Majówki 2016 - część pierwsza jako mamy!

[czekooladki]

No teraz jak karmimy to ciężko ocenić bo wiadomo, że jedna pierś przed karmieniem, druga po karmieniu to nierówności są, ale mam nadzieję, że potem jakoś to wszystko będzie się trzymać i wyglądać w miarę z sensem - no pożyjemy, zobaczymy

[agassek]

Czeko, w razie czego zrobisz sobie sylikon w tylko jednej piersi, wyjdzie taniej niż cały komplet

[pluszowy_kot]

Ja mam podgląd który kranik jak pracuje i potwierdzam - jeden potrafi być słabszy. U mnie nawet sporo słabszy - jak z prawej uciągnę czasem nawet 50 ml tak z lewej jak wyjdzie 20 to jest święto lasu. No i oczywiście w efekcie są cokolwiek nierówne. Mogę zaobserwować, bo opróżniam obie na raz

Z gier to jak kaylla pisała - wsiąść do pociągu jest super, nawet na dwie osoby, kolejka lepsza na więcej. Na większe towarzystwo genialne są też czarne historie

[biedronkadancer]

Napisane przez lirene123456

W Karkonosze można z psami ☺

Zapomniałam, że na śnieżkę wchodziliśmy. W Bieszczadach widziałam ludzi z psami na szlakach konnych

[konsternacja]

Napisane przez _itakinie_

Konsternacja - a nie ma czasem problemu z języczkiem - wędzidełkiem?
Moj mały potrafił przesiedzieć przy cycusiu godziny i był wiecznie głodny... podcięcie wędzidełka i max 15 minut, no i moja produkcja mleka zupełnie odmieniona.

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

W cuda z wodą utlenioną nie wierzę, idę do wyra z herbatką i kanapką z masłem czosnkowym.

Kazdy jak ja widzi to na poczatku mowi, ze ona ma krotkie wedzidelko ale po chwili, ze jednak ona moze ssac. A moze powinnam sie uprzec przy podcieciu..

Jak sie czujesz??

Napisane przez agassek

Itakinie, herbatka z miodem, cytryną i imbirem dla mnie najlepsza, zdrówka

Konsternacja, a próbujesz wybudzać? Rozebrać malutką do karmienia, może przewijać po tych 5 minutach? Łaskotać po stópkach, rączkach?

Probuje wszystkiego z marnym skutkiem.

Mam wielka ochote zagrac w Kolejke ale nie mam tej gry. I nie znam nikogo, kto ja ma.

Zauwazylyscie, ze Biedronka zmienila pieluchy Dady? Zastanawiam sie czy jest to rozszerzenie asortymentu czy zamiana produktu?
Dwojki maja teraz pasek zasikania,inna szate graficzna, sa troche bardziej miekkie ale do Pampersow Premium Care w kwestii miekkosci to jeszcze duzo im brakuje. Ogolnie 1 i 2 to Dada Little One a wieksze numery to Dada Premium a nie Comfort Fit. W paczkach jest mniej pieluch niz do tej pory a cena ta sama.

[pluszowy_kot]

Napisane przez konsternacja

Mam wielka ochote zagrac w Kolejke ale nie mam tej gry. I nie znam nikogo, kto ja ma.

ja mam, zapraszam

[konsternacja]

Napisane przez pluszowy_kot

ja mam, zapraszam

O kurcze, musze skorzystac z zaproszenia
Dzieci zostawic z mezem i jechac do Ciebie. Wezme ze soba laktatator to nie bedziesx sie musiala krepowac jesli wypadnie Twoja pora odciagania

Juz doczytalam o tych pieluchach z Biedronki.
1-2 beda Little one a 3-5 beda Extra Soft oraz Premium jednoczesnie. Premium wychodza drozej za sztuke.

