Nie każda taka świeta,żeby mieć bliźnieta! Mamusie łączmy się :) cz. 2

[mezaga]

Napisane przez pikaso

Dawno nic nie pisałam, to dlatego, ze jesteśmy na różnych etapach, ale wasz regularnie podczytuję.
Wpadłam się pochwalić, że u mnie to już 15 tydzień i na wczorajszych badaniach ujawniło się dwóch chłopców.
Życzę dużo zdrowia dla dzieciaczków, by jak najszybciej wyzdrowiały i jak najmniej chorowały.

Gratulacje
U mnie na pierwszym USG na którym określono płeć też byli dwaj chłopcy, potem były dwie dziewczyny a teraz parka. Na trzech USG tak już wyszło więc mam nadzieję, że się to nie zmieni hehe

[pikaso]

Napisane przez mezaga

Gratulacje
U mnie na pierwszym USG na którym określono płeć też byli dwaj chłopcy, potem były dwie dziewczyny a teraz parka. Na trzech USG tak już wyszło więc mam nadzieję, że się to nie zmieni hehe

Zobaczymy jak to wyjdzie do końca. Chciałabym tylko, żeby ciąża przebiegała prawidłowo i dziec były zdrowe, a płeć to sprawa drugorzędna.

[paulka0212]

Witam się wieczornie, podobnie jak pikaso chciałam się pochwalić, dziś wkroczyliśmy w 13 tydzien, jeszcze kilka dni i zacznie się drugi trymestr
Po badaniach genetycznych jest wszystko ok, a tak się bałam

Zdrówka dla dzieciaczków życzę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ejkinia]

Dziewczyny mam pytanie odnosnie urlopu macierzynskiego.
Powiedzcie mi jak najkorzystniej wziac urlop? w sensie finansowym i takim wychowaczym. Generalnie chcialabym wykorzystac calosc , czyli bodajze 61 tygodni z tym, ze slyszalam ze korzysteniej jest skladac wniosek o urlop nie odrazu na 61 tygodniu tylko jakos stopniowo..
Mam nadzieje ze rozumiecie o co mi chodzi?

[elizabarbara]

Napisane przez ejkinia

Dziewczyny mam pytanie odnosnie urlopu macierzynskiego.
Powiedzcie mi jak najkorzystniej wziac urlop? w sensie finansowym i takim wychowaczym. Generalnie chcialabym wykorzystac calosc , czyli bodajze 61 tygodni z tym, ze slyszalam ze korzysteniej jest skladac wniosek o urlop nie odrazu na 61 tygodniu tylko jakos stopniowo..
Mam nadzieje ze rozumiecie o co mi chodzi?

Ja nie wiem dokladnie jeszcze jak to jest, ale wydaje mi sie ze jest wiecej niz 61 tygodni. Tutaj http://www.ciazowy.pl/kalkulator,url...ierzynski.html jest napisane, ze przy blizniakach nalezy sie 31 tygodni urlopu podstawowego + 8 dodatkowego +26 wychowawczego, zatem mamy blizniakowe maja do dyspozycji 65 tygodni.
Tez sie zastanawiam, jak to wyglada z wynagrodzeniem.
Czy bardziej oplaca sie isc na 31+8 tyg 100% platnego a potem wychowawczy 60%, czy od razu te 65 tyg po 80%....
Moze doswiadczone mamuśki cos podpowiedzą, albo zalinkują jakies ciekawe stronki w tym temacie

Jeszcze to znalazlam: http://prawo.rp.pl/artykul/1051582.html

Roczny zasiłek macierzyński dla mamy bliźniaków czy trojaczków może być niższy nawet o kilka tysięcy, jeśli od razu wybierze 52 tygodnie rodzicielskiego. Okazuje się, że ubezpieczonej, która urodziła więcej niż jedno dziecko przy jednym porodzie, nie opłaca się ubiegać od razu o udzielenie pełnego urlopu rodzicielskiego (52 tygodnie) w trybie art. 179¹ kodeksu pracy. Skorzysta finansowo, jeśli składać będzie wnioski o udzielenie kolejnych urlopów na raty. O co chodzi?

I jeszcze http://www.blizniaki.net/rodzice-bli...zeni,1623.html
Tu caly artykul na ten temat

[ejkinia]

Dziękuje, właśnie o to mi chodziło.
Znalazłam podobne artykuly stad moje pytanie.
Czekamy na wypowiedzi mam już na macierzynskim i ich opinie
A powiedzcie mi, jesli chcialabym isc na zwolnienie lekarskie bo juz moze byc ciezko pod koniec to ile najdluzej moge na nim byc? czy jest to jakos ograniczone?

