2008 CZERWIEC I MAJ - MARUDZĄCE MAMY MAJĄ TU SWÓJ RAJ cz. III

[ona1981]

Heh Sybilla ja też jestem w szoku, że ty jesień. Również stawiałam na zimę.

Monia ekstra fryzura i make up, pasuje do ciebie!!!

My właśnie wróciliśmy ze spaceru, brrr zmarzłam...
Niech ta zima się już skończy...

[sybillla]

no własnie na wizażu mnie tak zdjagnozowali teraz juz sama nie wiem

[gothika]

ja tez mam dośc zimy...

sybilla - na pierwszy rzut oka jestes zimą, ale tam są większe ekspertki także może rzeczywiście jesień...a jaki masz naturalny kolor włosów? a kolor skóry twarzy?

dobrze że teżetowi kończy się urlop, bo ciężko z nim wytrzymac w domu, tylko by leżał, na spacery nie chce chodzić, dziś poszedł z nami to z pretensją że mu zimno, że za zimno by z dzieckiem chodzić....

wylicytowałam dla Ramony buciki na tą uroczystość http://www.allegro.pl/show_item.php?item=906122923, w moim guście, sama bym w takich chodziła

[Caterin17]

Gothika skad ja znam to lezakowanie TZ, normalnie wczoraj mu nagadalam ze czuje sie jakby z jakims umarlakiem zyla,normalnie, spi jak wstanie to marudzi, wykazywanie jakies energii, zycia, entuzjazmu w stopniu minimalnym, czy on wogole potrafi sie cieszyc z czegokolwiek i z checia podejsc do rzeczy?! czasem mam ostro dosc

Dzieki dziewczyny za wypowiedz w sprawie rzes, dzis pogadam z fryzjerka nasza znajoma,co bedzie mi czesac wlosy, moj TZ wczoraj byl sie obciac no i cos tam zagadal ponoc ona cos sie zna na tym przyklejaniu rzes.
Wogole ma tez mi przygotowac bukiet slubny wybralam roze bialo czerwone. Nic za to kasy nie chce,ani za kwiaty ani uczesanie, i TZ obciela i dzis Sebastianka, az tak glupio....Niby TZ robi jej zawsze kompa wiec to transakcja wiazana. Nasze ubrania na slub gotowe.Wszystko ok, no tylko nie wiemy co z obraczkami, troche pozno zamowilismy... smiejemy sie ze bedziemy musieli zrobic sobie z drutu zastepcze

[Martucca]

Monia! Powiem dobitnie: ALE Z CIEBIE LACHON! No po prostu rewelacja, bardzo, bardzo mi sie podoba

[Funieczka]

Monia wyglądasz świetnie.
Ze mnie na codzień też wyłazi mysz, ale zaczynam się oswajać z czerwienią na ustach i podoba mi się coraz bardziej
Caterin oczywiście pochwalisz się efektem końcowym 14-II ???
Sybillla Ciebie również bym chciała zobaczyć po metamorfozie
A moje dziecię dzisiaj samo szorowało zębyWprawdzie pasta stanowiła zakąskę, ale majstrował szczoteczką w buzi i był bardzo uszczęśliwiony.
A ja upatrzylam sobie rewelacyjną tunikę i nie mam kasy Tzn. mam, ale muszę wybrać - ciuch czy tortury u dentysty.

[Kjane]

Caterin - nigdy nie miałam sztucznych rzęs wiec nie mogę nic doradzić, moje sa naturalnie gęste i podkręcone wiec tylko odpowiedni tusz wystarczy, ale spróbuj przykleić - moze efekt bedzie powalający a tak właśnie masz wygladać 14 lutego

Monia - ja cie nie poznałam na tych fotkach, szczeka mi opadła, uważam że powinnaś częściej chodzić w takim odważniejszym makujazu - super w nim wyglądasz. Podzielam zdanie Martuccy i innych dziewczyn

Zakupy - lubię sobie kupic coś fajnego i wyszukanego, niestety (nie wiem czemu) teraz tego nie robię, bo jakoś sobie wbiłam do głowy ze z racji tego ze jestem grubasek to nie powinnam sie dodaktowo w oczy rzucać wiec stosuję lekki makijaż (na codzień wogóle), nie nosze modnych ubrań - ogólnie pogłębiam swojego doła.....
Marzenie - wrócic do dawnej figury - wtedy nie rozstawałam sie z krótkimi spódniczkami, modnymi ubrankami i biżuterią...
Ja to dopiero jestem szaraczek.....

