Ślubne wpadki - Strona 12 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-10-16, 17:15   #331
natali86
Zakorzenienie
 
Avatar natali86
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 4 176
Send a message via Skype™ to natali86
Dot.: Ślubne wpadki

mgar usmiałąm się z tych Twoich wpadek

tak w ogóle to gratulację
__________________

Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś?
A więc musisz minąć.
Miniesz?
A więc to jest piękne.


"Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi"

Jak zrozumieć sens słów, które nie padły, ze strachu, że mogą coś zepsuć...?
natali86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-16, 21:28   #332
mgar
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 90
Dot.: Ślubne wpadki

Dziękuje za miłe słowa.

Sukienka załatwiana w takim biegu, że sama sie dziwię
Szczerze powiedziawszy nie zastanawiałam sie kto będzie trzymał mikrofon, ksiądz podał to mówiłam. Z resztą kościół był malutki zatem chyba by sie dodatkowo świadek z mikrofonem przed ołtarzem po prostu nie zmieścił
Jak to mawia znajomy ksiądz, iż gdyby miał leżeć krzyżem w Wielki Piątek w tym kościele, to obawiałby sie ze buty by mu na ganek wychodziły
mgar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-16, 21:35   #333
madziwnia
Zakorzenienie
 
Avatar madziwnia
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 6 105
Send a message via Skype™ to madziwnia
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez mgar Pokaż wiadomość
Dziękuje za miłe słowa.

Sukienka załatwiana w takim biegu, że sama sie dziwię
Szczerze powiedziawszy nie zastanawiałam sie kto będzie trzymał mikrofon, ksiądz podał to mówiłam. Z resztą kościół był malutki zatem chyba by sie dodatkowo świadek z mikrofonem przed ołtarzem po prostu nie zmieścił
Jak to mawia znajomy ksiądz, iż gdyby miał leżeć krzyżem w Wielki Piątek w tym kościele, to obawiałby sie ze buty by mu na ganek wychodziły

buahahhahahhaahhaahahhhhh ahhaahhahahaha
__________________
Michalina ur. 1 kwietnia 2010 r.

Pola ur. 3 czerwca 2014!
madziwnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-16, 21:49   #334
kulbit
Zakorzenienie
 
Avatar kulbit
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 703
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez mgar Pokaż wiadomość
Hmm nie mam zdjęć ilustrujących te sytuacje, zatem aż tak śmieszne na nich nie jest
Na zdj. 1 sprawca zamieszania w konfesjonale,
zdj. 2...już wiem ze Przemek zapomniał o wierności ale twardo ciągnę swoją kwestię
zdj. 3..."to co uciekamy czy bierzemy ten ślub"
Pięknie wyglądaliście Mogę spytac skad jesteś? Ten kościól wydaje mi sie znajomy, ale moze to tylko złudzenie..
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu.

Moje anioły z masy solnej:
kulbit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-16, 22:32   #335
mgar
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 90
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez kulbit Pokaż wiadomość
Pięknie wyglądaliście Mogę spytac skad jesteś? Ten kościól wydaje mi sie znajomy, ale moze to tylko złudzenie..

Ja jestem z Poznania. A ślub braliśmy w drewnianym kościele Św. Mikołaja w Słopanowie, niedaleko Obornik. Kościół "z klimatem" i przepięknymi polichromiami, ale dość rzadko publikowany. A szkoda....bo na jednym z malowideł widnieje diabeł, i nie dość że ten diabeł w kościele to jeszcze bierze karczmarkę do piekła....bo nie dolewała.

Kościół otwiera na prośbę kościelny....to jakby ktoś sie jednak skusił na przejażdżkę
mgar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-17, 06:25   #336
nel_a
Zakorzenienie
 
Avatar nel_a
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 6 725
Dot.: Ślubne wpadki

hm, u nas było parę wpadek
1. podczas błogosławieństwa rodzice zapomnieli wyłączyć tv.
2. na schodach do kościoła zgubiłam podwiązkę
3. Mąż zamiast mocno chwycić mnie przed wejściem na sale, chwyciła mnie tak ze klęknął sobie ze mną- na szczęście nie upuścił

__________________
Emilowe całusy

nel_a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-17, 09:03   #337
zmarzenka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 174
Dot.: Ślubne wpadki

