Winko, wódka no i plotki, tak przetrwamy zimy psotki- rocznik 94, cz. XIII

[thePhantom]

Mint, poka buty
tymczasem dojadam śledzia i ruszam dalej w tango

[Inspire]

I zrobiłam sobie ten test, wyszło mi że mam 18 lat a czasami czuję się taka stara

[minthema]

Napisane przez oliwja

jakie?

Napisane przez thePhantom

Mint, poka buty
tymczasem dojadam śledzia i ruszam dalej w tango

Napisane przez meeow

wiem, że nie miałaś czegoś takiego na myśli, to moje wolne przemyślenia


jakie?

napewno niesłuszne miał

a butki takie, moje pierwsze tak wysokie ale muszę przyznać że pierwszy raz widziałam tak ładnie leżące na nodze kozaki, zgrabne bardzo.

Napisane przez oliwja

świat się kończy razem z karierą Pikeja

właśnie miałam wam o tym pisać i to wrzucać

[thePhantom]

też mi się marzą takie z wysoką cholewką, no ale muszę poczekaz aż mnie będzie stać

[olewa]

jesteeeeeeeeeem leniem i przywitam się tylko


nie linczujcie za nieodpowiedzenia na poprzednie posty

[oliwja]

Napisane przez thePhantom

Mint, poka buty
tymczasem dojadam śledzia i ruszam dalej w tango

szalona

Napisane przez minthema

a butki takie, moje pierwsze tak wysokie ale muszę przyznać że pierwszy raz widziałam tak ładnie leżące na nodze kozaki, zgrabne bardzo.

ładne są, koleżanka ma identyczne i super leżą

Napisane przez olewa

jesteeeeeeeeeem leniem i przywitam się tylko


nie linczujcie za nieodpowiedzenia na poprzednie posty

zasypiałam podczas czytania książki, ustawiłam budzik na 20:50,żeby wyjść z psem i poćwiczyć, tsa.. obudziłam się 20 min temu

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Marta, pacz

[meeow]

Napisane przez minthema

napewno niesłuszne miał

a butki takie, moje pierwsze tak wysokie ale muszę przyznać że pierwszy raz widziałam tak ładnie leżące na nodze kozaki, zgrabne bardzo.

fajne te butki

Napisane przez oliwja

Marta, pacz

kocham goo

[oliwja]

Napisane przez meeow

kocham goo

serio? pierwsze słyszę

[meeow]

Napisane przez oliwja

serio? pierwsze słyszę

no daj spokój, jakbym go spotkała to bym za nim krzyczała 'booo biiiitch'

[minthema]

Napisane przez oliwja

ładne są, koleżanka ma identyczne i super leżą

zasypiałam podczas czytania książki, ustawiłam budzik na 20:50,żeby wyjść z psem i poćwiczyć, tsa.. obudziłam się 20 min temu

no właśnie, tak jak jak leżały to nie robiły szału tak jak zobaczyłam na nodze to zapragnęłam, strasznie zgrabne. Boję się tylko przemakania... najwyżej tylko jesienią będę nosić

standard
A propos ćwiczenia, do mojego codziennego rowerka chyba dorzucę yogę inferno Jillian Jutro chyba zrobię pierwszy raz, jak mi się spodoba to wrzucę do codziennego treningu.

[brr]

że też wam się chce ćwiczyć, bo ja codziennie mówię sobie, że poćwiczę jutro i doooopa
teraz po świętach czuję się taka ociężała, jakbym sto kilo przytyła, a tylko 0,5 chociaż to może nie przez świąteczne obżeranie, bo z miesiąc się nie ważyłam

a w ogóle to wkręciłam się w serial Hostages, zostały mi 2 odcinki do nadrobienia.

[oliwja]

Napisane przez meeow

no daj spokój, jakbym go spotkała to bym za nim krzyczała 'booo biiiitch'

ironizowałam!

Napisane przez minthema

standard
A propos ćwiczenia, do mojego codziennego rowerka chyba dorzucę yogę inferno Jillian Jutro chyba zrobię pierwszy raz, jak mi się spodoba to wrzucę do codziennego treningu.

jutro rano muszę poćwiczyć w końcu, bo wieczorem idę na urodziny jezu, jak mi się nie chceeee (edit. iść na urodziny, a nie ćwiczyć )

o, zobaczę sobie co to

Napisane przez brr

że też wam się chce ćwiczyć, bo ja codziennie mówię sobie, że poćwiczę jutro i doooopa
teraz po świętach czuję się taka ociężała, jakbym sto kilo przytyła, a tylko 0,5 chociaż to może nie przez świąteczne obżeranie, bo z miesiąc się nie ważyłam

a w ogóle to wkręciłam się w serial Hostages, zostały mi 2 odcinki do nadrobienia.

nie chce mi się, ale muszę bo jeszcze 20kg do zrzucenia mi zostało (ta, w takim tempie to do usranej śmierci mi się nie uda)



nie znam, zaraz ogarnę na filmwebie co to

[meeow]

