Moc pozytywnego myślenia - część II

[paula-zla]

Miałam iść spać, ale stwierdziłam, że poćwiczę trochę Wczoraj tak się nalatałam po mieście, że dzisiaj obudziłam się z zakwasami łydek Jak widać, mam świetną formę

[theoneandonly]

Napisane przez paula-zla

Moja koleżanka dzisiaj naśladowała moje ruchy i mimikę do jakiegoś gościa. Myślałam, że zakrztuszę się ze śmiechu
Wiecie, biust do przodu, tyłek wypięty, maślane oczęta i obgryzanie dolnej wargi

To nie zachowywałaś się źle. Nie ma się co przejmować

Napisane przez ewe_jodko

Ja wreszcie zaczynam odżywać jak dostane niewielka wypłatę kupie sobie szpilki i jakąś ładną sukienkę na wiosne o!:roll eyes:

oj tak, ja też muszę sobie kupić butki

Napisane przez doriiska

W sumie jestem bardziej znudzona, bo babka na socjologii strasznie nudziła. A miałam wybrać socjologię jako kierunek studiów, ale się rozmyśliłam - dzięki Bogu

Ja na razie nie ćwiczę, ale mam postanowienie na post - żadnych słodyczy! Trzymam się juz 5 dzień i wcale mnie do słodkości nie ciągnie

Brawo Od słodyczy można się zupełnie odzwyczaić

Napisane przez Still_Alive

przeczytałam sobie dziś wątki na intymnym (oj dawno nie czytałam) i nasunęła mi się refleksja.

Więc tak, do każdego prawię problemu znajdzie się komentarz, czasem dużo komentarzy: on Cię zdradza, szuka innej, zerwij z nim ble ble ble.

Po za tym, wizażanki interpretują zachowanie faceta tłumacząc - na pewno tak jest bo ja tak kiedyś miałam etc.

No i w tym momencie dla mnie to śmieszne, zastanawiam się co o tym sądzicie. Bo gdybym ja opisała którykolwiek moment mojego związku, to by mi żadna nie powiedziała że będę z moim szczęśliwa. Pewnie by mi jeszcze powiedziały, że on nigdy nie zakocha się we mnie itp. ^^

Do tego, odwracając sytuację, gdyby facet opisał na forum moje niektóre zachowania i dziewczyny by zaczęły je interpretować = sama czytając je pewnie spadłabym z krzesła Wiele moich zachowań jest ciężkie do zinterpretowania, czasem sama nie wiem dlaczego robię tak a nie inaczej bo słucham się serca, instynktu a nie rozumu, logicznego podejścia.

Dlatego odkąd jestem z moim nie interpretowałam go nigdy. Tak jest o wiele łatwiej moim zdaniem. Owszem jak jego zachowanie mi się nie podobało, czy mnie raniło mówiłam mu to. Ale chodzi mi o interpretację typu

nie odpisał przez parę godzin - nie zastanawiałam się czemu. Nie odzywaliśmy się kilka dni do siebie, tak samo. Napisał jakiegoś dziwnego smsa, po prostu przyjęłam tego sms'a takim jakim był, i jakie emocje we mnie wywołał, jeśli pozytywne przyjęłam go pozytywnie, jeśli negatywne usunęłam go nie analizując o co chodziło mojemu bo mogłabym zgadnąć lub też nie.

Kiedyś powiedziałam mu, że jak nie będzie mówił co do mnie czuje to ja nie będę wiedzieć. On się oburzył, że przecież pokazuje - taaak owszem jestem szczęśliwa i widzę, że jest szczęśliwy i ja też , ale co ma w głowie to nie wiem bo nie analizuję bo wiem, że mogę dojść do wniosków które będą dalece odbiegać od prawdy

Tak samo staram się odnośnie innych ludzi, w końcu każdy patrzy na życie inaczej, inaczej podchodzą do tego samego problemu, kierują się innymi motywami. Więc jeśli mi nie powiedzą, czemu tak? to nie myślę czemu tak. Mogę jedynie powiedzieć im, że poczułam się źle , smutno itp gdy zrobili to i to i chciałabym by mi wyjaśnili jaki mieli cel w tym.

Dlatego chyba nigdy się nie kłócę. Ostatnio zastanawiałam się czy to dobrze? Bo czytałam o tym, że nie ma związków bez kłótni. A ja w moim 2 letnim miałam 2 i to takie hmm polegające na rozmowie i mówieniu o tym jak mi źle i co mi nie pasuje, na spokojnie bez zbędnych emocji - przez co przyszła mi głupia myśl że może nie dostarczam temu ziązku jakiś większych emocji nawet negatywnych, patrząc na to, że mój był wcześniej w 5 letnim związku gdzie jego była z tego co zrozumiałam bardzo często miała jakieś fochy itp. Ja nie pamiętam bym kiedykolwiek szczeliła tzw "focha" za to moi byli szczelali co mnie rozśmieszało bardzo bardzo.

