Panny Młode 2009 cz.II

[Madzialenka12344321]

ja tę wróżke tez potraktowałam jako zabawę, tym bardziej , ze koszt takiej przyjemnosci był 5zł ale kurcze, wszytsko mi sie sprawdza i to rzeczy których kiedys nawet sie nie spodziewałam

a nazwisko: oczywiscie TZ

[Kama24]

J pewnie też przyjmę nazwisko TŻ A jeśli chodzi o wróżki to chyba nigdy się nie odważę pójść. Najgorszy jest strach jak wywróży coś złego i potem żyć z6taką świadomością to jest coś strasznego

[Madzialenka12344321]

u mnie na szczęscie same dobre rzeczy powiedziała ale nie wiem co by było, jakby cos nie tak powiedziała

[Zottel]

Zaaabcia slub cywilny bede miala tu w Niemczech, a koscielny w Polsce. A dlugo juz jestes w Stanach, jesli wolno zapytac?

[SAMBAdiJANEIRO]

A mi się wydaje, że takie wrózki to raczej mówią same dobre rzeczy, a te zle albo przemilczaja albo nie wiem w kazdym razie pare znajomych osob bylo u wrozek i zawsze opowiadaly ze im wywrozyla ile to beda mieli dzieci i jakiego meza, ale nigdy nie wywrozyla im niczego takiego tragicznego, zeby trzeba sie bylo bac heheh chociaz mama mojej kolezanki przezywala kiedys bo byla u wrozki i wrozka jej powiedziala, ze jej syn (ktory ma dziewczyne juz ladnych pare lat mysle ze z 5 czy 6 spokojnie) nie pobierze sie z nia, tylko znajdzie se inna i po krotkim zwiazku ohajta sie z ta druga ;P mlodzi oczywiscie tego nie wiedzieli, ale jego mama niezle przezywala Nioo ale to sie nie sprawdzilo i raczej juz nie sprawdzi, bo dalej sa w sobie zakochani i hajtaja sie w sierpniu

[pati86]

Ja chyba zostanę przy nazwisku męża. Nie będę kombinować bo wydaje mi sie, że średnio do siebie pasują, choć to pewnie kwestia przyzwyczajenia . Z pewnością trudno będzie mi sie rozstać ze swoim.

Zabciu w jakim stanie mieszkacie i jak długo? Ja byłam w Stanach w poprzednie wakacje stan Maryland- zwiedzałam i pracowałam. Było świetnie, marzy mi się tam wrócić i osiedlić na stałe .
Pozdrawiam

[MAGiALENA]

Napisane przez jaga_2001

Dziewczyny, a po slubie bedziecie zmieniac nazwisko? Bo ja sie zastanawiam nad dopisanem nazwiska TZ do swego.

ja będę mieć nazwisko TŻ (jak już pisałam na wątku o nazwiskach, bo trudno jest wymówić moje imię z naszymi nazwiskami - słychać same "l" i "ł" (magdalena *ł***k-**l****k); a moje imię do jego nazwiska jak najbardziej pasuje (tak dostojnie brzmi... ).
szczerze mówiąc, to chciałabym dwa, ale trudno.

[moonikkaa]

ja też zmienię nazwisko chociaż bardziej podoba mi się moje niż mojego TZta, a rozwiązanie ze dwuczłonowym nazwiskiem raczej nie nbierzemy pod uwage, ponieważ nie brzmią najlepiej

[zielony_motylek]

Dziewczyny jestem w szoku , troszke mnie nie było a tu prosze 2 część wątku i już całe 12 stron zapisane Nie wiem kiedy to wszystko przeczytam
Jeśli chodzi o nazwisku zmieniam na nazwisko TŻ'ta, troszke mi będzie smutno, że porzucam moje własne, ale jakoś 2 chociaż nie brzmią źle to jakoś tak nie wiem :P wole już tylko nazwisko TŻ'ta

[Madzialenka12344321]

a mi sie nazwisko TZ tak bardzo podoba, ze juz sie nie moge doczekac kiedy je bede miała

[nafie]

no ja niestety tez przerzucam sie na nazwisko meza, niestety nie za bardzo mi sie podoba, myslalam zeby zostac przy podwojnym ale oba zaczynalyby sie wtedy na S... (bede nauczycielka wiec wole zeby dzieciaki nie przezywaly mnie esesmanką - mialam do czynienia z podobna sytuacja u innej kobiety) a po 2 jakos razem nie brzmia zbyt ladnie :/ tak czy siak w koncu to nie to jest najwazniejsze prawda

juz sie nie moge doczekac, na razie nie mamy nic zalatwione, daty poki co (JESLI oczywiscie bedzie miejsce w kosciele i sali) to 10.07.2009 albo 1.08.2009...

jak myslicie, czy powinnam juz latac za sala ???

