Chłopaki-Przystojniaki,Dziewczynki-Młode Damy,a przed Nami I Dzień Mamy,IX-X2013 czXI - Strona 12 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Pokaż wyniki sondy: Tytułkolejnego wątku
Mamusie wrześniowo-październikowe 2013 0 0%
Mama bardzo kocha mnie, daje buziaki całe dnie 2 6,90%
Była wiosna, przyjdzie lato, coraz większy jestem tato! 4 13,79%
Stoję, siadam lub raczkuję i na zloty podróżuję 10 34,48%
Jeden "papa", drugi "brawo", każdy bobas rośnie żwawo 10 34,48%
Nowych rzeczy się uczymy, w nocy grzecznie sobie śpimy 0 0%
Dzień Mamy Minął, teraz Dzień Ojca, a my kochamy naszego brzdąca 3 10,34%
Głosujący: 29. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-05-26, 10:24   #331
katarzyna2811
Wtajemniczenie
 
Avatar katarzyna2811
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 2 318
Dot.: Chłopaki-Przystojniaki,Dziewczynki-Młode Damy,a przed Nami I Dzień Mamy,IX-X201

Cytat:
Napisane przez papalinka83 Pokaż wiadomość
Ale miałam noc Ola wyła z zegarkiem w ręku co pół godziny. Całą noc chodził dźwięk suszarki. Coś ją bolało chyba, bo się strasznie rzucała i płakała tak żałośnie, a dzisiaj nos zawalony i charczy mi A jutro miałam ją szczepić...

Cytat:
Napisane przez Natala84 Pokaż wiadomość
Witaj w klubie mnie dziewczyny w dzień mamy obudzily kaszlem (Marysia) i zielonym gilem (Hania). Skacze z radości

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Dziewczyny zdrówka dla maluszków i dla starszej

Cytat:
Napisane przez Isabell12 Pokaż wiadomość
U nas ubiegły tydzień zalatany, trochę ze względu na pogodę spacerujemy dużo, to znowu załatwiałam milion spraw na raz, to odwiedziny znajomych m to my do rodziców pojechaliśmy.....

Piuotruszek namiętnie mówi baba, tata, dada
i to ta-ta to tak od dwóch dni powtarza tatatata, a mama nic a nic siedzi prościutko, nie grymasi już przy piciu mm , i budzi się już od dwóch dni 2 x w nocy, już dobre 3-4 tygodnie zasypia sam, coraz później wstaje , dziś o 7.00, ale poza mozolnym pełzaniem ,nawet nie myśli o raczkowaniu, może nie będzie w ogóle raczkował , chociaż ma jeszcze czas więc czekamy
ech żeby te nocki jeszcze jeszcze się unormowały, to juz całkiem było by dobrze, no ale......

ach, ja już z rana się wzruszyłam, dostałam bukiet stokrotek od moich chłopaków z okazji dnia matki....
Ja też jeszcze nie dosłyszałam od najmłodszego mama ale to nic jak to wcześniej któraś z was napisała najlepsze będzie na koniec . a moze faktycznie te nasze bąble czekały na dzisiejszy dzień . Tego nam wszystkim życzę

A ja jeszcze nic nie dostałam ale moje to pewnie po szkole zaskoczą
Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość


a moje dziecko chyba się dnia matki nie mogło doczekać bo o 3:00 się obudził i było 40minut walki no i zasnął z nami w łóżku i wstał o 9:00 to mi się podoba

i małż pamiętał o dniu mamy i rano zabrał Mikiego, wchodzą do pokoju z bukietem poryczałam się
[/LEFT]


Cytat:
Napisane przez teacherka Pokaż wiadomość
I usłyszałam dzisiaj MA-MA! I Ma-ba

I wreszcie przebiła się druga dwójeczka! W końcuuuuu![COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------
Brawa dla Zuzi
Cytat:
Napisane przez vea7 Pokaż wiadomość
Dzień dobry Dziewczynki
Zanim nadrobię, a tylko Żuk wie kiedy to nastąpi wrzucam Wam życzenia... nie moje - w sieci znalezione, ale urzekły mnie i podkradam

Mamusie!
Szczęśliwości wszelkiej w Naszym Dniu!
Dla wszystkich bez wyjątków!
Coby czas na kawę zawsze był, kupa lądowała zawsze w nocniku, zęby rosły jak pieczarki po deszczu, same piątki w dzienniczkach, a dumność i radosność rozpierała Nas każdego dnia, gdy zerkać będziem na nasze brzdące!

Przepiękne życzonka. Wzruszyłam się

Cytat:
Napisane przez misia332 Pokaż wiadomość
Matal zdrówka dla Enci i Edzika.


Stoję sobie przed chwilą w kuchni, obieram ziemniaki, patrze w drzwi a tam Korn człapie na czworaka, walnął uśmiech i zawrócił dupkę na matę. Raczkuje


Cytat:
Napisane przez doughnut_agg Pokaż wiadomość
no oby bo jakiegos dola mam... (tak, nienormalna jestem )



moja okolo 100ml soku dziennie, wody nie lubi
Na pewno tak będzie zobaczysz. Ja długo miałam lekkiego dołka bo inne maluszki siadały, raczkowały a prawie nic, no poza pełzaniem bo to mu do teraz wychodzi super a jak zaczął to nie moge go zatrzymać

Cytat:
Napisane przez MsLullaby Pokaż wiadomość
No nerwowo nie wyrobie. Bartek nauczył się klękać przy wszystkim no i super, tylko czemu zazwyczaj potem upada i zawsze sobie coś zrobi? Muszę go bez przerwy asekurować i niedługo zejdę na zawał. Już ma 2 guzy na czole i pełno otarć, oczywiście za każdym razem histeria a ja już mam oczy dookoła głowy
Witam w klubie, Bartek ma ranę ciętą na udzie i nawet nie wiem kiedy

Cytat:
Napisane przez dodinha Pokaż wiadomość
Moja też,łączę się w bólu.Nadal zero postępów,boję się,że nie rozwija się prawidłowo
zaskoczy, zobaczysz
Rusałko brawa za postępy Jasia

Susanna, dodi, poziomka dużo sił dla Was w tym dniu
__________________

Damian 23 01 2002
Mateusz 27 12 2005
Bartosz 18 09 2013
katarzyna2811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 10:26   #332
katarzyna2811
Wtajemniczenie
 
Avatar katarzyna2811
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 2 318
Dot.: Chłopaki-Przystojniaki,Dziewczynki-Młode Damy,a przed Nami I Dzień Mamy,IX-X201

Cytat:
Napisane przez gorgulek Pokaż wiadomość

Zdrowka wszystkim potrzebujacym

RUSALKO dla Jasia za raczki


My od 7.30 na spacerze. Milosz jeszcze spi wiec siedze na lawce. Jak sie obudzi to idziemy na sniadanko i znow do Malza Babci na ogrod. Wczoraj Milosz nie chcial z basenu wyjsc i trawa do raczkowania nie straszna jak chce sie zdobyc cos zakazanego

Milego dnia ja dzis znow obiadu nie robie, pogrilujemy bo nie idzie stac w garach w ten upal
Oj natchnęłas mnie. Muszę iść dzisiaj do rodziców żeby wystawili basenik
__________________

Damian 23 01 2002
Mateusz 27 12 2005
Bartosz 18 09 2013
katarzyna2811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 10:27   #333
gorgulek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 6 591
Dot.: Chłopaki-Przystojniaki,Dziewczynki-Młode Damy,a przed Nami I Dzień Mamy,IX-X201

