Byłe tableciary plotkary II

[kachula27]

Mezatko kochana nie matrw sie,nie tym razem to nastepnym,wiem cos o tym bo mam tak praktycznie co miesiac ostatnio,nawet juz nie mowie nikomu o tym bo i tak wiem ze tylko sobie wszystko wmawiam,bo im bardziej chce tym bardziej sama wyszukuje w sobieobjawow,np zakluje mnie cos lekko w dole brzucha czy piersi zabola to juz mysle czy czasami w ciazy nie jestem,a takie zadreczanie sie do niczego nie proadzi a wrecz daje odwrotne skutki i w ciaze narazie zajsc jakos nie moge

Nie matrw sie kochan ai mysl pozytywnie,wszystko bedzie dobrze,wiesz przeciez ze trzymam za nas kciuki zeby nam obu sie udalo zafasolkowac i tym razem szczesliwie donosic dzidzie

[emi22]

Napisane przez Ray

ojej ale szok... smialam sie ze na wigilie urodzi i chyba wykrakalam jej z tym karpiem hihihi

piekny prezent czekamy na zdjecia i oczywiscie relacje i sredecznie gratuluje razem z moja corcia

no to jestesmy dwie bo ja tez mówiłam ze w wigilie urodzi sliczna duza dziewczynka to super nawet nie wiecie jak sie ciesze
no a ja po wigili objadłam sie uszków ze hoho...no ale na pasterke nie dane było mi isc bo mój aniołek mi zachorował... nie wiem naraznie co mu jest ale napewno gardło ma juz zawalone...
pozdrawiam was i miłego drugiego dnia swiat

[mezatka07]

Napisane przez kachula27

Mezatko kochana nie matrw sie,nie tym razem to nastepnym,wiem cos o tym bo mam tak praktycznie co miesiac ostatnio,nawet juz nie mowie nikomu o tym bo i tak wiem ze tylko sobie wszystko wmawiam,bo im bardziej chce tym bardziej sama wyszukuje w sobieobjawow,np zakluje mnie cos lekko w dole brzucha czy piersi zabola to juz mysle czy czasami w ciazy nie jestem,a takie zadreczanie sie do niczego nie proadzi a wrecz daje odwrotne skutki i w ciaze narazie zajsc jakos nie moge

Nie matrw sie kochan ai mysl pozytywnie,wszystko bedzie dobrze,wiesz przeciez ze trzymam za nas kciuki zeby nam obu sie udalo zafasolkowac i tym razem szczesliwie donosic dzidzie

Kasiu moze poprostu musze na Ciebie poczekac hihi, zebysmy w podobnym czasie zaszly w ciaze chociaz kto wie, bo moze Tobie juz sie udalo??

mam tylko maly problem, moze to dziwnie zabrzmi, ale czuje, ze zawiodlam M.... on caly czas jest przekonany, ze jestem w ciazy, tylko test jeszcze nic nie pokazuje.... zezloscil sie na mnie jak popsikalam sobie nadgarstek bo mnie bolal takim silnym lekiem w sprayu......... ze dziecku szkodze itd... dzien w dzien sie dopytuje o ta moja temperature, dzisiaj rano poszlam do lazienki, wracam a on sie mnie juz pyta od razu czy test zrobilam.... temperatura dzisiaj znowu wzrosla to i jego przekonania rosna.... bo przed okresem spada.... czuje,ze on naprawde chce tego dziecka..

w lipcu bylam przekonana na 99% ze jestem w ciazy, pozniej po poronieniu jak pekla nam prezewratywa to przez 2 dni zaczelam znowu czuc to samo, ale wlasnie po 2 dniach minelo mi to i wiedzialam juz, ze nie............. a teraz bylo tak roznie- na poczatku spokoj, ale pozniej pojawilo sie juz mnostwo watpliwosci.... takze teraz bym sie akurat baaardzo zdziwila jakby sie okazalo, ze udalo nam sie

Ray a czy Ty zauwazylas w swoim organizmie jakies zmiany, ktore by wskazwaly na to, ze udalo sie zafasolkowac czy dowiedzialas sie dopiero jak zrobilas test??


