Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 21

[blair witch]

Napisane przez moose1979

Gyd myrning maj dir gerls
Tradycyjnie przed wyjściem do pracy postanowiłem się odezwać... DZISIAJ PIĄĄĄTTTEEEEKKKKK !!!!!! ŁŁŁŁIIIIIIKKKEEEENNNNDDDD D !!!!!!!!!
Z dala od wstrętnej, niedobrej, okropnej, odrzucającej "PRACY "
I od godziny 17-ej będę się obijał, a cały weekend będę grał na komputerku w moje kochane gry, a jako przerywnik pobzdryngole sobie na gitarce, bo dawno jej w łapkach nie trzymałem. Drżyjcie sąsiedzi
Mam do Was pytanie Dziewczynki. Czy Wy, które jesteście długo w związkach zauważyłyście, że facet im starszy, tym bardziej dziecinnieje?? A może to tylko mnie się tyczy??
Z resztą nie ważne, bo od godziny 17-ej ŁŁŁŁIIIIKKKEEENNNDDD !!!
A za tydzień zaczynam szkołę... drugi semestr... I się JARAM... prawie, jak na szczurki, które, mam nadzieję niedługo zawitają w domku
Buziory i miłego dzionka

Istnieje pogląd, że mężczyzna dojrzewa tylko do pewnego wieku, potem już tylko rośnie

A ja pracuję caaaały weekend Wzięłam niedzielę za koleżankę, bo ma poprawiny i musi iść, bo samo wesele to mało

Napisane przez paulinika

Dzień dobry chudzinki jak tam wam mija poranek? widze ze moose1979 od rana ma dobry humor
ja dzisiaj mam kupę spraw do załatwienia a tak mi sie nie chce...
Wczoraj jadłam pizze mmmmm

A nawet dość mija, zaraz idę z psem na spacer i do Lidla po kurczaka i piciu, będę sobie do pracy robić nuggetsy w panierce z jajka (przyznam że bardziej mi podeszły niż te z otrębami ), a otręby standardowo w jogurciku Do pizzy dojdę w przyszłym tygodniu
Terrorysta w szoku, że lodówka taka pełna - więcej jedzenia jest w niej niż jak nie byłam na diecie. Do tego obiad jest codziennie gotowany I wyraził życzenie żebym ciągle się tak odchudzała bo mu się obiady podobają

[Miss Saeki]

Napisane przez blair witch

A nawet dość mija, zaraz idę z psem na spacer i do Lidla po kurczaka i piciu, będę sobie do pracy robić nuggetsy w panierce z jajka (przyznam że bardziej mi podeszły niż te z otrębami ),

podziel się przepisem

[blair witch]

Napisane przez Miss Saeki

podziel się przepisem

Inspirowałam się przepisem który podawała wczoraj jedna z nas
Poobcinałam mięsko z fileta kuraka z tłustego i z takich różnych farfocli (ku radości psa), i zamiast na duże kotlety to pocięłam na małe kawałki. Każdy troszkę rozbiłam tłuczkiem, tak na niecały 1cm wysokości. Wrzuciłam do miski i posypałam przyprawą ostrą i czosnkiem, wymieszałam i zostawiłam na godzinę w misce, żeby mięsko przeszło przyprawami. Potem rozgrzałam mocno patelnię, rozbiłam 2 jajka do miski i przed położeniem na patelnię maczałam w jajku Coś jakby kotleciki po parysku ale bez mąki Całkiem bez oleju smażyłam i fajnie wyszło, i dopiero po nich zrobiłam na spróbowanie w otrębach. Lepsze w samym jajeczku Chłop stwierdził że mogłyby być bardziej słone, ale dla mnie były w sam raz, bo ja za solą średnio przepadam, czasami daję szczyptę do smaku jak trzeba


Czy w dniach z warzywkami można używać koncentratu grzybowego? Ma fajny skład bez cukrów, i tłuszczy 2 g Myślałam żeby sosik z jogurtu i koncentratu zrobić

