Polecamy:

Promyk03 · 2012-09-04, 16:57

Cytat:

Napisane przez goszzi

w sumie. liczę, że będę miała dużo zajęc, tak żeby nie myśleć o dolegliwościach... ale czasem bywa naprawdę ciężko

oj

a co Ci jest jeśli mogę zapytać?

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

Cytat:

Napisane przez outline

Dziekuję Promyk za zaproszenie

A jakże chetnie dołączę

w końcu tez jesteśmy ze swoim L. od września

Watek idealny

witaj

zaspokoj Naszą ciekawość i pisz o Was

goszzi · 2012-09-04, 16:58

noooo wreszcie świeża krew

witam, powiesz coś o sobie?

Promyk, niedoczynność tarczycy typu hashimoto niestety.

Promyk03 · 2012-09-04, 17:04

Cytat:

Napisane przez goszzi

noooo wreszcie świeża krew

witam, powiesz coś o sobie?

Promyk, niedoczynność tarczycy typu hashimoto niestety.

oj

u mnie w rodzinie też są z tym problemy mama i babcia mają nadczynność obie są po operacji a ja się badam co jakiś czas bo się boję

goszzi · 2012-09-04, 17:06

dobrze, że się badasz

jakby coś zareagujesz w odpowiednim czasie

ja wysłałam mamę na badania i okazało się, że też ma hashi, tylko póki co bez niedoczynności, ale endo powiedziała, że prędzej czy później pójdzie w ślady córki, bo już są zwłóknienia na usg. a ja powiedziałam, że w takim razie już wiem kogo mam winić

ja to wszystko mam po mamie - migreny (na szczęście zniknęły po rozpoczęciu leczenia), kamicę nerkową (a raczej parę lat temu miałam piasek w nerkach, ból okropny, też powinnam co jakiś czas to kontrolować, ale zapominam o tym i od dawna się nie badałam pod tym kątem), a teraz hashi. a mam siostrę, która jest zdrowa jak rydz - nie wiem, podrzucona jakaś

outline · 2012-09-04, 17:07

Promyka znów zanudzę opowieścią o sobie, no ale zaczynamy od nowa

Mam 23 lata, mój L. 30 skończył w lipcu (wygląda na 24 max i tyle mu dawałam jak go poznałam, mało serce mi nie stanęło jak zobaczyłam na fb że za chwilę skończy 30! )

Studiuję architekturę krajobrazu dziennie i pracuję, robię meble na zamówienie.
Mój L. aktualnie ma zamiar zostawienia pracy i wybrania się do wojska...nie wiem co o tym myślec, ale wyjdzie w praniu...
Planujemy ślub na przyszły rok

Nie wiem co jeszcze dodac

Promyk03 · 2012-09-04, 17:09

Cytat:

Napisane przez goszzi

dobrze, że się badasz

jakby coś zareagujesz w odpowiednim czasie

ja wysłałam mamę na badania i okazało się, że też ma hashi, tylko póki co bez niedoczynności, ale endo powiedziała, że prędzej czy później pójdzie w ślady córki, bo już są zwłóknienia na usg. a ja powiedziałam, że w takim razie już wiem kogo mam winić

ja to wszystko mam po mamie - migreny (na szczęście zniknęły po rozpoczęciu leczenia), kamicę nerkową (a raczej parę lat temu miałam piasek w nerkach, ból okropny, też powinnam co jakiś czas to kontrolować, ale zapominam o tym i od dawna się nie badałam pod tym kątem), a teraz hashi. a mam siostrę, która jest zdrowa jak rydz - nie wiem, podrzucona jakaś

Ja jestem po operacji kamicy pęcherzyka żółciowego

a mój brat też jest zdrowy więc może siostra prawdziwa

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

Cytat:

Napisane przez outline

Promyka znów zanudzę opowieścią o sobie, no ale zaczynamy od nowa

Mam 23 lata, mój L. 30 skończył w lipcu (wygląda na 24 max i tyle mu dawałam jak go poznałam, mało serce mi nie stanęło jak zobaczyłam na fb że za chwilę skończy 30! )

Studiuję architekturę krajobrazu dziennie i pracuję, robię meble na zamówienie.
Mój L. aktualnie ma zamiar zostawienia pracy i wybrania się do wojska...nie wiem co o tym myślec, ale wyjdzie w praniu...
Planujemy ślub na przyszły rok

Nie wiem co jeszcze dodac

Taką fajną historię można zawsze słuchać

macie z goszzi podobny staż

goszzi · 2012-09-04, 17:11

faktycznie podobny staż!

