Storczyk (Orchidea) - część II

[Izka29]

dzięki za słowa otuchy! więc jeśli wypuszcza nowe listki to jest nadzieja, ze moooooooooże kiedyś zakwitnie?

[storczykomaniaczka]

Dziewczyny czy 'kąpiecie' swoje storczyki? jeśli tak to kiedy latem wiosną zimą? i w jaki sposób? bo nie wiem..................... ... moje korzonki są jakieś blade i nie mięsiste......... a na dole doniczki tam gdzie nie ma korzonków jest rosa na szkle - szklana doniczka a w niej storczyk bez osłonki
Buziolki i pozdrowionka

[platynka80]

dOOmi! ped kwiatowy umiera i jest kolejny, a najwazniejsze to,co na dole! to tak, jakbys obciela kwiat tulipana i jakby ci zgnila jego cebula z liscmi... taka roznica... nie wiem,czy dobrze wytlumaczylam.

adelciu,ja tez sie zawsze ludze,gdy ktos przynosi chory storczyk i mowi "uratuj", ze cos z niego bedzie..., ale nie zawsze sie udaje. oczywiscie, czasem tak

storczykomaniaczko, kapac = wstawiac w wode co jakis czas. ja tego nie robie.

[Maggie93]

up

[d00mi]

Napisane przez platynka80

dOOmi! ped kwiatowy umiera i jest kolejny, a najwazniejsze to,co na dole! to tak, jakbys obciela kwiat tulipana i jakby ci zgnila jego cebula z liscmi... taka roznica... nie wiem,czy dobrze wytlumaczylam.

adelciu,ja tez sie zawsze ludze,gdy ktos przynosi chory storczyk i mowi "uratuj", ze cos z niego bedzie..., ale nie zawsze sie udaje. oczywiscie, czasem tak

storczykomaniaczko, kapac = wstawiac w wode co jakis czas. ja tego nie robie.

hmm nie rozumiem chyba ( mam mase korzeni zdrowych i ładne liscie. tylko ten ped kwiatowy mi pada ;/ nie wiem czy po prostu biedny nie przegrzał się na parapecie albo przemroził....
naprawde juz nie rozumiem... wywalic go czy nie ?

[frida110]

Napisane przez platynka80

dziewczeta, jesli padl stozek wzrostu , to raczej nie miejcie nadziei... cuda sie zdarzaja. mozna sprobowac ratowac takiego biedaka w samym kermayzcie, bez podloza, ale... szanse sa nikle (( jak wasze storczyki zima? rosna?kwitna? czy sa slabsze, zrzucaja paki i puszczaja mala liczbe nowych lisci?

Zgadzam się w pełni z Platynką.

A co do zimy, to niektóre storczyki rosną tak jakby zima dla nich nie była żadną przeszkodą.
Ale to nieliczne, bo większość tak jakby stanęła. Porównując: wypuszczenie nowego liścia(czyli zobaczyłam coś malutkiego i to rośnie aż w końcu jest duży liść) w ciepłych miesiącach zajmowało storczykowi miesiąc a teraz to trwa i trwa. Nieraz to się zastanawiam czy one w ogóle rosną Na pewno to chwilowe ale jakie irytujące.
Zrzuconych pąków nawet nie liczę. Bo tak mi ich szkoda

[ATENA84]

Napisane przez frida110

Zgadzam się w pełni z Platynką.

A co do zimy, to niektóre storczyki rosną tak jakby zima dla nich nie była żadną przeszkodą.
Ale to nieliczne, bo większość tak jakby stanęła. Porównując: wypuszczenie nowego liścia(czyli zobaczyłam coś malutkiego i to rośnie aż w końcu jest duży liść) w ciepłych miesiącach zajmowało storczykowi miesiąc a teraz to trwa i trwa. Nieraz to się zastanawiam czy one w ogóle rosną Na pewno to chwilowe ale jakie irytujące.
Zrzuconych pąków nawet nie liczę. Bo tak mi ich szkoda

Frido jak dawno Ciebie tu nie było??

