Włochy -wizażanki z Włoch cz. III

[paulinka1128]

Napisane przez sjoanna

Ciemna - Ja moge polecic szminki Kiko. Mam tez ich tusz do rzes i podklad ale mysle ze pomadki - szczegolnie te w czarnych satynowych opakowaniach sa najlepsze. Takie jak opakowanie - satynowe. Jak balsam do ust a nie pomadka. I do tego nie sa drogie.
A ich sklepy znajdziesz w wielu miejscach.

Ja tez lubie produkty KIKO zwlaszcza cienie do powiek.

W obote juz jade do polski
Podrozowala juz ktoras z was Sinbadem??
Ile czasu wczesniej byc na przystanku?? Na bilecie niby jest napisane 15 minut ale chyba lepiej byc z pol godziny wczesniej, i jak jest z bagazami? sprawdzaja wage bagazu? bo nie mam wagi w domu i mam zamiar pakowac sie "na oko".

[mmarcepan]

Hej dziewczyny!
Melduje ze wrocilam wczoraj z Napletka i zyje
Zaraz was nadrobie

[cuciola]

Ciemna zdecydowanie polecam sklep Kiko maja super cienie, kredki zelowe do oczu, baze pod cienie, roze i ogolnie kolorowke (cos jak polski Inglot)
odnosnie drogeryjnych produktow sie nie wypowiem bo nie za duzo tu tanich kosmetykow (Essence i Catrice tez tu kroluja). Mozesz sie w supermarketach rozejrzec za kokosowym balsamem do wlosow Splend'or

potem Was dziewczyny doczytam

[sjoanna]

Cuciola - a co ten balsam robi ze go polecasz?

Princi - Co do ceny w tym salonie to nie wiem ile uczesanie kosztuje ale za obciecie, umycie i ulozenie placilam w zeszlym roku chyba cos okolo 30 euro.
Maz idzie sie obciac to mnie moga umyc i ulozyc. Na wesele mozna sobie na troche luksusu pozwolic.
Wlosy sa juz pomalowane i obciete po wizycie w Polsce.

Co do zlobka - znajoma Polka mi kiedys opowiadala ze dobrze dac dziecko do zlobka bo potem mu jest sie latwiej do przedszkola dostac. Nie pamietam argumentu jakiego uzyla a opowiadala o swojej ciotce.
Pamietam tez ze mowila ze panie zadzwonily zeby mama przyjechala i dziecko umyla i przebrala jak zrobilo kupke.
Bo one tego nie zrobia. Ciekawe, nie?

I nie martw sie ze dzieci beda mowily po wlosku - dogadaja sie. W koncu i Flavcio mowi z tata po wlosku. I male dzieci szybko lapia jezyk.

Ewelina - fotke mowisz. No moze jutro.

[Romanaccia]

Napisane przez mmarcepan

Hej dziewczyny!
Melduje ze wrocilam wczoraj z Napletka i zyje
Zaraz was nadrobie

Ooooo w jednym kawalku ?



ja tez ostatnio bylam ... kocham normalnie kocham ten smrod smieci i siurow na ulicach ,ciagle zaczepki ,brod i szczury wielkosci kota biegajace po ulicach

a ja szukam nowego mieszkania ... nie jest latwo

[alcon]

Napisane przez paulinka1128

Ja tez lubie produkty KIKO zwlaszcza cienie do powiek.

W obote juz jade do polski
Podrozowala juz ktoras z was Sinbadem??
Ile czasu wczesniej byc na przystanku?? Na bilecie niby jest napisane 15 minut ale chyba lepiej byc z pol godziny wczesniej, i jak jest z bagazami? sprawdzaja wage bagazu? bo nie mam wagi w domu i mam zamiar pakowac sie "na oko".

Udanej podróży!
Ja jeżdżę z Sindbadem z Niemiec. Można zabrać dwa bagaże, w sumie 32 kg. Czasami ważą , ale mnie się to jeszcze nie zdarzyło. Czasami nawet więcej coś upchałam do luku bagażowego Raczej nie odjeżdżają przed godziną odjazdu, ale lepiej być wcześniej.

