkowy "psik" trwał niemal cały dzień. Po powrocie z testów w perfumeri, gdzie na jednym z nadgarstków testowałam Euphorię a na drugim Hypnose (po około 5h) H zdecydowałanie zagłuszył E. Wzięłam kapiel i Hypnose dalej trwał (ale i tak kupiłam Euphorię )

[angel 310]

Słonik,Angel,Angel la Rose, Gucci by Gucci które kocham na mojej skórze wytrzymują kilkanaście godzin
Addict,Alien których nie znoszę (na sobie) niestety też kilkanaście godzin a na rękawie kurtki dwa tygodnie KOSZMAR

[kicia555]

dla mnie mega trwały jest versace crystal noir , burberry brit red , angel , angel la rose a reszta mojej kolekcji to sredniaki

[201607211724]

innocent - kiler - dosłownie i w przenosni
za każdym podejściem tak chciałam to z siebie zmyć, a nawet po ostrym szorowaniu, miałam wrażenie (obawiam się, że dość racjonalne), że nadal nim pachnę (pachnę)

w każdym razie - trwały nieprzyzwoicie

[cochonnetta]

Napisane przez kata k

lancome hypnose sa trwale? zamierzam je jutro kupic...zapach jak dla mnie super

na mnie niestety trwałe nie są, co nie zmienia faktu, ze je uwielbiam

najbardziej trwałe : ange ou demon givenchy, 3 dni paskudztwo wytrzymało na ręce , nic nie pomagało, inne perfumy jedynie intensyfikowały. dopiero psik euphorii pozwolił mi się od nich uwolnić

[jojka123]

Witam, czy mozliwe jest , ze perfumy o duzej pojemnosci pachną mniej intensywnie? Chodzi mi konkretnie o Gucci Envy Me.

[MeryJane]

Napisane przez kata k

versace woman to moj nowy nabytek. eu de parfum.... sa drogie ale co do trwalosci to niestety pozostawiaja wiele do zyczenia.... wylalam na siebie wczoraj tak duzo i nic a nic,specjalnie nawet moja szefowa poperfumowalam zeby moc poczuc jak versace pachnie na innej osobie...i ona stwierdzila to samo,slabo czuc a szukalam czegos naprawde mocnego,na zime.
co do lolity to moje absolutnie ulubione perfumy i do konca zycia pozostane im wierna. zawsze musze je miec na polce,choc nie uzywam codziennie bo lubie pachniec kazdego dnia inaczej.ale lolita jest rzeczywiscie trwala!
kolejne trwale perfumy jeszcze to issey miyake i bez watpienia armani code.pozdrawiam

W szoku jestem! Versace moim zdaniem naprawdę robi najtrwalsze rzeczy zapachowo( z tych łatwiej dostępnych)...a ja mam naprawdę "przechlapane"- bo moja skóra pożera wszystko w błyskawicznym tempie.Na innym wątku pisałam, że 100 ml wystarcza mi na miesiąc średnio - tylko czarny kryszatał i woman jakoś się broniły (wolniejsze ubywanie owych ml)...No ale w końcu każda skóra inna...
Ps. na zimę to czarny kryształ zdecydowanie....woman jest wiośniana i letnia -tzn.dla mnie

[gryx82]

Z męskich, które znam - zdecydowanie Opium edp I gra muzyka

Napisane przez karamari

Poza tym Gucci PH - killer forever

A ze mnie ulatywał bardzo szybko

Btw - coś ostatnio chodzi za mną ten Gucio - nie daje za wygraną

[Hawa]

Guerlain - Insolence
C. Klein - Eternity