Dzięki za zdjęcia. Z tym obrazem sytuacji już leżę pod biurkiem.
zmarzenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-10-17, 09:21   #338
kulbit
Zakorzenienie
 
Avatar kulbit
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 703
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez mgar Pokaż wiadomość
Ja jestem z Poznania. A ślub braliśmy w drewnianym kościele Św. Mikołaja w Słopanowie, niedaleko Obornik. Kościół "z klimatem" i przepięknymi polichromiami, ale dość rzadko publikowany. A szkoda....bo na jednym z malowideł widnieje diabeł, i nie dość że ten diabeł w kościele to jeszcze bierze karczmarkę do piekła....bo nie dolewała.

Kościół otwiera na prośbę kościelny....to jakby ktoś sie jednak skusił na przejażdżkę
Czyli jednak dobrze wypatrzyłam Widziałam ten kościól kiedys Jest faktycznie klimatyczny
Pozdrawiam i zycze dużooooo szczęścia i miłości
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu.

Moje anioły z masy solnej:
kulbit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-17, 10:20   #339
mgar
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 90
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez kulbit Pokaż wiadomość
Czyli jednak dobrze wypatrzyłam Widziałam ten kościól kiedys Jest faktycznie klimatyczny
Pozdrawiam i zycze dużooooo szczęścia i miłości
Dziękuję serdecznie. Hmmm mamy już pierwsza kłótnie za sobą a zatem pierwsze koty za płoty
mgar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-17, 13:07   #340
madziwnia
Zakorzenienie
 
Avatar madziwnia
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 6 105
Send a message via Skype™ to madziwnia
Dot.: Ślubne wpadki

nal_a ślubowałsmy tego samego dnia, mi pogoda na szczęscie cdopisała wiec z tym wpadki nie było;p a u ciebie?
__________________
Michalina ur. 1 kwietnia 2010 r.

Pola ur. 3 czerwca 2014!
madziwnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-17, 13:07   #341
jo@n@
Zakorzenienie
 
Avatar jo@n@
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 496
GG do jo@n@
Dot.: Ślubne wpadki

Mój dalszy ciąg wpadek:
-było bardzo bardzo gorąco i zero klimatyzacji na sali weselnej + gorący rosołek na dzień dobry
-przyjaciółka wychodząc na tarasik walnęła głową w kolumnę nagłaśniającą, całe szczęście wyszły obie z tego bez szwanku
-szwagier chciał pokręcić super kulą dyskotekową i spadła na ziemię...
jo@n@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-10-18, 07:25   #342
nel_a
Zakorzenienie
 
Avatar nel_a
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 6 725
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez madziwnia Pokaż wiadomość
nal_a ślubowałsmy tego samego dnia, mi pogoda na szczęscie cdopisała wiec z tym wpadki nie było;p a u ciebie?
nie bylo slonca ale nie padalo na szczescie
__________________
Emilowe całusy

nel_a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-25, 13:11   #343
darling**
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 27
Wink Dot.: Ślubne wpadki

A my po prostu spóźniliśmy się na własny ślub!!
Nasz ślub był między dwoma innymi. Para, która była przed nami jeszcze nie odjechała, więc my sądząc, ze naszych gości nie ma jeszcze w kosciele, nie spieszyliśmy się. Była sesja z fotografem i kamerzystą przed kościołem, aż w końcu pan koscielny wybiegł nas szukać. Więc poszliśmy zanim, sądząc że mamy podpisać jakieś dokumenty. A tu ZONK. Wsyzscy goście w kosciele, ksiądz podobno 3 razy wychodził z zachrystii, a nas ani widu ani świtu. Więc wszystko tak szybko sie potoczyło, że oprócz przysięgi to nic innego nie pamiętam. A poza tym to był mój najpiękniejszy dzień w życiu, bez wpadek.
darling** jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-10-25, 13:13   #344
Bunny_82
Zadomowienie
 
