Lipcowo-Sierpniowe prawie Dwulatki :)

[jowisz]

Leonka ona tę jedną lalkę na każdy spacer ciągnie

[wersta]

Falskiego kupiłam mamie rok temu na imieniny - z tego się uczyła ucieszyła się, bo kiedyś o nim wspominała z sentymentem. ja mialam też a4 z jakimś dzieciakiem z tego co wiem mój 40letni brat już z niego (falskiego) nie korzystał

[marticia]

Nie mam pojecia o Falskim ale elementarz jest u nas od paru mies. i literrki dzielnie cwiczymy bardzo fajny i pomocny, mlody go uwielbia

[LeoNa86]

jowisz chcialabym zeby chociaz po czesci lila tak sie interesowala zabawkami...wszystkie mam w wiszacym koszy a on buszuje przy szufladzie ze sztućcami ze teraz ich nawet nie wsadzam takl jak maja byc tylko wrzucam byle jak
I dlatego jej nie kupuje zabawek...wszystkie jakie ma to podostawala

Ja mialam elementarz falskiego "ala ma kota" czy jakos tak

a tak wracajac do staroci popatrzcie http://www.skyscrapercity.com/showth...800434&page=27

[anka1900]

o ja pamiętam tę dziewczynkę z opaską na głowie
ale tekst z ulami tez , ale okładki wcześniejszych przedszkolnych książek to nie kojarzę może na starość mi się przypomni

ja jak dotąd to aukcji nie obrabiałam nie chciało mi sie z tym babrać a czy efekt sprzedaży przez to lepszy to nie mam pojęcia

[poulette]

Napisane przez anka1900

Poulette ja lecę mimo boleści
wszak wiadomo ciężarnej się nie odmawia, bo jeszcze by mnie myszy zjadły

O ! Jedna dobra kobieta sie zlitowala !
Ogarnelam kuchnie, ale na reszte juz nie mam sily, ide sie polozyc.

Napisane przez Mijalea

Wiecie co zamowilam w necie?? Elementarz Falskiego, taki, z ktorego ja sama sie uczylam...uwazam, ze to swietna lektura dla malucha, proste zdania i rysunki....no i wspomnienie tamtych lat...

Kocham ten elementarz !

[anka1900]

a ja mam pytanie do mamusiek bobasów dwujęzycznych, czy Wasi tż nie oponują że babas ma mętlik w głowie na dwa języki ? wiadomo ze dziecko łatwo chłonie, ale dla przykładu siostrzenica mojego małża, rozmawiała od maleńkości wiecej po polsku ,to potem miała problemy w szkole z angielskim, wiec musieli wzmocnić tę stonę
jak to u Was będzie przebiegać? poł na pół? mama po polsku tato po obcemu, bo jeszcze kwestia porozumienia się np. z dziadkami w Polsce, tudzież w innym obcym kraju

[Judi21_84]

cześć babeczki
widzę że mnie pożałowałyście jeszcze dwie godziny... ścisk w żółądku się zaczyna

Tymek ma kalosze, chwalę sobie po każdym spacerze pod kran i spokój co prawda wróciła zima więc kalosze pójdą w kąt.

Pozatym moje drogie, kupiłam młodemu w smyku sandałki na lato PRZECENIONE Z 100 ZŁ NA 40 ZŁ!!!! SUPER MIĘCIUTKIE CAŁE ZE SKÓRKI Jest w ogóle dużo wiosennych butów z zeszłej kolekcji na przecenie i w większości nie więcej niż 49 zł kosztowały. Były wyższe takie do kostki (żałuje że kupiłam w ccc bo one są niskie), ale były też niskie takie zwykłe wiosenne POLECAM

[poulette]

Napisane przez anka1900

a ja mam pytanie do mamusiek bobasów dwujęzycznych, czy Wasi tż nie oponują że babas ma mętlik w głowie na dwa języki ? wiadomo ze dziecko łatwo chłonie, ale dla przykładu siostrzenica mojego małża, rozmawiała od maleńkości wiecej po polsku ,to potem miała problemy w szkole z angielskim, wiec musieli wzmocnić tę stonę
jak to u Was będzie przebiegać? poł na pół? mama po polsku tato po obcemu, bo jeszcze kwestia porozumienia się np. z dziadkami w Polsce, tudzież w innym obcym kraju