Kachulka trzymam kciuki

Zycze spokojnej i rodzinnej dalszej czesci swiat

[Pomidora]

Cześć dziewczynki

Karolinko, serdeczne gratulacje dla całej Waszej trójkiChyba każda na tym wątku krakała, że Wigilia wyjdzie, no i maszCieszę się, że możesz już Amelcię w ramionach trzymać

Asiu, nie martw się, będą w końcu dwie kreski. Tylko się nie zadręczaj, bo mam wrażenie, że sama sobie tym krzywdę robisz, kochanaTakże spokojnie, nie tym razem to następnym

Emi, kuruj szkraba, ale smutno, że na święta maleństwo ci się rozłożyło

A ja jakoś przeżyłam Wigilię, nawet miło było. Tylko co pomyślałam o moich rodzicach to w rykA już najgorzej jak mama zadzwoniła, żeby mi życzenia złożyć. Ale potem jak się uspokoiłam to było bardzo przyjemnie, fajna pasterka, więc nie narzekam. Ale już dziś do domku, do moich rodzicówSzybko jem obiad i mykamy
Miłego Pierwszego dnia Świąt

[Nikita_Wawa]

czesc dziewczyny
ja od wczoraj jestem u siebie w domku wróciliśmy z mazur wcześniej żeby być na Wigili u jednych i drugich rodziców
Jutro chrzest Amelki stresa mam już czy nie dam plamy

[Nikita_Wawa]

Może mi sie uda Fotka małej Amelki córeczka naszej Karolinki-Ja22

[zgadnij_MS]

Karolinko musze Ci powiedziec, ze Amelka jest sliczna dziewczynka i ma ciemne wloski Jeszcze raz Wam gratuluje

Nikitko dasz rade, bym powiedziala, ze chyba wiekszego sie ma stresa chrzaczac wlasne dziecko niz byc chrzestna ale moze sie myle, bo ani wlasnego dzieciaczka nie mam ani chrzestna nie jestem z tego to akurat sie ciesze

[Ray]

wpoadlam sobie do was na chwile po kolacji

ja22 corka sliczna uwielbiam jak dzieci maja czarne wloski i duzo tak czuprynki takie i jaka pucka hihihi... drobniutka to ona nie jest ale fajnie fajnie jest za co zlapac i co calwoac duzo zdrowka wam

mezatka hmmm... wiesz trudno mi powiedziec bo ja tak dwa dni po zaplodnieniu zachorowalam i bylam chora i nie wiem czy objawy tez nie dawal antybiotyk jaki bralam ale pamietam ze moj maz sie dziwil bo ja ciagle posciel przebieralam bo mi smierdzialo cos ciagle i w szawce przypawy mi smierdzialy ktore od zawsze tam lezaly strasznie wyczulona bylam... a tak to pamietam ze objawy mialam takie jak na okres w sumie dziwilo mnie tylko ze jednego dnia czulam ze dostane okres a drugiego nic i tak w kratke ze juz glupialam czy okres dostane czy nie i mialam wrazenie ze piersi bardziej nabrzmiale ale to myslalam ze sobie wmawiam juz... tak drastycznych bojawow nie mialam zebym mogla stwierdzic ze na pewno ciaza w zasadzie czulam sie normalnie jak przed okresem...

ja tez tesknialm za rodzicami to moje pierwsze siweta poza domem inne zasady inne tradycje ale nie najgorzej jest... chodz czasem siedze smutna taka... ale pocieszam sie ze za rok zrobie swoje swieta jak ebde tylko chciala w swoim mieszkaniu z piekna choinka ozdobami pieknym stolem i masa prezentow dla dzidzi


troche tak aby smutno mi ze mam maly brzuch... kazdy sie dziwi ze to 7 mc z jednej stroy fajnie bo nie mecze sie bardzo a zdrugiej zastanwiam sie czy mojemu dziecku wygodniu ....

chyba troche jej ciasno bo wyoycha sie czesto calym cialkiem jak nie glowa to pupa to plecy i w kolko kazdy ruch czuje nawet widac jak czkawke ma hehehe

i najbardziej reaguje na glos tescia tesc ma donosny gruby glos i jak rozmawiamy to ona fika kopie kreci sie ile wlezie chyba nowy glos slyszy heheh no i kocha budzic mnie w nocy od 6 rano mam juz pobudke

[kina2807]

Karolinko gratuluje slicznej coreczki, jest na prawde boska i zrobila Wam najlepszy prezent choinkowy jaki tylko mogliscie sobie zamarzyc:jupi :

[agusieczek]

