smieszne szkraby

[Seona]

W restauracji - kelnerka się pyta czy zabrać dwa nakrycia, bo siedziałam tylko z córką, na co ja odp. że nie, bo zaraz przyjdzie mój mąż z drugim dzieckiem.

Następnego dnia znowu przyszłyśmy tylko we dwie (ale dzisiaj mąż z drugą córką miał nie przychodzić, bo spali) i Pati mówi: "musimy powiedzieć pani kelnerce, że dzisiaj nasz mąż nie przyjdzie"

- Co tata robi?
- Usypia Liliankę - odpowiadam.
- To jak usypnie to pójdziemy na basen. -

Poza tym córka uważa, że jak my gdzieś jedziemy samochodem, to wszystkie auta jadące w tym samym kierunku co my też tam jadą i nawet ludzie, ktorzy idą w naszą stronę to też w nasze miejsce, tylko do innego hotelu/sklepu itp.

[Klarissa]

Moja córka dzisiaj się wyżywała artystycznie i w konsekwencji pomazała się pisakiem min. także po twarzy. Stanęła przed lustrem z umazaną buzią i stwierdziła:
"wyglądam jak ciubek" (czubek)

[Seona]

Mnie dzisiaj moja powaliła na kolana i nawet teraz jak to piszę to się śmieje

Wchodzę do pokoju i czuję "zapach" więc pytam:
- Patusiu spurkałaś się? -
- Nie, to Twigliht Sparkle. -

[Klarissa]

Napisane przez Seona

Mnie dzisiaj moja powaliła na kolana i nawet teraz jak to piszę to się śmieje

Wchodzę do pokoju i czuję "zapach" więc pytam:
- Patusiu spurkałaś się? -
- Nie, to Twigliht Sparkle. -

Hehehe

Moja zawsze mówiła, że to nie ona, to tatuś a ostatnio zwala na brata...

[Seona]

Hit z dzisiaj: "hokus zbokus"

[Seona]

I jeszcze jedno

Bawimy się w kanapkę i zgniatamy tatusia i Pati mówi:
- Tata to jest chlebek, ja jestem pomidorek, Lili ogórek a Ty mamcia jesteś pasztet

[Seona]

Moja młodsza córka zaczęła gadać i jest poprostu mistrzostwo świata

Jej ulubiona zabawa to... w chu.. janego czyli chowanego Bez przerwy sie chowa i "siukaj mnie"

A do mnie mówi "kochamie" zamiast kochanie

Starsza córka obrażonym głosem do mnie:
- Idź ode mnie ty wielka maszyno! -

Oraz kolejny zestaw komplementów od mojej starszej córki, która uwielbia mnie komplementować
- Mamusiu, wyglądasz jak burak - gdy założyłam czerwoną bluzkę
- Mamusiu, wyglądasz jak Barbie - gdy załozyłam różową bluzkę
- Mamusiu , wyglądasz jak szmata - - gdy założyłam szarą bluzkę

[karolca]

Napisane przez Seona

Moja młodsza córka zaczęła gadać i jest poprostu mistrzostwo świata

Jej ulubiona zabawa to... w chu.. janego czyli chowanego Bez przerwy sie chowa i "siukaj mnie"

A do mnie mówi "kochamie" zamiast kochanie

Starsza córka obrażonym głosem do mnie:
- Idź ode mnie ty wielka maszyno! -

Oraz kolejny zestaw komplementów od mojej starszej córki, która uwielbia mnie komplementować
- Mamusiu, wyglądasz jak burak - gdy założyłam czerwoną bluzkę
- Mamusiu, wyglądasz jak Barbie - gdy załozyłam różową bluzkę
- Mamusiu , wyglądasz jak szmata - - gdy założyłam szarą bluzkę

Seona, ale masz wesoło

Moja za to na chlebek mówi, że chce "☠☠☠eć" a na mopa "jop" (chociaż mop powiedzieć potrafi).

Rozbraja mnie odmiana: "Daj mi osioła"

[wiewioora83]

Napisane przez Seona

Moja młodsza córka zaczęła gadać i jest poprostu mistrzostwo świata

Jej ulubiona zabawa to... w chu.. janego czyli chowanego Bez przerwy sie chowa i "siukaj mnie"

A do mnie mówi "kochamie" zamiast kochanie

Starsza córka obrażonym głosem do mnie:
- Idź ode mnie ty wielka maszyno! -

Oraz kolejny zestaw komplementów od mojej starszej córki, która uwielbia mnie komplementować
- Mamusiu, wyglądasz jak burak - gdy założyłam czerwoną bluzkę
- Mamusiu, wyglądasz jak Barbie - gdy załozyłam różową bluzkę
- Mamusiu , wyglądasz jak szmata - - gdy założyłam szarą bluzkę

Wesoło masz Komplementy pierwsza klasa

[Klarissa]

Kiedyś córka mnie zapytała dlaczego dziewczynki się nie malują no i tłumaczyłam coś w ten deseń, że dorosłe kobiety się malują aby podkreślić urodę a małe dziewczynki są takie śliczne, że nie muszą już nic poprawiać No i co z tego wyszło?

- Mamo, ty nie jesteś już taka ładna jak ja i musisz się teraz malować.
W sumie prawda

[karolca]

Klarissa, moja nie tak dawno temu wykonała swój pierwszy makijaż

[Seona]

Napisane przez Klarissa

Kiedyś córka mnie zapytała dlaczego dziewczynki się nie malują no i tłumaczyłam coś w ten deseń, że dorosłe kobiety się malują aby podkreślić urodę a małe dziewczynki są takie śliczne, że nie muszą już nic poprawiać No i co z tego wyszło?

- Mamo, ty nie jesteś już taka ładna jak ja i musisz się teraz malować.
W sumie prawda

Moja młodsza córka, jak jej coś nie smakuje:
- To jest robak! Ble, niedobry robak! - i pluje

[goha80]

Podczas zajęć w żłobku gdzie pracuję dzieci poznawały piosenkę pt.: Na zakupy i maszerowały z torbami po sali.
Nagle wchodzi moja koleżanka która nie była w temacie i się pyta: Bartuś gdzie to idziesz?
on na to: na zakupy
ona: aaaa to z Bogiem!
on wybałuszył oczy i wypalił : Nie! Z torebką!