(to czemu ja nie biorę ślubu w przyszłym roku?

)

gdzie się poznaliście?

Promyk03 · 2012-09-04, 17:12

Cytat:

Napisane przez goszzi

faktycznie podobny staż!

(to czemu ja nie biorę ślubu w przyszłym roku?

)

gdzie się poznaliście?

tylko outline jest starsza

outline · 2012-09-04, 17:29

Historia w skrócie jest taka, że poznaliśmy się w klubie (!)

Prawdą jest, że oboje bardzo lubimy tańczyc i są to zbliżone klimaty r&b, dance hall itp. Oboje bylismy niemal stałymi bywalcami tego klubu, znaliśmy więc tam wszystkich...a poznał nas dj nasz wspólny znajomy.
Tej nocy, a własciwie nad rankiem odprowadził mnie do domu, wypił u mnie kawkę i grzecznie pojechał do domu...zostawiając mi zły nr telefonu!

Spotkaliśmy się rok później znów w owym klubie, ja chodziłąm tam rzadziej więc i spotkac się nam było trudniej...Ale wypatrzył mnie u mnie w pracy i mieliśmy sie umówic, ale wtedy przypomniałam sobie, że mam zły nr telefonu...więc do spotkania nie doszło...znów przyszedł do mojej pracy i tym razem poprawiliśmy nr

i od tej pory jestesmy nierozłączni. Po trzech miesiącach zamieszkaliśmy razem i tak już zostało

goszzi · 2012-09-04, 17:29

zauważyłam

wiecie, czasem się boję, że skoro zaczęliśmy w młodym wieku to to nie przetrwa, bo się zmienimy albo coś...? bo niewiele jest chyba takich związków, zaczętych w liceum aż do końca życia; kocham Go i bez problemu wyobrażam go sobie jako mojego męża i ojca dzieci (ba, wybraliśmy już imię dla syna). ale wiecie jak to w życiu... chociaż chyba wszystko zależy od nas

outline, jesteście sobie przeznaczeni, nie ma bata

Promyk03 · 2012-09-04, 17:31

Cytat:

Napisane przez outline

Historia w skrócie jest taka, że poznaliśmy się w klubie (!)

Prawdą jest, że oboje bardzo lubimy tańczyc i są to zbliżone klimaty r&b, dance hall itp. Oboje bylismy niemal stałymi bywalcami tego klubu, znaliśmy więc tam wszystkich...a poznał nas dj nasz wspólny znajomy.
Tej nocy, a własciwie nad rankiem odprowadził mnie do domu, wypił u mnie kawkę i grzecznie pojechał do domu...zostawiając mi zły nr telefonu!

Spotkaliśmy się rok później znów w owym klubie, ja chodziłąm tam rzadziej więc i spotkac się nam było trudniej...Ale wypatrzył mnie u mnie w pracy i mieliśmy sie umówic, ale wtedy przypomniałam sobie, że mam zły nr telefonu...więc do spotkania nie doszło...znów przyszedł do mojej pracy i tym razem poprawiliśmy nr

i od tej pory jestesmy nierozłączni. Po trzech miesiącach zamieszkaliśmy razem i tak już zostało

oj ta historia pokazuje że byliście sobie przeznaczeni

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Cytat:

Napisane przez goszzi

zauważyłam

wiecie, czasem się boję, że skoro zaczęliśmy w młodym wieku to to nie przetrwa, bo się zmienimy albo coś...? bo niewiele jest chyba takich związków, zaczętych w liceum aż do końca życia; kocham Go i bez problemu wyobrażam go sobie jako mojego męża i ojca dzieci (ba, wybraliśmy już imię dla syna). ale wiecie jak to w życiu... chociaż chyba wszystko zależy od nas

spokojnie to bzdura

ja poznałam C w LO miałam 18 lat on 21 a teraz stuknie Nam 4 lata i planujemy razem przyszłość da się

outline · 2012-09-04, 17:34

Może ona troszkę rozjaśni ten cały pomysl ze ślubem, dlaczego tak szybko i w ogóle ...bo po prostu ja od poczatku wiedziałam, że to to

W czasie tego roku kiedy się nie widzieliśmy...byłam w innym związku, ale trwał tylko pół roku, tez był dośc intensywny, ale to nie było to. Później spotkałam mojego L. po raz drugi i natychmiast przeszło wszystko co było

Zero smutków gotowa na wszystko co niesie za sobą zwiazek z L.

