WOMEN ON WEB czyli medyczna aborcja... - Strona 12 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-01-24, 19:33   #331
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: WOMEN ON WEB czyli medyczna aborcja...

Cytat:
Napisane przez lilith691 Pokaż wiadomość
Tyle, że ja cały czas zwracam uwagę na to, że w części przypadków dziecko też może być w pewien sposób ukarane- bo nie każda taka rodzina jest szczęśliwa. Do tego dochodzi jeszcze często późniejsze przekonanie kobiety, że nie odejdzie od faceta, bo przecież dziecko jest. I później dziecko dorasta w takiej rodzinie, w której cuda się dzieją. Albo matka ma mniej lub bardziej świadome pretensje o zrujnowanie swojego życia przez dziecko.
Każdy popełnia błędy, ale nie każdy błąd musi oznaczać rujnowanie sobie życia.
I ja jestem zdania, że lepiej jest usunąć nieświadomy zarodek, niż potencjalnie unieszczęśliwać 3 osoby.
No i tutaj z kolei uwazam ze po to sa okna zycia. Nie chce dziecka to mozna urodzic i oddac.





Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
Zbastuj z zaslepieniem i ta ' nauka' bo jezeli chodzi o ten temat zdania sa podzielone.
Ale dziewczyna ma troxhe racji. Faktycznie zarodek bardzo szybko czuje i jesli usuwany jest juz po 8 tygodniu to jednak troche jest to ludzka istota.
Fakt jest jednak taki, ze poki sama nie zostalam matka i nie przebylam calego procesu wizyt na usg od najwczesniejszych tygodni tez uwazalam ze zarodek to nie dziecko. Teraz zmienilam zdanie, przynajmniej po 8tc.

Ale po przemysleniu sprawy stwierdzilam tez ze aborcja w sumie powinna byc legalna tylko powinna byc tez na koszt osoby ktora chce jej dokonac i kosztowac np.3-5tys. Tak by osoby ktore jej chca naprawde przemyslaly sprawe i byly pewne swojej decyzji a nie by porywaly sie na nia malolaty, ktore szaleja. Bo np. juz teraz taka tabletka po 72h jest wsrod nastolatkow nie raz traktowana jako antykoncepxja wiec szkoda by bylo by tak samo bylo z aborcja. Wiec moim zdaniem niech kazdy ma wolny wybor ale niech droga ktora do tefo wyboru prowadzi wymagala pewnych kosztow ktore pozwola przsmyslec porzadnie decyzje.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-24, 19:37   #332
skrywana_fantazja
Wtajemniczenie
 
Avatar skrywana_fantazja
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: spod pierzyny xd
Wiadomości: 2 337
Dot.: WOMEN ON WEB czyli medyczna aborcja...

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
No i tutaj z kolei uwazam ze po to sa okna zycia. Nie chce dziecka to mozna urodzic i oddac.
Też tak uważam. Albo po prostu urodzić, oddać połoznym, podpisać papiery i opuścić szpital.
skrywana_fantazja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-24, 19:44   #333
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
Dot.: WOMEN ON WEB czyli medyczna aborcja...

Cytat:
Napisane przez skrywana_fantazja Pokaż wiadomość
Też tak uważam. Albo po prostu urodzić, oddać połoznym, podpisać papiery i opuścić szpital.
Wolałabym mimo wszystko usunąć.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-24, 19:52   #334
skrywana_fantazja
Wtajemniczenie
 
Avatar skrywana_fantazja
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: spod pierzyny xd
Wiadomości: 2 337
Dot.: WOMEN ON WEB czyli medyczna aborcja...

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Wolałabym mimo wszystko usunąć.
Ok, spoko.
Jednak moje zdanie jest takie, że lepiej nie ingerować w życie ludzkie. W Polsce w Domach Dziecka siedzą dzieci rodziców pijaków, którzy nie chcą zrzec się praw. Dziecko, którego rodzice całkowicie się ich zrzekli na pewno trafiają do rodzin adopcyjnych, a ich szanse na normalne, szczęśliwe życie są bardzo duże.
skrywana_fantazja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-24, 20:22   #335
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: WOMEN ON WEB czyli medyczna aborcja...

Cytat:
Napisane przez skrywana_fantazja Pokaż wiadomość
Ok, spoko.
Jednak moje zdanie jest takie, że lepiej nie ingerować w życie ludzkie. W Polsce w Domach Dziecka siedzą dzieci rodziców pijaków, którzy nie chcą zrzec się praw. Dziecko, którego rodzice całkowicie się ich zrzekli na pewno trafiają do rodzin adopcyjnych, a ich szanse na normalne, szczęśliwe życie są bardzo duże.
No właśnie to też jest fajne w oknach życia, ze tak rodzice są totalnie anonimowi i takie dziecko prawie od razu może być adoptowane, a na noworodki czeka bardzo dużo osób. Szkoda tylko, że takich okien jest niewiele.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-24, 20:30   #336
skrywana_fantazja
Wtajemniczenie
 
Avatar skrywana_fantazja
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: spod pierzyny xd
Wiadomości: 2 337
Dot.: WOMEN ON WEB czyli medyczna aborcja...

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
No właśnie to też jest fajne w oknach życia, ze tak rodzice są totalnie anonimowi i takie dziecko prawie od razu może być adoptowane, a na noworodki czeka bardzo dużo osób. Szkoda tylko, że takich okien jest niewiele.
W każdym mieście jest przynajmniej jedno, a jak dziwnym trafem nie ma to można podjechac autem do innego, włożyć dziecko i wrócić z powrotem.
skrywana_fantazja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-24, 20:46   #337
lilith691
Zadomowienie
 
Avatar lilith691
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 1 991
Dot.: WOMEN ON WEB czyli medyczna aborcja...

A co jeśli kobieta nie może lub nie chce pozwolić sobie na 9 miesięczną przerwę w życiorysie, bo przecież nie każdy znosi ciąże dobrze.
Poza tym, wydaje mi się, że dla psychiki łatwiej jest usunąć zarodek niż oddać dziecko.

Mój tablet mnie nie lubi, więc z góry przepraszam za literówki!
lilith691 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-24, 21:00   #338
skrywana_fantazja
Wtajemniczenie
 
Avatar skrywana_fantazja
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: spod pierzyny xd
Wiadomości: 2 337
Dot.: WOMEN ON WEB czyli medyczna aborcja...

Cytat:
Napisane przez lilith691 Pokaż wiadomość
A co jeśli kobieta nie może lub nie chce pozwolić sobie na 9 miesięczną przerwę w życiorysie, bo przecież nie każdy znosi ciąże dobrze.
Poza tym, wydaje mi się, że dla psychiki łatwiej jest usunąć zarodek niż oddać dziecko.
Co to znaczy, ze nie każdy znosi dobrze ciążę? Kobiety rodzą, rodziły i rodzić będą. Wiem, banalny argument, ale w tym przypadku trafiony.
Jeżeli chodzi o to, ze przywiąże się do dziecka i będzie później cierpieć to poniekąd rozumiem, ale tak sobie myslę, że przecież może się starać chłodno podchodzić do tej ciąży, nie głaskac brzucha, nie przechowywać zdjęć usg, a później nie oglądać, nie przytulać dziecka po urodzeniu. A jeżeli to nie pomoże (nie mam pojęcia jak to jest być w ciąży), a instynkt macierzyński i tak się obudzi to może to sygnał, że powinna jednak wychować dziecko, wyciągnąć rekę po alimenty, pracować na utrzymanie jak potrafi. Może być ciężko, ale jesli poczuje przywiązanie na pewno nie pożałuje, że urodziła. Na bruku z dzieckiem nie wyląduje, domy samotnej matki pomagają takim kobietom.