Jak sie mniewają Twoje storczysławy?? ile kwitnie?

Pozdrawiam

[adela17]

platynko ale ja już chyba nie rozumiem kojarze stożek wzrostu więc czy tam są liście czy nie? bo jeśli już nie ma lisci to słabo ;/ bo ja mam te dwa chorowitki co maja stozki ale jeden nie ma liscia sercowego a drugi ma tyle ze jest on taki czarny przy stozku i ma keiki dzieki temu raczej, a jesli sa tylko korzonki a nie ma nic po za tym no to ja zawsze do konca zostawiam bo moze przezyje...


frida a co tam u ciebie ?

[Maggie93]

Napisane przez Maggie93

[...]Powiedzcie mi jeszcze, czy jakoś "kontrolujecie" stan korzeni? Przez osłonkę dokładnie ich nie widać Czy co jakiś czas wyjmujecie je z osłonki, żeby sprawdzić, czy nie ma z nimi jakichś problemów?
I czy patrząc na stan (kolor) korzeni powietrznych można określić, czy roślinka potrzebuje podlania?
A wgl co to jest liść sercowy (serdeczny?)

Odpowie mi ktoś? Przepraszam, że tak się upominam, ale jestem zupełnie początkująca

[platynka80]

adelo,zgadzam sie z Toba!

Frida, co u ciebie? witaj!

dOOmi, wytnij ped kwiatowy jak najnizej,najlepiej sekatorem albo nozyczkami i sie nie martw

Maggie,czesto jest tak,ze im mniej sie wczuwamy,tym lepiej, nie wyjmuj storczyka co chwile z doniczki! na wyczucie,intuicyjnie podlewaj,jesli podlewasz..., bo ja wcale, ja po prostu trzymam je ciagle w wodzie

[Maggie93]

Platynko dziękuję
A jeżeli trzymasz cały czas w wodzie, to nie boisz się, że Ci korzonki zgniją?

[adela17]

hmmm ja tam wiem, że moje mają za mało wody ale no nie chce mi sie latać i im dolewać bo żadnych podstawek u niektórych nie mam tylko jak widze że jest źle to latam do wanny czy gdzieś żeby im dać pić

[Maggie93]

W ściankach osłonki, jakieś 5cm nad dnem zrobiłam kilka półcentymetrowych otworków, żeby zapewnić cyrkulację powietrza w środku. Na dno osłonki wsypałam trochę kermazytu, potem do niej włożyłam bardzo dziurawą plastikową doniczkę, w której kupiłam mojego falka. Dodatkowo postawiłam osłonkę (która nie ma żadnych dziurek na dnie ) na dużo większej podstawce wysypanej kermazytem zmieszanym z piaskiem. Podlewam mojego storczysławka normalnie "od góry" do doniczki, przez którą przecieka woda i spływa na dno osłonki mocząc kermazyt, który paruje Wypełniam też wodą podstawkę, żeby kermazyt z piaskiem parował na korzenie powietrzne
Jak myślicie, czy ten system jest dobry?
Mam nadzieję, że nie uszkodzę mojej ślicznotki

[platynka80]

Maggie, trzymam je tak juz ponad 2 lata i nic sie nie dzieje. kazdy storczyk jest w oslonce z keramzytem zalanym woda...


nie podlewam od gory,bo sie boje. raz spryskiwaniem korzeni napowietrznych zalatwilam sobie storczyk, ktory wyladowal w smietniku...

[kliwia]

a pokażę wam jakie moja mama dostała storczysławy

[adela17]

śliczniuchy)

[d00mi]

dOOmi, wytnij ped kwiatowy jak najnizej,najlepiej sekatorem albo nozyczkami i sie nie martw


już teraz czy poczekać aż opadną mu kwiatki ?