[Tatyana]

Ejkinia, L4 jest nieograniczone tzn. Do dnia porodu. Dodam iz 100% platne.
Jesli o mnie chodzi to zdecydowalam sie wziac caly urlop od razu. Wzielam dlatego, ze chce z malymi byc jak najdluzej zanim je komus oddam, co nie bedzie takie latwe, znalezc kogos do oipeki nad dwojka. Poza tym moj drugi powod to kredyt hipoteczny, ktory teraz bierzemy teraz z Mezem. Nie moge pozwolic sobie na 60% wynagrodzenia za pol roku, bo nie wystarczy nam zwyczajnie na zycie.

Sent from my GT-S5830i using Wizaz Forum mobile app

[elizabarbara]

Napisane przez Tatyana

Ejkinia, L4 jest nieograniczone tzn. Do dnia porodu. Dodam iz 100% platne.
Jesli o mnie chodzi to zdecydowalam sie wziac caly urlop od razu. Wzielam dlatego, ze chce z malymi byc jak najdluzej zanim je komus oddam, co nie bedzie takie latwe, znalezc kogos do oipeki nad dwojka. Poza tym moj drugi powod to kredyt hipoteczny, ktory teraz bierzemy teraz z Mezem. Nie moge pozwolic sobie na 60% wynagrodzenia za pol roku, bo nie wystarczy nam zwyczajnie na zycie.

Sent from my GT-S5830i using Wizaz Forum mobile app

Racja.. Ale w sumie mamy blizniakow maja, tak lekko licząc 10 mies macierzynskiego i 6 mies wychowawczego. Mamy pojedyncze maja po 6 mies kazdego z w.w. I wtedy wlasciwie bez znaczenia jest, czy przez rok biora po 80% czy 6 mies po 100% i 60% przez 6 mies. Kwota jest taka sama.
W naszym przypadku jest inaczej.. Bo brac przez 10 miesiecy 100% wynagrodzenie i 6 mies 60% bardziej sie oplaca niz przez 16 mies po 80%.. W zaleznosci od wysokosci dochodów wychodzi o kilka tysiecy wiecej.

[truskawkowa34]

Witam Mamusie
Przeczytałam dziś cały wątek (cz.2) i jest tu tak miło że postanowiłam się przyłączyć, mam nadzieję że mnie przyjmiecie
Jestem w ciąży bliźniaczej dwukosmówkowej, dwuowodniowej, dziś właśnie skończył się 29tc. Dzieciaczki to chłopczyk i dziewczynka, ważą po 1200g.
Jest to moja pierwsza ciąża i totalne zaskoczenie bo jak to dwójka? W rodzinie mojej ani męża nie było (przynajmniej nic o tym nie wiedziałam wtedy) hormonów nie brałam, więc skąd bliźniaki? Pobeczałam się wtedy i przez pierwszy tydzień byłam totalnie przerażona, a teraz.... jestem chyba najszczęśliwszą ciężarówką na świecie

[mezaga]

Witaj truskawkowa U mnie też parka najprawdopodobniej. Masz ciążę niewiele młodszą od mojej - u mnie koniec 33 tygodnia

[truskawkowa34]

mezaga a gdzie będziesz rodziła? Bo ja też jestem z małopolski i niby już wybrałam Krakowski Ujastek ale jeszcze się rozglądam . Wiesz już cz poród naturalny czy cc?

[mezaga]

Mieszkam w Gorlicach i tu będę rodzić. Niestety cesarka. U nas tylko tak kończą ciąże bliźniacze. Poza tym mam i tak inne wskazania do cesarki.

[caroline_m]

dawno mnie nie było ale to dlatego, że z powodu tych mdłości wylądowałam prawie na miesiąc w szpitalu.. wymiotowałam krwią.. już wyszłam ale wcale nie jest jeszcze dobrze, mam nadzieję, że to się kiedyś skończy przed porodem.. wróciłam do domu i teraz nadrabianie miesięcznych zaległości, sterta prania, naczyń, itp.. a ja mam tak mało siły.. macie jakieś rady dla mnie jak się zorganizować?

[mezaga]

Zagonić małża do pomocy. Też męczyły mnie wymioty z krwią - tak do 14 czy 15 tygodnia tyle, że nie wylądowałam z nimi w szpitalu na szczęście.