Gdzies ktoś mi powiedział, ze kobiety niezaradne życiowo usuwają ciążę z powodów finansowych.

Edytowane przez skrywana_fantazja
Czas edycji: 2014-01-24 o 21:06
skrywana_fantazja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-24, 21:13   #339
lilith691
Zadomowienie
 
Avatar lilith691
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 1 991
Dot.: WOMEN ON WEB czyli medyczna aborcja...

Kobiety rodzą, rodziły i rodzić będą. Bedą także chorować przez ciąże lub umierać. I na przynajmniej kilka miesięcy jest się wyłączonym z normalnej życia. A jeśli pojawią sie jakies powikłania i kobieta bedzie zmuszona przeleżeć resztę ciąży plackiem? Jakim prawem chcesz zmuszać kogoś do takiego poświęcenia?

Mój tablet mnie nie lubi, więc z góry przepraszam za literówki!
lilith691 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-24, 21:20   #340
skrywana_fantazja
Wtajemniczenie
 
Avatar skrywana_fantazja
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: spod pierzyny xd
Wiadomości: 2 337
Dot.: WOMEN ON WEB czyli medyczna aborcja...

Ja nie zmuszam tylko wyrażam swoje zdanie.
Dlaczego od razu zakładasz, ze będzie musiała lezeć plackiem? Jaki jest % takich ciąż?
Ciąża to nie choroba. Kobiety bez problemów onkologicznych nie umierają przez ciążę - nie rodzimy w piwnicy.
Może mam idealistyczne podejście, ale dla mnie ten ,,zarodek" to może być cudowny człowiek. Podejście ,,usunę, bo może umrę (chociaż jestem w pełni sił) albo przeleżę plackiem" jest usprawiedliwianiem aborcji na siłę. To już serio lepiej powiedzieć, że dla własnej wygody. Nie mam nic przeciwko oddaniu dziecka do adopcji.

Edytowane przez skrywana_fantazja
Czas edycji: 2014-01-24 o 21:23
skrywana_fantazja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-24, 21:59   #341
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: WOMEN ON WEB czyli medyczna aborcja...

W wielu przypadkach kobieta nie moze wykonywac swojej dotychczasowej pracy w pelni - a jesli nie ma umowy o prace (co dzis czeste) moze to byc rownoznaczne z wyrzuceniem z pracy.


wysłano z mojej Xperii SP
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-24, 22:40   #342
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: WOMEN ON WEB czyli medyczna aborcja...

Cytat:
Napisane przez skrywana_fantazja Pokaż wiadomość
Więc Twoim zdnaiem lepiej usunąć niż dac zapomogę lub na Dom Dziecka? Lepiej pozbawić życia?
Bo idąc tym tokiem myślenia: skoro można ,,zabić" zarodek, bo jest nieświadomy, zależny i ma niewykształcone narządy to mozna też zabić noworodka, bo jest niezależny, nieświadomy życia i śmierci i rozwojowo to czysta niewyuczona karta. A za to już wielkie potępienie na wizażu i kara więzienia.
Dlaczego nie oburza Cię, że miasto płaci za ,,sylwestra z gwiazdami" grube pieniądze żeby robić sobie reklemę, a nie podoba Ci się, że ludzie dostają zapomogi i Twoim zdaniem lepiej żeby się WCALE NIE URODZILI.
Daruj, ale jak widzę taką 'logikę" to nie mogę się powstrzymać, by nie zwrócić na to uwagi.

---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

Cytat:
Napisane przez skrywana_fantazja Pokaż wiadomość
Co to znaczy, ze nie każdy znosi dobrze ciążę? Kobiety rodzą, rodziły i rodzić będą. Wiem, banalny argument, ale w tym przypadku trafiony.
Jeżeli chodzi o to, ze przywiąże się do dziecka i będzie później cierpieć to poniekąd rozumiem, ale tak sobie myslę, że przecież może się starać chłodno podchodzić do tej ciąży, nie głaskac brzucha, nie przechowywać zdjęć usg, a później nie oglądać, nie przytulać dziecka po urodzeniu. A jeżeli to nie pomoże (nie mam pojęcia jak to jest być w ciąży), a instynkt macierzyński i tak się obudzi to może to sygnał, że powinna jednak wychować dziecko, wyciągnąć rekę po alimenty, pracować na utrzymanie jak potrafi. Może być ciężko, ale jesli poczuje przywiązanie na pewno nie pożałuje, że urodziła. .Na bruku z dzieckiem nie wyląduje, domy samotnej matki pomagają takim kobietom

Gdzies ktoś mi powiedział, ze kobiety niezaradne życiowo usuwają ciążę z powodów finansowych.
Na pewno? Fantazjo, gdzie Ty żyjesz?
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-24, 23:43   #343
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: WOMEN ON WEB czyli medyczna aborcja...

Cytat:
Napisane przez lilith691 Pokaż wiadomość
A co jeśli kobieta nie może lub nie chce pozwolić sobie na 9 miesięczną przerwę w życiorysie, bo przecież nie każdy znosi ciąże dobrze.
Poza tym, wydaje mi się, że dla psychiki łatwiej jest usunąć zarodek niż oddać dziecko.

Mój tablet mnie nie lubi, więc z góry przepraszam za literówki!
Wydaje mi się, że obie decyzje nie są łatwe.

Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
W wielu przypadkach kobieta nie moze wykonywac swojej dotychczasowej pracy w pelni - a jesli nie ma umowy o prace (co dzis czeste) moze to byc rownoznaczne z wyrzuceniem z pracy.


wysłano z mojej Xperii SP
Wybacz, ale to akurat bzdura
W wielu przypadkach kobieta nie idzie do pracy bo chce skorzystać z przysługującego jej 100% L4 to jest fakt. A że już L4 powinno się brać w czasie choroby to inna sprawa.
Oczywiście zgodzę się z Tobą, że są powikłania i ciężkie ciąże- jak najbardziej, ale wierz mi, że większość pozwala pracować, tylko kobiety w ciąży nie chcą.
Ja sama np. musiałam odejść na 2 miesiące ( krwiak), ale później mogłam wrócić czego nie zrobiłam ( tutaj trochę raczej z powodu szefostwa, które po prostu stwierdziło, że lepiej już znaleć kogoś na zastępstwo na cały okres niż tak w kratkę), ale w międzyczasie aż 4 moje znajome były w ciąże i żadna nie miała żadnych powikłań a też na L4.
Tak więc- oczywiście powikłania się zdarzają,ale możesz mi wierzyć, że często L4 to wybór, a nie problemy z ciążą

I zeby nie bylo niejasnosci. Napisalam to co wyzej nie po to by przekonywac by rodzic bo to decyzja kazdej z nas, ale by sprostowac jak to czesto z tym L4w ciazy jest. Powiem wiecej to nawet ginekolodzy sami proponuja. Czesto prawie od pierwszej wizyty potwierdzajacej ciaze slyszy sie pytanie "chce Pani L4?". Wiec wiekszosc kobiet w ciazy nie pracuje bo nie chca a nie dlatego ze maja komplikacje.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ




Edytowane przez Magiusa
Czas edycji: 2014-01-24 o 23:57
Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-25, 00:23   #344
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: WOMEN ON WEB czyli medyczna aborcja...