Jutro wyjeżdzam z Hubertusem do moich rodziców - wrócimy w czwartek wieczorkiem, marny sobie pobiega a ja moze trochę odpocznę

[Caterin17]

Monia fajnie wygladasz, choc w poprzedniej wersji co kiedys wkleilas bardziej kolorowej, jakos tak zywiek wygladalas.
A co do rzes to wlasnie powinnas moze miec preparat zeby je odleic, tak jak tu sugeruja na moim opakowaniu

Sybilla nie wiem co ci doradzic w kolorze wlosow, ladnie ci w czarnych

Funieczka no mysle ze sie pochwale efektem koncowym, ciekawosc by was wykonczyla hehe

[Funieczka]

Caterin połowa by padła a druga rzęziła w drgawkach przedagonalnych
Kjane Ty po tyłku za tego grubaska nie chcesz? Ja noszę rozmiar 42-44 i wcale za jakiegoś tłuściocha się nie uważam. A te moje marne 160 cm wzrostu jeszcze uwidacznia wszelkie mankamenty figury.
I ponieważ nie wyglądam jak modelka, staram się dbać o siebie jak tylko daję radę. O ile lepsze samopoczucie, gdy zrobię sobie dobry makijaż, wyjdę od fryzjera czy kupie nowy ciuch.
Głowa do góry. Poza tym, Ty jesteś w ciąży. Jesteś piękna.

[Caterin17]

Napisane przez Funieczka

Caterin połowa by padła a druga rzęziła w drgawkach przedagonalnych

teraz tylko zebym nie uciekla z przed slubnego kobierca, bo mam jakiegos stracha i watpliwosci...
normalnie moj TZ jest bardziej szczesliwszy niz ja...
zwarty gotowy i bez dziwnych mysli

[sybillla]

no CATERIN i bierz z niego przykład !! a wątpliwości każdego dościgają w taki ważny dzięń więc głowa do góry

w bólach wreszcie wybrałam kolor fabry teraz czekam aż przyjdzie i pod koniec tygodnia się farbuje

[Funieczka]

Sybillla zawsze możesz się przefarbować
Caterin nic się nie martw, to normalka. Strzel sobie przed ślubem jednego głębszego i nic Cię nie ruszy.
Ja przed swoim slubem obaliłam z siostrą i starszym flachę wina. Zataczać wprawdzie się nie zataczałam i trochę mnie trzęsło, ale jak mnie szlag trafia z Tż-tem, to się zastanawiam czy przysięga skladana pod wpływem alkoholu jest ważna

[Martucca]

Napisane przez Caterin17

Funieczka no mysle ze sie pochwale efektem koncowym, ciekawosc by was wykonczyla hehe

Zalezy kogo, bo mnie na pewno nie

Kjane! zgadzam sie z Funieczka Kilka nadprogramowych kilogramow nie czyni Cie nieatrakcyjna! Mozna byc super zgrabna, a mimo to niepewna siebie, zaniedbana albo zgorzkniala Rownie dobrze mozna byc nieco "pulchna", ale zadbana, pewna siebie, urocza i tryskajaca dobrym humorem
Poza tym jestes w ciazy i to samo przez sie czyni cie w taki specjalny sposob urocza i promieniujaca w ten jedyny i magiczny sposob
Wiec jak jeszcze raz uslysze takie cos, to bedzie

A jak sie czujesz? Mam nadzieje, ze mdlosci juz minely?

Ja sie nic a nic nie denerwowalam przed naszym slubem. No ale, on byl bardzo... hmmmm... specyficzny i raczej na pewno nietypowy

[mala_stopka]

Monia poprostu rewelacja
a co na to mąż??? zaniemówił z wrażenia????

Sybilla który kolorek wybrałaś??
mi sie podoba 4,52 i 4,4 ale to juz po fakcie...

Caterin na sztucznych rzęsach się nie znam... kiedyś kupiłam sobie takie kępki przykleiłam, efekt końcowy całkiem całkiem, ale baaaardzo się namęczyłam żeby równo wyszło (a i tak super równo nie było), no i miałam problem z odlepieniem, zadnego plynu nie miałam i klej mi zostal na powiece

Kjane w 100% zgadzam się z Martuccą i Funieczką

dziewczyny ja też zaliczam się do zakupoholoczek... a w szczegolności obkupuję Igulca, w sobote kupiłam jej spodenki, spódniczkę i bluzeczkę a dla siebie w końcu udało mi się trafić fajne kozaki, a mężowi krawat postaram się fotki wkleic popołudniu albo jutro

[Martucca]

mala stopko! Jaka ze mnie gapa Zapomnialam Ci podziekowac Bylo mi bardzo milo

[83monia]

reakcja meża na mój nowy image - "co oni z tobą tym razem zrobili?!!!!"

poza tym mam problemy rodzinne - z siostrą... ale nie chcę na forum ot ym gadać... ogólnie - kontaktu już z nią nie odbuduję,r odzice tez nie... a winny facet całej sytuacji...

