Jak zorganizowac czas przed ślubem?HELP

[123spinka]

Napisane przez LadyWhisper

co do dzieci - mój M. "marudzi" mi już od roku, ale tak jak ameliar mam chore jajniki, 2lata się leczę, zostały jeszcze tylko 3dni i zaczynamy starania i absolutnie się nie przejmuję tym, że, jak się uda, będzie mi widać brzuszek, czy nie, najważniejsze, żeby jak najszybciej nam się udało, bo jak się nie uda w pierwszych 6miesięcy, to kolejne dwuletnie leczenie mnie czeka

TRZYMAM KCIUKI

My planujemy się starać zaraz przed ślubem około lipca i sierpnia. ważne żeby się udało
oboje bardzo chcemy dziecko!
bardzoo bardzoo

[paskudas]

Napisane przez 123spinka

TRZYMAM KCIUKI

My planujemy się starać zaraz przed ślubem około lipca i sierpnia. ważne żeby się udało
oboje bardzo chcemy dziecko!
bardzoo bardzoo

ehhh a czemu ja nie mam instyntu nic a nic;( ? a mój tż tak chce mieć dzieci a je nie i nie nigdy ich nie chciałam

[123spinka]

oj...

może Ci się zmieni... jednak pamiętaj nic na siłę, powinniście się dogadać w tej kwestii (nie pouczam Cie )

[paskudas]

Napisane przez 123spinka

oj...

może Ci się zmieni... jednak pamiętaj nic na siłę, powinniście się dogadać w tej kwestii (nie pouczam Cie )

nie no jasne spoko
tak tylko mi się dygresja rzuciła bo my w sumie od początku rozmawiamy o tym, znamy nasze podejścia na wzajem, dal mi czas do 30tki hehehe mam zechcieć a potem to gwałt:P (taki żarcik)

[123spinka]

powiem Ci że to jest jakieś wyjście

[paskudas]

Napisane przez 123spinka

powiem Ci że to jest jakieś wyjście

heh i to jakie przyjemne wyjście

[strzalka44]

Napisane przez paskudas

ehhh a czemu ja nie mam instyntu nic a nic;( ? a mój tż tak chce mieć dzieci a je nie i nie nigdy ich nie chciałam

Nie martw się nie jesteś sama. U mnie też z tym instynktem kiepściutko tzn. na pewno chcę mieć dziecko ale w przyszłości, nie czuję tej potrzeby teraz. Mój TŻ daje mi czas do ślubu no ale nie od niego to wszystko zależy

[ameliar]

http://www.sklep.morie-stylee.pl/index.php
Stronka z dodatkami ślubnymi

a co dziewczyny myślicie o czyms takim zamiast welonu?
http://www.slubclick.com/report/slub...w-galeria.html

ja sie zakochałam w tym
http://www.facebook.com/photo.php?fb...type=3&theater

[chryja_bez_ryja]

Napisane przez paskudas

ehhh a czemu ja nie mam instyntu nic a nic;( ? a mój tż tak chce mieć dzieci a je nie i nie nigdy ich nie chciałam

Nie martw się, mam tak samo (żadna niespodzinka, co?), z tą różnicą, że mnie to nie martwi, jak za 10 lat będzie ten instynkt to będzie dziecko, a póki co nie zamierzam mieć go w ogóle (uważam, że jeśli są ludzie, którzy nie powinni mieć dzieci , to jestem to zdecydowanie ja). Nie ma się co nakręcać

[duvala]

Napisane przez ameliar

http://www.sklep.morie-stylee.pl/index.php
Stronka z dodatkami ślubnymi

a co dziewczyny myślicie o czyms takim zamiast welonu?
http://www.slubclick.com/report/slub...w-galeria.html

ja sie zakochałam w tym
http://www.facebook.com/photo.php?fb...type=3&theater

do środkowego linku nie mam dostępu bom niezalogowana, ale ta fryzurka jest extra :-D

[paskudas]

Napisane przez ameliar

http://www.sklep.morie-stylee.pl/index.php
Stronka z dodatkami ślubnymi

a co dziewczyny myślicie o czyms takim zamiast welonu?
http://www.slubclick.com/report/slub...w-galeria.html

ja sie zakochałam w tym
http://www.facebook.com/photo.php?fb...type=3&theater

ta fryzura jest moim nr jeden chcę ją mieć na swoje wesele znalazłam ją gdzieś na tym forum kiedyś jest przecudowna!
ja nie chciałam nigfdy mieć welonu, zawsze wiedziałam, że to ma być coś innego i marzyła mi się taka opaska do włosów jestem minimalistką jeśli chodzi o ślbne looki

Napisane przez chryja_bez_ryja

Nie martw się, mam tak samo (żadna niespodzinka, co?), z tą różnicą, że mnie to nie martwi, jak za 10 lat będzie ten instynkt to będzie dziecko, a póki co nie zamierzam mieć go w ogóle (uważam, że jeśli są ludzie, którzy nie powinni mieć dzieci , to jestem to zdecydowanie ja). Nie ma się co nakręcać

też tak mam

[asienka_1005]