Oczywiście wiem, że na pewno kocha mnie taką jaką jestem i pewnie to, że sprawiam, że jest spokój harmionia i radość wygłupy itp. No ale jednak chwilowo mam zamęt w głowie bo no nie umiałabym chyba kłócić się krzycząc itp.

Co o tym myślicie moje Kochane

To świetnie, że Ci się tak układa w związku a brakiem kłótni bym się nie przejmowała tylko tym cieszyła

Napisane przez paula-zla

Bardzo często wychodzę sama z domu i lubię to Jedynie na imprezę nie wyszłabym sama, choć nieraz korciło mnie, żeby pójść, ale stwierdziłam, że nawet ze względów bezpieczeństwa lepiej nie szlajać się samotnie w nocy.

Dokładnie. Ja mam to samo, impreza to jedyna rzecz i miejsce na które nie poszłabym sama

Napisane przez sangwiniczka

A ja mam dziś taki spadek humoru, nawet nie wiem dlaczego... Czuję się tak beznadziejnie, tak mi smutno. Jakbym była nikim i nic nie znaczyła, nie miała żadnych celów w życiu, ambicji... Jej Przepraszam, ze tutaj o tym piszę, chciałam się komuś wyżalić.

paula bardzo współczuję, mnie jest zawsze w takich sytuacjach przykro chociaż nie jestem niczemu winna. Dobrze, że chociaż koleżanka się za tobą wstawiła.

Po każdej burzy przychodzi Słońce

[d0lcevita]

kochane.......


miałam tak fantastyczny weekend, że mam mnóstwo pozytywnej energii którą się z Wami dziele

[Mocny Akcent]

przegięłam w sobotę z %%%. Dopiero co doszłam do siebie ale idę spać. Niee no całą niedzielę rekonwalescencja...

Plus weekendu? mój Tż powiedział mi, że mnie kochapo raz pierwszy

[d0lcevita]

Napisane przez Mocny Akcent

1
przegięłam w sobotę z %%%. Dopiero co doszłam do siebie ale idę spać. Niee no całą niedzielę rekonwalescencja...

2
Plus weekendu? mój Tż powiedział mi, że mnie kochapo raz pierwszy

1
ja co prawda piłam ale nie przegięłam z %%%

2
to jak on poraz pierwszy to Ty co na to ? Ty tez jemu ?

[ewe_jodko]

Napisane przez Mocny Akcent

przegięłam w sobotę z %%%. Dopiero co doszłam do siebie ale idę spać. Niee no całą niedzielę rekonwalescencja...

Plus weekendu? mój Tż powiedział mi, że mnie kochapo raz pierwszy

no to pani pobalowałaś ostro
ale chyba warto było czekac na takie słowa, tylko pozazdroscic i mam nadzieje, że to w drugą strone też poszło

a w ogóle dzien dobry wszystkim w ten piekny sloneczny dzien

[Celestia]

Napisane przez Mocny Akcent

przegięłam w sobotę z %%%. Dopiero co doszłam do siebie ale idę spać. Niee no całą niedzielę rekonwalescencja...

Plus weekendu? mój Tż powiedział mi, że mnie kochapo raz pierwszy

Ooo jak pięknie
Oprócz tych % oczywiście

[ewe_jodko]

Napisane przez Celestia

Ooo jak pięknie
Oprócz tych % oczywiście

na trzeźwo zawsze lepiej się takich rzeczy słucha tak wiem zaraz lanie dostane brzydal jestem

[klaaa]

Napisane przez Mocny Akcent

Plus weekendu? mój Tż powiedział mi, że mnie kochapo raz pierwszy

Zazdroszczę, może też kiedyś doczekam się takich słów .

Witam w kolejny piękny, wiosenny dzień. Wstałam, włączyłam Vh1 i wzięłam się za ćwiczenie, nie ma to jak się zmęczyć z samego rana .

[KawaMarcepanowa]

ja dziś znowu praca do 1 w nocy ale jakoś mnie optymizm nie opuszcza piękna pogoda

[doriiska]

Dzień dobry

Ja pracę mam od jutra, a dzis muszę jakoś wykorzystać ten piękny dzień, chociaż ojciec mnie ciągle wkurza.. Wrr.

[theoneandonly]

Napisane przez d0lcevita

kochane.......


miałam tak fantastyczny weekend, że mam mnóstwo pozytywnej energii którą się z Wami dziele

To świetnie. A co się takiego wspaniałego wydarzyło?