Papalinko zdrówka dla Oli
Taka temp jest chyba za wysoka jak na ząbkowanie?
gorgulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 10:30   #334
matallewar
Zakorzenienie
 
Avatar matallewar
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 20 478
Dot.: Chłopaki-Przystojniaki,Dziewczynki-Młode Damy,a przed Nami I Dzień Mamy,IX-X201

Dobra, oto co się działo

Już u papalinki Eda był marudą, płakał, mówił, że go nóżki bolą, że nie może iść itd. No więc wzięłam go w wózek z Encią i poszliśmy na autobus. Dziad przyjechał za wcześnie, więc ostatnie 300 m biegłam z - uwaga - 2 dzieci w wózku, plecakiem 50l na plecach, torebką wielką damską na wózku, torbą z piciem i jedzeniem w ręku. Nie pytajcie. Udało się nam wsiąść, nastąpił pierwszy atak astmy W autobusie En zasnęła w wózku, a Eda... na siedzeniu. No więc jego z przodu w tulę, plecak na plecy, siaty w rękę, Encia w wózku. Kupiliśmy bilet, była długa kolejka, wyobraźcie sobie - 50l na plecach i 15 kg z przodu pociąg był spóźniony 20 minut, no zdarza się. Co nie zmienia faktu, że na niego też biegłam i znów miałam atak astmy. Dodam, że niezłe widowisko musiało być, bo wszyscy się na mnie patrzyli Jakoś wsiadłam do pociągu, chociaż konduktor poproszony o pomoc zlał mnie z góry na dół
W pociągu dzieci mi posnęły i miałam nadzieję na w miarę udaną podróż mimo upału. Potem Eda zaczął marudzić, że go boli ucho. 2 h później miał już pewnie ze 40 stopni, nie był w stanie siedzieć, płakał, że go boli, a ostatni nurofen jaki miałam dałam mu zaraz jak wsiedliśmy do pociągu, więc nie miałam nawet co mu dać Pociąg kilka razy stał w polu w pełnym słońcu, mokra byłam dosłownie cała. O 20 pociąg stanął i tak stał i stał. En wyła, bo głodna już, korytarz pełen, nie było jak przejść, a ja miałam wszystkie butelki już brudne. W końcu wylałam jej picie do brudnej butelki i dostała jabłkowe mleko W końcu się uspokoiła. Pociąg nadal stał. Eda nadal płakał, że bo ucho boli Staliśmy tak prawie godzinę, po czym okazało się, że jakiś (za przeproszeniem) debil egoista (wiem, że to paskudne tak o kimś pisać, ale HALO) rzucił się nam pod pociąg i przez godzinę go zbierali z torów Normalnie byłoby mi żal, że ktoś chciał się zabić, ale ponieważ wiozłam dwójkę zmęczonych dzieci, do tego jedno z wysoką gorączką, to klęłam tego człowieka równo w myślach. Ostatecznie wysiadałam z En w tuli, Edą w wózku (nie mógł stać), bagażami, dobrze, że dwójka młodych ludzi mi pomogła, bo bym zwyczajnie nie wysiadła (konduktor nadal miał mnie w głębokim ). Radośnie minęło nam 8,5 h w pociągu relacji Wrocław-Warszawa
Potem pojechaliśmy do lekarza, Eda ma antybiotyk na zapalenie ucha, En dostała znów krople na ropiejące oczko Po czym zaczęłam się kłócić z tż, bo oczywiście pół lodówki zapleśniało Poszłam usypiać Encię, ona wyła już tak ze zmęczenia (było już po 24) i w końcu zasnęłam z nią (brudna, spocona, w soczewkach i bez leków). Obudziłam się o 4:30, głowa mnie nawalała (od spania w soczewkach), zziębnięta (było otwarte okno, a my z En nieprzykryte ). Idę do tż pytam, czemu mnie nie obudził, a ten do mnie, że się nie dało Więc olał i poszedł spać
Po czym wstał, obraził się i poszedł do pracy
Dziękuję, koniec epopei

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Cytat:
Napisane przez papalinka83 Pokaż wiadomość
Ola ma 38,6 i nie chce jeść ani pić

Jej, ja Was strasznie przepraszam Było nie przyjeżdżać
Idźcie do lekarza...
Zdrówka dla Olci
__________________
5.5.2011 Edzik
20.9.2013 Encia

Rok z Jillian i Mel B✓
Extreme shed&shred lvl 2 (9/15)
Killer abs lvl 3 (9/10)
Biegam (419,5 km)
Rower (43 km)
Zumba (13)
Joga (2)

Gluten, Sugar & Meat Free
More water&vegetables
13/100 sugarfree days

Edytowane przez matallewar
Czas edycji: 2014-05-26 o 10:31
matallewar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 10:31   #335
katarzyna2811
Wtajemniczenie
 
Avatar katarzyna2811
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 2 318
Dot.: Chłopaki-Przystojniaki,Dziewczynki-Młode Damy,a przed Nami I Dzień Mamy,IX-X201

Cytat:
Napisane przez bojatoja Pokaż wiadomość
Hejo.

Brawo



dodi, susana, poziomka


Ile Wasze dzieci piją przez dzień? 80- 100 ml wody to mało?

W ogóle Filip z dnia na dzień pogardził jedzeniem. Jadł wszystko, w dużych ilościach, a wczoraj zjadł tylko: 150 ml mleka, niecały obiad przeze mnie ugotowany i 120 ml kaszy (ale nie wiem czemu nie chciał jej jeść, i podałam mu z bananem i w końcu coś tam zjadł). Na wieczór już nie wypił mleka, dopiero o 3.oo w nocy
Bartek w piątek, kiedy u nas było masakrycznie ciepło odmówił jedzenia, tylko picie- przeprosił się nawet z herbatką koperkową . A na co dzień poza jedzeniem to mój w zasadzie mało pije, myślę że nie więcej niż ok 100 ml- wody (ale z tym ciężko) lub soczku tylko on to pewnie dopije cyckiem. Tego na szczęście jeszcze nie odmawia
__________________

Damian 23 01 2002
Mateusz 27 12 2005
Bartosz 18 09 2013
katarzyna2811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 10:33   #336
misia332
Zakorzenienie
 
Avatar misia332
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 955
Dot.: Chłopaki-Przystojniaki,Dziewczynki-Młode Damy,a przed Nami I Dzień Mamy,IX-X201