[Madzialenka12344321]

Napisane przez nafie

juz sie nie moge doczekac, na razie nie mamy nic zalatwione, daty poki co (JESLI oczywiscie bedzie miejsce w kosciele i sali) to 10.07.2009 albo 1.08.2009...

jak myslicie, czy powinnam juz latac za sala ???

1.08.09 r. to moja data wiec ciesze sie jak i ty do niej dołaczysz

a co z salą. to jak najszybciej (czerwiec, lipiec i sierpien to najbardziej oblegane misiące) ja sale zamawiałam 26 stycznia i juz wtedy cały lipiec byl zajety a na sierpien tylko 1 byl wolny i cos tam pod koniec sierpnia. a ja chcialam z TZ koiecznie slub 1.08 lub 25.07

[Elcia85]

Napisane przez nafie

no ja niestety tez przerzucam sie na nazwisko meza, niestety nie za bardzo mi sie podoba, myslalam zeby zostac przy podwojnym ale oba zaczynalyby sie wtedy na S... (bede nauczycielka wiec wole zeby dzieciaki nie przezywaly mnie esesmanką - mialam do czynienia z podobna sytuacja u innej kobiety) a po 2 jakos razem nie brzmia zbyt ladnie :/ tak czy siak w koncu to nie to jest najwazniejsze prawda

juz sie nie moge doczekac, na razie nie mamy nic zalatwione, daty poki co (JESLI oczywiscie bedzie miejsce w kosciele i sali) to 10.07.2009 albo 1.08.2009...

jak myslicie, czy powinnam juz latac za sala ???

nasz slub 22.08.2009 i zamawialismy sale 19stycznia, wstepnie mialam termin "zaklepany" 4 dni wczesniej kiedy pierwszy raz tam trafilismy. kierowniczka nawet na takie ustepstwo nie chciala sie zgodzic a my po prostu chcielismy ejszcze obejrzec cos innego!! powiedziala ze jak sie do 19go nie zdecydujemy to nei ebdzie nam trzymac terminu. a jak podpisywalismy wlasnie 19go umowe to widzielismy ze miala w tym kalendarzu juz zapisana druga pare olowkiem na wypadek gdybysmy my sie nie zdecydowali i dzownila do nich zeby im powiedziec ze nic z tego. na czerwiec i wrzesien juz nie bylo nic wolnego!! wiec radzilabym sie rozgladac!!!! bo moze byc krucho. co prawda byly tez sale wsrod tych, ktore ogladalismy ktore nie mialy az takiego zapchania terminow ale byl ku temu jakis powod- albo wyglad samej sali lub otoczenia albo nieciekawa, uboga propozycja menu

[nafie]

dziewczyny, naprawde mnie przerazacie ;( ja co prawda wesele chce miec pod Poznaniem wiec mam nadzieje, ze tam jeszcze miejsca w sali na moje terminy beda ale w takim razie musze namowic rodzicow zeby przyspieszyli tempa.. ehh najgorsze ze to wszystko od nich zalezy, bo to oni przeciez placa, ale ja ciagle slysze tylko " jeszcze jest tyle czasu" itd..