Te opcje są super, ale ja nie umiałam zrezygnować z welonu Jak siebie zobaczyłam w lustrze w sukni i w welonie to było już po ptakach

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Napisane przez 123spinka

TRZYMAM KCIUKI

My planujemy się starać zaraz przed ślubem około lipca i sierpnia. ważne żeby się udało
oboje bardzo chcemy dziecko!
bardzoo bardzoo

My chcemy mieć dzieci, ale jakiś czas po ślubie- rok, dwa lata... Już teraz czasem myślimy jak to będzie, jak pojawi się dziecko

[paskudas]

Napisane przez asienka_1005

Te opcje są super, ale ja nie umiałam zrezygnować z welonu Jak siebie zobaczyłam w lustrze w sukni i w welonie to było już po ptakach

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------



My chcemy mieć dzieci, ale jakiś czas po ślubie- rok, dwa lata... Już teraz czasem myślimy jak to będzie, jak pojawi się dziecko

mam nadzieję, że wyobrażenie pozytywne ja u nas jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić

[asienka_1005]

Napisane przez paskudas

mam nadzieję, że wyobrażenie pozytywne ja u nas jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić

Jak najbardziej pozytywne
Ja powoli sobie myślę, jak go o tym poinformuję Niemniej Tż mnie i tak musi uspokajać, bo mam co jakiś czas dziwne odrzuty, że nie będę mogła mieć dzieci

[paskudas]

Napisane przez asienka_1005

Jak najbardziej pozytywne
Ja powoli sobie myślę, jak go o tym poinformuję Niemniej Tż mnie i tak musi uspokajać, bo mam co jakiś czas dziwne odrzuty, że nie będę mogła mieć dzieci

a czemu tak myślisz?

[asienka_1005]

Napisane przez paskudas

a czemu tak myślisz?

Właśnie nie wiem I to jest na tyle irracjonalne, że sama sobie zdaję sprawę, że nie powinnam tak myśleć.
Siostra mojego Tż nie może mieć dzieci, długo się już starają, a mnie to jakoś przeraża.

[paskudas]

Napisane przez asienka_1005

Właśnie nie wiem I to jest na tyle irracjonalne, że sama sobie zdaję sprawę, że nie powinnam tak myśleć.
Siostra mojego Tż nie może mieć dzieci, długo się już starają, a mnie to jakoś przeraża.

hej nie nastawiaj się tak. Często się słyszy, że przez takie właśnie nastawianie są potem problemy- albo że nie moge i wmawianie sobie, albo że się za mocno chce i też są problemy. Podejdź do tego na luzie będzie dobrze

[asienka_1005]

Napisane przez paskudas

hej nie nastawiaj się tak. Często się słyszy, że przez takie właśnie nastawianie są potem problemy- albo że nie moge i wmawianie sobie, albo że się za mocno chce i też są problemy. Podejdź do tego na luzie będzie dobrze

Dzięki za pocieszenie Musi być dobrze, już widzę gdzieś w myślach te malutkie skarpetki...

[paskudas]

Napisane przez asienka_1005

Dzięki za pocieszenie Musi być dobrze, już widzę gdzieś w myślach te malutkie skarpetki...

[duvala]

słyszałam o jednej parze co sie tak intensywnie starała o dzieci, wszystkie inne plany marzenia poszły na bok, no bo przecierz w każdej chwili może sie udać... no i tak sie 4 lata starali żyjąc w zawieszeniu. no i wreszcie zaakceptowali że może nie mają mieć dzieci.
zaczeli żyć normalnie i wyjechaliw podróż do chin, o której zawsze marzyli. po miesiącu wrócili i sie okazało że jest w ciąży .

wystarczyło sie zrelaksować

[asienka_1005]

Napisane przez duvala

słyszałam o jednej parze co sie tak intensywnie starała o dzieci, wszystkie inne plany marzenia poszły na bok, no bo przecierz w każdej chwili może sie udać... no i tak sie 4 lata starali żyjąc w zawieszeniu. no i wreszcie zaakceptowali że może nie mają mieć dzieci.
zaczeli żyć normalnie i wyjechaliw podróż do chin, o której zawsze marzyli. po miesiącu wrócili i sie okazało że jest w ciąży .

wystarczyło sie zrelaksować

To się w tych Chinach zrelaksowali

[duvala]

ale wiem o czym mówisz asienka_1005.
w mojej bliskiej rodzinie też ktoś nie może mieć dzieci, też musiałam troche ze sobą powalczyć.
dla mnie sytuacja sie uspokoiła kiedy zaakceptowałam że u nas też tak może być, rozmawialiśmy o tym wiele razy i zdecydujemy sie na adopcje jeżeli my nie bedziemy mogli. szczególnie że ta para z rodziny ma to już za sobą wiec bedą nas wspierać w papierkowej walce.
ale póki co nasz maluszek bedzie miał wolną furtke od dnia ślubu żeby sie u nas pojawić

