Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 26

[Angel_00]

Napisane przez coffee

Mnie zapisuje w aplikacji na androida.
Zobacz w ustawieniach czy nie masz wyłączonej opcji zapisywania.

Dziękuję :-*
Nawet nie wiedziałam, że jest taka opcja




« czasami piszę z telefonu, więc proszę o wyrozumiałość w razie błędów. Mój słownik czasami ma inne zdanie niż ja :p »

[olmici]

czy na fb da się jakoś ustawić żeby moich znajomych nie pokazywało w propozycjach innych znajomych?

[chwast]

Napisane przez olmici

czy na fb da się jakoś ustawić żeby moich znajomych nie pokazywało w propozycjach innych znajomych?

nie zaraz w sensie że Michał nie ma propozycji zaproszenia Angeliki, którą ty masz ?

[olmici]

Napisane przez chwast

nie zaraz w sensie że Michał nie ma propozycji zaproszenia Angeliki, którą ty masz ?

tak

[chwast]

Napisane przez olmici

tak

nie no wątpię ;p

[khloe]

Napisane przez coffee

Węglowodanów z ogromnej większości warzyw nie wlicza się do bilansu. W leczo masz paprykę, cukinię, cebulę, pomidory (przynajmniej w moim) - takie warzywa nie liczą się jak źródło węgli.

wytłumacz mi, bo nie kumam
przecież węglowodany to węglowodany, czemy by nie wliczać do ogólnego bilansu tych z warzyw?????

[olmici]

Napisane przez chwast

nie no wątpię ;p

no nic jakoś przeżyje z tym

[Dotka90]

Napisane przez khloe

wytłumacz mi, bo nie kumam
przecież węglowodany to węglowodany, czemy by nie wliczać do ogólnego bilansu tych z warzyw?????

Bo węglowodany dzielimy na proste i złożone.
Proste to wlaśnie np. warzywa, a złożone - chleb, mąka itd.

Organizm inaczej przyswaja w. proste, a inaczej złożone.

[trocka8]

Napisane przez plywok

czy widziałyście może na zszywce lub printescie jakąś dekorację do pokoju z rolek po papierze toaaletowym?

i nie chcę tutaj z tego robić zwykłego pojemnika na długopis.

PROSZĘ

[201606201229]

możecie polecić jakieś ciekawe miejsca/atrakcje we Władysławowie ewentualnie okolicach?

[synesthesia]

Napisane przez plywok

czy widziałyście może na zszywce lub printescie jakąś dekorację do pokoju z rolek po papierze toaaletowym?

i nie chcę tutaj z tego robić zwykłego pojemnika na długopis.

http://designyourlife.pl/misz-masz/d...a-bransoletki/

stojak na bransoletki, chcoiaż to akurat z rolki po ręczniku.... widziałam tez wersje keidys tylko nie pamietam gdzie, gdzie była rolka po recziku oraz rolka po papierze

[baby montana]

Napisane przez CzasKomety

Zabrzmiało wręcz absurdalnie, no bo ile tej szkodliwej substancji jest w lakierze? Poza tym, lakier nakładamy na paznokieć, nie na skórę. Nie zjadamy zbyt dużo lakieru, żeby się tego bać. No sama nie wiem A co do farbowania, to podobno jeśli już, to należy farbować właśnie szamponami, nie farbą.

Ja niedawno czytałam o nacieraniu skroni jakimś preparatem ziołowym na bazie alkoholu (popularny, ale wyleciała mi z głowy nazwa).

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

A kawa z cytryną podobno jest dobra na kaca.

Ten płyn to amol. Ja radziłabym spróbować dużą ilość wody z cytryna.


A co do wina to jeszcze skonsultowalam z tzem bo się zna na winach i powiedział ze jeśli dobre ale tanie wino będziemy trzymać 30-40 lat to najpierw skwasnieje a później stanie się koniakiem.tyle ze w Hiszpanii dobre wino kosztuje 3-4 euro...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[tekila901]

Napisane przez coffee

Sorry, nie wiem, jak to się stało, że nie wkleiłam.
https://www.youtube.com/watch?v=TlBt...58D-aL5vZdBLow

Węglowodanów z ogromnej większości warzyw nie wlicza się do bilansu. W leczo masz paprykę, cukinię, cebulę, pomidory (przynajmniej w moim) - takie warzywa nie liczą się jak źródło węgli.

ja też tego nie rozumiem. Czyli co, mogę na kolację zjeść kg pomidorów z serkiem wiejskim i pomidorów nie wliczać do bilansu?

