Odchudzanie na zawołanie i Dieta Turbo PART II

[red_chameleon]

Tak, tak idgi ja także lubię pływanie. Tylko jest mi wstyd iść na basen z tym tłuszczykiem, dlatego chcę zgubić kilka kilo zanim się tam wybiorę (mam nadzieję, że za jakiś miesiąc się to stanie). Mam basen pod nosem, więc to jest też duży plus. Chciałam skończyć kurs ratownika, ale szczerze mówiąc nie wiem kiedy się za to zabrać. Mogłabym sobie dorabiać w wakacje na plaży:p
O tych wysokich obcasach, że do 30 to nie słyszałam. Chyba muszę nabrać odwagi zanim 30 mnie dopadnie, bo tak jak mówiłaś będzie klapa.
O tak ja też często staram się wyrazy z czymś kojarzyć, szczególnie z niemca.
Super, że miałaś warunki do tańca. Ja przez jakiś czas (może 2 lata) chodziłam na balet w moim nieście (jak byłam jeszcze dzieckiem), później ortopeda stwierdził u mnie problemy ze śródstopiem(bolało) i było papa balet. Teraz też mam jakieś problemy z kostkami u stup i kolanami (boli w czasie przysiadów) i lekarz rodzinny powiedział mi, że za dużo ważę. Nie wiem czy jednak taki jest powód. Jak ważyłam 5 kg mniej to kolana dalej bolały w przysiadzie.
Aha i ja bym chciała towarzyski taniec (z grupy latino-amerykańskich) oraz Tango i Tango argentyńskie. Tyle, że do tego trzeba mieć partnera i w ogóle miejsce do trenowania (jakaś szkoła). Liczę, że w czasie studiów będę mogła potańczyć. Kiedyś podobał mi się break dance. W ogóle dalej chciałabym potrafić stawać na głowie i chodzić na rękach

A co do dietki to ważyłam się i:
waga wyjściowa: 72, 8 kg
dziś rano: 69,1 kg
Czyli ubyło 3,7 kg
Dziwię się tylko, że w ciągu całej drugiej połowy TURBO ubyło mi tylko 0,5 kg. No, ale trudno. Teraz najważniejsze tego nie zaprzepaścić!

[Xfionka]

Napisane przez red_chameleon

Aha i ja bym chciała towarzyski taniec (z grupy latino-amerykańskich) oraz Tango i Tango argentyńskie. Tyle, że do tego trzeba mieć partnera i w ogóle miejsce do trenowania (jakaś szkoła). Liczę, że w czasie studiów będę mogła potańczyć. Kiedyś podobał mi się break dance. W ogóle dalej chciałabym potrafić stawać na głowie i chodzić na rękach

A co do dietki to ważyłam się i:
waga wyjściowa: 72, 8 kg
dziś rano: 69,1 kg
Czyli ubyło 3,7 kg
Dziwię się tylko, że w ciągu całej drugiej połowy TURBO ubyło mi tylko 0,5 kg. No, ale trudno. Teraz najważniejsze tego nie zaprzepaścić!

Ja chodziłam na kurs tańca, miałyśmy ze wszystkich tych latynoamerykańskich po trochu, całkiem fajna sprawa. I mówię MIAŁYŚMY, bo wbrew temu co mówisz to była grupa dla samych dziewczyn, więc nie wszystko stracone bez partnera ;P

Jakiego jesteś wzrostu?

[Palolinka]

hej hej! U mnie malutki spadek więc się chwalę -1 kg więc jestem zadowolona. Zwłaszcza, że na razie trzymam się swojej diety (po tych dniach onz). Zamierzam powolutku to zrzucać, bez jakichś drastycznych spadków, bo boję się jojo... zbyt wiele razy miałam z nim problem.

A co do basenu to super sprawa. Teraz zrobiło się ciepło, więc też zamierzam chodzić, na razie raz w tygodniu. Zastanawiam się też nad aerobikiem w wodzie, podobno nieźle daje kopa Chodziłyście?