Avatar Bunny_82
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 533
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez darling** Pokaż wiadomość
A my po prostu spóźniliśmy się na własny ślub!!
Nasz ślub był między dwoma innymi. Para, która była przed nami jeszcze nie odjechała, więc my sądząc, ze naszych gości nie ma jeszcze w kosciele, nie spieszyliśmy się. Była sesja z fotografem i kamerzystą przed kościołem, aż w końcu pan koscielny wybiegł nas szukać. Więc poszliśmy zanim, sądząc że mamy podpisać jakieś dokumenty. A tu ZONK. Wsyzscy goście w kosciele, ksiądz podobno 3 razy wychodził z zachrystii, a nas ani widu ani świtu. Więc wszystko tak szybko sie potoczyło, że oprócz przysięgi to nic innego nie pamiętam. A poza tym to był mój najpiękniejszy dzień w życiu, bez wpadek.
__________________


31.10.2008



Aniołek [*] 12.10.2011 - 16 tc

Bunny_82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-18, 19:20   #345
emzeta
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: ciemnogród
Wiadomości: 1 614
Dot.: Ślubne wpadki

Hej dziewczyny, już jakiś czas czytam o waszych wpadkach a teraz czas na mnie i mimo że uważam swój ślub i wesele za najfajniejsze na świecie to w sumie były same wpadki

- W czasie załatwiania spraw przed samym ślubem w kościele, mój TŻ się chciał upewnić czy włączą ogrzewanie, bo ślub w listpadzie i ja zmarznę, ksiądz dał do myślenia niezbyt delikatnie, że raczej nie ale możemy się dogadać, więc TŻ wyciągnął 200zł dodatkowe i wręczył księdzu, na co ten z przeuroczym uśmiechem oświadczył że 100zł wystarczy, w efekcie ogrzewania w kościele nie włączono, a jedynie jakaś farelka przed nami stała na schodach, a ja sie tylko zastanawiałam czy ona grzeje czy chłodzi..., bo podobno te lampy u nas w kościele, które grzeją nie sięgały nas (ogrzewanie działa w kościele na zasadzie słonka - jak lampy włączone to od nich ciepło, nie ogrzewają powietrza w kościele) no i w efekcie za 100zł wszyscy zmarzli ...
- przed ślubem postanowiliśmy, że będziemy wszystko mówić pewnymi i donośnymi głosami, jak przyszło co do czego i trzeba było odpowiadać że chcemy, to mi nie wyszło aż tak głośno jak TŻ i wszyscy potem mówili że on chce bardziej...
- Przed ślubem rozmawialiśmy o tym że ksiądz na pewno źle odmieni moje imię - Maja i że TŻ powinien pamiętać - Maju ale powtórzył za księdzem - Majo, a przy wkładaniu obrączek ksiądz podpowiedział TŻowi: żono przyjmij... a mi Jarosławie przyjmij...
- jak podjechaliśmy pod salę weselna TŻ pytał, kiedy ma mnie wnieść, od razu czy później, powiedziałam, że później po przywitaniu, ale później zapomnieliśmy i nie zostałam wniesiona w ogóle...
- rodzina mojego taty "olała" nasze winietki i usiadła tam gdzie chciała, przez co powstało małe zamieszanie z usadzeniem gości
- przed oczepinami zmieniałam rajstopy bo sie porwały i uświadomiłam sobie, że żadnej podwiązki nie mam, bo kompletnie o niej zapomniałam...
- po oczepinach przyjaciólka podeszła do mnie lekko wstawiona i mówi "wpisałam się w księgę" a ja na to "dobrze że ktoś pamiętał ją wystawić" a ona mówi " nie w waszą tylko w księgę gości restauracji, waszej nie ma..." no i nie było już sensu jej wyciągać bo część gości poszła..."

No to tyle ile pamiętam ale i tak była to super impreza i najpiękniejszy dzień w naszym życiu
__________________
FILIP JEST JUŻ Z NAMI

Człowiek uczy się całe życie i głupi umiera

pumpkinkitchen - zapraszam
emzeta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-22, 13:04   #346
pola_m
Wtajemniczenie
 
Avatar pola_m
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lyon
Wiadomości: 2 305
Dot.: Ślubne wpadki

to teraz ja

zaczęło sie od tego że zapomniałam włozyć welon na błogosławieństwo. Ale najlepsze było przed samym slubem.

