Panny Młode 2015, część 33 ! <3

[farbstiftka]

Napisane przez lipstick89

to u mnie:
- 30 minut przed śniadaniem tabletka z hormonem tarczycy
- śniadanie: coś na ciepło: grzanki, zupa, jajecznica; ewentualnie jakieś kanapki plus warzywko; herbata
- w pracy: jabłko (owoc), jogurt z bułką, kawa, herbata
- obiad: różnie: makaron z sosem z warzywami, kotlet i surówka, albo to co jest akurat w przedszkolu na obiad (czasami zostaje tego tyle, że my wszystkie nauczycielki zjemy i jeszcze jest sporo).
- po powrocie z pracy: jakiś owoc, kanapka, jogurt, zupa

i niestety zdarzają się słodycze. w ilości kawałka czekolady, kilku racuchów z dżemem, naleśników na słodko (chociaż pocieszam się, że ciasto orkiszowe)

kurczę, Twój rytm zdecydowanie bliższy jest ideałowi niż mój. A grzeszki...zdarzają się każdemu ja tak raz na kilka tygodni też zjem np. kawałek cista. Na co dzień nie mam chęci na słodycze na szczęście, ale staram się i tak zjeść czasem odrobine gorzkiej czekolady.

Napisane przez asia1905

Widzę, że temat wagi i salonów. Ja sama mam rozmiar 42/44 (mam duże piersi i one zwiększają mi rozmiar np. koszul) i tylko raz Pani w salonie na mnie krzywo patrzyła. W tym co wybrałam suknię Pani tylko powiedziała, że z tyłu nie będę się dopinać, bo suknia 38 i mam się nie martwić, bo uszyją mi idealną.
Mimo wszystko, że w sukni czuję się bardzo dobrze chcę schudnąć. Obecnie jest - 2 kg przez trochę ponad tydzień, ale to sama woda. Zaczęłam zdrowiej jeść, regularnie jeść w pracy, nie jeść jakiś gotowych produktów i teraz jeszcze muszę zacząć regularnie ćwiczyć, może wracać czasami na pieszo z pracy i do wesela trochę schudnę. Zobaczymy.
Moim zdaniem nie ma co się martwić, jak byłam w jednym salonie ślubnym to za mną była dziewczyna z rozmiarem 48/50 i nikt jej nie powiedział, że dla takich dziewczyn sukni nie będzie. Więc głowa do góry

to jest dobre podejścieowszem warto schudnąć, nie tylko dla wyglądu ale i dla zdrowia. Moją dużą motywacją jest chęć posiadania dziecka. No i nie ukrywajmy, jestem wrażliwa na punkcie swojego ciała.

Napisane przez dotuniek

popatrze chyba na te ćwiczenia


ja mam totalny dramat, bo wstaje po 5 tableta na tarczycę i jazda do pracy - nic mnie nie zmusi do wstania koło 4.30 żeby zjeść śniadanie przed wyjściem; od 6 budzę dzieci i po 8 ostatnie wychodzi do szkoły, czasami w międzyczasie uda mi się coś wcisnąć 1-2 kromki plus kawa, później coś przegryzę, czasami uda mi się zjeść miskę zupy i dopiero jak koło 19 jestem w domu, masakrą jest to że zawsze mam ze sobą owoc i jogurt żeby zjeść w pracy - nigdy mi się to nie udało jeszcze - nie mam na to czasu poprostu; jeszcze gorzej jest jak jestem po nocy bo wtedy mam problem z łykaniem hormonów - nikt nie umiał mi powiedzieć jak to robić prawidłowo
w sumie te problemy z rytmem dnia są też dla mnie motywacją do zmiany pracy, bo może jak przestawię organizm na normalny rytm dobowy poprawi się moje zdrowie

faktycznie, z takim trybem życia, będzie cieżko. Proponuję udać się do dietetyka, poradni metabolicznej, zaproponują co da się zrobić przy takim braku czasu.

