Mamy w uk

[angie19]

Witam dziewczynki
Moj maly pare dni temu skonczyl 8 miesiecy przeszedl mu katar tylko jeszcze troche kaszle ale ciesze sie i z tego.
Moj tz wlasnie poszedl na komisje lekarska zobaczymy co mu powiedza mam nadzieje ze mu przyznaja jakas grupe bo bez tego to lipa.
Wczoraj moj komputer lekko zglupialmialam 12 wirusow jakies trojany slodkie dziewczynki i pierony rozne siedzialam prawie godzine zeby to usunac potem komputer stwierdzil ze nic juz nie ma a mnie wyskakuje ze ma 210 jakichs smieci jeszcze do usuniecia oczywiscie wyskakuje wiadomosc z programu za ktory musze wywalic 70 funtow za usuniecie wirusow Musze sie w cos zaopatrzyc bo mi calkiem siadzie ta maszyna macie moze jakis dobry program antywirusowy?

Tak patrze kto siedzi na forum i stwierdzilam ze Monka to chyba sie zapadla w tej polsce ze sie nic nie odzywa

Pozdrawiam mamusie

[sprezyna]

tak na szybko - moj tz uzywa baaardzo dobrego,darmovego AVG...

Ejva - na podroz polecam kazdemu maluchowi po jakiejs nowej,interesujacej zabawce - tak jak pisalam wczesniej - u nas sie sprawdzilo jedynie problemem bylo usypianie tzn Mili musi kogos trzymac za raczke wiec 15-20 mialam lapke troszke powyginana ale i tak cala trase jechalam z przodu (prowadzilismy na zmiane) no i zatrzymywalismy sie co 3-4h tak zeby przebrac mala,nakarmic..no i w nocy rzadziej..
a poza tym Emilcia lubi jezdzic autem..

slyszalyscie cos o farmie kolo greenwich?http://www.mudchute.org/ wiecie cos o niej? albo o jakiejs innej - godnej polecenia?

aha - Emilcia ma teraz 14mcy

[Rzabba]

AVG

[nataliasz0]

Hej dziewczyny
W niedzielę moja córeczka Alicja kończy roczekale impezka jest jutro Dlatego mnie tutaj nie ma mam ręcę pełne roboty zresztą same wiecie Już torcik mam zrobiony i roladę mielona faszerowaną też reszta to już jutro
Pozdrawiam was wszystkie Uciekam spać bo jutro znowu od rana pichcenie

[sprezyna]

nataliaszo - udanej imprezy i daj znac jak poszlo!

[AgaMili]

Napisane przez karinaaa

napiszcie kazda od siebie w jakim wieku sa wasze dzidziusie bo chyba tak kazda ze swojej strony tego nie pisala

mam takie pytanie jak po angielsku fachowo nazywa sie takie dvd do samochodu na zaglowek?musze sie w takie zaopatrzyc bo planujemy podroz do polski autem ,juz w czerwcu

Moja Milenka ma 15 miesiecy.
A co do DVD to takie przenosne nazywa sie: DVD portable.

Napisane przez Ejva

A ja mam pytanie do AgaMili - bo to Ty pislas o tych dvd ze kupiliscie - jaki konkretnie model i czy faktycznie sie sprawdzilo? Czy mala ogladala? Jakie sa Twoje wrazenia - warto czy nie warto?

No i co jak placze maluch???? Bo ja sie troche o Konrada martwie - on juz taki jest ze jak zaczenie ryczec to niczym go nie uspokoi, a nawet chyba jak probuje go uspokoic to jest chyba gorzej AgaMili, Sprezyna - jak sobie radzilyscie? A moze to tylko moj maluch jest taki antysamochodowy Bo z Asiula nie mam problemow

Nasze DVD jest firmy LG, bardzo ladnie widac obraz i jesli moge Ci cos doradzic to kup dvd dobrej firmy bo na tych tanczysz odbija si swiatlo i ladwo obraz widac. Ja jestem bardzo zadowolona z zakupu.
A co do podrozy samochodem z dzieckiem to zaraz opisze jak u nas przebiegala.