[Miss Saeki]

Napisane przez blair witch

Inspirowałam się przepisem który podawała wczoraj jedna z nas
Poobcinałam mięsko z fileta kuraka z tłustego i z takich różnych farfocli (ku radości psa), i zamiast na duże kotlety to pocięłam na małe kawałki. Każdy troszkę rozbiłam tłuczkiem, tak na niecały 1cm wysokości. Wrzuciłam do miski i posypałam przyprawą ostrą i czosnkiem, wymieszałam i zostawiłam na godzinę w misce, żeby mięsko przeszło przyprawami. Potem rozgrzałam mocno patelnię, rozbiłam 2 jajka do miski i przed położeniem na patelnię maczałam w jajku Coś jakby kotleciki po parysku ale bez mąki Całkiem bez oleju smażyłam i fajnie wyszło, i dopiero po nich zrobiłam na spróbowanie w otrębach. Lepsze w samym jajeczku Chłop stwierdził że mogłyby być bardziej słone, ale dla mnie były w sam raz, bo ja za solą średnio przepadam, czasami daję szczyptę do smaku jak trzeba


Czy w dniach z warzywkami można używać koncentratu grzybowego? Ma fajny skład bez cukrów, i tłuszczy 2 g Myślałam żeby sosik z jogurtu i koncentratu zrobić

Dzięki wielkie za przepis. Poszperam tez i za wczorajszym, bo mi jakoś umknął.

a grzyby na moje oko można. nie mają praktycznie żadnych właściwości odzywczych, jedynie smakowe....

[blair witch]

Napisane przez Miss Saeki

Dzięki wielkie za przepis. Poszperam tez i za wczorajszym, bo mi jakoś umknął.

a grzyby na moje oko można. nie mają praktycznie żadnych właściwości odzywczych, jedynie smakowe....

No to w przyszłym tygodniu wołowinka w sosie grzybowym, albo eskalopki

A, do nugetsów zrobiłam sos curry - jogurt, ugotowane żółtko, curry, troszkę pieprzu i soli (wszystko na oko!). Pychotka, maczać w tym mięska


I jest mnie mniej o 3,5 kg

[magda_lena40]

Dzień dobry dziewczynki i chłopaku

Napisane przez blair witch

I jest mnie mniej o 3,5 kg

Idziesz jak burza
Jeśli do sosu będziesz dawać jogurt i potem będziesz to podgrzewać to uważaj, bo jogurt sie zazwyczaj waży jak się go gotuje, woda sie z niego oddziela.

Do kawki zjadłam część dzisiejszej porcji bajaderek Zostawiłam sobie jeszcze trochę na później Na obiad będzie rybka ze szpinakiem, ale przez ten upał wgl nie mam ochoty na jedzenie.
Chyba sobie zaraz zrobie zielono-liściastej zupy z przepisu d6

[Miss Saeki]

Napisane przez blair witch

I jest mnie mniej o 3,5 kg

pieknie. A teraz zacznie sie prawdziwe chudniecie.

a juz po moim jedzonku. kolega z pracy przywazył "a co Ty tam masz? kebaba?" ja mowie, ze tak, sama zrobiłam. on na to "jak? na patelni, w piecu?" ja, ze bułka upieczona, miesko podsmażone a reszta to warzywa nic wiecej nie gadali. Mowie, ze "mam zamiar przestac chodzic tu na obiady" a on ze wlasciwie on tez, bo sie ciezko po nich czuje

[borczus88]

Witam kochane, nie było mnie tu jakiś czas i widzę, że kolejna część... i to już 12 stron...

Nadrobię później...

Moja waga-porażka, wzrosła do 58kg (dziś rano tyle było, po wczorajszym proteinowym...) nic tylko się iść pochlastać, strasznie ciężko mi wrócić do diety, jak pomyślę o tym białkowym jedzeniu to mi się niedobrze robi

RATUNKUUUUUU nie chcę być gruba.....