Promyk03 · 2012-09-04, 17:36

Cytat:

Napisane przez outline

Może ona troszkę rozjaśni ten cały pomysl ze ślubem, dlaczego tak szybko i w ogóle ...bo po prostu ja od poczatku wiedziałam, że to to

W czasie tego roku kiedy się nie widzieliśmy...byłam w innym związku, ale trwał tylko pół roku, tez był dośc intensywny, ale to nie było to. Później spotkałam mojego L. po raz drugi i natychmiast przeszło wszystko co było

Zero smutków gotowa na wszystko co niesie za sobą zwiazek z L.

czasem można szybko poczuć że to jest to

ja to czuję ale warunki nie pozwalają rozwinąć skrzydeł

goszzi · 2012-09-04, 17:36

Cytat:

Napisane przez outline

Później spotkałam mojego L. po raz drugi i natychmiast przeszło wszystko co było

Zero smutków gotowa na wszystko co niesie za sobą zwiazek z L.

miałam dokładnie to samo. zapomniałam wszystko to, co złe i przeniosłam się w zupeeełnie inny świat

Promyk03 · 2012-09-04, 17:47

idę popisać z C na gg

widzieliśmy się dziś ale się stęskniłam

goszzi · 2012-09-04, 17:48

my się widzimy jutro, bo dziś pracuje do późna. ale wczoraj mieliśmy namiętny dzień

miłej rozmowy

Promyk03 · 2012-09-04, 17:49

Cytat:

Napisane przez goszzi

my się widzimy jutro, bo dziś pracuje do późna. ale wczoraj mieliśmy namiętny dzień

miłej rozmowy

ja z moim zobaczę się po jutrze idziemy na rowery

outline · 2012-09-04, 17:56

ja znów niestety w pracy do 20.00 ale miło jest wrócic i wiedziec, że on tam jest...życze wszystkim rozwinięcia skrzydeł

goszzi · 2012-09-04, 18:00

do mnie jutro dziadkowie przyjeżdżają, więc małe posiedzenie rodzinne się szykuje

pamiętam jak w Wigilię przyjechał na wieś do moich dziadków, bo chciał dać mi prezent dokładnie w ten dzień, a że od swoich dziadków ma niedaleko, to się udało

a babcia jak to babcia dała mu całą tacę ciast na wynos

chyba przez tydzień to jedli

za to moja mama często piecze chleb i mu daje. ostatnio zrobiła sałatkę i chciała mu dać, ale nie chciał wziąć to męczyła go z pół godziny "bo Ci nie smakuje!", aż szepnęłam mu do ucha "błagam Cie, powiedz że chętnie weźmiesz", tak zrobił i w końcu święty spokój był

outline, dobre życzenia

oby się spełniły

outline · 2012-09-04, 18:15

Na pewno, prędzej czy później...życzę oby szybko

Uciekam ide kończy jakies papierki i kupic żarcie dla mojego białego potworka

goszzi · 2012-09-04, 18:26

biały potworek?

ja marzę o kotku

outline · 2012-09-04, 18:43

http://a8.sphotos.ak.fbcdn.net/hphot...39415248_n.jpg biały, malutki dzieciaczek

http://a1.sphotos.ak.fbcdn.net/hphot..._5393371_n.jpg i w swoje pierwsze urodziny

Teraz ma dwa lata

A co do kotków:

http://a1.sphotos.ak.fbcdn.net/hphot...35022269_n.jpg
http://a3.sphotos.ak.fbcdn.net/hphot...26256007_n.jpg

aktualnie mam 3

urodziły sie dwa

goszzi · 2012-09-04, 18:47

aaaaaa, jakie ślicznoty

a pies to golden retriever czy się mylę?

outline · 2012-09-04, 20:21

polski owczarek podhalański

Wszyscy myślą, że to golden

ale ten jest większy, bardziej masywny ...i śnieżno biały (czego na zdjęciach czasami nie widać)

goszzi · 2012-09-04, 22:24

właśnie nie widać, zmyliłaś mnie

owczarki podhalańskie też mi się bardzo podobają, wtulić się w takiego

Promyk03 · 2012-09-05, 07:02

Dzień dobry

outline fanje zwierzaki

jakie plany na dziś?

outline · 2012-09-05, 07:34

Aloo

Ja to standard...do 13.50 w domu na 14.00 do pracy...a później o 20.00 do domu...

