"Oryginalne" imię - frajda dla rodzica i krzywda dla dziecka?

[Arjana]

a co sądzicie o imieniu Ada?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ada_(imi%C4%99)
ale nie jako zdrobnienie, tylko pełne samodzielne imię?

[201712071518]

Napisane przez Arjana

a co sądzicie o imieniu Ada?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ada_(imi%C4%99)
ale nie jako zdrobnienie, tylko pełne samodzielne imię?

Podejrzewam, ze moze byc podobny problem co z Magda i Magdalena.
Ktos sie bedzie przedstawial/podawal imie Ada, a zapisywane bedzie Adriana lub Adrianna

[_ema_]

Ej, a jak się Wam podoba imię Kajetan?
Na fali tego wątku przeszukiwałam wczoraj internetowe zasobniki imion i mnie ono urzekło

Ps. co do Ady - u mnie zawsze traktowało się to jako samodzielne imię, tak samo jak Iga.

[JossStone]

Kajetan - Kajtek... nie podoba mi się

[leobozenka]

Napisane przez Bananalama

właśnie się oplułam wodą, dzięki

Przepraszam

[ArabicPrincess]

mnie się Kajetan nie podoba

za to podoba mi się Krystian i Fabian

[Nealinne]

Przeczytałam wątek i momentami nie wierzyłam. Nie mam pojęcia jak można tak skrzywdzić dziecko, już pomijając kwestię urzędnika, jestem w szoku, że zgadzali się na nadanie dzieciom takich beznadziejnych imion. No sorry ale Niunia? Kto się na to zgodził?
Ja nie nadałabym dziecku ani mega popularnego, ani wymyślnego imienia . Sama mamie dziękuję, że nazwała mnie tak a nie inaczej
Swoją drogą mam słabość do skandynawskich imion, szczególnie fińskich (Sanna, Nea ) ale raczej w Polsce bym się na takie nie zdecydowała

[_Matilde_]

Krystian jest piękne

[201712071518]

Napisane przez _ema_

Ej, a jak się Wam podoba imię Kajetan?
Na fali tego wątku przeszukiwałam wczoraj internetowe zasobniki imion i mnie ono urzekło

Ps. co do Ady - u mnie zawsze traktowało się to jako samodzielne imię, tak samo jak Iga.

Kajetan mi sie podoba.
Jak ja sie rodzilam to widocznie imie Krystian bylo modne bo w podstawowce znalam z 10 Krystianow.
moim zdaniem zdrobnienie Krystiana -Krystek jest paskudne.
A ze wszyscy znani mi Krystkowie marnie skonczyli to mi to imie kojarzy sie z dresiarstwem podobnie jak Seba.
Krystek i Seba dwa dresy na dzielni

[Nealinne]

Taaak, dresy! U mnie był dres Seba, na którego wołali Bastek, jeszcze piękniej

[jaksy]

Napisane przez LusiaPlotkara

Pierwsze slysze. Podobno umarla na kiblu Jednak najbardziej prawdopodobny jest wylew.

To pewnie komuś się z kiblem też kojarzy

Z aplikacji. Przepraszam za literówki - czasem nie trafiam w klawisze.

[invisible_01]

Napisane przez _ema_

Ej, a jak się Wam podoba imię Kajetan?

Moim zdaniem okropne i mam w głowie tym "Kajtek bez majtek".

A co sądzicie o rzadkim imieniu Kornel? Poznałam w życiu tylko jednego, ale chyba zawsze będzie mi się kojarzyć z Makuszyńskim.

[201607211025]

Napisane przez invisible_01

Moim zdaniem okropne i mam w głowie tym "Kajtek bez majtek".

A co sądzicie o rzadkim imieniu Kornel? Poznałam w życiu tylko jednego, ale chyba zawsze będzie mi się kojarzyć z Makuszyńskim.

Czy ja wiem, czy takie rzadkie... Znam chyba ze 3. W sumie to mi się nawet podoba

[anja415]

Napisane przez _ema_

Ej, a jak się Wam podoba imię Kajetan?
Na fali tego wątku przeszukiwałam wczoraj internetowe zasobniki imion i mnie ono urzekło

nie podoba mi się

[Wieszczka]

Napisane przez invisible_01

Moim zdaniem okropne i mam w głowie tym "Kajtek bez majtek".

A co sądzicie o rzadkim imieniu Kornel? Poznałam w życiu tylko jednego, ale chyba zawsze będzie mi się kojarzyć z Makuszyńskim.

Bardzo mi się podoba Kornelia, ale Kornel nie. Ogólnie zauważyłam, że żadne z imion męskich nie podoba mi się na tyle, aby się zachwycić i nadać je dziecku. Co ja biedna zrobię?

