Ile kosztuje wyprawka ?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ja od początku nie liczyłam - bo i po co? Ubranek wiele mam kupionych do rozmiaru 80 (była fajna okazja - kupowałam), na co dzień część rzeczy mam lepszych, droższych, część tańszych - przy czym najbardziej kierowałam się ilością używanych rzeczy. Chusteczek używam mnóstwo, to najtańsze wypróbowałam - nie uczulają, to zostaję przy nich. Natomiast nie łakomię się na najtańsze ubranka - kupiłam kilka TIP, ot tak, z myślą - będą do spania. Ale kijowe są bardzo. Wolę poszukać w ciuchlandzie i mieć jakościowo świetne rzeczy za grosze.

[ammbuziaczek]

Napisane przez kropka75

Ciekawam co to za fotelik za taką cenę.


A tu to już w szoku jestem. Skąd te ceny? Co to za wózek i co to za spacerówka, na Boga?

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------


Jak się szuka najdrożej to się znajdzie.

Ja mam Huggies Newborn za 35zł paka 90 sztuk.



Butle Dior, fotele Recaro i zwykły aspirator? Toż to nie uchodzi.
I ten materac... Lateks powinien być co najmniej.

Cena bujaczka z kosmosu. Kupiłam za połowę tego.

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

Kupowałam ciuszki na allegro, sporo taniej niż u mnie w sklepach, dużo używek z takich grubszych rzeczy jak spodnie czy swetry. Trochę też jak była okazja na wyrost, do r. 74.
Wózek spacerowy X-lander, gondola i fotelik używki, żadnych zabawek... a mimo to dobiłam do 5 tys. Potem przestałam liczyć...

Nie no ja tez uwazam, żę większość pozycji z tej listy to przesada.
Zakupy również planuje przez Allegro, a część w hurtowni dziecięcej.
A co do wózka za 200 zł to... dało by rade kupić!
Niektórzy chcą poprostu oddać wózek bo im przeszkadza i wystawiają na rożnych aukcjach za śmieszne ceny.

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Poza tym dla mnie ta cała wyprawka to czarna magia
Wiem tylko, że muszę kupić:
-łóżeczko z szufladą, dębowe (bo sosnowe szybciej się niszczy)
-wózek
-pościel z wypełnieniem + materac
-pampersy i pieluszki
-chusteczki nawilżane
-kocyk
-wanienka

Reszta to tylko teoria bo 10 osób powie że firma Oilatum jest fantastyczna a 15 powie że J&J jest najlepsza.
Ubranka? Porażka bo nie wiadomo jakie dziecko się urodzi, łatwo można wpaść w zakupowy szał- a po co?
No i tak jest z całą resztą: odciągacz pokarmu, przewijak, butelki, kosmetyki, szczoteczki i milion innych mniej lub bardziej potrzebnych rzeczy z kosmosu

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Pościel + wypełnienie raczej na razie możesz sobie darować i tak kilka tyg dziecko raczej w rożku śpi, a poduszki nie powinno używać się do roku. Kocyki to ze 3 bym poleciła, nie 1 tetrówek mam 25 + 5 flanel, to jest minimum jak dla mnie.

[201607291951]

Napisane przez ammbuziaczek

[/COLOR]Poza tym dla mnie ta cała wyprawka to czarna magia

Reszta to tylko teoria bo 10 osób powie że firma Oilatum jest fantastyczna a 15 powie że J&J jest najlepsza.
Ubranka? Porażka bo nie wiadomo jakie dziecko się urodzi, łatwo można wpaść w zakupowy szał- a po co?
No i tak jest z całą resztą: odciągacz pokarmu, przewijak, butelki, kosmetyki, szczoteczki i milion innych mniej lub bardziej potrzebnych rzeczy z kosmosu

Ja miałam emulsję Oliatum i Emolium na początek i dalej używam , żadnych mydeł, szamponów czy oliwek, nawet kremu nie używam bo fajnie nawilżają skórę.
Przewijak to przydatna rzecz moim zdaniem . Pościel na razie sobie daruj , ale kupiłabym ochraniacz moje dziecko szybko zaczęło przemieszczać się w łóżeczku
butle - trudno stwierdzić co polubi , ja miałam lovi i avent, lovi nie chce avent ok , odciągacz też bardzo przydatna rzecz ale lepiej zainwestować w lepszy elektryczny ja miałam ręczny - beznadzieja ,
w szpitalu poradzili mi używać Octenisept płyn- do pępka

[zuzaneczka]

Napisane przez ammbuziaczek

Nie no ja tez uwazam, żę większość pozycji z tej listy to przesada.
Zakupy również planuje przez Allegro, a część w hurtowni dziecięcej.
A co do wózka za 200 zł to... dało by rade kupić!
Niektórzy chcą poprostu oddać wózek bo im przeszkadza i wystawiają na rożnych aukcjach za śmieszne ceny.