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, że obie decyzje nie są łatwe.



Wybacz, ale to akurat bzdura
W wielu przypadkach kobieta nie idzie do pracy bo chce skorzystać z przysługującego jej 100% L4 to jest fakt. A że już L4 powinno się brać w czasie choroby to inna sprawa.
Oczywiście zgodzę się z Tobą, że są powikłania i ciężkie ciąże- jak najbardziej, ale wierz mi, że większość pozwala pracować, tylko kobiety w ciąży nie chcą.
Ja sama np. musiałam odejść na 2 miesiące ( krwiak), ale później mogłam wrócić czego nie zrobiłam ( tutaj trochę raczej z powodu szefostwa, które po prostu stwierdziło, że lepiej już znaleć kogoś na zastępstwo na cały okres niż tak w kratkę), ale w międzyczasie aż 4 moje znajome były w ciąże i żadna nie miała żadnych powikłań a też na L4.
Tak więc- oczywiście powikłania się zdarzają,ale możesz mi wierzyć, że często L4 to wybór, a nie problemy z ciążą

I zeby nie bylo niejasnosci. Napisalam to co wyzej nie po to by przekonywac by rodzic bo to decyzja kazdej z nas, ale by sprostowac jak to czesto z tym L4w ciazy jest. Powiem wiecej to nawet ginekolodzy sami proponuja. Czesto prawie od pierwszej wizyty potwierdzajacej ciaze slyszy sie pytanie "chce Pani L4?". Wiec wiekszosc kobiet w ciazy nie pracuje bo nie chca a nie dlatego ze maja komplikacje.
Wiesz, jeśli masz stałą umowę o pracę, to faktycznie jest tak, jak opisujesz. Całą ciążę możesz spędzić na zwolnieniu lekarskim a pracodawca nie ma prawa Cię ruszyć. Po powrocie z urlopu macierzyńskiego/wychowawczego musi przywrócić Cię na to samo lub równorzędne stanowisko pracy. Tak stanowi Kodeks Pracy.

Ale jeśli nie masz stałej umowy, lub masz umowę na czas określony to w takim wypadku pracodwacaw każdej chwili może Cię zwolnić z 2 tygodniowym lub miesięcznym wypowiedzeniem stosunku pracy. Na umowie czasowej czy smieciowej nie ma okresu ochronnego dla kobiet w ciąży w zakresie stosunku pracy, co najwyżej wykonywanych obowiązków.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-25, 00:33   #345
rembertowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
Dot.: WOMEN ON WEB czyli medyczna aborcja...

Cytat:
Napisane przez justynkag10 Pokaż wiadomość
Dlaczego od razu dziecko rozumiesz jako karę??? Teraz wszystko kręci się wokół przyjemności, tylko na to liczymy i nie myślimy o konsekwencjach co bedzie potem. To nie jest dojrzały seks.
I nie wiem czy ktoś z was zna dziewczynę, która usunęła dziecko, ale to nie jest tylko wzięcie tabletki i po problemie. To później tak siada na psychice, że nie da sie o tym zapomnieć.
ale skąd założenie, że nie myślimy? Ja na przykład myślę - i wiem, że jeśli, odpukać, zaliczę wpadkę, to zrobię sobie rekreacyjną wycieczkę do kraju, w którym aborcja jest legalna. Nie postrzegam ewentualnej ciąży jako kary, nieodwołalnych konsekwencji, które mnie spotkają, bo uprawiam seks. Ewentualna ciąża to co najwyżej konieczność wyboru - kontynuować czy przerwać. W ramach myślenia o konsekwencjach rozstrzygnęłam sobie ów dylemat zawczasu i zupełnie spokojnie oddaję się przyjemności.

To ludzie tacy, jak Ty, postrzegają ciążę jako karę. Uprawiasz seks, antykoncepcja zawiodła? No, to musisz rodzić - nie może być tak, że masz seks i przyjemność, a nie ponosisz stosownych konsekwencji, czyli nie rodzisz.

No więc takie antychrysty proczojsowe jak ja odmawiają postrzegania dzieci jako kary - z uwagi na dobro wszystkich zainteresowanych. Dziecko to nie kara, ciąża to nie kara - to, że wpadasz, nie oznacza, że musisz urodzić. Oznacza, że musisz zdecydować.
rembertowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-01-25, 01:49   #346
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: WOMEN ON WEB czyli medyczna aborcja...

Cytat:
Napisane przez skrywana_fantazja Pokaż wiadomość
Ja nie zmuszam tylko wyrażam swoje zdanie.
Dlaczego od razu zakładasz, ze będzie musiała lezeć plackiem? Jaki jest % takich ciąż?
Ciąża to nie choroba. Kobiety bez problemów onkologicznych nie umierają przez ciążę - nie rodzimy w piwnicy.
Może mam idealistyczne podejście, ale dla mnie ten ,,zarodek" to może być cudowny człowiek. Podejście ,,usunę, bo może umrę (chociaż jestem w pełni sił) albo przeleżę plackiem" jest usprawiedliwianiem aborcji na siłę. To już serio lepiej powiedzieć, że dla własnej wygody
No przecież wiele osób mówi wprost,że dla własnej wygody ,więc o co Ci chodzi?

Cytat:
Napisane przez skrywana_fantazja Pokaż wiadomość
Nie mam nic przeciwko oddaniu dziecka do adopcji.
A ktoś inny ma coś przeciwko oddaniu do adopcji, a jeszcze inny przeciw męczeniu się 9 msc , porodowi,połogowi i co? Czyja racja jest najważniejsza? Osobiście uważam,że tego , który tę decyzję musi podjąć
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-25, 02:04   #347
Leszy
Zakorzenienie
 
Avatar Leszy
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
Dot.: WOMEN ON WEB czyli medyczna aborcja...

Jako że w innym temacie nie uzyskałem odpowiedzi, a jestem ciekaw, toteż cytuję:

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
(...) zadam też pytanie do zwolenniczek aborcji.
Do kiedy można usunąć niechciany organizm? Jaka jest definicja człowieczeństwa?
- Wykształcone narządy?
- Wykształcony układ nerwowy?
- Przyjście na świat (i tu dodatkowe pytanie: czy płód na minutę przed porodem jest już człowiekiem, czy nie? I czy może w takiej sytuacji być spokojnie abortowany?)?
- za Peterem Singerem: może wtedy, gdy zyskujemy samoświadomość (nie pamiętam jaki to dokładnie wiek podawał ten "etyk", coś między 2 a 3 rokiem życia)? Mowa tutaj o aborcji postnatalnej oczywiście, coś co jeśli dobrze pamiętam jest już zalegalizowane w Holandii.
- a może przepchnąć granicę i tak jak u Philipa K. Dicka uznać za dojrzałość i wejście w człowieczeństwo wiek 18 lat?
__________________
Widziane okiem faceta.

Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap.
http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20
http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30
Leszy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-25, 02:19   #348
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: WOMEN ON WEB czyli medyczna aborcja...

Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
W wielu przypadkach kobieta nie moze wykonywac swojej dotychczasowej pracy w pelni - a jesli nie ma umowy o prace (co dzis czeste) moze to byc rownoznaczne z wyrzuceniem z pracy.


wysłano z mojej Xperii SP
Może mieć też ciężką pracę np dźwigać,pracę zmianową 24/24 itd,z której np nie chce rezygnować ...bo nie.

---------- Dopisano o 03:19 ---------- Poprzedni post napisano o 03:17 ----------

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Jako że w innym temacie nie uzyskałem odpowiedzi, a jestem ciekaw, toteż cytuję:
to poszukaj w innych pokrewnych tematach, bo temat juz przewałkowany na 5 stronę
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-25, 02:46   #349
donwizazysta
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 40
Dot.: WOMEN ON WEB czyli medyczna aborcja...

Leszy, kwestia "- za Peterem Singerem: może wtedy, gdy zyskujemy samoświadomość (nie pamiętam jaki to dokładnie wiek podawał ten "etyk", coś między 2 a 3 rokiem życia)? Mowa tutaj o aborcji postnatalnej oczywiście, coś co jeśli dobrze pamiętam jest już zalegalizowane w Holandii" mnie również bardzo intersuje. Jeżeli mielibyśmy być konsekwentni w głoszeniu poglądów to należy przyznać, że prawo do wolności kobiety powinno być respektowane tym bardziej, że w takim wieku trudno mówić o jakiejś samodzielności dziecka i szeroko rozumianej świadomości. Dla części kobiet nadal będzie tylko pasożytem tak jak w brzuchu, no bo trzeba tylko karmić i przewijać. Posiadanie więzi emocjonalnej również do mnie nie trafia, bo przecież nie każda kobieta musi nawiązać więż ze swoim dzieckiem. Oddanie do adopcji także nie przejdzie, bo przeciez kobiecie zostanie uraz psychiczny, że oddała dziecko. To tylko pokazuje absurd w argumentacji feministek, gdzie wolność wyboru stawia się ponad życie ludzkie i w imie właśnie tej rzekomej wolności sprowadza się dziecko do przedmiotu, podobnie jak ten Singer.

Edytowane przez donwizazysta
Czas edycji: 2014-01-25 o 02:48
donwizazysta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-25, 03:01   #350
MonnieB
Zakorzenienie
 
Avatar MonnieB
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
Dot.: WOMEN ON WEB czyli medyczna aborcja...

W UK aborcja jest legalna, chyba połowa nastolatek ją miało, sama znam przynajmniej 10 dziewczyn, które usunęły ciążę, dwie dwukrotnie. Rzygać mi się chcę jak sobie o tym myśle. Kto daje nam prawo decydowania o życiu drugiego CZŁOWIEKA? Tak, ten zarodek, ziarenko zamieni się w człowieka! Dlaczego możemy decydować o tym czy przeżyje czy nie??? Nie powinno tak być! Nie chcesz dziecka? To oddaj! Tyle ludzi przecież dzieci mieć nie może i tak wiele lat czeka na adopcje... 9 miesięcy przerwy w życiorysie? Trzeba było się zabezpieczać, uważać, cokolwiek, ja mam implant antykoncepcyjny, a gdybym mimo wszystko zaszła w ciąże to bym nigdy nie usunęła, mimo, ze na ciążę nie jestem gotowa - 1rok studiów, brak środków na zapewnienie dziecku dobrego życia, brak warunków mieszkaniowych, chłopak trochę niedojrzały..

Jedyną sytuacja w której aborcja mogłaby być dozwolona jest według mnie ciąża z gwałtu... W innych? Nie. Chciało się seksu to trzeba znać konsekwencje.
__________________
Cytat:
Some people think they are champagne in a tall glass, when in fact they are lukewarm piss in a plastic cup.
MonnieB jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-25, 03:46   #351
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
Dot.: WOMEN ON WEB czyli medyczna aborcja...

Cytat:
Napisane przez MonnieB Pokaż wiadomość
W UK aborcja jest legalna, chyba połowa nastolatek ją miało, sama znam przynajmniej 10 dziewczyn, które usunęły ciążę, dwie dwukrotnie. Rzygać mi się chcę jak sobie o tym myśle. Kto daje nam prawo decydowania o życiu drugiego CZŁOWIEKA? Tak, ten zarodek, ziarenko zamieni się w człowieka! Dlaczego możemy decydować o tym czy przeżyje czy nie??? Nie powinno tak być! Nie chcesz dziecka? To oddaj! Tyle ludzi przecież dzieci mieć nie może i tak wiele lat czeka na adopcje... 9 miesięcy przerwy w życiorysie? Trzeba było się zabezpieczać, uważać, cokolwiek, ja mam implant antykoncepcyjny, a gdybym mimo wszystko zaszła w ciąże to bym nigdy nie usunęła, mimo, ze na ciążę nie jestem gotowa - 1rok studiów, brak środków na zapewnienie dziecku dobrego życia, brak warunków mieszkaniowych, chłopak trochę niedojrzały..

Jedyną sytuacja w której aborcja mogłaby być dozwolona jest według mnie ciąża z gwałtu... W innych? Nie. Chciało się seksu to trzeba znać konsekwencje.
No ale aborcja to też konsekwencja. Jednak się ryzykuje. I dużo ludzi się zabezpiecza, ale antykoncepcja bywa zawodna. Dla mnie w przypadku wpadki tylko aborcja wchodzi w grę np.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-25, 06:51   #352
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: WOMEN ON WEB czyli medyczna aborcja...

Cytat:
Napisane przez MonnieB Pokaż wiadomość
W UK aborcja jest legalna, chyba połowa nastolatek ją miało, sama znam przynajmniej 10 dziewczyn, które usunęły ciążę, dwie dwukrotnie. Rzygać mi się chcę jak sobie o tym myśle. Kto daje nam prawo decydowania o życiu drugiego CZŁOWIEKA? Tak, ten zarodek, ziarenko zamieni się w człowieka! Dlaczego możemy decydować o tym czy przeżyje czy nie??? Nie powinno tak być! Nie chcesz dziecka? To oddaj! Tyle ludzi przecież dzieci mieć nie może i tak wiele lat czeka na adopcje... 9 miesięcy przerwy w życiorysie? Trzeba było się zabezpieczać, uważać, cokolwiek, ja mam implant antykoncepcyjny, a gdybym mimo wszystko zaszła w ciąże to bym nigdy nie usunęła, mimo, ze na ciążę nie jestem gotowa - 1rok studiów, brak środków na zapewnienie dziecku dobrego życia, brak warunków mieszkaniowych, chłopak trochę niedojrzały..

Jedyną sytuacja w której aborcja mogłaby być dozwolona jest według mnie ciąża z gwałtu... W innych? Nie. Chciało się seksu to trzeba znać konsekwencje.
Strasznie masz napastliwy i agresywny ton. W dodatku sama mianujesz się sędzią a to nigdy nie jest dobre.

