Rozstanie z facetem - część 12 :( - Strona 120 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-11-03, 22:21   #3571
beoneself
Zakorzenienie
 
Avatar beoneself
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Mi też przez jakiś czas tęskniło się za seksem z eksem (ale się zrymowało ) ale już mi przechodzi. Miało to dla mnie ogromne znaczenie, zakochałam się tak intensywnie chyba pierwszy raz, wszystko było dla mnie jakieś takie oczywiste, dopasowaliśmy się idealnie. Nie żałuję niczego.

Spotkam jeszcze kogoś lepszego i koniec i kropka.
beoneself jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-03, 22:28   #3572
Reme
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 009
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez koya89 Pokaż wiadomość
'więc proszę Cię blisko bądź, kochaj mnie trwaj przy mnie bo wokół wzburzone morze, tylko Twoja dłoń- stały ląd'

k****! radia też się nie da słuchać w tym stanie!
A ja jak patrzę na Twój podpis, to zaraz mi się przypomina, jak kilka lat temu zaraziłam eksa Happysadem. Od tego czasu razem zawsze ich słuchaliśmy... Ech... ostatnią ich płytę dostałam właśnie od niego, poleciał po nią specjalnie dla mnie w dzień jej wyjścia, potem jej wspólnie słuchaliśmy i byliśmy na koncercie
__________________
„tu, teraz, zanim cokolwiek inne, przed jutrem, zanim umrzemy”
Reme jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-03, 22:29   #3573
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 773
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

A ja miałam takie straszne parcie przed 1 razem
Twardo czekałam na właściwego faceta może dlatego miałam 19 lat przy pierwszym razie ;]
Później z kolejnym też nie było jakoś źle chociaż na początku mogłam pare razy dziennie a potem już mi się znudziło i przejadło;/
Później trafił sie jeden przystojny pijacki przypadek natychmiastowego napalenia (do tej pory się widuję z owym kolegą )
No i frajer na którego trafiłam w ubiegłym roku przy którym seks był masakrą i marzyłam tylko o tym,żeby w końcu doszedł i dał mi święty spokój...

Ja ogólnie jakoś już nie biorę tego aż tak do serducha...Seks nie jest rzeczą najważniejszą...
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-03, 22:32   #3574
koya89
Raczkowanie
 
Avatar koya89
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 187
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez Reme Pokaż wiadomość
A ja jak patrzę na Twój podpis, to zaraz mi się przypomina, jak kilka lat temu zaraziłam eksa Happysadem. Od tego czasu razem zawsze ich słuchaliśmy... Ech... ostatnią ich płytę dostałam właśnie od niego, poleciał po nią specjalnie dla mnie w dzień jej wyjścia, potem jej wspólnie słuchaliśmy i byliśmy na koncercie
Kocham Happysad! za 2 tyg idę na ich koncert:P: niby powinnam sie cieszyć, a nie chce mi się...:/ wszystko teraz jest takie... mało ważne...:/
ja mam o tyle dobrze, że X nie rozumiał za bardzo mojej fascynacji ich muzyką...:/ a teraz nasuwa mi się kolejny fragment 'Ty jesteś jednym, a ja drugim końcem- daleko nam do siebie strasznie!'

ej przeraża mnie ta scena z solarium w Oszukać przeznaczenie! ;D zawsze się jej bałam i zamykałam oczy ;D ;p
__________________
"A może to, co Cię teraz spotyka, to cena przyszłego szczęścia...?"