Jestem już w Pl. Wyjechaliśmy o 5 rano i dojechaliśmy krótko po 16. Jestem padnięta.Zajrzę do was jurto

[cuciola]

Dziewczyny, mam pytanie techniczne:
Czy te konto ktore wymagali na potrzeby zameldowania trzeba potem miec otwarte? Ktos to bedzie sprawdzal? Nie pamietam ile wymagali eurosow..
Pytam bo przez te konto wzrosly mi oplaty za studia i mysle czy nie daloby sie go zlikwidowac

Princi ja podobnie jak ty niezbyt lubie czarne sukienki na wesele, ale jak juz chcemy to koniecznie musza byc kolorowe dodatki zeby nie wygladac jak w zalobie.
Co do zlobka to zorientuj sie, wiem ze moja starsza kolezanka ktora ma synka chodzila z nim na takie spotkania integracyjne ktore organizowal zlobek ( w parku na placu zabaw). Dzieci sie bawily pod okiem rodzicow i przez to jej bylo latwiej zdecydowac bo synek jak wrocil do domu ciagle powtarzal "bimbi bimbi" i pokazywal drzwi wyjsciowe spodobalo mu sie towarzystwo dzieci bo ciagle przesiadywal z doroslymi. Flavio ma kontakt z dziecmi w swoim wieku? Patrzalas jak sie zachowuje? On taki smieszek a ze ulozony to nie znaczy ze bedzie niesmialy przeciez, nie przejmuj sie od razu!
A jak mowisz z nim w domu po pl to nie bedzie mial problemow
Siostra kolezanki mojej mieszka w Anglii z mezem Polakiem, w domu mowia po pl, a w szkole dzieci po ang i nie maja zadnych problemow. Teraz jeszcze twoja rola w tym zeby "podtrzymac" mu kontakt z pl.


sjoanna ten balsam glownie polecaja ze wzgledu na dobry prosty sklad, jest tani i pachnie kokosem i wlosy po nim sa miekkie

[mmarcepan]

paulinka gratuluje przujecia na studia

romanaccia przezylam, chociaz nie wiem jakim cudem - i to juz nie chodzi o sam Neapol a o podroz powrotna samolotem....

cuciola splend'or to jest to

Ciemna ja jeszcze dodam od siebie kosmetyki i provenziali sczegolnie te do wlosow (z olio di sapote) i olejki do ciala

[sjoanna]

Alcon - no i czym pojechalas do Polski? Samochod naprawiony? Udanego wypoczynku.

Cuciola - Do tego czerwonego zestawu mam jeszcze czerwony pasek.

Nie kupilam sobie nowej sukienki a w tej ktorej bylam na weselu kolezanki raczej nie pojde.
Chodzilam potem w niej i mogli mnie widziec - nie chce zeby sobie pomysleli ze sie nie mam w co ubrac.
A taka prosta, czarna sukienka nie rzuca sie w oczy. Poza tym mialam ja ostatnio na sobie pare lat temu.

[principessina]

czesc i czolem nadal zaduch...maz pojechal do stolicy, wiec jestesmy z synkiem sami "na gospodarstwie" popoludniu przyjdzie kosmetyczka zrobic mi wosk, bo wygladam jak niedzwiedz

sjoanna no to u mnie tez takie ceny u fryzjera za ulozenie

evelinarav no ja na Waszym miejscu w przyszlym roku to bym zdecydowanie pojechala do Budapesztu, jest przepiekny, napewno bedziecie mile zaskoczeni! po drodze do Pl jest jeszcze pare fajnych miast do zwiedzenia, my w tym roku zatrzymujemy sie nad jez. Bled w Slowenii, w Austrii polecam Graz, w Slowenii Lubiana i Maribor

paulinka alcon milego wypoczynku w Pl

z tym zlobiekm to mnie zle zrozumialyscie, to nie o to chodzi, ze Flavcio jest niesmialy czy cos, bo on az sie garnie do wszystkich, codziennie wychodzimy bawic sie z innymi dziecmi, wieczorami w parku tanczy (sa takie wieczorki z muzyka, bedzie z niego tancerz), mi chodzilo o to, ze dzieci wloskie sa mniej zdyscyplinowane, duzo jest monelli, jak go wysle do zlobka to zacznie mu sie udzielac takze to zle wychowanie...no ale tego sie przeciez nie uniknie

do zlobka zapisalam go jak mial 3 miesiace, teraz musze sprawdzic kiedy zadzwonia, tak ok. 20tego miesaca dzwonia, wczesniej raczej nie, gdybym wiedziala to bym zapisala go jeszcze jak bylam w ciazy

cuciola co do jez polskiego, no wlasnie ale maz Twojej kolezanki jest Polakiem, wiec w domu po polsku rozmawiaja, a ja z mezem po wlosku, jednak tego wloskiego Flavcio wiecej slyszy, nic nie bede sie zamartwiac, czas pokaze

