Plan wypłukiwania tłuszczu - znacie tą dietę ??

[Marilyn]

Napisane przez swiatelko

jestem w pracy i w koncu moge sie z wami podzielic ze w drugim dniu fazy pierwszej ,po wielogodzinnej debacie z brzoskwinka odstawilysmy diete i oblalysmy to dwoma paczkami i lampka wina.ja uwazam ze ta dieta to zabojstwo ,na poczatku zlapalam zajawke i co bez kawki przy moim cisnieniu to niemozliwe ,przeszlam katorge nie pilam kawy ale za to lykalam tabletki na bol glowy co cztery godziny ,plus to zarcie jet ochydne ,i nie o to chodzi ze sie poddalam po prostu stwierdzilam ze nie potrzebuje tej diety bo nie jest ze mna tak zle,moge osiagnac moje cudowne cialko ,jedzac wszystko i cwiczac regularnie i to jest moje zwyciestwo,jedyne co moge powiedziec to po tych kilku dniach bardzo mi sie cera poprawila,dlatego bede nadal pila koktaj dlugowiecznosci rano i wieczorem,oraz dodawala olej do moich posilkow,bo najbardziej chodzi mi o cere nie o zbedne kilogramy ,bo i wedlug wagi i wzrostu nie mam ,to tylko moja chora glowa by sie wiecznie odchudzala wiec od dzis koniec z dieta ,jem wszystko na co mam ochote w ograniczonych ilosciach i cwicze i wiecie co wam powiem ze to dziala jest tanie i skuteczne i do tego cieszysze sie z zycia. a niestety nie wyobrazam sobie byc na diecie do konca zycia , a jak wiecie kazda przerwana dieta wiaze sie z jojo i niestety to prwda , bo z wlasnego doswiadczenia wiem ze najlepiej byc na 'bez diety'skuteczne,a odkad zaczelam wryjowac z dietami to zamiast chudnac to zawsze cos tam przybralam na wadze ,a jak nie jestem i cwicze to znow na odwrot kilogaramki leca i dlatego koto sie przylancza do mnie bez diety jest najlepiej po prostu mniej zrec i cwiczyc,i sukces gwarantowany moze proces i efekty sa w wolniejszym tempie a za to nie ma syndrom jojo. Moze co nie ktozy sie ze mna nie z gadzaja ,ale spojzmy prawdzie w oczy sok z zurawin ogolnie oczyszcza wiec uwazam ze mozna go pic jedzac normalnie ,a na tej diecie chudnie sie szubko bo moze dzienna dawka kalori nie przekracz 500 kalori co uwazam ze jest kompletnym zbojstwem i wyniszczeniem organizmu,bo nasz organizm potrzebuje 1000 dziennie tylko na wrtosc energetyczna ,wiec uwazam ze najlepiej jest chudnac powoli przy ograniczeniu kalorii do 1600 i cwiczac regularnie i bedzie sie wciaz chudlo okolo 1 kg na dwa tygonie ,cieszac sie z zycia i jedzonka,

Mijasz się z prawdą niestety. Jezeli prawidłowo skomponujesz posiłki dostarczasz organizmowi 1200 kalorii dziennie, za to masz wrazenie, ze zjadłas 2x tyle. 2 łyzki oleju (minimum w diecie) to juz 200 kalorii... piers z kurczaka tez 200. Nie wiem jakim cudem jadałas 500 dziennie

Jezeli bolała Cie głowa to znaczy, ze organizm był bardzo zanieczyszczony...Jezeli tak jest nalezy wydłużyć fazę przygotowawczą. I absolutnie nie wolno przyjmować tabletek przeciwbólowych - zwłaszcza paracetamolu bo jest bardzo toksyczny dla watroby.

Co do zdania Brzoskiwnki, ze jest to dieta dla osob siedzacyh przed tv...moja droga wiele z wypłukiwaczek pracuje zawodowo, ja sama w czasie diety spędzałam w pracy 8 h i udawało mi sie wszystko świetnie zorganizowac. Mialam tylko jeden słabszy dzień, gdy zle sie czułam, ale było to w czasie okropnych upałow, wiec na pewno te dwa czynniki miały wpływ na moje smopoczucie.