Edytowane przez koya89
Czas edycji: 2010-11-03 o 22:34
koya89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-03, 22:42   #3575
Reme
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 009
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez koya89 Pokaż wiadomość
Kocham Happysad! za 2 tyg idę na ich koncert:P: niby powinnam sie cieszyć, a nie chce mi się...:/ wszystko teraz jest takie... mało ważne...:/
ja mam o tyle dobrze, że X nie rozumiał za bardzo mojej fascynacji ich muzyką...:/ a teraz nasuwa mi się kolejny fragment 'Ty jesteś jednym, a ja drugim końcem- daleko nam do siebie strasznie!'
Jeszcze jakiś czas temu śpiewał "Odchodzisz już 30 raz" i się śmiał, że z nami będzie podobnie... Heh, co za ironia.
Ja za swoim eksem tęsknię tym bardziej dlatego, że lubił prawie wszystko to samo, co i ja. Jedzenie, muzyka, spędzanie czasu, filmy, podróże, ogólnie zainteresowania, poglądy, nawet na temat ludzi mieliśmy zawsze podobne zdanie. O wszystkim mogliśmy porozmawiać, świetnie czuliśmy się ze sobą. Tylko charaktery i umiejętności inne. Był moim najlepszym przyjacielem i dodatkowo niesamowicie działała między nami chemia. Nie znajdę już nikogo, kto tak by do mnie pasował. Boję się, że się nie podniosę po takiej stracie Cholernie mi przykro, że się rozpadło to wszystko...
__________________
„tu, teraz, zanim cokolwiek inne, przed jutrem, zanim umrzemy”
Reme jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-03, 22:48   #3576
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 773
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez koya89 Pokaż wiadomość
Kocham Happysad! za 2 tyg idę na ich koncert:P: niby powinnam sie cieszyć, a nie chce mi się...:/ wszystko teraz jest takie... mało ważne...:/
ja mam o tyle dobrze, że X nie rozumiał za bardzo mojej fascynacji ich muzyką...:/ a teraz nasuwa mi się kolejny fragment 'Ty jesteś jednym, a ja drugim końcem- daleko nam do siebie strasznie!'
Happysad
Jak ja ich dawno nie słuchałam
Koleżanka mnie w LO zaraziła ;]
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-03, 22:50   #3577
koya89
Raczkowanie
 
Avatar koya89
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 187
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez Reme Pokaż wiadomość
Jeszcze jakiś czas temu śpiewał "Odchodzisz już 30 raz" i się śmiał, że z nami będzie podobnie... Heh, co za ironia.
Ja za swoim eksem tęsknię tym bardziej dlatego, że lubił prawie wszystko to samo, co i ja. Jedzenie, muzyka, spędzanie czasu, filmy, podróże, ogólnie zainteresowania, poglądy, nawet na temat ludzi mieliśmy zawsze podobne zdanie. O wszystkim mogliśmy porozmawiać, świetnie czuliśmy się ze sobą. Tylko charaktery i umiejętności inne. Był moim najlepszym przyjacielem i dodatkowo niesamowicie działała między nami chemia. Nie znajdę już nikogo, kto tak by do mnie pasował. Boję się, że się nie podniosę po takiej stracie Cholernie mi przykro, że się rozpadło to wszystko...
tym bardziej Ci współczuje ja wiem, że to nie był ten jeden jedyny facet, na całe życie, nasz związek nie był zły, ale nie był też wymarzony, idealny... nie umiałam sobie wyobrazić z nim przyszłości, zawsze tłumaczył mi, że to przyjdzie z czasem, że mamy dopiero po 20 lat i za wcześnie na takie myśli... jednak ja czułam, że gdyby to był ten jeden jedyny marzyłabym o ślubie, dzieciach... dogadywaliśmy się dobrze, rozumieliśmy się, to samo nas cieszyło, to samo wkurzało... jednak różniły nas życiowe cele, priorytety, marzenia... mimo tych ogromnych różnic bardzo mnie boli, że już jest z kimś innym a minęły dopiero 3 tygodnie od naszego rozstania...

Cytat:
Napisane przez juniorka89 Pokaż wiadomość
Happysad
Jak ja ich dawno nie słuchałam
Koleżanka mnie w LO zaraziła ;]
są rewelacyjni! ej pamiętam, jak miałam 15 lat i tak strasznie słuchałam piosenek m.in. Gosi Andrzejewicz (wstyd!) i tak święcie wierzyłam w to, co ona tam sobie bredzi pod tym pieprzykiem jak tak teraz porównam teksty Happysad - niebo a ziema;D oni są tacy... życiowi! to wszystko jest takie realne! a nie jakieś 'odnalazłam siebie w Tobie bla bla bla' ;D
__________________
"A może to, co Cię teraz spotyka, to cena przyszłego szczęścia...?"