[RedSpinka]

Witam,
Jestem tu nowa pod względem forum jak i tematu... Myślę ze przyjmiecie mnie do grona odchudzających się dziewczyn
Diete zacznę od poniedziałku, ponieważ jestem przed okresem i myślę ze moja silna wola mogla by ulec pokusom...
Mam 165 cm wzrostu a ważę 72,7 kg marze o 60 kg do sierpnia kiedy będzie mój ślub.. Obecnie mieszkam za granica i nie mogę chodzić do klubu fitness a w tamta wiosnę schudłam tam prawie 10 kilo wazac 78 spadlo do 68 przez 3 miesiące ćwiczeń 4 razy w tygodniu.
Będę od dzisiaj tutaj zaglądać i podziwiać wasze osiągnięcia, a od poniedziałku pisać co i jak u mnie...
Pozdrawiam i życzę dużych spadków wagi...

[anbel_13]

Napisane przez RedSpinka

Diete zacznę od poniedziałku, ponieważ jestem przed okresem i myślę ze moja silna wola mogla by ulec pokusom...
Mam 165 cm wzrostu a ważę 72,7 kg marze o 60 kg do sierpnia kiedy będzie mój ślub.. Obecnie mieszkam za granica i nie mogę chodzić do klubu fitness a w tamta wiosnę schudłam tam prawie 10 kilo wazac 78 spadlo do 68 przez 3 miesiące ćwiczeń 4 razy w tygodniu.
Będę od dzisiaj tutaj zaglądać i podziwiać wasze osiągnięcia, a od poniedziałku pisać co i jak u mnie...
Pozdrawiam i życzę dużych spadków wagi...

Widzę, że mamy podobą wagę i posturę oraz dążenia wagowe ... A jaką zaczynasz dietkę?

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------

Co do basenu, też chętnie bym się wybrałą, tylko czasowo trochę kiepsko, ale widze, że dziewczyny to tu konkretnie zaawansowane...

[RedSpinka]

Zaczynam ONZ zwykle turbo może następnym razem

[karmeelek]

Witajcie kobitki! Wczoraj zakończyłam 1 turę ONZ i dziś rano było 78,5 kg czyli ubyło mi (mimo @) 3 kg Póki co przerwa choć i tak planuje jeść regularnie i unikać słodyczy. Dziś się nie rzuciłam na słodkie więc jest dobrze Pozdrowionka dla wszystkich!

[Izabella87]

Cześć dziewczyny
Jestem tutaj nowa i bardzo przydałby mi się przepis na te diety
76 73 70 6563 6059
Wiem ,że do świąt to raczej nie możliwe, ale chociaż na maja , czerwca. W czerwcu 4 imprezki rodzinne mnie czekają w jednej będę świadkową i PRAGNĘ schudnąć
Pozdrawiam

[anbel_13]

Napisane przez karmeelek

Witajcie kobitki! Wczoraj zakończyłam 1 turę ONZ i dziś rano było 78,5 kg czyli ubyło mi (mimo @) 3 kg Póki co przerwa choć i tak planuje jeść regularnie i unikać słodyczy. Dziś się nie rzuciłam na słodkie więc jest dobrze Pozdrowionka dla wszystkich!

Gratuluję Karmeelku wyniku , ja dziś kończę też I turę ONZ, ale ja takiego ładnego wyniku nie mam (również przy @) u mnie waga wskazała 72,3 kg

[karmeelek]

Anabel_13 nie martw się - idzie wiosna powoli i nasze nastawienie do świata będzie lepsze a co za tym idzie wynik po następnej turze ONZ też będzie lepszy Więc uszy do góry i niedługo znów zaczynamy walkę z naszymi kg.