Podpisuję sie pod wszystkim co napisała agatha - po tej diecie dopiero człowiek widzi co te swinswa wszystkie robią z naszego organizmu.

Juz o tym pisałam, ale powtorze. Po 2 tygodniach 3 fazy pojechałam na wakacje. I ktoregos dnia zamowiłam frytki...Ludzie co sie ze mna działo. Byłam chora 2 dni...

[dimar]

woooooooooooow no marylin niezle i ja w to wierze. niestety te mrozy ciagle przedluzaja moja faze przygotowawcza mysle ze lepiej dluzec miec ta faze niez pasc w 3 dniu fazy pierwszej. czekam na wiosenke

Aha a jesli ja stale biore antybiotyki od dermatologa oraz leki na prolakytyne plus zelazo na anemie to co???

[Mariola13]

a ja mam pytanie z innej beczki. Czy są przeciwwskazania do tej diety ? Kto nie powinien jej stosować ? Ja np. miewam nadciśnienie i z tego powodu przyjmuję leki, mam też czasami wachania nastroju co również muszę wyciszać lekami. Czy ja również mogę skorzystać z tej diety czy musze niestety zapytać o to lekarza ?

[Marilyn]

Napisane przez dimar

woooooooooooow no marylin niezle i ja w to wierze. niestety te mrozy ciagle przedluzaja moja faze przygotowawcza mysle ze lepiej dluzec miec ta faze niez pasc w 3 dniu fazy pierwszej. czekam na wiosenke

Aha a jesli ja stale biore antybiotyki od dermatologa oraz leki na prolakytyne plus zelazo na anemie to co???

Autorka pisze, żeby nie odstawiać leków na receptę. Nalezy wyeliminować za to wszystkie dodatkowe toksyny a są nimi na pewno tabletki przeciwbólowe. Jezeli ktos na stałe przyjmuje leki powinien się skonsultowac z lekarzem, czy składniki diety nie będą kolidowały z dzialaniem leków. To bardzo ważne. Rzecz, ktora dotyczy wielu kobiet - tabletki anty - przyjęcie na raz pigulki i koktailu długowieczności może spowodować, że pigułka w ogole się nie wchłonie!

Mariola - odpowiedz na Twoje pytanie znajduje sie w tym wątku. Padło już takie pytanie i udzieliłam na nie odpowiedzi Co do nadcisnienia - musisz uwazac z lekami, bo dieta na pewno je obniza - to jest z resztą jeden z jej celów... Na pewno powinnaś zasięgnąc porady lekarza, żeby sobie nie zaszkodzić.

[Basia157]

Słońce napisz w jakiej książce są gotowe przepisy, bądź człowiekiem i wyślij chociaż na jeden cały dzień przepis (nim kupię książkę) Z góry wielkie dzięki.

[Zekinta]

Do MARILYN
Koncze pierwsza faze, we wszystkim zgadzam sie z toba w 100%, jestem bardzo zadowolona z diety.
Mam jednak do ciebie pytanie jakie 2 weglowodany dodalas w fazie2 i jakie w Fazie 3.
Prosze wymien mi kilka tych ktore moge dodac w fazie 2 bo niedlugo musze to zrobic. Z gory dziekuje!

[Marilyn]

Napisane przez Zekinta

Do MARILYN
Koncze pierwsza faze, we wszystkim zgadzam sie z toba w 100%, jestem bardzo zadowolona z diety.
Mam jednak do ciebie pytanie jakie 2 weglowodany dodalas w fazie2 i jakie w Fazie 3.
Prosze wymien mi kilka tych ktore moge dodac w fazie 2 bo niedlugo musze to zrobic. Z gory dziekuje!