Napisane przez asia1905

Lipstick89 a jakich rad dietetycznych udzielałaś? Chętnie bym wysłuchała. Ja na śniadanie jem owsiankę lub 2 kanapki, po 11 jakiś owoc lub jogurt, później kanapka lub sałatka/surówka. Po pracy w domu obiad czyli zwykle koło 18, ale staram się, żeby był lżejszy. Teraz jak będę pracować do 16.30 może uda mi się jeść obiad wcześniej ale zobaczymy. Nie jest idealnie, ale nie jest też tragicznie.

mi lipstick pomogła, bo okazało się, że mamy podobne schorzenie i potrzebna jest dieta o niskim indeksie glikemicznym, z którą na początku nie dawałam sobie rady. Nie wiedziała co jeść, jak robić zakupy etc.

Współczuję Wam tych problemów z tarczycą ja mam wyniki an granicy, ale na szczęście ostatnie były nieco lepsze. Za to delikatna anemia mi wyszła eh. Póki co czekam jeszcze na tomograf nadnercza, bo kortyzol akurat bardzo podwyższony mam.

[lipstick89]

Napisane przez asia1905

Lipstick89 a jakich rad dietetycznych udzielałaś? Chętnie bym wysłuchała. Ja na śniadanie jem owsiankę lub 2 kanapki, po 11 jakiś owoc lub jogurt, później kanapka lub sałatka/surówka. Po pracy w domu obiad czyli zwykle koło 18, ale staram się, żeby był lżejszy. Teraz jak będę pracować do 16.30 może uda mi się jeść obiad wcześniej ale zobaczymy. Nie jest idealnie, ale nie jest też tragicznie.

mam insulinooporność i hashimoto (stąd moja waga i rozmiar). stosuję dietę o niskim i średnim indeksie glikemicznym, bez maki pszennej oczyszczanej (najlepsza dla nas to typ 2000), cukru, słodyczy, chipsów, ziemniaków i ich przetworów (pierogi, pyzy, kopytka, kotlety...), gotowanej marchwi, buraków czerwonych, pizzy, kebabów, innych przekąsek, z ograniczeniem nabiału, owoców i pieczywa (żytnie razowe może być), dużo surowych warzyw, wody mineralnej, herbatek ziołowych. podstawa to węglowodany złożone, które insulinę utrzymują na dobrym poziomie.

[asia1905]

Napisane przez lipstick89

mam insulinooporność i hashimoto (stąd moja waga i rozmiar). stosuję dietę o niskim i średnim indeksie glikemicznym, bez maki pszennej oczyszczanej (najlepsza dla nas to typ 2000), cukru, słodyczy, chipsów, ziemniaków i ich przetworów (pierogi, pyzy, kopytka, kotlety...), gotowanej marchwi, buraków czerwonych, pizzy, kebabów, innych przekąsek, z ograniczeniem nabiału, owoców i pieczywa (żytnie razowe może być), dużo surowych warzyw, wody mineralnej, herbatek ziołowych.

Uuu... trochę tego jest czego nie możesz jeść. Ha mogę jeść wszystko, ale wiadomo, że nie jem słodyczy, cukru, chipsów, przetworzonych rzeczy i gotowych, fast foodów, ale czasami trudno jest się powstrzymać. Zobaczymy jak to u mnie będzie, ale postanowienie jest wdrożone w życie od 1,5 tygodnia, więc byle tak dalej.