[magda_lena40]

Napisane przez borczus88

Witam kochane, nie było mnie tu jakiś czas i widzę, że kolejna część... i to już 12 stron...

Nadrobię później...

Moja waga-porażka, wzrosła do 58kg (dziś rano tyle było, po wczorajszym proteinowym...) nic tylko się iść pochlastać, strasznie ciężko mi wrócić do diety, jak pomyślę o tym białkowym jedzeniu to mi się niedobrze robi

RATUNKUUUUUU nie chcę być gruba.....

Jesteś na grzecznej III fazie czy grzeszysz, że Ci waga wzrasta ?

[blair witch]

Napisane przez magda_lena40

Idziesz jak burza
Jeśli do sosu będziesz dawać jogurt i potem będziesz to podgrzewać to uważaj, bo jogurt sie zazwyczaj waży jak się go gotuje, woda sie z niego oddziela.

Do kawki zjadłam część dzisiejszej porcji bajaderek Zostawiłam sobie jeszcze trochę na później Na obiad będzie rybka ze szpinakiem, ale przez ten upał wgl nie mam ochoty na jedzenie.
Chyba sobie zaraz zrobie zielono-liściastej zupy z przepisu d6

Sosy robię na zimno Do maczania

Kupiłam w Lidlu napoje energetyczne dietetyczne, i jakiś z Linessy grejpfrutowy, więc mam co pić. Za to w pracy nieograniczony dostęp do wody

Gorzej że dziś robimy obiad na 36 osób

Napisane przez Miss Saeki

pieknie. A teraz zacznie sie prawdziwe chudniecie.

a juz po moim jedzonku. kolega z pracy przywazył "a co Ty tam masz? kebaba?" ja mowie, ze tak, sama zrobiłam. on na to "jak? na patelni, w piecu?" ja, ze bułka upieczona, miesko podsmażone a reszta to warzywa nic wiecej nie gadali. Mowie, ze "mam zamiar przestac chodzic tu na obiady" a on ze wlasciwie on tez, bo sie ciezko po nich czuje

A dobry kebabik? Podrzucisz przepis na tę bułeczkę?

Ogólnie to test mi wyliczył że powinnam schudnąć w 6 dni 2,4 kg, więc szybciej to idzie niż w wyliczonym - może to przez alli W każdym razie nie narzekam, może się w Sylwestra wcisnę w ładną kiecę

[d666666]

Napisane przez Adjuu

Jestem świeżo po zrobieniu testu i wyszło mi, że moja właściwa waga to 62,07 kg. Wagę tę według testu powinnam planowo osiągnąć pod koniec listopada
Test radzi mi zastosować fazę ataku przed 4 dni, a fazę naprzemienną (równomiernie) przez ok. 80 dni, po czym faza III przez ok. 120 dni
Czyli na wiosnę powinnam już być sporo lżejsza, no i przy tym w marcu szczęśliwej wkroczę w 20-lecie mojego życia
Zaczynam od 1 września (wiem, że to źle i nie powinno się odkładać tego, ale planuję parę zmian od tego właśnie dnia i tę też postanowiłam właśnie od września)

Trzymam za Was kciuki bardzo mocno!
Trzymajcie się - do kolejnego napisania

Jak ja bm chciala miec 20 lat

[blair witch]

Napisane przez d666666

Jak ja bm chciala miec 20 lat

Ja też...