Napisane przez oliwja

ironizowałam!

fuck, nie załapałam

zrobiłam test i wyszło mi 29 lat

[oliwja]

Napisane przez meeow

fuck, nie załapałam

zrobiłam test i wyszło mi 29 lat

wybaczam

łoo, do piachu już! ja nie wiem czemu wyszło mi 13 lat, nie wiem czy to dobrze, czy źle


długa gorąca kąpiel, maszynka w ruch, peeling, maseczka, maska na włosach, pachnący balsam i pojawiło się światełko w tunelu, że jeszcze jest dla mnie nadzieja

[meeow]

Napisane przez oliwja

łoo, do piachu już! ja nie wiem czemu wyszło mi 13 lat, nie wiem czy to dobrze, czy źle


długa gorąca kąpiel, maszynka w ruch, peeling, maseczka, maska na włosach, pachnący balsam i pojawiło się światełko w tunelu, że jeszcze jest dla mnie nadzieja

no wiem, że piach


dawno sobie takiego spa nie robiłam jutro może uskutecznię

[oliwja]

Napisane przez meeow

dawno sobie takiego spa nie robiłam jutro może uskutecznię

poprawia nastrój


bezsenność mnie męczy znowu, no już nie mogę

[meeow]

Napisane przez oliwja

poprawia nastrój


bezsenność mnie męczy znowu, no już nie mogę

A ja sie zasiedzialam poczytam troche Greya i lulu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[thePhantom]

powiem Wa, ze jak tak zagladam co pare godzin to widze, ze wątek w okresie swiatecznym zaczal sie aktywniejszy robic
ja odpuscilam cwiczenia w domu, bo sobie tylko stawy zniszczylam, mowie tu niestety o kolanach i dloniach.. czekam na styczen zeby silownie zaczac, bo juz karty mam i na drążku robie kilka cwiczen u brata w pokoju a oprocz tego od 4 dni nieprzerwanie chleje, i dopiero wlazlam do domu, jeszcze sobie zagrzalam zupe pomidorowa

[oliwja]

Napisane przez thePhantom

powiem Wa, ze jak tak zagladam co pare godzin to widze, ze wątek w okresie swiatecznym zaczal sie aktywniejszy robic
ja odpuscilam cwiczenia w domu, bo sobie tylko stawy zniszczylam, mowie tu niestety o kolanach i dloniach.. czekam na styczen zeby silownie zaczac, bo juz karty mam i na drążku robie kilka cwiczen u brata w pokoju a oprocz tego od 4 dni nieprzerwanie chleje, i dopiero wlazlam do domu, jeszcze sobie zagrzalam zupe pomidorowa

łolaboga ale alkus!

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

tylko uważaj na torebkę

[thePhantom]

Napisane przez oliwja

łolaboga ale alkus!

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

tylko uważaj na torebkę

specjalnie ją schowałam nie no, w czwartek rano dalam rade doczapać się do łazienki, wczoraj aż tak grubo nie bylo więc dzis wstalam i zabralam się za ciasto drozdzowe z czekoladą i kruszonką

[meeow]

Napisane przez oliwja

tylko uważaj na torebkę

przypomniałaś mi tą boską historię

[oliwja]

Napisane przez thePhantom

specjalnie ją schowałam nie no, w czwartek rano dalam rade doczapać się do łazienki, wczoraj aż tak grubo nie bylo więc dzis wstalam i zabralam się za ciasto drozdzowe z czekoladą i kruszonką

nigdy nie rzygałam w domu po imprezie

nadrabiasz ze znajomymi, to pijesz za pół roku, proste stęsknieni?

Napisane przez meeow

przypomniałaś mi tą boską historię

to było zaje.biste


miałam zacząć się dziś uczyć.. ale chyba przełożę to na jutro

[meeow]

Napisane przez oliwja

nigdy nie rzygałam w domu po imprezie

to było zaje.biste


miałam zacząć się dziś uczyć.. ale chyba przełożę to na jutro

ja w domu też nie, poza domem również nigdy nie rzygałam po alko, to marnotrawstwo

oj tak, co za wspomnienia


piona, też przekładam to na jutro

[brr]

Napisane przez thePhantom

powiem Wa, ze jak tak zagladam co pare godzin to widze, ze wątek w okresie swiatecznym zaczal sie aktywniejszy robic
ja odpuscilam cwiczenia w domu, bo sobie tylko stawy zniszczylam, mowie tu niestety o kolanach i dloniach.. czekam na styczen zeby silownie zaczac, bo juz karty mam i na drążku robie kilka cwiczen u brata w pokoju a oprocz tego od 4 dni nieprzerwanie chleje, i dopiero wlazlam do domu, jeszcze sobie zagrzalam zupe pomidorowa

pokazujesz swoją prawdziwą polską naturę

Napisane przez oliwja

nigdy nie rzygałam w domu po imprezie

miałam zacząć się dziś uczyć.. ale chyba przełożę to na jutro

a mnie się zdarzyło ze 2 razy

hahahah też miałam zacząć coś robić, bo zaczyna mnie nudzić to nic nie robienie, ale stwierdziłam, że nie będę się spinać i zacznę po nowym roku

