|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3571 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Cytat:
. Cytat:
![]() klask i:! Ucałuj córkę, pewnie niedługo kolejny wątek na wizażu powstanie . Jaką będziesz młodą babcią! No i najważniejsze - Wasze dzieciaczki razem będą dorastały, świetna sprawa mieć dwa takie Szkraby w rodzinie . Jeszcze raz gratuluję takiej miłej wiadomości .Cytat:
.
|
|||
|
|
|
#3572 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Cytat:
![]() Choć nie zapomne,jak pojechałam kiedyś z córką(wtedy miała 10 lat) do jednej mojej ciotki. Patrzyła to na córkę,to na mnie,i na początku nic nie powiedziała,ale później, w trakcie rozmowy,nazwała Gosię''przypadkiem,utrudn iającym mi karierę zawodową'' i zapytała,dlaczego nie oddałam jej od razu po porodzie do domu dziecka! Moja córka najwyraźniej zrozumiała wszystko aż za dobrze,bo w jej oczach pojawiły sie łzy i spuściła głowę. Ja wściekła na ciotkę,powiedziałam jej,co o niej myślę,i powiedziałam również,ze nie ma prawa nazywać tak mojego dziecka,i że więcej jej nie odwiedzę. Słowa dotrzymałam ![]() Cytrynko,bardzo dziękuję ![]() Ona się bardzo cieszy,w ogóle,cała rodzina jest zaskoczona,ale i zadowolona ![]() Najlepszy był Marcinek,jak mu Gosia powiedziała,że będzie mieć dziecko,które rozwija się w brzuszku. To mały na to,jak się to dziecko tam dostało? Gosia odpowiedziała,że dostała od Sebastiana(jej chłopaka) małe ziarenko,które połknęła i teraz będzie dzidziuś. A mały popatrzył na mnie,i z przerażeniem krzyknął,"Mamusiu,to znaczy,że ty też zjadłaś dzidziusia"?? I w płacz!
Edytowane przez Jelly37 Czas edycji: 2010-12-27 o 10:09 |
|
|
|
|
#3573 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Cytat:
![]() Nie dość, że takie bzdury ktoś wygaduje z pełnym przekonaniem, że ma rację, to w dodatku przy dziecku, które na pewno sobie to zapamięta . Wiesz co dojrzałość nie idzie w parze z wiekiem. Tym bardziej gratuluję Twojej Gosi i jej Sebkowi - na pewno dadzą sobie radę - najważniejsze, że się kochają, chcą tego dziecka, mają plany na przyszłość - sądzę, że dziecko jeszcze bardziej zdeterminuje ich do działania .
Edytowane przez cytrynka3002 Czas edycji: 2010-12-27 o 10:10 |
|
|
|
|
#3574 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Cytat:
Jak wrociłam do domu,roztrzęsiona,i opowiedziałam mężowi o tej sytuacji,to myślałam,że normalnie pojedzie do tej jędzy i coś jej zrobi! Gosia przez jakiś czas przychodziła do nas,i pytała,czy na pewno ją kochamy. Boże,ile ja wtedy nerwów straciłam,a ile się napłakałam... |
|
|
|
|
#3575 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Cytat:
. A innych te słowa ranią...Ech, trzeba się zbierać do wyjścia - przez święta wypiłam całą wodę, jaką miałam w domu .p.s. mężowi śniło się dziś, że urodziłam Karolinkę jednak - ja też miałam taki sen...ciekawe, czy nam się sprawdzi i jednak urodzi się Malutka zamiast Małego |
|
|
|
|
#3576 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Cytat:
Ja do tej ciotki nie zamierzam jeździć. Pytała się nieraz mojej mamy,czy się na nią obraziłam,ale nie raczyła wspomnieć,co kiedyś powiedziała... Ja chciałam wyjść na zakupy,ale Gosia stanowczo zaprotestowała,i kazała mi odpoczywać-powiedziała,że sama pójdzie do sklepu. Jakby zapomniała,że ona też jest w ciąży ![]() Co do tych snów-mnie się ostatnio sniło,że zostanę mamą bliźniaków ![]() A jakby Ci się urodziła Malutka...no,to byłaby niespodzianka
|
|
|
|
|
#3577 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 024
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
jelly ja nie mówie, ze dziecko w wieku 19 lat to tragedia-broń boże!nie chcę żebyś mnie źle zrozumiała. Ale niestety naokoło ludzie tak twierdzą,ba choćby mam przykład na sobie. Moja cała rodzina uważa, że dziecko w wieku 24 lat ze skończonymi studiami to tragedia,bo zamiast iść do pracy i życie sobie układać ja będę w się dzieckiem zajmować,wypadne z runku pracy i w ogóle będę biede klepała(a że mam kochającego męża i się cieszymy to już nie jest ważne).
