Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III

[tajlaa]

hej Niunki;*
nie było mnie tu dziś bo taka zabiegana to tamto to to. i traz kurde gg nie działa i wyczytyałam ze to u wszystkich, a ja sie ucze bo jutro mam zal z zadań;/;/ juz mnie tak oczy pieka. ale jak worce jutro juz w sumie dzis to dokladnie was przeczytam i odpisze buziziiiii;*;*

[kasiakitty]

Co do imprez, to ja nie imprezuje, odkad jestem w Kanadzie to na imprezie nie bylam i nie wiem jak tu jest, jedni mi obiecali ze pojdziemy, moze w wakacje. Magic Girl nie przejmuj sie tez bedziesz zaniedlugo chodzic na imprezy ze Ci sie znudza w koncu kiedys ten tradzik sie skonczy, badz dobrej mysli i sie nie doluj, bo zycie jest krotkie .

Co do ksiazki a raczej filmu "Aniołów i demonów" bo u nas juz leci, moja mama na tym byla i nie zabardzo jej sie to podobalo, a w TV krytyk filmowy sie wypowiadal i dal 2.5 na 5 gwiazdek wiec chyba nie byl za dobry film. A w necie jest 6.9/10 gwiazdek a 12,761 tyle ludzi glosowalo.

[Limonka1987]

Dobrrrry

Sabciu- książka jest w porządku, ale dla mnie bez jakiejś wielkiej rewelacji. "Kod Leonarda DaVinci" tego samego autora podobał mi się dużo bardzie

Magic- przepraszam Cię, ale Ty masz problemy nie tyle z cerą co ze sobą. Nie widzę powodu dla którego miałabyś nie pójść na imprezę z taką buzią jak teraz. Imprezy nie są zorganizowane wyłącznie z myślą o ludziach idealnych, życie też nie jest przeznaczone wyłącznie dla ludzi idealnych... A Tobie Twoje ucieka między palcami, bo wszystko odkładasz na ten magiczny czas, gdy będziesz miała piękną buzię. Przykro mi na to patrzeć, bo jesteś na prawdę PRZESYMPATYCZNĄ dziewczyną i na tym, że dobrowolnie skazujesz się na areszt domowy cierpisz nie tylko Ty, ale też znajmomi i Ci nieznajomi, których pozbawiasz swojego fantastycznego towarzystwa. Heh, z resztą pewnie niepotrzebnie to wszystko mówię, bo już tyle razy próbowałyśmy Cię o tym przekonać...
Trzymaj się ciepło Mam nadzieję, że w końcu bardziej uwierzysz w siebie. MAGIC to coś więcej niż krostki na buzi, ile by ich nie było MAGIC to fajna, wartościowa dziewczyna, która nie musi być doskonała, żeby być lubiana

Kasiakitty- moja koleżanka była wczoraj na filmie i przesłała mi eska z bardzo entuzjastyczną recenzją. Po raz kolejny potwierdza się zasada, że o gustach się nie dyskutuje
A na recenzje krytyków patrz z przymróżeniem oka. Swego czasu pracowałam w Wytwórni Filmowej i poznałam kilku Panów piszących recenzje do gazet. Nigdy nie zapomnę tekstu, że "najłatwiej pisze się recenzje tych filmów, których się w ogóle nie widziało"

Hej ho, hej ho... Do pracy by się szło Jak to dobrze, że już piątek

[Sabcia87]

Jaaacie Lim mnie dziś wyprzedziła
Dzień dobry
No cóż tak czy siak książke wypożyczę następnym razem

Co do imprezowania ja tez ost przeciez non stop w domku ale dziś ide na balety z kolega który przyjechał ze Szwecji jutro z koleżanka z która od roku nie byłam na imprezie (no nie licząc pubów)

Ide coś zjeść ubrać sie i do pracy...Dziś do 16 ehh..
Mam nadzieje że szybko minie
Miłego Dnia

[Limonka1987]

Sabciu- sama byłam w szoku jak wpadłam tu rano i nie było jeszcze Twojego zwyczajowego posta Śpiochu

Ja na szczęście dziś do 14.00, a i tak w obecnej chwili wydaje mi się to wiecznością

[Magic Girl]

