Mamusie Kwietniowe 2015!:)

[x3kiniaax3]

Napisane przez rybcia2309

Mi tez coś sie zaczyna...:/ a jedziemy nad morze za tydzień

Ja tez jade nad morze za tydzień na długi weekend. Będzie ciężko juz to czuje a najgorsza pewnie będzie podroż :/

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Napisane przez aagatrycze

hmmm... nie sądzę aby to było tylko przed wizytą o której wizytujesz?
ja mam dzisiaj gina na 16.00 umówionego. Ciekawe co tam zobaczę

Co do wózka to ja się właśnie zastanawiam, czy nie będę takiego cudaka potrzebować. Różnicę miedzy dziećmi będę miała 15 miesięcy i nie wiem jak ja sobie na spacerach poradzę

Ja mam wizytke na 17

[Nati_kk]

A u mnie mdłości nadal brak, nie wiem czy się cieszyć czy martwić...a do środy jeszcze 5 dni

[kordelka85]

Bywaja i ciaze bez mdlosci wiec sie nie martw,albo jeszcze przyjda.

Czuje niedobory kofeiny w organizmie, a kawy nie moge tnac

[aagatrycze]

Napisane przez kordelka85

Zaleza jak to starsze bedzie chodzic, 15 miesiecy wydaje mi sie dosc malo.

Starsza myślę bedzie ładnie już chodzić, bo się rwie ostatnio do łapania wszystkiego i podnoszenia. Tyle, że ja do centrum miasta mam 25min pieszo i to szybkim krokiem, więc na zakupy albo coś, to we wózku jeździć będzie musiała, bo to za długa trasa dla niej będzie

[Nati_kk]

Napisane przez aagatrycze

Starsza myślę bedzie ładnie już chodzić, bo się rwie ostatnio do łapania wszystkiego i podnoszenia. Tyle, że ja do centrum miasta mam 25min pieszo i to szybkim krokiem, więc na zakupy albo coś, to we wózku jeździć będzie musiała, bo to za długa trasa dla niej będzie

No to sama sobie odpowiedziałaś na pytanie, wózek rok po roku będzie dla Ciebie chyba najlepszym rozwiązaniem

Kordelka - no właśnie któraś z tych opcji pewnie będzie, tylko nie wiem przy której byłabym spokojniejsza

[marie89]

aagatrycze, x3kiniax3 - powodzenia na wizytach. trzymam kciuki

kordelka współczuję mdłości.. ja póki co nie mam, ale kto wie co będzie dalej?

Dziewzyny, czy wy też jesteście osłabione i senne? Bo ja bym przespała całą dobę gdybym miała taką możliwość.

[aagatrycze]

Napisane przez marie89

aagatrycze, x3kiniax3 - powodzenia na wizytach. trzymam kciuki

kordelka współczuję mdłości.. ja póki co nie mam, ale kto wie co będzie dalej?

Dziewzyny, czy wy też jesteście osłabione i senne? Bo ja bym przespała całą dobę gdybym miała taką możliwość.

Oj ja bym pospała z chęcią, tyle, że córa nawet w nocy mi nie za bardzo daje wypocząć

[Jess922]

Ja nie czuję w ogóle, żebym była w ciąży. Żadnych mdłości, zastanawiam się, czy wszystko jest ok..

Co do spania-- to też chętnie ciągle bym spała.

[kordelka85]

Napisane przez marie89

Dziewzyny, czy wy też jesteście osłabione i senne? Bo ja bym przespała całą dobę gdybym miała taką możliwość.

[x3kiniaax3]

Napisane przez marie89

aagatrycze, x3kiniax3 - powodzenia na wizytach. trzymam kciuki

kordelka współczuję mdłości.. ja póki co nie mam, ale kto wie co będzie dalej?

Dziewzyny, czy wy też jesteście osłabione i senne? Bo ja bym przespała całą dobę gdybym miała taką możliwość.