[hernisie]

Witam Was kochane wizażanki
trochę mnie nie było a tu tyle czytania ! Już nadrobiłam posty i donoszę, że jednak nie mam "silnej woli". W piątek byłam na Bielanach i oczywiście nie omieszkałam zajrzeć do OBI - i O MATKO wjechały jak na zawołanie świeżuteńkie storczyki z Holandii. Wywieźli je akurat z zaplecza Nie mogąc oderwać oczu od kolejnych "wózków" (dlaczego one są takie wysokie ) wypatrzyłam dwa piękne okazy (jeden żółty nakrapiany a drugi piękny ciemnofioletowy). Tak więc moja kolekcja storczyków rozrasta się "powoli" Storczyki były (są) w promocji po 19,99. Żółty ma 2 odnogi (w sklepie nie było jednej widać bo ta odnoga jest mała ), a fioletowy jest "spadający" - oba cudowne.
Nadal cierpliwie czekam na ciapatego - to będzie moja największa radość

P.s.
Nie mogę odszukać "filmiku" - staram się jak mogę (oglądałam go u innej osoby na komputerze i nie wiem jak się nazywał ten filmik - trwał kilka sekund) - jeszcze poszukam, obiecuję.
Ciągle też walczę z fotosikiem - i nic - pomyślę nad innym programem do zdjęć

Glizdko - czy możesz wstawić zdjęcie książki o storczykach - zastanawiam się nad kupnem, a Ty pewnie możesz doradzić czy warto
Berlinko - gratuluję Twoich okazów - są prześliczne, aż dech zapiera

pozdrawiam Was serdecznie.

[adela17]

hernise ja mam też książkę o storczykach z LM taką z różową okładką, ale zdjęcie niestety nie wstawie bo nie wiem gdzie ona sie podziewa;/ średnio było tam opisane - z forum się więcej dowiedziałam a co do glizdki książki to z chęcią też sie dowiem jaka ona to jest ;P

a przy okazji powiem ci, że nie kupuj tyle storczyków od razu
ja właśnie tak zrobiłam, a teraz żałuje bo mam chyba z 25 badylaków teraz stojących i jeden biedronkowy raczył wypuścić 2 pączki i sobie pokwitnąć;/ większą radochę miałam mając tak do 5 storców, bo mogłam sobie z nimi pogadać i w ogóle to tak mnie cieszyło, a teraz to jest obowiązek za duży troche;/ to też latem staram się nadrabiać, łażę, podlewam i wszystko robię wokół nich kocham, ale jest ciężko i myślę że jakbym wtedy wzięła nie kupowała tyle, to by było lepiej może by mi jakiś teraz kwitnął powtórnie dłużej niż miesiąc? może spotkałaby mnie inna miła niespodzianka? większość moich storczyków wypuściła nowe liście, co bardzo mnie ucieszyło, ale czekam na coś więcej, bo badylaki nie są za ciekawe ;/

[glizdka]

Napisane przez d00mi

hmm nie rozumiem chyba ( mam mase korzeni zdrowych i ładne liscie. tylko ten ped kwiatowy mi pada ;/ nie wiem czy po prostu biedny nie przegrzał się na parapecie albo przemroził....
naprawde juz nie rozumiem... wywalic go czy nie ?

matko dziewczynko nie wyrzucaj!!! Pisałaś ze stożek ci padł więc wtedy właściwie ratunku nima!!! Alke widzę ze stożek pomyliłaś z pędem a że z pędu opadają kwiaty to moze być albo zwykłe przekwitnięcie(żaden kwiat nie kwitnie wiecznie) albo jak piszesz z ciepła bo ma za gorąco nad kaloryferem absolutnie nie wywalaj bo wypuści nowy pędzik z czas jakiś i będzie znowu ślicznie kwitł

Napisane przez d00mi

dOOmi, wytnij ped kwiatowy jak najnizej,najlepiej sekatorem albo nozyczkami i sie nie martw


już teraz czy poczekać aż opadną mu kwiatki ?