Napisane przez Limonka1987

Magic- przepraszam Cię, ale Ty masz problemy nie tyle z cerą co ze sobą. Nie widzę powodu dla którego miałabyś nie pójść na imprezę z taką buzią jak teraz. Imprezy nie są zorganizowane wyłącznie z myślą o ludziach idealnych, życie też nie jest przeznaczone wyłącznie dla ludzi idealnych... A Tobie Twoje ucieka między palcami, bo wszystko odkładasz na ten magiczny czas, gdy będziesz miała piękną buzię. Przykro mi na to patrzeć, bo jesteś na prawdę PRZESYMPATYCZNĄ dziewczyną i na tym, że dobrowolnie skazujesz się na areszt domowy cierpisz nie tylko Ty, ale też znajmomi i Ci nieznajomi, których pozbawiasz swojego fantastycznego towarzystwa. Heh, z resztą pewnie niepotrzebnie to wszystko mówię, bo już tyle razy próbowałyśmy Cię o tym przekonać...
Trzymaj się ciepło Mam nadzieję, że w końcu bardziej uwierzysz w siebie. MAGIC to coś więcej niż krostki na buzi, ile by ich nie było MAGIC to fajna, wartościowa dziewczyna, która nie musi być doskonała, żeby być lubiana

Wiesz jakbyś słyszała takie komentarze w sklepie np.
Fajna dziewczyna no.. ale pryszczata.. to tez bys nie miała ochoty nigdzie wychodzić.. jak juz w sklepach tak mówią to co dopiero na dyskotece.. trudno marnuje życie.. i tak już nic ciekawego mnie nie spotka.. wszystrko mi sie wali.. Moje życie Moja buzia rodzina..

[freddy296]

magic Tobie przydałby sie porzadny klaps w tyłek!!!

Gdybys miala odrobine pewnosci siebie, stałabys sie o 100% bardziej atrakcyjna mimo tradziku!
Znam multum dziewczyn z tradzikiem, ktore potrafia zyc dalej, maja dzieci, sa szczeliwymi męzatkami!

Sama kiedys mialam tradzik i chodzilam na imprezy, dyskoteki, mialam przyjaciol, wielu facetow interesowalo sie moja osobą!

napisalabym wiecej ale szef wlasnie wszedl

[novocaine870]

Napisane przez Limonka1987

Cześć dziewczyny

Novocaine- najlepsze jest to, że nie mam żadnego doświadczenia w księgowości, żadnych kursów ani żadnego wykształcenia ekonomicznego. Jakim cudem wybrali z 400 kandydatów akurat mnie na zawsze pozostanie dla mnie tajemnicą. Szef stwierdził, że wydałam mu się szalenie sympatyczna

Ty fuksiaro gratuluję
Myślałam,że coś mi doradzisz -w jakie kursy itd. ulokować pieniądze (których jeszcze nie mam) a tu proszę

Napisane przez Magic Girl

Same imprezowiczki..
Wiecie co.. chyba tylko ja tutaj w naszym gronie mam ten problem z cerą taki dośc mocny..
I czasami Wam zazdroszczę takiego życia.. na prawdę

Echh idę spać.. żeby obudzić się rano znowu w kiepskim nastroju

rozumiem co przeżywasz jeszcze kilka miesięcy temu miałam straszne problemy z cerą, wiem jak to potrafi wpływać na psychikę i samoocenę teraz mam pojedyncze wypryski, rozszerzone pory itd. ale to wszystko to mały pikuś w porównaniu do tego co miałam...
Nie wiem jak sytuacja u Ciebie wygląda -czym to jest spowodowane , jak to zwalczasz itd., ... przyznam ,że czytałam co któryś post w poprzedniej części wątku- planuję nadrobić

Powodzenia:cm ok:

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Napisane przez freddy296

magic Tobie przydałby sie porzadny klaps w tyłek!!!

Gdybys miala odrobine pewnosci siebie, stałabys sie o 100% bardziej atrakcyjna mimo tradziku!
Znam multum dziewczyn z tradzikiem, ktore potrafia zyc dalej, maja dzieci, sa szczeliwymi męzatkami!