[Martucca]

Monia przykro mi z powodu siostry
Co tez takiego jest z nami-kobietami, ze rujnujemy m.in. swoje zycie rodzinne dla facetow

Sama kiedys narobilam glupot z powodu Na szczescie w pore sie opamietalam i dojrzalam do tego, zeby zdac sobie sprawe, ze coz... faceci moga przyjsc i odejsc, a rodzina bedzie zawsze Nie pisze oczywiscie o patologiach rodzinnych.

Moja siostra niestety tez robi glupoty

Rozumiem rowniez i popieram, ze nie chcesz o tym pisac... Pewne sprawy sa po prostu zbyt osobiste i intymne, zeby je "wybebeszac" na publicznym forum.
Trzymaj sie dzielnie

[sybillla]

monia przykro mi...

wreszcie wybrałam kolor 5.0 pewnie wyjdzie całkiem ciemny ale w czerwieni już byłam czas na odmiane

[Funieczka]

Monia współczuję. Nie ma to jak problemy rodzinne...ech...

[st_ella]

Napisane przez Funieczka

A ja upatrzylam sobie rewelacyjną tunikę i nie mam kasy Tzn. mam, ale muszę wybrać - ciuch czy tortury u dentysty.

ja wybrałąbym tunikę

Napisane przez Kjane

Zakupy - lubię sobie kupic coś fajnego i wyszukanego, niestety (nie wiem czemu) teraz tego nie robię, bo jakoś sobie wbiłam do głowy ze z racji tego ze jestem grubasek to nie powinnam sie dodaktowo w oczy rzucać wiec stosuję lekki makijaż (na codzień wogóle), nie nosze modnych ubrań - ogólnie pogłębiam swojego doła.....
Marzenie - wrócic do dawnej figury - wtedy nie rozstawałam sie z krótkimi spódniczkami, modnymi ubrankami i biżuterią...
Ja to dopiero jestem szaraczek.....

no i źle robisz!
moim zdaniem ubiór moze poprawic nasze samopoczucie a co za tym idzie to jak inni nas odbierają.
serio!

musisz uwierzyc w siebie! i zacząć o siebie dbać

Napisane przez Funieczka

I ponieważ nie wyglądam jak modelka, staram się dbać o siebie jak tylko daję radę. O ile lepsze samopoczucie, gdy zrobię sobie dobry makijaż, wyjdę od fryzjera czy kupie nowy ciuch.
Głowa do góry. Poza tym, Ty jesteś w ciąży. Jesteś piękna.

i uśmiech na twarz i od razu leiej bedzie!

Napisane przez sybillla

w bólach wreszcie wybrałam kolor fabry teraz czekam aż przyjdzie i pod koniec tygodnia się farbuje

i jaka farba z jakiej firmy? profesjonalna?

Napisane przez Martucca

Ja sie nic a nic nie denerwowalam przed naszym slubem. No ale, on byl bardzo... hmmmm... specyficzny i raczej na pewno nietypowy

ja sie denerwowałam przed slubem ale bardziej przed rozwodem

Napisane przez 83monia

reakcja meża na mój nowy image - "co oni z tobą tym razem zrobili?!!!!"

poza tym mam problemy rodzinne - z siostrą... ale nie chcę na forum ot ym gadać... ogólnie - kontaktu już z nią nie odbuduję,r odzice tez nie... a winny facet całej sytuacji...

przykro mi z powodu siostry.

jedna rada - kazdy z nas uczy sie na błedach i lepiej nie doradzać bo mozna na tym źle wyjść.
trzymaj sie dziś jest źle a siostra to siostra i zawsze nia bedzie

[sybillla]

st_ella majirel loreala jednak wygrała kolor jak dla mnie ciemny brąz zobaczymy jak wyjdzie

MARTUCCA - masz jakieś zdanie na temat diety dunkana (chyba się tak to pisze) chodzi mi o proteinową - przymierzam sie od poniedziałku do niej

[mala_stopka]

Monia przykro mi...
trzymaj się dzielnie

[83monia]

dzięi dziewczyny, jesteście wielkie (ale nie rozmiarowo ) cały tydzień chodze jak struta a teraz jeszcze sie zaraziłam od meża (znowu) katarem i mam zawalony nos... najlepiej bym w domu została, po leniuchowała i wogóle...