[pati0090]

Napisane przez lipstick89

mam insulinooporność i hashimoto (stąd moja waga i rozmiar). stosuję dietę o niskim i średnim indeksie glikemicznym, bez maki pszennej oczyszczanej (najlepsza dla nas to typ 2000), cukru, słodyczy, chipsów, ziemniaków i ich przetworów (pierogi, pyzy, kopytka, kotlety...), gotowanej marchwi, buraków czerwonych, pizzy, kebabów, innych przekąsek, z ograniczeniem nabiału, owoców i pieczywa (żytnie razowe może być), dużo surowych warzyw, wody mineralnej, herbatek ziołowych. podstawa to węglowodany złożone, które insulinę utrzymują na dobrym poziomie.

i ja mam hashimoto

[dotuniek]

Napisane przez farbstiftka

kurczę, Twój rytm zdecydowanie bliższy jest ideałowi niż mój. A grzeszki...zdarzają się każdemu ja tak raz na kilka tygodni też zjem np. kawałek cista. Na co dzień nie mam chęci na słodycze na szczęście, ale staram się i tak zjeść czasem odrobine gorzkiej czekolady.

to jest dobre podejścieowszem warto schudnąć, nie tylko dla wyglądu ale i dla zdrowia. Moją dużą motywacją jest chęć posiadania dziecka. No i nie ukrywajmy, jestem wrażliwa na punkcie swojego ciała.

faktycznie, z takim trybem życia, będzie cieżko. Proponuję udać się do dietetyka, poradni metabolicznej, zaproponują co da się zrobić przy takim braku czasu.

mi lipstick pomogła, bo okazało się, że mamy podobne schorzenie i potrzebna jest dieta o niskim indeksie glikemicznym, z którą na początku nie dawałam sobie rady. Nie wiedziała co jeść, jak robić zakupy etc.

Współczuję Wam tych problemów z tarczycą ja mam wyniki an granicy, ale na szczęście ostatnie były nieco lepsze. Za to delikatna anemia mi wyszła eh. Póki co czekam jeszcze na tomograf nadnercza, bo kortyzol akurat bardzo podwyższony mam.

byłam u trzech dietetyków, w poradni leczenia otyłości i generalnie po za powtarzaniem że trzeba jeść regularnie nic nie poweidzieli hitem była pani w poradni, gdy ją poprosiłam o rozpisanie co jak gdzie i kiedy z moim grafikiem to stiwerdziła, że tak żeby było dobrze i 2 godziny przed snem ostatni posiłek - więc totalny klops, bo jak mam nockę to czasem udaje mi się przespać między 2-5, czasami całe 3h, czasami tylko 2, często wcale, nie wytrzymam całej nocy bez jedzenia, muszę po północy coś wrzucić więc już o właśnie wcześniej niż o 2 się nie położę nawet jakby się dało (a nie da się tego przewidzieć), wstaje o 5 i co śniadanie?? no ale trzeba hormony - zanim po nim mogę coś zjeść zbieram się do domu, jestem u siebie zazwyczaj koło 7 --> więc ponad 2 godziny po pobudce a śniadanie powinno się jeść do godziny, więc już jest niezgodność z zalecnieami, ale powiedzmy dotrę do domu, zjem i nawet jeśli mam czas żeby się położyć to nie mogę przez 2 godziny bo po jedzeniu nie wolno, a jak nie wezmę hormonów rano to przyjade o tej 7 powiedzmy ze moge sie polozyc, wstane kolo 13-14 zjem hormon (troche pozno ;/) i sniadanie przed 15 - a co z reszta dnia?? dlatego najczeciej nie spie, no ale takie braki w śnie też się odbijają niekorzystnie

[viva91]

Napisane przez sQuaara

Edebedowa wygladasz SZAŁOWO!!! PAnna Młoda w mega wydaniu !! sluczna suknia... ten gładki gorset (viva Twoj tez wywołuje u mnie taki zachwyt) jest dla mnie niesamowicie nieasmowicie piekny seksowy i w ogole super!

pisałam już Edebedowej, że ma suknie w 50% taką jak ja, przez ten gładki gorset właśnie

Napisane przez Edebedowa

właśnie dla mnie też ten gorset jest za gładki i taki skromny.. ale w sumie kolczyki, bransoletka a jak zdejmę bolerko to i jakiś naszyjnik delikatny i może będzie git? Ale myślicie, że kokardka będzie dobra czy np jakieś świecące kamienie?