Sama kiedys mialam tradzik i chodzilam na imprezy, dyskoteki, mialam przyjaciol, wielu facetow interesowalo sie moja osobą!

napisalabym wiecej ale szef wlasnie wszedl

Jesteś pierwszą osobą jaką "spotkałam" , która mimo trądziku ( nie mówię tutaj o wypryskach, kilkunastu chrostkach) była pewna siebie i w pełni korzystała z życia

[freddy296]

nov moze nie do konca tak, mialam gorsze dni, ze nienawidzilam patrzec w lustro, ale kiedy umylam wlosy, umalowalam sie, ładnie sie ubralam juz bylo lepiej. a ja mialam strasnzie wysypane policzki, do dzis mam zaczerwnienienia i blizny

Do puki facet nie zwrocił mojej uwagi tez czulam sie jak ostatnia ofiara losu. A jak juz zwrócił to poczulam ze wyglad nie jest najwaznieszy. Tym bardziej, że magic w kooncu wygra z tradzikiem.

magic jak bardzo chcesz nie widze powodu czemu mialabys unikac imprez. na dyskotekach jest ciemno, troche makijazu i mozesz sie swietnie bawic.

Tym bardziej ze buzia to nie wszystko, pamietaj Masz swietna figure, wlosy, ktore mozesz pokazac.

i tak jak lim dala do zrozumienia, troszke optymizmu ! Bedzie dobrze

a tych komenatrzy w stulu "ale pryszczata" staraj sie ignorowac... takie osoby nie maja pojecia, ze to tez choroba ktora sie leczy.

Ale wiesz... serio mialam kolezanki w Liceum ktore buzie mialy okropna, duuzo gorszą niz ja... i mimo to miały tylu wspanialych i szczerych przyjaciol. biło od nich tyle entuzjazmu, radosci, ze jak sie ich słuchało nikt nie myslał ze są skreslone, bo miłay tradzik.
bardzo je podziwialam i podziwima dalej, bo nie wszstkie sie wyleczyły a dalej są pełne optymizmu i pewnosci siebie.

Znow szef wpadł

[Limonka1987]

Magic- a ja mimo wszystko pozwalam się z Tobą nie zgodzić. Moim zdaniem dziewczyna z pryszczami na buzi,ale z szerokim uśmiechem i pewna siebie, jest milion raz bardziej atrakcyjna niż skwaszona ślicznotka z alabastrową cerą.
Co Cię obchodzą komentarze na ulicy? To Ci ludzie mają problem, a nie Ty. Zazwyczaj niedoskonałości u innych doszukują się Ci,którzy sami mają duże kompleksy.
Z resztą nie mądrzę się już. Zrobisz jak uważasz. Co by się nie działo pamiętaj, że jesteśmy z Tobą

[freddy296]

Napisane przez Limonka1987

Magic- a ja mimo wszystko pozwalam się z Tobą nie zgodzić. Moim zdaniem dziewczyna z pryszczami na buzi,ale z szerokim uśmiechem i pewna siebie, jest milion raz bardziej atrakcyjna niż skwaszona ślicznotka z alabastrową cerą.

Dokladnie

[Magic Girl]

JA wiem, ze oni mają coś z głową za moimi plecami tak mówić.. ale nie wiecie jakie to jest przykre..

Dobra już nie smęcę Wam.. bo już macie mnie dosyć..

[tajlaa]

Hej Mysze
hih nio nareszczie mam czas wolny i moge spkojnie tu zajrzeć
by lam dziś na tym zlaiczeniu na 4 zadania mam 2 i pół doibrze ze mialam sciagi to zadaia wedlug nich robilam
no niewiem zalezy jak bedzie facet oceniac.
a od przyszlego tygodnia od srody ide do tej roboty na 4h skanować dokumnety:P
i nawet mam mozliwosc ze przez tydzien 8h a potem wolne tydzienD
wiec jak Tylko tz bedzie wiedziec kiedy urolop to moge cos zamaiwac
ogólnie humorek tez fajny mam bo juz weekend i wolny.... jutro jade do Lbn to cos sie moze kupi;p


a dziewczyny pocieszaja Magic, zgadzam sie z tym co L:im napisala. ja np nie mam takich strasznych problemow jak okres sie zbliza troche wyskoczy wydzusze, tydzien paskudna a potem lepiej. ale niestety nawet w tym czasie czy makijaz czy co to juz nie jestem taka ładna i trace poczucie wartości....
tak samo na punkcie wagi...jak widze to ciało białe i itd daelj to ehhh. ale życ trzeba

[Magic Girl]

Napisane przez freddy296

Do puki facet nie zwrocił mojej uwagi tez czulam sie jak ostatnia ofiara losu. A jak juz zwrócił to poczulam ze wyglad nie jest najwaznieszy. Tym bardziej, że magic w kooncu wygra z tradzikiem.

magic jak bardzo chcesz nie widze powodu czemu mialabys unikac imprez. na dyskotekach jest ciemno, troche makijazu i mozesz sie swietnie bawic.