[Anika1986]

Napisane przez czekooladki

no właśnie też takie mam, tylko tak zaczęłam się zastanawiać nad tym przewijakiem "z deski" bo nie wiem jak u Was ale u nas z chwilą otwarcia pieluszki Alicja ma takie akcje, że zaczyna sikać - początkowo była to ilość hmmm no może kieliszek, a teraz ... ma przy tym mega zadowoloną minę, więc u nas przewijanie to walka z czasem i cały czas obserwuję jej minę bo jak tylko zaczyna się śmiać to zagęszczam ruchy, łapię już te siku czym się da, podmieniam te pieluszki niemal w tej samej sekundzie, a wiadomo, że czasem kosmetykę trzeba poszerzyć wokół dupolka, więc i tak często się zdarza, że muszę ją kąpać w ciągu dnia

U nas tego problemu nie ma. Młody fontannę przy przebierania pieluchy może że dwa razy do tej pory zafundował. Częściej zdarza mu się w trakcie kąpieli akcja sikawka przy czym te podkłady są dość chlonne, więc może by się sprawdziły.

---------- Dopisano o 00:30 ---------- Poprzedni post napisano o 00:19 ----------

Napisane przez czekooladki

Skoro Ala dalej śpi ....
pytanie: czy też tak macie? ...
Mam wrażenie, że jedna pierś produkuje mi więcej mleczka niż druga, mimo, że Małą dostawiam naprzemiennie. No i mówiąc obrazowo, z jednej strony mam arbuza, a z drugiej grejpfruta
Tymczasem, jedna znajoma kiedyś mi opowiadała, że po karmieniu piersią już jej została taka dysproporcja w rozmiarze piersi, że w jednej miseczce musi nosić sporego push up'a, żeby pod bluzką wszystko w miarę ok wyglądało. Ginekolog jej powiedział ponoć, że to powszechna przypadłość hmmm

Myślicie, że też mnie czeka taki los? i też tak macie, że jeden cycuś większy od drugiego? narazie ta różnica jest nieznaczna, ale kurde co będzie jak jeden cyc pozostanie mi jak pameli a drugi zniknie? trochę no tenteges głupio, nie?

Tez mam jedną słabszą - mimo że np. Mały z niej nie jadł to odciagam z niej mniej zaraz po karmieniu niż z tej co jadł.

[Iwonia27]

Jemy nocobiad nr 1.

[Monanka83]

U nas 2.

[Iwonia27]

Nr 2

---------- Dopisano o 04:02 ---------- Poprzedni post napisano o 03:53 ----------

Tylko Igoras i Nina dzis nie spią?

[_itakinie_]

Napisane przez konsternacja

Kazdy jak ja widzi to na poczatku mowi, ze ona ma krotkie wedzidelko ale po chwili, ze jednak ona moze ssac. A moze powinnam sie uprzec przy podcieciu..

Jak sie czujesz??

moze umow sie do laryngologa. Moj tez mogl ssac, a po podcieciu jest o niebo lepiej. Duzo latwiej mu jesc. 6.08 idziemy na deugie podciecie. mam nadzieje, ze ostatnie.

A czuje sie lepiej. Nie wiem co mi bylo z rana. Teraz przeszlo.


Wojtek spi. Nakarmilam go na spiocha, a ja sciagam mlenio bo kolejna eksplozja...

[pluszowy_kot]

Nieee u nas też jedzenie w nocy jest dalej grane, tylko ja zbyt śpiąca żeby na forum siedzieć i biorę laktator do wyra

[_itakinie_]

juz chyba wole jak moje dziecko mnie budz w nocy jiz te walke z laktatorem.

[Iwonia27]

Nr 3 i juz bedzie teraz co godzine az w koncu bede miala dosc i calkiem wstane okolo 9.

[_itakinie_]

Napisane przez pluszowy_kot

Nieee u nas też jedzenie w nocy jest dalej grane, tylko ja zbyt śpiąca żeby na forum siedzieć i biorę laktator do wyra

Kocie, podziwiam

---------- Dopisano o 04:40 ---------- Poprzedni post napisano o 04:39 ----------

Nie moge zasnac. Leze i gapie sie na dziecko <3

[zabciajs]

A moje dziecko do mnie intensywnie mówi

[konsternacja]

Dzien dobry

Napisane przez pluszowy_kot

Nieee u nas też jedzenie w nocy jest dalej grane, tylko ja zbyt śpiąca żeby na forum siedzieć i biorę laktator do wyra

U mnie tak samo- wole sie dodatkowo nie rozbudzac

Napisane przez _itakinie_

moze umow sie do laryngologa. Moj tez mogl ssac, a po podcieciu jest o niebo lepiej. Duzo latwiej mu jesc. 6.08 idziemy na deugie podciecie. mam nadzieje, ze ostatnie.