dlatego strasznie zazdroszcze Twojej reakcji i w ogóle rodziny;] |
|
|
|
#3578 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Cytat:
![]() Tylko ja napisałam,że ja uważam,że to nie jest tragedia,i przytoczyłam przykład człowiek,aktóry uważa inaczej. A ludzie są niestety wredni. Np.moja teściowa juz zaczęła komentarze(bo przed chwilą do niej dzwoniłam). Za to teść...ucieszył się,że aż wrzasnął do słuchawki:''hurrraaa'' ![]() No i współczuję Ci podejścia rodziny do Twojej ciąży. Skoro czulaś się na siłach do bycia matka,poczułaś ten instynkt macierzyński,masz warunki,super męża..to ja uważam,że Twoja rodzina po prostu szuka na siłę problemów,i stara się Ciebie skutecznie do wszystkiego zniechęcić. |
|
|
|
|
#3579 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z pięknego miasta :)
Wiadomości: 1 342
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Ludzie są wredni i głupi. Najpewniej ciotka Ci zazdrościła, że mimo wczesnej ciąży wszystko sobie świetnie poukładałaś, masz kochającego męża i dajecie sobie radę. Ja bym tam ciotce powiedziała, dlaczego do niej nie jeżdżę
i jeszcze całą rodzinę uświadomiła, jaka to ona "życzliwa" ![]() Jelly, normalnie jak czytam o Twojej rodzinie, to planuję kolejne dzieci na za 5 i za 10 lat... no dobra, moze za 4 i 8 ale żeby był rozstrzał A jeszcze mogłyby się bliźniaki po drodze jakieś trafić
__________________
Nadzieja umiera ostatnia... http://www.suwaczki.com/tickers/km5supjyv0nppsj9.png Kasia Edytowane przez olbka Czas edycji: 2010-12-27 o 10:34 |
|
|
|
#3580 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Cytat:
Powiem tak: moja rodzina jest wspaniała,ale nie jest idealna. Zdarzaja się sprzeczki,niedomówienia.. .jak w każdym domu ![]() Z tym,ze naszymi metodami wychowawczymi nie było bicie(nigdy nie uderzyłam swoich dzieci),a rozmowa,rozmowa,i jeszcze raz rozmowa. Nie wiem,może mam takie szczęście,że na moje dzieci to skutkuje,i nie trzeba wprowadzac rekoczynów. Ja uwazam,że to problemów nigdy nie rozwiąże,a jedynie je pogorszy. |
|
|
|
|
#3581 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 723
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Witam! Ja wstalam ledwo godzinke temu, zjadlam sniadanko i nadrobilam Was od wczoraj!
