Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. IV

[misia332]

Napisane przez ewuszkaaa

o, to to!


Brydzia, planuje zapisac sie w Katowicach, zeby TZet mial po pracy blisko. Ale jeszcze nie wiem gdzie. Musze sie zorientowac czy jest i za ile tam na Raciborskiej.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A nie chciałabyś prywatnej położnej, z dojazdem do domu ? Bierze nie wiele więcej niż zwykła szkoła rodzenia.

[ewuszkaaa]

Ziemniaki maja chyba duzo potasu To faktycznie hit I trymestru


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------

Napisane przez misia332

A nie chciałabyś prywatnej położnej, z dojazdem do domu ? Bierze nie wiele więcej niż zwykła szkoła rodzenia.

A to tak mozna? tak ogolnie? Czy tam na Raciborskiej?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[87czarna]

U mnie mogą istnieć tylko ziemniaczki z zimnym kefirkiem

[ewuszkaaa]

Generalnie, to chce miec oplacona polozna na porod, to na pewno. Dla samego poczucia bezpeczenstwa, zmniejszenia stresu przed obcym itd.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[matallewar]

Napisane przez misia332

Ja chce w LLeidzie :P

Z zagramanicznych, to dziewczyny w Norwegii, UK, Irlandii i Niemczech rodziły

Napisane przez 87czarna

To zalezy w jakiej porze roku się tam jedzie

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------



'Niektóre'?
Tam już pełno urodziło

Ja byłam w samym środku lata, ciepło było, ze 30 stopni

[misia332]

Napisane przez ewuszkaaa

Generalnie, to chce miec oplacona polozna na porod, to na pewno. Dla samego poczucia bezpeczenstwa, zmniejszenia stresu przed obcym itd.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wysłałam Ci priv.

[87czarna]

matal ja też byłam w lecie(dokłanie w lipcu) i nie śmierdziało
Za to Teściowa była z początkiem września i nie szło wytrzymać :/

[__Paulinka__]

Hej!

Pamieta mnie ktoś? Dawno mnie nie bylo, ale dopiero dzisiaj przylecieliśmy z PL

Bylam na wszystkich badaniach, usg i wszystko jest wporządku!!

[matallewar]

87czarna że tak z zupełnie innej beczki spytam... Jak tam u Mai ze sprawami nocnikowymi? Edi już tak dobrze sobie radził, a ostatnio co chwila mokro w majtkach i zastanawiam się, czy to taki etap, czy co...

[misia332]

Napisane przez __Paulinka__

Hej!

Pamieta mnie ktoś? Dawno mnie nie bylo, ale dopiero dzisiaj przylecieliśmy z PL

Bylam na wszystkich badaniach, usg i wszystko jest wporządku!!

super, że wszystko super.

Ja się boję dziewczyny porodu, ale w tym sensie, że sobie nie poradzę, że strach mnie przerośnie.

[87czarna]

Napisane przez __Paulinka__

Hej!

Pamieta mnie ktoś? Dawno mnie nie bylo, ale dopiero dzisiaj przylecieliśmy z PL

Bylam na wszystkich badaniach, usg i wszystko jest wporządku!!

Oczywiście,że pamiętamy
Cieszę się,że badania wyszły dobre
A jak Ty się czujesz?

Napisane przez matallewar

87czarna że tak z zupełnie innej beczki spytam... Jak tam u Mai ze sprawami nocnikowymi? Edi już tak dobrze sobie radził, a ostatnio co chwila mokro w majtkach i zastanawiam się, czy to taki etap, czy co...

Wiesz, u mnie to wstyd się przyznać,ale Maja zrobiła dopiero raz sisi( i to jakiś czas temu) - teraz natomiast ma taki etap,że nie chce siąść na nocnik, a jeśli już,to w ubraniach :/ Nie umiem jej przekonać. W maju lecimy do Polski i mam zamiar kupic jej zwykłe majteczki i zacząc poważną walkę

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

misia jak ja przeżyłam i zniosłam ten ból,to i Ty dasz radę!!! Uwierz mi

[matallewar]

Napisane przez 87czarna

Oczywiście,że pamiętamy
Cieszę się,że badania wyszły dobre
A jak Ty się czujesz?