[paskudas]

Napisane przez duvala

słyszałam o jednej parze co sie tak intensywnie starała o dzieci, wszystkie inne plany marzenia poszły na bok, no bo przecierz w każdej chwili może sie udać... no i tak sie 4 lata starali żyjąc w zawieszeniu. no i wreszcie zaakceptowali że może nie mają mieć dzieci.
zaczeli żyć normalnie i wyjechaliw podróż do chin, o której zawsze marzyli. po miesiącu wrócili i sie okazało że jest w ciąży .

wystarczyło sie zrelaksować

dokładnie- jakby nie patrzeć nasza psyche nami rządzi dość mocno

[asienka_1005]

Napisane przez duvala

ale wiem o czym mówisz asienka_1005.
w mojej bliskiej rodzinie też ktoś nie może mieć dzieci, też musiałam troche ze sobą powalczyć.
dla mnie sytuacja sie uspokoiła kiedy zaakceptowałam że u nas też tak może być, rozmawialiśmy o tym wiele razy i zdecydujemy sie na adopcje jeżeli my nie bedziemy mogli. szczególnie że ta para z rodziny ma to już za sobą wiec bedą nas wspierać w papierkowej walce.
ale póki co nasz maluszek bedzie miał wolną furtke od dnia ślubu żeby sie u nas pojawić

My nie będziemy chcieli adoptować. Będzie tak, jak ma być. Oczywiście na dzieciątko jesteśmy otwarci, ale gdyby był z tym kłopot, to z pewnością mamy siebie i to jest najważniejsze.

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

Napisane przez paskudas

dokładnie- jakby nie patrzeć nasza psyche nami rządzi dość mocno

Oczywiście

[Swarovska]

ja z tż mamy zamiar przed ślubem się starać o dziecko tak w marcu może rozpoczniemy starania a w czerwcu ślub, żebym się jeszcze w sukienkę zmieściła
zobaczymy jak to będzie oby się udało!

[paskudas]

Napisane przez Swarovska

ja z tż mamy zamiar przed ślubem się starać o dziecko tak w marcu może rozpoczniemy starania a w czerwcu ślub, żebym się jeszcze w sukienkę zmieściła
zobaczymy jak to będzie oby się udało!

a mogę zapytać o motyw takiej decyzji? Jestem ciekawa ale jeśli nie chcecie odpowiadać to jasne, że uszanuję

[Swarovska]

Napisane przez paskudas

a mogę zapytać o motyw takiej decyzji? Jestem ciekawa ale jeśli nie chcecie odpowiadać to jasne, że uszanuję

Motyw? bardzo pragniemy mieć dziecko, szczerze to staraliśmy się już o dziecko.. co prawda tylko 3 miesiące, krótko po tym tż mi się oświadczył, dalej pragniemy dziecka i rozpoczniemy starania przed ślubem. Mam też trochę problemów ze zdrowiem, musiałam zostawić pracę i czuje, że później mogę mieć tylko większe problemy ze zdrowiem, jestem bezrobotna przez dłuższy czas, co prawda szukam pracy choćby dorywczej bo zwariować można

[paskudas]

Napisane przez Swarovska

Motyw? bardzo pragniemy mieć dziecko, szczerze to staraliśmy się już o dziecko.. co prawda tylko 3 miesiące, krótko po tym tż mi się oświadczył, dalej pragniemy dziecka i rozpoczniemy starania przed ślubem. Mam też trochę problemów ze zdrowiem, musiałam zostawić pracę i czuje, że później mogę mieć tylko większe problemy ze zdrowiem, jestem bezrobotna przez dłuższy czas, co prawda szukam pracy choćby dorywczej bo zwariować można

rozumiem mam nadzieję, że wszystko Wam się dobrze ułoży
a nie boisz się, że skoro masz problemy ze zdrowiem to w dzień wesela możesz się różnie czuć?

[Swarovska]

Napisane przez paskudas

rozumiem mam nadzieję, że wszystko Wam się dobrze ułoży
a nie boisz się, że skoro masz problemy ze zdrowiem to w dzień wesela możesz się różnie czuć?

trochę o tym myślę... mam problemy z kręgosłupem, to dyskopatia i nie tylko, ostatnio przez nią byłam uwięziona w łóżku na 1,5 tygodnia, dlatego będę się oszczędzać jak tylko się da, chociaż stres nasila objawy

[paskudas]

Napisane przez Swarovska

trochę o tym myślę... mam problemy z kręgosłupem, to dyskopatia i nie tylko, ostatnio przez nią byłam uwięziona w łóżku na 1,5 tygodnia, dlatego będę się oszczędzać jak tylko się da, chociaż stres nasila objawy

o matko też na to cierpię, to jest taki przeklęty ból że bajka;( a to jest jakimś przeciwwskazaniem??