A czuje sie lepiej. Nie wiem co mi bylo z rana. Teraz przeszlo.


Wojtek spi. Nakarmilam go na spiocha, a ja sciagam mlenio bo kolejna eksplozja...

I dobrze, ze Ci przeszlo!

Laryngolog ja widzial i na poczatku powiedzial tez, ze ma krotkie wedzidelko a po chwili, ze nie trzeba podcinac. Moze pojde do innego.

Jak wyglada takie podciecie? Ile trwa? Wojtek bardzo wtedy plakal?

[zabciajs]

Powinnam być padnięta, ale te rozmowy i uśmiechy z rana wszystko wynagrodziły, nawet nie czuje tego zmęczenia. Gabi śpi, a ja się na nią gapie zamiast też pospać-matka wariatka
Dzisiaj szybko zadzialalm na poranne bóle brzuszka i efekt super.

[_itakinie_]

Napisane przez konsternacja

Dzien dobry



U mnie tak samo- wole sie dodatkowo nie rozbudzac



I dobrze, ze Ci przeszlo!

Laryngolog ja widzial i na poczatku powiedzial tez, ze ma krotkie wedzidelko a po chwili, ze nie trzeba podcinac. Moze pojde do innego.

Jak wyglada takie podciecie? Ile trwa? Wojtek bardzo wtedy plakal?

Wojtek nawet nie zakwekal... ja bylam bardziej przrrazona bo musialam mu przytrzymac glowke i raczki. Lekarz wzial nozyczki - cos takiego jak te do paznokci i zrobil ciach. Maly nawet nie poczul, ze cos sie stalo. Za to po chwili zaczal wywalac jezyk. Bylo bez znieczulen. Slyszalam, ze czasem czyms pryskaja znieczulenowo do buzi. Nie ma sie czego bac.

Mz lepiej podciac teraz i zaoszczedzic dziecku problemow na przyszlosc. Sprawdzilabym drugiego laryngologa.

U nas wedzidelko sugerowala polozna
Zaden z trzech pediatrow tego nie widzial. Dopiero na moje pytanie - co z tym wedzidelkiem, padala odpowiedz ze mozna skonsultowac to z laryngologiem.

Nie ma sie czego bac.

[Monanka83]

U nas fryzjerski poranek skróciłam troszkę Nineczce takie pojedyncze kępki włosków co je ma od urodzenia (takie długie pejsy łoniaczowe ) bo Jak jej się teraz powycieraly dookoła to wyglądała co najmniej humorystycznie

[martunia_199]

U nas od 21 do teraz było 5 karmien - spaccccc (( a teraz zamiast spać to jeczy i steka ((

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monanka83]

Mała steka codziennie już od 4tej, chyba zaczynam się już do tego przyzwyczajać że ona śpi a ja mam pobudke om tej godzinie i koniec kropka.
Wstalysmy o 6tej, do 6tej było 5 karmien...To ja już wolę wstać

[martunia_199]

Napisane przez Monanka83

Mała steka codziennie już od 4tej, chyba zaczynam się już do tego przyzwyczajać że ona śpi a ja mam pobudke om tej godzinie i koniec kropka.
Wstalysmy o 6tej, do 6tej było 5 karmien...To ja już wolę wstać

To podobnie jak u nas. Jakbym tak miała codziennie to bym się pochlastala.. wiadomo że bym się przyzwyczaiła no ale tfu tfu mam nadzieję że to jednorazowy wybryk

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monanka83]

Milosciwie nam panującą wsadzilam do bujaczka o 8 mej i właśnie wstała! Dospalam 3,5! Jestem rzeska jak Skowronek

[zabciajs]

Grillujemy dziś! Z 5 dni staraszą kolezanką Gabi

[pluszowy_kot]

Napisane przez _itakinie_

Kocie, podziwiam

Ej, ale chyba nie myślisz, że jeszcze wtedy karmię? Mąż daje butlę a ja ściągam, najwyżej jak już całkiem usypiam to jak się kociak natrąbi idę za nimi do wyra i ściągam na śpiocha, na szczęście laktator po 30 minutach wyłącza się sam
A pobudki na jedzenie dalej są co ok 3 godziny, nie wiem co robicie, że dzieciaki śpią dłużej. Nie da rady dać mu więcej żarcia żeby spał dłużej, bo jak się poczuje najedzony to potrafi zacisnąć dziób i nie ma mowy, żeby jeszcze jadł...