Edytowane przez koya89
Czas edycji: 2010-11-03 o 22:54
koya89 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-11-03, 22:54   #3578
sunset girl
Rozeznanie
 
Avatar sunset girl
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 608
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez Reme Pokaż wiadomość
Jeszcze jakiś czas temu śpiewał "Odchodzisz już 30 raz" i się śmiał, że z nami będzie podobnie... Heh, co za ironia.
Ja za swoim eksem tęsknię tym bardziej dlatego, że lubił prawie wszystko to samo, co i ja. Jedzenie, muzyka, spędzanie czasu, filmy, podróże, ogólnie zainteresowania, poglądy, nawet na temat ludzi mieliśmy zawsze podobne zdanie. O wszystkim mogliśmy porozmawiać, świetnie czuliśmy się ze sobą. Tylko charaktery i umiejętności inne. Był moim najlepszym przyjacielem i dodatkowo niesamowicie działała między nami chemia. Nie znajdę już nikogo, kto tak by do mnie pasował. Boję się, że się nie podniosę po takiej stracie Cholernie mi przykro, że się rozpadło to wszystko...
Heh...
Ciekawa jestem, czy on też tak to widzi... Tzn., wiem, że wyimaginował sobie parę różnic między nami, które miały być przeszkodą w przyszłości - np. to, że moi rodzice nie chodzą do kościoła, że ja chodzę, bo on chodzi fakt, zaprzestałam po rozwodzie rodziców, ale gdy jego poznałam, przekonałam się do tego z powrotem i chyba raczej powinien się z tego cieszyć, a nie na koniec używać jako argumentu przeciwko mnie?
o, dziwo, kiedyś się cieszył i mówił, że mnie rozumie. więc może to była tylko taka zasłona dymna na koniec... jeden kit wie.
co do zdania na temat ludzi - on był bardziej surowy, mniej tolerancyjny niż ja i bardziej podejrzliwy, o tak... ale to nie był dla mnie problem. jego podejście do ludzi - jego sprawa.

Edytowane przez sunset girl
Czas edycji: 2010-11-03 o 22:56
sunset girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-03, 22:55   #3579
anonimowo
Raczkowanie
 
Avatar anonimowo
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 63
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez Reme Pokaż wiadomość
A ja jak patrzę na Twój podpis, to zaraz mi się przypomina, jak kilka lat temu zaraziłam eksa Happysadem. Od tego czasu razem zawsze ich słuchaliśmy... Ech... ostatnią ich płytę dostałam właśnie od niego, poleciał po nią specjalnie dla mnie w dzień jej wyjścia, potem jej wspólnie słuchaliśmy i byliśmy na koncercie
Cytat:
Napisane przez juniorka89 Pokaż wiadomość
Happysad
Jak ja ich dawno nie słuchałam
Koleżanka mnie w LO zaraziła ;]

I ja slucham od pewnego czasu. Zarazila mnie siostra.
Ogolnie nigdy wczesniej nie slyszalam o tym zespole, ale jak zaczelam sluchac, to widze, ze ejdnak sporo osob zna ich teksty.

Pamietajcie!
"Miłość - kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze!"
anonimowo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-03, 22:57   #3580
koya89
Raczkowanie
 
Avatar koya89
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 187
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez anonimowo Pokaż wiadomość

Pamietajcie!
"Miłość - kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze!"
oj z tym jednym fragmentem się niestety nie zgadzam... co z tego, że on mi pomagał, co z tego, że ja jemu pomagałam... to chyba jednak za mało
__________________
"A może to, co Cię teraz spotyka, to cena przyszłego szczęścia...?"
koya89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-03, 22:59   #3581
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 773
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez anonimowo Pokaż wiadomość
I ja slucham od pewnego czasu. Zarazila mnie siostra.
Ogolnie nigdy wczesniej nie slyszalam o tym zespole, ale jak zaczelam sluchac, to widze, ze ejdnak sporo osob zna ich teksty.