Nie dziękuje )
Jeśli chodzi o spanie to od zawsze non stop chodzie śpiąca ale teraz to juz jest masakra. Mogę spać na stojąco xD

[rybcia2309]

Ja mam tak czasami w południe a w nocy nic :/ muszę znaleźć zajęcie

[andere]

Rybcia, jakie koty hodujesz? Siostra ma stadninę., a ja źrebną klacz.Poza tym mam kota, psa i szczura. Do tego stado kocich bezdomniaków

Ja też jestem strasznie ospała i leniwa, ale dzisiaj wypiłam kawę, bo pierogi lepiłam i czuję się bardzo fajnie.
Też mnie dziwi, że nie mam mdłości i schudłam.
Najfajniejsze jest to, że od stycznia moja siostra również będzie starała się o dzidziusia Oby nasze pociechy urodziły się w tym samym roku.
Jak to jest z tym kupowaniem rzeczy dla dziecka? Nie wolno przed ciążą czy na początku ciąży, w ciąży czy cholera wie kiedy?

[rybcia2309]

Napisane przez andere

Rybcia, jakie koty hodujesz? Siostra ma stadninę., a ja źrebną klacz.Poza tym mam kota, psa i szczura. Do tego stado kocich bezdomniaków

Ja też jestem strasznie ospała i leniwa, ale dzisiaj wypiłam kawę, bo pierogi lepiłam i czuję się bardzo fajnie.
Też mnie dziwi, że nie mam mdłości i schudłam.
Najfajniejsze jest to, że od stycznia moja siostra również będzie starała się o dzidziusia Oby nasze pociechy urodziły się w tym samym roku.
Jak to jest z tym kupowaniem rzeczy dla dziecka? Nie wolno przed ciążą czy na początku ciąży, w ciąży czy cholera wie kiedy?

Ja mam brytyjczyki w nietypowych kolorach kotkę i kocurka colour point i kotkę trikolorkę z dużą ilością bieli, a co do ciuszków to ja poprostu chce czuć że jestem i tak najbardziej niebezpieczny jest 1 trymestr, dlatego czekam do drugiego

[andere]

Podasz adres strony swojej hodowli, funpage czy coś? Mnie się marzy jeszcze sfinks i bullterrier
Też właśnie myślę, że poczekam do drugiego trymestru z ubrankami itp. A 2-3 miechy przed urodzeniem kupimy wózek i urządzimy pokoik.

[kordelka85]

Napisane przez andere

Jak to jest z tym kupowaniem rzeczy dla dziecka? Nie wolno przed ciążą czy na początku ciąży, w ciąży czy cholera wie kiedy?

Przed ciaza rzeczywiscie bezsensu, ale najlepiej tak po polowie, jak sie zna plec, bo latwiej.Ja kupowalam juz w 10 tygodniu i tylko dlatego, ze mialam mozliwosc zrobic to w Polce, w Niemczech jest bardzo drogo.
Na pewnoi nie polecam kupowania w 9tym miesiacu, czy zlecac to tacie po urodzeniu, bo tego naprawde jest duzo. Pare ladnych tysiaczkow.Kase najlepiej zaczac zbierac.
Ja mam mnostwo rzeczy po malym wiec prawie nic do kupienia.Jedynie Lozeczko, materac, posciel, jakies smoczki do butelek.

[andere]

Zamierzacie karmić dziecko? Jak to jest z piersiami, jeżeli nie będę karmiła ew. karmiła krótko to zachowają się w lepszym stanie?

[kordelka85]

Nie wiem czy zamiezam karmic.Mialam ciezkie z tym przejscia po pierwszym dziecku i jak to bedzie mialo wygladac tak samo to jest nierealne bym dala radez dwojka.

[Jess922]

Co do zakupów jestem tego samego zdania. Siostry mojego chłopaka w zeszłym roku urodziły, jedna dziewczynkę, druga chłopca i obie się zaaoferowały, że coś mi przekażą, nawet wózek. Jednak znam siebie i wiem, że i tak dużo swoich rzeczy pokupuje pierwsze dziecko to wszystko musi być cacy.