gratuluję wytrwałości

Jadłam przede wszystkim chleb orkiszowy, zwykle kromkę lub 2 na śniadanie i pamiętam, że jadłam też patisona - autorka dopuścila dynię piżmową, ale nie wiem nawet jak to wygląda a patison jest odmianą dyni. Wrzucałam kilka malych sztuk do surówki. Pewnie raz czy dwa zjadłam tez dotowaną marchewke, ale przede wszystkim oszalalam na punkcie chleba orkiszowego skropionego olejem

W 3 fazie jadłam - oprócz chleba i patisona - kukurydzę w kolbach, brązowy ryż, ziemniaki i trochę oszukiwałam z dozwolonymi owocami

Innych rzeczy nie lubię - ani groszku, ani fasoli a kabaczka to chyba nigdy na oczy nie widziałam

Pzdr

[Zekinta]

Do MARLIN
DZiekuje! Tobie jeszcze bardziej trzeba gratulowac wytrwalosci, w koncu juz jestes w fazie 3!!!!
Na szczescie udalo mi sie znalezc i zamowic prawdziwy chleb orkiszowy!(podobno nawet bez drozdzy) wiec juz jeden produkt mam. A smarowanie chleba olejem to swietny pomysl, chyba go od ciebie sciagne
Maja tez makaron orkiszowy, tez kupie. Myslalam tez by juz terz dodac ryz. Ma on byc naturalny czy brazowy a moze dziki? Czy to jedno i to samo?
O kukurydzy tez myslalam... A fasole, czy soczewice mozna w 2 czy 3, a kasze?
Wybacz ze cie mecze ale nie kupilam tej ksiazki
Pozdrawiam!

[Marilyn]

Napisane przez Zekinta

Do MARLIN
DZiekuje! Tobie jeszcze bardziej trzeba gratulowac wytrwalosci, w koncu juz jestes w fazie 3!!!!
Na szczescie udalo mi sie znalezc i zamowic prawdziwy chleb orkiszowy!(podobno nawet bez drozdzy) wiec juz jeden produkt mam. A smarowanie chleba olejem to swietny pomysl, chyba go od ciebie sciagne
Maja tez makaron orkiszowy, tez kupie. Myslalam tez by juz terz dodac ryz. Ma on byc naturalny czy brazowy a moze dziki? Czy to jedno i to samo?
O kukurydzy tez myslalam... A fasole, czy soczewice mozna w 2 czy 3, a kasze?
Wybacz ze cie mecze ale nie kupilam tej ksiazki
Pozdrawiam!

Ja juz dawno diete porzuciłam wakacje z trucicielami mnie zrujnowały Ale wrócę na wiosnę.
Na początku wątku tangerynka dokładnie rozpisała co i kiedy wolno jeść - nie potrzeba książki
Pzdr

[Rosalyn]

Witam! Wkrotce rozpoczynam plan wyplukiwania i mam istotne dle mnie pytanie. Przejrzałam całe forum i wiele razy pojawia sie sprawa pigułek antykoncepcyjnych. Rozumiem, ze nie mozna ich brac razem z koktajlem długowieczności, a co z plasterkami antykoncepcyjnymi??? Ja ich używam, czy dieta również może oniżyć ich działanie??? Substancje z plasterka są wchłaniane przez skórę, więc logiczne wydaje mi się, że picie koktajlu nie może na to wpływać, jednak mam wątpliwości... Jeżeli ktoś może rozwiać moje wątpliwości, bardzo proszę o odpowiedź! Dzięki!

[Marilyn]

Napisane przez Rosalyn

Witam! Wkrotce rozpoczynam plan wyplukiwania i mam istotne dle mnie pytanie. Przejrzałam całe forum i wiele razy pojawia sie sprawa pigułek antykoncepcyjnych. Rozumiem, ze nie mozna ich brac razem z koktajlem długowieczności, a co z plasterkami antykoncepcyjnymi??? Ja ich używam, czy dieta również może oniżyć ich działanie??? Substancje z plasterka są wchłaniane przez skórę, więc logiczne wydaje mi się, że picie koktajlu nie może na to wpływać, jednak mam wątpliwości... Jeżeli ktoś może rozwiać moje wątpliwości, bardzo proszę o odpowiedź! Dzięki!