Cze kobietki
Karolinko AMELKA jest śliczna a włoski ma wręcz gotowe do warkoczy gratuluję zdrowej córci

Mężatka nie smutasaj się,widocznie tak musi być, bądź cierpliwa
Misiu udanej wycieczki, rób zdjęcia


Do wszystkich dziewczyn mam nadzieję że święta macie udane i jesteście zadowolone. Zdajcie relację jak będziecie już w swoich domkach. Do następnego klikania papa

[mezatka07]

Agusieczku hmm to byly nasze pierwsze swieta, ktore nie przypominaly swiat....... niestety tak wyszlo, wynudzilismy sie za wszystkie czasy i w ogole ale na szczescie mielismy siebie, wspolczuje osobom, ktore sa same w tym czasie

a ja kilka dni temu znalazlam forum, na ktorym jestem calkowicie rozumiana, co bardzo mnie cieszy tutaj malo jest dziewczyn, ktore sa w takiej sytuacji jak ja- starajacych sie o ciaze- bo tylko ja i Kachulka jestesmy i wiem, ze KAsia przezywa to samo co ja w mniejszym lub wiekszym stopniu, ale tak jak napisala nikomu nawet o tym nie mowi.
Tutaj na forum albo dziewczyny sa juz mamusiami, albo sa w ciazy albo sie jeszcze nie staraja... wiec akurat nie sa w takiej sytuacji jak ja i dlatego nie czuja tego co ja i nie zrozumieja- wiem o tym i nikomu nie mam tego za zle tak to juz jest jak sie czegos bardzo chce- wiem, ze najlepiej by bylo o tym nie myslec..tylko nie bardzo sie tak da..
np. to tak jak z poszukiwaniem pracy... w koncu znajdujesz ta jedna wymarzona firme, za 3 tygodnie masz spotkanie w sprawie cudownej pracy... i czy potrafisz o tym nie myslec..nie wspominac.. i czym blizej do spotkania tym wiecej mysli w twojej glowie... inni Ci mowia, ze to nie jedyna firma na swiecie, ze jak sie teraz nie uda to gdzies indziej jeszcze znajdziesz... ale Ty bys chciala przejsc ta rozmowe i dostac sie do wlasnie tej wymarzonej firmy......
to cos w tym stylu..
postaram sie jednak wiecej na "te" tematy pisac na tym drugim forum, bo wszystkie mamy tam podobne mysli i pragnienia, wiec mysle, ze sie lepiej zrozumiemy a Wam nie bede tak tym glowy zawracac

dzisiaj juz nie bralam Duphastonu, takze jutro lub pojutrze przyjdzie pewnie @..

hmm ja tez czekam na Wasze relacje ze swiat, mam nadzieje, ze byly cudowne

[kina2807]

Dziewczynki, wiec ja zaczne jesli chodzi o relacje ze swiat

bylo bardzo fajnie
Wigilie ja spedzilam u mamy a TZ u swoich rodzicow, oboje dobrze sie bawilismy, a u mnie smiechu bylo co nie miara, bo po kolacji i rozdaniu prezentow moja mama zaczela wyliczac jakie to mamy tradycyjne polskie potrawy, a nazwy zagraniczne i mowi barszcz ukrainski, pierogi ruskie, karp po zydowsku, i nagle wszyscy... A gdzie karp???... zapomnielismy o nim w ogole, hehe okazalo sie, ze lezy zamrozony , smialismy sie, ze az mnie brzuch rozbolal

wczoraj przyjechal do mnie TZ i zabral mnie i moja mame do swoich rodzicow, mama poznala takze jego dziadkow, posiedzielismy sobie w rodzinnej atmosferze i bylo na prawde bardzo milo

dzis mama pojechala do tesciow siostry, a ja siedzialam z dziadkami, wujkiem i kuzynka, az tu nagle zadzwonil TZ, ze zaraz bedzie, pouczyl mnie troche jezdzic samochodem

jutro jedziemy z rana do Szczecina i przewozimy wszystkie rzeczy ze starej stancji do kawalerki, wieczorem wracamy, bo w piatek odbieram nowy dowod (jestem w szoku, ze tak szybko zrobili, bo w niecaly miesiac, a moja siostra na dowod ze zmiana nazwiska od konca wrzesnia czeka i jeszcze nie zrobili), a w sobote jedziemy juz z TZtem z powrotem do Szczecina i zostajemy juz na Sylwestra, postanowilismy, ze spedzimy ten wieczor tylko we dwoje na nowym mieszkanku