[d666666]

Napisane przez moose1979

Gyd myrning maj dir gerls
Tradycyjnie przed wyjściem do pracy postanowiłem się odezwać... DZISIAJ PIĄĄĄTTTEEEEKKKKK !!!!!! ŁŁŁŁIIIIIIKKKEEEENNNNDDDD D !!!!!!!!!
Z dala od wstrętnej, niedobrej, okropnej, odrzucającej "PRACY "
I od godziny 17-ej będę się obijał, a cały weekend będę grał na komputerku w moje kochane gry, a jako przerywnik pobzdryngole sobie na gitarce, bo dawno jej w łapkach nie trzymałem. Drżyjcie sąsiedzi
Mam do Was pytanie Dziewczynki. Czy Wy, które jesteście długo w związkach zauważyłyście, że facet im starszy, tym bardziej dziecinnieje?? A może to tylko mnie się tyczy??
Z resztą nie ważne, bo od godziny 17-ej ŁŁŁŁIIIIKKKEEENNNDDD !!!
A za tydzień zaczynam szkołę... drugi semestr... I się JARAM... prawie, jak na szczurki, które, mam nadzieję niedługo zawitają w domku
Buziory i miłego dzionka

Oj, to prawda. Ja znam sie z moim mezem 5 lat, po slubie jestesmy 2 i zauwazylam, ze on -facet 36 letni traktuje wszelakie gry w telefonie jak cos niezmiernie waznego. No i ten poker na fb i nk, nie siedzi tam non stop, ale kazdego dnia wchodzi tam tlko po to zeby naladowac jakies zetony czy cus. Wiem, ze komp wciaga, ale on widzi tez, ze ja tak samo siedze na tym forum, tzn nie non stop... Takie czasy cholerne. Musicie tez znalezc czas dla siebie obojga i tylko dla siebie, bez elektroniki i innych wynalazkow, np. wybierzcie sie na dluugi spacer bez telefonow, albo co:brzy dal:wiem, ze to trudne.

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Napisane przez paulinika

Dzień dobry chudzinki jak tam wam mija poranek? widze ze moose1979 od rana ma dobry humor
ja dzisiaj mam kupę spraw do załatwienia a tak mi sie nie chce...
Wczoraj jadłam pizze mmmmm

Ale dukanowa nie?

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

Napisane przez blair witch

Inspirowałam się przepisem który podawała wczoraj jedna z nas
Poobcinałam mięsko z fileta kuraka z tłustego i z takich różnych farfocli (ku radości psa), i zamiast na duże kotlety to pocięłam na małe kawałki. Każdy troszkę rozbiłam tłuczkiem, tak na niecały 1cm wysokości. Wrzuciłam do miski i posypałam przyprawą ostrą i czosnkiem, wymieszałam i zostawiłam na godzinę w misce, żeby mięsko przeszło przyprawami. Potem rozgrzałam mocno patelnię, rozbiłam 2 jajka do miski i przed położeniem na patelnię maczałam w jajku Coś jakby kotleciki po parysku ale bez mąki Całkiem bez oleju smażyłam i fajnie wyszło, i dopiero po nich zrobiłam na spróbowanie w otrębach. Lepsze w samym jajeczku Chłop stwierdził że mogłyby być bardziej słone, ale dla mnie były w sam raz, bo ja za solą średnio przepadam, czasami daję szczyptę do smaku jak trzeba


Czy w dniach z warzywkami można używać koncentratu grzybowego? Ma fajny skład bez cukrów, i tłuszczy 2 g Myślałam żeby sosik z jogurtu i koncentratu zrobić

jezeli sos sojowy bez cukru jest dozwolony, to ten tez wiadomo, ze nie zuzyjesz calego

[d666666]

Napisane przez magda_lena40

Dzień dobry dziewczynki i chłopaku



Idziesz jak burza
Jeśli do sosu będziesz dawać jogurt i potem będziesz to podgrzewać to uważaj, bo jogurt sie zazwyczaj waży jak się go gotuje, woda sie z niego oddziela.