Myślę, że możesz być spokojna

[Rosalyn]

A czy dieta nie zadziała jeżeli będę pić herbatki ziołowe??? One nie maja kofeiny a ja i tak pije je bez cukru.

[Marilyn]

Napisane przez Rosalyn

A czy dieta nie zadziała jeżeli będę pić herbatki ziołowe??? One nie maja kofeiny a ja i tak pije je bez cukru.

Herbaty ziołowe są dozwolone w 3. fazie. Nie wiem, czy dieta zadziała czy nie, autorka zakazuje kazdej herbaty nawet bezkofeinowej. No i - jezeli bedziesz w stanie wypic 2 litry wody zurawionowej + 2 szklanki koktailu długowieczności + szklankę wody z cytryną w jednym dniu (to wszystko jest wymagane) i jeszcze chcesz pic herbaty ziolowe to gratuluję

Od 3. fazy można pić rooibos, herbatę z korzenia mniszka lekarskiego i inne ziolowe bez kofeiny.

[Rosalyn]

W sumie to masz rację, te herbatki nie są mi pootrzebne.

[Rosalyn]

Hej! Szkoda, ze tak mało dziewczyn tu zagląda. Wszystkie są już szczupłe i nie potrzebują już forum Ja dopiero dietę zaczynam i byłoby fajnie podzielić sie z kimś spstrzeżeniami. No nic i tak napiszę jak wyglądają moje przygotowania:
mam już wszystkie niezbędne składniki, a mianowicie:
100% sok z żurawin - na razie tylko 1 butelkę (dietę zaczynam w czwartek, więc mam jeszcze czas by dokupić więcej) a tak na marginesie to był zabójczo drogi - 6 euro za 330ml, więc następnym razem kupie taki z dodatkiem wody, wiele z Was pisało, że takiego używa
siemię lniane
olej lniany
przyprawy: pieprz cayenne, kolendrę, tymianek, pietruszkę, koperek. itd..
suplement z kwasem gamma-linolenowym - tego kwasu w tych tabletkach jest 220mg więc zastanawiam się czy to nie będzie za dużo jeżli będę brać 2 kapsułki dziennie. Tangerynka kiedyś pisała, że tego kwasu powinno być od 360 do 400 mg ....
mam również mnóstwo pomysłów na posiłki i wiele zapału
aha, no i centrymetry do zgubienia
A tak w ogóle to ja już od dawna nie piję kawy i nie smażę mięska, ne solę i nie używam cukru więc moja faza przygotowawcza w zasadzie wygląda prawie jak sama dieta, tylko bez picia koktajtu i oleju. Mimo to i tak poczekam jeszcze parę dni, aż mój organizm odzwyczai się od słodyczy

Pozdrowienia dla Zekinty - jak Ci idzie? Myślę, że mnie już rozpoznałaś - to ja irlandzka wypłukiwaczka

[poiuy85]

hello! mam kilka pytań odnośnie tej diety. Czy ryba wędzona np makrela wchodzi w gre(bardzo by mi to ułatwiło sprawe bo je uwielbiam ) i czy moge pic ziółka? jesli tak to czy wszystkie są dozwolone?aaa i z tego co przeczytałam rozumiem że dzieki tej dietce pozbede sie wody którą mój organizm uparcie zatrzymuje szczególnie przed okresem(puchnięcie). prosze o szybka odp na forum lub gg 6070919. pozdrawiam i zycze dalszych sukcesów

[Rosalyn]

Napisane przez poiuy85

hello! mam kilka pytań odnośnie tej diety. Czy ryba wędzona np makrela wchodzi w gre(bardzo by mi to ułatwiło sprawe bo je uwielbiam ) i czy moge pic ziółka? jesli tak to czy wszystkie są dozwolone?aaa i z tego co przeczytałam rozumiem że dzieki tej dietce pozbede sie wody którą mój organizm uparcie zatrzymuje szczególnie przed okresem(puchnięcie). prosze o szybka odp na forum lub gg 6070919. pozdrawiam i zycze dalszych sukcesów