Cytat:
Napisane przez matallewar Pokaż wiadomość
Dobra, oto co się działo

Już u papalinki Eda był marudą, płakał, mówił, że go nóżki bolą, że nie może iść itd. No więc wzięłam go w wózek z Encią i poszliśmy na autobus. Dziad przyjechał za wcześnie, więc ostatnie 300 m biegłam z - uwaga - 2 dzieci w wózku, plecakiem 50l na plecach, torebką wielką damską na wózku, torbą z piciem i jedzeniem w ręku. Nie pytajcie. Udało się nam wsiąść, nastąpił pierwszy atak astmy W autobusie En zasnęła w wózku, a Eda... na siedzeniu. No więc jego z przodu w tulę, plecak na plecy, siaty w rękę, Encia w wózku. Kupiliśmy bilet, była długa kolejka, wyobraźcie sobie - 50l na plecach i 15 kg z przodu pociąg był spóźniony 20 minut, no zdarza się. Jakoś wsiadłam do pociągu, chociaż konduktor poproszony o pomoc zlał mnie z góry na dół
W pociągu dzieci mi posnęły i miałam nadzieję na w miarę udaną podróż mimo upału. Potem Eda zaczął marudzić, że go boli ucho. 2 h później miał już pewnie ze 40 stopni, nie był w stanie siedzieć, płakał, że go boli, a ostatni nurofen jaki miałam dałam mu zaraz jak wsiedliśmy do pociągu, więc nie miałam nawet co mu dać Pociąg kilka razy stał w polu w pełnym słońcu, mokra byłam dosłownie cała. O 20 pociąg stanął i tak stał i stał. En wyła, bo głodna już, korytarz pełen, nie było jak przejść, a ja miałam wszystkie butelki już brudne. W końcu wylałam jej picie do brudnej butelki i dostała jabłkowe mleko W końcu się uspokoiła. Pociąg nadal stał. Eda nadal płakał, że bo ucho boli Staliśmy tak prawie godzinę, po czym okazało się, że jakiś (za przeproszeniem) debil egoista (wiem, że to paskudne tak o kimś pisać, ale HALO) rzucił się nam pod pociąg i przez godzinę go zbierali z torów Normalnie byłoby mi żal, że ktoś chciał się zabić, ale ponieważ wiozłam dwójkę zmęczonych dzieci, do tego jedno z wysoką gorączką, to klęłam tego człowieka równo w myślach. Ostatecznie wysiadałam z En w tuli, Edą w wózku (nie mógł stać), bagażami, dobrze, że dwójka młodych ludzi mi pomogła, bo bym zwyczajnie nie wysiadła (konduktor nadal miał mnie w głębokim ). Radośnie minęło nam 8,5 h w pociągu relacji Wrocław-Warszawa
Potem pojechaliśmy do lekarza, Eda ma antybiotyk na zapalenie ucha, En dostała znów krople na ropiejące oczko Po czym zaczęłam się kłócić z tż, bo oczywiście pół lodówki zapleśniało Poszłam usypiać Encię, ona wyła już tak ze zmęczenia (było już po 24) i w końcu zasnęłam z nią (brudna, spocona, w soczewkach i bez leków). Obudziłam się o 4:30, głowa mnie nawalała (od spania w soczewkach), zziębnięta (było otwarte okno, a my z En nieprzykryte ). Idę do tż pytam, czemu mnie nie obudził, a ten do mnie, że się nie dało Więc olał i poszedł spać
Po czym wstał, obraził się i poszedł do pracy
Dziękuję, koniec epopei

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------



Jej, ja Was strasznie przepraszam Było nie przyjeżdżać
Idźcie do lekarza...
Zdrówka dla Olci
Zemdlałam i ja po przeczytaniu.
__________________
Ślub 6 lipiec 2013
Kornel 24 październik 2013
Antoni 8 stycznia 2015


http://onaiich3.blogspot.com.es/
misia332 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 10:34   #337
papalinka83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 061
Dot.: Chłopaki-Przystojniaki,Dziewczynki-Młode Damy,a przed Nami I Dzień Mamy,IX-X201

Cytat:
Napisane przez gorgulek Pokaż wiadomość
Papalinko zdrówka dla Oli
Taka temp jest chyba za wysoka jak na ząbkowanie?
Na 17:45 idziemy do lekarza, to się okaże. Nie wiem, jaka może być temp. przy zębach, bo Ola jeszcze nie ma, ale raczej obstawiam, że się zaraziłą, skoro Edzik i Elenka oboje chorzy teraz No zobaczymy. Ale chyba sobie w łeb strzelę, że jej nie zaszczepiłam przed zlotem No i jak ja mam jej dawać pić przy gorączce, skoro ona ani smoka od butli ani kubeczka nie chce wziąć do buzi. A smoczek zwykły ma (uspokajający)

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

Cytat:
Napisane przez matallewar Pokaż wiadomość
Dobra, oto co się działo

Już u papalinki Eda był marudą, płakał, mówił, że go nóżki bolą, że nie może iść itd. No więc wzięłam go w wózek z Encią i poszliśmy na autobus. Dziad przyjechał za wcześnie, więc ostatnie 300 m biegłam z - uwaga - 2 dzieci w wózku, plecakiem 50l na plecach, torebką wielką damską na wózku, torbą z piciem i jedzeniem w ręku. Nie pytajcie. Udało się nam wsiąść, nastąpił pierwszy atak astmy W autobusie En zasnęła w wózku, a Eda... na siedzeniu. No więc jego z przodu w tulę, plecak na plecy, siaty w rękę, Encia w wózku. Kupiliśmy bilet, była długa kolejka, wyobraźcie sobie - 50l na plecach i 15 kg z przodu pociąg był spóźniony 20 minut, no zdarza się. Co nie zmienia faktu, że na niego też biegłam i znów miałam atak astmy. Dodam, że niezłe widowisko musiało być, bo wszyscy się na mnie patrzyli Jakoś wsiadłam do pociągu, chociaż konduktor poproszony o pomoc zlał mnie z góry na dół
W pociągu dzieci mi posnęły i miałam nadzieję na w miarę udaną podróż mimo upału. Potem Eda zaczął marudzić, że go boli ucho. 2 h później miał już pewnie ze 40 stopni, nie był w stanie siedzieć, płakał, że go boli, a ostatni nurofen jaki miałam dałam mu zaraz jak wsiedliśmy do pociągu, więc nie miałam nawet co mu dać Pociąg kilka razy stał w polu w pełnym słońcu, mokra byłam dosłownie cała. O 20 pociąg stanął i tak stał i stał. En wyła, bo głodna już, korytarz pełen, nie było jak przejść, a ja miałam wszystkie butelki już brudne. W końcu wylałam jej picie do brudnej butelki i dostała jabłkowe mleko W końcu się uspokoiła. Pociąg nadal stał. Eda nadal płakał, że bo ucho boli Staliśmy tak prawie godzinę, po czym okazało się, że jakiś (za przeproszeniem) debil egoista (wiem, że to paskudne tak o kimś pisać, ale HALO) rzucił się nam pod pociąg i przez godzinę go zbierali z torów Normalnie byłoby mi żal, że ktoś chciał się zabić, ale ponieważ wiozłam dwójkę zmęczonych dzieci, do tego jedno z wysoką gorączką, to klęłam tego człowieka równo w myślach. Ostatecznie wysiadałam z En w tuli, Edą w wózku (nie mógł stać), bagażami, dobrze, że dwójka młodych ludzi mi pomogła, bo bym zwyczajnie nie wysiadła (konduktor nadal miał mnie w głębokim ). Radośnie minęło nam 8,5 h w pociągu relacji Wrocław-Warszawa
Potem pojechaliśmy do lekarza, Eda ma antybiotyk na zapalenie ucha, En dostała znów krople na ropiejące oczko Po czym zaczęłam się kłócić z tż, bo oczywiście pół lodówki zapleśniało Poszłam usypiać Encię, ona wyła już tak ze zmęczenia (było już po 24) i w końcu zasnęłam z nią (brudna, spocona, w soczewkach i bez leków). Obudziłam się o 4:30, głowa mnie nawalała (od spania w soczewkach), zziębnięta (było otwarte okno, a my z En nieprzykryte ). Idę do tż pytam, czemu mnie nie obudził, a ten do mnie, że się nie dało Więc olał i poszedł spać
Po czym wstał, obraził się i poszedł do pracy
Dziękuję, koniec epopei

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------



Jej, ja Was strasznie przepraszam Było nie przyjeżdżać
Idźcie do lekarza...
Zdrówka dla Olci
Co się stało, to się nie odstanie. Oby nam dzieci szybko wyzdrowiały. Ty to miałaś przeżycia
__________________
Ola 20.09.2013

Pawełek 20.03.2015
papalinka83 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-05-26, 10:36   #338
Larysa88
Zakorzenienie
 
Avatar Larysa88
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 3 559
Dot.: Chłopaki-Przystojniaki,Dziewczynki-Młode Damy,a przed Nami I Dzień Mamy,IX-X201

i dla Zuzi brawo piękny prezent mamusi zrobiła

moja też od rana jak katarynka, mama, mama, mama


Matal masakra jednym słowem
odpocznijcie teraz


Cytat:
Napisane przez bojatoja Pokaż wiadomość
Ile Wasze dzieci piją przez dzień? 80- 100 ml wody to mało?