[daggmara]

Napisane przez pluszowy_kot

Ej, ale chyba nie myślisz, że jeszcze wtedy karmię? Mąż daje butlę a ja ściągam, najwyżej jak już całkiem usypiam to jak się kociak natrąbi idę za nimi do wyra i ściągam na śpiocha, na szczęście laktator po 30 minutach wyłącza się sam
A pobudki na jedzenie dalej są co ok 3 godziny, nie wiem co robicie, że dzieciaki śpią dłużej. Nie da rady dać mu więcej żarcia żeby spał dłużej, bo jak się poczuje najedzony to potrafi zacisnąć dziób i nie ma mowy, żeby jeszcze jadł...

Moj budzi sie 2-3 nad ranem po raz pierwszy. Corka na tym etapie miala podobnie. Z dwoch pobudek zrobila sie jedna, ja sie jaralam jak dzika kuna, ze zaraz zacznie przesypiac cale noce, ale w 4 msc zycia zaczely isc zeby i pobudek zrobilo sie mnostwo.
Na pewno jak miala 9msc to miala stala pobudke ok. 24, bo wracalam niczym Kopciuszek z panienskiego kolezanki, zeby zdazyc z karmieniem i pamiętam, ze zdazylam z 20min zapasem

Także nie przywiazuje sie do tego, ze mamy teraz tylko 2 pobudki, bo niedlugo moze ich byc wiele i nic sie na to nie da poradzic..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwonia27]

Miesiac starsza dziewczynka znajomych ma juz dwa zęby.
Tzn ze za niedlugo nas to czeka? Ja nawet nie wiem czym to sie objawia oprocz tego ze gryzie rączki i boli/swędzi- nie wiem.
Doświadczone mamy widac bedzie cos gołym okiem na dziąsełku czy jak?
Bo podejrzewam ze jak zapytam wprost Igoraska to mi nie odpowie.

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Niuniutek spi teraz z polotwartą buźką to widze ze czubeczek tzn ten brzeg dziąsła jest białawy i twardy ząbale???
Hmm a moze miał tak wczesniej a nie zwracałam uwagi...

[asta9126]

tak czytam o tych wedzidelkach i nie wiem co o tym myslec... Milenka miala raz podciete u doradcy laktacyjnego ale wlasciwie bez efektu, nawet nie wiedzialam ze po tym zabiegu trzeba cwiczyc jezyczek zeby sie nie zroslo. no wiec ssanie piersi - bo wtedy jeszcze probowalam - sie nie 'naprawilo' a i inne sprawy zwiazane z tym skroconym wedzidelkiem. obawiam sie ze predzej czy pozniej to wyjda jakies problemy. sek w tym ze u mnie w miescie niemowletom nie robia tego zabiegu a jechac znowu do wawy.... ciezka sprawa...


zéby: ja juz jaki czas temu wymacalam biala twarda gulke na dziasle i sie jaralam ze noworodek juz bedzie mial zeba, ale jakos sie zatrzymalo. teraz jest straszny slinotok.

spanie: mnie dziecko rozpieszcza, bo najpozniej 22;15 wiec jak juz trace nadzieje chodzac i bujajac od dwoch godzin to wypatruje tej magicznej godziny. a i o 20;30 zdarzalo sie ze zasnela pobudki sa co 2-3 godziny choc zdarza sie ze Niusia przespi 5-6. Czasem sie wyspie a czasem nie, bo i tak musze co 3h wstac do laktatora. Idealnie jest jak moge jednoczesnie sciagac i karmic a jeszcze dodam ze luuubie z nia spac, bo jak sie wierci to já przytulam, glaskam i sie uspokaja to takie kochane jest. Przynajmniej kilka gdzin musimy spac razem

mam zmartwienie, bo... znowu skonczyla mi sie kreatywnoc i pomysly na zabawe czy jakies zajecie Dzidziuska