Pamietajcie!
"Miłość - kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze!"
"Miłość to nie pluszowy miś ani kwiaty
To też nie diabeł rogaty
Ani miłość kiedy jedno płacze a drugie po nim skacze.
Miłość to żaden film w żadnym kinie
Ani róże,ani całusy małe duże...
Ale miłość-kiedy jedno spada w dół,drugie ciągnie je ku górze"
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-03, 23:01   #3582
sunset girl
Rozeznanie
 
Avatar sunset girl
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 608
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

co do poglądów - zależało od tematu, wymienialiśmy się nimi.
najważniejsze dla mnie było, że światopogląd mamy podobny, priorytety i wyzwane wartości te same, tak mi się przynajmniej wydawało. życie najlepiej to zweryfikuje.

---------- Dopisano o 00:01 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:59 ----------

też b. lubię Happysad i delektowałam się ich piosenkami w czasie bardzo szczęśliwego okresu w naszym związku
sunset girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-03, 23:05   #3583
anonimowo
Raczkowanie
 
Avatar anonimowo
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 63
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez sunset girl Pokaż wiadomość



też b. lubię Happysad i delektowałam się ich piosenkami w czasie bardzo szczęśliwego okresu w naszym związku
A ja dzieki temu, ze uslyszalam ich juz daawno po rozstaniu z exem kojarze ich piosenki z taka sila i wolnoscia. Daja mi kopa
Poza tym to calkiem inny klimat, ex pewnie by wysmial
anonimowo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-03, 23:11   #3584
Reme
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 009
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez koya89 Pokaż wiadomość
tym bardziej Ci współczuje ja wiem, że to nie był ten jeden jedyny facet, na całe życie, nasz związek nie był zły, ale nie był też wymarzony, idealny... nie umiałam sobie wyobrazić z nim przyszłości, zawsze tłumaczył mi, że to przyjdzie z czasem, że mamy dopiero po 20 lat i za wcześnie na takie myśli... jednak ja czułam, że gdyby to był ten jeden jedyny marzyłabym o ślubie, dzieciach... dogadywaliśmy się dobrze, rozumieliśmy się, to samo nas cieszyło, to samo wkurzało... jednak różniły nas życiowe cele, priorytety, marzenia... mimo tych ogromnych różnic bardzo mnie boli, że już jest z kimś innym a minęły dopiero 3 tygodnie od naszego rozstania...
Właśnie się poryczałam po raz kolejny dzisiaj, bo mi się wszystko dobre przypomniało. Nigdy nie miałam wątpliwości, że mogłabym z nim spędzić całe życie. Strasznie dużo nas łączyło i bardzo się kochaliśmy. A o różnicach namiętnie dyskutowaliśmy. Oczywiście były rzeczy, które mnie wkurzały, wynikające z różnicy charakterów, wspólnego mieszkania (ostatnio kłóciliśmy się o to, jaki wieszak kupić do łazienki a w końcu żadnego nie kupiliśmy i zostaliśmy przy starym ) itd, ale plany na przyszłość też mieliśmy, kiedyś... Nie spieszyło nam się do dzieci, oboje się wahaliśmy czy chcemy je w ogóle w przyszłości mieć, ale byliśmy przygotowani i na taką ewentualność. Wiele dla mnie znaczyło, gdy usłyszałam od niego, że mógłby mieć ze mną dzieci, bo z poprzednią partnerką, z którą był nigdy takiego odczucia nie miał. Ja chyba nie potrafię sobie wyobrazić lepiej dopasowanego faceta. Ale schrzaniliśmy wieloma niepotrzebnymi sytuacjami, emocjami. Szkoda, że on już przestał się starać i z nas zrezygnował. Oddam się w posługę innym ludziom, bo moje życie właśnie odeszło w zapomnienie
__________________
„tu, teraz, zanim cokolwiek inne, przed jutrem, zanim umrzemy”
Reme jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-03, 23:16   #3585
sunset girl
Rozeznanie
 