Jelly Gratulacje! Swietne wiesci! Tym bardziej stwierdzam ze zazdroszcze takie corki, no i super ze obie bedziecie przezywac to samo, no i bedzie komu ciuszki oddac Czasem mysle ze moja mama tez jest w ciazy bo sie tak zachwyca moja, dobrze by jej to zrobilo, ale ona juz 50lat ma Chociaz dzieci mieli w mlodym wieku i teraz maja sily zeby jezdzic sobie gdzies, czego im zazdroszcze. A na dziecko nigdy nie jest najlepszy moment - tzn chcialam napisac ze kazden jest bardzo dobry, ale nigdy nie potrafimy stwierdzic ktory jest najlepszy (zamotalam sie ale licze ze wiecie o co chodzi). Jeszcze raz gratuluje!lilijko to dobre wiesci bo w takim razie ja niedlugo tez powinnam spodziewac sie pieniazkow ![]() muron moja ciocia mi dala takie pieluszki tetrowe jeszcze z jej czasow, czyli maja ponad 50 lat!!! Sa cudne bielusienkie, niesprane i pieknie obszyte! Trzymam kciuki za Ciebie i mala. A reszcie zycze milego dzionka! Ja musze sie ostro wziac do nauki, kolejny egzamin zbliza sie wielkimi krokami, zostaly mi 3 musze je zaliczyc jak najszybciej! A najgorsze ze przed chwila zlapal mnie bol jak na @ tak z lewej strony i kregoslup znow boli Nie wiem musze doczekac do wizyty 5 i wszystko lekarza wypytac, moze powinnam jednak zaczac sie pakowac...
Edytowane przez ligotka Czas edycji: 2010-12-27 o 10:46 |
|
|
|
#3582 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Ligotko,dziękuję
![]() Obie przeżywamy swoje ciąże,i cieszymy się z tego ![]() Mój mąż mówi,że Gosi będzie do twarzy z brzuszkiem ![]() A co do ciuszków-tak,jak moja dzidzia wyrośnie,to oddam je Gosi,dla jej dziecka
|
|
|
|
#3583 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z pięknego miasta :)
Wiadomości: 1 342
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Laski, ja wiem, że jeszcze trochę powinnam odczekać, ale normalnie nie mogę się już doczekać, jak zobaczę moje maleństwo!
__________________
Nadzieja umiera ostatnia... http://www.suwaczki.com/tickers/km5supjyv0nppsj9.png Kasia |
|
|
|
#3584 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Cytat:
![]() Wprawdzie termin mam na luty,ale chciałabym zobaczyć już tę małą istotkę ![]() Jutro mam wizytę u lekarza,i USG,zobaczymy,jak tam moja córeczka
|
|
|
|
|
#3585 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 723
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
olbka a ja to bym chciala zeby ona juz byla, bo mam wyrzuty ze np od rana jeszcze w pizamce, a w domku jak po wojnie, dobrze ze maz wraca o 19, w sumie mam caly dzien, ale jednak wyrzuty sumienia mam, o nauce nie wspomne. Jak bedzie juz mala to bede miec motywacje
![]() Ale sie to moje dziecko rozwiercilo, powiem Wam ze jak bylismy u mojej mamy te dwa dni to kompletna cisza, doprosic sie o kopniaczka nie dalo, a dzis od rana juz pol brzucha obkopala
|
|
|
|
#3586 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Cytat:
Mogę sobie chcieć teraz,najważniejsze,żeby mała była zdrowa ![]() Co najlepsze - dziś się poruszyła kilka razy-jak się dowiedziałam o ciąży Gosi,i tak strasznie się cieszyłam ![]() Nie wiem tylko,jak uspokoic Gosię-powiedziała mi,że boi się porodu ![]() Dopiero 3 mies,a ona juz drży na myśl o tym,że mogłaby rodzić SN.... |
|
|
|
|
#3587 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 249
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
dzień dobry poniedziałkowo!
Ja tu wchodze, myśle, że Wy jeszcze śpicie.. a tu takie wieści!! Jelly - gratulacje!!!! ja właśnie się umówiłam dokładnie na jutrzejsze USG i KTG widze, że spędze pół dnia na IP czekając na badanie... dobrze, że mam ksiażke.Trzeba się ruszyć na spacer po świętach...