Jak zwykle w chwili strasu zachciało mi sie siusiu (jakies 10min przed uroczystoscią) Pognalam do kibelka i niestety ale pozycja na małysza plus pończochy z pasem okazały się potwornie złym pomysłem ponieważ....zasikałam sobie majtki... miałam zapasowe w samochodzie, więc powiedziałam męzowi zeby szybko pognał do samochodu cobym je zmieniła (A wszyscy juz czekają w kosciele). Tz pobieglm jatek zapasowych nie znalazł, za to zatrzasnął kluczyki w aucie... oczywiscie nei było zapasowych...

Samochód był pożyczony...

w takim nastroju wchodzilismy do koscioła. Nasz cudowny ksiądz uspokoił nas mówiąc że on coś poradzi i że mamy sie teraz skupić na czym innym. tak zrobiliśmy, do samochodu przyjechał serwis i otworzyli

w trakcie mszy organista zapomnial o drugim czytaniu (pierwsze czytała chrzesna, drugie miał czytać moj strasznie przejęty dziadek... już się szykuje a organista rąbnął alleluja...

w trakcie pierwszego tańca gdy sie wyginałam zsunęal mi sie sukienka i wszystkim zaprezentowałam moje piersi...

Ale i tak było genialnie, ,msza była przepiękna (ten ksiądz, a własciwie ojciec jest cudownym charyzmatycznym czowiekiem i rąbnął takie kazanie o którym wszyscy potem mówili), tańcem tez się wszyscy zachwycali (chociaż wiele osób mi potem dyskretnei zwracało uwage żebym uważała na sukienkę...)

dołaczam jedno zdjęcie, właśnie się szykujemy do tańca...
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg naw.jpg (67,1 KB, 1699 załadowań)
pola_m jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-22, 13:31   #347
madziwnia
Zakorzenienie
 
Avatar madziwnia
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 6 105
Send a message via Skype™ to madziwnia
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość
to teraz ja

zaczęło sie od tego że zapomniałam włozyć welon na błogosławieństwo. Ale najlepsze było przed samym slubem.

Jak zwykle w chwili strasu zachciało mi sie siusiu (jakies 10min przed uroczystoscią) Pognalam do kibelka i niestety ale pozycja na małysza plus pończochy z pasem okazały się potwornie złym pomysłem ponieważ....zasikałam sobie majtki... miałam zapasowe w samochodzie, więc powiedziałam męzowi zeby szybko pognał do samochodu cobym je zmieniła (A wszyscy juz czekają w kosciele). Tz pobieglm jatek zapasowych nie znalazł, za to zatrzasnął kluczyki w aucie... oczywiscie nei było zapasowych...

Samochód był pożyczony...

w takim nastroju wchodzilismy do koscioła. Nasz cudowny ksiądz uspokoił nas mówiąc że on coś poradzi i że mamy sie teraz skupić na czym innym. tak zrobiliśmy, do samochodu przyjechał serwis i otworzyli

w trakcie mszy organista zapomnial o drugim czytaniu (pierwsze czytała chrzesna, drugie miał czytać moj strasznie przejęty dziadek... już się szykuje a organista rąbnął alleluja...

w trakcie pierwszego tańca gdy sie wyginałam zsunęal mi sie sukienka i wszystkim zaprezentowałam moje piersi...

Ale i tak było genialnie, ,msza była przepiękna (ten ksiądz, a własciwie ojciec jest cudownym charyzmatycznym czowiekiem i rąbnął takie kazanie o którym wszyscy potem mówili), tańcem tez się wszyscy zachwycali (chociaż wiele osób mi potem dyskretnei zwracało uwage żebym uważała na sukienkę...)

dołaczam jedno zdjęcie, właśnie się szykujemy do tańca...
To super miałaś jednym słowem, bedziesz miała kochana co opowiadac dzieciom i wnukom a sukienka naprawde fajna ale nie na esele... na slub tak ale na tańce... a presentacja biustu tez pewnie utknie w pamięci wileu gości hihihihi ważne że teraz się z tego śmiejesz
__________________
Michalina ur. 1 kwietnia 2010 r.