Napisane przez Chaos_Girl

A tymczasem sasiedzi baluja za sciana. Chyba ja dzis bede w sciany stukac jak bedzie za glosno.

Napisane przez angie19

Musze sie w cos zaopatrzyc bo mi calkiem siadzie ta maszyna macie moze jakis dobry program antywirusowy?

Ja polecam avast

Napisane przez nataliasz0

Hej dziewczyny
W niedzielę moja córeczka Alicja kończy roczekale impezka jest jutro Dlatego mnie tutaj nie ma mam ręcę pełne roboty zresztą same wiecie Już torcik mam zrobiony i roladę mielona faszerowaną też reszta to już jutro
Pozdrawiam was wszystkie Uciekam spać bo jutro znowu od rana pichcenie

Natalko zycze udanej imprezki. Odezwij sie na gg jak bedziesz miala czas. Ja juz jestem w Anglii

No wic pisze juz z Londynu. Wszystko co dobre szybko sie konczy. Poimprezowalismy troche w Polsce, niestety kasy mnostwo poszlo no i znowu szara rzeczywistosc wrocila. Od poniedzialku szukam pracy. Sprobuje do Williama Hilla - zakladow buchmacherskich.

A co do podrozy:
Wyjechalismy o 9.00 w piatek a w sobote o 7.00 juz bylismy po angielskiej stronie. W piatek zatrzymywalismy sie co 2 godziny na stacjach i zajazdach, Mila pobiegala, rozchodzila nozki, cos zjedlismy i dalej jazda. Ogladala troche bajek na DVD, jedna ja nawet uspila. I tak zlecial dzien. O 21.00 gdy juz sie sciemnilo zrobilismy postoj zeby przyszykowac spanie malej, z tylu na podlodze byly torby a na siedzeniu miala kocyk, na nim przescieradlo, podusie i kolderke, w kolo miala duzo poduszek zeby miekko bylo, nie miala jak spasc ani nic bo na podlodze byly bagaze i taki jakby mur,a na polce nic nie bylo zeby nie spadlo. Pojechalismy dalej a jak usnela w foteliku to sie zatrzymalismy i ja przenioslam na siedzenie. Spala tak az do promu we Francji czyli z 8 godzin. Nie wyobrazam sobie zeby usiedziala tyle w foteliku, musiala nozki rozprostowac, zminic pozycje spania itd. Bartek jechal wolniej, na autostradzie pasem dla wolniejszych aut, tylko tiry wyprzedzal. Droga caly czas prosta bo od Niemiec do konca Francji to samo. Zleciala podroz szybko, ale jak za 2 miesiace znowu pojedziemy to juz tylko samolotem. A nastepnym razem to juz ja zrobie prawo jazdy i bedziemy sie zmieniac. No to tyle.

Milgo dnia mamusie.

[karinaaa]

AgaMili- powiedz ile czasu zajela wam cala podroz i mniej wiecej w jaką czesc polski pojechaliscie?
A jak zrobilas poslanie dla malutkiej to siedzialas z przodu a ona spala z tylu tak? Bo faktycznie nie wyobrazam sobie tyle czasu aby dziecko spedzilo w foteliku.Nasz jest troche regulowany ,ze kiedy dziecko spi mozna bardziej go polozyc ale wygodniej byloby aby spala na fotelu w nocy.


NataliszO-zycze udanej imprezki

[AgaMili]

Karinaaa podroz zajela nam okolo 24 godzin. A w Polsce bylismy na samym dole podkarpacia - prawie bieszczady.
A ja cala podroz siedzialam z przodu.