Witaj poiuy85!
Odpowiedzi na Twoje pytania sa zawarte gdzies w tym watku. Pamietam, ze dziewczyny stwierdzily ze ryba wedzona nie wchodzi w gre, gdyz przed wedzeniem jest bardzo dlugo moczona w wodzie z duza iloscia soli, a w tej diecie konieczne jest wyeliminownie soli. Herbaty ziołowe są dozwolone w 3 fazie. Od 3 fazy można pić rooibos, herbatę z korzenia mniszka lekarskiego i inne ziolowe herbatki bez kofeiny. Tak owszem dieta pomoe Ci pozbyc sie nagromadzonej w organizmie wody. Zycze sukcesow i pozdrawiam.

[Zekinta]

Witam!
Oczywiscie ze poznalam
No, ostatnio tu nie zagladam, tak jak ci pisalam, zrezygnowalam z diety. Bardzo szybko schudlam w ciagu tych 2 tygodni, przerazilo mnie troche to tempo. Teraz reszte tluszczu mam zamiar zamienic w miesnie ale przez cwiczenia.
A ten sok sama lepiej rob, wyjdzie ci taniej. W polsce taki sok 900ml kosztuje 30zl! wiec wcale nie mniej. Poszukaj mrozonych zurawin w TESCO.
Po 3 tygodniach milam juz dosc tego soku, a zwykla woda wydaje mi sie slodka. Ale najlepszy ze wszystkiego byl wczorajszy tort truflowy
A na weekend planuje sushi i curry!:P
Pozdrawiam!
A co do mojej antykoncepcji(tabletki) to nie jestem jej juz pewna, szkoda ze ten koktaj tak zle razem dziala.

[Rosalyn]

Hello!
Zauwazylam, ze ta dieta odudza bardzo szybko , niektorzy byli nawet niezadowoleni z jej efektow. Ja po tygodniu widze tez mnostwo minusów i teraz gdyby ktos mnie o nia pytal odpowiedzlabym, ze dieta sama w sobie dobra, ale trzeba uwazac by nie przesadzic (chyba zreszta jak z kazda).
Stwierdzam rowniez, ze przy piciu tak duzych ilosci wody w ogole nie chce sie jesc, zwlaszcza rano: koktajl, woda z cytryna i nie mam juz miejsca na omlet z 1 jajka+pomidor. Zawsze pilam duzo wody ale z tym sokiem jest bardziej sycaca. Zastanawialam sie czy to bardzo zle, jezeli ja czasem nie jem w ogole kolacji. Pozdrawiam

[Paris Paris]

hej dziewczyny

ponad pół roku nie byłam na wizażu, jeszcze więcej czasu minęło odkąd stosowałam tę dietę - gdzieś tam na początkowych stronach możecie znaleźć moje wpisy sprzed ok 2 lat
i tak sobie myślę, że może znowu zacznę ją stosować, bo mi się strasznie przytyło niestety...
a jak tak czytam wasze posty, to narasta we mnie chęć ponownego spróbowania - bo rzeczywiście efekty były bardzo widoczne i to w krótkim czasie, więc może się zabiorę od jutra za fazę wstępną, tylko muszę się dokopać do starych danych na ten temat, pewnie gdzieś je jeszcze mam w " moich dokumentach "

[Zekinta]

O kurde!
Nawet nie pomyslalam, ze ten temat ciagnie sie od 2 lat! Ciagle popularna ta dieta! Teraz rozumiem dlaczego te dziewczyny co na poczatku udzielaly takich fachowych informacji nie zagladaly pozniej na to forum.
No nic, pozdrowienia dla tych co zaczeli, to tez chyba moj ostatni wpis.

[Rosalyn]

A swoją drogą zastanawiające jest to czy nadal dieta ma na nie efekt, czy może przytyły?? Jestem bardzo ciekawa, czy ktoś rzeczywiście trzyma sie jej zasad na zawsze... pa

[Marilyn]

Napisane przez Rosalyn

A swoją drogą zastanawiające jest to czy nadal dieta ma na nie efekt, czy może przytyły?? Jestem bardzo ciekawa, czy ktoś rzeczywiście trzyma sie jej zasad na zawsze... pa

a po polsku?