|
|
|
|
#3588 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z pięknego miasta :)
Wiadomości: 1 342
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Cytat:
ja też potwornie się bałam porodu (no dobra, nadal się boję ), ale było o wiele gorzej, jak czytałam różne mrożące krew w żyłach historie z netu...Zresztą Ty dasz jej informacje z pierwszej ręki nas też przecież uspokajasz
__________________
Nadzieja umiera ostatnia... http://www.suwaczki.com/tickers/km5supjyv0nppsj9.png Kasia |
|
|
|
|
#3589 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Cytat:
Dziękuję ![]() Ja też pójdę na spacerek,krótki,ale jednak,tym bardziej,że Gosia wyszła do sklepu ![]() Więc nie będzie mnie pilnowała ![]() Olbko,ja jej tłumaczę,że to nic strasznego,ale wiesz,czego boi się najbardziej? Nacięcia krocza,i późniejszego szycia. Edytowane przez Jelly37 Czas edycji: 2010-12-27 o 11:10 |
|
|
|
|
#3590 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z pięknego miasta :)
Wiadomości: 1 342
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Jelly, na pewno jest w Wawie szpital, w którym nie nacinają rutynowo. Zawsze można dogadać się z położną
__________________
Nadzieja umiera ostatnia... http://www.suwaczki.com/tickers/km5supjyv0nppsj9.png Kasia |
|
|
|
#3591 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 632
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Muron zaciskam kciuki
![]() Jelly Gratulacje i dla Ciebie i dla corki , fajnie, ze tak do tego podchodzisz, moja siostrzenica wlasnie w wieku Twojej corci zostala matka, no i siostra bardzo, ale to bardzo jej pomaga, w wychowaniu malej, czasem wstaje cala noc (mala jest karmiona butla), zeby mama mogla sie wyspacI tym sposobem moja mala tez bedzie mlodsza ciocia .Co do ludzi, ja wole nie wspominac jaka byla reakcja na nasze dziecko , najbardziej wkurzyla mnie szwagierka, wracalam akurat z dzieciakami od meza ze szpitala, spotkalam ja na miescie, a ona do starszej corki mowi "I Ty sie cieszysz na rodzenstwo, glupia jestes, zobaczysz jak bedzie ciezko, nie ma to jak byc jedynaczka", dodam ze mlodsza stala obok i wszystko slyszala , ale starsza szybko zareagowala , powiedziala, "ja sie bardzo ciesze ze mam siostre, choc czasem ona wkurzajaca jestAle mi na sama mysl przykro jest, ona sama ma 3 dzieci, i do dzis potrafi powiedziec, ze tej dwojki moglo nie byc, to by latwiej w zyciu miala , dla mnie nie do pomyslenia cos takiego.Reszta pewno ma nas za nieodpowiedzialnych, u nas to byla wpadka, ale taka "kontrolowana", bo liczylismy sie, ze moze malenstwo byc, maz chcial bardzo, stwierdzilismy, ze "damy szanse losowi", a jak sie rozmyslilam, to mala juz byla w brzuszku Wiem, ze za naszymi plecami, sytuacja jest komentowana, ale jak stwierdzilismy z mezem, najwazniejsze ze cieszymy sie my, i nasze dzieciaki, plus cala moja rodzinka, ucieszyli sie tak samo, jak na wiesc o 1 dziecku .W koncu to nasze dziecko, nasza odpowiedzialnosc, co innym do tego ![]() Tu aborcje to normalka, i niektorzy w szoku byli, jak powiedzialam, ze czegos takiego w ogole nie bralam pod uwage, i chocby 5 bylo, to bym nie wziela .Jelly co do porodu powiedz jej, ze sa znieczulenia przeciez ![]() U nas sa jakies metody homeopatyczne, akupunktura, ale ja nie wiem czy skorzystam, pewno nie.. |
|
|
|
#3592 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Dzięki dziewczyny
![]() Ja jej mówiłam o znieczuleniu,ale ona i tak się boi. Aha,i martwi ją kolejna sprawa: jak będzie wyglądało jej zycie seksualne po naturalnym porodzie. Ja jej powiedziałam,że urodziłam już 2 dzieci SN,a jej ojciec jakoś nie narzeka ![]() Ja zresztą tez. |
|
|
|
#3593 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 024
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
jelly ja już się przyzwyczaiłam, że wszyscy tak myślą, że to marnowanie życia w tak młodym wieku (kurcze ja rozumiem obawy w wieku 13lat ale 24?!)mieć dziecko ale to mnie i mojego męża akurat mało obchodzi. Nasze dziecko, nasze życie i jesteśmy szczęśliwi tak jak jest.