Napisane przez Mocny Akcent

przegięłam w sobotę z %%%. Dopiero co doszłam do siebie ale idę spać. Niee no całą niedzielę rekonwalescencja...

Plus weekendu? mój Tż powiedział mi, że mnie kochapo raz pierwszy

Gratulacje A te słowa były usłyszane po alkoholu czy nie? Bo alkohol bardzo rozplątuje język

[Celestia]

Napisane przez doriiska

Dzień dobry

Ja pracę mam od jutra

Powodzenia

[ohmonique]

Witam w piękne, ciepłe, wiosenne popołudnie!
Jak Wam dzień mija? Mam nadzieję, że pozytywnie
Dziś taka piękna pogoda, że postanowiłam zamiast tłuc się autobusem wrócić z wydziału na pieszo Ogólnie jakoś tak humor od rana mi dopisuje

Napisane przez Mocny Akcent

przegięłam w sobotę z %%%. Dopiero co doszłam do siebie ale idę spać. Niee no całą niedzielę rekonwalescencja...

Plus weekendu? mój Tż powiedział mi, że mnie kochapo raz pierwszy

Oj ja też zazdroszczę takich słów!

Napisane przez doriiska

Dzień dobry

Ja pracę mam od jutra, a dzis muszę jakoś wykorzystać ten piękny dzień, chociaż ojciec mnie ciągle wkurza.. Wrr.

Więc powodzenia w pracy, pewnie będzie dobrze, bo jakby inaczej

Napisane przez d0lcevita

kochane.......


miałam tak fantastyczny weekend, że mam mnóstwo pozytywnej energii którą się z Wami dziele

Dzięki za energię! Czuję się jeszcze bardziej doładowana!

[Mocny Akcent]

Napisane przez theoneandonly

Gratulacje A te słowa były usłyszane po alkoholu czy nie? Bo alkohol bardzo rozplątuje język

Hehe, usłyszałam typowo na trzeźwo-bardziej już na kacu nieee, on tak nie pochlał jak ja dobrze się czuł, i czekał aż mi przejdzie. No i jak tak leżałam pół dnia w łózku to i on ze mną...no i jakoś tak miło było.....

Tak, ja jemu też powiedziałam

Także tego....jestem zakochana...chyba...:brzy dal:

[doriiska]

To nie jest nowa praca, tylko ta, do której chodzę już od jakiegoś czasu, ale po prostu idę dopiero jutro popołudniu

[Celestia]

Napisane przez Mocny Akcent

Także tego....jestem zakochana...chyba...:brzy dal:

Cudnie

[Mocny Akcent]

Zobaczymy jak to będzie póki co mój związek jest bardziej weekendowy, niż taki codzienny wiecie co mam na myśli

a tak poza tym, to, że w weekend popiłam to i tak robię to straaasznie rzadko czasem się należy

echh, szybko mi minął dzień, w srodę mam fryzjera......wreeeszcie: jupi:

[ewe_jodko]

Napisane przez Mocny Akcent

Hehe, usłyszałam typowo na trzeźwo-bardziej już na kacu nieee, on tak nie pochlał jak ja dobrze się czuł, i czekał aż mi przejdzie. No i jak tak leżałam pół dnia w łózku to i on ze mną...no i jakoś tak miło było.....

Tak, ja jemu też powiedziałam

Także tego....jestem zakochana...chyba...:brzy dal:

Ja Ci dam chyba

a ja padam na twarz, 5 godzin w przychodni, spirometria, badania wrrr nie to że było źle, ale samo czekanie na wizyte po prostu mnie zmordowało padam na twarz. No i kupilam slicznego Anioła figurkę
polozylam się umieram

[Celestia]

Nie umieraj jeszcze no

[ewe_jodko]

Napisane przez Celestia

Nie umieraj jeszcze no

no dobrze, jeszcze poczekam ;D

[Mocny Akcent]

Napisane przez ewe_jodko

Ja Ci dam chyba

Za co

Jakiego Aniołka? ja uwielbiam takie rzeczy mam mnóstwo gadżetów (nawet w kibelku )

[ewe_jodko]

Napisane przez Mocny Akcent

Za co

Jakiego Aniołka? ja uwielbiam takie rzeczy mam mnóstwo gadżetów (nawet w kibelku )

z torbami poszlam, ale jak prezent od serca to prezent od serca dla kolezanki taki prezent mi wyszedl, ze w jednej torebce nie zmiescilam ;d

[BittersweetCocaine]

ewe- a gdzie takiego ślicznego aniołka kupiłaś?