[oliwja]

Napisane przez meeow

ja w domu też nie, poza domem również nigdy nie rzygałam po alko, to marnotrawstwo

oj tak, co za wspomnienia


piona, też przekładam to na jutro

nie no.. mi się zdarzało, jak pierwszy raz wódkę piłam, miałam jakieś 14 lat raz u kuzynki pod oknem jej rodziców, raz też u niej, ale zdążyłam do kibla, kiedyś na imprezie na działce do oczka wodnego i wracając z niej przez otwarte drzwi jadącego samochodu przy normalnej prędkości, na panieńskim w kiblu, ale to się zmusiłam, żeby na szybko wytrzeźwieć, na 18 u kumpeli po trawie i alko- rzygałam i się śmiałam, i to wszystko- nie jest tak źle
za to nigdy nie rzygałam na kacu, a moja kuzynka zawsze na kacu rzyga, cały dzień, bo ma problemy z żołądkiem i imprezę może normalnie zakończyć, wszystko pamięta ale dzień po nawet jak pod wieczór coś zje to jej się nie przyjmie

kiedyś to było teraz mam wrażenie, że się starzeje i nie dla mnie takie wybryki


hi5, dużo czasu jeszcze

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Napisane przez brr

hahahah też miałam zacząć coś robić, bo zaczyna mnie nudzić to nic nie robienie, ale stwierdziłam, że nie będę się spinać i zacznę po nowym roku

studencie, bez spiny- są drugie terminy

[meeow]

Napisane przez oliwja

nie no.. mi się zdarzało, jak pierwszy raz wódkę piłam, miałam jakieś 14 lat raz u kuzynki pod oknem jej rodziców, raz też u niej, ale zdążyłam do kibla, kiedyś na imprezie na działce do oczka wodnego i wracając z niej przez otwarte drzwi jadącego samochodu przy normalnej prędkości, na panieńskim w kiblu, ale to się zmusiłam, żeby na szybko wytrzeźwieć, na 18 u kumpeli po trawie i alko- rzygałam i się śmiałam, i to wszystko- nie jest tak źle
za to nigdy nie rzygałam na kacu, a moja kuzynka zawsze na kacu rzyga, cały dzień, bo ma problemy z żołądkiem i imprezę może normalnie zakończyć, wszystko pamięta ale dzień po nawet jak pod wieczór coś zje to jej się nie przyjmie

kiedyś to było teraz mam wrażenie, że się starzeje i nie dla mnie takie wybryki


hi5, dużo czasu jeszcze

ale się uśmiałam przez Ciebie
ja ani na imprezach, ani potem na kacu nie wymiotowałam, a wyłoić potrafię duzo

stare czasy


oczywiście

[Inspire]

Wódki łaknę ale to po sesji dopiero może.
A że mi tam wiele nie trzeba to może być śmiesznie
no, i nie zdarzyło mi się wymiotować po alko na szczęście.

Nadrobiłam

[brr]

Mnie na samą myśl o wódce robi się niedobrze
Za to winko bym chętnie sączyla to musujące też

[meeow]

ja mam winko w barku i piwo na szafce stoi

[oliwja]

Napisane przez meeow

ale się uśmiałam przez Ciebie
ja ani na imprezach, ani potem na kacu nie wymiotowałam, a wyłoić potrafię duzo

stare czasy


oczywiście

nie było mi do śmiechu wtedy, imprezowałam z ledwo poznanymi ludźmi i pokazałam się od najgorszej strony szczególnie jak kolega musiał mnie trzymać w tym samochodzie, żebym nie wypadła, ale nikt wspaniałomyślnie nie pomyślał, żeby zjechać na pobocze, ale o tym już chyba kiedyś pisałam

ja też potrafię, ale nie jak pije na głodnego a to bardziej ekonomiczne jest!

Napisane przez Inspire

Wódki łaknę ale to po sesji dopiero może.
A że mi tam wiele nie trzeba to może być śmiesznie
no, i nie zdarzyło mi się wymiotować po alko na szczęście.

Nadrobiłam

ja coraz mniej lubię wódkę ostatnio, ona jest przyczyną moich upadków moralnych przy A.

kiedy Ci się sesja zaczyna?

Napisane przez brr

Mnie na samą myśl o wódce robi się niedobrze
Za to winko bym chętnie sączyla to musujące też

wino to mój ulubiony alkohol, szczególnie białe, półsłodkie albo półwytrawne z lidla

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Napisane przez meeow

ja mam winko w barku i piwo na szafce stoi

ja mam robione przez brata, ryżowe z rodzynek i cytryn a drugie z aronii