[bella7]

Hej Mezaga ja tam bym nie narzekała na cc fakt że dłużej się dochodzi do siebie ale po tych zeszłorocznych rewelacjach po porodzie pani Bonk to ja bym się nie oglądała. U nas ciążę bliźniacze kończą się tylko cc. Bezpieczniejsze i dla dzieci i dla matki,bo co to za przyjemność jedno urodzić naturalnie a do drugiego jednak cię kroja... Brr którąś mama tu tak miała.

Caroline nie wiem co Ci poradzić względem organizacji,a tym wymiotowaniem to naprawdę współczuję.

[elizabarbara]

U nas w szpitalu klinicznym nawet nie ma innej opcji dla blizniakow niz cc. Moim zadaniem cc jest bezpieczniejsze dla dzieci i dla matki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mezaga]

Napisane przez bella7

Hej Mezaga ja tam bym nie narzekała na cc fakt że dłużej się dochodzi do siebie ale po tych zeszłorocznych rewelacjach po porodzie pani Bonk to ja bym się nie oglądała. U nas ciążę bliźniacze kończą się tylko cc. Bezpieczniejsze i dla dzieci i dla matki,bo co to za przyjemność jedno urodzić naturalnie a do drugiego jednak cię kroja... Brr którąś mama tu tak miała.

Caroline nie wiem co Ci poradzić względem organizacji,a tym wymiotowaniem to naprawdę współczuję.

Mi nie chodzi o samo cięcie - tego się nie boję. Boję się znieczulenia - to spędza mi sen z powiek. Może po rozmowie z anestezjologiem się uspokoję.

[elizabarbara]

Napisane przez mezaga

Mi nie chodzi o samo cięcie - tego się nie boję. Boję się znieczulenia - to spędza mi sen z powiek. Może po rozmowie z anestezjologiem się uspokoję.

A jakie masz miec znieczulenie? W moim szpitalu jest albo ogólne albo w kręgosłup. Nie wiem od czego zalezy jakie sie dostaje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Tatyana]

Napisane przez bella7

Hej Mezaga ja tam bym nie narzekała na cc fakt że dłużej się dochodzi do siebie ale po tych zeszłorocznych rewelacjach po porodzie pani Bonk to ja bym się nie oglądała. U nas ciążę bliźniacze kończą się tylko cc. Bezpieczniejsze i dla dzieci i dla matki,bo co to za przyjemność jedno urodzić naturalnie a do drugiego jednak cię kroja... Brr którąś mama tu tak miała.

Caroline nie wiem co Ci poradzić względem organizacji,a tym wymiotowaniem to naprawdę współczuję.

No niestety ja tak mialam. Jednak o porodzie naturalnym zdecydowalam ja po rozmowie z lekarzem. I mialam na porodowce lekarza prowadzacego, do ktorego mialam PELNE zaufanie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mezaga]

Napisane przez elizabarbara

A jakie masz miec znieczulenie? W moim szpitalu jest albo ogólne albo w kręgosłup. Nie wiem od czego zalezy jakie sie dostaje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja mam tą możliwość, że mogę sobie wybrać czy chcę narkozę czy podpajęczynówkowe. Pierwsze - wiadomo dochodzisz do siebie dłużej, po narkozie mogą się dziać różne historie, nie zobaczysz dzieci od razu po porodzie. Z drugim mam taki problem - mam strasznie krzywy kręgosłup (bardzo zaawansowana skolioza połączona z kifozą i lordozą) i zwyczajnie boję się, że wbijając igłę od znieczulenia lekarz nie trafi dobrze i mnie sparaliżuje. Na samą myśl o tym ogarnia mnie panika. Dlatego muszę dokładnie przegadać tą sprawę z anestezjologiem.

[e w e l i n a]

truskawokowa - witamy w naszym elitarnym klubie Jeszcze tylko 50 zł wpisowego na mój nr konta i jesteś z nami na całego ......żartuje oczywiście Gratuluję tego stanu i życzę wszystkiego dobrego

caroline - nie ma opcji jak pomoc męża, daj mu szybkie szkolenie A daleko Wam do rozwiązania?
I nie przejmuj się, że w domu nie posprzątane. To nie wynika z Twojego niedbalstwa i lenistwa, tylko podyktowane jest innymi względami.