Avatar sunset girl
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 608
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

wiecie... znowu zerknęłam do folderu z naszymi zdjęciami i mamy takie fajne foto, jak sobie siedzimy nad morzem i obydwoje patrzymy w stronę słońca i przypomniała mi się taka stara prawda

"miłość to nie patrzenie sobie w oczy, a patrzenie w tym samym kierunku"
sunset girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-03, 23:22   #3586
Reme
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 009
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez sunset girl Pokaż wiadomość
wiecie... znowu zerknęłam do folderu z naszymi zdjęciami i mamy takie fajne foto, jak sobie siedzimy nad morzem i obydwoje patrzymy w stronę słońca i przypomniała mi się taka stara prawda

"miłość to nie patrzenie sobie w oczy, a patrzenie w tym samym kierunku"
Ja to w ogóle się boję patrzeć w folder ze zdjęciami, bo praktycznie wszystkie zdjęcia mam związane z nim. A to dlatego, że cyfrówkę kupiliśmy razem i od tego czasu mam zdjęcia, mnóóóstwo zdjęć. Dużo przeżyliśmy, zwiedziliśmy, dużo razem jeździliśmy, najważniejsze rzeczy w moim życiu wydarzyły się właśnie za jego czasów i wiele rzeczy było takich pierwszych. Nosz k***** Nigdy go nie wymażę, choćbym chciała, bo za wiele znaczył w tym wszystkim.

Czasami jedynie żałowałam, że on tak naszego związku nie będzie postrzegał, bo dla niego nie było to pierwsze... Jest ode mnie starszy o 8 lat, więc siłą rzeczy przeżył więcej ode mnie. Co nie zmienia fakty, że zawsze mówił, iż dopiero przy mnie nauczył się wielu ważnych rzeczy, spróbował tego, czego wcześniej nie tykał.
__________________
„tu, teraz, zanim cokolwiek inne, przed jutrem, zanim umrzemy”

Edytowane przez Reme
Czas edycji: 2010-11-03 o 23:28
Reme jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-03, 23:28   #3587
koya89
Raczkowanie
 