Pola ur. 3 czerwca 2014!
madziwnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-22, 15:50   #348
zgadnij_MS
Zakorzenienie
 
Avatar zgadnij_MS
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 757
Dot.: Ślubne wpadki

Wpadki super, idealne na poprawę humoru , choć Wam pewnie w tej ważniej chwili nie było do śmiechu tylko później

Gratuluje szczęśliwych związków
__________________
Bez zbędnych ceregieli

zgadnij_MS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-23, 08:22   #349
pola_m
Wtajemniczenie
 
Avatar pola_m
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lyon
Wiadomości: 2 305
Dot.: Ślubne wpadki

po wpadce z gatkami i smaochodem juz nic nei bylo w stanie wyprowadzic mnei z rownowagi i w sumie to juz wszystkie pozniejsze wywolywaly tylko jeszcze wiekszy usmiech zreszta tak jak mowilam, od momenty kiedy wchodzilismy bylam zadowolona, wzruszona i szczesliwa, glównie dzieki tym slowom ojca- bardzo mnie uspokoil i skupilam sie na tym co najwazniejsze. no bo w koncu to co najwazniejsze, udalo się pięknie i trwa

i jeszcze jedno- mieloismy przygotowanego szampana- z naklejonym naszym wspolnym zdjeciem i datą ślubu, w ramach nagród dla gosci (bylo kilka konkursów), i obsluga nam zwedzila czesc tego szampana- i otworzyli i polali gosciom...

jedna rzecz która mnie autentycznei wkurzyla to makijaż źle wykonany przez kosmetyczke- wszystko splynelo bardzo szybko i czy jej sie tez nei udaly (mam dosc gleboko osadzone i trzeb umiec podkreslic ich urode)
pola_m jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-01-08, 16:41   #350
marthinisa
Rozeznanie
 
Avatar marthinisa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: zielono mi
Wiadomości: 883
Dot.: Ślubne wpadki

Witam, co prawda nie zdazylam przebrnac przez caly watek za co bije sie w piersi, ale jak tylko zobaczylam tytul - slubne wpadki, postanowilam dodac cos od siebie. Hmm... Od czego zaczac??? Moze na wstepie uprzedze ze podobnie jak rzesze rodakow wyemigrowalismy z moim TZ-em (obecnie mezem) i caly slub organizowany byl na odleglosc - dzieki Ci technologio za rozwoj, internet, skypa i telefonie komorkowe!!!
Moja sukienke wybrala mi moja mama!!! calkowicie jej ufam w wielu sprawach ale to bylo ryzykowne posuniecie. Kiecki w Irlandii sa cholernie drogie i..brzydkie a nie moglam ze wzgledow zawodowych pojawic sie w PL coby osobiscie cos wybrac. Wiec zdalam sie na fotki w necie, mailowy kontakt z salonem i ....mame. Sukieneczka kosztowala niemalo i szyta byla specjalnie dla mnie w Hiszpanii i co....? Pasowala jak ulal!!! kobiety w salonie malo nie padly trupem poniewaz pierwszy raz zdazylo sie zeby sukienka tak na kims "lezala" bez uprzednich przymiarek. Dodam tylko ze jestem hmmm, rubensowa kobitka, a kiecka zrobila ze mnie taka laske ze ho ho!!
Poza tym wszystko inne szlo jak z platka, po prostu idealnie bylo i panie z firmy dekoratorskiej i probna fryzura i garnitur Pana Mlodego co to sprawil ze sie na nowo w nim zakochalam (w Panu Mlodym a nie garniturze)....do czasu...

Jak to mowia? nie mozna miec wszystkiego...W czwartek, dwa dni przed ceremonia zorganizowalismy z Tz-etem nasze wieczorki panienskie i kawalerskie imprezki. I wlasnie wtedy moj TZ........zlecial ze schodow. Tak po prostu, nie zauwazyl barierki i gruchnal na schody (jakies 2 metry w dol). Znalazl sie w szpitalu, w piatek nie wiedzielismy czy slub sie odbedzie a ksiadz zostal uprzedzony ze mozemy sie nie pojawic w Kosciele. Nie bede opisywac tego co wszyscy przezylysmy wtedy....Koniec koncow slub i wesele sie odbyly. W zwiaku z tym ze to byl weekend i wsio zamkniete ordynator ulitowal sie i wypozyczyl nam wozek inwalidzki z oddzialu- stary gruchot z wielkim napisem CHIRURGIA, ale kolorystycznie posawal jak zloto, bo byl bordowy! Panie dekoratorki przystoily go kokardami.
Przysiege skladalismy na siedzaco Wtedy slowa - w zdrowiu i w chorobie naraly nowego znaczenia...