W ogóle Filip z dnia na dzień pogardził jedzeniem. Jadł wszystko, w dużych ilościach, a wczoraj zjadł tylko: 150 ml mleka, niecały obiad przeze mnie ugotowany i 120 ml kaszy (ale nie wiem czemu nie chciał jej jeść, i podałam mu z bananem i w końcu coś tam zjadł). Na wieczór już nie wypił mleka, dopiero o 3.oo w nocy
no moja ostatnio więcej pije nie wiem czy to zasługa soczku śliwkowego którego dodaję troszeczkę czy tego że jest upał straszny.
jedzeniem się może aż tak nie przejmuj, gorąco jest, mi w sumie też nie chcę się jeść za wiele i to jeszcze ciepłych rzeczy tym bardziej, pilnuj żeby pił
__________________
02.09.2013
Aleksandra
Larysa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 10:36   #339
teacherka
Zakorzenienie
 
Avatar teacherka
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 745
Dot.: Chłopaki-Przystojniaki,Dziewczynki-Młode Damy,a przed Nami I Dzień Mamy,IX-X201

Vea, nie przekonywałam mocno do niekapka, sama chwyciła, choć nie zawsze chce, cycek i tak najlepszy. Wodę już piła, mleko dziś pierwszy raz.


Matal, o matkoooo, gorąco i słabo mi się zrobiło od samego czytania. Ja bym się nie odważyła na podróż z jednym dzieckiem, bo bym się chyba popłakała przy pierwszym problemie... Więc szacun
teacherka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 10:36   #340
doughnut_agg
Zadomowienie
 
Avatar doughnut_agg
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 179
Dot.: Chłopaki-Przystojniaki,Dziewczynki-Młode Damy,a przed Nami I Dzień Mamy,IX-X201

Cytat:
Napisane przez matallewar Pokaż wiadomość
Dobra, oto co się działo

Już u papalinki Eda był marudą, płakał, mówił, że go nóżki bolą, że nie może iść itd. No więc wzięłam go w wózek z Encią i poszliśmy na autobus. Dziad przyjechał za wcześnie, więc ostatnie 300 m biegłam z - uwaga - 2 dzieci w wózku, plecakiem 50l na plecach, torebką wielką damską na wózku, torbą z piciem i jedzeniem w ręku. Nie pytajcie. Udało się nam wsiąść, nastąpił pierwszy atak astmy W autobusie En zasnęła w wózku, a Eda... na siedzeniu. No więc jego z przodu w tulę, plecak na plecy, siaty w rękę, Encia w wózku. Kupiliśmy bilet, była długa kolejka, wyobraźcie sobie - 50l na plecach i 15 kg z przodu pociąg był spóźniony 20 minut, no zdarza się. Co nie zmienia faktu, że na niego też biegłam i znów miałam atak astmy. Dodam, że niezłe widowisko musiało być, bo wszyscy się na mnie patrzyli Jakoś wsiadłam do pociągu, chociaż konduktor poproszony o pomoc zlał mnie z góry na dół
W pociągu dzieci mi posnęły i miałam nadzieję na w miarę udaną podróż mimo upału. Potem Eda zaczął marudzić, że go boli ucho. 2 h później miał już pewnie ze 40 stopni, nie był w stanie siedzieć, płakał, że go boli, a ostatni nurofen jaki miałam dałam mu zaraz jak wsiedliśmy do pociągu, więc nie miałam nawet co mu dać Pociąg kilka razy stał w polu w pełnym słońcu, mokra byłam dosłownie cała. O 20 pociąg stanął i tak stał i stał. En wyła, bo głodna już, korytarz pełen, nie było jak przejść, a ja miałam wszystkie butelki już brudne. W końcu wylałam jej picie do brudnej butelki i dostała jabłkowe mleko W końcu się uspokoiła. Pociąg nadal stał. Eda nadal płakał, że bo ucho boli Staliśmy tak prawie godzinę, po czym okazało się, że jakiś (za przeproszeniem) debil egoista (wiem, że to paskudne tak o kimś pisać, ale HALO) rzucił się nam pod pociąg i przez godzinę go zbierali z torów Normalnie byłoby mi żal, że ktoś chciał się zabić, ale ponieważ wiozłam dwójkę zmęczonych dzieci, do tego jedno z wysoką gorączką, to klęłam tego człowieka równo w myślach. Ostatecznie wysiadałam z En w tuli, Edą w wózku (nie mógł stać), bagażami, dobrze, że dwójka młodych ludzi mi pomogła, bo bym zwyczajnie nie wysiadła (konduktor nadal miał mnie w głębokim ). Radośnie minęło nam 8,5 h w pociągu relacji Wrocław-Warszawa
Potem pojechaliśmy do lekarza, Eda ma antybiotyk na zapalenie ucha, En dostała znów krople na ropiejące oczko Po czym zaczęłam się kłócić z tż, bo oczywiście pół lodówki zapleśniało Poszłam usypiać Encię, ona wyła już tak ze zmęczenia (było już po 24) i w końcu zasnęłam z nią (brudna, spocona, w soczewkach i bez leków). Obudziłam się o 4:30, głowa mnie nawalała (od spania w soczewkach), zziębnięta (było otwarte okno, a my z En nieprzykryte ). Idę do tż pytam, czemu mnie nie obudził, a ten do mnie, że się nie dało Więc olał i poszedł spać
Po czym wstał, obraził się i poszedł do pracy
Dziękuję, koniec epopei

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------



Jej, ja Was strasznie przepraszam Było nie przyjeżdżać
Idźcie do lekarza...
Zdrówka dla Olci
boze masakra, a konduktor to niezly burak ale bym go tam zwyzywala...dobrze, ze jakos dotarlas do domu podziwiam cie.
doughnut_agg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 10:38   #341
katarzyna2811
Wtajemniczenie
 
Avatar katarzyna2811
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 2 318
Dot.: Chłopaki-Przystojniaki,Dziewczynki-Młode Damy,a przed Nami I Dzień Mamy,IX-X201

Papalinko zdrówka dla Oli

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Cytat:
Napisane przez matallewar Pokaż wiadomość
Dobra, oto co się działo