[201607211025]

A ja właśnie mam tak, że dla mnie Kornel jest ok, ale już Kornelia okropne. Może przez to, że kojarzę pewną Kornelię, która wielką arystokratkę z siebie robi

[Jamamjuzdosc]

Kornel nawet fajne
Ale jest tyle ładnych polskich imion, po co wymyślać :p

[ArabicPrincess]

Napisane przez stupid-girl

Kajetan mi sie podoba.
Jak ja sie rodzilam to widocznie imie Krystian bylo modne bo w podstawowce znalam z 10 Krystianow.
moim zdaniem zdrobnienie Krystiana -Krystek jest paskudne.
A ze wszyscy znani mi Krystkowie marnie skonczyli to mi to imie kojarzy sie z dresiarstwem podobnie jak Seba.
Krystek i Seba dwa dresy na dzielni

a mnie się tak to imie nie kojarzy
znam jednego Krystiana a właściwie Christiana bo to Włoch i jest super facetem

[invisible_01]

Napisane przez beautyq

A ja właśnie mam tak, że dla mnie Kornel jest ok, ale już Kornelia okropne. Może przez to, że kojarzę pewną Kornelię, która wielką arystokratkę z siebie robi

Ja mam tak z Kamilem i Kamilą. Imię Kamil bardzo lubię, a to Kamila nie cierpię ponad wszystko A to przecież tylko jedna literka. Tak samo bardzo podoba mi się Michał, ale Michalina jest dla mnie zbyt dziwnym tworem.

[JossStone]

Napisane przez stupid-girl

Kajetan mi sie podoba.
Jak ja sie rodzilam to widocznie imie Krystian bylo modne bo w podstawowce znalam z 10 Krystianow.
moim zdaniem zdrobnienie Krystiana -Krystek jest paskudne.
A ze wszyscy znani mi Krystkowie marnie skonczyli to mi to imie kojarzy sie z dresiarstwem podobnie jak Seba.
Krystek i Seba dwa dresy na dzielni

Mam podobne odczucia Tylko Krystek kojarzy mi się bardziej z moim kuzynem, który jest ciepłą kluchą, która udaje, że jest dresarzem i takie tam

[201607211025]

Napisane przez invisible_01

Ja mam tak z Kamilem i Kamilą. Imię Kamil bardzo lubię, a to Kamila nie cierpię ponad wszystko A to przecież tylko jedna literka. Tak samo bardzo podoba mi się Michał, ale Michalina jest dla mnie zbyt dziwnym tworem.

Oj imienia Kamila też nie cierpię, a Kamil wydaje mi się takie łagodne i swojskie

[her_green_eyes]

A jak już przy "k" jesteśmy, to co myślicie o "Kordian"? Z rzadkich imion, to znałam kiedyś Sokratesa; )

[201607211025]

Napisane przez her_green_eyes

A jak już przy "k" jesteśmy, to co myślicie o "Kordian"? Z rzadkich imion, to znałam kiedyś Sokratesa; )

W liceum pani od polskiego czasem mówiła na Konrada: Kordian

[invisible_01]

Napisane przez her_green_eyes

A jak już przy "k" jesteśmy, to co myślicie o "Kordian"?

Mnie się kojarzy tylko ze Słowackim. Nigdy żadnego nie spotkałam.

Ja się zawsze zastanawiałam, co rodzice mają w głowach nadając dziecku wcale nie żadne obraźliwe imię, ale pochodzące od jego nazwiska, typu Tomasz Tomaszewski czy Adam Adamczyk. Niepojęty fenomen dla mnie.

[201607211025]

Napisane przez invisible_01

Mnie się kojarzy tylko ze Słowackim. Nigdy żadnego nie spotkałam.

Ja się zawsze zastanawiałam, co rodzice mają w głowach nadając dziecku wcale nie żadne obraźliwe imię, ale pochodzące od jego nazwiska, typu Tomasz Tomaszewski czy Adam Adamczyk. Niepojęty fenomen dla mnie.

Też się kiedyś zastanawiałam, widząc takie imię i nazwisko. Może myślą, że jak tak się złożyło, to trzeba to podtrzymać i nadać podobne imię

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Albo rymowane imię i nazwisko, np. Marek Zegarek

[_ema_]

Napisane przez beautyq

Też się kiedyś zastanawiałam, widząc takie imię i nazwisko. Może myślą, że jak tak się złożyło, to trzeba to podtrzymać i nadać podobne imię

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Albo rymowane imię i nazwisko, np. Marek Zegarek

Miałam przełożonego, który nazywał się dajmy na to: Robert Adam.
Wiecie, że nawet w grafikach czasem był zapisany jako Robert Adam, Czasem jako Adam Robert, więcej - nawet współpracownicy mówili d niego czasem Adam, czasem Robert (!) No ale to nie wina imienia, przekleństwo naziwiska

[Taranka]

Napisane przez invisible_01

Mnie się kojarzy tylko ze Słowackim. Nigdy żadnego nie spotkałam.