Do kawki zjadłam część dzisiejszej porcji bajaderek Zostawiłam sobie jeszcze trochę na później Na obiad będzie rybka ze szpinakiem, ale przez ten upał wgl nie mam ochoty na jedzenie.
Chyba sobie zaraz zrobie zielono-liściastej zupy z przepisu d6

wari atko moja kochana, tylko nie jedz lisci, blagam, pij te zupe jak herbate

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Napisane przez Miss Saeki

pieknie. A teraz zacznie sie prawdziwe chudniecie.

a juz po moim jedzonku. kolega z pracy przywazył "a co Ty tam masz? kebaba?" ja mowie, ze tak, sama zrobiłam. on na to "jak? na patelni, w piecu?" ja, ze bułka upieczona, miesko podsmażone a reszta to warzywa nic wiecej nie gadali. Mowie, ze "mam zamiar przestac chodzic tu na obiady" a on ze wlasciwie on tez, bo sie ciezko po nich czuje

Sie czlowiekowi najesc nie dadza;A CO JESZ? A SZCZYM MASZ? Z SZALCESONEM?NIE ZE SREM

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

Napisane przez borczus88

Witam kochane, nie było mnie tu jakiś czas i widzę, że kolejna część... i to już 12 stron...

Nadrobię później...

Moja waga-porażka, wzrosła do 58kg (dziś rano tyle było, po wczorajszym proteinowym...) nic tylko się iść pochlastać, strasznie ciężko mi wrócić do diety, jak pomyślę o tym białkowym jedzeniu to mi się niedobrze robi

RATUNKUUUUUU nie chcę być gruba.....

To tylko na poczatku tak jest, ze Cie mdli, jak powrocisz do diety to dalej z tym koksem, przyzwyczaisz sie, tylko musisz urozmaicac, bo to z tego tez sie bierze

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Napisane przez blair witch

Sosy robię na zimno Do maczania

Kupiłam w Lidlu napoje energetyczne dietetyczne, i jakiś z Linessy grejpfrutowy, więc mam co pić. Za to w pracy nieograniczony dostęp do wody

Gorzej że dziś robimy obiad na 36 osób



A dobry kebabik? Podrzucisz przepis na tę bułeczkę?

Ogólnie to test mi wyliczył że powinnam schudnąć w 6 dni 2,4 kg, więc szybciej to idzie niż w wyliczonym - może to przez alli W każdym razie nie narzekam, może się w Sylwestra wcisnę w ładną kiecę

co do tych napojow light to nie moga one zawierac ani kawalkow owocow ani naturalnego soku, wiesz nie

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Napisane przez blair witch

Ja też...

Tobie blizej do 20 niz mnie

[magda_lena40]

Napisane przez d666666

wari atko moja kochana, tylko nie jedz lisci, blagam, pij te zupe jak herbate

Jakby to doprawić to mogłaby wyjść całkiem smaczna zupa z makaronem

[d666666]

Napisane przez magda_lena40

Jakby to doprawić to mogłaby wyjść całkiem smaczna zupa z makaronem

z ziemniorami i zasmazka i smietana:ehem :

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

http://www.youtube.com/watch?v=ejKzAffO5lQ

widzieliscie ludziska co ten ktos je na dukanie-to nie prawda, dlaczego takie herezje glosi

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

parowki, kabanosy, hm....

[Emilia 25]

Napisane przez magda_lena40

Chyba sobie zaraz zrobie zielono-liściastej zupy z przepisu d6

Mniam, też chcę.

Napisane przez d666666

Jak ja bm chciala miec 20 lat

Eeeeeeeee, tam ja jestem szczęślisza 100 razy bardziej teraz, niż jak byłam nieopierzonym dziewczęciem przy kości.
Dopiero w wieku 22 lat schudłam strasznie, a później znów mi się przytyło.
Teraz może być tylko lepiej.

Napisane przez d666666

Oj, to prawda. Ja znam sie z moim mezem 5 lat, po slubie jestesmy 2 i zauwazylam, ze on -facet 36 letni traktuje wszelakie gry w telefonie jak cos niezmiernie waznego. No i ten poker na fb i nk, nie siedzi tam non stop, ale kazdego dnia wchodzi tam tlko po to zeby naladowac jakies zetony czy cus. Wiem, ze komp wciaga, ale on widzi tez, ze ja tak samo siedze na tym forum, tzn nie non stop... Takie czasy cholerne. Musicie tez znalezc czas dla siebie obojga i tylko dla siebie, bez elektroniki i innych wynalazkow, np. wybierzcie sie na dluugi spacer bez telefonow, albo co:brzy dal:wiem, ze to trudne.