A co do karmienia- to myślę, że jak będę miała pokarm to będę karmić.

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

Ja dzisiaj byłam na badaniach i mam nadzieję, że wszystkie będą w porządku i w środę lekarka założy wreszcie kartę ciąży i wyznaczy termin porodu

[rybcia2309]

Napisane przez kordelka85

Nie wiem czy zamiezam karmic.Mialam ciezkie z tym przejscia po pierwszym dziecku i jak to bedzie mialo wygladac tak samo to jest nierealne bym dala radez dwojka.

Popieram w 100% moje krwawiły, mały ciągle krzyczał, ja trzeslam sie na myśl o tym ze zaraz mam dac cyca, chcialabym choć spróbować ale to ma byc moja decyzja a nie przymus

[niezawsze]

Napisane przez malinka1984

Ciąża pojedyńcza, 4.7 mm, z pięknie bijącym serduszkiem ok.124 u/min
Wszystko jak na ten etap ciąży prawidłowo.
Radość bezcenna i uśmiech na twarzy mojego męża i wzruszenie w oczach nie do opisania.

Super

Napisane przez Juanita2406

wizytę mam 14 sierpnia w przyszły czwartek
będzie to 6 tydz.

to juz chyba czwarta jestes, ktora ma wizyte 14

Napisane przez kordelka85

Bylam u lekarza i z ciaza wszystko w porzadku, tylko lekki stana zapalny na kregoslupie. Mam isc do rodzinnego.

to dobrze, ze nic Ci nie jest

Napisane przez Mirelka_90

Ja strasznie pragnę synka i tu są wybrane imiona "Natan" lub "Igor"

A córeczka to nie wiem... "Hania" "Kaja"
w zasadzie na dziewczynke to jeszcze nie mam pomysłu.

Ladnie Twoja coreczka woli braciszka?

Napisane przez marie89

No, a moja beta wyniosła dzisiaj 1429, 51 mlU/mL. Lekarz twierdzi, że przyrost jest prawidłowy. Morfologia, żelazo, tsh - również. Uff.

ladnie przyrosla

Napisane przez andere

Zamierzacie karmić dziecko? Jak to jest z piersiami, jeżeli nie będę karmiła ew. karmiła krótko to zachowają się w lepszym stanie?

nie mam pojecia czy dam rade, przy moim pierwszym dziecku odciagalam przez 6 miesiecy laktatorem mleko by karmic tylko moim masakra nie zrobie tego wiecej, jak nie zgramy sie to bede karmic moze miesiac, nie wiem sama


Mnie tak muli caly czas i jak zjem to troche pzechodzi bleeeee nie cierpie wymiotowac, a jeszcze bardziej nie lubie jak chce mi sie wymiotowac, a nie moge

[marie89]

Napisane przez Jess922

Co do zakupów jestem tego samego zdania. Siostry mojego chłopaka w zeszłym roku urodziły, jedna dziewczynkę, druga chłopca i obie się zaaoferowały, że coś mi przekażą, nawet wózek. Jednak znam siebie i wiem, że i tak dużo swoich rzeczy pokupuje pierwsze dziecko to wszystko musi być cacy.

A co do karmienia- to myślę, że jak będę miała pokarm to będę karmić.

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

Ja dzisiaj byłam na badaniach i mam nadzieję, że wszystkie będą w porządku i w środę lekarka założy wreszcie kartę ciąży i wyznaczy termin porodu

Na pewno będzie dobrze

[niezawsze]

co do ubranek i innych rzeczy to ja kompletowalam cala ciaze, dawkowalam sobie przyjemnosc kupowania, dzieki temu nie musialam kupowac wszystkiego o wydac na raz tyle kasy.
Teraz bede miala po Mai troche rzeczy, ale duzo juz sprzedane niesteety :/
no i pisalam juz, ze kupilam 2 sukienusie male na 0-3m bo nie moglam sie powstrzymac, moja szwagierka tez w ciazy jest, wiec mysle, ze w razie czego ktoras z nas bedzie miala dziewczynke

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

aagatrycze, x3kiniax3 jak po wizycie ?