Avatar koya89
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 187
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez Reme Pokaż wiadomość
Właśnie się poryczałam po raz kolejny dzisiaj, bo mi się wszystko dobre przypomniało. Nigdy nie miałam wątpliwości, że mogłabym z nim spędzić całe życie. Strasznie dużo nas łączyło i bardzo się kochaliśmy. A o różnicach namiętnie dyskutowaliśmy. Oczywiście były rzeczy, które mnie wkurzały, wynikające z różnicy charakterów, wspólnego mieszkania (ostatnio kłóciliśmy się o to, jaki wieszak kupić do łazienki a w końcu żadnego nie kupiliśmy i zostaliśmy przy starym ) itd, ale plany na przyszłość też mieliśmy, kiedyś... Nie spieszyło nam się do dzieci, oboje się wahaliśmy czy chcemy je w ogóle w przyszłości mieć, ale byliśmy przygotowani i na taką ewentualność. Wiele dla mnie znaczyło, gdy usłyszałam od niego, że mógłby mieć ze mną dzieci, bo z poprzednią partnerką, z którą był nigdy takiego odczucia nie miał. Ja chyba nie potrafię sobie wyobrazić lepiej dopasowanego faceta. Ale schrzaniliśmy wieloma niepotrzebnymi sytuacjami, emocjami. Szkoda, że on już przestał się starać i z nas zrezygnował. Oddam się w posługę innym ludziom, bo moje życie właśnie odeszło w zapomnienie
czytając Twoje słowa widzę, jak wygląda miłość i co raz bardziej zaczynam wierzyć w to, że mój związek nie miał sensu... 3 lata mojego życia... nie powiem, że zmarnowane, na pewno czegoś mnie nauczyły, ale może w tym czasie, gdzieś w pobliżu był ten jeden jedyny, a ja nie zauważyłam
Kochana jeśli jesteście sobie pisani to do siebie wrócicie prędzej czy później mieszkaliście ze sobą, czyli to było coś poważnego i dla Ciebie i na pewno dla niego. powiedziałabym to, co mówiła mi moja koleżanka -'wróci, oni zawsze wracają', ale wiem, że te słowa są takie... puste. może oboje potrzebujecie czasu, aby się przekonać, że jesteście dla siebie stworzeni myślę, ze jeszcze nie wszystko skończone...
__________________
"A może to, co Cię teraz spotyka, to cena przyszłego szczęścia...?"
koya89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-03, 23:38   #3588
Reme
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 009
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez koya89 Pokaż wiadomość
czytając Twoje słowa widzę, jak wygląda miłość i co raz bardziej zaczynam wierzyć w to, że mój związek nie miał sensu... 3 lata mojego życia... nie powiem, że zmarnowane, na pewno czegoś mnie nauczyły, ale może w tym czasie, gdzieś w pobliżu był ten jeden jedyny, a ja nie zauważyłam
Kochana jeśli jesteście sobie pisani to do siebie wrócicie prędzej czy później mieszkaliście ze sobą, czyli to było coś poważnego i dla Ciebie i na pewno dla niego. powiedziałabym to, co mówiła mi moja koleżanka -'wróci, oni zawsze wracają', ale wiem, że te słowa są takie... puste. może oboje potrzebujecie czasu, aby się przekonać, że jesteście dla siebie stworzeni myślę, ze jeszcze nie wszystko skończone...
Już raz wrócił i nie wyszło. Jak na jeden związek to u nas działo się wręcz za dużo. A początek naszego związku to już w ogóle... Powinniśmy być potępieni za bycie ze sobą, bo zrobiliśmy za dużo, aby ze sobą być. Można myśleć, że było idealnie, bo dopasowani byliśmy i było nam razem dobrze. Ale za dużo w tym związku cierpiałam a tak być nie powinno. Po prostu pewne rzeczy w związku wydarzyć się nigdy nie powinny a u nas były. Swego czasu było nam tak dobrze razem, że zamknęliśmy się na wszystko inne i to też było niedobre. Dużo rzeczy było niestety złych... On powiedział, że ustawiłam dla innych w jego życiu bardzo wysoką poprzeczkę. I on zrobił to samo, wręcz nie do przeskoczenia

Zobaczysz, że Ty szybko się pozbierasz, bo jak widać czeka na Ciebie jeszcze ta wielka idealna miłość, o której każdy marzy. Ja nie myślałam nawet, że będzie tak wspaniale, ale i że będę tyle cierpieć. Tobie życzę tej bez cierpienia. Oby była na zawsze
__________________
„tu, teraz, zanim cokolwiek inne, przed jutrem, zanim umrzemy”

Edytowane przez Reme
Czas edycji: 2010-11-03 o 23:41
Reme jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-03, 23:46   #3589
tusamolot
Rozeznanie
 
Avatar tusamolot
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 773
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

pisałam w którejś części tego wątku w lipcu i sierpniu.. potem wyjechałam spontanicznie do barcelony odpocząć i uciec od myśli właśnie po-rozstaniowych...

dzisiaj zauważyłam wątek w 'dzisiejszych wiadomościach' i stwierdziłam,że choć byłam tu krótko i pewnie mnie nie pamiętacie,napiszę,że właśnie podczas tego wyjazdu,oczywiście po jakimś przepłakanym czasie wstałam bez problemu i poznałam kogoś z kim teraz jestem i pomimo wszystkich przeciwności (kilometrowych przeciwności..) jestem okropnie szczęśliwa. czyli można a myślałam,że nie można tak w ramach dodania otuchy!
__________________
when the day is long and the night is yours alone,
when you think you've had enough of this life

hang on

2419 - niezwykłej miłości nie pokonają zwykłe kilometry!
tusamolot jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-03, 23:50   #3590
Reme
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 009
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez tusamolot Pokaż wiadomość
pisałam w którejś części tego wątku w lipcu i sierpniu.. potem wyjechałam spontanicznie do barcelony odpocząć i uciec od myśli właśnie po-rozstaniowych...