Ja także uważam, że cesarka jest lepszym rozwiązaniem dla bliźniąt. Przeklinam lekarzy, którzy nie zdecydowali się wcześniej na moje cc, tylko mój synek tkwił w kanale rodnym ok 20 h (przy próbach porodu sn). Byłam przerażona jego wyglądem po cesarce.....strasznie wymęczony, głowka trójkątna, spuchnięta....mówili że może mieć wodogłowie. Ile mnie to nerw i strachu kosztowało - to tylko ja wiem.
Co do znieczulenia to miałam w kręgosłup (też mam skoliozę). Ból w odcinku gdzie było znieczulenie towarzyszył mi przez kilka ładnych miesięcy

[truskawkowa34]

Napisane przez elizabarbara

U nas w szpitalu klinicznym nawet nie ma innej opcji dla blizniakow niz cc. Moim zadaniem cc jest bezpieczniejsze dla dzieci i dla matki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Też uważam że cc jest bezpieczniejsze. Moje maluszki siedzą sobie grzecznie i kopią mnie po pęcherzu więc ułożenie dla cc. Mam nadzieję że nie zrobią mi psikusa i nie fikną główkami w dół

[barankosia1]

Witam dziewczyny, dawno się nie odzywałam ale tkwimy aktualnie w wiecznym remoncie :/
Jestem aktualnie w 22 tc, na ostatnim usg ukazały sie dwa siusiaki więc koniec marzeń o córeczce :P (mam jeszcze 5 letniego synka).
Co do cesarki to ja sie na nią nastawiam chociaż syna urodziłam naturalnie i trochę się obawiam cc. Chłopcy sa już w ułożeniu główkowym mam nadzieje że jeśli to się nie zmieni to nikt nie będzie mnie zmuszał do porodu naturalnego. Ostatnio lekarz na usg powiedział,ze u nas w szpitalu chyba jednak nikt się nie zdecyduje na taki krok więc mnie trochę pocieszył.

[e w e l i n a]

Dzień dobry Dziewczyny!
Co u Was? Jak po weekendzie?

My już po II śniadanku i zaraz idziemy na spacerek. Na termometrze 7 stopni...brrrr

[Tatyana]

Ewelina, u nas 3 stopnie.... to dopiero brrr! U nas to roznie... Gabi wychorowal sie wrocil do przedszkola. Blanka tez zdrowa, ale za to Nina cos zaczyna kaszlec. Robilam jej inhalacje i jest dzis lepiej niz wczoraj, sama nir wiem czy isc do lekarza.

[ejkinia]

Dziewczyny..moze cos doradzicie...
jestem w 9 tygodniu ciązy i trochę się przeziebilam, katar, bol gardla
Czym mogę to zwalczyc? Czy tylko lekarz pomoze?
Z gory dziękuje

[rysia5]

Cześć Dziewczyny!
Melduję się już jako mama
17.11.2013 przyszły na świat moje Dziewczynki. Tydzień ciąży to 35+5, CC, Oliwia 1830g i Lena 1990g.
Ja jestem już w domu od czwartku, Małe niestety musiały zostać jeszcze w szpitalu, na szczęście wszystko z nimi w porządku, muszą tylko trochę przybrać na wadze i nauczyć się zjadać wszystko z butelki (teraz zjadają częściowo butelką, a częściowo sondą). Umieram z niecierpliwości, bo nie mogę się doczekać, kiedy będziemy mogli zabrać je do domu. Mam nadzieję, że nie potrwa to długo. Serce mi pęka, kiedy muszę je zostawić i wrócić do domu.

Bella, bardzo Cię proszę o aktualizację na liście zasłużonych

[Yennka]

Rysia gratulacje!
Żeby malutkie szybko przybraly i wypuscili je do domu

[Tatyana]

Gratulacje! Witaj w zacnym gronie mamusiek! Oby wszystko szlo jak najlepiej

[paulka0212]

Napisane przez rysia5

Cześć Dziewczyny!
Melduję się już jako mama
17.11.2013 przyszły na świat moje Dziewczynki. Tydzień ciąży to 35+5, CC, Oliwia 1830g i Lena 1990g.
Ja jestem już w domu od czwartku, Małe niestety musiały zostać jeszcze w szpitalu, na szczęście wszystko z nimi w porządku, muszą tylko trochę przybrać na wadze i nauczyć się zjadać wszystko z butelki (teraz zjadają częściowo butelką, a częściowo sondą). Umieram z niecierpliwości, bo nie mogę się doczekać, kiedy będziemy mogli zabrać je do domu. Mam nadzieję, że nie potrwa to długo. Serce mi pęka, kiedy muszę je zostawić i wrócić do domu.

Bella, bardzo Cię proszę o aktualizację na liście zasłużonych

Gratulacje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.