Czas szybko leci, prawie 4 latka mają nasze Dzieci :D

[gorgulek]

Napisane przez UnholyOne

Miałem jechac do lekarza rano (nawet Małż przed pracą łaskawie zgodzi l się mnie zawieźć), ale Pani z rejestracji odpisała, ze nie ma miejsc, a rano największy tłok i się naczekam, bo duzo ludzi przychodzi bez zapisu i czekają. Więc lepiej w późniejszych godzinach, albo pod sam koniec.

Dzisiaj czuję się lepiej. Wypociłam się w nocy i czuję jakby mi przechodziło. NO ale zobaczę w ciągu dnia, bo w nocy to ja na aspirynie byłam.

Piję kawę, Bartek śpi (też lekko chrychał, więc siedzi ze mnę w domu od środy), a Antoś w przedszkolu.
Dzisiaj rozmawiałam tam z Panią logopedą i ma "obejrzeć" Antosia., Za tydzien da mi znać. Do czerwca będzie go brała tylko jak jakieś dziecko wypadnie z grafiku (choroba), bo inaczej nie ma czasu - 7 godzin i 20 dzieci.
Posłuchała tego co powiedziała tamta p. logopeda i wyda swoją opinię.
Zobaczymy.

przeprasza Ola czy my o czymś nie wiemy?

Zdrówka dla Was wszystkich
Mnie plecy przestały boleć od połowy stycznia Na razie cisza

Napisane przez Miramej

O, krem zapisuję , o olejku myślałam, jak się trafi promocja, to może wypróbuję, a peeling mocny jest? Zadowolona jesteś?

Co znaczy mocny? Mnie pasował bo fajnie oczyszcza. Możesz też zamówić w saszetkach i zobaczyć jak działa.
Przy tym peelingu była też maseczka, też fajna, chyba jakaś miętowa, muszę sprawdzić.

[Miramej]

Aga, patrzę teraz, że mam 2 ulotki do stacjonarnego YR, jedna ze zniżką 30%, druga 40% i mogłabym Ci kupić te płyny do kąpieli dla Alana i wysłać, za same żele ok. 26 zł (2 sztuki chciałaś, tak?) i przesyłka pewnie z 7 zł. Daj znać.

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Napisane przez gorgulek

Co znaczy mocny? Mnie pasował bo fajnie oczyszcza. Możesz też zamówić w saszetkach i zobaczyć jak działa.
Przy tym peelingu była też maseczka, też fajna, chyba jakaś miętowa, muszę sprawdzić.

To znaczy, czy mocno drapie, a twarz potem czerwona?

[UnholyOne]

Napisane przez Miramej

Znacie książki z serii "Julek i Julka"? Fajne? Bo tłuczemy Kubusia Puchatka i Chatkę Puchatka już chyba z piętnasty raz

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------



Oczywiście A tak serio, dobrze nawilża i tyle

Ja nie znam.

To tak jak u mnie

Napisane przez gorgulek

przeprasza Ola czy my o czymś nie wiemy?

Zdrówka dla Was wszystkich
Mnie plecy przestały boleć od połowy stycznia Na razie cisza



Co znaczy mocny? Mnie pasował bo fajnie oczyszcza. Możesz też zamówić w saszetkach i zobaczyć jak działa.
Przy tym peelingu była też maseczka, też fajna, chyba jakaś miętowa, muszę sprawdzić.

Hahah, no to wyszło szydło z wora

I oby już nie zaczęły

Pewnie o grubośc ziaren/tarcia Joli chodzi

[Wojtusia]

Napisane przez Miramej

Czyli standard
A macie ustalone to długofalowo, że słodyczy przed jedzeniem nie ma? Czy jak popadnie?

Ja Kubie z góry zapowiadam, ile bajek może i jest spokój

, Ty wrażliwiec jesteś wielki, a Oli widzi, jak płaczesz z bezsilności? Co wtedy robi?

Staram się tego pilnować, zeby nie jadła słodkiego przed jedzeniem, choć przyznam, ze chwile słabości też mi się zdarzały. Nie często, ale były takie przypadki. wiem ze konsekwentna powinnam byc, staram się, ale ideałem nie jestem

Niestety, uważam to za moją wielką wadę, ale za chol... nie umiem się tego pozbyć. Ryczę często, nie umiem powstrzymać łez. Zazdroszczę tym co potrafią zachować zimną krew w każdej sytuacji.