O ! Moj ulubiony temat.
Aniu, codziennie pracuje z dziecmy dwu, trzy a nawet czterojezycznymi i wierz mi : to jest mozliwe !
Ja zakladam, ze moje dziecko bedzie trzyjezyczne. Ja do niego mowie po polsku, Tz po francusku, a za rok pojdzie do angielskojezycznego przedszkola. I nie widze w tym problemu, wrecz przeciwnie. Moj Tz tez nie. Gino teraz zaczal sporo mowic i jak wam pisalam ostatnio, mowi w wiekszosci po francusku, oprocz kilku slow po polsku. Wiadomo, ze jego pierwszym jezykiem bedzie francuski, no bo mieszkamy we Francji i wszyscy i wszystko dookola niego mowi do niego po francusku. Ale bedzie mowil tez plynnie po polsku, bo ja caly czas do niego po pol, dziadkowie tez no i jak jedziemy do Polski no to wiadomo.
No a angielski przyjdzie wraz z pojsciem do przedszkola.

Zawsze jest taki moment u dzieci wielojezycznych, ze im sie jezyki mieszja. To jest naturalny etap, ale tylko "etap" tzn. ze to mija.
Jak widze czterolatki, ktore plynnie mowia w trzech jezykach, to az mi sie geba cieszy. Ania, nie martw sie, bedzie dobrze i wytlumacz to Tz, niech nie zrzedzi !

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Dziecko mi sie obudzilo po 2 godzinach spania. Skandal.

[Judi21_84]

a tak pozatym to już dawno miałam napisać ale wciąż zapominałam

Mała ja mam siwe włosy i to tak od 17 roku życia. u nas to genetyczne. Moja mama też miała tak wcześnie. Także ja niestety raz w miesiącu muszę farbować, bo widać pojedyncze siwe odrosty SIARA na maksa heeh

[Mijalea]

Napisane przez anka1900

a ja mam pytanie do mamusiek bobasów dwujęzycznych, czy Wasi tż nie oponują że babas ma mętlik w głowie na dwa języki ? wiadomo ze dziecko łatwo chłonie, ale dla przykładu siostrzenica mojego małża, rozmawiała od maleńkości wiecej po polsku ,to potem miała problemy w szkole z angielskim, wiec musieli wzmocnić tę stonę
jak to u Was będzie przebiegać? poł na pół? mama po polsku tato po obcemu, bo jeszcze kwestia porozumienia się np. z dziadkami w Polsce, tudzież w innym obcym kraju

My rozmawiamy z dzieckiem kazdy w swoim jezyku. Ja staram sie tez uzywac jak najwiecej polskich ksiazek, bo wiem, ze gdy dziecko pojdzie do przedszkola a potem szkoly, to niestety niemiecki bedzie gora. Dlatego czesto jestesmy w Pl, by mial kontakt z dziadkami i jezykiem polskim.
Edik rozumie wszystko w obu jezykach, a jak bedzie z mowieniem to sama jestem ciekawa Aktualnie mowi po kilka slow z kazdego jezyka, a reszta to jego Ediko-mowa

[Mała75]

Napisane przez Judi21_84

a tak pozatym to już dawno miałam napisać ale wciąż zapominałam

Mała ja mam siwe włosy i to tak od 17 roku życia. u nas to genetyczne. Moja mama też miała tak wcześnie. Także ja niestety raz w miesiącu muszę farbować, bo widać pojedyncze siwe odrosty SIARA na maksa heeh

o, Judi - widzę, że mnie rozumiesz Ja też miałam pierwsze siwe kłaczki coś ok. 17-18 lat a moja mama już w wieku 16 cała siwa mama była po 40-tce. więc to również genetyczne u nas. moja 4 lata młodsza siostra ma więcej siwych niż ja! za to druga nie ma wcale-ta młodsza 2 lata. niesprawiedliwość

[Kasiulka22]

Baby jestem w szoku z tymi siwulcami, ja mam 27 lat i póki co nie zauwazylam siwulcow,ale kto tam wie

Moja córcia ma kolejne nowe slowko a raczej mini slowko piesek szczekajacy podczas spaceru zostal okreslony mianem "pi"" i teraz jak sie pytam Oli a kto robi hal hal to Ola mówi "pi"

[leleth]

Napisane przez LeoNa86

Borykala sie któraś z Was z uporczywym wypadaniem wlosów?
Bo mi tak straszniepo odstawieniu tabletek ze juz polowy wlosow na glowie nie mam
Moze wy znacie jakies skuteczne sposoby ?

ja kiedys mialam taki problem i mama mi kupila w PL takie ampulki Vichy... koszmarnie drogie.... afekt byl ale nie jakis oszalamiajacy.... podobno WAX dziala ale chyba nie u kazdego....
ja mysle, ze zwykle wypadanie wlosow jest oznaka jakiegos innego problemu wiec nie ma co wydawac kilkaset zlotych jak lepiej poszukac przyczyne...