Asiu ciesze sie, ze znalazlas forum i dziewczyny, ktore rozumieja Twoje problemy, tak jak bys tego chciala, tylko badz tu z nami caly czas, bo nas tez bardzo interesuje, co sie u Ciebie dzieje, ale masz racje, ze tak na prawde zrozumie Cie tylko ktos, kto jest w takiej samej sytuacji

[Ray]

mezatka zapominasz tylko o jednym ze te mamy tez sie kiedys staraly i nie kazdej udalo sie od razu wiec po czesci cie rozumiemy ... tez nie udalo mi sie od razu i bylam rozczarowana i rozzalona ale jednak udalo wiec najwyrazniej musisz poczekac

[Pomidora]

Cześć dziewuszki
My już też w domku. Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej

Kiniu, ale miałaś wesołe Święta. No z tym karpiem mnie rozwaliłaśFajnie, że atmosfera taka rodzinna. No i w końcu przeprowadzicie się do "swojego" mieszkankaTo ten pierwszy wieczór będzie rewelacyjny.

Asiu, dobrze, że masz się gdzie wygadaćAle przecież nas nie zadręczasz, spokojnie możesz nam też różne rzeczy napisaćŁadnie to określiłaś tym porównaniem do wymarzonej pracyMam tylko nadzieję, że będziesz do nas zaglądać.

A u nas takie trochę nieświąteczne te Święta. Pewnie dlatego, że u teściów Wigilia była. Inne zasady, trochę mniej odświętnie no i jak już pisałam strasznie za rodzicami tęskniłam. Ale już wczoraj i dzisiaj byliśmy u moich i było superDo naszych prezentów moi rodzice dołączyli dla nas... wizytówkę na drzwi do mieszkaniaMieszkani a jeszcze nie mamy, ale wizytówka już jestJak ją oglądaliśmy, to od razu ruszyła wyobraźnia i już widziałam jak ją na drzwi naszego własnego miaszkanka przymocowujemyNo, ale jeszcze 8 miesięcy do przeprowadzki i mieszkanie trzeba najpierw znaleźć więc czasu jest dużo

[misia_25_26]

Czesc dziewczynki

Karolinko gratulacje dla ciebie i meza.Amelka jest sliczna
Kiniu no to z tym karpiem mieliscie wesolo
Pomidoro to prawda ze wszedzie dobrze,ale w domu najlepiej
Emi duzo zdrowka dla syna
Marcelinko wiedze ze prezenty sie udaly

A my spedzilismy bardzo milo swieta z przyjaciolmi .Mimo tego ze brakowalo mi najblizszych...
A teraz juz odpoczywamy w domku i popijamy winko z tz

[Ray]

o widze ze juz sie troche pojawilo osob

ja jestem ciagle u tesciow ale wracam w piatek juz.... generalnie cale swieta chodze jakas zdolowana... kazdy powtarza ze na 7 mc mam maly brzuch i zdziwienie a teraz chodze i sie zamartwiam czy to dobrze... bo wtedy na usg wyszlo ze dzidzia mala generalnie chyba swiruja mi hormony bo czesto chce mi sie plakac... jestem rozdrazniona i zdenerwowana czesto...

odcielam sie od znajomych jakos i czuje sie kiepsko

ale jutro wybieram sie na jakies male zakupki dla dzidzi po jakis komplecik

fajnie ze chodz wam udaly sie swieta

[kina2807]

Pomidorko i Misiu dziekuje za cieple slowka

Ray nie przejmuj sie, kazda dzidzia rosnie wlasnym tempem i nie mozna patrzec tylko tak jak jest w ksiazce, zobaczysz, ze wszystko bedzie dobrz, przeciez dbasz o dzidzie i dobrze sie odzywiasz, nie masz sie co martwic, a hormony i tak pewnie robia swoje i wszystko mocniej przezywasz niz gdybys w ciazy nie byla

jutro zycze udanych ciazowych zakupkow

Misiu ciesze sie, ze Swieta w gronie znajomych sie udaly

Pomidorko to rodzice wspanialy prezent Wam zrobili, teraz tylko wlasne mieszkanko, a pozniej oczywiscie fasolka

a my na poczatku mielismy wielkie plany na sylwestra, zeby gdzies ze znajomymi wyjechac, ale najbardziej ten wieczor chcemy spedzic tylko ze soba, i we dwoje wejsc w ten nowy rok, ktory bedzie dla nas jakims przelomem, juz nie moge doczekac sie slubu, a tu jeszcze tyle czasu........ mam nadzieje, ze szybko zleci

