Mamusie Majowe 2015!! cz. 3

[Nadzieja87]

Napisane przez ola_la_7676

no zobaczymy u kogo następnego bd znać płeć

ja może poznam 26.11 ale sie już nie nastawiam

[201606011622]

Napisane przez Nadzieja87

ja może poznam 26.11 ale sie nie nastawiam

ja będę miała wizytę 2.12 czyli później .. i też sie nie nastawiam

[aural]

.

[201606011622]

no nic nie poradzimy, maluch zadecyduje kiedy sie ujawni

[Nadzieja87]

Napisane przez ola_la_7676

ja będę miała wizytę 2.12 czyli później .. i też sie nie nastawiam

u mnie to wgl popiertolone wszystko przez ta zmianę lekarza

bo teraz już będę chodzić do tego nowego...ALE dowiedziałam sie ze akurat wtedy kiedy mam wizyte ten nowy bedzie na urlopie i bedzie w jego miejsce jakaś ginekolożka...

wiem, ze ten nowy gin by mi powiedział płeć, bo kolezance tak właśnie powiedział, ale czy ta pani na zastępstwie sie zlituje i czy to nie bedzie na zasadzie odhaczone, odstawione?

[weron1]

Napisane przez Nadzieja87

Weron, czy ja wiem?? Plamiłam w zasadzie od 24.10 z pół dniowymi przerwami do 7.11 i dziś znowu ale w sumie nie wiele.... czy ja wiem czy to już koniec

No życzę Ci żeby to był koniec. Ja już mam spokój z plamieniami od ponad 2 tygodni U Ciebie też będzie dobrze

Napisane przez aural

a ja mam w ten wtorek (18.11) i nastawiam się, że usłyszę na 100% jakiej płci jest mieszkaniec mojego brzucha

Też mam we wtorek wizytę, ale nie wiem czy coś mi wtedy lekarz powie odnośnie płci. Będę wtedy w 17t0d wg OM a w 16t4d wg USG. Zobaczymy- jak mi nie powie nie będę zawiedziona. Bardziej tz może się rozczarować, bo chodzi jak na szpilkach i pyta czy wcześniej nie mogę iść do lekarza :-P

Mmmmm...ale pyszna owsianka

[201606011622]

Napisane przez Nadzieja87

u mnie to wgl popiertolone wszystko przez ta zmianę lekarza

bo teraz już będę chodzić do tego nowego...ALE dowiedziałam sie ze akurat wtedy kiedy mam wizyte ten nowy bedzie na urlopie i bedzie w jego miejsce jakaś ginekolożka...

wiem, ze ten nowy gin by mi powiedział płeć, bo kolezance tak właśnie powiedział, ale czy ta pani na zastępstwie sie zlituje i czy to nie bedzie na zasadzie odhaczone, odstawione?

zobaczymy. oby powiedziała

[Nadzieja87]

Napisane przez weron1

No życzę Ci żeby to był koniec. Ja już mam spokój z plamieniami od ponad 2 tygodni U Ciebie też będzie dobrze

jeju ale ci fajnie..tyle czasu bez plamień

Napisane przez ola_la_7676

zobaczymy. oby powiedziała

jak mówię nie nastawiam się, ważne żeby krwiaka obejrzała i obmierzyła! a płeć to już by była wisienka na torcie

[201606011622]

będzie dobrze

aaaaaaaaa złapałam fazę na Remady'ego

[dorka607]

Weron 16t3d wg OM.
Fajnie byłoby już znać płeć, ale najważniejsze, że wszystko jest dobrze. Płeć to taki bonusik
Kolejna wizyta na koniec 19 tc. Będę cierpliwie czekać i cieszyć się z Waszych wizyt

[201606011622]

dobra, ja się zbieram
jutro będę koło 21, to postaram się wprowadzić zmiany na 1 stronie, ale postarajcie się wysyłać privy, będzie łatwiej

dobranoc

[weron1]

Napisane przez dorka607

Weron 16t3d wg OM.
Fajnie byłoby już znać płeć, ale najważniejsze, że wszystko jest dobrze. Płeć to taki bonusik
Kolejna wizyta na koniec 19 tc. Będę cierpliwie czekać i cieszyć się z Waszych wizyt