[Candy_lips]

Napisane przez kamikadzeee

możecie polecić jakieś ciekawe miejsca/atrakcje we Władysławowie ewentualnie okolicach?

Dom Rybaka z wieżową widokową, bardzo ciekawe moim zdaniem jest też znajdujące się w nim muzeum motyli oraz wystawa magiczny zawrót głowy czy jakoś tak - duża ilość ciekawostek moim zdaniem, dużo można się dowiedzieć, to takie iluzje optyczne, ale jest ich naprawdę masa, spędziliśmy z chłopakiem tam parę ładnych godzin, super rozrywka Piękna jest moim zdaniem Aleja Gwiazd Sportu, warto porobić zdjęcia. Oczywiście też duży port, robi wrażenie. Ciekawe też dosyć muzeum azteków jako jedna z atrakcji wesołego miasteczka, dosyć ciekawe okazy gadów i innych zwierząt, samo wykonanie jako Ci aztekowie, ich figury dla mnie średnio, ale te zwierzęta dalej ciekawe dla mnie. No i jest jeszcze krzywy dom na wesołym miasteczku, ciekawa atrakcja, może zakręcić się w głowie.
W okolicy to ciekawe jest też Muzeum pod Strzechą w Jastarni, jak byliśmy z chłopakiem, to opowiadała żona tego rybaka, bo jej męża nie było i też zobaczyliśmy wiele starych łodzi, sieci rybackich, sporo się dowiedzieliśmy W Jastarni jest też latarnia morska, ale niestety nie można na nią wejść. Jest też na ulicy Spokojnej bodajże stary kasztanowiec, bardzo ładny. Blisko niego na ul. Południowej mieliśmy teraz kwaterę. Byliśmy też w autobusie do góry nogami, też fajna atrakcja, podobna do krzywego domku we Władysławowie, który opisałam wyżej.
Na Helu małe, ale warte choć raz odwiedzenia fokarium, w urzędzie miasta ciekawa wystawa o ziemi, różne skały z opisami itp - my byliśmy rok temu, ale widziałam, że znowu jest ta wystawa. No i latarnia na Helu oczywiście, duża i świetny widok, też byliśmy, cypel na Helu, te schrony bojowe itp w lesie.

[bujdanaresorach]

Napisane przez whiskey z lodem

Wyrzuć to dziadostwo. Mój komputer odmulił się po odinstalowaniu. Jakby narodził się na nowo. Do tego defragmentacja dysku

Ok

Napisane przez cholernarejestracja

Polecicie jakieś kremy do nóg na pajączki/żylaki, takie jakieś obkurczające, żeby też nie zrujnowały mi budżetu?

Bo czytałam jakiegoś bloga gdzie coś było polecane, ale smarowanie rano i wieczorem, mała tubeczka za 40-50zł, ponoć dziewczynie szły dwie na tydzień, to matko bosko.

Ruscoven.

[Dotka90]

Napisane przez tekila901

ja też tego nie rozumiem. Czyli co, mogę na kolację zjeść kg pomidorów z serkiem wiejskim i pomidorów nie wliczać do bilansu?

Szczerze? No tak kilo pomidorów to ok. 150 kcal, pomidor w dużej mierze składa się z wody, ma wiele potrzebnych składników mineralnych, np. potas.

Dlatego jest różnica między tym, czy zjesz bułkę, czy kilo pomidorów. Bułka to węglowodany złożone, ktore wchłaniają się inaczej, niż węglowodany proste (z warzyw). Warzywa mają dużo błonnika, co tez ułatwia trawienie ich.