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Poza tym dla mnie ta cała wyprawka to czarna magia
Wiem tylko, że muszę kupić:
-łóżeczko z szufladą, dębowe (bo sosnowe szybciej się niszczy)
-wózek
-pościel z wypełnieniem + materac
-pampersy i pieluszki
-chusteczki nawilżane
-kocyk
-wanienka

Reszta to tylko teoria bo 10 osób powie że firma Oilatum jest fantastyczna a 15 powie że J&J jest najlepsza.
Ubranka? Porażka bo nie wiadomo jakie dziecko się urodzi, łatwo można wpaść w zakupowy szał- a po co?
No i tak jest z całą resztą: odciągacz pokarmu, przewijak, butelki, kosmetyki, szczoteczki i milion innych mniej lub bardziej potrzebnych rzeczy z kosmosu

bo wszystko zależy od dziecka, jedne mogą reagować uczuleniem na to inne na tamto, akurat o JJ słyszałam więcej negatywnych opinii.
Na początek wystarczy kupić serię jednej firmy i obserwować czy nie wywołuje uczuleń, dobrze się rozprowadza itp. Może od razu trafisz dobrze.
Ja polecam i Oilatum, Emolium, Hippa i Babydreama




[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;20717936]Pościel + wypełnienie raczej na razie możesz sobie darować i tak kilka tyg dziecko raczej w rożku śpi, a poduszki nie powinno używać się do roku. Kocyki to ze 3 bym poleciła, nie 1 tetrówek mam 25 + 5 flanel, to jest minimum jak dla mnie.[/QUOTE]

ja w sumie miałam podobną ilość pieluszek i uważam, że to jednak za dużo, (chyba że do stosowania jako pampersy ale to wtedy za mało )
w sumie zależy jak wyrabiasz z ich praniem i prasowaniem

[ammbuziaczek]

Napisane przez zuzaneczka

Na początek wystarczy kupić serię jednej firmy i obserwować czy nie wywołuje uczuleń, dobrze się rozprowadza itp.

No i znów rozbieżność bo gdzie indziej słyszałam, że kosmetyków z jednej serii nie warto kupować bo może się okazać, że trzeba wszystko wyrzucić.

szajajaba pościeli chyba nie mogę sobie darować bo jak to łóżeczko będzie bez niej wyglądało? Na materacu i pod kocykiem ma dziecko spać? Poza tym nie każde dziecko da się "upakować" w rożek, w mojej rodzinie chyba żadne dziecko nie było noszone w rożku (na poduszce raczej)

W głowie mi się to wszystko nie mieści

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez ammbuziaczek

...
szajajaba pościeli chyba nie mogę sobie darować bo jak to łóżeczko będzie bez niej wyglądało? Na materacu i pod kocykiem ma dziecko spać? Poza tym nie każde dziecko da się "upakować" w rożek, w mojej rodzinie chyba żadne dziecko nie było noszone w rożku (na poduszce raczej)

W głowie mi się to wszystko nie mieści

ja nie szaja ale się wypowiem

no tak normalnie. ja kupiłam łóżeczko z piękną pościeką, która... leży w szafie

w łóżeczku tylko prześcieradło, jak jest chłodniej to mała pakowana w rożek, żeby się nie rozkopała. jak gorąco, to leży "samopas" nakrywana najwyżej cienkim kocykiem lub pieluszką. poducha wiadomo, nie nadaje się w ogóle dla maleństwa, jest na później. a i kołdra taka wielka, że by mi dziecko pod nią zginęło (wielka jak wielka, standardowa 90x120).