O to pewnie na mojej wizycie we wtorek dzidzia też będzie miała ok 12-13cm

[scotasia]

Napisane przez Lily ofthe Valley

Dziewczyny dzięki za odzew, kurczę większość z was była za tym żeby na IP jechać ja zostałam, na razie nic mnie nie boli, nie krwawię jest tylko delikatne plamienie i to tak jak papierem dotknę. Dałam sobie czas do wieczora zobaczę czy nic się nie będzie dziać. Jutro rano mam iść na badania krwi.
Powiedzcie wy macie numer tel do swoich gin? Bo ja nie mam i w takich sytuacjach może właśnie wystarczyło by zadzwonić i zapytać? Na prenatalnych byłam u innego lekarza.
No i z dobrych wiadomości to chyba chłopczyk, miał taką wypustkę że hej!

Olimpia - toś trafiła z tą sąsiadką był spokój a dziś wróciliśmy do domu siedzimy oglądamy zdjęcia z badania taka wzruszająca chwila a tu nagle z góry "jeee jeee taaak ohhh taaaaak jeeee" zobaczymy jak w nocy będzie

Dziewczyny mam nadzieje, że nie robię źle

Ja mam tel do gina, ale jak miałam to jednorazowe plamienie w zeszłym tyg to nie dzwoniłam... bo w sumie co on może powiedzieć... wyśle na IP i tyle. Miałam kilka dni później usg i wizytę i wszystko ok. A co do plamień to mi powiedział, że lepiej każde sprawdzić i podjechać na IP.

Napisane przez aural

Scotasia moim skromnym zdaniem jak już młodzież Ci wpadnie w histerię, to nie ma co z nim gadać ani nic, trzeba zostawić (nawet na chodniku leżącego) pilnując jedynie by sobie krzywdy nie zrobiło i NIE ODPUSZCZAĆ! Potem jak już się uspokoi i wróci mu normalny oddech to wtedy pogadać i oczywiście zaznaczyć, że jak będzie się drzeć to nie będziesz z nim gadać i takie tam
Na pocieszenie mogę Ci napisać, że to mija i potem jest narawdę super ale ten okres trzeba przetrwać "na skałę" czyli nie odpuścić nawet o krok

Dzięki dziewczyny za rady U nas to dopiero początek tej wyboistej drogi, bo do tej pory miałam w domu aniołka Wszystkie rady wzięłam do serca

Napisane przez irenka78

dorka santi gratuluje wizyt
Jestem po wizycie, dzidziuś ma 12 cm i jak to lekarz ujął jemu wydaje się że to dziewczynka, ale powiedziała żeby się jeszcze nie nastawiać bo to wcześnie i mógł sie pomylić. Oj jak to się sprawdzi to wszyscy będą zawiedzeni bo czekają na chłopaka, jedynie córunia i ja będziemy wniebowzięte A tak to pooglądał popatrzył i wszystko ok. Następna wizyta dopiero 10 grudnia. jutro wstawię zdjęcie do klubu. aha i na wadze znowu - 1kg, dr powiedział że tak może być ważne że dzidzia rośnie, od początku ciąży to już chyba ubyło mi 6kg.

Lily ja mam tel do gina i mogę dzwonić o każdej porze dnia i nocy, w pierwszej ciąży dzwoniłam nawet raz o 24 i odebrał.

Weron mój brzuch też mały, jak dla mnie mogę się nieźle kamuflować.

Dziewczynka

Napisane przez TienShan

Powariowały żeby 6 stron naspamować???!
===

Witam się po wizycie. Nasz maluch ma ponad 6,5cm, wszystkie parametry w normie
Maluszek sobie odpoczywał z rączką na buzi, cudny widok.
Tak jak mówiłam - lekarz płci nawet nie sprawdzał jakoś dokładnie, powiedział tylko, że póki co siusiaka nie widać zobaczymy za miesiąc
A ja póki co z wagą stoję co bardzo mnie cieszy.