[201606201229]

Napisane przez Candy_lips

Dom Rybaka z wieżową widokową, bardzo ciekawe moim zdaniem jest też znajdujące się w nim muzeum motyli oraz wystawa magiczny zawrót głowy czy jakoś tak - duża ilość ciekawostek moim zdaniem, dużo można się dowiedzieć, to takie iluzje optyczne, ale jest ich naprawdę masa, spędziliśmy z chłopakiem tam parę ładnych godzin, super rozrywka Piękna jest moim zdaniem Aleja Gwiazd Sportu, warto porobić zdjęcia. Oczywiście też duży port, robi wrażenie. Ciekawe też dosyć muzeum azteków jako jedna z atrakcji wesołego miasteczka, dosyć ciekawe okazy gadów i innych zwierząt, samo wykonanie jako Ci aztekowie, ich figury dla mnie średnio, ale te zwierzęta dalej ciekawe dla mnie. No i jest jeszcze krzywy dom na wesołym miasteczku, ciekawa atrakcja, może zakręcić się w głowie.
W okolicy to ciekawe jest też Muzeum pod Strzechą w Jastarni, jak byliśmy z chłopakiem, to opowiadała żona tego rybaka, bo jej męża nie było i też zobaczyliśmy wiele starych łodzi, sieci rybackich, sporo się dowiedzieliśmy W Jastarni jest też latarnia morska, ale niestety nie można na nią wejść. Jest też na ulicy Spokojnej bodajże stary kasztanowiec, bardzo ładny. Blisko niego na ul. Południowej mieliśmy teraz kwaterę. Byliśmy też w autobusie do góry nogami, też fajna atrakcja, podobna do krzywego domku we Władysławowie, który opisałam wyżej.
Na Helu małe, ale warte choć raz odwiedzenia fokarium, w urzędzie miasta ciekawa wystawa o ziemi, różne skały z opisami itp - my byliśmy rok temu, ale widziałam, że znowu jest ta wystawa. No i latarnia na Helu oczywiście, duża i świetny widok, też byliśmy, cypel na Helu, te schrony bojowe itp w lesie.

Dziękuję baaaaaardzo! Napewno skorzytamy o alei gwiazd i domu rybaka czytałam ale o reszcie nie, także będzie co robić

[coffee]

Napisane przez Dotka90

Bo węglowodany dzielimy na proste i złożone.
Proste to wlaśnie np. warzywa, a złożone - chleb, mąka itd.

Organizm inaczej przyswaja w. proste, a inaczej złożone.

Poza tym chodzi o to, że warzywa należy jeść ze względu na błonnik i witaminy, więc ograniczanie ich przez mikroskopijne ilości węgli nie jest dobre.
Wlicza się strączki, ziemniaki, gotowaną marchew i buraki, bo mają względnie dużo węgli (strączkowe też białka).

Napisane przez tekila901

ja też tego nie rozumiem. Czyli co, mogę na kolację zjeść kg pomidorów z serkiem wiejskim i pomidorów nie wliczać do bilansu?

Wg mnie - tak. Tzn, ja bym nie wliczyła.
Ale to w sumie ciekawe. Wiem, że nie wlicza się warzyw, gdy się je je () w ilościach normalnych, jako dodatek. Zapytam w mądrzejszych rejonach forum, jak to z tymi węglami w warzywach jest w ilościach hurtowych.

[plywok]

Napisane przez trocka8

PROSZĘ

sposób z kupą wygrał

ogólnie zainspirował mnie ludek i coś podobnego stworzę.
dzieki

Napisane przez synesthesia

http://designyourlife.pl/misz-masz/d...a-bransoletki/

stojak na bransoletki, chcoiaż to akurat z rolki po ręczniku.... widziałam tez wersje keidys tylko nie pamietam gdzie, gdzie była rolka po recziku oraz rolka po papierze

mam dwie bransoletki i około 50 rolek. szkoda robić stojak
ale też dzieki

Napisane przez baby montana

A co do wina to jeszcze skonsultowalam z tzem bo się zna na winach i powiedział ze jeśli dobre ale tanie wino będziemy trzymać 30-40 lat to najpierw skwasnieje a później stanie się koniakiem.tyle ze w Hiszpanii dobre wino kosztuje 3-4 euro...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

z wina koniak?
nie wiedziałam.
dzięki

[beznadziejny123]

Napisane przez tekila901

ja też tego nie rozumiem. Czyli co, mogę na kolację zjeść kg pomidorów z serkiem wiejskim i pomidorów nie wliczać do bilansu?