A napisalam to wszystko nie zeby sie wyzalic, nie ze jaka ja jestem biedna, bo nasz slub byl..hmmm wyjatkowy i na ustach calego miasta!! Do tej pory jest wspomniany podczas roznistych spotkan. Na fotkach ze slubu i filmie moj maz wyglada jak jakis bogaty mafiozo, Don Corleone albo co Wszyscy nas podziwiaja i przekonali sie jak bardzo sie kochamy i jaka silni jestemy.
I tak na zakonczenie to zadna kiecka, fryzura, dekoracje, prezenty - co sie tak naprawde liczy to milosc, rodzina i przyjaciele, ktorzy sa z Wami i w zdrowiu i w chorobie i wiecie ze zawsze mozecie na nich liczyc!!!Oni wszyscy stworzyli zupelnie niepowtarzalna atmosfere slubu i przyjecia, nawet kamerzysta stwierdzil ze to byla jadna z najciekawszych uoczystosci jakie widzial....
__________________
Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia.

Wystarczy nie umierać.



Woody Allen
marthinisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-09, 08:49   #351
justynek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 75
Dot.: Ślubne wpadki

Cześć dziewczyny,u nas były tylko dwie wpadki zmajstrowane przez mojego męża
-pierwsza taka ,że zamiast mojej obraczki wcisnął mi na palucha swoja,ale coż mógł sie pomylić bo wiele wielkością sie nie różnią,póżniej podmieniliśmy je na szybko
-druga jest taka,że dwa razy powtórzył za księdzem ,,w imie Ojca'' tak sie biedny zamotał po pomyłce z obrączkami...mamy co wspominać..
justynek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-16, 20:15   #352
strippi
Zakorzenienie
 
Avatar strippi
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Jaroszówka
Wiadomości: 10 460
GG do strippi
Dot.: Ślubne wpadki

u mojego Tż kuzyna prawie pobiły się rodziny my jako goście młodego mielismy awanturę z takimi cwaniaczkami od młodej..ale na szczęście młody uratował sytuacje..bo mój tż już się brał do bicia ze swoimi braćmi :d hehehehehe
__________________
Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady, a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz
strippi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-31, 09:25   #353
GoodNight
Zadomowienie
 
Avatar GoodNight
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Kozi Gród
Wiadomości: 1 638
Dot.: Ślubne wpadki

Ślub kuzynki:
- przez pół mszy ksiądz zamiast Katarzyna mówił Iwona, nie dał sobie zwrócić uwagi, dopiero jak Pan Młody podszedł za oltarz i mu dobitnie powiedział;
- w trakcie pzysięgania, Pan młody zamiast powtórzyć W imię Ojca i Syna i Ducha Świetego powiedział Amen;
- na weselu siostra Panny Młodej po kilku głębszych i kłótni z bratem Pana Młodego, spoliczkowała właśnie Pana Młodego (niesamowicie podobni)
GoodNight jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-04, 09:22   #354
aniatr
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 161
Dot.: Ślubne wpadki

Uwielbiam ten wątekciekawa jestem co ja napiszę tutaj po 2 sierpnia!
aniatr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-05, 13:29   #355
Wiolka1984
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 230
GG do Wiolka1984
Dot.: Ślubne wpadki

Po powrocie od kosmetyczki nie wiedzialm co robić, ile czasu itd. W sumie za wiele go nie było wiec szybkie ubieranie, bieganie w majtkach biustonoszu i pończochach po domu a tu wychodzi z pokoju na to wszystko chłopak mojej świadkowej. no cóż. szybko sie ubrałam przyjechał pan młody wszyastko sie szybko potoczyło.
W kościele przed czytaniem kościelny usiadł na bańkę z choinki i wszystko było słychać. My i świadkowie no i dróżbowie sie uśmialiśmy, oczywiście kamerzysta uchwycił dźwiek. Ja nie wiedziałą co sie dzieje. myslalm ze ławka pękła czy co. A przed zakładaniem obrączek, kiedy kościelny do nas z nimi podchodził o mało co sie nie wywrócił no i fajnie to wyglądało jak państwo mlodzi ratują kościelnego. Chyba był "po jednym" bo w zakrysti tez dowcipkował.
A na weselu moja ciotka przysnęła i stwierdziła ze nie było tortu. wogóle to mało pamietałą. dzwoniła do mojej mamy zeby sie o wszystko zapytać bo nie wiedziała co znajomym opowiadać.
No i na weselu mieliśmy niezapowiedzianego gościa. Jakaś kobieta weszłą do lokalu ok2 i stwierdziła ze teraz to ona by sie piwa napiła. A jak ktos jej powiedział ze tu jest impreza prywatna i wogóle jest już tak późno to powiedziałą ze jak juz ta godzina to ona by dwa wypiła a nie tylko jedno. Ale na szczęscie kolega pozbył sie kobitki.
No i oczywiście podwiązka, nie w kościele alena sali kilka razy musiałam poprawiać no to by było tyle
Wiolka1984 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-07, 21:49   #356
SoNeRa
Zakorzenienie
 