[scorpionec]

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;2077394 8]ja nie szaja ale się wypowiem

no tak normalnie. ja kupiłam łóżeczko z piękną pościeką, która... leży w szafie

w łóżeczku tylko prześcieradło, jak jest chłodniej to mała pakowana w rożek, żeby się nie rozkopała. jak gorąco, to leży "samopas" nakrywana najwyżej cienkim kocykiem lub pieluszką. poducha wiadomo, nie nadaje się w ogóle dla maleństwa, jest na później. a i kołdra taka wielka, że by mi dziecko pod nią zginęło (wielka jak wielka, standardowa 90x120).[/QUOTE]


popieram dopisze tylko ze jak skończyła mala miesiąc to z rozka przeprowadzila sie do śpiworka.. teraz ma 1 rok i 8 mcy i jak chłodniej to nadal spi w spiworku a jak ciepło to ma lekki kocyk a itak spi na nim nie pod

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez scorpionec

popieram dopisze tylko ze jak skończyła mala miesiąc to z rozka przeprowadzila sie do śpiworka.. teraz ma 1 rok i 8 mcy i jak chłodniej to nadal spi w spiworku a jak ciepło to ma lekki kocyk a itak spi na nim nie pod

o właśnie, dobrze że mi przypomniałaś... śpiworek pora zakupić, bo z rożka już wyrastamy

[specialle]

Ja jak narazie na dzidziusia wydalam niewiele ale chyba tylko dlatego ze mam duza rodzine. Wozek jeden dostalam od ciotki, 2 mam w domu po malym szwagrze. Lozeczko tez po nim, a poza tym dostala kolyske taka do pol roczku od ciotki. Fajna i zaoszczedzilam na niej 340zl. dzis znajomi sprezentowali nam wanienke Fisher Price (bardzo mi sie podobala ale z racji tego ze dziecko szybko by z niej wyroslo szkoda mi bylo 150zl) a tu dostalismy nowiutka w prezencie. Fotelik wylicytowlam na allegro za 35,50zl z przesylka. Ubranka dostalam od ciotki a druga juz szykuje nastepna porcje. teraz rozgladam sie za pieluchami, kocykami, recznikami, butelkami i kosmetykami wiec teraz zaczna sie wydatki ale cos czuje ze trzeba sie sprezyc bo maly moze sie szybciej pojawic a nie wyobrazam sobie meza na takich zakupach

[zuzaneczka]

Napisane przez ammbuziaczek

No i znów rozbieżność bo gdzie indziej słyszałam, że kosmetyków z jednej serii nie warto kupować bo może się okazać, że trzeba wszystko wyrzucić.

szajajaba pościeli chyba nie mogę sobie darować bo jak to łóżeczko będzie bez niej wyglądało? Na materacu i pod kocykiem ma dziecko spać? Poza tym nie każde dziecko da się "upakować" w rożek, w mojej rodzinie chyba żadne dziecko nie było noszone w rożku (na poduszce raczej)

W głowie mi się to wszystko nie mieści

to prawda, ale teraz wyobraź sobie, że stosujesz każdą rzecz z innej serii i któryś kosmetyk uczuli - co wtedy? jak dojdziesz co uczula ? którą firmę należy wtedy wyeliminować? wtedy wyrzucisz wszystko tylko że z różnych firm. I będziesz wiedzieć czym to zastąpić?
właśnie na to zwrócono nam uwagę w szkole rodzenia. Jeżeli zastosujesz jedną firmę i pojawi się uczulenie wiesz że musisz z niej rezygnować i kupujesz coś innego. Nie masz problemu z dochodzeniem co tak naprawdę szkodzi.

Poza tym potrzebujesz na początek tak naprawdę tylko płynu do mycia i kremu, ew. oliwki na główkę. To są trzy rzeczy i aż tyle wyrzucania nie ma.

I odnośnie pościeli dziewczyny dobrze radzą. Ale skoro uważasz, że pościel niezbędna (i łóżeczko dziwnie bez niej wygląda - ) to ją kup i zapakuj pod wielką kołdrę noworodka. Zobaczysz czy to się sprawdzi, a może akurat Twoje dziecko pokocha rożek.
Nie rozumiem skąd masz takie podejście pełne przerażenia ?! Rozumiem że hormony robią swoje, nowa sytuacja ale bez przesady....