Już u papalinki Eda był marudą, płakał, mówił, że go nóżki bolą, że nie może iść itd. No więc wzięłam go w wózek z Encią i poszliśmy na autobus. Dziad przyjechał za wcześnie, więc ostatnie 300 m biegłam z - uwaga - 2 dzieci w wózku, plecakiem 50l na plecach, torebką wielką damską na wózku, torbą z piciem i jedzeniem w ręku. Nie pytajcie. Udało się nam wsiąść, nastąpił pierwszy atak astmy W autobusie En zasnęła w wózku, a Eda... na siedzeniu. No więc jego z przodu w tulę, plecak na plecy, siaty w rękę, Encia w wózku. Kupiliśmy bilet, była długa kolejka, wyobraźcie sobie - 50l na plecach i 15 kg z przodu pociąg był spóźniony 20 minut, no zdarza się. Co nie zmienia faktu, że na niego też biegłam i znów miałam atak astmy. Dodam, że niezłe widowisko musiało być, bo wszyscy się na mnie patrzyli Jakoś wsiadłam do pociągu, chociaż konduktor poproszony o pomoc zlał mnie z góry na dół
W pociągu dzieci mi posnęły i miałam nadzieję na w miarę udaną podróż mimo upału. Potem Eda zaczął marudzić, że go boli ucho. 2 h później miał już pewnie ze 40 stopni, nie był w stanie siedzieć, płakał, że go boli, a ostatni nurofen jaki miałam dałam mu zaraz jak wsiedliśmy do pociągu, więc nie miałam nawet co mu dać Pociąg kilka razy stał w polu w pełnym słońcu, mokra byłam dosłownie cała. O 20 pociąg stanął i tak stał i stał. En wyła, bo głodna już, korytarz pełen, nie było jak przejść, a ja miałam wszystkie butelki już brudne. W końcu wylałam jej picie do brudnej butelki i dostała jabłkowe mleko W końcu się uspokoiła. Pociąg nadal stał. Eda nadal płakał, że bo ucho boli Staliśmy tak prawie godzinę, po czym okazało się, że jakiś (za przeproszeniem) debil egoista (wiem, że to paskudne tak o kimś pisać, ale HALO) rzucił się nam pod pociąg i przez godzinę go zbierali z torów Normalnie byłoby mi żal, że ktoś chciał się zabić, ale ponieważ wiozłam dwójkę zmęczonych dzieci, do tego jedno z wysoką gorączką, to klęłam tego człowieka równo w myślach. Ostatecznie wysiadałam z En w tuli, Edą w wózku (nie mógł stać), bagażami, dobrze, że dwójka młodych ludzi mi pomogła, bo bym zwyczajnie nie wysiadła (konduktor nadal miał mnie w głębokim ). Radośnie minęło nam 8,5 h w pociągu relacji Wrocław-Warszawa
Potem pojechaliśmy do lekarza, Eda ma antybiotyk na zapalenie ucha, En dostała znów krople na ropiejące oczko Po czym zaczęłam się kłócić z tż, bo oczywiście pół lodówki zapleśniało Poszłam usypiać Encię, ona wyła już tak ze zmęczenia (było już po 24) i w końcu zasnęłam z nią (brudna, spocona, w soczewkach i bez leków). Obudziłam się o 4:30, głowa mnie nawalała (od spania w soczewkach), zziębnięta (było otwarte okno, a my z En nieprzykryte ). Idę do tż pytam, czemu mnie nie obudził, a ten do mnie, że się nie dało Więc olał i poszedł spać
Po czym wstał, obraził się i poszedł do pracy
Dziękuję, koniec epopei

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------



Jej, ja Was strasznie przepraszam Było nie przyjeżdżać
Idźcie do lekarza...
Zdrówka dla Olci
Od samego czytania zrobiło mi się goraco. Podziwiam
__________________

Damian 23 01 2002
Mateusz 27 12 2005
Bartosz 18 09 2013
katarzyna2811 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-05-26, 10:40   #342
Larysa88
Zakorzenienie
 
Avatar Larysa88
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 3 559
Dot.: Chłopaki-Przystojniaki,Dziewczynki-Młode Damy,a przed Nami I Dzień Mamy,IX-X201

tylko wiecie jaki mam problem z piciem Oli jeszcze że pije z normalnej butelki ze smoczkiem z 4 dziurkami :/
kubek niekapek avent kompletnie się nie sprawdza, z ustnika Ola robi sobie gryzak.
kubek treningowy lovi troszkę lepszy, Ola troszeczkę się z niego napije ale nie za wiele... boi się bo z niego samo leci w sumie
a ona ostatnio tak się rzuca na picie i pije tak zachłannie tak szybko z tego smoczka 4 że aż czasem się krztusi a co dopiero z tych szybkolecących

jakieś rady?

kolekcji kubków bym raczej nie chciała robić no ale jak będzie mus to mus, bo już raczej nie powinna pić ze smoczka?
__________________
02.09.2013
Aleksandra
Larysa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 10:44   #343
Aaamelkaa
Zakorzenienie
 
Avatar Aaamelkaa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Piaseczno
Wiadomości: 3 908
Dot.: Chłopaki-Przystojniaki,Dziewczynki-Młode Damy,a przed Nami I Dzień Mamy,IX-X201

Cytat:
Napisane przez misia332 Pokaż wiadomość
Matal zdrówka dla Enci i Edzika.


Stoję sobie przed chwilą w kuchni, obieram ziemniaki, patrze w drzwi a tam Korn człapie na czworaka, walnął uśmiech i zawrócił dupkę na matę. Raczkuje



na duch muszę kupić zaślepki do gniazdek bo widzę że Miśka bardzo interesują może będzie elektrykiem, dobry zawód bo później może być prezydentem
chyba odwiedzę all i zrobię zamówienie u rodzyneczek, kupie niekapek,zaślepki , osłonki do samochodu ,no może coś jeszcze się wrzuci do paczki
__________________
09-07-2011
06-10-2013 Michaś

07-04-2015 Kamiś



Aaamelkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 10:48   #344
kaska87
Zakorzenienie
 
Avatar kaska87
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
Dot.: Chłopaki-Przystojniaki,Dziewczynki-Młode Damy,a przed Nami I Dzień Mamy,IX-X201

Matal masakra jakaś Tobie to się należy odpoczynek solidny bo się wykończysz, małż ma szansę na jakiś wolny dzień (i noc) by zająć się w 100% dziećmi byś odpoczęła i się wyspała ?


Mikiś kiedyś mówił ma-ma, ale od jakiegoś czasu tata, dada, baba
wiem, że on tego nie ogarnia, że to coś znaczy, ale mi przykro jakoś- zazdroszczę Wam

idę zaraz do przychodni po receptę bo leków mi braknie, a nie mogę ani dnia być bez nich co bym się z wieżowca nie rzuciła

małż ma uszyć letni śpiworek dla Myszki z pleda zobaczymy co to wyjdzie
__________________


Edytowane przez kaska87
Czas edycji: 2014-05-26 o 10:50
kaska87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 10:49   #345
agaabuu
Raczkowanie
 
Avatar agaabuu
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 235
Dot.: Chłopaki-Przystojniaki,Dziewczynki-Młode Damy,a przed Nami I Dzień Mamy,IX-X201

Witam mamusie!!! Wszystkiego najlepszego z okazji Naszego święta Podczytuje Was na bieżąco, ale jakoś trudno mi się wbić.....ale po przeczytaniu posta Matal nie mogłam się powstrzymać.....dziewczyn o jesteś WIELKA!!!!! Podziwiam Cię,że tak sobie radzisz z dwójką dzieci!! Super mama!

U nas na koncie nadal 8 zębów, Antosia raczkuje i potrafi siadać...powoli przymierza się do stania Mam tylko pytanie i prośbę o radę...nadal karmię małą piersią....powiedzcie mi czy aby odstawić mała od piersi powinnam wprowadzić mm?
A i jeszcze jedno....jak nauczyć moje dziecko gryźć....ma 8 zębów a nie wie jak z nich korzystać Jak podaje jej jedzonko z grudkami to nim wymiotuje
__________________
18.09.2013 Antonina
agaabuu jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-05-26, 10:49   #346
karolson
Zakorzenienie
 
Avatar karolson
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 4 039
Dot.: Chłopaki-Przystojniaki,Dziewczynki-Młode Damy,a przed Nami I Dzień Mamy,IX-X201

Cytat:
Napisane przez papalinka83 Pokaż wiadomość
Ola ma 38,6 i nie chce jeść ani pić
a moze 3 dniówka?

