Jedne w łóżkach dalej działają, inne na porodówkę powoli się zbierają - cz. VI

[ksuwka]

Właśnie się dowiedziałam, że moja przyjaciółka jest w ciąży . Cieszę się, że im się udało. Powiedziała, że teraz czeka na mnie, bo musimy mieć dzieciaczki z jednego roku .

[ANNASAR]

Napisane przez kocuro88

dziewczyny umowilam sie na piątek do innej gin

moja kuzynka do niej chodzi - długo starali sie o dziecko i teraz juz jest w ciąży
podobno dobra jest z tego co tam słyszałam.
Aneczko termin wizyty to jednak 24.10 godz. 15.15
znowu sie bede musiala zwolnic
oni mnie kiedyś zwolnią

super

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Napisane przez aneczka2238

Chyba masz rację Ewuniu...
Ehh... w pierwszej ciąży wszytko było takie łatwe

Zdrzemnę się

też spałam do 12

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Napisane przez dorotape1987

Aneczka kurde niewiem co z ta lewatywa no ale pewnie napisze ze tak zawsze to czlowiek bedzie mial wiekszy komfort ze nic nie wyskoczy
porozmawiaj na spokojnie z synkiem moze niechce Ciebie martwic i dlatego nic Ci nie mowi a w szkole jakos odreagowuje
U mnie nocka w miare wstalam na ta herbate zjadlam sniadanie przed 6 nastawilam alarm na cukier sprawdzilam i poszlam spac i tak dogniotlam sie do 7.40 bo siostra zadzwonila zebym na malego poatrzyla bo musi starszego do szkoly wziasc
Kocurek suuuper ze zdecydowalas sie na innego czekamy niecierpliwie na wizyte i relacje z niej
India oby z kotkim wszystko dobrze poszlo

A ja mam dobre wiesci tzn trzymam emocje na wodzy do czwartku
Maz dostal telefon z ambasady ze wiza przyznana no ale ze ja niewierny tomasz to czekam az odbierze paszport w czwartek zobacze paszport to bede skakac z radosci ale kamien z serca bo przez telefon mu powiedzieli ze pozytywnie rozpatrzony wniosek
Noi druga wiadomosc bo u nas tam strasznie do gory poszedl czynsz i balismy sie ze wywala nam masakryczna podwyzke aleeeee okazalo sie ze wszsytko zgodnie z postanowieniami rzadu i podniosa nam jakies 3500 tylko w skali roku

cieszę się Dorotko razem z Tobą.Wiem ile to nerwów i oczekiwania na tą vize.Też to przechodziłam z mężem

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Napisane przez aneczka2238

Miałam spać a tu I musiałam posprzątać
Jeszcze zaplątalam się w kabel ładowarki od netbooka i coś nie łaczy

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

Napisane przez larara123

hej ja juz po.pecherzyk jest i jest z nim ok ale ze wzgledu na moje dlugie cykle ciaza jest mlodsza i nie ma jeszcze serca... nastepna wizyta 04,11,2014 g. 9
powiedziala ze wtedy na pewno bedzie juz serce i da mi l4.

[Meliska86]

Napisane przez ksuwka

Właśnie się dowiedziałam, że moja przyjaciółka jest w ciąży . Cieszę się, że im się udało. Powiedziała, że teraz czeka na mnie, bo musimy mieć dzieciaczki z jednego roku .

fajnie to teraz działaj kochana - bromergon bierz żebyś była w pełni gotowa jak mąż wróci

[kocuro88]

Ksuweczko mąż wróci z armią w pełnej gotowości i musi się udac

[ksuwka]

Napisane przez Meliska86

fajnie to teraz działaj kochana - bromergon bierz żebyś była w pełni gotowa jak mąż wróci

Napisane przez kocuro88

Ksuweczko mąż wróci z armią w pełnej gotowości i musi się udac

Dobrze, że chociaż Wasza wiara jest większa od mojej

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------

Chciałabym dostać taki prezent pod choinkę .