u mnie dzieje się więcej na dole przez te nakładające się warstwy, ale pytałam tutaj niedawno dziewczyny, jaki naszyjnik bym mogła wziąć i zgodnie z sugestią pani z salonu dla takiego gorsetu zaproponowałam zdobną kolię i zdania były podzielone, dla jednych ok, dla drugich zbyt strojnie ale w Twoim przypadku myślę, że spokojnie można zaszaleć

i kokardka obowiązkowo!

[MartusiaWu]

Napisane przez farbstiftka

no co Ty?! nie odpuszczaj. U mnie też teraz przestój w kg, ale za to sylwetka się poprawia dzięki ćwiczeniom. Mam w planach w najbliższym czasie zacząć detoks taki na ok 2 tygodnie, powinno zlecieć z 5kg i potem znów dieta taka jak teraz. Organizm się przyzwyczaja i z czasem nie oddaje tak chętnie ciałka Na pewno będziesz piękną PM-ką

jaki masz sposób na detoks?

[Kelpie]

Uff zrobiłam (jakkolwiek to zabrzmi na koniec listopada) sezownowy porządek w butach. Miałam jeszcze nie pochowane sandały i balreriny. Zrobiłabym dalszy porzadek w tej szafie ale żeby narzędzia TŻ wywedrowaly do piwnicy to najpierw w piwnicy trzeba sprzatnac

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------

Aaa i oglądaliśmy na targach obrączki i TŻ ku mojemu zdziwieniu odrzucał wszystkie które byly z żółtym złotem. Bo jubiler mial tzw atrapy i to zolte zloto bylo jeszcze bardziej zolte niz normalnie.

[aga99792]

Grania Edebedowa śliczne suknie Malwina Twojej już nie zdażyłam zobaczyć
Ex gratki wódki
jestem u Tz i dlatego mnie na forum nie ma. Nadrobilam wszystko.
też zauważyłam że duzo dziewczyn ma już suknie.
chyba teściowie chcą nam lodówkę kupić w prezencie??? Hmm..

[asia1905]

Napisane przez Kelpie

Aaa i oglądaliśmy na targach obrączki i TŻ ku mojemu zdziwieniu odrzucał wszystkie które byly z żółtym złotem. Bo jubiler mial tzw atrapy i to zolte zloto bylo jeszcze bardziej zolte niz normalnie.

Cardano? I jak podobały się Wam jakieś? My u nich już zamówiliśmy, ja mam od nich zaręczynowy

[Kelpie]

Napisane przez aga99792

Grania Edebedowa śliczne suknie Malwina Twojej już nie zdażyłam zobaczyć
Ex gratki wódki
jestem u Tz i dlatego mnie na forum nie ma. Nadrobilam wszystko.
też zauważyłam że duzo dziewczyn ma już suknie.
chyba teściowie chcą nam lodówkę kupić w prezencie??? Hmm..

Nam moi rodzice kupuja

Napisane przez asia1905

Cardano? I jak podobały się Wam jakieś? My u nich już zamówiliśmy, ja mam od nich zaręczynowy

Nie pamiętam jak się nazywali ale Ci co sie reklamują jako salon z obraczkami slubnymi i przy wejsciu zaraz byli.

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

Napisane przez existence

jasno, jasno ale wiesz co nigdy nie zastanawiałam się nad tym ale ta, którą mierzyłam kiedyś w salonie trzymała się mocno i ona jest zapięta sporo nad pasem, tak praktycznie pod cyckami zaraz więc no z tyłka raczej nie spadnieee ale i tak dla wygody bym wolała wszytą


hahaha fajnie było?