[czaszka_]

no wlasnie nie moge pic az tak duzo wody bo w mojej pracy nie moge wychodzic co 5 min do lazienki
dzis 3ci dzien, jakos lepiej sie czulam moze organizm musi sie przyzwyczaic do takiego jedzenia(bo na codzien podjadam smazone potrawy, pizze i takie tam)

nie chce zapeszac i nie nie bede sie wazyc do konca diety, ale juz czuje sie lzejsza hehe

[red_chameleon]

Xfionka wiem co masz na myśli z tym tańcem. U mnie w mieście też wiszą kartki z ogłoszeniem "Salsa dla pań" No, ale wydaję mi się, że chodzą tam raczej szczupłe osoby, więc nie czułabym się dobrze.
Mój wzrost to 168/9 cm.
Witam wszystkie nowe dziewczyny i życzę wam powodzenia w tej diecie. Tym które zrzuciły już jakieś kilogramy gratuluję
Ja się dziś objadłam, nie mam co ukrywać. No, ale jednak miałam ustalone na dziś wyjście do miasta z siostra i przyjaciółką. Jutro rano się zważę żeby zobaczyć ile mi przybyło (bo bardzo powątpiewam, że nie ubyło nic).
Miałam mieć dzień przerwy (czyli dziś) i dalej na TURBO przejść, ale jakoś nie cieszy mnie wizja, że będę wcinała serki wiejskie i orzechy. Chyba przerzucę się na jakiś czas na dietkę owocową. Owocki bardzo lubię, może ta dieta bardziej mi przypasuje, chociaż na razie. Oczywiście będę śledziła ten wątek i wasze sukcesy (spadki wagi) i związane z tym radości
Pozdrawiam dziewczynki stałe i nowe w tym wątku

[Xfionka]

Napisane przez red_chameleon

Xfionka wiem co masz na myśli z tym tańcem. U mnie w mieście też wiszą kartki z ogłoszeniem "Salsa dla pań" No, ale wydaję mi się, że chodzą tam raczej szczupłe osoby, więc nie czułabym się dobrze.
Mój wzrost to 168/9 cm.

To źle Ci się wydaje moja droga ;P Ze mną chodziły też dość 'duże' dziewczyny i dobrze się bawiły. A z Ciebie aż taki wieloryb nie jest, no nie przesadzaj

Napisane przez red_chameleon

Ja się dziś objadłam, nie mam co ukrywać. No, ale jednak miałam ustalone na dziś wyjście do miasta z siostra i przyjaciółką. Jutro rano się zważę żeby zobaczyć ile mi przybyło (bo bardzo powątpiewam, że nie ubyło nic).

Ja też ! Nutella zwycięża wszystko D ale od jutra dołączam się do diety! Mam już nawet dość przyszłościowy plan:
I tura: 4-12.03
2 dni przerwy
II tura: 15-23.o3
2 dni przerwy
III tura: 26.03-3.04
a 4 mamy wielkanoc, więc byłby fajny prezent, gdyby udało się pare ładnych kilogramów zrzucić. a w kwietniu przerzucę się na siłownię, już fajną sobie znalazłam w pobliżu ;D

[red_chameleon]

Xfionka dzięki za pocieszenie Ja wiem, że nie jest najgorzej, ale czasami czytając forum gdzie osoby o wadze 55 kg i 170 cm (co najmniej) wzrostu narzekają, że są za grube to można się załamać albo raczej pośmiać z głupoty niektórych!
No, ja myślę, że jak będę ważyła ok. 63 kg to już będę się dużo lepiej czuła
Jaki jest Twój wzrost i waga i ile chcesz zrzucić Xfionka?
Ja tez na początku planowałam sobie zrobić kilka tur TURBO pod rząd, ale jak teraz pomyślę o niektórych produktach z listy to wcale nie mam chęci jej robić. Dlatego tak jak wcześniej powiedziałam od jutra przechodzę na dietkę owocową. Na jak długo jeszcze nie wiem. Później ewentualnie wrócę do TURBO albo spróbuję ONZ.
Oj dzisiaj po tym jedzeniu mnie pogoniło 2 razy do WC wieczorem. Mam nadzieję, że może dzięki temu waga aż tak nie podskoczy. Napiszę jutro.
A co do Nutelli- jest to pychotka; szczególnie nadaje się do banana lub ciastek z ciasta francuskiego Kanapek z nią nie jadam, w ogóle rzadko mam ją w domku, bo wszyscy się odchudzają (ciągle). Może to i lepiej