Weź dowolne opakowanie tabletek antykoncepcyjnych. Ich skuteczność to 98-99,9%. Ale NIGDY, żadne tabletki nie dają gwarancji 100%, o czym wspomina w ulotce sam producent. Środki mechanicznie (np. prezerwatywy) czasem pękają. Możesz być do obłędu rozsądna i systematyczna w zabezpieczeniach a jednak trafić do marginesu statystycznego błędu przewidzianego przez producentów a i samą naturę czasem. Więc wpadkę zaliczają nie tylko pijane małolaty na imprezie i takie, co to "Zdzisiu nie zdążył". To się może zdarzyć każdemu. Skoro ktoś jednak się zabezpiecza przed konsekwencjami seksu, robi to regularnie, czyli JEST odpowiedzialny- dlaczego każesz mu ponosić te konsekwencje?

Leszy

Aborcja jest legalna w częsci krajów do 12 tygodnia. Dzieje się tak właśnie dlatego, że dopiero po 12 tygodniu rozwija się system nerwowy.

DonWizażysto

Nie wiem, czy Ty kiedyś w życiu widziałeś prawdziwą feministkę. To, co opisujesz to głupota a nie feminizm.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!

Edytowane przez Mijanou
Czas edycji: 2014-01-25 o 07:24
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-25, 08:37   #353
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: WOMEN ON WEB czyli medyczna aborcja...

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Wiesz, jeśli masz stałą umowę o pracę, to faktycznie jest tak, jak opisujesz. Całą ciążę możesz spędzić na zwolnieniu lekarskim a pracodawca nie ma prawa Cię ruszyć. Po powrocie z urlopu macierzyńskiego/wychowawczego musi przywrócić Cię na to samo lub równorzędne stanowisko pracy. Tak stanowi Kodeks Pracy.

Ale jeśli nie masz stałej umowy, lub masz umowę na czas określony to w takim wypadku pracodwacaw każdej chwili może Cię zwolnić z 2 tygodniowym lub miesięcznym wypowiedzeniem stosunku pracy. Na umowie czasowej czy smieciowej nie ma okresu ochronnego dla kobiet w ciąży w zakresie stosunku pracy, co najwyżej wykonywanych obowiązków.
Tak, tak- masz rację. Tylko ja nie odnosiłam się do tego, że pracodawca na wszelkich umowach prócz nieokreślonej może nas zwolnić w ciąży ( co z resztą jest nieco chamskie) tylko do tego dlaczego tak wiele kobiet idzie na L4. Że to wcale nie ze względu na to, że tak wiele ma komplikacje, a dlatego, że same chcą

Cytat:
Napisane przez MonnieB Pokaż wiadomość
W UK aborcja jest legalna, chyba połowa nastolatek ją miało, sama znam przynajmniej 10 dziewczyn, które usunęły ciążę, dwie dwukrotnie. Rzygać mi się chcę jak sobie o tym myśle. Kto daje nam prawo decydowania o życiu drugiego CZŁOWIEKA? Tak, ten zarodek, ziarenko zamieni się w człowieka! Dlaczego możemy decydować o tym czy przeżyje czy nie??? Nie powinno tak być! Nie chcesz dziecka? To oddaj! Tyle ludzi przecież dzieci mieć nie może i tak wiele lat czeka na adopcje... 9 miesięcy przerwy w życiorysie? Trzeba było się zabezpieczać, uważać, cokolwiek, ja mam implant antykoncepcyjny, a gdybym mimo wszystko zaszła w ciąże to bym nigdy nie usunęła, mimo, ze na ciążę nie jestem gotowa - 1rok studiów, brak środków na zapewnienie dziecku dobrego życia, brak warunków mieszkaniowych, chłopak trochę niedojrzały..

Jedyną sytuacja w której aborcja mogłaby być dozwolona jest według mnie ciąża z gwałtu... W innych? Nie. Chciało się seksu to trzeba znać konsekwencje.
No i to jedyny powód dla którego mam właśnie spojrzenie na aborcję tak restrykcyjne ( tzn. na własny koszt i koszt to minimum 3-5 tys.). Bo nie chciałabym by połowa nastolatek w wieku 25 lat miała taki zabieg kilkukrotnie za sobą. Tym bardziej, że jestem przekonana, że tak jak dojrzała kobieta porządnie przemyśli czy chce to zrobić czy nie tak młoda dziewczyna ze względu na strach przed innymi, osądzaniem etc . ( że dziecko z dzieckiem) poleci zabieg wykonać. A prawda jest taka, że wykonanie go kilkukrotnie ( a czasami wystarczy raz) ma poważne konsekwencje dla organizmu. W tym również niemożność zajścia w ciąże. A niejeden raz chęć posiadania dzieci zmienia się z czasem. Ja sama dojrzałam do tego by zostać matką dopiero w wieku 30 lat.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-01-25, 08:58   #354
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: WOMEN ON WEB czyli medyczna aborcja...

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, że obie decyzje nie są łatwe.



Wybacz, ale to akurat bzdura
W wielu przypadkach kobieta nie idzie do pracy bo chce skorzystać z przysługującego jej 100% L4 to jest fakt. A że już L4 powinno się brać w czasie choroby to inna sprawa.
Oczywiście zgodzę się z Tobą, że są powikłania i ciężkie ciąże- jak najbardziej, ale wierz mi, że większość pozwala pracować, tylko kobiety w ciąży nie chcą.
Ja sama np. musiałam odejść na 2 miesiące ( krwiak), ale później mogłam wrócić czego nie zrobiłam ( tutaj trochę raczej z powodu szefostwa, które po prostu stwierdziło, że lepiej już znaleć kogoś na zastępstwo na cały okres niż tak w kratkę), ale w międzyczasie aż 4 moje znajome były w ciąże i żadna nie miała żadnych powikłań a też na L4.
Tak więc- oczywiście powikłania się zdarzają,ale możesz mi wierzyć, że często L4 to wybór, a nie problemy z ciążą

I zeby nie bylo niejasnosci. Napisalam to co wyzej nie po to by przekonywac by rodzic bo to decyzja kazdej z nas, ale by sprostowac jak to czesto z tym L4w ciazy jest. Powiem wiecej to nawet ginekolodzy sami proponuja. Czesto prawie od pierwszej wizyty potwierdzajacej ciaze slyszy sie pytanie "chce Pani L4?". Wiec wiekszosc kobiet w ciazy nie pracuje bo nie chca a nie dlatego ze maja komplikacje.
Nie chodzi o L4 a o to, ze kobieta w ciazy jest pod specjalna ochrona. Nawet przy komputerze nie moze pracowac w pelnym wymiarze, a co dopiero przy pracy fizycznej. Takie jest prawo.

Polowa nastolatek w GB ma za soba.aborcje? Statystyki poprosze

wysłano z mojej Xperii SP
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-25, 09:27   #355
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
Dot.: WOMEN ON WEB czyli medyczna aborcja...

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
No i to jedyny powód dla którego mam właśnie spojrzenie na aborcję tak restrykcyjne ( tzn. na własny koszt i koszt to minimum 3-5 tys.). Bo nie chciałabym by połowa nastolatek w wieku 25 lat miała taki zabieg kilkukrotnie za sobą. Tym bardziej, że jestem przekonana, że tak jak dojrzała kobieta porządnie przemyśli czy chce to zrobić czy nie tak młoda dziewczyna ze względu na strach przed innymi, osądzaniem etc . ( że dziecko z dzieckiem) poleci zabieg wykonać. A prawda jest taka, że wykonanie go kilkukrotnie ( a czasami wystarczy raz) ma poważne konsekwencje dla organizmu. W tym również niemożność zajścia w ciąże. A niejeden raz chęć posiadania dzieci zmienia się z czasem. Ja sama dojrzałam do tego by zostać matką dopiero w wieku 30 lat.
Nie wiem, czy dobrze uda mi się opisać to, co chcę przekazać.