[sjoanna]

Moi nowi sasiedzi sie wprowadzili.
Maja psa bo slysze go i widzialam na balkonie oraz dziecko. Chyba male - niemowle. Slyszalam je troszke ale nawet mniej niz psa.
Ich jeszcze nie widzialam.

[cuciola]

princi wychowanie to jednak dziecko najbardziej z domu wynosi nie martw sie.
I tak super sie starasz z tym polskim, podziwiam Cie. Pewnie u Flavcia bedzie przewazal kiedys wloski skoro tu mieszkacie, ale i polski dzieki Tobie nie bedzie mu obcy.

sjoanna a co to za pies ze juz dal o sobie znac? Moj to tylko jak ktos zadzwoni to szczeknie albo jak sie brame otwiera. Duzo jest takich co dra pysk o byle co, ja takich nie lubie. Trzeba jakos wychowac!

[sjoanna]

Piesek jest jasny - prawie bialy - wielorasowy.
Szczekal troszke bo u wujka mojego meza na parterze jest pies na pierwszym pietrze - czyli na przeciwko niego jest tez starowinka (York) a do tego jest jeden w sasiednim budynku.
Na co szczekaly - nie wiem. Moze na kota albo ktos z pieskiem (czytaj - z najwiekszym wrogiem balkonowo-podworzowych psow) przechodzil.

Mysle ze jak sie oswoi z miejscem to bedzie jeszcze spokojniejszy.

[principessina]

PADA!!! ale fajnie w koncu ale juz widze, ze sie przebija to okropne slonce

cuciola eh jakos to ostatnio wszystko przezywam! a mialm sie Ciebie zapytac jak tam ta szkolka muzyczna Tzta, ruszylo sie cos??

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Napisane przez principessina

evelinarav no ja na Waszym miejscu w przyszlym roku to bym zdecydowanie pojechala do Budapesztu, jest przepiekny, napewno bedziecie mile zaskoczeni! po drodze do Pl jest jeszcze pare fajnych miast do zwiedzenia, my w tym roku zatrzymujemy sie nad jez. Bled w Slowenii, w Austrii polecam Graz, w Slowenii Lubiana i Maribor

my juz bylismy zaskoczeni jak przejezdzalismy przez Budapeszt. Jednak widzac go na zdjeciach to inaczej niz na zywo... tylko ze tam maja ta monete dosc skomplikowana. trzebaby z kalkulatorem ciagle chodzic... Czytalam duzo o tym jeziorze Bled, to jest niedaleko parku Triglav. tez chcialam tam jechac, ale moze za pare lat a Wy sie tam zatrzymacie jadac do PL? autem?

Napisane przez sjoanna

Moi nowi sasiedzi sie wprowadzili.
Maja psa bo slysze go i widzialam na balkonie oraz dziecko. Chyba male - niemowle. Slyszalam je troszke ale nawet mniej niz psa.
Ich jeszcze nie widzialam.

a co Ty tak sasiadow podsluchujesz ?

Napisane przez sjoanna

Piesek jest jasny - prawie bialy - wielorasowy.
Szczekal troszke bo u wujka mojego meza na parterze jest pies na pierwszym pietrze - czyli na przeciwko niego jest tez starowinka (York) a do tego jest jeden w sasiednim budynku.
Na co szczekaly - nie wiem. Moze na kota albo ktos z pieskiem (czytaj - z najwiekszym wrogiem balkonowo-podworzowych psow) przechodzil.

Mysle ze jak sie oswoi z miejscem to bedzie jeszcze spokojniejszy.

to moze i Wy sprawcie sobie pieska, to bedziecie mieli w bloku koncert


u mnie dzisiaj jest straszna wilgoc. pewnie ten deszcz z ziemi tak paruje. przez to jest bardzo duzo latajacych mrowek. okropienstwo czy tu kiedykolwiek bedzie normalna pogoda ?