Fajnie Tylko się zastanawiałam jakim cudem dostałam tydzień urlopu przed świętami i wyszło na to, że zapomniałam w pracy powiedzieć, że lecę.
I jeszcze się zastanawiałam jakim cudem poleciałam do Egiptu, skoro nie chciałam już do takiego kraju przez najbliższe 5 lat, ale stwierdziłam, że mnie namówiłaś

A w mojej szarej rzeczywistości - dotarłam do domu, posprzątałam wszystko (niestety TŻ też na uczelni, więc nie było luksusu posprzątanego mieszkania... ), a syf był nieziemski, zwłaszcza w kuchni, przez wojaże tortowe...
A teraz.... Zamiast lampka wina i film, to będę się uczyć. Za tydzień mamy kolosa z szaloną kobietą. To jest w zasadzie chyba jedyny przedmiot, który jak nie zaliczę (a są 2 kolosy i można tylko 1 poprawić i to raz) to niestety powtarzanie i nie obronię mgr w terminie. A byłoby to głupie, bo przeszłam z wszystkim do przodu. Ogólnie 95% ludzi ma ogony z różnych dziwnych i w sumie trudnych przedmiotów, a ja mam luksus czystej sytuacji....
Taaaaak mi źleeeeeeeeeeeeee

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Wróciłam ze szkoły, zaczęłam sprzątać na dworze i tak mi jakoś zleciało.
Jadę za niedługo do Tż, do naszej nowej sypialni

[asia1905]

Napisane przez Kelpie

Nam moi rodzice kupuja



Nie pamiętam jak się nazywali ale Ci co sie reklamują jako salon z obraczkami slubnymi i przy wejsciu zaraz byli.

To cardano

[MajsterkaANB]

Ja tez mam jakis balagan w domu i nie chce mi sie tego ruszac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dotuniek]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;49053981]Wróciłam ze szkoły, zaczęłam sprzątać na dworze i tak mi jakoś zleciało.
Jadę za niedługo do Tż, do naszej nowej sypialni [/QUOTE]

Będzie! Będzie zabawa!
Będzie się działo!
I znowu nocy będzie mało.
Będzie głośno, będzie radośnie
Znów przetańczymy razem całą noc

[Maartikrk]

Witam się po przerwie !!!! Nie ma szans żeby nadrobić.. doba jest dla mnie ostatnio zbyt krótka.

W końcu mam TŻ przy sobie a nie na odległość. Nadrabiamy zaległości towarzyskie, co chwila gdzieś, coś .

Z postępów ślubnych nic się nie ruszyło oprócz zapisania się na nauki na 20/21 grudnia . Obiecaliśmy sobie że końcem przyszłego tygodnia zamówimy próbki zaproszeń i kupimy je do końca grudnia. Zobaczymy co z tego wyjdzie. No i do końca grudnia chciałabym pomierzyć sukienki. Mówię tak już od 2 miesięcy chyba ale nie wiem gdzie i kiedy mi ten czas tak ucieka.. Niedługo będzie równe 9 miesięcy do ślubu a co dopiero był ponad rok.. Aj aj aj. Moja kochana przyszła Teściowa znalazła jakieś kursy tańca na płytkach więc póki noga nie jest w 100% sprawna możemy coś na sucho sobie w domu poćwiczyć a ok lutego chcemy się na kurs zapisać . Plany, plany - zobaczymy co z tego wyjdzie ale mnóstwo roboty dodatkowo na studiach zaczęły mi się egzaminy więc jest ciekawie :P.

Coś ważnego mnie ominęło? tak w skrócie...

[pati0090]

Napisane przez Malwina_89

Pytanie do Was: halka wszyta czy osobno?