Spokojnie. Poradzisz sobie ze wszystkim i wszystko ogarniesz.

edit: w łóżeczku możesz zastosować ochraniacz (np. taki dookoła)- nie jest wtedy łyso jak z samym materacem i dzieciątko będzie się bezpieczniej czuło

[ammbuziaczek]

Napisane przez zuzaneczka

I odnośnie pościeli dziewczyny dobrze radzą. Ale skoro uważasz, że pościel niezbędna (i łóżeczko dziwnie bez niej wygląda - ) to ją kup i zapakuj pod wielką kołdrę noworodka. Zobaczysz czy to się sprawdzi, a może akurat Twoje dziecko pokocha rożek.
Nie rozumiem skąd masz takie podejście pełne przerażenia ?! Rozumiem że hormony robią swoje, nowa sytuacja ale bez przesady....

To nie jest tak, że ja uważam że pościel jest niezbędna
Na dobra sprawę to ja nic nie uważam bo pojecia nie mam co dobre a co nie Tylko u moich dzieciatych znajomych, w łóżeczkach zawsze pościel była w jakieś kwiatuszki, kaczuszki etc.etc... Kołderka też była i dzieci były nią przykryte, nawet te malutkie. Więc dla mnie to jest właśnie "normalne"

[sheryl]

Co do pościeli Też pamiętam, że kupiłam, bo nie wyobrażałam sobie łożeczka bez niej, (pomimo iż słyszałam często, że rożek lub kocyk....) i ... nie wyjęłam jej z szafy przez rok z okładem Tak chciałam z niej skorzystać, bo taka śliczniutka, ale nie dało się. Do takiego maluszka rożek lub kocyk najbardziej pasuje. Kołdra jest za wielka, pomimo że jest "mała"
Mój mały spał sobie długo w rożku, potem jak wyrósł zrobiliśmy z tego kołderkę i tego właśnie używaliśmy długo, a nie tej właściwej kołdry.

Napisane przez ammbuziaczek

Tylko u moich dzieciatych znajomych, w łóżeczkach zawsze pościel była w jakieś kwiatuszki, kaczuszki etc.etc... Kołderka też była i dzieci były nią przykryte, nawet te malutkie. Więc dla mnie to jest właśnie "normalne"

Wiesz, a ja właśnie jak widziałam takie obrazki, to się dziwiłam : gdzie pełna pościel dla takiego maleństwa? ale fakt, miałam już wtedy dziecko i doświadczenie w tej materii. Wcześniej nie zwracałam na to uwagi.

Btw: nie polecam pościeli Feretti. Śliczna, ale badziewna. Wypełnienie się zbryla już po paru miesiącach.

[MILA25*]

Jesli chodzi o wyprawkę to zaczęłam ją gromadzić jak tylko postanowiliśmy
powiększyć rodzinkę. Tak więc ubranek mam całą szafę .
W piatek kupiliśmy 2 łóżeczka ( będą bliźniaki) , kojec, 2 kocyki, 4 ochraniacze,
2 rozki , 2 kołderki i krzesełko do karmienia za 250 zł.
W tamtym roku kupiłam już 1 fotelik i chuśdawkę .
Teraz tylko kupuję ubranka na roczek i dalej.
Zrobiłam też listę wszystkiego co potrzebuję.
W zeszłym tygodniu kupiłam na all 13 szt butelek nowych canpola za 11 zł
i 16 par kapciuszków za 1 zł. I nowy podgrzewacz za 30 zł.

[kropka75]

Napisane przez ammbuziaczek

A co do wózka za 200 zł to... dało by rade kupić!
Niektórzy chcą poprostu oddać wózek bo im przeszkadza i wystawiają na rożnych aukcjach za śmieszne ceny.

Wątpię żeby autorowi listy chodziło o rzeczy używane.

Napisane przez ammbuziaczek

Poza tym dla mnie ta cała wyprawka to czarna magia
Wiem tylko, że muszę kupić:
-łóżeczko z szufladą, dębowe (bo sosnowe szybciej się niszczy)
-wózek
-pościel z wypełnieniem + materac
-pampersy i pieluszki
-chusteczki nawilżane
-kocyk
-wanienka

Pościel na początek sobie daruj, dobrze dziewczyny piszą. Ja też kupiłam i leży... w szafie.

Napisane przez ammbuziaczek

Reszta to tylko teoria bo 10 osób powie że firma Oilatum jest fantastyczna a 15 powie że J&J jest najlepsza.