Jak już mnie dopadnie to wychodzę do drugiego pokoju, ale jak zobaczy ze płaczę to przychodzi i mówi np. "mamo nie bądź smutna" zdarza jej też się wtedy rozpłakać. Nie chcę zeby wyrosła z niej beksa jak ja, ale czy tego da się nauczyć? Czy to kwestia charakteru....

Oli jeszcze śpi, wczoraj szalała i poszła spać ok 22 i teraz odsypia
To ja może sobie jakąś kawę bezkofeinową zrobię.
Ale mnie plecy bolą od wczoraj i brzuch, ale nie skurczowo tylko jakoś tak dziwnie.

U nas na dworze już 12C jest, jak fajnie

[Miramej]

Napisane przez Wojtusia

Staram się tego pilnować, zeby nie jadła słodkiego przed jedzeniem, choć przyznam, ze chwile słabości też mi się zdarzały. Nie często, ale były takie przypadki. wiem ze konsekwentna powinnam byc, staram się, ale ideałem nie jestem

Niestety, uważam to za moją wielką wadę, ale za chol... nie umiem się tego pozbyć. Ryczę często, nie umiem powstrzymać łez. Zazdroszczę tym co potrafią zachować zimną krew w każdej sytuacji.

Jak już mnie dopadnie to wychodzę do drugiego pokoju, ale jak zobaczy ze płaczę to przychodzi i mówi np. "mamo nie bądź smutna" zdarza jej też się wtedy rozpłakać. Nie chcę zeby wyrosła z niej beksa jak ja, ale czy tego da się nauczyć? Czy to kwestia charakteru....

To ja Ci powiem na pocieszenie , że u nas z konsekwencją jest różnie, eufemistycznie rzecz ujmując , Kubuś wie, że są jakieś ogólne zasady, od których czasem są odstępstwa i jakoś się kręci

Też byłam beksa, trochę to straciło na sile, odkąd Kuba jest, jakaś silniejsza jestem Mój Kuba też dużo płacze, przykład z dziś, robił sobie mleko, my z małżem jeszcze w łóżku, a mleko się skończyło. Drugie stoi na szafce, Kuba zamiast przyjść i poprosić o nie, stoi i rozpacza, że mleko się skończyło To są małe dzieci jeszcze, sto razy się zmienią.

[gorgulek]

Napisane przez Miramej

To znaczy, czy mocno drapie, a twarz potem czerwona?

Ja po każdym mam czerwoną, no chyba że enzymatyczny ale one mnie tak nie oczyszczają.

Napisane przez Wojtusia

To ja może sobie jakąś kawę bezkofeinową zrobię.
Ale mnie plecy bolą od wczoraj i brzuch, ale nie skurczowo tylko jakoś tak dziwnie.

U nas na dworze już 12C jest, jak fajnie

Ponoć ta bezkofeinowa gorsz od kofeinowej.


Wojtusiu ja też jestem teraz większa płaczka, zrzucam to na mój stan

U nas też pięknie Byłam na krótkim spacerze bo Małż musiał wyjść a ktoś tego szkolenia musi pilnować Cieplutko i piękne słońce



Czuję już ruchy

[czarnula4321]

Napisane przez Wojtusia

Staram się tego pilnować, zeby nie jadła słodkiego przed jedzeniem, choć przyznam, ze chwile słabości też mi się zdarzały. Nie często, ale były takie przypadki. wiem ze konsekwentna powinnam byc, staram się, ale ideałem nie jestem

Niestety, uważam to za moją wielką wadę, ale za chol... nie umiem się tego pozbyć. Ryczę często, nie umiem powstrzymać łez. Zazdroszczę tym co potrafią zachować zimną krew w każdej sytuacji.

Jak już mnie dopadnie to wychodzę do drugiego pokoju, ale jak zobaczy ze płaczę to przychodzi i mówi np. "mamo nie bądź smutna" zdarza jej też się wtedy rozpłakać. Nie chcę zeby wyrosła z niej beksa jak ja, ale czy tego da się nauczyć? Czy to kwestia charakteru....