Nastolatka zachodzi w ciążę- lepiej niech urodzi, czy wychowa, czy odda do adopcji, to mniejsza o to.
Nastolatka zachodzi w ciążę- chce usunąć, raz, a potem kolejny.

Każda z tych opcji niesie za sobą jakieś konsekwencje, często i na dłuugie lata.Skupmy się na tych negatywnych.
Jak zdecyduje wychowywać sama, to ma kupę obowiązków, zmartwień minimum te 18 lat. Jak odda do adopcji to może do końca życia żałować, zastanawiać się, co by było gdyby itp. Jak usunie, to mogą być komplikacje, problemy z zajściem w ciążę.

I tak się zastanawiam, dlaczego ty skupiasz się tylko na tym ostatnim?
Przeciwnicy tyle trąbią o braniu na klatę konsekwencji swoich decyzji, a tutaj jakoś wybiórczo do tego podchodzicie.
Jak kobieta chce usuwać i te kilka razy, tym samym ryzykując utratą płodności, to dlaczego w tej kwestii nie może SAMA zdecydować i sama ponosić konsekwencje aborcji?

W tej kwestii to jesteście (w sensie przeciwnicy) trochę niespójni w poglądach.
Tak samo jedne piszą, że po aborcji to trauma, depresja, psychiatryk, a zaraz potem piszecie o konsekwencjach tylko w kontekście donoszenia ciąży, jakby aborcja za sobą żadnych konsekwencji nie niosła.

KAŻDY wybór w przypadku niechcianej ciąży, czy to usunięcie, czy urodzenie i wychowanie, czy oddanie do adopcji niesie ze sobą jakieś konsekwencje. I dopóki nie przyjdzie co do czego nie można być na 100% pewnym, jak się na nie zareaguje, jak będzie się kobiecie żyło z efektami jej wyboru. Szczególnie w sferze psychicznej, nie da się przewidzieć swoich uczuć, myśli.

Ja jestem za tym, żeby dać te wszystkie możliwości wyboru, bez żadnego utrudniania w stylu wysokie ceny za aborcję, żeby do tego zniechęcać. Nawet jeśli jakieś głupie kobiety będą się skrobać co 2 miesiące, bo misiu nie lubi z gumką, a one nie będą się truły tabletkami- proszę bardzo, ich decyzje, to one poniosą konsekwencje, jak dojrzeją do macierzyństwa, a tu się okaże, że komplikacje po którejś aborcji im to uniemożliwią już na zawsze. Za błędy się płaci i nie wiem, czemu akurat przed tym błędem trzeba je chronić.

Rodzicom w potrzebie się pomaga, mają zasiłki, kobietom, które chcą oddać do adopcji się pomaga- mogą zostawić w oknie życia, zrzec się praw do dziecka (bez żadnych konsekwencji, paradoksalnie), a kobietom, które nie chcą rodzić, podrzuca się wszystkie możliwe kłody pod nogi.

Tak, wiemy, dziecko ma prawo do życia. A jak matka nie chce dziecka, nie czuje się na siłach, żeby je wychować i zapewnić, co potrzebne, to niech odda. Łatwo się mówi. Gdyby to było takie hop siup, to by nie było tyle dzieci w domach dziecka, patologicznych rodzinach. Gdzie te krzykaczki są po narodzinach dzieci? Interesują się, jak matka sobie radzi, ekonomicznie i psychicznie? Interesują się, co u tego dziecka, czy rodzice o nie dbają?

Ja bym nie odważyła się kategorycznie powiedzieć komuś, że ma zrobić to czy tamto. Bo potem bym czuła się w jakiś sposób winna, że komuś stała się krzywda. Wy, obrończynie, tak nie macie? Jak niechciane dziecko ląduje na strychu czy w beczce, bo matka nie potrafiła sobie poradzić psychicznie? Jak niemowę jest bite, bo płacze? Jak coraz bardziej podupada psychicznie, bo mamusia i tatuś go nie chcą?
W wielu przypadkach aborcja to nie zło, a ochrona przed złem tego, co ludzie potrafią zafundować. Nikt, nawet państwo nie zapewni wszystkim dzieciom dobrych warunków do życia, nie zapewni miłości, taka prawda. To okrutne kazać kobietom rodzić, żeby potem móc ulżyć swojemu sumieniu wysyłając SMSa na konto jakiejś fundacji czy zanieść stare zabawki do domu dziecka. Bo ile więcej robicie, żeby chronić życie poczęte już po narodzeniu? Czy to już nie wasza działka?
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-25, 10:31   #356
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: WOMEN ON WEB czyli medyczna aborcja...

Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
Nie chodzi o L4 a o to, ze kobieta w ciazy jest pod specjalna ochrona. Nawet przy komputerze nie moze pracowac w pelnym wymiarze, a co dopiero przy pracy fizycznej. Takie jest prawo.

Polowa nastolatek w GB ma za soba.aborcje? Statystyki poprosze

wysłano z mojej Xperii SP
Ale wiesz ze praca przy kimpie to przedawniony przepis? Wprowadzony gdy komputery mialy stare monitory ktore znaczaco wplywaly na wzrok. Przy obecnych komputerach ten przepis jest przestarzaly i nieaktualny i wlasnie dlatego nie istnieje w praktyce.
Odnosnie statystyk. OcYwiscie ze nie mam. Odnioslam sie do postu wyzej bo przyjelam ze to jest fakt. Byc moze niepotrzebnie.





Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość
Nie wiem, czy dobrze uda mi się opisać to, co chcę przekazać.

Nastolatka zachodzi w ciążę- lepiej niech urodzi, czy wychowa, czy odda do adopcji, to mniejsza o to.
Nastolatka zachodzi w ciążę- chce usunąć, raz, a potem kolejny.

Każda z tych opcji niesie za sobą jakieś konsekwencje, często i na dłuugie lata.Skupmy się na tych negatywnych.
Jak zdecyduje wychowywać sama, to ma kupę obowiązków, zmartwień minimum te 18 lat. Jak odda do adopcji to może do końca życia żałować, zastanawiać się, co by było gdyby itp. Jak usunie, to mogą być komplikacje, problemy z zajściem w ciążę.

I tak się zastanawiam, dlaczego ty skupiasz się tylko na tym ostatnim?
Przeciwnicy tyle trąbią o braniu na klatę konsekwencji swoich decyzji, a tutaj jakoś wybiórczo do tego podchodzicie.
Jak kobieta chce usuwać i te kilka razy, tym samym ryzykując utratą płodności, to dlaczego w tej kwestii nie może SAMA zdecydować i sama ponosić konsekwencje aborcji?

W tej kwestii to jesteście (w sensie przeciwnicy) trochę niespójni w poglądach.
Tak samo jedne piszą, że po aborcji to trauma, depresja, psychiatryk, a zaraz potem piszecie o konsekwencjach tylko w kontekście donoszenia ciąży, jakby aborcja za sobą żadnych konsekwencji nie niosła.