Chyba tyle

[TienShan]

Napisane przez angelika8818

Mam nadzieje ze u nie bedzie podobnie bo obecnie w kwestii dzieci jet bardzo lewy i mial raz swojego siostrzenca na rekach i to jak skonczyl 3 mc ciekawe jak u nas bedzie musial wziazc jednodniowe niemawle jaka bedzie mial wymowke

chrzestny mojego syna miał go na rękach pierwszy raz jak młody miał ponad pół roku niebawem rodzi mu się jego maluch i jestem przekonana, że da sobie radę

Napisane przez Lily ofthe Valley

Ratunku!!
Dziewczyny własnie wróciłam z prenatalnego i wszystko ok z badaniami ale własnie zaczęłam krwawić! Co mam robić?? Czy to jest normalne?? Krwawie troszkę na czerwono, badanie było przez brzuch powiedzcię cokolwiek nie iwem co mam robić czy poczekac do jutra?

Ja bym pojechała na IP jeśli gin nie badał Cię na fotelu...

Napisane przez Izuniaa89

ale po porodzie cyce mogą mieć różną wielkość

ja myślałam, że my o legginsach mówimy

Napisane przez scotasia

Moje dziecko wkroczyło w bunt dwulatka, normalnie z dnia na dzień

Napisane przez scotasia

Wszystko jest na "NIE", ryk niesamowity. Gdzie jest moje kochane grzeczne dziecko??Mam nadzieję, że to minie tak samo szybko, jak się zaczęło...

Moje ma 1,5 roku i mam wrażenie, że ma przyspieszony bunt

Napisane przez scotasia

Wiecie najgorsze jest to, że jak mi wpadnie w histerię przed blokiem, to nie mogę go (z racji ciąży) po prostu wziąć pod pachę i zanieść do domu

Napisane przez scotasia

Probuje przekonywać, tłumaczyć... Tyle, że on sam nie wie, dlaczego płacze
Mąż wrócił z pracy, to poszłam się zrelaksować do fryzjeraWracam- a tu pobojowisko. Dziecko zasmarkane z płaczu, papier toaletowy się wala po przedpokojuMąż z obłędem w oczach mówi, że jest tragedia. Przynajmniej zacznie doceniać to, że ja wytrzymuję fochy brzdąca od samego rana do jego powrotu z pracy
Eh, ale nikt nie mówił, że będzie lekko

A, jak mój wpada w szał przed blokiem to biorę pod pachę i niosę do domu gorzej jak gdzieś dalej od domu a wózka nie mamy, raz dzwoniłam po męża… nie mogę pozwolić mu leżeć na chodniku bo on wali głową w niego, więc może sobie zrobić krzywdę…
Najgorsze, że to emocje, z którymi oni sobie nie radzą a my powinnyśmy im pomóc.. ale jak?! Czasem wychodzę z siebie po prostu i mam ochotę uciec.



myślałam, że nie nadrobię bo ciągle się net chrzani

[aural]

.

[Nadzieja87]

Ja na wizycie bd w 16t6d ciekawe nooo...

[TienShan]

Ja na kolejną wizytę pójdę z początkiem 18 tygodnia, tak myślę wtedy już będzie kawał bobasa


Aaa, miałam Wam pisać. Gin mi dziś mówił, że macicę mam wielkości pięści - nie ma się więc co dziwić, że wiele mam na tym etapie jeszcze nie ma brzuszka, co to jest pięść, tyle co nic a do tego takie małe boboludki 6cm

[aural]

.

[niunia50007]

Dziewczyny !! Jestem maluch super się rozwija z badań nie wynika nic co by mogło źle wróżyć aby coś było nie tak z rozwojem dzidzi jestem taka szczęśliwa .... Co do płci to zostało mi to na razię wywróżone daje zdj do klubiku wy oceńcie a ja powiem czy z was też dobre wróżki. Dzidzia bez nóżek ma 7,5 cm

[TienShan]

Napisane przez aural

a może po takiej akcji i zaniesieniu go pod pachą do pokoju rzucić na podłogę kołdrę/koc (coś miękkiego) młodego na to i zostawić go tak samego na chwilę

w zależności o sytuacji - kiedy mnie bije,wyrywa się, rzuca to siedzę obok i czekam aż się w miarę uspokoi, pytam czy już lepiej i czy chce się przytulić, zazwyczaj chce i już jest ok, jeśli mnie nie bije, po prostu płacze to przytulam go i tłumaczę na ile potrafię
nie chcę go zostawiać tak całkiem samego bo wiem, że on tego nie robi złośliwie

[myszonka88]

Witam,
nieśmiało chciałabym dołączyć do Waszego grona, przyjmiecie mnie?