No poczekać az kwiaty opadną i aż łodyga uschnie. Ja obcinam na granicy ischniętego a żywego kawałka łodygi bo z uśpionych oczek mogą wyjść rozgałęzienia z pąkami więc jak uschnie czły pęd to uciąć a jak kawałek to tylko tyle uciąć ile uschło Amen

Napisane przez hernisie

P.s.
Ciągle też walczę z fotosikiem - i nic - pomyślę nad innym programem do zdjęć

Glizdko - czy możesz wstawić zdjęcie książki o storczykach - zastanawiam się nad kupnem, a Ty pewnie możesz doradzić czy warto
pozdrawiam Was serdecznie.

No to moze poprostu wstaw zdjęcia przez wizaż w opcjach pod odpiusywaniem jest taki prostokącik zarządzaj załącznikami czy jakoś tak ja tak zawsze wstawiam swoje

Wstawię zdjęcie książki jutro bo dziś mi się nie chce juz aparatu wyjmować A książka jak mówię jest jak wademekum maturzysty od biologi zdjęcia tylko na końcu a tak same rysynki i wszystko o pożywkach, rozmnażaniu, kwitnieniu, korzeniach chorobach(ale nie napisane jak z nimi walczyć) o gatunkach różnych i sposobie ich uprawy oraz o przesadzaniu

[DevilInside]

Nie pomyślałabym, żeby szukać na wizażu takiego wątku...a przez przypadek znalazłam... Zaraz poczytam co i jak bo sama poobcinałam 5 storczyków ( odpadły im kwiartuszki ) i nie wiem co teraz ... mam nadzieje, że odrosną, a sama mam kaca moralnego, że do tego doszło...

[d00mi]

No poczekać az kwiaty opadną i aż łodyga uschnie. Ja obcinam na granicy ischniętego a żywego kawałka łodygi bo z uśpionych oczek mogą wyjść rozgałęzienia z pąkami więc jak uschnie czły pęd to uciąć a jak kawałek to tylko tyle uciąć ile uschło Amen


no własnie mimo że padł mi stożek wzrostu na tym głownym to zauwazyłam ze z oczek wychodzą dwa nowe :O



======================


Mogłaby mi którać powiedzieć co to jest ten stożek wzrostu ? bo co szukam na googlach to jakos stożek wzrostu pokazuje mi końcówke pędu kwiatowego ...
A z Odpowiedzi Glizdki wnioskuje że to nie to ..

[glizdka]

Napisane przez d00mi

No poczekać az kwiaty opadną i aż łodyga uschnie. Ja obcinam na granicy ischniętego a żywego kawałka łodygi bo z uśpionych oczek mogą wyjść rozgałęzienia z pąkami więc jak uschnie czły pęd to uciąć a jak kawałek to tylko tyle uciąć ile uschło Amen


no własnie mimo że padł mi stożek wzrostu na tym głownym to zauwazyłam ze z oczek wychodzą dwa nowe :O
nie padł ci stożek na głównym tylko usycha ci pęd kwiatowy!!!! Normalka..


======================


Mogłaby mi którać powiedzieć co to jest ten stożek wzrostu ? bo co szukam na googlach to jakos stożek wzrostu pokazuje mi końcówke pędu kwiatowego ...
A z Odpowiedzi Glizdki wnioskuje że to nie to ..

stożek wzrostu w storczyku to jest to miejsce z którego wyrastają liście i korzenie czyli ten stożek taki poprostu co z ziemi wystaje... a to co tobie usycha to jest poprostu pęd kwiatowy...

[Berlinka]

cypressangel , hernisie i Izka29 - dziekuje..
hernisie - ja mam to samo.. Staram się jednak od mojego ostatniego zakupu ograniczać.. Ale wzrok mimowolnie wędruje w poszukiwaniu storczyków..

Po przekwitnięciu pędy ucinałam, ale zauważyłam ze później maja chyba mniejsze kwiatki i teraz nie będę ucinać.. Zobaczę jak zakwitną bez ucinania i porównam sobie..