No i co w takim razie, nie kupisz żadnego?
Coś musisz wybrać, bo jak z dzieckiem do domu przyjdziesz to nie będzie czasu na dumanie nad kosmetykami.

Napisane przez ammbuziaczek

Ubranka? Porażka bo nie wiadomo jakie dziecko się urodzi, łatwo można wpaść w zakupowy szał- a po co?
No i tak jest z całą resztą: odciągacz pokarmu, przewijak, butelki, kosmetyki, szczoteczki i milion innych mniej lub bardziej potrzebnych rzeczy z kosmosu

Ubranka warto kupić na r.56 zwłaszcza jak w hurtowniach, tam widzisz wielkość, więc możesz wybrać różne. Mój syn ma teraz 60cm i koło 5,5kg , a nadal nosi dwa rodzaje body r.56.
62 ciągle leży w szafie.

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

Napisane przez Katalin

butle - trudno stwierdzić co polubi , ja miałam lovi i avent, lovi nie chce avent ok , odciągacz też bardzo przydatna rzecz ale lepiej zainwestować w lepszy elektryczny ja miałam ręczny - beznadzieja ,

Odciągacz elektryczny ok, ale jeśli nie wiadomo czy będzie karmić... Ja nie widzę sensu.
W szpitalu korzystałam z elektrycznego wypasu za kilka stów bo miałam nawał, a odciągacza nie posiadałam... Po powrocie do domu kupiłam ręczny Sanity Lux za 8,50zł. Odciągałam 100ml w parę minut.

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------

Napisane przez ammbuziaczek

szajajaba pościeli chyba nie mogę sobie darować bo jak to łóżeczko będzie bez niej wyglądało? Na materacu i pod kocykiem ma dziecko spać? Poza tym nie każde dziecko da się "upakować" w rożek, w mojej rodzinie chyba żadne dziecko nie było noszone w rożku (na poduszce raczej)

W głowie mi się to wszystko nie mieści

Pościel nie jest do wyglądania.

Ja sobie w ogóle nie wyobrażam jak można noworodka w pościel wsadzić. Wystarczy że nogi podniesie (a zwykle noworodek jest jeszcze podkurczony taki) i mu powietrze pod kołdrą gania, bo stoi na tych nóżkach. Poza tym dwa kopy i nie ma.

Daniel spał w rożku jakiś tydzień, potem wsadziłam go w śpiworek polarowy z rękawkami, a później zrobiło się gorąco, więc spał pod cienkim kocykiem, a ostatnio pod pieluszką.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

I tak dochodzimy do tego, że dziecię śpi bez przykrycia No ale w takie upały to nie miałam serca córki przykrywać, gdy temp.30 stopni w domu

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

kołdry używałam raz;
przykryłam Gada i otworzyłam okno (to był marzec)

przykrywam rożkiem, kocem, prześcieradłem

śpiworka używam do wózka i się nie wykopuje Gadzina

[ammbuziaczek]

Dobra, spoko. Czuje, że dam radę

[zuzaneczka]

Napisane przez ammbuziaczek

Dobra, spoko. Czuje, że dam radę

oczywiście że dasz radę
zobaczysz że jak tylko urodzisz nagle wszystko stanie się jasne i będziesz wiedziała co robić

[13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608]

Co do tej pościeli to dziewczyny dobrze radzą, oczywiście możesz sobie kupić do wystroju łóżeczka , będzie na ozdobę, bo wątpie żeby się w pierwszych miesiącach przydała, nie doczytałam kiedy masz poród ale przy tych upałach to napewno się ona nie sprawdzi i dla niemowlaków jest niefunkcjonalna wcale, ja urodziłam malucha w sierpniu zr. i ewentualnie przykrywałam go pieluszką tetrową, jak się zrobiło zimno to kocyk, kołderka która była w komplecie z łóżeczkem jakaś taka nie fajna i teraz jak coś to śpi pod kołderką która się zachowała jeszcze po mnie Poduszki nie używałam i nie używam . Jedyne co się przydało z całego kompletu to ochraniacz na łóżeczko i prześcieradło na gumce frotowe

[ammbuziaczek]

[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;2079750 5]nie doczytałam kiedy masz poród ale przy tych upałach to napewno się ona nie sprawdzi i dla niemowlaków jest niefunkcjonalna wcale[/QUOTE]
Termin mam na 14 lutego 2011 a więc zima.
Co do pościeli to już zdecydowałam. Kupię ochraniacz w zestawie z poszewka na poduszkę i poszewką na kołderkę. Nie bedzie później problemu ze skompletowaniem pościeli. Ochraniacz się założy a poszewki się schowa do szuflady. Ot, cała moja filozofia
No bo skoro ma i tak spać pod kocykiem to cóż...