[sprezyna]

karinaa!
nigdy,przenigdy nie wypinaj dziecka w czasie jazdy z fotelika! on jest konieczny i niezbedny - to podstawa bezpieczenstwa! nigdy nie wiadomo kiedy i dlaczego bedzie wypadek! Fotelik jest po to zeby chronic! jesli cos sie poluzowalo to sprawdz go gdzies czy dalej jest bezpieczny i zdatny do uzytku..
nasi znajomi mieli w ubieglym roku wypadek i tylko dzieki fotelikowi ich mala nadal zyje..nie chce moralizowac ani straszyc ale ja na punkcie bezpieczenstwa jestem baardzo przeczulona...nie chcialam cie ani zaatakowac ani obrazic...prosze nie bierz tego do siebie...

[bubalah]

Czesc Dziewczyny!
Znajoma podala mi adres tej strony, wiec dopiero wczoraj pierwszy raz weszlam na fora. Zaczelam czytac od poczatku o czym pisalyscie, ale jak zorientowalam sie ze jest juz 12 dluuugich stron, przeszlam od razu do pisania
Jestem w Anglii od 2004, a 29 lipca 2008 urodzilam w Londynie sliczna coreczke, Sophie Porod byl calkowicie inny niz sobie zaplanowalam, chcialam rodzic w Birth Centre, bez epidural, a wyladowalam w zwyklym szpitalu, i po 2,5h strasznych skurczy zaczelam krzyczec zeby mnie znieczulili. Mialam bardzo mile polozne, tylko jedna z nich, ktora przyszla na 2 godzinne zastepstwo byla okropna wstretna baba, ktora przebila mi zle wody, i przez to Mala miala zakazenie krwi po urodzeniu, i byla przez tydzien na antybiotyku w szpitalu.
Wiem ze pewnie juz o tym pisalyscie, ale czy jest tu jakas mama z NW Londynu?

[karinaaa]

Sprezyna -rozumiem twoj glos rozsadku ,kiedy rozmawialalm ze swoim tz i powiedzialam mu ze mozna na yroche mala polozyc na siedzeniu to tez tak fdziwnie spojrzal na mnie ,ze raczej nie bardzo,ale widomo jak sie jedzie to czlowiek mysli ze musi byc tylko dobrze.Jak pisalam mam nadzieje ze nasz fotelik sie sprawdzi i funkcja rozkladania do spania sie przyda.

Zrobilam krok w kierunku College- w czwartek mam przyjsc na test na ktory poziom sie kwalfikuje ,no akurat to wiadomo ale trzeba bo inaczej nic z tego.Fajnie tylko pozostaje problem co mam zrobic z mala ,bo to jest o 13 godz.Mam kuzynke doslownie ulice dalej ode mnie mieszka ale ona ma 2 dzieci i jedno malutkie ,choc raczej ciezko nie ma ,pewnie niechętnie sie zechce zajac

Witam nowa mame na watku,Sophie ma sliczne imie

[angie19]

witam kolejna mamusie na watku dolaczam sie do karinaaa super imie wybralas dla corci
Widze Karinaaa ze planujesz wyjazd do Polski kurde ale ci zazdroszcze tez bym pojechala choc na tydzien ale niestety moge sobie pomarzyc w tym roku Moze za rok pojedziemy

[bubalah]

Dziekujemy
Tata nie chcial zeby byla Zosia(nie lubi polskich imion ktore brzmia dla niego jak siusiu), a ze mieszkamy w UK, to taki maly kompromis spotykajacy sie posrodku naszych dwoch jezykow,i stanelo na Sophie
My jedziemy do Polski w czerwcu na chrzciny Malej. Czy ktoras z was ma jakies doswiadczenie w tym temacie? Nie mamy z mezem slubu koscielnego(on Izraleczyk, wiec Zyd,aj katoliczka), tylko cywilny w Polsce, wiec obawiam sie ze ksiadz moze miec jakies ale bez papierka ze jestesmy "dobrym" malzenstwem.