[glizdka]

berlinko to ze potem są małe kwiaty to nie zależy chyba od tego czy ucinasz czy nie, ja w jednym storczyku któremu nigdy nie ucunałam pędów bo nigdy całe nie uschły mam w tym roku strasznie tycie kwiaty a w drugim który jest u mnie juz dwa lata ponad i tez mu nie ucnałam kwitną kwiaty takie same duże jak kiedyś. Teraz wiem ze małe kwiaty u mnie spowodowane są tym ze miałam plamistość jakąś liści a to jest choroba która chamuje wzrost rośliny ... i czytałam ze jak storczykowiu się za mało substancji odżywczych daje to on wtedy ma małe kwiaty i cieńsze pędy wypuszcza

Ta książka co ją mam to ta http://www.ksiegarniawarszawa.pl/mod..._id=2&pp=ceneo


A ze tak jeszcze temat zmienię to w mojej mądrej książce napisane jest że przesadzać powinno się tylko wtedy storczyki jak bardzo wychodzą korzenie po za doniczkę lub jeżeli podło,że jest zgnite i juz nie spełnia swojej funkcji czyli długo przesycha np. Powinno się przesadzaż po kwitnieniu, w okresie spoczynku lub w początkach nowego cyklu wegetacji gdy wyrastające pędy mają wysokość 2,5 cm i zaczynają ukazywać się zaczątki nowych korzenie.

Należy wybierać takie pojemniki aby rośliny mogły w nich rosnąć conajmniej 2 lata. Srednica nowej doniczki powinna być większa od staej o około 0,5-1 cm a w przypadku phalaenopsisa i vandy powinna być więkrza
W małych doniczkach z drobnym drenażem, w których system korzeniowy jest nieco ściśnięty niebezpieczeństwo zalania podłoża i gnicie korzenie jest MNIEJSZE!!!! bo następuje jego szybkie przesuszenie.

Na dzień przed przesadzeniem roślinki się podlewa aby mozna było łatwo wybić je z doniczki.Po wyjęciu trzeba dokładnie wygarnąć stare podoze z szczelinek między korzeniami usunąć chore i martwe korzenie zbyt długie można przyciąć . Potem sprawdzamy czy nie ma szkodniczków. Na dno nowej doniczki kładziemy drenaż np styropian lub potłuczona doniczka albo keramzyt nie można przykrywać podłożem kłączy ani podstawy ulistnionego pędu.

świeżo przesadzone storczyki ustawia się w miejscach zacienionych i przez dwa tgodnie(lub więcej) nie podlewa, aż do chwili gdy zaczną pojawiać sie nowe nkorzenie. Należy jednaj 1-2 razy dziennie
zamgławiać.

oooo tego to ja nie wiedziałam

[cypressangel]

Jeśli dobrze zdiagnozowałam to co zobaczyłam u swojego storczyka to... będzie miał nowy listek

[glizdka]

Napisane przez cypressangel

Jeśli dobrze zdiagnozowałam to co zobaczyłam u swojego storczyka to... będzie miał nowy listek

u mnie też jeden wypuszcza listek dzidziuś narazie vtaki malini czubeczek ze środeczka wystaje ale wiem na bank ze to listeczek tyciunie

[cypressangel]

Napisane przez glizdka

u mnie też jeden wypuszcza listek dzidziuś narazie vtaki malini czubeczek ze środeczka wystaje ale wiem na bank ze to listeczek tyciunie

Ja też na razie widzę tylko taki malutki maluteńki kawałeczek

Gratuluję dzidziusia!

[glizdka]

Napisane przez cypressangel

Ja też na razie widzę tylko taki malutki maluteńki kawałeczek

Gratuluję dzidziusia!

wzajemnie zaraz nam się wątek w dzidziusiowy przekrztałci hihihi

[cypressangel]

Napisane przez glizdka

wzajemnie zaraz nam się wątek w dzidziusiowy przekrztałci hihihi

Będziemy musiały przenieść się na poczekalnię Mam z klasą