[Ilonusek]

No i mój plan nie wyszedł - na Szwedzkim stole w hotelu nie da rady nie przytyć chyba wróciłam do swojej wagi i nawet ćwiczenia na siłowni i aerobik w SPA nie pomogły!! Jestem załamana... wracam w piątek i od poniedziałku biore się za siebie i zaczynam II turę TURBO!!
3majcie Dziewczyny za mnie kciuki!!
Dam znać ile mi przybyło jak wróce do domku... ale coś za coś... urlop jest wspaniały!!

[Xfionka]

Napisane przez red_chameleon

Xfionka dzięki za pocieszenie Ja wiem, że nie jest najgorzej, ale czasami czytając forum gdzie osoby o wadze 55 kg i 170 cm (co najmniej) wzrostu narzekają, że są za grube to można się załamać albo raczej pośmiać z głupoty niektórych!
No, ja myślę, że jak będę ważyła ok. 63 kg to już będę się dużo lepiej czuła
Jaki jest Twój wzrost i waga i ile chcesz zrzucić Xfionka?
Ja tez na początku planowałam sobie zrobić kilka tur TURBO pod rząd, ale jak teraz pomyślę o niektórych produktach z listy to wcale nie mam chęci jej robić. Dlatego tak jak wcześniej powiedziałam od jutra przechodzę na dietkę owocową. Na jak długo jeszcze nie wiem. Później ewentualnie wrócę do TURBO albo spróbuję ONZ.
Oj dzisiaj po tym jedzeniu mnie pogoniło 2 razy do WC wieczorem. Mam nadzieję, że może dzięki temu waga aż tak nie podskoczy. Napiszę jutro.
A co do Nutelli- jest to pychotka; szczególnie nadaje się do banana lub ciastek z ciasta francuskiego Kanapek z nią nie jadam, w ogóle rzadko mam ją w domku, bo wszyscy się odchudzają (ciągle). Może to i lepiej

No słuchaj, trafiłam ostatnio na jakieś forum, gdzie były wypowiedzi typu 'powyżej 52 kg to już wieloryby' albo 'wszystkie powyżej 38 rozmiaru powinny się koniecznie odchudzać'! to jest głupota ludzka. najgorzej, że te 12 i 13 latki w to wierzą a potem mamy plagę anoreksji i bulimii.

Mój wzrost to 172, ważę .. zważę się jutro ale w granicach 70 kg. i jak już do 60 zejdę do wakacji będzie bosko, a taki ostateczny cel to jakieś 55 może? nie wiem jeszcze, nie wiem jak bym się w takiej wadze czuła. NIGDY nie byłam taka konkretnie szczupła, żeby wiedzieć do jakiej wagi wracać.

haha, do WC pognało - KARMA D nie wolno się objadać !

Napisane przez Ilonusek

No i mój plan nie wyszedł - na Szwedzkim stole w hotelu nie da rady nie przytyć chyba wróciłam do swojej wagi i nawet ćwiczenia na siłowni i aerobik w SPA nie pomogły!! Jestem załamana... wracam w piątek i od poniedziałku biore się za siebie i zaczynam II turę TURBO!!
3majcie Dziewczyny za mnie kciuki!!
Dam znać ile mi przybyło jak wróce do domku... ale coś za coś... urlop jest wspaniały!!