Dziś rano może posprzątam...

Promyk03 · 2012-09-05, 07:38

Cytat:

Napisane przez outline

Aloo

Ja to standard...do 13.50 w domu na 14.00 do pracy...a później o 20.00 do domu...

Dziś rano może posprzątam...

ja jak miałam na uczelnię na popołudnie to nic w domu nie mogłam jakoś zrobic chyba leń wolałam mieć na rano

outline · 2012-09-05, 07:49

Ja też mam lenia...codziennie

dziś spróbuję zawalczyć z leniem...

Promyk03 · 2012-09-05, 07:50

Cytat:

Napisane przez outline

Ja też mam lenia...codziennie

dziś spróbuję zawalczyć z leniem...

to powodzenia

może ja też spróbuję (posprzątam i zrobię pizzę)

2012-09-04, 16:58	#332
goszzi Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 19 715	Dot.: Związki rozpoczęte we wrześniu!!!:-) noooo wreszcie świeża krew witam, powiesz coś o sobie? Promyk, niedoczynność tarczycy typu hashimoto niestety. __________________ "Jak pokonasz samego siebie, to już ci nikt nie stanie na drodze."

2012-09-04, 17:06	#334
goszzi Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 19 715	Dot.: Związki rozpoczęte we wrześniu!!!:-) dobrze, że się badasz jakby coś zareagujesz w odpowiednim czasie ja wysłałam mamę na badania i okazało się, że też ma hashi, tylko póki co bez niedoczynności, ale endo powiedziała, że prędzej czy później pójdzie w ślady córki, bo już są zwłóknienia na usg. a ja powiedziałam, że w takim razie już wiem kogo mam winić ja to wszystko mam po mamie - migreny (na szczęście zniknęły po rozpoczęciu leczenia), kamicę nerkową (a raczej parę lat temu miałam piasek w nerkach, ból okropny, też powinnam co jakiś czas to kontrolować, ale zapominam o tym i od dawna się nie badałam pod tym kątem), a teraz hashi. a mam siostrę, która jest zdrowa jak rydz - nie wiem, podrzucona jakaś __________________ "Jak pokonasz samego siebie, to już ci nikt nie stanie na drodze."

2012-09-04, 17:07	#335
outline Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 369	Dot.: Związki rozpoczęte we wrześniu!!!:-) Promyka znów zanudzę opowieścią o sobie, no ale zaczynamy od nowa Mam 23 lata, mój L. 30 skończył w lipcu (wygląda na 24 max i tyle mu dawałam jak go poznałam, mało serce mi nie stanęło jak zobaczyłam na fb że za chwilę skończy 30! ) Studiuję architekturę krajobrazu dziennie i pracuję, robię meble na zamówienie. Mój L. aktualnie ma zamiar zostawienia pracy i wybrania się do wojska...nie wiem co o tym myślec, ale wyjdzie w praniu... Planujemy ślub na przyszły rok Nie wiem co jeszcze dodac __________________ 24.09.2011 22.01.2013 II kreseczki Mój pierwszy blogowy projekt Czyli jedzonko, ślub, kartki i cały ten bałagan...KLIK ...

2012-09-04, 17:11	#337
goszzi Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 19 715	Dot.: Związki rozpoczęte we wrześniu!!!:-) faktycznie podobny staż! (to czemu ja nie biorę ślubu w przyszłym roku? ) gdzie się poznaliście? __________________ "Jak pokonasz samego siebie, to już ci nikt nie stanie na drodze."

