Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XX

[kunegunda.bis]

u mnie w przychodni jest odrebne okienko dla osob ktore robia podwojny cukier i dla ciezarnych , ale mimo tego widzialam czesto wzrok osob stojacych w dlugasniej kolejce jak przychodzilam w ciazy i stawalam za jedna max dwoma osobami...

[agatkaa1]

Napisane przez BERBIE

agatko skończmy ten już temat, bo nasza dyskusja nie ma sensu.

a no nie ma...ja nie mam podstaw a TY nie jesteś moim lekarzem...

Napisane przez 0smerfetka

Czesc Dziewczyny...
pisze do Was bo tez stracilam mojego synka w 14 tygodniu ciazy, mialam krwiaka... minelo rowno 2 miesiace... moge sie do was przylaczyc? czytam was od niedawna ale jakos nie moge sie odnalezc.

Witaj

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Wizytę mam o 16:00.

trzymam za wizytę...


Ja dziś też nie czuję się najlepiej...;/


Eliza ja badania już robiłam i nic mi z nich nie wyszło a skoro mam swoją przyczynę to tego się trzymam...nie szukam dalej chociaż może powinnam...


Rena jestem z Tobą całym sercem! Ty wiesz

[wadera4]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Haha to moje ulubione powiedzonko z młodych lat. Ogólnie ciężarne mnie irytowały wtedy haha. Mam za swoje. Kara za głupie gadanie

Przypomniała mi się moja koleżanka ze studium medycznego, stałyśmy w kolejce w aptece. Na szybie była kartka i wymienione osoby, które nie mają obowiązku stać w kolejce, m.in. ciężarne. Koleżanka zażartowała "o to ja nie powinnam stać bo jestem w ciąży". Facet za nami nachyla się do niej i mówi "nie wygląda pani". A ona odwraca się do niego, lustruje od góry do dołu (a facet miał baaaardzo pokaźny brzuszek) i mówi: "Ale pan wygląda!"

[agatkaa1]

Napisane przez wadera4

Przypomniała mi się moja koleżanka ze studium medycznego, stałyśmy w kolejce w aptece. Na szybie była kartka i wymienione osoby, które nie mają obowiązku stać w kolejce, m.in. ciężarne. Koleżanka zażartowała "o to ja nie powinnam stać bo jestem w ciąży". Facet za nami nachyla się do niej i mówi "nie wygląda pani". A ona odwraca się do niego, lustruje od góry do dołu (a facet miał baaaardzo pokaźny brzuszek) i mówi: "Ale pan wygląda!"

na początek dnia jak znalazł

[Kubek29]

Pszczółka i osmerfetka - Witajcie !




Twardy brzuch jest gdy macica sie "wypycha" do przodu i jest autentycznie jak kamień. Nie sposob przeoczyć.

Reszta "twardnien" to chyba nasze strachy i wymysly. W szpitalu położne sie z moich"twardnien" śmiały- prosiłam dosyć czesto o macanie brzucha bo mi sie wydawało...


Moje dziecko wczoraj odkrylo, Ze stopa mozna grzebać w wątrobie
Jak zacznie to skończyć nie moze a ja prawie rycze z bólu.

[Kucyk_Truskawkowy]

Napisane przez kunegunda.bis

u mnie w przychodni jest odrebne okienko dla osob ktore robia podwojny cukier i dla ciezarnych , ale mimo tego widzialam czesto wzrok osob stojacych w dlugasniej kolejce jak przychodzilam w ciazy i stawalam za jedna max dwoma osobami...

O dobry pomysł z tym okienkiem drugim. U nas jest jedno. Jeszcze jest ciasno, duszno i śmierdząco.. :p

Wczoraj był u nas kolega. Mówił że w pracy ma koleżankę która poroniła 8 razy... W końcu trafiła na lekarza który kazał jej żyć w zgodzie z naturą i jeść ekologiczne jedzenie. No i zaraz rodzi.. Nie wiadomo czy śmiać się czy co...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kubek29]

Rena, nikomu tu nie chodzi o dawanie złudnej nadziei, nikt nie twierdzi tez ze bedzie dobrze.
Tylko wszystkie wlasciwie kestesmy zgodne, ze to jeszcze nie czas by "odpuścić".
Organizm to niestety nie jest zaprogramowana maszyna...