[13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608]

Napisane przez ammbuziaczek

Termin mam na 14 lutego 2011 a więc zima.
Co do pościeli to już zdecydowałam. Kupię ochraniacz w zestawie z poszewka na poduszkę i poszewką na kołderkę. Nie bedzie później problemu ze skompletowaniem pościeli. Ochraniacz się założy a poszewki się schowa do szuflady. Ot, cała moja filozofia
No bo skoro ma i tak spać pod kocykiem to cóż...

[kretencja]

O, następny arcyciekawy wątek
Subskrybuję, w wolnej chwili przeczytam od początku do końca

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Kretencjo gratuluję

[kretencja]

Ach, dziękuję
To już końcówka szóstego miesiąca, więc dużo czasu na kompletowanie wyprawki nie zostało...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Lovela? Nie dziękuję, po 3 miesiącach stosowania uczulił i córkę, i mnie

[Klarissa]

Ja już kupiłam dla mojego malucha wszystko (przynajmniej mam taką nadzieję) i w sumie to tego jeszcze nie sumowałam, więc wątek jest fajną okazją

1. Łóżeczko z Ikea - 99 zł, materac dostałam za friko od bratowej
2. Wózek + fotelik do samochodu - 1530 zł (wózek 1060, reszta to cena fotelika)
3. Ubranka - większość dostałam po bratanicy, wydałam na swoje może ze 150 zł w tym z pieluchami tetrowymi
4. Pościel + ochraniacze + rożek + baldachim - 300 zł, drogo, ale mi się bardzo podobała ta pościel
5. Butelki + laktator + pojemniki na mleko (Nuby) - 130 zł
6. Smoczki, smoczki do butelek i inne tego typu - 20 zł
7. Kosmetyki: Emolium do kąpieli - 32 zł, Ziaja krem do pupy - 8 zł, krem do twarzy jakieś 5 zł, mam też sudocrem
8. Termometr, szczotka do włosków, nożyczki, grucha, inne tego typu: 50 zł
9. Wanienka z Ikea - 19 zł
10. Pieluchy z rossmana nie pamiętam ile, jakieś 20 zł??
11. Chusteczki do tyłka z Biedronki ok. 4 zł

RAZEM: 2367,00 zł

W sumie to mam wrażenie, że wydałam więcej, ale to pewnie dlatego, że też trochę musiałam zainwestować w rzeczy do szpitala dla siebie i jakieś ubrania ciążowe. Do tego wszystkie badania, witaminy itd. no i tak w sumie zbiera się niezła kwota. Do tego kawałek mebla dla dziecka (szafa) no i mały remont był konieczny.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21965589]Lovela? Nie dziękuję, po 3 miesiącach stosowania uczulił i córkę, i mnie [/QUOTE]Ja wyprałam i wypłukałam wszystko w Dzidziusiu - proszek kosztuje ok. 13 zł, płyn ok. 8 zł. Ciekawa jestem jaki będzie efekt

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Dzidziusia też lubię

[Silpe]

A ja darowałam sobie te wszystkie proszki i płyny przeznaczone dla dzieci- poszłam na żywioł
wszystko prałam i piore w normalnych proszkach do płukania używam lenora - nic mojej Gabryśki nie uczuliło i nie uczula
kosmetyki - zakupiłam cały zestaw niezbedny z Penatena też sie przyjął - zero alergii itp.
Gdyby była jakaś alergia na proszek pewnie bym zmieniła na ten specjalny ale jest ok i nie bede świrowała - czasem przez nadgorliwośc sami chowamy sobie małego alergika

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Napisane przez OlaLovela

Dziewczyny, a czym kierujecie się podczas wyboru proszku do prania dla maluszków?

Ola
Reprezentuję markę Lovela. W przypadku pytań, chętnie pomogę.

powiedziałabym, że ceną
ale dzidziuś jest tańszy, to chyba opakowanie (wygląd) zdecydowało
jelp jest z psem ??

to szczególnego jest w loveli, że może uczulać ?