Matal no to faktycznie lipa podróż masakra

ZUS zrobił prezent na dzień matki i kasa jest
__________________
F I L I P 22-08-2013
karolson jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 10:51   #347
Larysa88
Zakorzenienie
 
Avatar Larysa88
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 3 559
Dot.: Chłopaki-Przystojniaki,Dziewczynki-Młode Damy,a przed Nami I Dzień Mamy,IX-X201

dlaczego ja co miesiąc muszę się wkurzać że nie mam wypłaty na czas?! co za ..... firma
w umowie mam jak byk DO 25tego każdego miesiąca... i odkąd tam pracuję to może na palcach jednej ręki bym wyliczyła ile razy było tego 25tego....

w ogóle mam masakrę finansową :/
dzisiaj - dzień mamy
29ty moje urodziny
1 czerwiec dzień dziecka
3 czerwiec imieniny mojego taty
4 czerwiec urodziny mojego chrześniaka
14 czerwiec urodziny cioci
17 czerwiec roczek córki kuzyna
18 czerwiec 60tka mojego taty

x 1000000000000
aha i auto mi pasuje zrobić już od jakiegoś czasu (400zł) i wybrać się do dentysty w końcu ale zawsze COŚ jest ważniejszego ehhhh
__________________
02.09.2013
Aleksandra
Larysa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 10:55   #348
angelikada
Wtajemniczenie
 
Avatar angelikada
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 155
Dot.: Chłopaki-Przystojniaki,Dziewczynki-Młode Damy,a przed Nami I Dzień Mamy,IX-X201

Cytat:
Napisane przez misia332 Pokaż wiadomość
Ja cały dzien przeleżałam jak flak w łóżku, zrobiłam rano obiad, przyszła mama, posiedziała chwilę u nas. Popilnowała Korna, TŻ trochę sprzatną w tym czasie, wypili kawę, a ja leżałam i ledwo żyłam.

Potem TZ zajmował sie Kornem, albo Korn spał ze mną, a ja tylko w łóżku.
ja już niestety dawno bym mu dziecko zabrala i wyszła... moja T jakoś 2 tygodnie temu chciała mi Lene stawiać na nóżki to powiedziałam że nie bo ona nie staje sama i my jej tez nie stawiamy niech se myśli co chce ale na pewno nie będę na takie rzeczy przytakiwać soryy ale moje dziecko i chowam je jak chce...


śmiać mi się chce bo wczoraj opowiadałam mojej T że Lenie dawałam brokuła i kalafior bo chce żeby mi dziecko wszystko jadło to mó tż kręcił nosem bo jako kalafior jeszcze zje to brokuła nie tknie :| no masakra jakaś i się wczoraj dowierdziałam że no bo nie przyzwyczajony bo u nas się tego nei jadło :| ekstra zywiła dzieci... i zapowiedziałam mu już ze to ze on nie lubi brokula to nie znaczy ze ma dziecku pokazywać ze on tego czy tamtego nie je...
__________________
Lenka
angelikada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 10:58   #349
misia332
Zakorzenienie
 
Avatar misia332
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 955
Dot.: Chłopaki-Przystojniaki,Dziewczynki-Młode Damy,a przed Nami I Dzień Mamy,IX-X201

Cytat:
Napisane przez angelikada Pokaż wiadomość
ja już niestety dawno bym mu dziecko zabrala i wyszła... moja T jakoś 2 tygodnie temu chciała mi Lene stawiać na nóżki to powiedziałam że nie bo ona nie staje sama i my jej tez nie stawiamy niech se myśli co chce ale na pewno nie będę na takie rzeczy przytakiwać soryy ale moje dziecko i chowam je jak chce...


śmiać mi się chce bo wczoraj opowiadałam mojej T że Lenie dawałam brokuła i kalafior bo chce żeby mi dziecko wszystko jadło to mó tż kręcił nosem bo jako kalafior jeszcze zje to brokuła nie tknie :| no masakra jakaś i się wczoraj dowierdziałam że no bo nie przyzwyczajony bo u nas się tego nei jadło :| ekstra zywiła dzieci... i zapowiedziałam mu już ze to ze on nie lubi brokula to nie znaczy ze ma dziecku pokazywać ze on tego czy tamtego nie je...
chyba to nie było do mojej wypowiedzi ?
__________________
Ślub 6 lipiec 2013
Kornel 24 październik 2013
Antoni 8 stycznia 2015


http://onaiich3.blogspot.com.es/
misia332 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 10:59   #350
m.a.r.t.a
Zakorzenienie
 
Avatar m.a.r.t.a
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
Dot.: Chłopaki-Przystojniaki,Dziewczynki-Młode Damy,a przed Nami I Dzień Mamy,IX-X201

Cześć,
wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Mamy . Ja już wczoraj zjadłam zakazane rurki z bitą śmietaną .
Melduje się, że o Was nie zapomniałam. Byłam teraz w sobotę u gina na usg sprawdzić jak tam moje PCO itp....a on do mnie, że widzi ślad płynu w zatoce douglasa, że jestem najprawdopodobniej po świeżej owulacji, endometrium ładne 13 mm. Pytam co z duphastonem, bo miałam brać na wywołanie okresu. A on do mnie, że mam odczekać teraz około 14 dni i zrobić test, gdyby @ nie przyszła. Szok. Nie chce nic zapeszać, ale mąż mnie wtedy dopadał i zostało mi teraz czekanie .
__________________
Zmieniaj swoje życie
m.a.r.t.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 11:00   #351
Larysa88
Zakorzenienie
 
Avatar Larysa88
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 3 559
Dot.: Chłopaki-Przystojniaki,Dziewczynki-Młode Damy,a przed Nami I Dzień Mamy,IX-X201

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
małż ma uszyć letni śpiworek dla Myszki z pleda zobaczymy co to wyjdzie
rany gdzie Ty taki ideał znalazłaś


Cytat:
Napisane przez misia332 Pokaż wiadomość
chyba to nie było do mojej wypowiedzi ?
pewnie z cytowaniem się coś pokićkało, wydaje mi się że miał być tutaj cytat poziomki jak szwagier chciał stawiać Leonka
__________________
02.09.2013
Aleksandra
Larysa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 11:00   #352
papalinka83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 061
Dot.: Chłopaki-Przystojniaki,Dziewczynki-Młode Damy,a przed Nami I Dzień Mamy,IX-X201

Minęło 40 min od podania nurofenu i gorączka wzrosła do 39. Ile mija zanim lek powinien zacząć działać? Co jeszcze można zrobić?
__________________
Ola 20.09.2013

Pawełek 20.03.2015
papalinka83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 11:02   #353
Larysa88
Zakorzenienie
 
Avatar Larysa88
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 3 559
Dot.: Chłopaki-Przystojniaki,Dziewczynki-Młode Damy,a przed Nami I Dzień Mamy,IX-X201

Cytat:
Napisane przez m.a.r.t.a Pokaż wiadomość
Cześć,
wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Mamy . Ja już wczoraj zjadłam zakazane rurki z bitą śmietaną .
Melduje się, że o Was nie zapomniałam. Byłam teraz w sobotę u gina na usg sprawdzić jak tam moje PCO itp....a on do mnie, że widzi ślad płynu w zatoce douglasa, że jestem najprawdopodobniej po świeżej owulacji, endometrium ładne 13 mm. Pytam co z duphastonem, bo miałam brać na wywołanie okresu. A on do mnie, że mam odczekać teraz około 14 dni i zrobić test, gdyby @ nie przyszła. Szok. Nie chce nic zapeszać, ale mąż mnie wtedy dopadał i zostało mi teraz czekanie .