Szwedzki stół, szwedzki stół ;d nie wymawiaj słowa szwedzki, ugh.
A na urlopie jest taryfa ulgowa, więc spokojnie ;P

[red_chameleon]

Ilonusek szkoda tylko, że kilogramy wróciły. No, ale co możemy na to poradzić... Czasami chcemy tylko sobie pojeść.
Xfionka masz absolutną wagę co to tej anoreksji wśród młodych. A poza tym na przykład rozmiar 40 może świadczyć po prostu o szerokich biodrach (taka budowa), a nie, że ktoś jest gruby! Widzę, że rozsądnie patrzysz na odchudzanie. Myślę, że 10 kg do wakacji dasz radę zrzucić Będę bacznie obserwowała Twoje postępy
Ja także nie wiem jak będę się czuła ważąc o tyle mniej, chociażby te 60 kg. To będzie coś pięknego

Zważyłam się i przybyło mi po wczorajszym obżarstwie 0,6 kg. Nie jest najgorzej. Ważne, że 6 z przodu na wadze zostało. A poza tym to co przybyło czy to nie jest woda przypadkiem?

[anbel_13]

Napisane przez red_chameleon

Zważyłam się i przybyło mi po wczorajszym obżarstwie 0,6 kg. Nie jest najgorzej. Ważne, że 6 z przodu na wadze zostało. A poza tym to co przybyło czy to nie jest woda przypadkiem?

Też mi się już marzy, żeby miec tą 6 z przodu, póki co jest 72,5 (i wciąż balansuje...) ale..ale... napewno się uda!

[Xfionka]

Napisane przez red_chameleon

Xfionka masz absolutną wagę co to tej anoreksji wśród młodych. A poza tym na przykład rozmiar 40 może świadczyć po prostu o szerokich biodrach (taka budowa), a nie, że ktoś jest gruby! Widzę, że rozsądnie patrzysz na odchudzanie. Myślę, że 10 kg do wakacji dasz radę zrzucić Będę bacznie obserwowała Twoje postępy
Ja także nie wiem jak będę się czuła ważąc o tyle mniej, chociażby te 60 kg. To będzie coś pięknego

Zważyłam się i przybyło mi po wczorajszym obżarstwie 0,6 kg. Nie jest najgorzej. Ważne, że 6 z przodu na wadze zostało. A poza tym to co przybyło czy to nie jest woda przypadkiem?

10 kg, ah. 10 kg to ja powinnam mieć do wielkanocy z zasadą 3kg na 9 dni ale już nie wierzmy w cuda.
I owszem, to już byłoby coś pięknego

Zważyłam się, po pierwszym wejściu na wagę zobaczyłam 69kg, ale jak weszłam drugi i trzeci to 69,9. Teraz tylko, żeby nie dotknąć tej 7 z przodu!

Napisane przez anbel_13

Też mi się już marzy, żeby miec tą 6 z przodu, póki co jest 72,5 (i wciąż balansuje...) ale..ale... napewno się uda!

Stabilną 6 z przodu, to trzeba dodać. Bo taka jak ja mam to to takie nic. ;x
I pewnie, że się uda!

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

oni zwariowali! KOPYTKA na obiad

[RedSpinka]

Witajcie,
Dziewczyny mam pytanie przy diecie ONZ powinno sie spozywac 4 posilki czy myslice ze takie godziny beda dobre czy to za duze przerwy?? 8 rano 12 w południe 16 i 19 ostatni posiłek??

Z góry dziękuje i przepraszam za głupie pytania ale dla mnie ważne

Pozdrawiam

[Gosiaczek21śl]

Napisane przez RedSpinka

Witajcie,
Dziewczyny mam pytanie przy diecie ONZ powinno sie spozywac 4 posilki czy myslice ze takie godziny beda dobre czy to za duze przerwy?? 8 rano 12 w południe 16 i 19 ostatni posiłek??

Z góry dziękuje i przepraszam za głupie pytania ale dla mnie ważne

Pozdrawiam

Jak najbardziej OK

[RedSpinka]

dziękuję za odpowiedz

A jeszcze zapytam jak robicie sałatki owocowe to dodajecie jogurty naturalne do nich??
A i czy jest wassa z Otrembami bo nie wiem a mieszkam zagranica i nie mam eis kogo poradzić czy tutaj jest??

Kurde ale moje pytania są głupiutkie...