[sjoanna]

Ewelina - nie podsluchuje - tu takie grube mury ze wszystko slychac.

Wczoraj slyszalam jak sie jej komorka na wibracje wlaczyla - pewnie ktos zadzwonil a dziecko spalo bo slyszalam wibracje i kroki.

Brzmi jakbym ze szklanka przy scianie stala - ale to sasiedzi z dolu! Podloga powinna byc troche grubsza, nie?

U mnie tez te mrowki lataja - a raczej niemrawie chodza po murach suszac skrzydelka.
Zabijam klapkiem bez litosci - nie chce mrowiska w domu.

Poza tym caly dzien nie padalo ale wlasnie zaczelo grzmiec i wielka ciemna chmura zakryla niebo.
A ja okna dzisiaj umylam bo po deszczach i pyle z ulicy az strach patrzec bylo na nie.

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

taka jest ta wloska budowa ze wszystko slychac nawet jak ktos sika na gorze to slysze ....
u mnie te mrowki to na szczescie tylko na dworze, a scian nie brudzisz jak je tak klapkiem zabijasz?

[NoLQa]

Cuciola - dzisiaj w koncu i ja zakupilam Splend'Or mam nadzieje, ze sie sprawdzi chociaz sklad cos mi sie nie widzi

Wpadlam tylko na chwilke bo zaraz uciekam do Milano spedzic mily (mam nadzieje) wieczor ze znajomymi

[bambi1980]

Witam wszystkie dziewczynki z rana. Mam dzisiaj takkie lekkie zalamanie, wiec chetnie bym uciekla z tej pracy.
Princi – wiesz, myslalam na temat Twojego dylematu z Flaviem. Ja tez gdy mysle o dziecku i planuje jak to bedzie zadawalam sobie takie samo pytanie: czy poslac do zlobka czy nie, czy moze z tesciowa zostawic czy mame z Polski sprowadzic. Raczej nie ma mozliwosci abym zrezygnowala z pracy (chociaz marzyloby mi sie pol etatu na poczatku, np. do 6 lat ). Ja wiem, ze na razie nie mam dziecka ale czesto sobie tak w myslach organizuje. Dopytywalam sie znajomych w pracy – moja kolezanka (ta ktora wlasnie ma pol etatu) na te godziny, kiedy jest w pracy zostawia swoja malutka coreczke w nido. Ma tez starsza corke-8 lat ktora tez byla w zlobku przed laty. Musze przyznac ze obie sa tak dobrze wychowane, ulozone, grzeczne, posluszne – ze od razu przychodzi chec aby miec dzieci. Ta moja kolezanka jest wprawdzie przezywana „Fräulein Rottenmeier” ale rezultaty sa widoczne. Z kolei inny moj znajomy tez mial syneczka w zlobku i bylam w szoku kiedy pokazywal mi filmik ze swoim 21-22miesiecznym synkiem (niecale 2 latka), ktory rozpoznawal literki! On twierdzi, ze to dzieki temu ze w zlobku dedykuja mu bardzo wiele uwagi, i ze sa starsze dzieci ktore moze tez mu imponuja. Ffakt, ze tez mnie ujal i przy tym b. grzeczny.
Zastanawiam sie czy moze na poludniu, skoro tak sugerujesz – dzieci sa takie dzikie. Tutaj(na polnocy) to tak jak w Polsce – zalezy od rodziny. Ale mojej tesciowej wolalabym nie powierzac dziecka  Ona teraz praktycznie wychowuje malutkie dzieci brata mojego TZ – i juz teraz sa takie rozwydrzone jak dziadowskie bicze. Wlasciwie to ona ich uczy takich glupich odzywek typu „stai zitto” „vai via” i bardzo mi sie to nie podoba. No a wlasnie moja tesciowa to terrona – wiec robi tak jak na poludniu :-D
Ogladalismy wczoraj z moim M. mieszkanie do wynajecia. Jak wiecie pod koniec stycznia musimy sie wyprowadzic. Mieszkanie bylo sliczne na dwoch poziomach i cene ok – tylko mialabym jeszcze gorszy dojazd do pracy niz teraz a to mnie dobija. chcialam napisac – tym ktore maja problem z kredytem na zakup mieszkania – bierzecie pod uwage „affitto a riscatto”? Bo my do tego zmierzamy – i np. mieszkanie ze wczoraj na pewno wynajelibysmy w ten sposob.
A wczoraj sobie kupilam „na pocieszenie” sweterek w kolorze brudny roz i dzisiaj mam go na sobie a we wlosy wpielam taka duza roze w tym samym kolorze. W pracy wszystkim sie podobalo – uznali, ze powinnam byla mieszkac w Francji.. Oj tak.. w Prowansji najchetniej!