[Ray]

my tez planujemy sylwestra sami w domku

[kachula27]

To ja tez juz w domku
Na wigilii bylismy u moich rodzicow,w pierwszy dzien swiat pojechalismy do tescoiw i dzis znowu bylismy u mioch rodzicow,ogolnie swieta minely mi sympatycznie i tak szybko ze juz jutro niestety do pracy trzeba wracac
A jak dziewczynki zadowolone z prezentow?

[kachula27]

A my sylwestra spedzimy chyba we czworke z bratem tz i jego dziewczyna tez w domku ,popijemy troszke winka,porozmawiamy i postrzelamy fajerwerkami uwielbiam to hihihihi piromanka jestem

[kina2807]

Napisane przez Ray

my tez planujemy sylwestra sami w domku

czyli widze, ze wiecej bedzie takich Sylwestrow we dwoje, chociaz u Was to juz raczej we troje

Kachulko ja z prezentow jestem bardzo zadowolona, a najlepszy prezent dla mnie, to to, ze tesciowie dogaduja sie swietnie z moja mame i juz moja rodzine traktuja jak wlasna

[kina2807]

Napisane przez Ray

my tez planujemy sylwestra sami w domku

czyli widze, ze wiecej bedzie takich Sylwestrow we dwoje, chociaz u Was to juz raczej we troje

Kachulko ja z prezentow jestem bardzo zadowolona, a najlepszy prezent dla mnie, to to, ze tesciowie dogaduja sie swietnie z moja mama i juz moja rodzine traktuja jak wlasna

[misia_25_26]

kachulo ja tez jutro ide juz do pracywiec nie jestes sama
a z prezentow jestem bardzo zadowolona
kiniu,ray taki sylwester we dwoje jest naprawde supermy juz kolejny spedzimy tylko we dwoje (z tym ze przewaznie gdzies jezdzilismy)ale w domku tez sie nam zdazalo i bylo bardzo sympatycznie

[kina2807]

Kachulko i Misiu szkoda, ze juz jutro do pracy, ale to tylko 2 dni i znow weekend

a ten sylwester we dwoje to na prawde fajna rzecz, my do tej pory tez przewaznie spedzalismy ten wieczor sami, ale myslelismy, zeby cos zmienic w tym roku, ale jednak chcemy byc tylko we dwoje

[kachula27]

Milo ze dziewczyny jestescie zadowolone ze Swiat,
Potwierdzam ze Sylewster we dwoje moze byc naprawde mily,sama niejednokrotnie juz mialam Sylwester tylko z moim Tz i bylo bardzzzzzzzo bardzo milo

MISIU a no taki nasz los,ja dopiero teraz wolne bede miala w sylwestra

[kachula27]

Dobra dziewczyny ja uciekam do lozka bo juz usypiam na stojaco dzisiaj do tego stan podgoraczkowy mam wiec ide pod ciepla kolderke i puszcze do komputerka Tz
Milej nocki kochane

[misia_25_26]

No ale do sylwestra juz nie daleko kachulo
Ja to juz sie nie moge doczekac soboty rano bo wtedu wylatujemy

ja za zmykam spac dziewczynki bo tym 3dniowym lenistwem sie zmeczylam

dobranoc kochane

[kachula27]

A no i Pomidorko gratuluje zadomowienia na wizazyku

[kina2807]

Dobranoc Kachulko, ja tez juz mykam spac, bo rano nie wstane

Dobranoc dziewczynki:c mok:

[Pomidora]

Kachulko, dziękuję, a ja nawet nie zauważyłamJestem u was zadomowiona

My spędzilismy raz sylwka sami, było super, ale ja jestem imprezowa dziewczyna i jednak brakowało mi wytańczenia sięWięc postanowiliśmy, że póki nie ma dzieci to na sylwka będziemy wychodzić. No i idziemy potańczyć do lokaluDostałam kaskę na święta, więc jeszcze sobie spodnie kupię i będę cała ubrana na sylwka

Misiu, odpoczywaj przed wylotem

Dobranoc dziewczynki