2012-09-04, 17:29	#339
outline Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 369	Dot.: Związki rozpoczęte we wrześniu!!!:-) Historia w skrócie jest taka, że poznaliśmy się w klubie (!) Prawdą jest, że oboje bardzo lubimy tańczyc i są to zbliżone klimaty r&b, dance hall itp. Oboje bylismy niemal stałymi bywalcami tego klubu, znaliśmy więc tam wszystkich...a poznał nas dj nasz wspólny znajomy. Tej nocy, a własciwie nad rankiem odprowadził mnie do domu, wypił u mnie kawkę i grzecznie pojechał do domu...zostawiając mi zły nr telefonu! Spotkaliśmy się rok później znów w owym klubie, ja chodziłąm tam rzadziej więc i spotkac się nam było trudniej...Ale wypatrzył mnie u mnie w pracy i mieliśmy sie umówic, ale wtedy przypomniałam sobie, że mam zły nr telefonu...więc do spotkania nie doszło...znów przyszedł do mojej pracy i tym razem poprawiliśmy nr i od tej pory jestesmy nierozłączni. Po trzech miesiącach zamieszkaliśmy razem i tak już zostało __________________ 24.09.2011 22.01.2013 II kreseczki Mój pierwszy blogowy projekt Czyli jedzonko, ślub, kartki i cały ten bałagan...KLIK ...

2012-09-04, 17:29	#340
goszzi Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 19 715	Dot.: Związki rozpoczęte we wrześniu!!!:-) zauważyłam wiecie, czasem się boję, że skoro zaczęliśmy w młodym wieku to to nie przetrwa, bo się zmienimy albo coś...? bo niewiele jest chyba takich związków, zaczętych w liceum aż do końca życia; kocham Go i bez problemu wyobrażam go sobie jako mojego męża i ojca dzieci (ba, wybraliśmy już imię dla syna). ale wiecie jak to w życiu... chociaż chyba wszystko zależy od nas outline, jesteście sobie przeznaczeni, nie ma bata __________________ "Jak pokonasz samego siebie, to już ci nikt nie stanie na drodze."

2012-09-04, 17:34	#342
outline Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 369	Dot.: Związki rozpoczęte we wrześniu!!!:-) Może ona troszkę rozjaśni ten cały pomysl ze ślubem, dlaczego tak szybko i w ogóle ...bo po prostu ja od poczatku wiedziałam, że to to W czasie tego roku kiedy się nie widzieliśmy...byłam w innym związku, ale trwał tylko pół roku, tez był dośc intensywny, ale to nie było to. Później spotkałam mojego L. po raz drugi i natychmiast przeszło wszystko co było Zero smutków gotowa na wszystko co niesie za sobą zwiazek z L. __________________ 24.09.2011 22.01.2013 II kreseczki Mój pierwszy blogowy projekt Czyli jedzonko, ślub, kartki i cały ten bałagan...KLIK ...

2012-09-04, 17:47	#345
Promyk03 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 25 590	Dot.: Związki rozpoczęte we wrześniu!!!:-) idę popisać z C na gg widzieliśmy się dziś ale się stęskniłam __________________ 13.09.2008 1.05.2014 06.01.2016 Cieszę się życiem książki : 2016- 31 2015- - 56 -14 kg

2012-09-04, 17:48	#346
goszzi Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 19 715	Dot.: Związki rozpoczęte we wrześniu!!!:-) my się widzimy jutro, bo dziś pracuje do późna. ale wczoraj mieliśmy namiętny dzień miłej rozmowy __________________ "Jak pokonasz samego siebie, to już ci nikt nie stanie na drodze."

2012-09-04, 17:56	#348
outline Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 369	Dot.: Związki rozpoczęte we wrześniu!!!:-) ja znów niestety w pracy do 20.00 ale miło jest wrócic i wiedziec, że on tam jest...życze wszystkim rozwinięcia skrzydeł __________________ 24.09.2011 22.01.2013 II kreseczki Mój pierwszy blogowy projekt Czyli jedzonko, ślub, kartki i cały ten bałagan...KLIK ...

2012-09-04, 18:00	#349
goszzi Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 19 715	Dot.: Związki rozpoczęte we wrześniu!!!:-) do mnie jutro dziadkowie przyjeżdżają, więc małe posiedzenie rodzinne się szykuje pamiętam jak w Wigilię przyjechał na wieś do moich dziadków, bo chciał dać mi prezent dokładnie w ten dzień, a że od swoich dziadków ma niedaleko, to się udało a babcia jak to babcia dała mu całą tacę ciast na wynos chyba przez tydzień to jedli za to moja mama często piecze chleb i mu daje. ostatnio zrobiła sałatkę i chciała mu dać, ale nie chciał wziąć to męczyła go z pół godziny "bo Ci nie smakuje!", aż szepnęłam mu do ucha "błagam Cie, powiedz że chętnie weźmiesz", tak zrobił i w końcu święty spokój był outline, dobre życzenia oby się spełniły __________________ "Jak pokonasz samego siebie, to już ci nikt nie stanie na drodze."