[sybillla]

monia to wal na L4!!

[83monia]

nic strasznego, raczej cieszace http://www.edziecko.pl/rodzice/1,102..._przyznal.html

na katar l4 mi nie dadzą... za słaby na to jest. chyba sobie jakis acatar kupie i wykurze go

[Martucca]

Napisane przez sybillla

MARTUCCA - masz jakieś zdanie na temat diety dunkana (chyba się tak to pisze) chodzi mi o proteinową - przymierzam sie od poniedziałku do niej

Odradzam: przeciazenie nerek i watroby, odwodnienie, duze ryzyko niedoboru witamin i mineralow oraz podwyzszenia poziomu cholesterolu i trojglicerydow we krwi, zaparcia murowane, prawdopodobnie rowniez pogorszenie stanu skory (pryszcze). Byc moze uderzenia goraca, cuchnacy oddech (w extremalnych przypadkach), nadmierna potliwosc. Poczatkowy spadek wagi (prawie na pewno szybki), glownie z powodu odwodnienia, ale efekt koncowy trudny do utrzymania.

Podwyzszenie ilosci spozywanego bialka jest konieczne w czasie odchudzania (aby zahamowac utrate miesni, bo to one sa spalane w pierwszej kolejnosci, nie tluszcz), ale nie do takich extremalnych ilosci z dodatkowym wylaczeniem wszelkich innych, niezbednych dla zachowania zdrowia pokarmow.

Jestem zdecydowanie przeciwna stosowaniu diet "gotowych", uwazam, ze kazdy organizm jest inny i dieta musi byc dobrana indywidualnie.

Zanim jednak zacznie sie zabawe z wlasna, zidywidualizowana dieta, naprawde warto przyswoic sobie tzw. 10 wskazowek zywieniowych.
Istnieje prawdopodobienstwo, ze uzyska sie ladna sylwetke tylko poprzez trwala zmiane nawykow zywieniowych i stosowanie sie do w/w wskazowek. Jesli nie nastapi to po pewnym okresie stosowania sie do nich- ukladanie diety "pod siebie" (z liczniem kcal, ilosci bialka, tluszczu i weglowodanow) nie powinno juz stanowic problemu, bo ma sie juz odpowiednie nawyki.

Ale to tylko taka moja sugestia Zeby ladnie i trwale schudnac, trzeba cierpliwosci, konsekwencji i tego, aby wszystkie ruchy byly przemyslane. Gotowa dieta, efekty pewnie szybkie... Coz... Kazdy robi jak chce, trzeba jednak pamietac, ze: "latwo przyszlo, latwo poszlo"

[sybillla]

aleś mnie nastraszyła tyle efektów ubocznych- hmmm już jestem na wątku o tej diecie i nikt aż tak bardzo się nie skarży...

Postaram się nie nadużywać tej diety i białaka zjadać przez 3 dni a potem dodawać warzywa założyłam sobie 5 kg zobaczymy czy się uda...

[gothika]

sybilla - przeciez ty masz super figurę! po co chcesz być na tej diecie?
tak a propo to znam parę osób które teraz są na niej, wiem że chudnie się bardzo szybko, ale ja np sobie nie wobrażam bym miała jeść tylko mięso (pomijając że nie jem)

monia - przykro mi z powodu stosunków z siostrą, mam nadzieję że do naprawienia jednak, jakbyś miała ochotę to napisz pw

a ja smaruję PW do Martuccy

[83monia]

dzięi gothika, może skorzystam...zobacze bo najpierw musze z mamą pogadać (zdolowana jest tym wszystkim) i to na razie dla mnie priorytet. ja to ja. jestem daleko, ona jest na miejscu i bardziej przeżywa

[gothika]

monia -

przypomniało mi się że pytałam się o koszt tego naszego prywatnego przedszkola, ile kosztuje oddanie dziecka, i się okazuje że tanio (pamiętam ile płaci malgo lub mała stopka 25zł za godzinę) bo 5godz. 25zł, już się nie rozrabniają na godziny, bo bardziej bym chciała np na 2 godziny ją dać, tak by miała styczność z dziećmi. Ale i tak to jest od dwóch lat, a ona jak będzie miała tyle to będzie przebywała np na placu zabaw gdzie będzie miała okazję bawić się z dziećmi.