Domyślam sie ze Ci cholernie cieżko

[Wika28]

Napisane przez Kubek29

Moje dziecko wczoraj odkrylo, Ze stopa mozna grzebać w wątrobie
Jak zacznie to skończyć nie moze a ja prawie rycze z bólu.

Kubek, oczywiście Ci współczuję, ale tak fajnie to zabrzmiało

[BERBIE]

agatko tutaj nikt nie jest niczyim lekarzem, ale poruszanych jest wiele tematów związanych z zabiegami i lekami, więc nie wiem skąd ta złość

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Wizytę mam o 16:00. Nie dam rady pójść do laboratorium... Słabo mi jak stoję i czuje że zemdleje. Ech

pomyśl o tym, że dziś będziesz miała pewnie usg i zobaczysz swojego maluszka. ty chodzisz prywatnie?

[pani22ka]

Napisane przez agatkaa1

a no nie ma...ja nie mam podstaw a TY nie jesteś moim lekarzem...

Napisane przez BERBIE

agatko tutaj nikt nie jest niczyim lekarzem

hmmmm zwłaszcza że w sprawie heparyny dla Berbie było tu kilku lekarzy... Agatko, kij ma dwa końce...:pr osi:

[anitaxas]

Pszczółka i 0smerfetka witajcie przykro mi, że tyle cierpienia spotkało kolejne z nas.. Zostańcie z nami i wbijajcie bez obaw z każdym tematem!

Jana schizujesz! zdecydowanie za bardzo Nie stresuj tak maluszka - trochę luzu i dobrego humoru mamusi też mu się należy, a nie tylko ciągłe stresy i smuty
A ja leżysz na płasko, jeszcze jeśli z wyprostowanymi nogami to nie dziwię się że czujesz "napięty" brzuch. Leż na boku z ugiętymi nogami i będzie dobrze.

Elizka kciuki za dzisiejszą wizytę!!! Nie mogę pojąć tego Twojego nakręcania się na ruchu Ty niecierpliwcu

Napisane przez Kubek29

Moje dziecko wczoraj odkrylo, Ze stopa mozna grzebać w wątrobie
Jak zacznie to skończyć nie moze a ja prawie rycze z bólu.

Kubek - bidulko zapewne nie jest to przyjemne. Ale jeszcze troszku..

Rena wierzę, że jest Ci bardzo ciężko i że przejście kolejnych dni niepewności będzie trudne, ale znajdź w sobie kochana jeszcze odrobinkę sił Tulę z całych sił!

Izka jak tam to przeziębienie? mam nadzieję, że zwalczyłaś w zarodku.

Kucyk_truskawkowy za wizytę!!!! A jak bardzo masz podniesione te leukocyty? bo one w ciąży rosną.

Barbi jak się dzisiaj czujesz? plamienia są? mdłości, rzygi?? jakieś inne atrakcje

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Napisane przez pani22ka

hmmmm zwłaszcza że w sprawie heparyny dla Berbie było tu kilku lekarzy...

Ja już Barbi za to przeprosiłam, ale jeszcze publicznie sama się zbiczuję za to niepotrzebne nakręcanie i wciskanie się tam gdzie nie miałam prawa ani kompetencji

[201704210903]

znajoma miała to darmowe in-vitro - kosztowało ją 2.5 tys - ponoć to mało, bo jej kolezanka zapłaciła 4

[wadera4]

Napisane przez agatkaa1

na początek dnia jak znalazł

Cieszę się, że poprawiłam Ci humor

Napisane przez Kubek29

Moje dziecko wczoraj odkrylo, Ze stopa mozna grzebać w wątrobie

No co, musi jakoś poznawać otaczający świat

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Wczoraj był u nas kolega. Mówił że w pracy ma koleżankę która poroniła 8 razy... W końcu trafiła na lekarza który kazał jej żyć w zgodzie z naturą i jeść ekologiczne jedzenie. No i zaraz rodzi.. Nie wiadomo czy śmiać się czy co...

Raczej ta ekologia to był dodatkowy punkt obok badań i leków

Napisane przez Mlebidakin

znajoma miała to darmowe in-vitro - kosztowało ją 2.5 tys - ponoć to mało, bo jej kolezanka zapłaciła 4

Niom, całkiem prywatnie to chyba ponad 10 tys.


Właśnie BERBIE jakieś haftowanko już było?


A ja jestem w błogim zawieszeniu i spokoju Niby gdzieś tam krążą obawy i strach, ale póki co oficjalnie jestem w ciąży, pełna nadziei i dobrze mi z tym Leże sobie cały dzień, zaraz tylko pójdę jednej krowie dać zastrzyk w dupsko i dalej spaaać

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

A tak w ogóle...