trzymamy mocno kciuki więc
__________________
02.09.2013
Aleksandra
Larysa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 11:02   #354
MsLullaby
Zakorzenienie
 
Avatar MsLullaby
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 573
Dot.: Chłopaki-Przystojniaki,Dziewczynki-Młode Damy,a przed Nami I Dzień Mamy,IX-X201

Cytat:
Napisane przez m.a.r.t.a Pokaż wiadomość
Cześć,
wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Mamy . Ja już wczoraj zjadłam zakazane rurki z bitą śmietaną .
Melduje się, że o Was nie zapomniałam. Byłam teraz w sobotę u gina na usg sprawdzić jak tam moje PCO itp....a on do mnie, że widzi ślad płynu w zatoce douglasa, że jestem najprawdopodobniej po świeżej owulacji, endometrium ładne 13 mm. Pytam co z duphastonem, bo miałam brać na wywołanie okresu. A on do mnie, że mam odczekać teraz około 14 dni i zrobić test, gdyby @ nie przyszła. Szok. Nie chce nic zapeszać, ale mąż mnie wtedy dopadał i zostało mi teraz czekanie .
Bylo by wspaniale! mocne kciuki!
__________________
Bartuś
9.09.2013

Adrianek
30.07.2015
MsLullaby jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 11:03   #355
Larysa88
Zakorzenienie
 
Avatar Larysa88
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 3 559
Dot.: Chłopaki-Przystojniaki,Dziewczynki-Młode Damy,a przed Nami I Dzień Mamy,IX-X201

Cytat:
Napisane przez papalinka83 Pokaż wiadomość
Minęło 40 min od podania nurofenu i gorączka wzrosła do 39. Ile mija zanim lek powinien zacząć działać? Co jeszcze można zrobić?
jeszcze zimny okład na czoło
i wydaje mi się że jednak szybciej powinna spaść gorączka hmmm
__________________
02.09.2013
Aleksandra
Larysa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 11:07   #356
matallewar
Zakorzenienie
 
Avatar matallewar
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 20 478
Dot.: Chłopaki-Przystojniaki,Dziewczynki-Młode Damy,a przed Nami I Dzień Mamy,IX-X201

Cytat:
Napisane przez papalinka83 Pokaż wiadomość
Minęło 40 min od podania nurofenu i gorączka wzrosła do 39. Ile mija zanim lek powinien zacząć działać? Co jeszcze można zrobić?
Zimne okłady i jak najszybciej do lekarza. Zadzwoń może do przychodni, że dziecku mimo podania leku rośnie gorączka, czasem lekarz może przyjechać do domu. Jak ladan przy 40 stopniach dzwoniła, to nawet pogotowie powiedzieli jej, że może przyjechać.

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

W ogóle u niemowlaków trzeba pilnować, żeby gorączka ponad 39 stopni się nie utrzymywała. Można też dać paracetamol i nurofen niemalże jednocześnie.

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

W ogóle, to mam kaca moralnego Nawet jeśli nie wszystkie chorowitki to przez nas, to i tak
Obyście wszyscy wyzdrowieli szybko
__________________
5.5.2011 Edzik
20.9.2013 Encia

Rok z Jillian i Mel B✓
Extreme shed&shred lvl 2 (9/15)
Killer abs lvl 3 (9/10)
Biegam (419,5 km)
Rower (43 km)
Zumba (13)
Joga (2)

Gluten, Sugar & Meat Free
More water&vegetables
13/100 sugarfree days
matallewar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 11:13   #357
Lolaaaaaaa88
Zakorzenienie
 
Avatar Lolaaaaaaa88
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 4 542
Dot.: Chłopaki-Przystojniaki,Dziewczynki-Młode Damy,a przed Nami I Dzień Mamy,IX-X201

Cytat:
Napisane przez papalinka83 Pokaż wiadomość
Ola ma 38,6 i nie chce jeść ani pić
obstawiam 3dniowke... oby jednak przeszlo syzbciej, daj znac po lekarzu

ja etz mojego nie zaszczepilam na ostatnia zoltaczke bo wiecznie cos, a teraz dalej katarek, niby woda od zebow ale i tak sie boje
a wsumie to chcialam jechac na wioche na tydzien ale nie moge przez to ze cche go zaszczepic...

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Cytat:
Napisane przez matallewar Pokaż wiadomość
dobra, oto co się działo :d

już u papalinki eda był marudą, płakał, mówił, że go nóżki bolą, że nie może iść itd. No więc wzięłam go w wózek z encią i poszliśmy na autobus. Dziad przyjechał za wcześnie, więc ostatnie 300 m biegłam z - uwaga - 2 dzieci w wózku, plecakiem 50l na plecach, torebką wielką damską na wózku, torbą z piciem i jedzeniem w ręku. Nie pytajcie. Udało się nam wsiąść, nastąpił pierwszy atak astmy W autobusie en zasnęła w wózku, a eda... Na siedzeniu. No więc jego z przodu w tulę, plecak na plecy, siaty w rękę, encia w wózku. Kupiliśmy bilet, była długa kolejka, wyobraźcie sobie - 50l na plecach i 15 kg z przodu Pociąg był spóźniony 20 minut, no zdarza się. Co nie zmienia faktu, że na niego też biegłam i znów miałam atak astmy. Dodam, że niezłe widowisko musiało być, bo wszyscy się na mnie patrzyli Jakoś wsiadłam do pociągu, chociaż konduktor poproszony o pomoc zlał mnie z góry na dół
W pociągu dzieci mi posnęły i miałam nadzieję na w miarę udaną podróż mimo upału. Potem eda zaczął marudzić, że go boli ucho. 2 h później miał już pewnie ze 40 stopni, nie był w stanie siedzieć, płakał, że go boli, a ostatni nurofen jaki miałam dałam mu zaraz jak wsiedliśmy do pociągu, więc nie miałam nawet co mu dać Pociąg kilka razy stał w polu w pełnym słońcu, mokra byłam dosłownie cała. O 20 pociąg stanął i tak stał i stał. En wyła, bo głodna już, korytarz pełen, nie było jak przejść, a ja miałam wszystkie butelki już brudne. W końcu wylałam jej picie do brudnej butelki i dostała jabłkowe mleko W końcu się uspokoiła. Pociąg nadal stał. Eda nadal płakał, że bo ucho boli Staliśmy tak prawie godzinę, po czym okazało się, że jakiś (za przeproszeniem) debil egoista (wiem, że to paskudne tak o kimś pisać, ale halo) rzucił się nam pod pociąg i przez godzinę go zbierali z torów Normalnie byłoby mi żal, że ktoś chciał się zabić, ale ponieważ wiozłam dwójkę zmęczonych dzieci, do tego jedno z wysoką gorączką, to klęłam tego człowieka równo w myślach. Ostatecznie wysiadałam z en w tuli, edą w wózku (nie mógł stać), bagażami, dobrze, że dwójka młodych ludzi mi pomogła, bo bym zwyczajnie nie wysiadła (konduktor nadal miał mnie w głębokim ). Radośnie minęło nam 8,5 h w pociągu relacji wrocław-warszawa
Potem pojechaliśmy do lekarza, eda ma antybiotyk na zapalenie ucha, en dostała znów krople na ropiejące oczko Po czym zaczęłam się kłócić z tż, bo oczywiście pół lodówki zapleśniało Poszłam usypiać encię, ona wyła już tak ze zmęczenia (było już po 24) i w końcu zasnęłam z nią (brudna, spocona, w soczewkach i bez leków). Obudziłam się o 4:30, głowa mnie nawalała (od spania w soczewkach), zziębnięta (było otwarte okno, a my z en nieprzykryte ). Idę do tż pytam, czemu mnie nie obudził, a ten do mnie, że się nie dało Więc olał i poszedł spać
Po czym wstał, obraził się i poszedł do pracy
Dziękuję, koniec epopei

---------- dopisano o 11:30 ---------- poprzedni post napisano o 11:27 ----------



jej, ja was strasznie przepraszam Było nie przyjeżdżać
idźcie do lekarza...
Zdrówka dla olci
jesteś super mama

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Cytat:
Napisane przez karolson Pokaż wiadomość
a moze 3 dniówka?