Oli jeszcze śpi, wczoraj szalała i poszła spać ok 22 i teraz odsypia
To ja może sobie jakąś kawę bezkofeinową zrobię.
Ale mnie plecy bolą od wczoraj i brzuch, ale nie skurczowo tylko jakoś tak dziwnie.

U nas na dworze już 12C jest, jak fajnie

Też staram się Mariczce nie dawać słodyczy przed jedzeniem z reguły wychodzi, ale niestety mam chwile słabości.

Ja to też lubię sobie popłakać najczęściej jak mnie mąż wkurzy, choć poślubie nie było jeszcze takiej sytuacji i oby jak najdłużej.

Trochę się zmienił właśnie od kiedy wzieliśmy ślub.

Ciekawe jak tamSvi? Macie może z nią kontakt?

Ach my dzisiaj w domciu, wczoraj odebrałam córe wcześniej bo Pani przedszkolanka dzwoniła że wymiotuje i że płakusia. Na szczęście był to jednorazowy incydent. Już jest lepiej choć ma gorączkę i kaszel. Może uda nam się do jutra przezwyciężyć choć gorączke to pójdzie pierwszy raz do Polskiego przedszkola. A w ogóle okazało się że moja znajoma jest tam przedszkolanką właśnie w 3- latkach też fajnie.

Ach poćwiczyłam rano i teraz leże w wannie.

[Miramej]

Napisane przez gorgulek

Ja po każdym mam czerwoną, no chyba że enzymatyczny ale one mnie tak nie oczyszczają.


Ponoć ta bezkofeinowa gorsz od kofeinowej.
(...)
Czuję już ruchy

A próbowałaś maseczki Logona z białą glinką? Oczyszcza super

Też kiedyś to słyszałam o tej kawie.

, a macie już imię dla synka?

[czarnula4321]

Napisane przez gorgulek

Czuję już ruchy

Super, uwielbiałam to

[UnholyOne]

Dziewczyny, pewnie taki płaczkowaty stan, to wina hormonów ciążowych

Iwonka
Czy ja czegoś nie wiem?

[gorgulek]

Napisane przez Miramej

A próbowałaś maseczki Logona z białą glinką? Oczyszcza super

Też kiedyś to słyszałam o tej kawie.

, a macie już imię dla synka?

Nie próbowałam, pokażesz jaka to?

? Miałaś sen jakiś?

Napisane przez UnholyOne

Dziewczyny, pewnie taki płaczkowaty stan, to wina hormonów ciążowych

Iwonka
Czy ja czegoś nie wiem?

Ola, ja też nie wiem co wie Jola

[UnholyOne]

Napisane przez gorgulek

Nie próbowałam, pokażesz jaka to?

? Miałaś sen jakiś?



Ola, ja też nie wiem co wie Jola

Bo Jola wie zawsze więcej. W końcu CBŚ

[czarnula4321]

Ale się z Was pośmiałam ja też nie wiem o co chodzi.

Też jestem tego zdania że dziewczyny są wyczulone na różne sprawy ze względu na hormony.

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Napisane przez UnholyOne

Bo Jola wie zawsze więcej. W końcu CBŚ

Yyyy a dlaczego cbś?

[UnholyOne]

Napisane przez czarnula4321

Ale się z Was pośmiałam ja też nie wiem o co chodzi.

Też jestem tego zdania że dziewczyny są wyczulone na różne sprawy ze względu na hormony.

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------



Yyyy a dlaczego cbś?

Bo wszystko potrafi wyśledzić i pamięc ma absolutną

[Miramej]

Napisane przez UnholyOne

Czy ja czegoś nie wiem?

Napisane przez gorgulek

? Miałaś sen jakiś?


Ola, ja też nie wiem co wie Jola

Napisane przez gorgulek

Nie próbowałam, pokażesz jaka to?

Glinka biała z kwiatem lotosu

Napisane przez UnholyOne

Bo Jola wie zawsze więcej. W końcu CBŚ

[gorgulek]

Napisane przez Miramej

...
Glinka biała z kwiatem lotosu

Opowiadaj szybko


Jak często Jej używałaś? Myłaś nią twarz? Czy tylko jak maseczkę traktowałaś?

[Wojtusia]

Napisane przez gorgulek

Ponoć ta bezkofeinowa gorsz od kofeinowej.