Wiesz, u mnie to wstyd się przyznać,ale Maja zrobiła dopiero raz sisi( i to jakiś czas temu) - teraz natomiast ma taki etap,że nie chce siąść na nocnik, a jeśli już,to w ubraniach :/ Nie umiem jej przekonać. W maju lecimy do Polski i mam zamiar kupic jej zwykłe majteczki i zacząc poważną walkę

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

misia jak ja przeżyłam i zniosłam ten ból,to i Ty dasz radę!!! Uwierz mi

Edi to w sumie wcześnie zaczął, bo już w lipcu siadał i robił. Ale dopiero jakoś w grudniu zaczął mówić "siusiu", tyle, że w 99% po fakcie
Od jakiegoś czasu chodzi bez pieluchy (chociaż odparzenia się skończyły), ale trzeba mu przypominać. No i ostatnie dni znów w pieluszce, bo moja kanapa woła o pomstę do nieba, tak zasikana

[__Paulinka__]

Napisane przez 87czarna

Oczywiście,że pamiętamy
Cieszę się,że badania wyszły dobre
A jak Ty się czujesz?

Ja czuję się dalej bardzo dobrze Jestem chyba jedyna mamusią na wątku, która czuje się tak wyśmienicie:P ale w drugie świeto 4 razy milalam krwotok z nosa:/ ciężko bylo zahamować, dzisiaj jak jechaliśmy na lotnisko to też mi zaczęlo leciec.. nie wiem od czego to

[cotynato]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

ładne imiona, u mnie też chłopiec będzie Damian, Tż to Damian a syn będzie junior

O matko , mój tż by tak chciał, ale never. Nigdy nie zapomnę jaka masakra była jak moja koleżanka z mamą miały jedno imię. Nie dość że same się wkurzały to i inni

[87czarna]

Napisane przez matallewar

Edi to w sumie wcześnie zaczął, bo już w lipcu siadał i robił. Ale dopiero jakoś w grudniu zaczął mówić "siusiu", tyle, że w 99% po fakcie
Od jakiegoś czasu chodzi bez pieluchy (chociaż odparzenia się skończyły), ale trzeba mu przypominać. No i ostatnie dni znów w pieluszce, bo moja kanapa woła o pomstę do nieba, tak zasikana

Oooo,mądry chłopczyk! Jestem pełna podziwu!
U mnie to wynika chyba głównie z lenistwa i niedopilnowania :/

Napisane przez __Paulinka__

Ja czuję się dalej bardzo dobrze Jestem chyba jedyna mamusią na wątku, która czuje się tak wyśmienicie:P ale w drugie świeto 4 razy milalam krwotok z nosa:/ ciężko bylo zahamować, dzisiaj jak jechaliśmy na lotnisko to też mi zaczęlo leciec.. nie wiem od czego to

Kochana,ja miałam często krwotko z nosa w poprzedniej ciąży,ale zaczęły się gdzieś po 5,6 miesiącu. Okazało się,że byłam na pograniczu anemii i dostałam żelazo w tabletkach

[ewuszkaaa]

Napisane przez __Paulinka__

Ja czuję się dalej bardzo dobrze Jestem chyba jedyna mamusią na wątku, która czuje się tak wyśmienicie:P ale w drugie świeto 4 razy milalam krwotok z nosa:/ ciężko bylo zahamować, dzisiaj jak jechaliśmy na lotnisko to też mi zaczęlo leciec.. nie wiem od czego to

Heeeej tak, jestes chyba jedyna, ktora tak energia rozpiera :P a ja tez chce!

Krew z ńosa, to chyba tez urok ciazy :/ Cuazowy niezy nisa, czy cos takiego? mi leci jak wydmuchuje nos, ale nie tak ciurkiem, tylko troche...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ladanseuse14]

ja pier...! mojego chopa wyslac do sklepu! poprosilam o kefir. 5 min na temat tego jaki.. ja mowie ze obojetnie. wymienol mi wszystkie ceny i firmy. pyta ktory wypije ktory najlepszy. czy napewno ten. ze moze jednak jak nie ma roznicy to kupi tanszy. ale z drugiej stroony woli dwa razy drozszy zebym wypila. ale czy napewno wypije. i jaki. wrrer... wkurzylam sie na niego i rzucil mi sluchawka.