[paula-zla]

Po raz pierwszy miałam spięcie z klientem. Facet nawrzucał mi, że jestem niekompetentna, że nie wiem o czym mówię i na odchodne rzucił, że nie będzie ze mną rozmawiał tylko poczeka na innego pracownika. Poprosiłam kolegę, żeby nim się zajął. Facet powiedział mu, że nie powinnam tu pracować, mój kolega zapytał, dlaczego tak uważa, a gość, że kompletnie się nie znam i pokazał mu rzecz, którą proponowałam. Na co mój kolega: "pokazałbym panu dokładnie to samo" Gościu trzasnął drzwiami

Zestresowałam się niesamowicie, jeszcze żaden klient nie podniósł na mnie głosu i nie obrzucił mnie błotem, że się nie znam i nie powinnam tu pracować. Wzięłam to mocno do siebie, poszłam na zaplecze, a mój kolega przyszedł i co... przytulił mnie

[BittersweetCocaine]

Napisane przez paula-zla

Po raz pierwszy miałam spięcie z klientem. Facet nawrzucał mi, że jestem niekompetentna, że nie wiem o czym mówię i na odchodne rzucił, że nie będzie ze mną rozmawiał tylko poczeka na innego pracownika. Poprosiłam kolegę, żeby nim się zajął. Facet powiedział mu, że nie powinnam tu pracować, mój kolega zapytał, dlaczego tak uważa, a gość, że kompletnie się nie znam i pokazał mu rzecz, którą proponowałam. Na co mój kolega: "pokazałbym panu dokładnie to samo" Gościu trzasnął drzwiami

Zestresowałam się niesamowicie, jeszcze żaden klient nie podniósł na mnie głosu i nie obrzucił mnie błotem, że się nie znam i nie powinnam tu pracować. Wzięłam to mocno do siebie, poszłam na zaplecze, a mój kolega przyszedł i co... przytulił mnie

Ulalala... się dzieje A to ten sam, o którym wcześniej pisałaś?

[Mocny Akcent]

ewe - cudo Aniołek
paula - mnie tam nikt tak po prostu w pracy nie przytula...także tego....no no.... a takich klientów będziesz czasami miała, bo ludzie są różni, ale nie masz co sie przejmować, to był burak

[paula-zla]

Napisane przez BittersweetCocaine

Ulalala... się dzieje A to ten sam, o którym wcześniej pisałaś?

Tak, to ten sam

Napisane przez Mocny Akcent

ewe - cudo Aniołek
paula - mnie tam nikt tak po prostu w pracy nie przytula...także tego....no no.... a takich klientów będziesz czasami miała, bo ludzie są różni, ale nie masz co sie przejmować, to był burak

Wiem o tym, on też o tym doskonale wie Przytulił mnie i powiedział, że jesteśmy w pracy i przecież on mnie nie może przytulać, że tutaj takie rzeczy nie mogą się dziać, dlatego umówiliśmy się na randkę w lipcu - wtedy kończy mi się umowa I on ciągle smęci, że musi tyle czekać, żeby "legalnie" się ze mną umówić, bo teraz nie może, skoro codziennie spędzamy ze sobą osiem godzin w pracy.

Przyzwyczaję się, choć wiadomo, że za pierwszym razem takie sytuacje dotykają, a zwłaszcza mnie, bo jestem wrażliwa na takie rzeczy. We wcześniejszej pracy też miałam z tym do czynienia i z czasem przestałam zwracać na to uwagę, ponieważ szkoda moich nerwów

Dzisiaj na pasach zostałam obdarzona takim wspaniałym uśmiechem od nieznajomego mężczyzny, że aż wracałam do domu w podskokach Warto uśmiechać się do innych

[ewe_jodko]

Napisane przez BittersweetCocaine

ewe- a gdzie takiego ślicznego aniołka kupiłaś?

http://www.kdc.pl/elf-na-kuli-sniezn...p10430536.html
tyle, ze ja dorwałam właśnie w tym samym sklepie w Lublinie na miejscu i po dużo niższej cenie jestem po prostu porazona ile tam pieknych rzeczy mozna znalezc

Paula- zawsze uważałam, że warto się usmiechać do ludzi
a kolega bardzo sie po męsku zachował, chylę czoła a klientem sie nie przejmuj, idiotów sie nie sieje - sami schodzą

a tak w ogóle, to dzień dobry usmiech przesylam

[Mocny Akcent]

Dzien dobry

ech miałam sen erotyczny. Ale to nie był miły sen śniło mi się, ze chcieli mnie zgwałcić, i wszystko odczuwałam, uciekałam, dogonili mnie (bylo ich 2) i no wszystko czułam, ech....sama nie wiem co to ma znaczyć