[angie19]

bubalah
Ja chrzcilam w uk nawet niedawno i my nawet slubu nie mamy moj chlopak jest wiary church of scotland a ja katoliczka chrzcilismy w kosciele katolickim i ksiadz nie robil zadnych problemow tylko jeden chrzestny rodzic musial byc katolikiem Moje dziecko ma dwie matki chrzestne bo nie moglam znalesc odpowiedniego faceta ale ksiadz powiedzial ze nie ma problemu jesli tylko bede uczyc malego jak zyc w wierze to maga byc dwie matki chrzestne.Podejrzewam ze w polsce nie bedziesz miala z tym wiekszych problemow jesli oczywiscie masz normalnego ksiedza

[sprezyna]

Dolaczam sie do powitania i do podziwu nad imieniem - Sophie, bardzo ladne i naprawde universalne imie - w kazdym jezyku dobrze brzmi
Co do chrzcin to mozesz miec problemy -wg. kosciola katolickiego - jezeli chcesz ochrzcic dziecko to dlaczego nie macie slubu - tzn. mozecie wziasc slub koscielny i wtedy tylko ty skladasz przysiege przed Bogiem a twoj maz zgadza sie ze dzieci beda wychowane w wierze katolickiej..i wtedy ochrzcisz mala bez problemu..
Wiem ze takie jest stanowisko Kosciola i wydaje mi sie ono fair - po co chrzcic dziecko jesli nie bedzie wychowane na katolika..to juz lepeij wychowywac go w obu kulturach,wiarach i dziecko samo zdecyduje jak bedzie wystarczajaco dorosle..pozatym judaizm jest spokrewniony z chrzescijanstwem...

[Ejva]

Dziekuje AgaMili za odpowiedz. Przejedziemy sie do Currysa w sobote to poogladamy jak takie cacka wygladaja w realu i kupimu i tak pewnie przez neta.

Z tymi fotelikami to ja tez bym nie pomyslala zeby wyjmowac dzieciorki z nich w czasie jazdy, ale w sumie to kiedys sie tak jezdzillo Ale u mnie w aucie to i tak nie ma w ogole dyskusji, bo mam dwa foteliki ktore zajmuja prawie caly tyl. Kupujemy w ogole dla Joasi nowy wypasiony fotelik z Chicco Neptun. Taki od 9 m-cy do 11 lat i niestety nie ma tej pozycji odchylenia, wiec mam nadzieje ze Joasi bedzie w nim wygodnie A Konrad 'odziedziczy' ten ktory Joasia ma w tej chwili i on sie odchyla oczywiscie nie do poziomu calkowicie, tylko tak troszke. Mam nadzieje ze to rozwiazanie sie sprawdzi, bo ostatnio mi sie zdaje ze ten obecny jego fotelik po prostu jest dla niego za cieply i malo wygodny i stad kiedy mu goraco to tak sie drze

Tylko w sumie to wyczytalam ze zeby dzieci jezdzily przodem do kierunku jazdy to powinny miec z 10 kg przynajmniej a to moje chuchro ma ledwo 8

Poza tym to sie przygotowuje do wyjzadu i oczywiscie ekscytuje

Angie - dla mnie to pierwszy wyjazd od dwoch lat, wiec rozumiem jak Ci zal

bubalah - a najlepiej to sie zadzwonic i zapytac w parafii w ktorej bedziesz chrzcic. Bo stanowisko kosciola to jedno a miejscowy proboszcz to drugie Ale mnie sie wydawalo, ze ochrzczone moze byc kazde dziecko, ktorego rodzice tego zapragna a szczegolnie ze ty jestes katoliczka. W koncu to nie dzieci wina ze rodzice tak nie do konca sa 'swietymi' A jesli chodzi o doktryne kosciola to chrzci sie dziecko tez po to ze w przypadku jakiegos tfu tfu nieszczescia bedzie ono zbawione

Karinaaa - no usprawiedliwie troche kuzynke, ja bym sie na stale trzecim dzieckiem nie chciala zajmowac - chyba bym zwariowala

[Rzabba]

Ejva granica przesiadki to 9 kg

[szperrr]

Dziewczyny, nie odzywalam sie tu ostatnio, ale mam nadzieje, ze mnie pamietacie

Mam pytanie do tych obcykanych z rozmiarami butkow dzieciecych Hania tutaj nosi 4.5G (mierzone w Clarksie w sobote) Hania ma szeroka pulchna stopke z wysokim podbiciem. Chcialam kupic jej butki Coccodrilo w Polsce, niestety bez mierzenia (gdyby nie to, ze sa ta trampki z regulowana szerokoscia, to na pewno nie kupowalabym bez mierzenia, ale strasznie mi sie spodobaly ). Wiecie moze czy to jest rozmiar 22 czy inny? Kupowala ktoras z Was buty tej firmy?