[Mirelka_90]

niezawsze- Moja córcia chce koniecznie braciszka... od kilku miesięcy wołała żeby był braciszek i bum przytrafiła się ciąża. mam jajniki i policystycznym wyglądzie i nie mialam wiele szans na ciąże tym bardziej że jakbym mogla dawno bym zaszła(nie zabezpieczamy sie z męzem szczególnie) okresu nie miewałam prawie wcale a się przypadkiem udało. DOstałam od ginka tabletki na pobudzenie jajników do pracy i widocznie mi pomogły. Sam się śmiał że mi się udało bo chodzę do tego samego.

Ja wizyte mam dopiero 26.08 ale dopiero co byłam bo 05.08. i kazal mi przyjsc za trzy tygodnie. Teraz mam nadzieje ze nastepnym razem juz załozy mi karte ciąży i wyznaczy dokładny termin porodu.

Ja właśnie małej dziś piekłam torta w zasadzie upiekłam tylko biszkopt jutro zrobię resztę. w weekend maja ciocie przyjechać na torta. Imprezy jako tako nie robię tylko tort i kawka starczy...

[niezawsze]

A to wada wrodzona? Juz bylo jak z Maja zaszlas w ciaze?
My Naszej Mai na dzialce tort zrobilismy i impreze.

tak sobie mysle, ze masakra bedzie z ciuchami w ciazy. Teraz zakladam sukienke i fru, ale pozniej jak zimniej bedzie to chyba jdna para spodni ciazowych mi nie wystarczy i kurtke bedzie trzeba jakas kupic na zime i zakladanie butow z duzym brzuchem o pomalowaniu paznokci u stop nie wspomne

[aagatrycze]

Napisane przez niezawsze

co do ubranek i innych rzeczy to ja kompletowalam cala ciaze, dawkowalam sobie przyjemnosc kupowania, dzieki temu nie musialam kupowac wszystkiego o wydac na raz tyle kasy.
Teraz bede miala po Mai troche rzeczy, ale duzo juz sprzedane niesteety :/
no i pisalam juz, ze kupilam 2 sukienusie male na 0-3m bo nie moglam sie powstrzymac, moja szwagierka tez w ciazy jest, wiec mysle, ze w razie czego ktoras z nas bedzie miala dziewczynke

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

aagatrycze, x3kiniax3 jak po wizycie ?

Melduje się po wizycie wg gina dziś jest 5t4d czyli 3 dni do tyłu w porównaniu z om i termin mi obliczył na 6 kwietnia. Ale ale... Jest pięknie bijące serduszko

Co do kp to jest to ciężka kwestia. Ja córę karmiłam tylko 4 miesiące. Nie jest takie łatwe, lekkie i przyjemne jak się niektórym wydaje. Mimo że bardzo chciałam kp, to je zakończyłam. Najpierw poranione i krwawiace sutki, później nietolerancja małej na nabiał co oznaczało dla mnie dietę przy której praktycznie nic nie wolno jeść a na koniec krzyki małej przy karmieniu i wyrywanie się z rąk z bólu przy piersi. Masakra. Ale z drugim dzieckiem i tak spróbuję kp. Może będzie lepiej

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Kinia gdzieś ty? Melduneczek poprosimy

[marie89]

Napisane przez aagatrycze

Melduje się po wizycie wg gina dziś jest 5t4d czyli 3 dni do tyłu w porównaniu z om i termin mi obliczył na 6 kwietnia. Ale ale... Jest pięknie bijące serduszko

Co do kp to jest to ciężka kwestia. Ja córę karmiłam tylko 4 miesiące. Nie jest takie łatwe, lekkie i przyjemne jak się niektórym wydaje. Mimo że bardzo chciałam kp, to je zakończyłam. Najpierw poranione i krwawiace sutki, później nietolerancja małej na nabiał co oznaczało dla mnie dietę przy której praktycznie nic nie wolno jeść a na koniec krzyki małej przy karmieniu i wyrywanie się z rąk z bólu przy piersi. Masakra. Ale z drugim dzieckiem i tak spróbuję kp. Może będzie lepiej

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Kinia gdzieś ty? Melduneczek poprosimy

Cieszę się, że wszystko w porządku . Zobaczyć serce własnego dziecka to pewnie piękne przeżycie .