2012-09-04, 18:15	#350
outline Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 369	Dot.: Związki rozpoczęte we wrześniu!!!:-) Na pewno, prędzej czy później...życzę oby szybko Uciekam ide kończy jakies papierki i kupic żarcie dla mojego białego potworka __________________ 24.09.2011 22.01.2013 II kreseczki Mój pierwszy blogowy projekt Czyli jedzonko, ślub, kartki i cały ten bałagan...KLIK ...

2012-09-04, 18:26	#351
goszzi Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 19 715	Dot.: Związki rozpoczęte we wrześniu!!!:-) biały potworek? ja marzę o kotku __________________ "Jak pokonasz samego siebie, to już ci nikt nie stanie na drodze."

2012-09-04, 18:43	#352
outline Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 369	Dot.: Związki rozpoczęte we wrześniu!!!:-) http://a8.sphotos.ak.fbcdn.net/hphot...39415248_n.jpg biały, malutki dzieciaczek http://a1.sphotos.ak.fbcdn.net/hphot..._5393371_n.jpg i w swoje pierwsze urodziny Teraz ma dwa lata A co do kotków: http://a1.sphotos.ak.fbcdn.net/hphot...35022269_n.jpg http://a3.sphotos.ak.fbcdn.net/hphot...26256007_n.jpg aktualnie mam 3 urodziły sie dwa __________________ 24.09.2011 22.01.2013 II kreseczki Mój pierwszy blogowy projekt Czyli jedzonko, ślub, kartki i cały ten bałagan...KLIK ...

2012-09-04, 18:47	#353
goszzi Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 19 715	Dot.: Związki rozpoczęte we wrześniu!!!:-) aaaaaa, jakie ślicznoty a pies to golden retriever czy się mylę? __________________ "Jak pokonasz samego siebie, to już ci nikt nie stanie na drodze."

2012-09-04, 20:21	#354
outline Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 369	Dot.: Związki rozpoczęte we wrześniu!!!:-) polski owczarek podhalański Wszyscy myślą, że to golden ale ten jest większy, bardziej masywny ...i śnieżno biały (czego na zdjęciach czasami nie widać) __________________ 24.09.2011 22.01.2013 II kreseczki Mój pierwszy blogowy projekt Czyli jedzonko, ślub, kartki i cały ten bałagan...KLIK ...

2012-09-04, 22:24	#355
goszzi Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 19 715	Dot.: Związki rozpoczęte we wrześniu!!!:-) właśnie nie widać, zmyliłaś mnie owczarki podhalańskie też mi się bardzo podobają, wtulić się w takiego __________________ "Jak pokonasz samego siebie, to już ci nikt nie stanie na drodze."

2012-09-05, 07:02	#356
Promyk03 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 25 590	Dot.: Związki rozpoczęte we wrześniu!!!:-) Dzień dobry outline fanje zwierzaki jakie plany na dziś? __________________ 13.09.2008 1.05.2014 06.01.2016 Cieszę się życiem książki : 2016- 31 2015- - 56 -14 kg

2012-09-05, 07:34	#357
outline Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 369	Dot.: Związki rozpoczęte we wrześniu!!!:-) Aloo Ja to standard...do 13.50 w domu na 14.00 do pracy...a później o 20.00 do domu... Dziś rano może posprzątam... __________________ 24.09.2011 22.01.2013 II kreseczki Mój pierwszy blogowy projekt Czyli jedzonko, ślub, kartki i cały ten bałagan...KLIK ...

2012-09-05, 07:49	#359
outline Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 369	Dot.: Związki rozpoczęte we wrześniu!!!:-) Ja też mam lenia...codziennie dziś spróbuję zawalczyć z leniem... __________________ 24.09.2011 22.01.2013 II kreseczki Mój pierwszy blogowy projekt Czyli jedzonko, ślub, kartki i cały ten bałagan...KLIK ...

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)