[Rosalyn]

Nie musisz być taka czepialska, wierzę w Twoją inteligencję i jestem pewna, że zrozumiałaś o co mi chodzi. Ludziom mieszkającym za zganicą (tak jak ja) zdarzają się pomyłki językowe wynikające stąd, że tłumaczą z języka obcego na polski frazy, których nie ma w języku polskim bądź są one niepoprawne. To forum, poza tym, jest poświęcone dietetyce, a nie poprawnej polszczyźnie.

[Rosalyn]

Napisane przez Marilyn

a po polsku?

Założycielka forum MŻ-WR napisała "bez srasu" w tytule wątku, też zamierzasz ją zbesztać???

[poiuy85]

Hello! jak dla mnie to odchudzanie polega na odwodnieniu organizmu a nie na stracie tłuszczyku... fakt schudłam sporo ale, że tak powiem nie tam gdzie bym chciała, widac mi wszystkie żebra ale tam gdzie chciałam schudnąć ..niesety nie bardzo sie udało.. Pozatym jestem bardzo odwodniona, skóra jest tak sucha, że aż nie przyjemna, połamały mi sie paznokcie.. więc postanowiłam zrezygnowac z tej diety.. ale to sa tylko moje subiektywne odczucia

[Marilyn]

Napisane przez Rosalyn

Założycielka forum MŻ-WR napisała "bez srasu" w tytule wątku, też zamierzasz ją zbesztać???

jak widać nikogo nie zbeształam...

poiuy...Prawdopodobnie popełniłaś jakis powazny w skutkach błąd...mogę zagwarantowac, ze dieta nie odwadnia. Poza tym suplementy spożywane w czasie diety + olej lniany skutecznie nawilżają skorę i dostarczają niezbędnych witamin i minerałów.

[poiuy85]

Wiesz, może masz rację, ale wydaje mi się, że stosowałam się dokładnie do zasad tej diety.. mozę nie wzielam tu pod uwage innych czynników np allergii, która u mnie jest dośc "złożona" a na dodatek przyszła własnie wiosna więc mam strasznie osłabiony organizm może też chodzi o to że składniki jak olej lniany, siemie stosuję od dawien dawna gdyz ze względu na allergię musiałam zrezygnować z mnustwa rzeczy...w tym "normalnego" oleju.. więc mój organizm "aż tak" na nie nie reaguję..... napewno mnustwo osób jest zadowolonych z tej diety, ja czuje się dużo lżejsza... tylko inne rzeczy mi nie popasowały.... nio ale mniejsza z tym Pozdrawiam i zyczę sukcesów w odchudzaniu

[Rosalyn]

Napisane przez Marilyn

a po polsku?

czy dieta ma na nie (dziewczyny, które ją stosowały) efekt....

[Marilyn]

Napisane przez poiuy85

Wiesz, może masz rację, ale wydaje mi się, że stosowałam się dokładnie do zasad tej diety.. mozę nie wzielam tu pod uwage innych czynników np allergii, która u mnie jest dośc "złożona" a na dodatek przyszła własnie wiosna więc mam strasznie osłabiony organizm może też chodzi o to że składniki jak olej lniany, siemie stosuję od dawien dawna gdyz ze względu na allergię musiałam zrezygnować z mnustwa rzeczy...w tym "normalnego" oleju.. więc mój organizm "aż tak" na nie nie reaguję..... napewno mnustwo osób jest zadowolonych z tej diety, ja czuje się dużo lżejsza... tylko inne rzeczy mi nie popasowały.... nio ale mniejsza z tym Pozdrawiam i zyczę sukcesów w odchudzaniu

No to mamy odpowiedz - osoby z jakimikolwiek chorobami, osoby, które przyjmują na stałe leki koniecznie musza przedyskutowac chęć wprowadzenia diety z lekarzem (było w tym wątku...)
Za życzenia dziękuję - ale ja już dawno się nie odchudzam

Pozdrawiam, buziaki