"

2012-11-08, 08:42 #1295 Persephone_
Zakorzenienie



Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 11 016


Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Cytat:
Napisane przez kooocur
Dzis dopiero 23 d.c.


Kochana, to mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, bo jeśli tak, to... będziemy ciążowymi siostrami

U mnie wczoraj (26dc) też wyszedł cień cienia, beta 53,51

Po południu lecę do lekarki

"

Rok temu zrobiłam test, dzisiaj dwie kreski właśnie mnie kopią

[iza243]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Wizytę mam o 16:00. Nie dam rady pójść do laboratorium... Słabo mi jak stoję i czuje że zemdleje. Ech

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez wadera4

Przypomniała mi się moja koleżanka ze studium medycznego, stałyśmy w kolejce w aptece. Na szybie była kartka i wymienione osoby, które nie mają obowiązku stać w kolejce, m.in. ciężarne. Koleżanka zażartowała "o to ja nie powinnam stać bo jestem w ciąży". Facet za nami nachyla się do niej i mówi "nie wygląda pani". A ona odwraca się do niego, lustruje od góry do dołu (a facet miał baaaardzo pokaźny brzuszek) i mówi: "Ale pan wygląda!"

Dobrze mu dogadała:brzydal :

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Wczoraj był u nas kolega. Mówił że w pracy ma koleżankę która poroniła 8 razy... W końcu trafiła na lekarza który kazał jej żyć w zgodzie z naturą i jeść ekologiczne jedzenie. No i zaraz rodzi.. Nie wiadomo czy śmiać się czy co...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Masakra

Napisane przez anitaxas

Izka j[/B]ak tam to przeziębienie? mam nadzieję, że zwalczyłaś w zarodku.

Czeka mnie dziś kuracja mlekiem z czosnkiem.Najgorsze że przez katar wogóle nie mam apetytu.

Napisane przez wadera4

A ja jestem w błogim zawieszeniu i spokoju Niby gdzieś tam krążą obawy i strach, ale póki co oficjalnie jestem w ciąży, pełna nadziei i dobrze mi z tym Leże sobie cały dzień, zaraz tylko pójdę jednej krowie dać zastrzyk w dupsko i dalej spaaać

Takie nastawienie mi się podoba

[fiolusiek]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Wizytę mam o 16:00. Nie dam rady pójść do laboratorium... Słabo mi jak stoję i czuje że zemdleje. Ech

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Może przełóż wizytę w labie na inny dzień? Niech ktoś pójdzie z Tobą, żebyś się czuła bezpieczniej

Rena, Wadera Trzymamy kciuki za Wasze Fasolki

Iza Nie panikuj w związku z tymi cukrami, ja też takie miałam i diabetolog też mówił, że pod koniec ciąży tak się dzieje, że rosną pomimo diety i insuliny.

Witam nowe dziewczyny

[Kubek29]

Ej dziewczyny, ja na te kręcenie stopa w wątrobie nie narzekam.
Boli mnie to, ale tez bawi

Pewnie jeszcze za tymi ciazowymi dolegliwsciami bede tęsknić
Zreszta sama chciałam, ba .. Marzyłam zeby takiego czasu doczekać...


Izka, tez dzisiaj bez apetytu jestem, jem... na sile.
Kuruj sie i nie daj sie żadnej chorobie

Wczoraj za to pojadlam pysznosci. Robiłam m.in. makaron z brukselka http://whiteplate.blogspot.com/2013/...brukselka.html tylko dałam makaron razowy z maki orkiszowej i wiecej brukselki, fety i suszonych pomidorów. Bardziej salatkowo wyszło. Pysznie

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Perse

[fiolusiek]

Kubek Czujesz, że jest już blisko?
Chciałabym tak teraz czasem Stasia włożyć do brzucha i pochodzić jak kangurzyca
Zazdroszczę Ci tego oczekiwania

[iza243]

Napisane przez Kubek29

Wczoraj za to pojadlam pysznosci. Robiłam m.in. makaron z brukselka http://whiteplate.blogspot.com/2013/...brukselka.html tylko dałam makaron razowy z maki orkiszowej i wiecej brukselki, fety i suszonych pomidorów. Bardziej salatkowo wyszło. Pysznie [COLOR="Silver"]