[kocuro88]

może Mikołaj trzyma dla nas Ksuweczko taki własnie prezent

chodź fajnie by było jakby sie udało w tym cyklu

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

ciekawe jak tam Ani pęcherzyki

[ksuwka]

No, mi to chyba szybciej niż w grudniu się nie uda. Bo w listopadzie mąż przyjedzie już prawdopodobnie po owulacji.

[kocuro88]

Ksuweczko to będzię taka Wasza wisienka na torcie - tak na zakończenie roku zobaczyć II kreseczki

[kordelka85]

Napisane przez ksuwka

No, mi to chyba szybciej niż w grudniu się nie uda. Bo w listopadzie mąż przyjedzie już prawdopodobnie po owulacji.

To bedziesz mial termin na wrzesien Lepszy nie moze byc.

[ksuwka]

Napisane przez kocuro88

Ksuweczko to będzię taka Wasza wisienka na torcie - tak na zakończenie roku zobaczyć II kreseczki

Wasze wykończenie tortu też musi takie być .

[Ewunia_01]

Napisane przez ksuwka

No, mi to chyba szybciej niż w grudniu się nie uda. Bo w listopadzie mąż przyjedzie już prawdopodobnie po owulacji.

Ksuwka mam nadzieje ze sie na mnie nie obrazisz. Ale za bardzo panikujesz. Z tego co się orientuję to nie jest aż taka tragedia po bromergonie ze mogłabys umrzeć większość kobiet ma mdłości i zle samopoczucie, potraktuj to jako przygotowanie do przejemnosci 1 trymestru. Poza tym czym jest kilka tygodni takich nieprzyjemności względem tego ze poprawiasz wyniki i na pewno odczekasz się swojego dzidziusia. Im szybciej to unormujesz tym szybciej będziesz bliżej celu. Przeszlaś juz tak dużo, że poradzisz sobie bez problemu z tą nie przyjemną niedogodnością. Wszystkie w Ciebie wierzymy

[ksuwka]

Napisane przez kordelka85

To bedziesz mial termin na wrzesien Lepszy nie moze byc.

Hmmm, no nie wiem czy to taki najlepszy termin. Całe lato trzeba z brzuchem chodzić.

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Ale nie będę grymasić, biorę każdy termin.

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Napisane przez Ewunia_01

Ksuwka mam nadzieje ze sie na mnie nie obrazisz. Ale za bardzo panikujesz. Z tego co się orientuję to nie jest aż taka tragedia po bromergonie ze mogłabys umrzeć większość kobiet ma mdłości i zle samopoczucie, potraktuj to jako przygotowanie do przejemnosci 1 trymestru. Poza tym czym jest kilka tygodni takich nieprzyjemności względem tego ze poprawiasz wyniki i na pewno odczekasz się swojego dzidziusia. Im szybciej to unormujesz tym szybciej będziesz bliżej celu. Przeszlaś juz tak dużo, że poradzisz sobie bez problemu z tą nie przyjemną niedogodnością. Wszystkie w Ciebie wierzymy

Ewuniu, absolutnie się na Ciebie nie gniewam. Masz rację, że za bardzo panikuję, ale ja chyba mam już jakiś uraz po atrakcjach majowych i boję się, że to się powtórzy. Zacznę go chyba brać od czwartku, bo na razie biorę jeszcze furaginum.

[kocuro88]

Ksuweczko ja innej mozliwości nie widze.
Do końca roku musimy wszystkie być w dwupaku jak to głosi nasz watek

no jakby mi sie udało w tym cyklu to mialabym niezły prezent na urodziny

[ksuwka]

Napisane przez kocuro88

Ksuweczko ja innej mozliwości nie widze.
Do końca roku musimy wszystkie być w dwupaku jak to głosi nasz watek

no jakby mi sie udało w tym cyklu to mialabym niezły prezent na urodziny

Trzymam kciuki, aby nowa gin miała na Ciebie jakiś szybki plan.

[kordelka85]

Napisane przez ksuwka

Hmmm, no nie wiem czy to taki najlepszy termin. Całe lato trzeba z brzuchem chodzić. [COLOR="Silver"]

.

No fakt.
Ale ja tak urodzilam i polecam.No troche polezalam w wannie z zimna woda Ale przynajmniej nie musialam sie o kurtke zimowa martwic.