Napisane przez anka1900

a ja mam pytanie do mamusiek bobasów dwujęzycznych, czy Wasi tż nie oponują że babas ma mętlik w głowie na dwa języki ? wiadomo ze dziecko łatwo chłonie, ale dla przykładu siostrzenica mojego małża, rozmawiała od maleńkości wiecej po polsku ,to potem miała problemy w szkole z angielskim, wiec musieli wzmocnić tę stonę
jak to u Was będzie przebiegać? poł na pół? mama po polsku tato po obcemu, bo jeszcze kwestia porozumienia się np. z dziadkami w Polsce, tudzież w innym obcym kraju

Oli rozumie w dwoch jezykach ... plus elementy hiszpanskiego i chinskiego (bo takie kreskowi oglada) .... my do niego mowimy po polsku w domu... po angielsku jak sa z nami amerykanie.....
znajomych mamy prawie wszystkich Polakow wiec na pewno polski nie zostanie wyparty po tym jak pojdzie do szkoly..... (zreszta pojdzie tez do polskiej szkoly w soboty) ...
Jesli chodzi o mowienie to w sumie teraz troche miesza ale jednak wiekszosc jest po polsku.....
poza tym w przyszlym tygodniu bede rozmawiac z jakas terapeutka czy nie potrzebuje jej pomocy ... tzn pediatra (ta przewrazliwiona) stwierdzila, ze dziecko w wieku 18 miesiecy powinno mowic 50 slow, a jak nie mowi to moze miec jakies problemy rozwojowe lub inne blokady i czasem trzeba mu pomoc......
Terapia jest za darmo i odbywa sie w domu wiec w sumie ok....
bede miala troche wiecej czasu dla siebie a maly sie przy okazji czegos nauczy i bedzie mial rozrywke no i zaznaczam, ze nie panikuje, ze z moim dzieckiem jest cos nie tak.... wiadomo, ze kazde dziecko sie rozwija w soim tempie ale skoro ktos mu moze pomoc to czemu nie tym bardziej, ze coraz czesciej sie denerwuje bo chce cos powiedziec a akurat tego slowa nie zna....

[Judi21_84]

Oj Maluśna rozumiem Cię w 100 %

Baby ale jestem wściekła. Ząb nadal na swoim miejscu, bo nie mieli druków l4, będą mieli za tydzień dwa.... A wiedzieli dokładnie że ja potrzebuję l4 od dzisiaj... Pytali czy nie mogę wziąć urlopu jeden dzień ale ja im mówię że to nie jest kwestia jednego dnia, że ostatnio dochodziłam do siebie tydzień,a na tydzień urlopu nie wezmę. WKurzyłam się nieziemsko, bo w pracy wiedzieli że od dzisiaj mam l4, musiałam dzwonić, na szybko załatwiać urlop na dziś. Porażka. Przepraszał mnie gość, szef tego gabinetu ale co mi z jego przeprosin. W poniedziałek będę musiałą tłumaczyć kierownikowi co się stało
Pomijam stresowanie się cały tydzień Podejście numer dwa początkiem kwietnia.

[Kasiulka22]

Napisane przez Judi21_84

Oj Maluśna rozumiem Cię w 100 %

Baby ale jestem wściekła. Ząb nadal na swoim miejscu, bo nie mieli druków l4, będą mieli za tydzień dwa.... A wiedzieli dokładnie że ja potrzebuję l4 od dzisiaj... Pytali czy nie mogę wziąć urlopu jeden dzień ale ja im mówię że to nie jest kwestia jednego dnia, że ostatnio dochodziłam do siebie tydzień,a na tydzień urlopu nie wezmę. WKurzyłam się nieziemsko, bo w pracy wiedzieli że od dzisiaj mam l4, musiałam dzwonić, na szybko załatwiać urlop na dziś. Porażka. Przepraszał mnie gość, szef tego gabinetu ale co mi z jego przeprosin. W poniedziałek będę musiałą tłumaczyć kierownikowi co się stało
Pomijam stresowanie się cały tydzień Podejście numer dwa początkiem kwietnia.