Jakie pyszności

[Kubek29]

Napisane przez fiolusiek

Kubek Czujesz, że jest już blisko?
Chciałabym tak teraz czasem Stasia włożyć do brzucha i pochodzić jak kangurzyca
Zazdroszczę Ci tego oczekiwania

A ja Ci zazdroszczę, ze masz przy sobie Stasia

To oczekiwanie to taki dziwny czas...
Radość i lęk. Lekka masakra

Czy czuje ze juz blisko? Nie wiem jak wstaje to bolą mnie plecy i w pachwinach i dol brzucha ćmi.
Pozatym cisza... Juz nawet tych skurczow przepowiadajaych nie mam albo zglupialam i nie czuje ; )

W niedziele kończę 37 tydzień.

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------

Napisane przez iza243

Jakie pyszności

Cukier był po tym ładny.
A danie mega proste i szybkie.

I brukselke (i inne wzdymacze) trzeba jesc poki mozna

[fiolusiek]

Kubek Pamiętam dla mnie te dni przed tp były mega stresujące, nie umiałam się nimi cieszyć, nie wierzyłam do końca, ale teraz z perspektywy czasu wspominam to z sentymentem i wracam do wspomnień i smsów od dziewczyn.
Naciesz się teraz TŻtem, bo już niedługo będziecie w trójeczkę

[zebrawpaski]

rena, gdzie jesteś?

kubeczku- moje dziecko też mi załatwiło dzisiaj wątrobę tylko, że działało oddrugiej strony, jak rano leżąc ze mną w łożku wstała i upadła na mój brzuch to nadal mnie boli, coraz bardziej boli...

jesteśmy po szczepieniu, na wadze niecałe 9kg
moje dziecko w 17 miesiącu życia nadal nie potroiło wagi urodzeniowej
rozwojowo i z badań wygląda, że wszystko ok

[elizabarbara]

Czesc
Melduje ze bylam w labie po odbior wyników no i skorzystalam z okazji, aby polozna posluchala Maluszków
Badania mam kiepskie.. Tzn, d-dimery i fibrynogen poszly w gore, cos tam jeszcze z krzepliwoscia nie tak.. No i cholesterol mi wywalilo na 242 .. Ponad norme jest HDL (czyli ten "dobry") .. Jak sie tego pozbyc

Kucyk, fajny sen. Moze i u Ciebie okaże się w koncu ze są blizniaki

Napisane przez iza243

Witam

Ja poczułam ruchy dopiro w 20 tc.
Kiepsko się czuje,męczy mnie katar i bierze przeziębienie.

Biedactwo, wez moze rutinoscorbin, gorąca herbatka i pod kocyk

Napisane przez wieka22

Eliza na ruchy jeszcze czas, chociaż wiem jak się nie można doczekać
ja przy Olku próbowałam przekonać lekarz, że czuje ruchy w 12 tygpowiedział, ze nie da się nabraća wkręcałam mu na usg, że oooo poczułam jak się poruszył(a widziałam na ekranie)
ja naprawdę czułam ...

Ja czuje tylko jelita

Napisane przez pani22ka

Elizka, ja poczułam ruchy (a nie jelita ) ok. 23 tc.

A co do twardnień - to masz rację. Byłam przerażona "twardym" brzuchem, a w szpitalu nastu lekarzy wyśmiało jego "twardość". Bardzo subiektywne uczucie.

Tak wlasnie myslalam. Dlatego ja nie fixuje sie na twardnienia, bo pewnie wiekszosc z nich to tylko nasza matczyna wyobraźnia

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Wizytę mam o 16:00. Nie dam rady pójść do laboratorium... Słabo mi jak stoję i czuje że zemdleje. Ech

Trzymaj sie. Kciuki za wizyte

Napisane przez agatkaa1

Eliza ja badania już robiłam i nic mi z nich nie wyszło a skoro mam swoją przyczynę to tego się trzymam...nie szukam dalej chociaż może powinnam...

U Ciebie byly polipy tak? Dobrze pamietam? Mam nadzieje ze to wyleczysz i wszystko bedzie dobrze

Napisane przez Kubek29

Twardy brzuch jest gdy macica sie "wypycha" do przodu i jest autentycznie jak kamień. Nie sposob przeoczyć.

Reszta "twardnien" to chyba nasze strachy i wymysly. W szpitalu położne sie z moich"twardnien" śmiały- prosiłam dosyć czesto o macanie brzucha bo mi sie wydawało...