Slyszalam, ze polscy producenci maja dosc niejednolita rozmiarowke, wiec nie wiem czy to na pewno to...

[karinaaa]

Ejva-mialam na mysli tylko godzinke na czas napisania testu ,nie na stale

Szper ja mialam trampki Croccodilo ,kupilam jak moja mala miala roczek i pamietam r 22 okazal sie za duzy i wymienilam na mniejszy 21 ,mysle ze to moze byc odpowiednik 4 ale nie jestem pewna,moja mala teraz nosi 23 to jest 6 .

[szperrr]

Dzieki Karina za odpowiedz Jesli 23 to jest 6, to na 100% bylyby za duze, nawet 5 nie trzymalyby sie jej na nozce. To moze jednak kupie 21? Chyba pomierze Hani stopy i wysle mame do sklepu z miarka krawiecka

Ps. Wlasnie przelecialam po lebkach watek i widze, ze pytalas mnie skad jestem Z Suwalk. A czerwiec spedzam w Rajgrodzie Bedziesz w tych okolicach?

[bubalah]

Na temat chrztu: moja mama dowiadywala sie w mojej parafii i niby nie ma problemu, ale powiedzieli ze maja byc wszystkie papierki, typu przetlumaczony akt urodzenia dziecka, itp. Wiec bez aktu slubu moga robic problemy. Zobaczymy. Bo slyszalam tez o przypadkach kiedy ksiadz nie chcial dac np slubu parze, gdzie kobieta byla juz w ciazy. Wiec wszystko zalezy od dobrego widzi-misie proboszcza.
A jesli chodzi o wychowanie dziecka w roznej wierze: uwazam, ze powinno sie obchodzic wszystkie swieta obydwu rodzicow, pokazywac dziecku obie kultury, i robic wszelkie obrzadki (chrzest,bierzmowanie,obr zezanie, i inne roznych religii) aby ziecko poznawalo jednoczesnie obie religie, a potem jak bedzie starsze podejme samo decyzje o swoim wyborze. Ale tu, jak ze wszystkim w zyciu, sa wyjatki, i wszystko zalezy od rodzicow, sytuacji, wyznan, przyzwyczajen, itd.
O bucikach: jeszcze nie mam potrzeby kupowac bucikow dla corki, ale slyszalam ze Scholl robi dobre.
Pozdrawiam,
Monika

[Chaos_Girl]

Napisane przez szperrr

Dzieki Karina za odpowiedz Jesli 23 to jest 6, to na 100% bylyby za duze, nawet 5 nie trzymalyby sie jej na nozce. To moze jednak kupie 21? Chyba pomierze Hani stopy i wysle mame do sklepu z miarka krawiecka

Ps. Wlasnie przelecialam po lebkach watek i widze, ze pytalas mnie skad jestem Z Suwalk. A czerwiec spedzam w Rajgrodzie Bedziesz w tych okolicach?

Aj ja kiedys kazde lato spedzalam w Rajgrodzie, az mi sie rzygac nim juz chcialo, ale moj byly uwielbial tam jezdzic. A teraz co ja bym dala, zeby sie tam znalezc... A tymczasem w Polsce bylam 2,5 roku temu i nie wiem, kiedy pojade. Jesli wkrotce znajde prace, to jest szansa, jesli nie, to nic z tego nie bedzie

[szperrr]

Chaos Girl, a tez jestes z tych okolic? Ja tez co roku spedzlaam tam wakacje, bo rodzice maja tam domek nad jeziorem. I zawsze mi to odpowiadalo, bardziej mnie tam ciagnie niz do miasta w ktorym sie wychowalam.