dzisiaj zauważyłam wątek w 'dzisiejszych wiadomościach' i stwierdziłam,że choć byłam tu krótko i pewnie mnie nie pamiętacie,napiszę,że właśnie podczas tego wyjazdu,oczywiście po jakimś przepłakanym czasie wstałam bez problemu i poznałam kogoś z kim teraz jestem i pomimo wszystkich przeciwności (kilometrowych przeciwności..) jestem okropnie szczęśliwa. czyli można a myślałam,że nie można tak w ramach dodania otuchy!
Miło widzieć każdego, komu się udało Dziękować za słowa otuchy, być może i nas jeszcze w życiu czeka coś pięknego
__________________
„tu, teraz, zanim cokolwiek inne, przed jutrem, zanim umrzemy”
Reme jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 00:18   #3591
sunset girl
Rozeznanie
 
Avatar sunset girl
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 608
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

A ja Dziewczyny, pocieszam się, że naprawdę zrobiłam "dziś" najlepszą rzecz, jaką mogłam dla siebie zrobić. Przestałam naiwnie wierzyć, że wybawi mnie nowa, kolejna miłość. Poszłam na tę terapię, bo muszę rozprawić się z przeszłością, w ogóle odnaleźć i zrozumieć siebie, aby pewne rzeczy po prostu sobie wybaczyć i stworzyć szansę na życie w harmonii z samą sobą.
Mam warunki do tego, by w przyszłości było lepiej - świadomość popełnianych błędów, bagaż doświadczeń, co najważniejsze chęci i motywację - by mi było lepiej, a innym ze mną lżej
sunset girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 07:54   #3592
wypalona
Rozeznanie
 
Avatar wypalona
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Góry
Wiadomości: 968
GG do wypalona
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Dziewczyny pomóżcie! Nie wiem co mam myśleć eks się odezwał kocha, twierdzi ze jest hu.em i wie że wszystko s*******ił. Twierdzi że mu się życie spier.oliło. A ze mnie zrezygnował bo taki h.j na mnie nie zasłuhuje, tak to ujął. Chciał mnie mieć na zawsze, ale nie wierzy w siebie i nie chciał mnie ranić zaproponował spotkanie w przyszłym tygodniu, ale ja nie wiem czy po raz kolejny nie skończy się to jak trzy miesiące temu nie wiem co o tym myśleć, zrozumiał że kocha? czy po prostu nie ma "gdzie włożyć"??? Wydaje mi się że był szczery bo wiem jaki jest uparty i dumny i nigdy nie przypuszczałam że jeszcze od niego usłyszę kocham cię. Powiedział też że wszyscy mu mówią że my bez siebie to nie potrafimy. Kto wszyscy nie mam pojęcia... Wierzyć mu czy nie? Nie wiem co mam robić
wypalona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 08:07   #3593
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

wypalona - słowa to za mało. Ja Ci mogę napisać pięknego maila z takimi samymi słodzeniami.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 08:08   #3594
sunset girl
Rozeznanie
 
Avatar sunset girl
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 608
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Ja bym pewnie chciała się z nim zobaczyć i pogadać, chociaż z czystej ciekawości. Ale nie będę nic doradzać, bo sama nie wiem, jak postąpić najlepiej w takiej sytuacji... Coś mi się wydaje, że mi życie takich dylematów nie przyniesie.