Moje dziecko wczoraj odkrylo, Ze stopa mozna grzebać w wątrobie
Jak zacznie to skończyć nie moze a ja prawie rycze z bólu.

Napisane przez anitaxas

Elizka kciuki za dzisiejszą wizytę!!! Nie mogę pojąć tego Twojego nakręcania się na ruchu Ty niecierpliwcu

Fakt, cierpliwością nigdy nie grzeszyłam \


Ide wieczorem do lekarza, ciekawe co mi powie na te moje wyniki

[Kucyk_Truskawkowy]

Berbie tak chodzę prywatnie i pewnie usg będzie.

Anita mam leukocyty 13tys. Lekarka na IP powiedziała że jak na początek ciąży to dużo za dużo.

Wadera niezła ta Twoja koleżanka dobrze mu powiedziała.

Nie poszłam do labu. Pójdę z mężem w sobotę i powiem że jestem w ciąży. Nawet nie do ludzi tylko do okienka :p
Tam mnie znają babki juz po imieniu.

Eliza no to przykro mi że wyniki Ci się pogorszyły. Może lekarz zwiększy dawke clexane czy cuś

Ja pospałam jak dzidzi i tym sposobem jeszcze tylko nieco ponad 1,5h do wizyty



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[wadera4]

Kucyku daj znać od razu po wizycie


A czemu Hosenka się nie odzywa

[pszczolka30]

Hejka
Jestem już po wizycie u hematologa. Jestem mega zaskoczona życzliwością, zrozumieniem i ciepłem jakim obdarzyła mnie pani doktor. Dostałam skierowanie na badanka jest ich sporo, ale się cieszę, że powoli ruszam z miejsca.

Powiedzcie mi czy lekarz rodzinny może dać skierowanie do Genetyka?

Pozdrawiam

[wadera4]

Napisane przez pszczolka30

Powiedzcie mi czy lekarz rodzinny może dać skierowanie do Genetyka?
Pozdrawiam

Raczej tak ja brałam dla bratowej od rodzinnego.

[pszczolka30]

Napisane przez wadera4

Raczej tak ja brałam dla bratowej od rodzinnego.

Aha no to fajnie dzięki za info
A tak poza tym jak się czujesz?

[elizabarbara]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Berbie tak chodzę prywatnie i pewnie usg będzie.

Anita mam leukocyty 13tys. Lekarka na IP powiedziała że jak na początek ciąży to dużo za dużo.

Wadera niezła ta Twoja koleżanka dobrze mu powiedziała.

Nie poszłam do labu. Pójdę z mężem w sobotę i powiem że jestem w ciąży. Nawet nie do ludzi tylko do okienka :p
Tam mnie znają babki juz po imieniu.

Eliza no to przykro mi że wyniki Ci się pogorszyły. Może lekarz zwiększy dawke clexane czy cuś

Ja pospałam jak dzidzi i tym sposobem jeszcze tylko nieco ponad 1,5h do wizyty



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Lezalam na patologii z dziewczyna, ktora miala leukocyty w okolicach 20tys. Ale to byl 3 trymestr. Wszystko sie dobrze skonczylo, nie martw sie.
Mnie tez podskoczyly leukocyty, choc nadal mieszcze sie w normie. Mam obecnie 9.5 tys, a przed ciaza mialam max 5tys. Wiec moze jak Ty mialas przed ciaza wysokie, to teraz Ci sie po prostu podniosły. To fizjologia jest.
Sprawdz sobie najlepiej jakas morfo sprzed ciazy i porownaj Bedzie dobrze
Moje wyniki nie sa najgorsze. Wiem ze d-dimery i fibrynogen lubia sie w ciazy podnosic. Mam nadzieje, ze to tez fizjologia.
O 17 wychodze do lekarza, mam nadzieje ze sie cos dowiem
Na pewno mnie opieprzy, ze jestem za gruba :P

[wadera4]

Napisane przez pszczolka30

A tak poza tym jak się czujesz?

Ja całkiem dobrze, martwię się za to o Renę

Napisane przez elizabarbara

Moje wyniki nie sa najgorsze. Wiem ze d-dimery i fibrynogen lubia sie w ciazy podnosic. Mam nadzieje, ze to tez fizjologia.
O 17 wychodze do lekarza, mam nadzieje ze sie cos dowiem
Na pewno mnie opieprzy, ze jestem za gruba :P

Będzie dobrze