No czasem bardzo trudno, ale jak wydobrzeję, to mamy zamiar rozpocząć marszowanie.

Napisane przez magda_lena40

Jakby to doprawić to mogłaby wyjść całkiem smaczna zupa z makaronem

Bleeeeeee

Napisane przez d666666

http://www.youtube.com/watch?v=ejKzAffO5lQ

widzieliscie ludziska co ten ktos je na dukanie-to nie prawda, dlaczego takie herezje glosi

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------
parowki, kabanosy, hm....

Ten pan tak z przejęciem opowiada, że mu wszystko "pięknie wchodzi". I te parówki i kabanosy...
Powodzenia zatem. Ale skład tych parówek sprawdzę z ciekawości.

[Miss Saeki]

Napisane przez d666666

:

Sie czlowiekowi najesc nie dadza;A CO JESZ? A SZCZYM MASZ? Z SZALCESONEM?NIE ZE SREM

bez przesady... jakąś agresję u Ciebie na tym punkcie wyczuwam;p;p;p

Napisane przez blair witch

A dobry kebabik? Podrzucisz przepis na tę bułeczkę?

Pita jest zrobiona z przepisu z bloga zkotemwkuchni.blogspot.co m a nadzienie... piers z kurczaka pokrojona na drobne kawałki, 2 zabki czosnku wgniecione, przyprawy (kostka cebulowa, papryka slodka i ostra, oregano, sol). miesko usmazone na patelni bez tluszczu. do tego mix papryk (paseczki) i poszatkowana pekinka

Dobre bylo, ale mysle, ze lepsze by bylo na swiezej bulce. moja byla pieczona wczoraj wieczorem.

[d666666]

Napisane przez Miss Saeki

bez przesady... jakąś agresję u Ciebie na tym punkcie wyczuwam;p;p;p



Pita jest zrobiona z przepisu z bloga zkotemwkuchni.blogspot.co m a nadzienie... piers z kurczaka pokrojona na drobne kawałki, 2 zabki czosnku wgniecione, przyprawy (kostka cebulowa, papryka slodka i ostra, oregano, sol). miesko usmazone na patelni bez tluszczu. do tego mix papryk (paseczki) i poszatkowana pekinka

Dobre bylo, ale mysle, ze lepsze by bylo na swiezej bulce. moja byla pieczona wczoraj wieczorem.

Bo mnie wkurza jak mi ktos do talerza zaglada

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Napisane przez Emilia 25

Mniam, też chcę.


Eeeeeeeee, tam ja jestem szczęślisza 100 razy bardziej teraz, niż jak byłam nieopierzonym dziewczęciem przy kości.
Dopiero w wieku 22 lat schudłam strasznie, a później znów mi się przytyło.
Teraz może być tylko lepiej.

No czasem bardzo trudno, ale jak wydobrzeję, to mamy zamiar rozpocząć marszowanie.


Bleeeeeee


Ten pan tak z przejęciem opowiada, że mu wszystko "pięknie wchodzi". I te parówki i kabanosy...
Powodzenia zatem. Ale skład tych parówek sprawdzę z ciekawości.

wg tego Pana to do bolu mozna jesc jaja, chrzan, parowki, kabanosy i musztardy bez cukru nie uswiadczysz

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Napisane przez Emilia 25

Mniam, też chcę.


Eeeeeeeee, tam ja jestem szczęślisza 100 razy bardziej teraz, niż jak byłam nieopierzonym dziewczęciem przy kości.
Dopiero w wieku 22 lat schudłam strasznie, a później znów mi się przytyło.
Teraz może być tylko lepiej.