Jak najbardziej! A wiesz dlaczego? Bo liczenie kalorii nie ma żadnego sensu i jest pseudonaukowym mitem

http://edoergosumblog.blogspot.com/2...i-ma-sens.html

[coffee]

Napisane przez beznadziejny123

Jak najbardziej! A wiesz dlaczego? Bo liczenie kalorii nie ma żadnego sensu i jest pseudonaukowym mitem

http://edoergosumblog.blogspot.com/2...i-ma-sens.html

lol
Po pierwsze - nie chodzi o same kalorie.
Po drugie - ciężko poważnie traktować naukowe teksty osób, które nie znają deklinacji.

100 gram jabłka posiada 52 kalorie, i 14 gram węglowodanów w tym 2 g błonnika. Z tej tabeli można wywnioskować że węglowodany to węglowodany, czyli ile kalorii na 1 gram węglowodanów? 4 kalorii?

[bujdanaresorach]

Pakowanie.
Co zabieracie na 5-dniowy wyjazd? Nie będę spać w hotelu, ale pod gołym niebem też nie. Kosmetyczkę mam już "sprawdzoną", większy problem z ubraniami. Najchętniej wzięłabym pół szafy, bo ciężko stwierdzić na co będę miała ochotę. Z kolorami nie mam problemu, większość rzeczy stanowi prostą bazę: czerń, biel, szary. Ostatnio byłam w tym samym miejscu przez 2 dni (jeden nocleg), wzięłam aż 4 t-shirty, myślałam, że to za dużo, a tylko jednego nie nosiłam. Rano pewnie będę śmigać na plażę, po powrocie prysznic i zmiana garderoby.
Jak się sprytnie pakować? Jakieś rady, tricki?
Nie znoszę pakowania.

[Dotka90]

Napisane przez beznadziejny123

Jak najbardziej! A wiesz dlaczego? Bo liczenie kalorii nie ma żadnego sensu i jest pseudonaukowym mitem

http://edoergosumblog.blogspot.com/2...i-ma-sens.html

Liczenie kalorii ma sens, ale generalnie ważniejsze jest zwracanie uwagi na stosunek B/W/T oraz ogólnie na to, co jemy.

1500kcal zlokalizowane w warzywach, mięsie, rybach, nabiale, kaszach itd jest wartościowe
1500 kcal zlokalizowane w 3 czekoladach raczej nam nie pomoże schudnąć.

Liczenie kalorii ma sens orientacyjny - trzeba wiedzieć, czy jemy 1500 kalorii, czy 4000.

[mycha9393]

KARPACZ
jest tam jakis basen? ciekawe miejsca do zwiedzenia?

Piszę z S4.. Sorry za literówki

[coffee]

Napisane przez Dotka90

Liczenie kalorii ma sens, ale generalnie ważniejsze jest zwracanie uwagi na stosunek B/W/T oraz ogólnie na to, co jemy.

1500kcal zlokalizowane w warzywach, mięsie, rybach, nabiale, kaszach itd jest wartościowe
1500 kcal zlokalizowane w 3 czekoladach raczej nam nie pomoże schudnąć.

Liczenie kalorii ma sens orientacyjny - trzeba wiedzieć, czy jemy 1500 kalorii, czy 4000.

Myślę, że schudnąć (w znaczeniu: ważyć mniej) pomoże.
Ale dodatkowo człowiek nabawi się niedoborów witamin i mikroelementów, spali mięśnie, zniszczy metabolizm, system odpornościowy...
Ogólnie mówiąc - będzie zniszczony i wygłodzony. Bo na 1500 kcal również można się głodzić.

[201604200942]

Napisane przez mycha9393

KARPACZ
jest tam jakis basen? ciekawe miejsca do zwiedzenia?

Piszę z S4.. Sorry za literówki

na basen jeżdżą do Gołębiewskiego. Możesz się wybrać do term cieplickich w Jeleniej Górze

[201803120851]

Napisane przez bujdanaresorach

Pakowanie.
Co zabieracie na 5-dniowy wyjazd? Nie będę spać w hotelu, ale pod gołym niebem też nie. Kosmetyczkę mam już "sprawdzoną", większy problem z ubraniami. Najchętniej wzięłabym pół szafy, bo ciężko stwierdzić na co będę miała ochotę. Z kolorami nie mam problemu, większość rzeczy stanowi prostą bazę: czerń, biel, szary. Ostatnio byłam w tym samym miejscu przez 2 dni (jeden nocleg), wzięłam aż 4 t-shirty, myślałam, że to za dużo, a tylko jednego nie nosiłam. Rano pewnie będę śmigać na plażę, po powrocie prysznic i zmiana garderoby.
Jak się sprytnie pakować? Jakieś rady, tricki?
Nie znoszę pakowania.

całkiem fajny post na temat pakowania miała ostatnio styledigger

http://styledigger.com/2014/07/jak-s...-porad-od.html

[beznadziejny123]

Napisane przez Dotka90

Liczenie kalorii ma sens, ale generalnie ważniejsze jest zwracanie uwagi na stosunek B/W/T oraz ogólnie na to, co jemy.