[cuciola]

princi no tz idzie do przodu, juz byli u commercialisty, w pon podpisuja umowe wynajmu..maja juz od grafika logo i w druku sa ulotki i plakaty reklamowe. Maja po znajomosci sponsorow (przez tego kolege z branzy muzycznej) wiec wiele rzeczy moga zamawiac po cenie rabatowej. Od pazdziernika miejmy nadzieje rusza. Tz jest taki zachwycony, oby im sie udalo

[sjoanna]

[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;3636813 3]taka jest ta wloska budowa ze wszystko slychac nawet jak ktos sika na gorze to slysze ....
u mnie te mrowki to na szczescie tylko na dworze, a scian nie brudzisz jak je tak klapkiem zabijasz?[/QUOTE]

U mnie tez na dworze ale ja sie boje zeby mi sie gdzies nie zagniezdzily - dlatego zabijam.
Lepiej zabic jedna taka wylatujaca nowa krolowa niz potem zwalczac cale mrowisko.
Nie brudze - technike zabijania mam opanowana - najpierw lekko pac a potem na podlodze dobic. I z glowy.

Napisane przez NoLQa

Wpadlam tylko na chwilke bo zaraz uciekam do Milano spedzic mily (mam nadzieje) wieczor ze znajomymi

Milego wieczoru.

Napisane przez cuciola

princi no tz idzie do przodu, juz byli u commercialisty, w pon podpisuja umowe wynajmu..maja juz od grafika logo i w druku sa ulotki i plakaty reklamowe. Maja po znajomosci sponsorow (przez tego kolege z branzy muzycznej) wiec wiele rzeczy moga zamawiac po cenie rabatowej. Od pazdziernika miejmy nadzieje rusza. Tz jest taki zachwycony, oby im sie udalo

O to juz ruszaja na calego!

Bambi - wiesz jak to mowia - wszedzie dobrze gdzie nas nie ma.
A zycie potrafi niezle plany pokrzyzowac. Niestety.

Powalcze dzisiaj (jak zdarze) z moimi paznokciami i pomaluje sobie je na wesele.
Jak nie to jutro po fryzjerze.

[principessina]

Hej Kochane ale mialam ciezka noc, Flavcio jest koszmarnie zakatarzony, biedny nie mogl sapac, do 4.30 sie meczyl, na siedzaco troche przysypial, normalnie ledwo na oczy patrze..

bambi no wlasnie dlatego fajny jest zlobek tak od ok. 2r.z., bo dziecko uczy sie duzo kreatywnych rzeczy, wierzykow, rprzygotowuja przedstawienia z roznych okazji itd. zobacze kiedy do mnie zadzwonia, ale tak do 13tej pewnie posle, to bede rano wolniejsza chyba na pln dzieciaczki sa bardziej zdyscyplinowane, oczywiscie nie kazdy rodzic tutaj tak wychowuje dzieci, no ale jak nawet pare takich niedobrych sie trafi w zlobku/przedszkolu to maja wplyw na te inne

a ja nie wiem co to jest affitto a riscatto? jak to dziala?

we Wloszech teraz ciezko o kredyt, a znajoma w Pl wziela na 500 tys zl, chociaz tutaj za taka sumie to co czlowiek sobie kupi, chyba garaz nie no zartuje juz jakas mala kliteczke mozna znalezc

[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;3636341 7]my juz bylismy zaskoczeni jak przejezdzalismy przez Budapeszt. Jednak widzac go na zdjeciach to inaczej niz na zywo... tylko ze tam maja ta monete dosc skomplikowana. trzebaby z kalkulatorem ciagle chodzic... Czytalam duzo o tym jeziorze Bled, to jest niedaleko parku Triglav. tez chcialam tam jechac, ale moze za pare lat a Wy sie tam zatrzymacie jadac do PL? autem?