[Madzialenka12344321]

i oprócz sali musicie tez grac sobie zespoł , aby oni tez mieli terminy wolne. My np. wybralismy sale, ale poprosilismy o tydzien na zastanowienie i wtedy znaleźlismy zepsoł. na szczescie ten co chcielismy miał wolne na 1 sierpnia. wiec juz wieczorem zadzwonilismy do naszej sali i potwierdzilismy

[MAGiALENA]

Napisane przez nafie

juz sie nie moge doczekac, na razie nie mamy nic zalatwione, daty poki co (JESLI oczywiscie bedzie miejsce w kosciele i sali) to 10.07.2009 albo 1.08.2009...

jak myslicie, czy powinnam juz latac za sala ???

ja na 06.06.09 r. już w styczniu rezerwowałam salę, zespół, fotografa i kamerzystę.
może po prostu podzwoń z TŻ po salach itp. i jak już zbierzecie informacje, to zdajcie relację rodzicom, czy i gdzie są wolne terminy.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez MAGiALENA

ja na 06.06.09 r. już w styczniu rezerwowałam salę, zespół, fotografa i kamerzystę.
może po prostu podzwoń z TŻ po salach itp. i jak już zbierzecie informacje, to zdajcie relację rodzicom, czy i gdzie są wolne terminy.

no własnie najlepiej tam podzwoni i zorientuj sie . moze w twoich regionach jest jeszcze duzo miejsc

[Elcia85]

tez mysle ze najlepiej byloby podzwonic- to do niczgeo nie zobowiazuje a zorientujesz sie jak jest z terminami i cenami w danych miejscach!! u nas juz byl klopot z terminem w wielu salach na rok 2009, dlatego tez juz w styczniu zarezerwowalismy restauracje, fotografa, dj i samochod, ale to jest tez kwestia regionu!! moj kuzyn ktory mieszka nad morzem zalatwil wszystko pol roku przed slubem i mowil ze u nich to jest normalka i byl zszokowany takim wyprzedzeniem jakie jest w moich okolicach <katowice>. u nas np niektore zespoly mialy najblizsze wolne terminy na 2010 co juz w ogole jest paranoja!! nasz dj mial ostatni wolny termin na sierpien 2009 wlasnie "naszego dnia"

u mnie tez za salę płacą moi rodzice, ale teraz płaciliśmy tylko zaliczke, w zależności od restauracji kwota zaliczki wahala sie miedzy 200-1000zl

[kalinka77]

ja też byłam przerażona tym szałem z zamawianiem sal na 1,5 roku przed ślubem,ale niestety taka jest rzeczywistość-oczywiście jeśli chodzi o te fajniejsze sale.od czerwca do września jest najgorętszy weselny okres

[Madzialenka12344321]

my tez juz powpłacalismy wszytskie zaliczki i jest spokój

Bo teraz jest wyz demograficzny i dlatego tak wczesnie trzeba wszytsko załatwiac

[MAGiALENA]

jak siędzie z przystanku do bloku mojego TŻ, to się mija kościół.
we wtorek jak szłam koło tego kośicoła, to było mnóstwo samochodów - podejrzewam, że to na nauki przyjechali, bo to akurat była taka godzina.

[Madzialenka12344321]

możliwe:0 ale tak w tygodniu??

ja juz mam nauki za soba tylko TZ jeszcze bierznowanie bedzie mial w czerwcu

[Elcia85]

Napisane przez Madzialenka12344321

możliwe:0 ale tak w tygodniu??

ja juz mam nauki za soba tylko TZ jeszcze bierznowanie bedzie mial w czerwcu

a czemu nie w tygodniu? u mnie w parafii np nauki sa zawsze w poniedzialki ok 18-19

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Elcia85

a czemu nie w tygodniu? u mnie w parafii np nauki sa zawsze w poniedzialki ok 18-19

a to nie wiedzialam. Bo u nas sa tylko w weekndy.

[jaga_2001]

Napisane przez nafie

juz sie nie moge doczekac, na razie nie mamy nic zalatwione, daty poki co (JESLI oczywiscie bedzie miejsce w kosciele i sali) to 10.07.2009 albo 1.08.2009...

Czyzbys wierzyla w numerologie? Bo z obu dat zawsze wychodzi 2

Ja srednio wierze wrozbom. Dwa razy bylam u wrozki w Andrzejki, zeby nie bylo. Wizyty byly w odstepnie dwoch lat. Za kazdym razem bylam u innej wrozki. Obie powiedzialy, ze nie wyjde za TZ. A ze slow tej pierwszej wynika, ze juz powinnam byc po rozstaniu z TZ.