Co do chrztu, to nie mielismy najmniejszych problemow pomimo braku slubu, a podobno ten proboszcz nalezy do tych wrednych i czepialskich Wystarczylo mu, ze oboje chrzestni i ja jestesmy katolikami.. i chyba spodobalo mu sie jak powiedzialam, ze gdyby nie frywolnosc Henryka VIII to Anglia nadal bylaby krajem katolickim

[Ejva]

Napisane przez Rzabba

Ejva granica przesiadki to 9 kg

Dziekuje Rzabba W maju ide wazyc malego to zobaczymy ile mu do tej 9tki brakuje

Napisane przez karinaaa

Ejva-mialam na mysli tylko godzinke na czas napisania testu ,nie na stale

upssss sorry, tak to jest jaks ie czyta po lebkach, ja myslalam ze chodzi na czas jak pojdziesz juz do szkoly Na godzinke bym dala rady

[Chaos_Girl]

Napisane przez szperrr

Chaos Girl, a tez jestes z tych okolic? Ja tez co roku spedzlaam tam wakacje, bo rodzice maja tam domek nad jeziorem. I zawsze mi to odpowiadalo, bardziej mnie tam ciagnie niz do miasta w ktorym sie wychowalam.

Co do chrztu, to nie mielismy najmniejszych problemow pomimo braku slubu, a podobno ten proboszcz nalezy do tych wrednych i czepialskich Wystarczylo mu, ze oboje chrzestni i ja jestesmy katolikami.. i chyba spodobalo mu sie jak powiedzialam, ze gdyby nie frywolnosc Henryka VIII to Anglia nadal bylaby krajem katolickim

Ja jestem z Bialegostoku, wiec bliziutko. Jezdzilismy do rajgrodu, bo rodzice mojego bylego mieli znizki w jednym z osrodkow. Ja lubie miasto, ale jak jest lato, to nad jeziorem, przy grillu najlepiej spedza sie czas. Tylko czasami chcialo mi sie pojechac tez gdzies indziej, ale to juz sama raczej, bo niektorym na to nie pozwalala zbytnia oszczednosc

[AgaMili]

Witam nowa kolezanke na watku - mame Sophii - piekne imie.
Ejva nie ma za co.
A co do tej podrozy to nie wyobrazam sobie zebym miala jechac z 2 maluchow, radzilabym Ci przygotowac sie na nocleg w jakims zajezdzie. U nas mala siedziala caaaaly dzien w foteliku i na noc (tak jak pisalam wczesniej) miala poslanie na siedzeniu. Jak ja bylam mala to tak jezdzilam gdy z rodzicami mielismy wyjazdy na wczasy i jechalismy np. cala noc i pol dnia, czesto nad Baltyk, na Wegry, na Chorwacje itp. A w drodze do Anglii z Polski jest caly czas to samo, prosta droga, nie ma zakretow, skrzyzowan, rond, czy swiatel. Dodam, ze gdy mala nie spala to non stop byla w foteliku zapieta i gdy w dzien drzemala to rowniez w foteliku. Raczej nie zdecydujemy sie na powtorna podroz samochodem, niby mozna z noclegiem ale to dzien w plecy a wiadomo ze urlopu nie ma sie nieskonczonsc....No i zostaje jeszcze samolot ale wtedy w Polsce jest sie bez auta a w naszym przypadku jak bez reki wtedy...
Szperrr co do bucikow to powinno sie mierzyc na stopie dziecka, zwlaszcza jak piszesz gdy ma ono wysokie podbicie. My mamy angielski rozmiar 4 czyli polski 21, ale niektore buty nie wejda malej na nozke ze wzgledu na to podbicie bo u nas tez jest wysokie.

Co do chrztu to my mamy tylko cywilny slub a ksiadz nawet o taki nie pytal czy jest, w ogole byl spoko facet z niego. Chrzcilismy w Angli - w polskim kosciele. Wszystko zalezy od ksiedza, na jakiego trafimy.