No czasem bardzo trudno, ale jak wydobrzeję, to mamy zamiar rozpocząć marszowanie.


Bleeeeeee


Ten pan tak z przejęciem opowiada, że mu wszystko "pięknie wchodzi". I te parówki i kabanosy...
Powodzenia zatem. Ale skład tych parówek sprawdzę z ciekawości.

a w tych parowach sa ewidentnie skory z kurczaka, a skory nie mozemy
i 18 procent tluszczu, ale to facet on i tak schudnie...

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

http://www.youtube.com/watch?v=ejKzAffO5lQ

a takie bzdury puszczono w polskiej publicznej telewizji-- 1 faza trwa 10 dni, a dieta sklada sie z 3 etapow:ha haha:

[magda_lena40]

Napisane przez d666666

z ziemniorami i zasmazka i smietana:ehem :[COLOR="Silver"]

Napisane przez Emilia 25

Mniam, też chcę.
(...)
Bleeeeeee

Oj zaraz że bleeeee wszystkie w życiu trzeba spróbować

Albo zamiast zupy dodać do tego słodzik i żelatyne i będzie galaretka z niespodzianka na deser



Co do deseru to zaraz się poświęce i wyjde z domu do sklepu po mleko skondensowane i zamierzam zrobić LODY

[Miss Saeki]

Napisane przez d666666

Bo mnie wkurza jak mi ktos do talerza zaglada

bez przesady nie badz az tak obsesyjni. Po prostu czasem przynosząc coś innego innych moze zaciekawić Twój pomysł i a nóż "natchnąć". Swoja droga pozniej sobie fajnie z tym kolegą o jedzonku pogadałam


Ej... ja też jadam parówy, bo... bez nich nie wytrzymuję... jestem parówkożercą... pewnie przez to wolniej chudne, ale mysle, ze zdrowiej... i nie mam problemów kibelkowych za bardzo... staram sie ograniczac, ale nie zawsze wychodzi...

[d666666]

Napisane przez Miss Saeki

bez przesady nie badz az tak obsesyjni. Po prostu czasem przynosząc coś innego innych moze zaciekawić Twój pomysł i a nóż "natchnąć". Swoja droga pozniej sobie fajnie z tym kolegą o jedzonku pogadałam


Ej... ja też jadam parówy, bo... bez nich nie wytrzymuję... jestem parówkożercą... pewnie przez to wolniej chudne, ale mysle, ze zdrowiej... i nie mam problemów kibelkowych za bardzo... staram sie ograniczac, ale nie zawsze wychodzi...

to masz ode mnie baciory za parowki

[Miss Saeki]

Napisane przez magda_lena40

Co do deseru to zaraz się poświęce i wyjde z domu do sklepu po mleko skondensowane i zamierzam zrobić LODY

bingo! kupiłam ostatnio aż dwa opakowania (zwykłe light i jakieś z błonnikiem czy czymś tam innym, też ligh) bo wiedziałam, ze widzialam kiedys jakis przepis na coś z tym, ale za nic nie moglam sobie przypomniec... a tu mi nagle przypominasz: lody!!! z jakiego przepisu robisz te lody?

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Napisane przez d666666

to masz ode mnie baciory za parowki

akurat tym nie mam zamiaru sie przejmowac;p

[magda_lena40]

Napisane przez Miss Saeki

bingo! kupiłam ostatnio aż dwa opakowania (zwykłe light i jakieś z błonnikiem czy czymś tam innym, też ligh) bo wiedziałam, ze widzialam kiedys jakis przepis na coś z tym, ale za nic nie moglam sobie przypomniec... a tu mi nagle przypominasz: lody!!! z jakiego przepisu robisz te lody?