a co Ty tak sasiadow podsluchujesz ?


to moze i Wy sprawcie sobie pieska, to bedziecie mieli w bloku koncert


u mnie dzisiaj jest straszna wilgoc. pewnie ten deszcz z ziemi tak paruje. przez to jest bardzo duzo latajacych mrowek. okropienstwo czy tu kiedykolwiek bedzie normalna pogoda ? [/QUOTE]
zatrzymujemy sie all'andata nad jez. Bled a w druga strone chyba w Maribor albo na odwrot, no ale wiesz od nas to jest starsznie daleko, wpierw robimy przystanek w Fano

sjoanna a co sobie na glowie jutro zrobisz? dokad masz wlosy?

[sjoanna]

Princi - Biedny Flavcio! Oby mu szybko przeszlo!
Wlosy mam powyzej ramion - wiec duzo opcji nie ma. Ale zawsze jak fryzjer je podsuszy i ulozy to sie beda ladnie konce do srodka zawijac.

Mnie to zajmuje kupoe czasu wiec najczesciej tego nie robie. I sa takie dzikie nieco. Tu zawiniete a tam nie.

Jak bede miec chwilke to pojde do duzego kompa do tescia i wkleje zdjecie z Polski.
A jak nie to dopiero w przyszlym tygodniu.

[bambi1980]

To co obecnie jest nazywane “affitto a riscatto” to najprosciej mowiac kupno w perspektywie dlugoterminowej (a lungo termine)
Np.:
- Zaliczka €10.000
- Miesieczna rata/czynsz 500€ przez kolejne 24, 36 lub 48 miesiecy
- Reszta na koniec po tych 2,3 4 latach w momencie zapisu (to juz na kredyt z banku)
Innymi slowy, w zwiazku z tym, ze ludzie maja trudnosci aby uzyskac kredyt w banku, przesuwaja problem na potem. Np. na czas kiedy beda miec staly zarobek itp.
W sumie konstruktorzy ktorzy teraz tez sa w tarapatach- bo nikt im nowych mieszkan nie kupuje – tez chetnie sie godza na takie rozwiazanie. Jedyny szkopul tkwi w zaliczce.
W kazdym razie wiem, ze po tych 3 czy 4 latach placenia miesiecznego mozna sie wycofac(i nie kupowac) i zaliczke dostac z powrotem.

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Napisane przez principessina

zatrzymujemy sie all'andata nad jez. Bled a w druga strone chyba w Maribor albo na odwrot, no ale wiesz od nas to jest starsznie daleko, wpierw robimy przystanek w Fano

jak ja bym mieszkala tam na poludniu, to nie byloby w ogole mowy zeby autem do PL jechac. przeciez to jest cholernie daleko!!! my mamy ok 1500 km i ledwo mozna na tylku usiedziec. a jeszcze do tego pewnie wydacie z 1000 euro na sama podroz

Napisane przez bambi1980

To co obecnie jest nazywane “affitto a riscatto” to najprosciej mowiac kupno w perspektywie dlugoterminowej (a lungo termine)
Np.:
- Zaliczka €10.000
- Miesieczna rata/czynsz 500€ przez kolejne 24, 36 lub 48 miesiecy
- Reszta na koniec po tych 2,3 4 latach w momencie zapisu (to juz na kredyt z banku)
Innymi slowy, w zwiazku z tym, ze ludzie maja trudnosci aby uzyskac kredyt w banku, przesuwaja problem na potem. Np. na czas kiedy beda miec staly zarobek itp.
W sumie konstruktorzy ktorzy teraz tez sa w tarapatach- bo nikt im nowych mieszkan nie kupuje – tez chetnie sie godza na takie rozwiazanie. Jedyny szkopul tkwi w zaliczce.
W kazdym razie wiem, ze po tych 3 czy 4 latach placenia miesiecznego mozna sie wycofac(i nie kupowac) i zaliczke dostac z powrotem.

tylko nie wiadomo co bedzie potem. wedlug mnie moze byc tylko gorzej
w moim miescie tez sa takie nowe bloki i tez slyszalam o takiej zaliczce chyba 16 tys euro, ale myslalam, ze pozniej by sie placilo co miesiac dopoki nie splacisz, a nie ze trzeba i tak brac kredyt po paru latach.... i te mieszkania tez drogie byly 160 tys euro za bilocale bodajze
wydaje sie tak pieknie, a na koniec i tak wychodzi fregatura ...