Tym bardziej ze buzia to nie wszystko, pamietaj Masz swietna figure, wlosy, ktore mozesz pokazac.

i tak jak lim dala do zrozumienia, troszke optymizmu ! Bedzie dobrze

a tych komenatrzy w stulu "ale pryszczata" staraj sie ignorowac... takie osoby nie maja pojecia, ze to tez choroba ktora sie leczy.

Ja nie chcę żeby jakiś facet tam zwracał na mnie uwagę.. no teraz i tak nie zwracają.. albo coś szepczą.. to jest takie straszne..

Ja chcę odrobinę poprawić swój stan.. i poczuć się pewniej..
Kiedyś byłam dusza towarzystwa śmiałam się zabawiałam ludzi.. a teraz..

Co do imprez to bym poszła ale jak mam siedzieć i patrzeć tlyko na te wszystkie dziewczyny co maja śliczne buzie i słyszeć teksty jaki brzydal to odechciewa się wszystkiego.

poza tym figure mam niczego sobie, ale to i tak mnienie cieszy.. bo wiadomo że każdy zwraca uwagę również na twarz i tu jest pies pogrzebany..

[asiaczek87]

Napisane przez Magic Girl

też miałam zapalenie jajników wie, co czujesz.. nic przyjemnego
Ps. burza u mnie jest a jak się tak boję.. hellp

no w Wielkopolsce też porządnie trzaskało ja się nigdy nie bałam co byłam raczej podekscytowana za dziecka gdy pioruny waliły mój pies futrzak tylko troche taki niespokony był.. ale nie piszczał.. jak jest duży to musi być odważny, a co!
jutro podobno ma być egzamin już na tym szkoleniu a mi nadal nie przeszło jeszcze to zapalenie... nie miałam kiedy z nim ćwiczyć.. ciekawe jak jutro wypadniemy

[mag_rat]

Napisane przez Limonka1987

Magic- a ja mimo wszystko pozwalam się z Tobą nie zgodzić. Moim zdaniem dziewczyna z pryszczami na buzi,ale z szerokim uśmiechem i pewna siebie, jest milion raz bardziej atrakcyjna niż skwaszona ślicznotka z alabastrową cerą.
Co Cię obchodzą komentarze na ulicy? To Ci ludzie mają problem, a nie Ty. Zazwyczaj niedoskonałości u innych doszukują się Ci,którzy sami mają duże kompleksy.
Z resztą nie mądrzę się już. Zrobisz jak uważasz. Co by się nie działo pamiętaj, że jesteśmy z Tobą

To samo napisałam w poprzedniej części wątku, podpisuję się rękami, nogami i czym tylko można.

[asiaczek87]

Napisane przez Magic Girl

Ja nie chcę żeby jakiś facet tam zwracał na mnie uwagę.. no teraz i tak nie zwracają.. albo coś szepczą.. to jest takie straszne..

Ja chcę odrobinę poprawić swój stan.. i poczuć się pewniej..
Kiedyś byłam dusza towarzystwa śmiałam się zabawiałam ludzi.. a teraz..

Co do imprez to bym poszła ale jak mam siedzieć i patrzeć tlyko na te wszystkie dziewczyny co maja śliczne buzie i słyszeć teksty jaki brzydal to odechciewa się wszystkiego.

poza tym figure mam niczego sobie, ale to i tak mnienie cieszy.. bo wiadomo że każdy zwraca uwagę również na twarz i tu jest pies pogrzebany..

Magic a czy aby napewno ta kuracja pomaga? Coś tam kiedyś wspominałaś że po jakimś czasie powinno być z buzią lepiej a skoro to się przedłuża to możę powinnaś zasięgnąć porady lub zmienić kurację?