[red_chameleon]

anbel_13 na pewno już niedługo zobaczysz 6 z przodu, tylko troszkę cierpliwości Myślę, że po jeszcze jednej turze ONZ byłaby szansa na 6
Xfionka ja też bym chciała szybkich efektów, dlatego właśnie byłam na TURBO.
Dobrze, że zważyłaś się 3 razy, tak powinno się ważyć Nie masz z przodu 7 i nie będziesz mieć jeśli będziesz trzymała dietkę
Aha i nie pozwalam Ci ruszać kopytek, ani mi się waż
Ja też bym sobie chętnie coś pojadła dziś, ale nie mogę, bo wiem co będzie. Znowu zacznę żreć i waga wróci w mig. Dlatego zajmę się innymi rzeczami. Wystarczająco dużo mam lekcji na jutro.

[czaszka_]

dziewczyny juz mam dosc tych białkowych posilkow na onz, a wlasciwie jajecznicy co wy jecie?? np na sniadanie lub 2gie sniadanie??
jak robicie te salatki z tunczyka i jajeczna?

[tristia]

Napisane przez czaszka_

dziewczyny juz mam dosc tych białkowych posilkow na onz, a wlasciwie jajecznicy co wy jecie?? np na sniadanie lub 2gie sniadanie??
jak robicie te salatki z tunczyka i jajeczna?

Białkowe są najlepsze, ale fakt mogą się znudzić. Tuńczykową robiłam z jajkiem, tunćzykiem :P , cebulą, czasem pomidor i do tego łyżeczka musztardy i łyżeczka majonezu light. Tylko z musztardą ma taki charakterystyczny smak, nie każemu podchodzi. A co do jajecznej to jajka oczywiście pomidorka (choć nie wiem czy można) i kawałeczki szynki do tego tradycyjnie majonez light. Mi smakowało

[czaszka_]

no tak ale podalas BW a nie same białkowe a mi chodzi z czego jakies salatki moge zrobic z samych białek

[misialinana]

Witam Turbowiczki ...Znajdzie sie moze miejsce dla jeszcze jednej zdesperowanej?

Ja mam do stracenie na pewno wiecej niz wiekszosc z Was (co zreszta widac w moim podpisie) Mialam juz kiedys kilka podejsc do tej diety. I calkiem dobrze mi szlo... Potem rozchorowalam sie - torbiel --> leki hormonalne i przybylo mi kilkanascie kilo, ktore musze w koncu zrzucic.

Tak jak RedSpinka ZACZYNAM OD PONIEDZIALKU. ktos jeszcze bedzie moze wtedy zaczynal??

[RedSpinka]

misialinana A Ty zaczynasz Turbo czy zwykłe ONZ??
Masz zamiar ćwiczyć??

[misialinana]

Napisane przez RedSpinka

misialinana A Ty zaczynasz Turbo czy zwykłe ONZ??
Masz zamiar ćwiczyć??

Biore sie za turbo, bo jest wiekszy wybor produktow i juz kiedys mialam z nia do czynienia i wiem, ze powinnam dac rade.
Co do cwiczen to starsznie chcialabym zaczac A6w... (kiedys cwiczylam - fakt niezbyt intensywnie.. ale efety byly wspaniale! niby sa to cwiczenia na wyrzezbienie miesni, ale mi z nimi sporo tluszczyku ubylo.. no i przyjemne jest to, ze stopniowo zwiekszasz czas cwiczen dzieki temu nie zlamujesz sie na starcie ) tylko boje sie, bo mam klopoty z kregoslupem po upadku i ostatnio po intensywnych cwiczeniach wyladowalam z bolu na otrym dyzurze nie wiem,czy smiac sie czy plakac. hehe
Ale napewno zamierzam duzo chodzic na piechote - szybkim krokiem - minimum godzine dziennie.

[RedSpinka]

może to głupie ale ja po domu chodzę w butach adidasach reeboka easy tone Ale od poniedziałku chce zacząć biegać i 40 minutowy step który uwielbiam Mysle ze pozbędę się tych zbędnych kilogramów na długo

Pozdrawiam