[rybcia2309]

Napisane przez aagatrycze

Melduje się po wizycie wg gina dziś jest 5t4d czyli 3 dni do tyłu w porównaniu z om i termin mi obliczył na 6 kwietnia. Ale ale... Jest pięknie bijące serduszko

Co do kp to jest to ciężka kwestia. Ja córę karmiłam tylko 4 miesiące. Nie jest takie łatwe, lekkie i przyjemne jak się niektórym wydaje. Mimo że bardzo chciałam kp, to je zakończyłam. Najpierw poranione i krwawiace sutki, później nietolerancja małej na nabiał co oznaczało dla mnie dietę przy której praktycznie nic nie wolno jeść a na koniec krzyki małej przy karmieniu i wyrywanie się z rąk z bólu przy piersi. Masakra. Ale z drugim dzieckiem i tak spróbuję kp. Może będzie lepiej

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Kinia gdzieś ty? Melduneczek poprosimy

Mialan identycznie jakbym siebie widziała

[x3kiniaax3]

Napisane przez aagatrycze

Melduje się po wizycie wg gina dziś jest 5t4d czyli 3 dni do tyłu w porównaniu z om i termin mi obliczył na 6 kwietnia. Ale ale... Jest pięknie bijące serduszko

Co do kp to jest to ciężka kwestia. Ja córę karmiłam tylko 4 miesiące. Nie jest takie łatwe, lekkie i przyjemne jak się niektórym wydaje. Mimo że bardzo chciałam kp, to je zakończyłam. Najpierw poranione i krwawiace sutki, później nietolerancja małej na nabiał co oznaczało dla mnie dietę przy której praktycznie nic nie wolno jeść a na koniec krzyki małej przy karmieniu i wyrywanie się z rąk z bólu przy piersi. Masakra. Ale z drugim dzieckiem i tak spróbuję kp. Może będzie lepiej

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Kinia gdzieś ty? Melduneczek poprosimy

No to melduje się wiec u mnie gin tez stwierdził ze jest to ok 5 tydz i 4 dz ale ja nie miałam tego szczęścia i jeszcze nie ujrzalam serduszka ale gin pow ze wszystko jest na dobrej drodze beta ładnie przyrasta i kazał przyjść 22 sierpnia

[niezawsze]

Ale fajnie! Agatrycze, Kinia super, ze widzialyscie juz maluszki.
Kinia pewnie mial gorszy sprzet.
Ciekawe czy ja zobacze w czwartek u mnie bedzie wtedy 6t 6d.

znow z rana czuje si jak na kacu. Glowa boli wymiotowac mi sie chce...

Fzy wy tez wstajeci w nocy lub nad ranem na siku? Ja masakra budzi mnie przed 5 i pozniej spac nie moge

[kordelka85]

Napisane przez niezawsze

tak sobie mysle, ze masakra bedzie z ciuchami w ciazy. Teraz zakladam sukienke i fru, ale pozniej jak zimniej bedzie to chyba jdna para spodni ciazowych mi nie wystarczy i kurtke bedzie trzeba jakas kupic na zime i zakladanie butow z duzym brzuchem o pomalowaniu paznokci u stop nie wspomne

No fakt masakra, spodni to ja mam i rajstopy roznych grubosci.Ale trzeba plaszcz na jesien, kurtke na zime,swetry.Jeszcze na e-bayu grubszych swetrow w rozmiarze wiekszym niz 40 bardzo maly wybor i bardzo drogo.A sklepu z ubraniami ciazowymi nie ma w promieniu 70 km.