Ludu...

Wspólczuje Judi, ja jak ostatnio bylam u lekarki nie miala recept i wyszlam bez niczego cala nasza polska sluzba zdrowia

[marticia]

Judi w PL zeby chorowac musisz byc zdrowsza niz normalny zdrowy... mama miala koszmarna historie ze sluzba zrowia i pracodawca, miala operacje kolana i po operacji musiala latac do rpacodawcy po ksiazeczke ubezp., ktora nie chcial jej podstemplowac, od pracodawcy do rodzinnego, ktorej nigdy nei bylo, od rodzinnego do innego miasta na komisje... nic tylko sie zachlastac, a potem okazalos ie, ze pracodawca zwolnil ja bezprawnie, wiec latala jesczez po sadach rpacy i radcach rpawnych, zeby to wyjasnic, bo nie mialaby prawa do zadnych zasilkow itd.. matko!

Moj wyjec dzis spi od godz. 21!!! po raz pierwszy.. tak wczesnie

Anka u nas podobnie jak u Miji, ja w swoim tz w swoim jezyku, a mlody ma swoj wiec sie jakos rozumeimy. Smiac mi sie tylko chce kiedy mlody cos mowi to tesciowej a ona mnie sie pyta co to znaczy.. a ja neistety jezyka mlodego jescze sie nie nauczylam

[jowisz]

Kristi był dziś kurier ?

Marti twoje dziecię takie żywotne ? o której wstaje rano i jak długo śpi po południu ?

[Judi21_84]

Marti słów brak....

Ale wiecie zesłabili mnie że nic nie zrobią bo nie ma druczków l4 porażka

To do Kristi jeszcze nie doleciał ekspres?? COś się kurier obija

[jowisz]

Babka wczoraj jej wysłała ekspres więc na mój gust kurier dziś powinien być.

[anka1900]

Kristi pewnie jeszcze czeka , jakby miała ekspres to byśmy już piły kawę
pewnie w poniedziałek kurier zajedzie

[jowisz]

Kristi ma już ekspres. kawa przetestowana ale coś tam jest ułamane ma dzwonić do babki i zapytać czy tak było.

Ania jak twoje ziarenka ? my z małżem jutro otwieramy nową kawę, to już postanowione, nie wytrzymaliśmy

[Mała75]

Judi, Marti - normalnie słów brak na takie akcje w naszej służbie zdrowia dla mnie już sama jej nazwa jest paradoksem

nie śmiejcie się, ale oglądamy z tz king konga bajeczka ale fajne efekty

[marticia]

No mamie to juz sie odechcialo wszelkich operacji

Jowisz moje dziecie juz nie spi w dzien. Jakies 12 h przebawi sie i przebryka

[jowisz]

Napisane przez marticia

No mamie to juz sie odechcialo wszelkich operacji

Jowisz moje dziecie juz nie spi w dzien. Jakies 12 h przebawi sie i przebryka

to wstaje jeszcze później niż moja ? po 10tej ?

[anka1900]

Jowiszowa
przetestowałam taką
http://www.allegro.pl/item931064676_...z_niemiec.html
nie mogłam wytrzymać i nabyłam szybko w osiedlowym markecie
przemieliłam, ale spodziewałam sie mocnego aromatu mielonego ziarna, tak to pamiętałam z dzieciństwa,
kawa delikatna , super w smaku jak na takie szybkie zakupy,
resztę zapakowałam szczelnie, i do lodówki
muszę wypić mielonkę najpierw

u to Kristi się zapłacze tam nad tym ekspresem

[jowisz]

Napisane przez anka1900

u to Kristi się zapłacze tam nad tym ekspresem

no właśnie ciekawe czy to wina kuriera czy tak było

[anka1900]

hm
moj ekspres był tak zapakowany, że nic nie miało prawa sie urwać, byłam pod wrażeniem
nie sądzę że ekspres Kristi był owinięty tylko strechem
chociaż, skoro kółka od niektórych wózków odpadają to może sie wszystko zdarzyć

[jowisz]

zagadałam Kristi na gg i babka twierdzi,że takiego nie wysyłała. Kristi zdjęcia wysyła...
ułamana jest pokrywa na zbiornik wody.

obejrzałam bzdurny film na tvp1, a teraz przełączyłam się na "apartament" na tvp2

[marticia]

O 8.30 ale kladzie sie zwykle o 21 i usypianie trwa jakas godzinke