Ja jeslibym przylaczyla nazwisko TZ do swego to nazywalabym sie B****ska-Polak Wg mnie ladnie brzmi.Nie dosc, ze TZ urodzil sie Polakiem to jeszcze ma na nazwisko Polak

[Madzialenka12344321]

Napisane przez jaga_2001

Czyzbys wierzyla w numerologie? Bo z obu dat zawsze wychodzi 2

a o co chodzi?? bo moja data to tez 1.08.2009 r

[jaga_2001]

Napisane przez Madzialenka12344321

a o co chodzi?? bo moja data to tez 1.08.2009 r

Numerologia to "nauka" o liczbach. Niby wierzy sie, ze kazda liczba ma jakies znaczenie. I tak po dodaniu wszystkich liczb z daty naszego urodzenia otrzymujemy cyfre, ktora niby okresla jacy jestesmy. To cos podobnego do horoskopu Po dodaniu cyfr z okreslonej daty tez ma jakies znaczenie. I tak zauwazylam, ze cale zycie przesladuje mnie liczba 11 (urodzona 11 dnia miesiaca, po dodaniu wszystkich cyfr z daty urodzenia wychodzi mi ta liczba) i cyfra 2 (po dodaniu cyfr z daty urodzenia wychodzi mi 2, imieniny w lutym , druga w dzienniku w podstawowce, ogolniaku i czesc na studiach, auto, ktorym zdawalam egz na prawko tez byl sygnowany cyfra 2 i zdalam na egzaminie na studia tez bylam 2 na liscie , itd, itp.). 11 to ponoc liczba boska, 2 tez ma jakies znaczenie, ale nie wiem jakie 7 niby dobra na kase

[zaaaabcia]

Napisane przez Zottel

Zaaabcia slub cywilny bede miala tu w Niemczech, a koscielny w Polsce. A dlugo juz jestes w Stanach, jesli wolno zapytac?

no ja jestem w stanach juz... albo dpiero 4 lata i nie mam pojecia kiedy to zlecialo

Napisane przez pati86

Zabciu w jakim stanie mieszkacie i jak długo? Ja byłam w Stanach w poprzednie wakacje stan Maryland- zwiedzałam i pracowałam. Było świetnie, marzy mi się tam wrócić i osiedlić na stałe .
Pozdrawiam

mieszkamy w stanie NY od prawie 4 lat no fakt jak sie raz przyleci do stanow to pozniej trudno i nich zapomniec a masz jeszcze wazna wize?

pozdrawiam

[Madzialenka12344321]

u lala ja tez date slubu wybierałam pod liczbę hehe ale to długa historia

[nafie]

jaga_2001 - nie, nie kierowalam sie numerologia wybierajac liczby

ale 10 ( co prawda maja ) sie poznalismy i 10 ( choc lipca;P) bierzemy slub ciesze sie z tego, a co

SŁUCHAJCIE - szok ! zadzwonilam do restauracji ktora strasznie mi si epodobala, tzn konkretnie do tego HOTELU...

i mialyscie racje !!!!!!!!!!!!!!!!

nie bylo zadniusienkoch miejsc na sierpien, powiedziala ze na 1.08. to moge tylko pomarzyc :/ a wiecie co.. mieszkam w Poznaniu a ten hotel jest 20 km od centrum Poznania !!! i juz nie bylo miejsc.. jakims cudem okazalo sie ze zaledwie z kilku dat w lipcu akurat nasza 10 - jest wolna - chyba tylko dlatego, ze to PIĄTEK...


tak wiec telefonicznie zarezerwowalam termin na 10.07.2009 jakos w przyszlym tygodniu pojade wplacic zaliczke

CHCIAŁAM WAM PODZIEKOWAC!!! BO GDYBY NIE WY, to zapewne mialabym straszne problemy ze znalezieniem sali!!!

w nastepny weekend jedziemy do kosciolka ( zanim oczywiscie wplacimy zaliczke) spytac sie czy termin wolny, ale mysle ze jak to piatek to nie bedzie problemu.

Grajkami sie tak bardzo nie przejmuje, jacys chyba sie znajda,ale tez postaram sie ich znalezc jakos do kwietnia

sciskam Was mocno


AHA i prosze uprzejmie o dopisanie mnie na liste ))

to niesamowite uczucie wiedziec juz praktycznie na 100% kiedy bede brala slub