[kocuro88]

Ksuweczko też sobie tego życze

[india83]

Wróciłam

Owulacja była prawdopodobnie wczoraj - stwiedzono płyn w zatoce, no i dwa ciałka żółte.
Gin pytał tylko czy czas wykorzystany i powiedział, że we mnie bardzo wierzy

No to zapowiada mi się chyba dość krótki cykl, bo dziś mam dopiero 11dc.

Aneczka możesz mi zmienić termin @ na 5.11

Kicia odebrana, wszystko poszło ok. Jeszcze tylko czw i sob zastrzyk, a za 10 dni zdjęcie szwów. uff...

Dobra, idę nadrabiać

[Ewunia_01]

Napisane przez india83

Wróciłam

Owulacja była prawdopodobnie wczoraj - stwiedzono płyn w zatoce, no i dwa ciałka żółte.
Gin pytał tylko czy czas wykorzystany i powiedział, że we mnie bardzo wierzy

No to zapowiada mi się chyba dość krótki cykl, bo dziś mam dopiero 11dc.

Aneczka możesz mi zmienić termin @ na 5.11

Kicia odebrana, wszystko poszło ok. Jeszcze tylko czw i sob zastrzyk, a za 10 dni zdjęcie szwów. uff...

Dobra, idę nadrabiać

wierze w Ciebie z całego serca trzymamy teraz mocno kciuki

[kocuro88]

India no to super
czyli jutro Iza - nie trzymaj nas w niepewności i testuj jutro
a potem Ty i kolejna czwórka II kreseczek będzie

[dorotape1987]

kochana ksuwciu juz tyle zrobilas ze ten bromergon to malutki przyszcz dasz rade kto jak kto ale ty dasz napewno pomysl sobie ze dzieki niemu wyscielasz miejsce dla dzidzulka
a co do chodzenia w ciazy to ja mysle ze kazda pora roku jest tak samo do dupy jak sie zle ja znosi bo wiosna to pora przeziebien bo raz cieplo raz zimno lato to z kolei upaly jesien to plucha i slota i nic sie niechce a zima to swieta snieg i lod mi sie udalo o tak akurat miedzy swietami ze w sumie kazda pore po troszke obskocze oczywiscie licze na to ze nie spadnie snieg do porodu i tylko mrozik zaatakuje

[ksuwka]

India . Trzymamy kciuki za pozytywny test

[dorotape1987]

a tak wogole to objadlam sie jak bak ze ledwo sie ruszam
aa i w tym tygodniu waga poszla tylko o 300g do gory dalej twardo cisne sie przy granicy 10kg

[ksuwka]

Dorotka dziękuję

[dorotape1987]

no to india sciskam wszystko co moge podzialajcie jeszcze na wszelki wypadek i czekamy

[izasalamon]

india - uhuhuh, to jeszcze wyjdą bliźniaki

kocuro88 - no u mnie już nie będzie testowania. Raczej to co ze mnie powoli wylatuje to okres

[dorotape1987]

mowilam dzis mojej malzy ze chcialbym rodzic sama i tylko jak malutki bedzie na brzuszku to zeby przecial pepowine ale... jak tylko mu o tym powiedzialam to zbladl a wiecie ze on ciemny jest ogolnie wiec chyba nieda rady

[kocuro88]

a to Iza plamisz juz??
marzenka tez plamiła i patrz - jest w ciąży

[izasalamon]

kocuro88 - to raczej ciężko nazwać plamieniem Rano miałam plamki na papierze, a teraz to już dosyć plamy na wkładce Ja nie mam złudzeń.

[Meliska86]

mój tez nie chce być przy porodzie

iza myślisz ze to to ?
szkoda by było....

India gratuluje teraz czekamy 2 tygodnie na rezultat waszych poczynań

[izasalamon]

meliska - no a co innego? Nie sądzę, aby plamienia spowodowane ciążą tak wyglądały. Poza tym wychodzi na to, że owulacja była we wtorek po południu. My zaczęliśmy działać dopiero późnym wieczorem. A w poniedziałek była przerwa, a wcześniej to rano i wieczorem w niedzielę.

No nic, może ta drożność coś pomoże. Oby do końca roku ....