[87czarna]

ladan Hahahahaha To on jest w ciązy,czy Ty?

[maharet1092]

Napisane przez ewuszkaaa

Ahaaaaa! Bo ja mam w glowie, ze w zimie dziecko pakuje sie na spacer w taki ocieplany spiwor (jedna komora na nogi), a rece juz osobno i tylko rekawiczki trzeba... Ja niedouczona

Swoja droga, ktory lepszy? Zakrywajacy czy nie? Jaka jest roznica?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Niektóre kombinezony są nawet z rękawiczkami.Ale trzeba czapkę i szalik .Jak zakrywa stopu to butów nie trzeba.
Ja miałam jeden najmniejszy taki kombinezon z komorą na nogi, a potem już z nogami osobno i prawdę mówiąc nie widzę różnicy.W tym z komorą chyba nie weźmiesz dziecka tak okrakiem(że rękę trzymasz miedzy nóżkami), ale moje było wtedy na to za małe.No i tez z komorą dobrze jak ma dziure na pas do auta.

[gawelek]

Napisane przez Brydzia_

a znasz dużo osób które tam rodziły ?

Szczerze mówiąc to ja znam bardzo dużo takich osób. Właściwie to większość dzieci u mnie w rodzinie tam się urodziła. Ale tak jak pisałam jest to szpital kliniczny więc są tam specjaliści zajmujący się ciążami powikłanymi, problemowymi, trudnymi. Większość kobiet ze śląska z takimi problemami jest tam właśnie odsyłana. Nie jest to jednak szpital 'luksusowy' z udogodnieniami dla rodzących i super wygodami. W 2010 był tam remont porodówki i jest np wanna do korzystania w trakcie porodu. Jeśli zależy Ci na udogodnieniach i komforcie to Łubinowa! Może ceny za dodatkowe usługi są niemałe ale sam poród jest na nfz.
A prawda jest taka że nigdy nie wiadomo jak Cię potraktują i czasem w szpitalu z najlepszymi opiniami możesz trafić na zmianę gdzie wszyscy mają Cię gdzieś, a znowu w najgorszej 'umieralni' w regionie może się znaleźć wspaniały personel który uratuje w ostatniej chwili ciebie i dziecko ( to z mojego doświadczenia)

[maharet1092]

Napisane przez papalinka83

Ja też, dzisiaj właśnie sobie pomyślałam, że chyba muszę się opanować z tym jedzeineim. Zjadłam właśnie na kolację nóżki w galarecie, a potem pomidory z mozarellą, obżarłąm się, że hoho, a jeszcze makowiec się do mnie uśmiecha

Nie panuj, nie głodź dziecka, potem się będziesz odchudzać.

[ladanseuse14]

czarna on sie ostatnio zachowuje jakby to on byl :/ wrrrr... jak mnie wkurzyl

[cotynato]

Napisane przez ladanseuse14

ja pier...! mojego chopa wyslac do sklepu! poprosilam o kefir. 5 min na temat tego jaki.. ja mowie ze obojetnie. wymienol mi wszystkie ceny i firmy. pyta ktory wypije ktory najlepszy. czy napewno ten. ze moze jednak jak nie ma roznicy to kupi tanszy. ale z drugiej stroony woli dwa razy drozszy zebym wypila. ale czy napewno wypije. i jaki. wrrer... wkurzylam sie na niego i rzucil mi sluchawka.

Ciężkie życie ma ten twój chłop
Płacze do laptopa, zła jest jak chce jej najlepszy kefir przynieść hihih
Mój to by od razu walnął carrefurowy albo inny zależy który by był tańszy hehe.

[misia332]

Napisane przez ewuszkaaa

Heeeej tak, jestes chyba jedyna, ktora tak energia rozpiera :P a ja tez chce!

Krew z ńosa, to chyba tez urok ciazy :/ Cuazowy niezy nisa, czy cos takiego? mi leci jak wydmuchuje nos, ale nie tak ciurkiem, tylko troche...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mi też leci zwłaszcza z rana, jak idę wydmuchać nos. Ale daje radę. W ogóle nie mogę brać witaminek, bo rzygam po nich.