Wysłane z telefonu.

ja mam osobno



przyszły moje ramki na menu z ikei przyjaciółka mi z Warszawy przywiozła
nie wiem czemu ale wydawało mi się, że będą większe :P

[farbstiftka]

Napisane przez dotuniek

byłam u trzech dietetyków, w poradni leczenia otyłości i generalnie po za powtarzaniem że trzeba jeść regularnie nic nie poweidzieli hitem była pani w poradni, gdy ją poprosiłam o rozpisanie co jak gdzie i kiedy z moim grafikiem to stiwerdziła, że tak żeby było dobrze i 2 godziny przed snem ostatni posiłek - więc totalny klops, bo jak mam nockę to czasem udaje mi się przespać między 2-5, czasami całe 3h, czasami tylko 2, często wcale, nie wytrzymam całej nocy bez jedzenia, muszę po północy coś wrzucić więc już o właśnie wcześniej niż o 2 się nie położę nawet jakby się dało (a nie da się tego przewidzieć), wstaje o 5 i co śniadanie?? no ale trzeba hormony - zanim po nim mogę coś zjeść zbieram się do domu, jestem u siebie zazwyczaj koło 7 --> więc ponad 2 godziny po pobudce a śniadanie powinno się jeść do godziny, więc już jest niezgodność z zalecnieami, ale powiedzmy dotrę do domu, zjem i nawet jeśli mam czas żeby się położyć to nie mogę przez 2 godziny bo po jedzeniu nie wolno, a jak nie wezmę hormonów rano to przyjade o tej 7 powiedzmy ze moge sie polozyc, wstane kolo 13-14 zjem hormon (troche pozno ;/) i sniadanie przed 15 - a co z reszta dnia?? dlatego najczeciej nie spie, no ale takie braki w śnie też się odbijają niekorzystnie

co za ludzie, masakra. Ja trafiłam do poradni metabolicznej, gdzie mam bardzo dobrą lekarkę, co wizytę dostaję skierowanie na kolejne badania i na bieżąco sprawdza stan ogólny mojego zdrowia. Pierwsza wizyta to od razu usg tarczycy, nerek, brzucha, ekg, badania z krwi. No i każda wizyta rozpoczyna się od mierzenia i ważenia i rozmowy o postępach, niwelowanie błędów.

Napisane przez MartusiaWu

jaki masz sposób na detoks?

zmodyfikowana dieta norweska mogę rozpisać dokładnie.

Napisane przez pati0090

ja mam osobno



przyszły moje ramki na menu z ikei przyjaciółka mi z Warszawy przywiozła
nie wiem czemu ale wydawało mi się, że będą większe :P

też je chciałam, ale zamówiłam do pracy i się przeraziłam, że są takie tyci tyci. Chyba muszę wymyślić coś innego.

[asia1905]

o tych ramkach mówicie? Też je chciałam, aż takie małe są??

Chętnie bym coś przeczytała o tym detoksie, więc jak będziesz miała chwilę czasu to może mi podesłać jakiś link lub napisać o tym na pw.

[lipstick89]

Napisane przez Maartikrk

Witam się po przerwie !!!! Nie ma szans żeby nadrobić.. doba jest dla mnie ostatnio zbyt krótka.

W końcu mam TŻ przy sobie a nie na odległość. Nadrabiamy zaległości towarzyskie, co chwila gdzieś, coś .

Z postępów ślubnych nic się nie ruszyło oprócz zapisania się na nauki na 20/21 grudnia . Obiecaliśmy sobie że końcem przyszłego tygodnia zamówimy próbki zaproszeń i kupimy je do końca grudnia. Zobaczymy co z tego wyjdzie. No i do końca grudnia chciałabym pomierzyć sukienki. Mówię tak już od 2 miesięcy chyba ale nie wiem gdzie i kiedy mi ten czas tak ucieka.. Niedługo będzie równe 9 miesięcy do ślubu a co dopiero był ponad rok.. Aj aj aj. Moja kochana przyszła Teściowa znalazła jakieś kursy tańca na płytkach więc póki noga nie jest w 100% sprawna możemy coś na sucho sobie w domu poćwiczyć a ok lutego chcemy się na kurs zapisać . Plany, plany - zobaczymy co z tego wyjdzie ale mnóstwo roboty dodatkowo na studiach zaczęły mi się egzaminy więc jest ciekawie :P.