Wojtusiu ja też jestem teraz większa płaczka, zrzucam to na mój stan


Czuję już ruchy

a czemu, masz gdzieś jakiś art na ten temat?

ja rozpuszczalnej nie piję tylko mieloną bezkofeinową i nie spotkałam sie z taką opinią, ale przyznam że jakoś specjalnie nie szukałam.
teraz ciekawa jestem

super

Napisane przez Miramej

To ja Ci powiem na pocieszenie , że u nas z konsekwencją jest różnie, eufemistycznie rzecz ujmując , Kubuś wie, że są jakieś ogólne zasady, od których czasem są odstępstwa i jakoś się kręci

Też byłam beksa, trochę to straciło na sile, odkąd Kuba jest, jakaś silniejsza jestem Mój Kuba też dużo płacze, przykład z dziś, robił sobie mleko, my z małżem jeszcze w łóżku, a mleko się skończyło. Drugie stoi na szafce, Kuba zamiast przyjść i poprosić o nie, stoi i rozpacza, że mleko się skończyło To są małe dzieci jeszcze, sto razy się zmienią.

hehe, no tak. Z dziećmi nie da się nudzić, zawsze coś.

Oli przed chwilą awanturowała się, bo maskotce, pieskowi na smyczy, smycz się przekręciła nie tak jak trzeba, ale pomóc sobie nie dała, tylko rzucała nim o podłogę, chyba muszę się przyzwyczaić do tych jej fochów oczywiście poszła do swojego pokoju i chciała trzasnąć drzwiami,ale jej nie pozwoliłam (bo szyba niedługo wyleci od tego trzaskania) to mnie wygoniła. Siedzi obrażona na mnie

Napisane przez UnholyOne

Dziewczyny, pewnie taki płaczkowaty stan, to wina hormonów ciążowych

Iwonka
Czy ja czegoś nie wiem?

ja i bez hormonów płaczliwa jestem a teraz to już w ogóle

[Miramej]

Napisane przez gorgulek

Opowiadaj szybko


Jak często Jej używałaś? Myłaś nią twarz? Czy tylko jak maseczkę traktowałaś?

Nie, u Kasi się nie sprawdziło

Ja tylko jako maseczki używam, 2 razy w tygodniu. Nie wysusza twarzy, ale za to wysusza mi... usta , gdy dostanie się tam przy zmywaniu.

[gorgulek]

Napisane przez Wojtusia

a czemu, masz gdzieś jakiś art na ten temat?

ja rozpuszczalnej nie piję tylko mieloną bezkofeinową i nie spotkałam sie z taką opinią, ale przyznam że jakoś specjalnie nie szukałam.
teraz ciekawa jestem

super


hehe, no tak. Z dziećmi nie da się nudzić, zawsze coś.

Oli przed chwilą awanturowała się, bo maskotce, pieskowi na smyczy, smycz się przekręciła nie tak jak trzeba, ale pomóc sobie nie dała, tylko rzucała nim o podłogę, chyba muszę się przyzwyczaić do tych jej fochów oczywiście poszła do swojego pokoju i chciała trzasnąć drzwiami,ale jej nie pozwoliłam (bo szyba niedługo wyleci od tego trzaskania) to mnie wygoniła. Siedzi obrażona na mnie




ja i bez hormonów płaczliwa jestem a teraz to już w ogóle

Wydaje mi się, że akurat to oglądałam w tym programie "Wiem co jem". Może zaraz poszukam.

Zuzia jeszcze zawsze mówi "nie kocham Ciebie", "nie przychodź do mojego pokoju".




Jola, to powiedz jeszcze jakie imię wyśniłaś

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

Napisane przez Miramej

Nie, u Kasi się nie sprawdziło

Ja tylko jako maseczki używam, 2 razy w tygodniu. Nie wysusza twarzy, ale za to wysusza mi... usta , gdy dostanie się tam przy zmywaniu.

Aaa
W sumie to już mi lekarze mówili, ale każdy coś innego
Mi bez różnicy.
Nie planuję teraz za wiele, czekam na połówkowe i na wynik...


A gdzie ją kupujesz? W tym sklepie co link podałaś?