[tajlaa]

Asia jutro pieska egzaminujesz:PP a zapalenia Ci współczuje ja nie miałam. ale moja mama kiedys nad morzem złapała od zimnej wody w lecie to było z8 late temu i teraz wciąz jak gdzieś podmarznie czy o to wraca to zapalenie...

Magic nie płakaj... ,może tylko to lato wyleczysz sie i za rok bedzie dobrze.
zobacz jak kobiety w ciązy tez 9 miesiecy maja, tyją, itd i potem co rodza dzidzi biora się za siebie i wszytsko wraca do normy. sama wiesz, że nic nie da sie zrobic ot tak za pstryknięciem palcem tylko czasu tzreba;*;*;

[kasiakitty]

Magic Girl - Wiecej optymizmu, nie wiem czy to co napisze bedzie odpowiadalo Twojej sytuacji, ale jak bylam w podstawowce to ja siebie nie lubialam, mojej osobowosci, twarzy i wszystkiego, zawsze mowilam sobie ze jestem brzydka itd, no i inni tak samo mysleli bo sama tak myslalam, ale pozniej jak zaczelam bardziej optymistycznie na siebie patrzec to ludzie mnie bardziej lubili i nie mysleli ze jestem brzydka itp. Wiec mysle ze jak bedziesz tak non stop myslec ze jestes brzydka czy cos, to inni tez to zauwaza i beda tak myslec, musisz siebie uwazac jako atrakcyjna dziewczyna bo taka jestes i nie przejmowac sie tak wszystkim, pewnie nie jedna wolalaby byc w Twojej sytuacji bo moga miec jeszcze gorzej.

Moim zdaniem dziewczyna z pryszczami na buzi,ale z szerokim uśmiechem i pewna siebie, jest milion raz bardziej atrakcyjna niż skwaszona ślicznotka z alabastrową cerą.

tez sie pod tym podpisuje

[tajlaa]

a ja myśle, że moja niska samoocena kiedyś była spowodowana przyjźnią z koleżanka. ona mała i taka chudzina 156cm 40kg a ja przy niej 170 64kg to wiecie jaka różnica...mimo, wsztystkoi tak zawsze byłam według niej większa mimo, że ogólnie nie byłam. ale tak byłysmy spostrzegane( ale ja zawsze na tym cierpiałam. a wiecie co mi ona kiedy.s pwoiedziała..." Ty to gruba ale przynjamniej ubrana a nie jak inne..." no wiecie tego typu teksty od niej słyszałam i w ogóle jak szłysmy ulica to co chłopak nie spojrzal to na nią było.
kiedy to się skończyło? mianowicie pod pod koniec Ii klasy liceum jak poznałam Tzeta...oczywiscie ona bo nie lubila iwaodmo zabral mnie. i on kiedyd powiedzial ze chciaby kruszynke jak sie jeszcze nie spotkalismy( bo pzrez neta sie poznalismy) a ona no wiesz to nie masz szans( ile ja łez przez nia wypłakałam...ehhh na szczęscie to już za mną i teraz uważam, że to ja jestem ok a z nią coś nie tak. sie wyżaliłam co: gratulacje jak która to przeczyta do końca;*

[kasiakitty]

tajlaa - mialam doklanie jak Ty, mialam 2 przyjaciolki one byly ladne i kazdy facet za nimi latal, a mnie wszyscy znali przez te przyjaciolki bo przewaznie z nimi chodzilam. Najgorsze bylo to ze jak ja jedyna poszlam na zajecie na break dance i poznalam jednego fajnego faceta, strasznie mi sie podobal, ale jak te 2 przyjaciolki raz poszly na tego breka i poznaly go to on sie zakochal w jednej, bo raz za rece szli, jak ja to zobaczylam zaczelam plakac bo juz mialam tego dosc, zawsze jak jakis facet mi sie podobal to musial w jednej z nich zakochac... no ale jak w srednej szkole poszlam do innej niz one to zmienilam sie na lepsze i kazdy mnie lubial i prawie cala szkola mnie znala :P. Ale ile nacierpialam sie przez nie to szkoda gadac. Mialam kiedys wlosy prawie do pasa ale scielam je bo mi sie nie podobaly i jedna z przyjaciolek mi mowi "No, teraz to mozna sie z Toba pokazac" heh to co ja wczesniej zle wygladalam? no coz tak bylo, a jedna to mnie wykozystywala ale co ja was bede zanudzac :P. Zaraz jade na zakupy zeby bylo co zjesc nie na zadne ciuchy itp