[ladanseuse14]

Napisane przez cotynato

Ciężkie życie ma ten twój chłop
Płacze do laptopa, zła jest jak chce jej najlepszy kefir przynieść hihih
Mój to by od razu walnął carrefurowy albo inny zależy który by był tańszy hehe.

w sumie nie popatrzylam z tej strony.. mi sie wydawalom, ze to on jest dupa i nie moze nawet kefiru sam kupic...

[papalinka83]

Napisane przez maharet1092

Nie panuj, nie głodź dziecka, potem się będziesz odchudzać.

Ależ ja się zupełnie nie planuję odchudzać, ale nie chciałabym się też niepochamowanie obżerać, a ostatnie dni takie mam, co 2 h jem. dzisiaj rano o 7 zjadłam bułkę duża, o 9 ciabattę taką wielką z szynką pomidorem, majonezem, itp, potem kefir duży, na obiad bigos i schabowy i znowu bułka, potem znowu kefir, cukierki, kolacja - nóżki i pomidory z mozarellą i chleb słonecznikowy - w ogóle jakoś mnóstwo pieczywa jem... a teraz znowu winogrona... i generalnei mogłabym non stop jeść, ale takie mega węglowodanowe rzeczy ciężkie, a nie jakieś owocki itp

[maharet1092]

Napisane przez ladanseuse14

ja pier...! mojego chopa wyslac do sklepu! poprosilam o kefir. 5 min na temat tego jaki.. ja mowie ze obojetnie. wymienol mi wszystkie ceny i firmy. pyta ktory wypije ktory najlepszy. czy napewno ten. ze moze jednak jak nie ma roznicy to kupi tanszy. ale z drugiej stroony woli dwa razy drozszy zebym wypila. ale czy napewno wypije. i jaki. wrrer... wkurzylam sie na niego i rzucil mi sluchawka.

Odpuść mu trochę.Tak Ci próbuje boedny dogodzić

[misia332]

Napisane przez cotynato

Ciężkie życie ma ten twój chłop
Płacze do laptopa, zła jest jak chce jej najlepszy kefir przynieść hihih
Mój to by od razu walnął carrefurowy albo inny zależy który by był tańszy hehe.

hahaha.

ladan takiego TŻ na rękach nosić.

Ja mam za to b. dobrze z warzywami i owocami, bakaliami, mąką i przetworami.

[ewacia85]

Napisane przez matallewar

87czarna że tak z zupełnie innej beczki spytam... Jak tam u Mai ze sprawami nocnikowymi? Edi już tak dobrze sobie radził, a ostatnio co chwila mokro w majtkach i zastanawiam się, czy to taki etap, czy co...

matal jeśli dobrze pamiętam Edi w maju kończy dwa latka Adi trzy i ostatnio ma kryzys i się potrafi zapomnieć i sika mi w gacie Nocnej pieluchy nie ściagam bo dużo w nocy pije a nie mam siły wstawać i w nocy go budzić na siku. Raz sie zawzięłam i go budziłam ale potem byłam padnięta i dałam sobie spokój. Pieluchy ściagam w większości suche lub
troszeczkę jest kapnięte....ale wolę założyć niż potem łóżko wietrzyć .
Adi siedział na nocniki odkąd skończył 6 miesiecy( https://picasaweb.google.com/ewapepe...64462269477794 ), kupke robił do nocnika majac 7. Jakoś tak od małego się go uczyło mam nadzieję że przez wakacje to już całkiem nocki będzie wytrzymywał. Jedne dzieci uczą sie szybciej a inne mają gorzej . Ja też jak byłam mała to ciężko mnie było oduczyć lania w gacie więc pewnie ma po mamusi

[pszczoua]

To i ja witam sie w kolejnym watku Godzine temu wypilam kawe, polozylam sie i nadrabialam was na telefonie a maly w tym czasie tak fikal ze az milo. Kurcze... Moze go ta kawa za bardzo pobudzilam? Ale w sumie to byla slaba rozpuszczalna z duza iloscia mleka... No nie wiem...