[Rzabba]

Od nas do domu w Pl jest ok 1700 km. Z dziecmi jechalismy dwa razy samochodem. Postoje co okolo 2 h i wtedy krotki spacerek, siusiu, jesli byl jakis plac zabaw to dziewczyny sie pobawily, karmienie mlodszej i dalej jazda. W nocy jeden dluzszy postoj, malz spal z przodu na siedzeniu a ja z dziecmi na podlodze w spiworze.
W hotelach spalismy w drodze powrotnej ale dopiero we Francji w Mt. Saint. Michel i w St. Malo czyli juz przed promem.

[sprezyna]

co do jazdy do pl samochodem to tak jak pisalam wczesniej - Emilka cala droge w foteliku..tak patrze na sprawe bezpieczenstwa podczas jazdy i tyle..kazdy z nas zrobi tak jak uwaza;
co do wychowywania w dwoch wiarach/kulturach - mysle ze bardzo fajnie do tego podchodzisz bubalah, wten sposob dziecku bedzie sie latwiej odnalesc - wpelni popieram
a buciki - Emilka ma malutenka stopke i tutaj z clarksa teraz nosi 3 a z pl przywiozlam jej butki takie za kostke,skorzane - elefanten 18 i tez w nich chodzi, wiec z ta rozmiarowka roznie bywa..moze powiedz mamie zeby poszla jak za starych ,dobrych czasow z patyczkiem i tak wymierzyla
a buty elefanten goraco polecam - maja swietna elastyczna podeszfe,taka ze wygina sie na wszystkie str co jest bardzo wazne do prawidlowej nauki chodzenia,do tego sa wykonane ze swietnych naturalnych materialow..no i mnie udalo sie kupic je na 50% przecenie w deichmanie, wiec w cenie jednej pary mam 2

[AgaMili]

Hej kobitki pisac mi tu bo pustki sie porobily.
Ja dzis wstalam w superowym humorze, nie wiem czemu bo pogoda sie pogorszyla hehe. Moze dlatego ze tz idzie dzis ostatnia noc do pracy i potem do wtorku wolne. Cos trza zaplanowac na ten dlugi weekend ale to sie jeszcze pomysli.
Wczoraj byla u nas Health Visitori i chyba telepatycznie wyczula ze nam sie nudzi wiec zostawila ulotki i namiary na rozne zajecia, np. w poniedzialki jest "spiew i taniec dla todlerow czyli w wieku 12-18 miesiecy), w srode jest "klub dzieciakow w wieku 12-18 miesiecy) czyli mimi przedszkole, sala pelna zabawek ze stoikami, krzeselkami do karmienia, rozne przekaski, kawa, herbata, materace z zabawkami, basen z pileczkami, ogrod z piaskownica , zjezdzalinia itp itd. Od 9.00-13.00, a w czwartki jest "baby clinic" czyli wazenie, mierzenie, HV, pielegniarki itp a po poludniu spotkanie przy kawce dla mam pt "pogaduchy dla mam", oczywiscie z dziecmi. Takze jak widzicie nudzic sie nie bedziemy i moze nawet kogos nowego poznamy . HV zostawila nam tez paste i szczoteczke dla malutkiej, ksiazeczke i zaslepki do kontaktu - taki zestaw + ulotki.

A jakie macie plany na dlugi weekend? My sie wybieramy nad morze na caly dzien z rodzicami i rodzenstwem (jesli pogoda dopisze) a w poniedzialek chyba do Legolandu bo dostalismy bilety od moim rodzicow, tylko brata musimy zabrac

[Chaos_Girl]

Moj Patryk szczotke i paste oraz kubeczek dostal w wieku 5 miesiecy. TAka babka byla u nas, co to omawia przestawianie dzieciecia na normalne jedzenie. Kiedy mial 8 miesiecy pzryszla health visitor i tez przyniosla taka sama paste, szczoteczke oraz kubek. Do tego jeszcze ksaizeczki. Mowila mi tez, ze sa takie spotkania dla mam z dziecmi, ale ja sie do tego nie nadaje.