[tajlaa]

Kasiakitty mnie to wcale nie zanudza;* wiesz co ta moja tez mnie wykorzystywala ehhh ale Ty mialaś nawet gorzej bo ich dwqie były...dobrze ze poszłaś do innego liecum. ja niestety tego nie zrobiłam i to był bład. nawet jak wpozniej tz mi smsy pisał top musial oszukiwac ze kto iny bo ona wielkie oczy robila. a ze byla glupia i tak omotana to sobie na to pozwalam. a jeszcze ona miala tendenecjke to podsmiewania sie ze mnie z innymi ehhh.
a Ty potem w liceum utrzymytwalas z nimi kontakt??
i czemu od razu sie nie zerwało przyjaźni ehhh....ale wiesz im dobrze było bo miały kogo katowac psychocznie by same poczuć sie lepsze...

[kasiakitty]

tajlaa - Ja w sumie do Technikum chodzilam i super szkola byla, ale tylko 2 lata chodzilam bo pozniej do Kanady polecialam a szkoda, moglabym skonczyc, no ale jest jak jest. Te 2 one poszly do tej samej szkoly ale podobno nie utrzymuja kontaktu, a ja jak bylam w technikum to czasami jedna przychodzila ale to juz zadko, a ta 2 to miala chlopaka i czasu dla nas nie miala. Jak robilam impreze pozegnalna to one byly ale szybko sie zmyly :P. Ale glupia jak podsmiewywala sie z Ciebie heh takie to tylko do piwnicy i zamknac :P. Moze one mi nie mowily ze jestem jakas przydka ale jedna mnie wykozystywala z pieniedzy bo zawsze pozyczala odemnie chodz ja mialam kieszonkowe ale u mnie w rodzinie nie bylo duzo kasy a u niej to kurde telewizor plazmowy jakies sprzety nowoczesne heh, ale ja mialam dobre serce ze nie musiala mi oddawac kasy, ale kiedys sie wkurzylam i powiedzialam ze ma mi oddac kase to ona "Oddam napewno, moja mama wie o tym wiec bede musiala Ci oddac" ja sie upominalam o ta kase a ona mi nie oddawala i nie oddala heh. Albo w soboty przewaznie z rana do mnie przychodzila (ja jeszcze spalam) zeby z nia isc na zakupy to ja specjalnie wstawalam nawet czasem nie jadlam sniadania zeby z nia isc do sklepu no ale w tym czasie ja tez musialam swoje zakupy zrobic, no i raz musialam ja isc do sklepu i sobie pomyslalam ze pojde do niej czy pojdzie ze mna, wiec sie zapytalam i powiedziala "sorry ale mam obiad i nie moge" heh a ja tez czasem obiadu nie jadlam zeby z nia isc do sklepu, kurde bylam glupia ze sie tak dawalam...

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

W sumie to jedna mnie wykorzystywala, bo 2 to byla lepsza.

[tajlaa]

Kasiakitty miałam podobnie z tym skepem tyle ze ta moja to szla do sklepu a mieszkałysmy i mieszkamy dalej w jednym bloku. i dzownila domofonem co robisz i tak dalej z 15minut stala za chwile wracala i to samo...
kiedy mialsmy na dyskoteke isc i ja nie bardzo chcialam i umylam glowe i ze mam mokra i nie pojde to ona krzyku na cala klatke zrobila i poszla obrazona.
a jeszcze jak na wakacje ja z mama jedzialam i nigdy jej nie moiwlam wczesniej bo by sie dąsała i dzien przed i on raz mi taka awanture zrobila ze poszłam do domu z płaczem i caly wyjazd płakałam ze sie obrazila i co bedzie boze ale glupia.
ja tez czesto gdzies nie dojadalam by z nia isc. a przed sama matura to byl dzien wczesniej ona i nasze 2 kolezanki i chlopaki 2 sie spotkali i ona chciala bym ja z tezetem przyszla a mi sie najzwyklej w swiecie nie chcialo. i tamta jedna kolezanka jakies sciagi miala wydrukowac bo to bylo dzien prezd matura i ja potem mowie tego sama dnia gdzies jakos przyszla i mi to mowi a ja a dla mnie tez powedzialas a ona bezczelnie nie tylko sobie.
i to dlatego ze nie przyszlam....
naprawde smutne to było.
na szczscie po maturze sie skonczylo ja poszlam na studia ona nie i teraz mamy znikomy naprawde kontakt i ciesze sie bo przynjamniej moge robic co chce i nikomu nie musze sie tłumaczyc)
ale sie rozpisałam:P