Hm. A co w sumie czujesz, poza obawami?
__________________
"Póki walczysz, jesteś zwycięzcą."
.
mój cel: obawy zmieniać w nadzieję.
sunset girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 08:10   #3595
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez sunset girl Pokaż wiadomość
Ja bym pewnie chciała się z nim zobaczyć i pogadać, chociaż z czystej ciekawości.
Ta, pogadać, jasssssssssssssssssssssss ssssssssne...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 08:29   #3596
sunset girl
Rozeznanie
 
Avatar sunset girl
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 608
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Ojeju, no zaznaczyłam, że ja jej nic nie radzę, tylko szczerze przyznalam, że pewnie odczułabym tę chęć pogadania.

oczywiście, że czyny sa ważniejsze niż słowa. ale jeśli chlopak faktycznie coś zrozumiał (ja nie mówię, że w to wierzę), to od czego mają zacząć? od serenad pod balkonem?
__________________
"Póki walczysz, jesteś zwycięzcą."
.
mój cel: obawy zmieniać w nadzieję.
sunset girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 08:34   #3597
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez sunset girl Pokaż wiadomość
ale jeśli chlopak faktycznie coś zrozumiał (ja nie mówię, że w to wierzę), to od czego mają zacząć? od serenad pod balkonem?
Chociażby

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

Kurde, ja nie wiem, może za stara już jestem, ale standardowe "jestem h**em" (przez samo h w dodatku, no leżę), "nie zasługuję na Ciebie", "spotkajmy się", zwłaszcza jak już raz się tego użyło i wyszło z tego jedno wielkie śmierdzące gie, nie robi na mnie wrażenia.
Mógłby się chłop spróbować wykazać, skoro TAK BARDZO kocha. W końcu MIŁOŚĆ warta jest podjęcia NIECO większego wysiłku, niż napisanie paru słów i zaciągnięcie do wyra.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 08:36   #3598
OtTakaJa
Zakorzenienie
 
Avatar OtTakaJa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Weźcie mnie pieprznijcie w ten mój łepek. Myślałam, że nie zachowuję się przy M. inaczej, że nie daję po sobie poznać, że mam miliard wątpliwości, a on mi dziś rano napisał, że 'boi się, że mnie straci, bo widzi, że coś jest nie tak'. Nosz kur**
__________________
'Jeśli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego mężczyznę - to ja go nie chcę'.

OtTakaJa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 08:51   #3599
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Cytat:
Napisane przez OtTakaJa Pokaż wiadomość
Weźcie mnie pieprznijcie w ten mój łepek. Myślałam, że nie zachowuję się przy M. inaczej, że nie daję po sobie poznać, że mam miliard wątpliwości, a on mi dziś rano napisał, że 'boi się, że mnie straci, bo widzi, że coś jest nie tak'. Nosz kur**
Bystry chłopiec.

Spotkaj się z nim i powiedz prawdę. Że nie chcesz go stracić, że Ci zależy, że jest Ci z nim naprawdę cudownie i że niestety ale męczą Cię demony przeszłości i że prosisz o cierpliwość i czas...że nie chcesz się rozstawać, że go potrzebujesz, ale masz problem. Prosisz o wsparcie i wyrozumiałość...

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Swoją drogą, nie przestraszyłaś się, że możesz go stracić?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-04, 08:57   #3600
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 773
Dot.: Rozstanie z facetem - część 12 :(

Do 2 nad ranem gadałam z ex exem...
Dziwne uczucie ale chyba tego właśnie tak strasznie mi brakowało...
Bliskości drugiej osoby ;]

Dzisiaj ide na pogaduchy do Niego;]
Zaproponował,ze pójdzie ze mną na kursy tańca,pomoże w diecie i siłowni
Chociaż oparcie znalazłam
Na całe szczęście otwarcie mi powiedział,że nic między nami już nie będzie bo to zawsze kończy sie tak samo
Aczkolwiek jak go zapytałam "jak najszybciej zapomnieć o kimś?" to najpierw zapytał o kim?? A potem że powinnam się zakochać i zapomne
I jakże "skromnie" stw. że o nim chce zapomnieć

Miłego kochane
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:56.