Coś ważnego mnie ominęło? tak w skrócie...

heej! dawno Cię nie było!
podpisałam umowę na dekoracje i bukiety. no i robię świece żelowe na stoły

[chowanna]

Dziewczyny która podejmuje ze mną od jutra walkę z kilogramami ?

[dotuniek]

Napisane przez farbstiftka

co za ludzie, masakra. Ja trafiłam do poradni metabolicznej, gdzie mam bardzo dobrą lekarkę, co wizytę dostaję skierowanie na kolejne badania i na bieżąco sprawdza stan ogólny mojego zdrowia. Pierwsza wizyta to od razu usg tarczycy, nerek, brzucha, ekg, badania z krwi. No i każda wizyta rozpoczyna się od mierzenia i ważenia i rozmowy o postępach, niwelowanie błędów.

zmodyfikowana dieta norweska mogę rozpisać dokładnie.


też je chciałam, ale zamówiłam do pracy i się przeraziłam, że są takie tyci tyci. Chyba muszę wymyślić coś innego.

daj spokój, w tej poradni to tylko ciągnięcie kasy, a ponoć najlepsza w krk ;/ a mają nie całe 10 min na pacjenta

[pati0090]

Napisane przez asia1905

o tych ramkach mówicie? Też je chciałam, aż takie małe są??

tak te. No za duże nie są, choć teraz wydaje mi się, że na stół w sam raz. Czcionkę się zmniejszy i będzie okej

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

Napisane przez farbstiftka

też je chciałam, ale zamówiłam do pracy i się przeraziłam, że są takie tyci tyci. Chyba muszę wymyślić coś innego.

ja też się zdziwiłam bo na stronkach z menu wydawały się większe

[Maartikrk]

Napisane przez lipstick89

heej! dawno Cię nie było!
podpisałam umowę na dekoracje i bukiety. no i robię świece żelowe na stoły

Dawno, dawno . Ohhh dekoracja i bukiety to dla mnie tak odległy temat.. a data nasza taka sama . Świece żelowe??? Masz jakąś fotkę jak takie cudo wygląda, bo brzmi ciekawie ?

[lipstick89]

Napisane przez Maartikrk

Dawno, dawno . Ohhh dekoracja i bukiety to dla mnie tak odległy temat.. a data nasza taka sama . Świece żelowe??? Masz jakąś fotkę jak takie cudo wygląda, bo brzmi ciekawie ?

mam, świeżutką bo dzisiejszą fotę

[Maartikrk]

Napisane przez lipstick89

mam, świeżutką bo dzisiejszą fotę

WOOOOW jest na to jakiś"przepis"???

[lipstick89]

Napisane przez Maartikrk

WOOOOW jest na to jakiś"przepis"???

słoiczek po koncentracie pomidorowym z pudliszek
knot z blaszką zagruntowany, gotowy do palenia
80 gramów żelu bezbarwnego do świec
biały i czerwony żwirek (tyle żeby przykryć blaszkę)
czerwony i srebrny brokat odrobinę dosłownie

ja robiłam na podstawie tego filmiku

trwa to chwilę

[pati0090]

Napisane przez lipstick89

słoiczek po koncentracie pomidorowym z pudliszek
knot z blaszką zagruntowany, gotowy do palenia
80 gramów żelu bezbarwnego do świec
biały i czerwony żwirek (tyle żeby przykryć blaszkę)
czerwony i srebrny brokat odrobinę dosłownie

ja robiłam na podstawie tego filmiku

trwa to chwilę

świetny pomysł a efekt naprawdę 1 klasa

[lipstick89]

Napisane przez pati0090

świetny pomysł a efekt naprawdę 1 klasa

dziękuję )

i jeszcze tu są fajne informacje