[Magic Girl]

Napisane przez asiaczek87

Magic a czy aby napewno ta kuracja pomaga? Coś tam kiedyś wspominałaś że po jakimś czasie powinno być z buzią lepiej a skoro to się przedłuża to możę powinnaś zasięgnąć porady lub zmienić kurację?

Pomaga.. bo lewy policzek miałam cały zasyfiony w podskórnych krostach.. a teraz nie mam ani jednej.. podskórnej oczywiście mam 3 lub 4 krostki które powolutku znikają..

Natomiast ten prawy ja nie wiem co się dzieje.. ;/
Szok dosłownie.. gorzej niż wcześniej..
Wiem, ze to się poparwi tzn. mam taką nadzieje.. bo skoro lewy się wyleczył już na jakieś 90% to i prawy tak samo.. ale to uczucie bezsilności, że jednak jest on nie nie najlepszym stanie dołuje..


"Moim zdaniem dziewczyna z pryszczami na buzi,ale z szerokim uśmiechem i pewna siebie, jest milion raz bardziej atrakcyjna niż skwaszona ślicznotka z alabastrową cerą."

Ja tak nie uważam.. kiedyś normalnie wyglądałam i cieszyłam się życiem.. a teraz podczas kuracji nie potrafię..

Wiem że narzekam za dużo użalam się nad sobą.. i w ogóle macie mnie dość.. także już nie wspomnę o tym tutaj na forum już nigdy!

Żebyście się nie wkurzały..

[freddy296]

Rety Dziewczynki, ale mialyscie kolezanki...

Ale ja do tej pory koleguje sie z taka jedna, co w czasie liceum przechodzila jakies dziwne zjawisko...

Zawsze kiedy mi truła tyłek ze chce isc na dyskoteke i sie zgodzilam to przez wiele godzin szykowania potrafila mi przed wejsciem na dyskoteke powiedziec ze jej sie odechcialo

Albo po godzinie potrafila siasc na sali i jak pytalam co Ci jest ta nic. i po chwili szla do domu...

tak mnie nerwy na te dziewczyne brały ze mowie Wam, ale mimo to lubilam ją Czasami i ja lubilam jej dopiec...i nadal lubie - dzis do mnie przychodzi.

No ale jak poszla na studia zmienila sie i juz jest ok Nie wiem co to bylo... jakis bunt mlodzieńczy...

Kidys znalam taką dziewczyne co specjalnie kolegowala sie z mniej atrakcyjnymi dziewczynami tylko po to zeby koledzy na nia zwracalai uwage

magic matko świeta dziewczyno... Jak do Ciebie tu dotrzec... nie mamy Ciebie dosc nigdy w zyciu... Ale chcemy zebys każdego dnia nie wstawała z myślą
"mam doła" tylko
" dzis jest sloneczny dzien, pojde do sklepu kupie sobie sexy bluzeczke i pokaze wszystkim ze kazda dziewczyna jest sexy niezaleznie jak wygląda" albo
"dzis jes ładna pogoda, zaloze te ładna sukienke i pokaze wszystkim moje zgrabne nogi"
itd.

Gwarantuje ze kazdy bedzie sie za Toba oglądał i nie beda komentowac Twojej twarzy tylko Twoja figure, tyłek nogi... A bezmózgie zazdrosnice skomentuja Twoja twarz!

Wbij sobie do glowy ze serio te słowa ktora Limonka napisala to jest prawda.

Wydrukuj je w czcionce 72 i zawies na suficie, zebys kazdego dnia jak otworzycz oczy te slowa przeczytala!

i glowa do gory!!
Bo ja zaczne miec doła z powodu olbrzymich rozstepow na brzuchu po ciazy i z tego jak ja sie pokaze na plazy. A jest masakra!
Puki co leje na to i bikini zaloze bo chce sie opalic

Zmykam do domciu...

magic pamietaj o trzymaniu glowy w górze i wielkim usmiechu na tarzy i optymizmie w oczach, bo to czyni piękną!