Avatar SoNeRa
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 797
Dot.: Ślubne wpadki

rzeczywiście ten wątek jest świetnyno to teraz parę moich wpadek tzn wpadek z mojego ślubu:
1. U mnie też miały być 2 czytania ale organista zaśpiewał po 1 czytaniu alleluja i z 2 czytania nici tymbardziej bylo nam przykro że wybraliśmy naszych braci żeby czytali więc mój brat przeczytał tylko modlitwe wiernych(dobre i to)
2. Psalm miala śpiewać moja uczennica, mała dziewczynka ale oczywiście nasz cudowny organista sam się wziął za śpiewanie i dziewczynka była mocno rozczarowana
3. Zapomniałam pocałowac obrączki przed nałożeniem na palec mojego Męża(najlepsze w tym jest to, że mu tyle razy mówiłam żeby nie zapomniał pocałować i z tego wszystkiego to ja zapomniałam a nie On )

Nic więcej sobie nie przypominam więc nie było tak dużo tych wpadek
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ...
Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009
SoNeRa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-07, 22:56   #357
m.a.r.t.a
Zakorzenienie
 
Avatar m.a.r.t.a
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez Wiolka1984 Pokaż wiadomość
A na weselu moja ciotka przysnęła i stwierdziła ze nie było tortu. wogóle to mało pamietałą. dzwoniła do mojej mamy zeby sie o wszystko zapytać bo nie wiedziała co znajomym opowiadać.
Dobra kobiecina

Cytat:
Napisane przez SoNeRa Pokaż wiadomość
2. Psalm miala śpiewać moja uczennica, mała dziewczynka ale oczywiście nasz cudowny organista sam się wziął za śpiewanie i dziewczynka była mocno rozczarowana
Rzeczywiście dziewczynce mogło się zrobić przykro, nastawiła się na tę wyjątkową chwilę a tu jej szanse odebrali.
__________________
Zmieniaj swoje życie
m.a.r.t.a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-08, 00:26   #358
SoNeRa
Zakorzenienie
 
Avatar SoNeRa
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 797
Dot.: Ślubne wpadki

no było jej przykro bo się przygotowywała i to bardzo ale pogadałam z nią potem i od razu się rozweseliła
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ...
Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009
SoNeRa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-08, 05:34   #359
strippi
Zakorzenienie
 
Avatar strippi
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Jaroszówka
Wiadomości: 10 460
GG do strippi
Dot.: Ślubne wpadki

Cytat:
Napisane przez SoNeRa Pokaż wiadomość
no było jej przykro bo się przygotowywała i to bardzo ale pogadałam z nią potem i od razu się rozweseliła
jak sie dzieci do czegos zapala to normalnie koniec swiata a pozniej okazuje sie ze jednak nie...to dla nich przykre :/ no ale dobrze ze zaradzilas temu
__________________
Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady, a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz
strippi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-08, 06:05   #360
SoNeRa
Zakorzenienie
 
Avatar SoNeRa
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 797
Dot.: Ślubne wpadki

no dokładnie bo tam brat jest duży też mu było przykro, że tylko modlitwe wiernych czytał no ale ta dziewczynka to aż mi samej smutno było przez chwilke. Na dodatek to moja pupilka ucze ją angielskiego na prywatnych lekcjach i jest rewelacyjna
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ...
Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009
SoNeRa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-02-23 11:45:41


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:04.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.