[Miramej]

Napisane przez Wojtusia

Oli przed chwilą awanturowała się, bo maskotce, pieskowi na smyczy, smycz się przekręciła nie tak jak trzeba, ale pomóc sobie nie dała, tylko rzucała nim o podłogę, chyba muszę się przyzwyczaić do tych jej fochów oczywiście poszła do swojego pokoju i chciała trzasnąć drzwiami,ale jej nie pozwoliłam (bo szyba niedługo wyleci od tego trzaskania) to mnie wygoniła. Siedzi obrażona na mnie

Załóż jej blokady na drzwi, to nie będziesz musiała pilnować, żeby nie trzaskała. Kuba też się obraża, szczerze mówiąc często mi to na rękę, bo zdążę ochłonąć.

Napisane przez gorgulek

Zuzia jeszcze zawsze mówi "nie kocham Ciebie", "nie przychodź do mojego pokoju".

Jola, to powiedz jeszcze jakie imię wyśniłaś [

Aaa
W sumie to już mi lekarze mówili, ale każdy coś innego
Mi bez różnicy.
Nie planuję teraz za wiele, czekam na połówkowe i na wynik...


A gdzie ją kupujesz? W tym sklepie co link podałaś?

No to do tego nie doszliśmy jeszcze, mamy "chcę być sam"

Nic o imieniu nie było

Który teraz tydzień? A tak w ogóle, to ja chcę zobaczyć Twój brzuch

Kupowałam gdzieś indziej, jak był Dzień Darmowej Dostawy, musiałabym poszukać sklepu, raz na all też kliknęłam.

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Iwona, w Skarbcu Natury brałam

[czarnula4321]

Napisane przez UnholyOne

Bo wszystko potrafi wyśledzić i pamięc ma absolutną

No nieźle

[UnholyOne]

Antoś też często mówi, nie fofam Cię, odczep się, nie przytulaj i nie fofaj mnie
A potem przylatuje i sieplasiam za moje złe zachowanie Chce się tytulić

[Miramej]

Ola, uroczo

***
Dziewczynki, ma któraś z Was suszarkę bębnową?

[Wojtusia]

Napisane przez UnholyOne

Antoś też często mówi, nie fofam Cię, odczep się, nie przytulaj i nie fofaj mnie
A potem przylatuje i sieplasiam za moje złe zachowanie Chce się tytulić

słodko

moja czasem mówi "przepraszam ze na ciebie plułam" (nie pluje na mnie tylko wiecie tak usta wydyma i takie odgłosy wydaje plucia)

Napisane przez Miramej

Ola, uroczo

***
Dziewczynki, ma któraś z Was suszarkę bębnową?

ja nie mam, mój brat ma.


znalazłam o kawie bezkofeinowej

"Bezkofeinowa kawa zawiera chemikalia
Ziarna kawy są parzone, tak aby rozpuszczona kofeina wydostała się na powierzchnię. Później zmywa sie ją za pomocą chlorku metylenowego."

no wszędzie muszą tą chemię pakować....

[angy]

Dzięki Dziewczyny, będę próbować

[Miramej]

Napisane przez Wojtusia

ja nie mam, mój brat ma.

A jak ma ustawioną? Na pralce może?

Napisane przez angy

Dzięki Dziewczyny, będę próbować

Coś taka rozmowna?

[gorgulek]

Napisane przez Miramej

No to do tego nie doszliśmy jeszcze, mamy "chcę być sam"

Nic o imieniu nie było

Który teraz tydzień? A tak w ogóle, to ja chcę zobaczyć Twój brzuch

Kupowałam gdzieś indziej, jak był Dzień Darmowej Dostawy, musiałabym poszukać sklepu, raz na all też kliknęłam.

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Iwona, w Skarbcu Natury brałam

U nas niestety codziennie tak jest. Wystarczy, że coś zrobię nie po Jej myśli, nie dam słodkiego.

No to musisz jeszcze raz wyśnić

Dziś miałam rano zrobić bo był wyjątkowo mały ale nie chciało mi się szukać aparatu
18tc, 5 msc

Napisane przez UnholyOne

Antoś też często mówi, nie fofam Cię, odczep się, nie przytulaj i nie fofaj mnie
A potem przylatuje i sieplasiam za moje złe zachowanie Chce się tytulić

słodki jest

Napisane przez Miramej

Dziewczynki, ma któraś z Was suszarkę bębnową?

Ja nie mam.