KAŻDY wybór w przypadku niechcianej ciąży, czy to usunięcie, czy urodzenie i wychowanie, czy oddanie do adopcji niesie ze sobą jakieś konsekwencje. I dopóki nie przyjdzie co do czego nie można być na 100% pewnym, jak się na nie zareaguje, jak będzie się kobiecie żyło z efektami jej wyboru. Szczególnie w sferze psychicznej, nie da się przewidzieć swoich uczuć, myśli.

Ja jestem za tym, żeby dać te wszystkie możliwości wyboru, bez żadnego utrudniania w stylu wysokie ceny za aborcję, żeby do tego zniechęcać. Nawet jeśli jakieś głupie kobiety będą się skrobać co 2 miesiące, bo misiu nie lubi z gumką, a one nie będą się truły tabletkami- proszę bardzo, ich decyzje, to one poniosą konsekwencje, jak dojrzeją do macierzyństwa, a tu się okaże, że komplikacje po którejś aborcji im to uniemożliwią już na zawsze. Za błędy się płaci i nie wiem, czemu akurat przed tym błędem trzeba je chronić.

Rodzicom w potrzebie się pomaga, mają zasiłki, kobietom, które chcą oddać do adopcji się pomaga- mogą zostawić w oknie życia, zrzec się praw do dziecka (bez żadnych konsekwencji, paradoksalnie), a kobietom, które nie chcą rodzić, podrzuca się wszystkie możliwe kłody pod nogi.

Tak, wiemy, dziecko ma prawo do życia. A jak matka nie chce dziecka, nie czuje się na siłach, żeby je wychować i zapewnić, co potrzebne, to niech odda. Łatwo się mówi. Gdyby to było takie hop siup, to by nie było tyle dzieci w domach dziecka, patologicznych rodzinach. Gdzie te krzykaczki są po narodzinach dzieci? Interesują się, jak matka sobie radzi, ekonomicznie i psychicznie? Interesują się, co u tego dziecka, czy rodzice o nie dbają?

Ja bym nie odważyła się kategorycznie powiedzieć komuś, że ma zrobić to czy tamto. Bo potem bym czuła się w jakiś sposób winna, że komuś stała się krzywda. Wy, obrończynie, tak nie macie? Jak niechciane dziecko ląduje na strychu czy w beczce, bo matka nie potrafiła sobie poradzić psychicznie? Jak niemowę jest bite, bo płacze? Jak coraz bardziej podupada psychicznie, bo mamusia i tatuś go nie chcą?
W wielu przypadkach aborcja to nie zło, a ochrona przed złem tego, co ludzie potrafią zafundować. Nikt, nawet państwo nie zapewni wszystkim dzieciom dobrych warunków do życia, nie zapewni miłości, taka prawda. To okrutne kazać kobietom rodzić, żeby potem móc ulżyć swojemu sumieniu wysyłając SMSa na konto jakiejś fundacji czy zanieść stare zabawki do domu dziecka. Bo ile więcej robicie, żeby chronić życie poczęte już po narodzeniu? Czy to już nie wasza działka?
Tak zgadzam sie ze kazdy wybor ma konsekwenxje. Rozumiem Twoj punkt widzenia i w sumie jak wielokrotnie mowilam nie jestem przeciw tylko za tym by wprowadzix to tak by wymagalo porzadnego przemyspenia. Ale rozumiem tez co masz na mysli piszac o wybiorczosci. Pytasz dlaczego tak robie? Pewnie dlatego ze mimo wszystko wolalabym by te dziexi sie rodzily i byly oddawqne. Moja perspektywa mocno zmienila sie odkad jestem sama mama i pewnie to stad. ale chcialabym tez dodac ze mozecie ki wierzyx ze sposob patrzenia zmiania sie przy dziexku wiex pewnie te nastolatki, ktore by rodzily wcale nie bylyby nieszczesliwe z tego powodu do konca zycia. Przynajmniej czesc z nich.
Ale naprawde rozumiem xo masz na mysli

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ




Edytowane przez Magiusa
Czas edycji: 2014-01-25 o 10:35
Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-25, 10:57   #357
milionmalychkawalkow
Zadomowienie
 
Avatar milionmalychkawalkow
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Habana
Wiadomości: 1 304
Dot.: WOMEN ON WEB czyli medyczna aborcja...

Cytat:
Napisane przez skrywana_fantazja Pokaż wiadomość
Ja nie zmuszam tylko wyrażam swoje zdanie.
Dlaczego od razu zakładasz, ze będzie musiała lezeć plackiem? Jaki jest % takich ciąż?
Ciąża to nie choroba. Kobiety bez problemów onkologicznych nie umierają przez ciążę - nie rodzimy w piwnicy.
Może mam idealistyczne podejście, ale dla mnie ten ,,zarodek" to może być cudowny człowiek. Podejście ,,usunę, bo może umrę (chociaż jestem w pełni sił) albo przeleżę plackiem" jest usprawiedliwianiem aborcji na siłę. To już serio lepiej powiedzieć, że dla własnej wygody. Nie mam nic przeciwko oddaniu dziecka do adopcji.

Wyrażaj swoje zdanie, proszę bardzo - ale na temat własnej ciąży i własne potencjalnej aborcji, własnego potencjalnego oddania, własnego potencjalnego urodzenia. Nie narzucaj innej kobiecie tego, co powinna czuć do tego, co ma w macicy - dla ciebie to może być ukochana fasolka, dla kogoś innego perspektywa kolejnej osoby, którą trzeba bedzie wykarmić, pamiątka po pękniętej gumce albo chwilowej bezmyślności, pozostałość po partnerze, z którym nie chce się mieć nic do czynienia czy coś jeszcze gorszego. Każda z nas podejmując taką decyzję przede wszystkim rozważa, czy jest gotowa na taką zmianę w życiu. I część ma prawo nie być, ja nie byłam, wiele moich bliskich i dalszych koleżanek też nie było.
Problem z aborcją nie polega na tym, że ona jest - aborcja była, jest i zawsze będzie. W sporze o aborcję chodzi o to, by kobieta poddajaca sie temu zabiegowi nie musiała w środku nocy zakradać się do gabinetu ginekologicznego, przechodzić zabieg bez znieczulenia, a następnie usłyszeć, że w razie komplikacji ma nie mówić o tym, gdzie to zrobiła - prawdziwa historia. Albo nie czekać w nerwach i stresie, licząc dni, a nawet godziny, na tabletki, które celnicy mogą zatrzymać bezprawnie na granicy, wydzwaniać do adresatki z pogróżkami i tekstami, że jest morderczynią (również prawdziwa historia). W sporze o aborcję chodzi tylko o to, by osoby, które chcą jej dokonać miały do niej dostęp, żeby ten zabieg nie zagrażał ich życiu. I żeby ograniczenia finansowe - znacznie częściej w niechcianą ciążę zachodzą kobiety, których na dziecko nie stać, bo np. mają ich już kilkoro i ważniejsze od antykoncepcji jest ich nakarmienie - by taka kobieta miała zarówno dostęp do taniej lub bezpłatnej antykoncepcji, jak i możliwość bezpiecznego usunięcia ciąży, na którą jej nie stać.
Ot i tyle.
Teraz jest tak, że aborcję może zrobić kobieta, którą na to stać lub która wie o istnieniu WoW - niestety, nie jest to wiedza powszechna, tak samo jak nie każdą stać na wizytę w Czechach, Niemczech, Szwecji lub Holandii.