Mleko skondensowane + słodzik + aromat waniliowy -> zmiksować i zamrozić mieszając co jakiś czas. Na jakimś forum gdzieś to czytałam. Nie mam pojęcia co z tego wyjdzie, ale ponoć dobre. Widziałam też przepisy w których to mleko się gotowało z laską wanilii, potem studziło i tak dalej, ale ten pierwszy jest szybki a mi się nie chce kombinować

Widziałaś ten sam przepis czy jakiś inny ?

[Miss Saeki]

Napisane przez magda_lena40

Mleko skondensowane + słodzik + aromat waniliowy -> zmiksować i zamrozić mieszając co jakiś czas. Na jakimś forum gdzieś to czytałam. Nie mam pojęcia co z tego wyjdzie, ale ponoć dobre. Widziałam też przepisy w których to mleko się gotowało z laską wanilii, potem studziło i tak dalej, ale ten pierwszy jest szybki a mi się nie chce kombinować

Widziałaś ten sam przepis czy jakiś inny ?

mozliwe ze ten, albo cos jeszcze z jajkiem... mam rozne aromaty, wiec zrobie sobie lody mietowe idealna ochłoda

[paulinika]

Napisane przez d666666

Ale dukanowa nie?

Oczywiście

[blair witch]

Napisane przez d666666

co do tych napojow light to nie moga one zawierac ani kawalkow owocow ani naturalnego soku, wiesz nie

Ehhh to szkoda, bo na tym z linessy pisze że ma sok owocowy A ja popatrzyłam tylko na tabelę białka.węglowodany/cukier i wszystkiego jest <1%

Napisane przez Miss Saeki

Pita jest zrobiona z przepisu z bloga zkotemwkuchni.blogspot.co m a nadzienie... piers z kurczaka pokrojona na drobne kawałki, 2 zabki czosnku wgniecione, przyprawy (kostka cebulowa, papryka slodka i ostra, oregano, sol). miesko usmazone na patelni bez tluszczu. do tego mix papryk (paseczki) i poszatkowana pekinka

Dobre bylo, ale mysle, ze lepsze by bylo na swiezej bulce. moja byla pieczona wczoraj wieczorem.

Sobie chyba strzelę w przyszłym tygodniu

Napisane przez magda_lena40

Mleko skondensowane + słodzik + aromat waniliowy -> zmiksować i zamrozić mieszając co jakiś czas. Na jakimś forum gdzieś to czytałam. Nie mam pojęcia co z tego wyjdzie, ale ponoć dobre. Widziałam też przepisy w których to mleko się gotowało z laską wanilii, potem studziło i tak dalej, ale ten pierwszy jest szybki a mi się nie chce kombinować

Widziałaś ten sam przepis czy jakiś inny ?

A jakie mleko skondensowane? Te które ja kojarzę to są bardzo tłuste


W niedzielę albo w poniedziałek będę robić nutellę i kuleczki czekoladowe

[d666666]

Napisane przez blair witch

Ehhh to szkoda, bo na tym z linessy pisze że ma sok owocowy A ja popatrzyłam tylko na tabelę białka.węglowodany/cukier i wszystkiego jest <1%


Sobie chyba strzelę w przyszłym tygodniu



A jakie mleko skondensowane? Te które ja kojarzę to są bardzo tłuste


W niedzielę albo w poniedziałek będę robić nutellę i kuleczki czekoladowe

no ale pewnie raz na jakis czas nie zaszkodzi ten syrup, tak troszke

[blair witch]

Napisane przez d666666

no ale pewnie raz na jakis czas nie zaszkodzi ten syrup, tak troszke

Ale ja nie mówię o syrupie Tylko o napoju grejfiutowym z linessy

[Emilia 25]

Napisane przez magda_lena40

Oj zaraz że bleeeee wszystkie w życiu trzeba spróbować

Albo zamiast zupy dodać do tego słodzik i żelatyne i będzie galaretka z niespodzianka na deser

Coraz lepiej.

Napisane przez blair witch

W niedzielę albo w poniedziałek będę robić nutellę i kuleczki czekoladowe

Chyba sobie też strzelę nutelkę.