Napisane przez Wojtusia

znalazłam o kawie bezkofeinowej

"Bezkofeinowa kawa zawiera chemikalia
Ziarna kawy są parzone, tak aby rozpuszczona kofeina wydostała się na powierzchnię. Później zmywa sie ją za pomocą chlorku metylenowego."

no wszędzie muszą tą chemię pakować....

A ja nie znalazłam w tym programie, cały obejrzałam. No chyba, że było w innym odcinku.





Wygońcie mnie, muszę ugotować obiad

[Miramej]

Napisane przez gorgulek

U nas niestety codziennie tak jest. Wystarczy, że coś zrobię nie po Jej myśli, nie dam słodkiego.

No to musisz jeszcze raz wyśnić

Dziś miałam rano zrobić bo był wyjątkowo mały ale nie chciało mi się szukać aparatu
18tc, 5 msc
(...)
Wygońcie mnie, muszę ugotować obiad

Mój Kuba ma na takie rzeczy inny sposób "No i dobrze, i tak naprawdę nie chciałem"

Może się coś przyśni

Zrób choćby telefonem

Siedź, Iwonka, siedź

[gorgulek]

Napisane przez Miramej

Mój Kuba ma na takie rzeczy inny sposób "No i dobrze, i tak naprawdę nie chciałem"

Może się coś przyśni

Zrób choćby telefonem

Siedź, Iwonka, siedź

Zuzia tez tak czasem odpowiada

Czekam

Zrobię ale nie teraz.

Nie pomagasz mi

[agga19851985]

Napisane przez UnholyOne

Miałem jechac do lekarza rano (nawet Małż przed pracą łaskawie zgodzi l się mnie zawieźć), ale Pani z rejestracji odpisała, ze nie ma miejsc, a rano największy tłok i się naczekam, bo duzo ludzi przychodzi bez zapisu i czekają. Więc lepiej w późniejszych godzinach, albo pod sam koniec.

Dzisiaj czuję się lepiej. Wypociłam się w nocy i czuję jakby mi przechodziło. NO ale zobaczę w ciągu dnia, bo w nocy to ja na aspirynie byłam.

Piję kawę, Bartek śpi (też lekko chrychał, więc siedzi ze mnę w domu od środy), a Antoś w przedszkolu.
Dzisiaj rozmawiałam tam z Panią logopedą i ma "obejrzeć" Antosia., Za tydzien da mi znać. Do czerwca będzie go brała tylko jak jakieś dziecko wypadnie z grafiku (choroba), bo inaczej nie ma czasu - 7 godzin i 20 dzieci.
Posłuchała tego co powiedziała tamta p. logopeda i wyda swoją opinię.
Zobaczymy.

Daj znać po wizycie

Napisane przez Miramej

Nie wiem, jak u Ciebie, ale u mnie wolne z dzieckiem się wyklucza







Peeling do stóp - hit , teraz testuję też balsam z tej serii i jest nawet nawet

STANOWCZO wolę być sama z Alanem, i nawet mam więc wolnego wtedy niż byłby jeszcze mąż do pomocy

Zapisuję i ja

Napisane przez gorgulek

Czuję już ruchy

Pokaż się

Napisane przez Miramej

, a macie już imię dla synka?

Oho, Jola znowu w akcji

Napisane przez UnholyOne

Bo wszystko potrafi wyśledzić i pamięc ma absolutną

celnie to ujęłaś

Napisane przez Wojtusia

a


Oli przed chwilą awanturowała się, bo maskotce, pieskowi na smyczy, smycz się przekręciła nie tak jak trzeba, ale pomóc sobie nie dała, tylko rzucała nim o podłogę, chyba muszę się przyzwyczaić do tych jej fochów oczywiście poszła do swojego pokoju i chciała trzasnąć drzwiami,ale jej nie pozwoliłam (bo szyba niedługo wyleci od tego trzaskania) to mnie wygoniła. Siedzi obrażona na mnie

Alan do tego jesczze pluje na podłogę podczas placzu

Napisane przez Miramej

Dziewczynki, ma któraś z Was suszarkę bębnową?

****

Cześć.
Pokłócilismy sie z małżem i w ramach focha jadę niedługo z Alanem do koleżanki. Obiadu niet, seksu niet, o !

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Napisane przez gorgulek

Nie pomagasz mi

W tej kwestii popieram Jolę Siedź i bądź w ciąży