Przede wszystki nie rozumiem - jak możecie uważać, że kobieta, która nie chce mieć dziecka - z różnych powodów - za wszelką cenę powinna je urodzić?
__________________


IG
👊 🔥♀ 💥 ✊
intersekcjonalizm | siostrzaństwo | moc kobiet
g i r l o n f i r e

Edytowane przez milionmalychkawalkow
Czas edycji: 2014-01-25 o 11:03
milionmalychkawalkow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-01-25, 11:15   #358
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: WOMEN ON WEB czyli medyczna aborcja...

Cytat:
Napisane przez milionmalychkawalkow Pokaż wiadomość
Wyrażaj swoje zdanie, proszę bardzo - ale na temat własnej ciąży i własne potencjalnej aborcji, własnego potencjalnego oddania, własnego potencjalnego urodzenia. Nie narzucaj innej kobiecie tego, co powinna czuć do tego, co ma w macicy - dla ciebie to może być ukochana fasolka, dla kogoś innego perspektywa kolejnej osoby, którą trzeba bedzie wykarmić, pamiątka po pękniętej gumce albo chwilowej bezmyślności, pozostałość po partnerze, z którym nie chce się mieć nic do czynienia czy coś jeszcze gorszego. Każda z nas podejmując taką decyzję przede wszystkim rozważa, czy jest gotowa na taką zmianę w życiu. I część ma prawo nie być, ja nie byłam, wiele moich bliskich i dalszych koleżanek też nie było.
Problem z aborcją nie polega na tym, że ona jest - aborcja była, jest i zawsze będzie. W sporze o aborcję chodzi o to, by kobieta poddajaca sie temu zabiegowi nie musiała w środku nocy zakradać się do gabinetu ginekologicznego, przechodzić zabieg bez znieczulenia, a następnie usłyszeć, że w razie komplikacji ma nie mówić o tym, gdzie to zrobiła - prawdziwa historia. Albo nie czekać w nerwach i stresie, licząc dni, a nawet godziny, na tabletki, które celnicy mogą zatrzymać bezprawnie na granicy, wydzwaniać do adresatki z pogróżkami i tekstami, że jest morderczynią (również prawdziwa historia). W sporze o aborcję chodzi tylko o to, by osoby, które chcą jej dokonać miały do niej dostęp, żeby ten zabieg nie zagrażał ich życiu. I żeby ograniczenia finansowe - znacznie częściej w niechcianą ciążę zachodzą kobiety, których na dziecko nie stać, bo np. mają ich już kilkoro i ważniejsze od antykoncepcji jest ich nakarmienie - by taka kobieta miała zarówno dostęp do taniej lub bezpłatnej antykoncepcji, jak i możliwość bezpiecznego usunięcia ciąży, na którą jej nie stać.
Ot i tyle.
Teraz jest tak, że aborcję może zrobić kobieta, którą na to stać lub która wie o istnieniu WoW - niestety, nie jest to wiedza powszechna, tak samo jak nie każdą stać na wizytę w Czechach, Niemczech, Szwecji lub Holandii.

Przede wszystki nie rozumiem - jak możecie uważać, że kobieta, która nie chce mieć dziecka - z różnych powodów - za wszelką cenę powinna je urodzić?
Ano, mądrze mówisz.
Każda strona- i zwolennicy i przeciwnicy aborcji mają swoje racje. Problem polega tylko na tym, by nie narzucać swojej racji i swojego poglądu innej osobie, która myśli inaczej.
Powtarzam: jako zwolenniczka legalnej aborcji na zyczenie, NIGDY nie doradzałabym nikomu, by ciążę usunął/nie usunął. Nigdy nie byłam w podobnej sytuacji, nie miałam takiego dylematu, więc byłoby wygodnictwem i tchórzostwem narzucać swoje stanowisko z TEORETYCZNEGO punktu widzenia. Tym bardziej, że za każdą aborcją stoi inna historia i inny dramat. Kim ja jestem, żeby potępiać kobiety, które dokonały aborcji? Co niby daje mi prawo, by narzucać mój pogląd innym?

Czasem mi się wydaje, że przeciwniczki aborcji myślą sobie, że aborcja jest uważana za zwolenniczki za środek antykoncepcyjny. Nie, drogie panie, to wcale nie jest tak. To jest bardzo poważna decyzja i każda kobieta przemysli ją sto razy, zanim zdecyduje się na taki krok.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-25, 12:06   #359
MonnieB
Zakorzenienie
 
Avatar MonnieB
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
Dot.: WOMEN ON WEB czyli medyczna aborcja...

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Strasznie masz napastliwy i agresywny ton. W dodatku sama mianujesz się sędzią a to nigdy nie jest dobre.

Weź dowolne opakowanie tabletek antykoncepcyjnych. Ich skuteczność to 98-99,9%. Ale NIGDY, żadne tabletki nie dają gwarancji 100%, o czym wspomina w ulotce sam producent. Środki mechanicznie (np. prezerwatywy) czasem pękają. Możesz być do obłędu rozsądna i systematyczna w zabezpieczeniach a jednak trafić do marginesu statystycznego błędu przewidzianego przez producentów a i samą naturę czasem. Więc wpadkę zaliczają nie tylko pijane małolaty na imprezie i takie, co to "Zdzisiu nie zdążył". To się może zdarzyć każdemu. Skoro ktoś jednak się zabezpiecza przed konsekwencjami seksu, robi to regularnie, czyli JEST odpowiedzialny- dlaczego każesz mu ponosić te konsekwencje?
Dlatego też napisałam, że mam implant, ale mimo wszystko gdybym zaszła w ciążę to trudno, nie zabiłabym dziecka nigdy w życiu.
Gardzę kobietami, które miały aborcję, brzydzę się w ogóle podać im rękę, czasami wolałabym nie wiedzieć, że to zrobiły. Jak dla mnie to jest morderstwo rozpoczynającego się życia i zdania nie zmienię nigdy. Kobieta dostała dar bycia matką, dlaczego potrafi zabić dla własnych korzyści?
__________________
Cytat:
Some people think they are champagne in a tall glass, when in fact they are lukewarm piss in a plastic cup.
MonnieB jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-25, 12:31   #360
guapapreciosa
Raczkowanie
 
Avatar guapapreciosa
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 68
Dot.: WOMEN ON WEB czyli medyczna aborcja...

Cytat:
Napisane przez MonnieB Pokaż wiadomość
Dlatego też napisałam, że mam implant, ale mimo wszystko gdybym zaszła w ciążę to trudno, nie zabiłabym dziecka nigdy w życiu.
Gardzę kobietami, które miały aborcję, brzydzę się w ogóle podać im rękę, czasami wolałabym nie wiedzieć, że to zrobiły. Jak dla mnie to jest morderstwo rozpoczynającego się życia i zdania nie zmienię nigdy. Kobieta dostała dar bycia matką, dlaczego potrafi zabić dla własnych korzyści?
Nie wiem ile masz lat ale ja też swego czasu uważałam, że aborcja to zabójstwo i nigdy zdania nie zmienię. Jednak życie bardzo szybko mnie nauczyło by nie oceniać kobiet przez pryzmat aborcji.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
guapapreciosa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-05-14 18:25:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:49.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.