1500kcal zlokalizowane w warzywach, mięsie, rybach, nabiale, kaszach itd jest wartościowe
1500 kcal zlokalizowane w 3 czekoladach raczej nam nie pomoże schudnąć.

Liczenie kalorii ma sens orientacyjny - trzeba wiedzieć, czy jemy 1500 kalorii, czy 4000.

Napisane przez coffee

Myślę, że schudnąć (w znaczeniu: ważyć mniej) pomoże.
Ale dodatkowo człowiek nabawi się niedoborów witamin i mikroelementów, spali mięśnie, zniszczy metabolizm, system odpornościowy...
Ogólnie mówiąc - będzie zniszczony i wygłodzony. Bo na 1500 kcal również można się głodzić.

Te 2 wasze posty razem wystarczą, żeby potwierdzić moje zdanie
Jest tyle "ale" ze kalorie stały się tylko przeszkadzającym czynnikiem w określeniu co jeść a co nie. Człowiek to nie piec i już!, lepiej jeść mniej mięsa, wyrzucić pieczywo, patrzeć na indeks glikemiczny, i samo się schudnie

[coffee]

Napisane przez beznadziejny123

Te 2 wasze posty razem wystarczą, żeby potwierdzić moje zdanie

Czyli jakie? Konkretnie.

Jest tyle "ale" ze kalorie stały się tylko przeszkadzającym czynnikiem w określeniu co jeść a co nie.

Ile "ale"? Wypisz z pięć. Wypisz. Nie wklejaj jakichś dziwnych blogasków, pisanych językiem Kali być, Kali mieć.
PS Nikt nie twierdzi, że ze względu na wyłącznie kalorie trzeba dobierać produkty żywieniowe. O to chodzi. Nikt nie mówił o kaloriach, Ty z nimi wyskoczyłeś. Kalorie same w sobie mówią niewiele. 1000 kalorii codziennie przez rok z warzyw będzie niczym, 1000 kalorii codziennie przez rok z margaryny może być zabójcze. Zgadnij dlaczego.

lepiej jeść mniej mięsa, wyrzucić pieczywo, patrzeć na indeks glikemiczny, i samo się schudnie

Dlaczego lepiej?
No, jeśli mówisz o "chudnięciu", to najlepiej w ogóle wszystko wyrzucić. Samo się schudnie.

[Azmika88]

Napisane przez bujdanaresorach

Pakowanie.
Co zabieracie na 5-dniowy wyjazd? Nie będę spać w hotelu, ale pod gołym niebem też nie. Kosmetyczkę mam już "sprawdzoną", większy problem z ubraniami. Najchętniej wzięłabym pół szafy, bo ciężko stwierdzić na co będę miała ochotę. Z kolorami nie mam problemu, większość rzeczy stanowi prostą bazę: czerń, biel, szary. Ostatnio byłam w tym samym miejscu przez 2 dni (jeden nocleg), wzięłam aż 4 t-shirty, myślałam, że to za dużo, a tylko jednego nie nosiłam. Rano pewnie będę śmigać na plażę, po powrocie prysznic i zmiana garderoby.
Jak się sprytnie pakować? Jakieś rady, tricki?
Nie znoszę pakowania.

Też nie znoszę. Biorę zawsze tyle bluzek na ile dni jadę. I np. po pierwszym czy drugim dniu piorę w ręku, żeby mieć zapas jakiś. Ale jak będziesz się przebierać to weź więcej, chociaż bez sensu jest brać np. 10 bluzek, jak można wziąć proszek i ręcznie wyprać.
Ja mam problem zawsze z obuwiem, nie wiem czy na wyjazd brać sandały, baletki czy tenisówki, a może 3 pary?