[Sabcia87]

Magic mysle że dziewczyny mają racje, i nie myśl że ktoś Ci chce ubliżyć czy coś, poprostu wszystkie staramy sie żebyś w końcu zaczęła żyć

ładne debaty tutaj dziś zaszły, jak patrze na te posty to aż sie dziwie..
Ehh ja znowusz mam problemy z uzębieniem, mam krzywe zęby co jest spowodowane niekompetencją pani ortodątki do której chodziłam przeszło 2 lata i nic to praktycznie nie dało..Ale to nie jest powód żebym sie nie śmiała, a wręcz przeciwnie, śmieje sie baaaardzo dużo i nie płacze z tego powodu...może za jakiś czas założe sobie aparat stały, narazie mnie na niego nie stać...
Ale mimo wszytsko śmieje sie, nie ukrywam nie rozpaczam nic, jestem pewna siebie, wiem że jestem ładna bla bla bla..
Magic Ty tez taka jesteś, tylko uwierz w siebie

Ehh miałam męczący dzień w pracy, długi, przeżyłam duże, oczywiście cały czas smsowałam z Rafałem i kolega z którym mam iść dziś na balety...
Kupiłam sobie spodnie, miałam bluzke ale nie znalazłam takiej jak chciałam
Wrrr.
Ogólnie dzień dobry zobaczymy jak sie skończy

[Magic Girl]

W ogóle.. co mi się dzisiaj śniło..
Że razem z koleżanką byłyśmy w gimnazjum na lekcji matematyki z nauczycielem którego nie na widzieliśmy..

Dostaliśmy zadania z podstawówki.. ale nie potrafiłyśmy ich zrobić..
I każda z nas dostała pałę.. lol jakie sny człowiek potrafi mieć..

A w przedszkolu to było jakieś wariactwo dzisiaj.. dzieci krzyczały więcej niz zwykle.. bo na wycieczkę jechały.. pomyliły się grupy .. nie te szły na podwieczorek co miały normalnie jakiś wielki bałagan..

Ale ja jedyna ogarnęłam wszystko.. a na koniec to mi herabtę przynieśli i pomarańcza.. :P

[kasiakitty]

Magic Girl - ciesze sie ze dzieciaki Cie uszczesliwiaja i ze z nimi czujesz sie dobrze ale bez nich tez powinnas a ze snami to ja tez mam porabane ze TZ nie chce ich juz sluchac :P

Sabcia87 - ja mialam krzywe zeby, moze nie az tak duzo ale byly ze wstydzilam sie smiac i mialam staly aparat juz rok temu mi zdjeli i mam proste zeby i smieje sie od ucha do ucha :P. Ale jak Ty sie nimi nie przejmujesz i tez sie smiejesz to jest dobrze, pewnie sie wszyscy przyzwyczaili ze masz taki usmiech piekny ze nikt Ci nie mowi "ale zeby krzywe" hehe . Milej zabawy na baletach , baw sie do upadlego, tylko nie pij duzo piw :P

freddy296 dobrze napisalas z tymi haslami " dzis jest sloneczny dzien, pojde do sklepu kupie sobie sexy bluzeczke i pokaze wszystkim ze kazda dziewczyna jest sexy niezaleznie jak wygląda" albo
"dzis jes ładna pogoda, zaloze te ładna sukienke i pokaze wszystkim moje zgrabne nogi" wiec Magic Girl pisz optymistycznie i mysl

tajlaa - No to mialysmy podobnie z tymi "kolezankami" "przyjaciolkami". Jeszcze byla taka sytuacja a raczej pare, ze jak jedna cos mi zlego powiedziala albo zrobila to ja szlam do domu ale pierwsza wyciagalam reke i przepraszalam zamiast tamta heh...

[Sabcia87]

Kasia nigdy od nikogo nie uslyszłam nic o krzywych zębach... Wszyscy mi mówią że to nie rzuca sie w oczy, nie widać tego...
Co do baletów na 19.30 jestem umówiona, ubieram dziś moje nówki spodnie i buty w groszki i bede śmigać
A co do piw, jutro mam wolne więc moge sobie pozwolić Choć w domu pracy bardzo dużo ;/

Magic ale masz fajnie z tymi dziećmi