[Romanaccia]

Wspollokatorzy odcinek 1000.

wczoraj dwoch wspollokatorow zlodzieji opedzlowalo nam cala lodowke ,50 euro zakupow spozywczych zerzarli przez noc WSZYSTKO !!!!
i zakupy za 30 euro mojego wspollokatora ...

poszlismy do carabinierow zlozyc kolejny donos....

czy tylko ja mam takiego pecha spotykac takie gnidy ?

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Napisane przez Romanaccia

Wspollokatorzy odcinek 1000.

wczoraj dwoch wspollokatorow zlodzieji opedzlowalo nam cala lodowke ,50 euro zakupow spozywczych zerzarli przez noc WSZYSTKO !!!!
i zakupy za 30 euro mojego wspollokatora ...

poszlismy do carabinierow zlozyc kolejny donos....

czy tylko ja mam takiego pecha spotykac takie gnidy ?

50 euro zakupow, Twoich tez? to Ty z samymi facetami mieszkasz? nie boisz sie?

[Romanaccia]

[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;3638589 6]50 euro zakupow, Twoich tez? to Ty z samymi facetami mieszkasz? nie boisz sie?[/QUOTE]

wczoraj zrobilam zakupy za 50 euro ... wyzarli wszystko co do ostatniego okruszka plus zakupy mojego wspollokatora za 30 euro ....
wlasciciel powiedzial,ze nam to odejmnie z czynszu i zaplacimy mniej ...

Niestety nie moge sobie pojsc tak z dnia na dzien ...
po pierwsze mam umowe i wedlug niej musze wlasciciela uprzedzic conajmniej 3 miesiace wczesniej o tym,ze sie wyprowadzam,ale ,ze wlasciciel na pojdzie na reke wystarczy miesiac naprzod,ale .... Salerno jest male i tu z wynajmem jest spory problem nie jest tak latwo cos znalesc ,o kawalerce moge sobie pomarzyc,bo jest ich niewiele przewarznie gdzies na obrzezach i sa to dziury zabite dechami .... musze wynajac albo pokoj (z kotem jest ciezko) albo mieszkanie razem z jednym ze wspollokatorow (on jest wporzadku) potem sobie chcemy dobrac 3 osobe ,ale to troche zajmie,ofert wynajmu jest malo ,albo mieszkania sa za drogie .... uffa
ale wyniesc sie musimy ,bo w takich warunkach z tymi zlodziejami i cpunami nie da sie zyc ... oni sie nawet nie myja ,tak strasznie smierdza,ze przysiegam ,jak sie kolo nich przejdzie to sie na wymioty zbiera ,jak jeden z drugim otworza pokoje to potem pol dnia trzeba wietrzyc....
ja juz nie wytrzymuje psychicznie ... a donosy zrobilismy po to,ze czuc sie choc odrobine bezpieczniej,zeby zasygnalizowac carabiniera problem w razie czego .... wczoraj po kolejnej interwencji sie uspokoili,ale na jak dlugo ... wlasciciel chce ich usunac z mieszkania ,ale nie sadze,aby mu sie to udalo .... dlatego jedynym wyjsciem jest wyprowadzka ,teraz intensywnie szukam mieszkania ....

dziewczyny czy naprawde tylko ja mam takiego pecha
no ja juz sama nie wiem ....

[sjoanna]

Pomocy!!!!

Dziewczyny mam tak 3 godziny zeby sie zdecydowac. Bo po 4 juz musze byc ubrana.
Ten kto ma FB moze mnie tam zobaczyc. W 4 roznych wersjach - dopuszczam ich pomieszanie.
Maz woli wersje z czerwonymi butami - ja ich nie lubie.
Poza tym jest 30 stopni wiec lepiej by mi bylo w tych jasnych.

Z paskiem czy bez? Chyba z paskiem.
Torebka chyba w rece wyglada lepiej.

[cuciola]

wybralas juz?
tez glosuje na zestaw sandalki+ torebka w rece i pasek