Matal no to faktycznie lipa podróż masakra

ZUS zrobił prezent na dzień matki i kasa jest
o to ja tez zaraz patrze

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Cytat:
Napisane przez Larysa88 Pokaż wiadomość
dlaczego ja co miesiąc muszę się wkurzać że nie mam wypłaty na czas?! co za ..... firma
w umowie mam jak byk DO 25tego każdego miesiąca... i odkąd tam pracuję to może na palcach jednej ręki bym wyliczyła ile razy było tego 25tego....

w ogóle mam masakrę finansową :/
dzisiaj - dzień mamy
29ty moje urodziny
1 czerwiec dzień dziecka
3 czerwiec imieniny mojego taty
4 czerwiec urodziny mojego chrześniaka
14 czerwiec urodziny cioci
17 czerwiec roczek córki kuzyna
18 czerwiec 60tka mojego taty

x 1000000000000
aha i auto mi pasuje zrobić już od jakiegoś czasu (400zł) i wybrać się do dentysty w końcu ale zawsze COŚ jest ważniejszego ehhhh
ja mam masakre co msc


czasami to przykro mi ze widze cos dla malego a nie mam za co kupic,

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Cytat:
Napisane przez m.a.r.t.a Pokaż wiadomość
Cześć,
wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Mamy . Ja już wczoraj zjadłam zakazane rurki z bitą śmietaną .
Melduje się, że o Was nie zapomniałam. Byłam teraz w sobotę u gina na usg sprawdzić jak tam moje PCO itp....a on do mnie, że widzi ślad płynu w zatoce douglasa, że jestem najprawdopodobniej po świeżej owulacji, endometrium ładne 13 mm. Pytam co z duphastonem, bo miałam brać na wywołanie okresu. A on do mnie, że mam odczekać teraz około 14 dni i zrobić test, gdyby @ nie przyszła. Szok. Nie chce nic zapeszać, ale mąż mnie wtedy dopadał i zostało mi teraz czekanie .



matal nie obwiniaj sie, z dzieciakami tak jest neistety przeciez wiesz
__________________
I'm not hating, I'm just telling you


Aleksander
Lolaaaaaaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 11:15   #358
misia332
Zakorzenienie
 
Avatar misia332
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 955
Dot.: Chłopaki-Przystojniaki,Dziewczynki-Młode Damy,a przed Nami I Dzień Mamy,IX-X201

Cytat:
Napisane przez m.a.r.t.a Pokaż wiadomość
Cześć,
wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Mamy . Ja już wczoraj zjadłam zakazane rurki z bitą śmietaną .
Melduje się, że o Was nie zapomniałam. Byłam teraz w sobotę u gina na usg sprawdzić jak tam moje PCO itp....a on do mnie, że widzi ślad płynu w zatoce douglasa, że jestem najprawdopodobniej po świeżej owulacji, endometrium ładne 13 mm. Pytam co z duphastonem, bo miałam brać na wywołanie okresu. A on do mnie, że mam odczekać teraz około 14 dni i zrobić test, gdyby @ nie przyszła. Szok. Nie chce nic zapeszać, ale mąż mnie wtedy dopadał i zostało mi teraz czekanie .
trzymam kciuki mocne !!

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Matal Lola ma racje, było skupisko dzieciaków, cieplo, duszno... Jak my byliśmy w PL, to dzieciaki nam chorowały jedne po drugim.
__________________
Ślub 6 lipiec 2013
Kornel 24 październik 2013
Antoni 8 stycznia 2015


http://onaiich3.blogspot.com.es/
misia332 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 11:19   #359
matallewar
Zakorzenienie
 
Avatar matallewar
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 20 478
Dot.: Chłopaki-Przystojniaki,Dziewczynki-Młode Damy,a przed Nami I Dzień Mamy,IX-X201

Padłam... dzwonię do przedszkola, żeby zawiesić umowę na wakacje (3 miesiące, umawiałam się z babką podpisując umowę, że tak mogę), a ta do mnie, że to za czerwiec będzie 600 zł, a za lipiec i sierpień "tylko" 350 zł za to zawieszenie Czyli moje dziecko siedzi ze mną w domy, a oni chcą ode mnie 950 zł No chyba pogrzało
Powiedziałam jej, co o tym sądzę i że skoro tak, to rozwiązujemy umowę w ogóle, bo ona słowem o kosztach zawieszenia nie wspomniała. I okazało się, że możemy zawiesić na 3 miesiące bez problemu No co za baba

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Wiem dziewczyny, że może nie powinnam się obwiniać, bo w sumie moje dzieci ani temperatury nie miały (Eda dopiero przy tym uchu wczoraj), ani innych objawów, ale boję się, że oni się uodpornili przez to przedszkole, lżej przechodzą, ale przenoszą wirusy
Dobra, już nic nie mówię, pobiczuję się w samotności
__________________
5.5.2011 Edzik
20.9.2013 Encia

Rok z Jillian i Mel B✓
Extreme shed&shred lvl 2 (9/15)
Killer abs lvl 3 (9/10)
Biegam (419,5 km)
Rower (43 km)
Zumba (13)
Joga (2)

Gluten, Sugar & Meat Free
More water&vegetables
13/100 sugarfree days
matallewar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-26, 11:49   #360
83monia
Zakorzenienie
 
Avatar 83monia
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
Dot.: Chłopaki-Przystojniaki,Dziewczynki-Młode Damy,a przed Nami I Dzień Mamy,IX-X201

Cytat:
Napisane przez Larysa88 Pokaż wiadomość
dlaczego ja co miesiąc muszę się wkurzać że nie mam wypłaty na czas?! co za ..... firma
w umowie mam jak byk DO 25tego każdego miesiąca... i odkąd tam pracuję to może na palcach jednej ręki bym wyliczyła ile razy było tego 25tego....

w ogóle mam masakrę finansową :/
dzisiaj - dzień mamy
29ty moje urodziny
1 czerwiec dzień dziecka
3 czerwiec imieniny mojego taty
4 czerwiec urodziny mojego chrześniaka
14 czerwiec urodziny cioci
17 czerwiec roczek córki kuzyna
18 czerwiec 60tka mojego taty

x 1000000000000
aha i auto mi pasuje zrobić już od jakiegoś czasu (400zł) i wybrać się do dentysty w końcu ale zawsze COŚ jest ważniejszego ehhhh
mam podobnie bo w czerwcu: dzien dziecka, wycieczka syna, ur dziecka znajomych, slub siostry, chrzest corki siostry meza... do tego alergolog, dentysta, naprawa samochodu...
__________________
Słoneczka, Gwiazdeczki i Złotka

BLOGUJĘ: http://www.konfabula.pl
83monia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-06-20 23:01:53


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.