Ja się zawsze zastanawiałam, co rodzice mają w głowach nadając dziecku wcale nie żadne obraźliwe imię, ale pochodzące od jego nazwiska, typu Tomasz Tomaszewski czy Adam Adamczyk. Niepojęty fenomen dla mnie.

Miałam znajomego z takim zestawem. Mówił że na jego ojca i tak mówili Adam od nazwiska więc syna nazwali tak 'bo i tak go będą Adam nazywać'. Dziwna logika dla mnie.

Wysłane z mojego Nexus 4

[Chatul]

Napisane przez invisible_01

Ja się zawsze zastanawiałam, co rodzice mają w głowach nadając dziecku wcale nie żadne obraźliwe imię, ale pochodzące od jego nazwiska, typu Tomasz Tomaszewski czy Adam Adamczyk. Niepojęty fenomen dla mnie.

Może po to, żeby innym się nie myliło? Sama znam jednego Wojciecha Piotrowskiego i zawsze się muszę zastanowić, czy to Wojciech Piotrowski czy Piotr Wojciechowski

Napisane przez _ema_

Miałam przełożonego, który nazywał się dajmy na to: Robert Adam.
Wiecie, że nawet w grafikach czasem był zapisany jako Robert Adam, Czasem jako Adam Robert, więcej - nawet współpracownicy mówili d niego czasem Adam, czasem Robert (!) No ale to nie wina imienia, przekleństwo naziwiska

To prawda. Nazwiska będące jednocześnie imionami są problematyczne. Dziwię się, że ludzie ich sobie nie zmieniają – akurat w Polsce można to zrobić bez problemu.

[Wieszczka]

Napisane przez Chatul

Może po to, żeby innym się nie myliło? Sama znam jednego Wojciecha Piotrowskiego i zawsze się muszę zastanowić, czy to Wojciech Piotrowski czy Piotr Wojciechowski



To prawda. Nazwiska będące jednocześnie imionami są problematyczne. Dziwię się, że ludzie ich sobie nie zmieniają – akurat w Polsce można to zrobić bez problemu.

Bo ludzie lubią wyskakiwać z tekstami, że nazwisko to ich wielka spuścizna po przodkach i wkręcają sobie, że kontynuują jakiś ród, gdzie w rzeczywistości ich dane osobowe brzmią dziwnie, bądź mają nazwiska obraźliwe, a kobiety z tych rodzin w większości i tak je zmienią na nazwiska mężów.
Ja mam nazwisko, nie brzydkie, ale długie, w którym powtarzają się te same litery na przemian i dla ludzi jest tak problematyczne, że ciągle je przekręcają, kiedy byłam w gimnazjum mówiłam, że najlepiej byłoby je zmienić, ale nie - oczywiście, wielka rodowa spuścizna i kontynuacja rodu. W tym roku wychodzę za mąż, wiadomo co się stanie

[Chatul]

Napisane przez Wieszczka

Bo ludzie lubią wyskakiwać z tekstami, że nazwisko to ich wielka spuścizna po przodkach i wkręcają sobie, że kontynuują jakiś ród, gdzie w rzeczywistości ich dane osobowe brzmią dziwnie, bądź mają nazwiska obraźliwe, a kobiety z tych rodzin w większości i tak je zmienią na nazwiska mężów.
Ja mam nazwisko, nie brzydkie, ale długie, w którym powtarzają się te same litery na przemian i dla ludzi jest tak problematyczne, że ciągle je przekręcają, kiedy byłam w gimnazjum mówiłam, że najlepiej byłoby je zmienić, ale nie - oczywiście, wielka rodowa spuścizna i kontynuacja rodu. W tym roku wychodzę za mąż, wiadomo co się stanie

Ja akurat rozumiem przywiązanie do własnego nazwiska, sama do swojego zawsze byłam przywiązana. Ale też w dużej mierze jest to pewnie kwestia tego, że moje nazwisko mi się zwyczajnie podoba. Nazwisko obraźliwe albo brzmiące jak imię na pewno szybko bym zmieniła. Jeśli zależałoby mi na kontynuowaniu rodu, to po prostu wzięłabym nazwisko innego, bliskiego mi krewnego.