[Emilia 25]

Napisane przez myszonka88

Witam,
nieśmiało chciałabym dołączyć do Waszego grona, przyjmiecie mnie?

OOo a my się chyba "znamy".

[aural]

.

[myszonka88]

Napisane przez Emilia 25

OOo a my się chyba "znamy".

Też mi się tak wydaje

[Kinga_20]

Napisane przez TienShan

w zależności o sytuacji - kiedy mnie bije,wyrywa się, rzuca to siedzę obok i czekam aż się w miarę uspokoi, pytam czy już lepiej i czy chce się przytulić, zazwyczaj chce i już jest ok, jeśli mnie nie bije, po prostu płacze to przytulam go i tłumaczę na ile potrafię
nie chcę go zostawiać tak całkiem samego bo wiem, że on tego nie robi złośliwie

Mojej na szczęście przeszło, ale czekam na nawrót i wtedy znowu będzie tłumaczenie i tłumaczenie. Próbuję się wczuć w to co ona może czuć i choć trochę jej ułatwić radzenie sobie z tymi emocjami. Widzę, że rozmowy w stylu RB dużo pomagają, choć są czasochłonne i wymagają cierpliwości.

I wiecie co dziewczyny na prawdę łatwo jest oceniać stojąc z boku i patrząc.... Ja nikogo nie oceniam, nie uważam, że dzieci są wredne czy płaczą żeby zrobić na złość - skoro my dorośli nie potrafimy czasem poradzić sobie z emocjami, to nie oczekujmy tego od 2,3 czy 4 latka.

[Nadzieja87]

Napisane przez myszonka88

Witam,
nieśmiało chciałabym dołączyć do Waszego grona, przyjmiecie mnie?

Witaj, Pewnie że przyjmiemy
Ale powiedz coś o sobie...

[Kinga_20]

Napisane przez aural

ja wiem, że on nie robi tego złośliwie, a jak go zostawiasz samego dajesz mu czas na uspokojenie się a z drugiej strony dajesz mu wyraźny sygnał, że nie akceptujesz takiego zachowania. To jest takie odizolowanie od stada... (to jest tylko i wyłącznie moja opinia i nie musisz jej brać pod uwagę)

Myszonka helloł napisz nam coś o sobie na kiedy masz tp, skąd jesteś i jak przebiega ciąża

Aural to jest jedna z metod, której nie pochwalam No, ale każdy ma swoje przekonania. Ja nie chcę żeby kiedykolwiek czuła się przeze mnie izolowana, chcę żeby potrafiła nazwać swoje uczucia i razem ze mną sobie z nim poradzić.

[myszonka88]

Napisane przez aural

j
Myszonka helloł napisz nam coś o sobie na kiedy masz tp, skąd jesteś i jak przebiega ciąża

To moje pierwsze dziecię, po długich staraniach i przejściach z hashi w końcu się udało Tp mam na 25 maj. Dzieć ma się dobrze, dzisiaj wymęczył mnie na usg, bo nie chciał się zmierzyć, tak harcował

[Kinga_20]

Napisane przez myszonka88

Witam,
nieśmiało chciałabym dołączyć do Waszego grona, przyjmiecie mnie?

Witaj

[TienShan]

Aural kilka razy wyszłam po to by ochłonąć i było gorzej Wolę jak widzi, że jestem obok i żeby wiedział, że w każdej chwili może do mnie podejść i się przytulić.

Kinga RB bliskie jest memu sercu, niestety moja cierpliwość, opanowanie... szkoda gadać. Poziom 0 ciągle się uczę i mam nadzieję, że w końcu zmienię też trochę swoje reakcje w trudnych sytuacjach. Najgorzej jak np. budzi się rano, przytulamy się, daje mi całuski a nagle wpada w szał no zupełnie nie wiem o co chodzi :/
Zazdroszczę, że Lili przeszło


Witam nową mamę