Ja też się strasznie bałam nacięcia i potem szycia. Znaczy samego "aktu"nacinania(tzn.b ólu w samym momencie nacięcia)to nie, ale potem jak już zaszyją to tego bólu jak będą szwy ciągnęły podczas rekonwalescencji. Ale jak zaczęłam chodzić na szkołę rodzenia,wypytałam się tak szczegółowo o to wszytsko aż się inni patrzyli co ja taka skrupulatna(ale miałam to gdzieś) i jakoś mi przeszło. ZNaczy dalej nie chce być nacinana jak się da,ale jeśli nie będzie innego wyjścia to trudno.Młody ma dużą główkę,więc prawie na 100%będą mnie nacinać więc się mentalnie przygotowuję. Ale wydaje mi się, że im bliżej porodu to ja spokojniej do tego podchodzę,nie ma ucieczki od tego
|
|
|
|
#3594 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 723
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Jelly mow jej duzo o pozytywnych aspektach, o tym ze bedzie miec ta kruszynke na rekach, ktora wynagrodzi wszystkie bole
Ja staram sie nei czytac i wlasnie myslec o wszystkim co bedzie przyjemne, a porodu nie unikne, wiec jak bede sie nakrecac i stresowac to nic mi to nie da! Moze jak ty urodzisz to bedzie jej lzej!A propo chcenia juz dzidzi to ja tez wiem ze oczywiscie najwazniejsze zeby urodzila sie o czasie zdrowa! Ale jednak ciezko tak czekac.... Ja tez zmykam na spacerek... Marleen ludzie potrafia byc koszmarni! Ja nie zapomne jak ciocia moja (w sumie nie utrzymywalismy z nia za duzych kontaktow) przy mojej kuzynce - a jej corce, przyznala sie ze dokonala aborcji na co drugim swoim dziecku - to nie byl odpowiedni moment :/ i dziwi sie ze moja mama urodzila w wieku 18 lat!, mialam wtedy 19 lat i pierwszy i chyba jedny raz w zyciu odwazylam sie nawrzeszcec na starsza osobe, :/ |
|
|
|
#3595 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Koperco,Ligotko-ja jej tłumaczę,że nie taki poród straszny,jak go malują.
Tym bardziej,że ona jest dośc odporna na ból-nawet jak sobie ostatnio palec oparzyła,to nie narzekała. Jak przekłuwała uszy-mówi,że też jej nie bolało! Bólów miesiączkowych nigdy nie miała,więc i poród powinien jej przyjść łatwo. Rozumiem jej obawy-w końcu to będzie jej pierwsze dziecko. Zabroniłam jej szukac w internecie opowieści o porodach-po co ma się dziewczyna stresować ![]() Co do nacinania-ja byłam nacinana 2 razy,i powiem Wam,że to też nie bolało-szycie miałam na znieczuleniu,ale tutaj już czułam pewien dyskomfort. No i może faktycznie jak ja urodzę,to jej przyjdzie wszystko łatwiej ![]() Ligotko-ta ciotka jest straszna(bez obrazy). Jak można dokonac aborcji... I jeszcze mówiła o tym przy swojej córce! Boże,ja pamiętam,co było przy poronieniach-nigdy bym nie pozbyła się dziecka z premedytacją... Edytowane przez Jelly37 Czas edycji: 2010-12-27 o 11:50 |
|
|
|
#3596 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 723
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Pamietam ze wtedy zapytalam ta corke co ona o tym mysli, czy nie czuje sie dziwnie z mysla ze byla co druga i miala farta?? A ona ze nie ze ona by tez tak zrobila :/ I to dla mnie byl jeszcze wiekszy szok! Ja tez sobie tego nie potrafie wyobrazic, nie ma zadnego usprawiedliwienia dla takich ludzi!
|
|
|
|
#3597 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Cytat:
. U mnie stwierdzili, że lepiej się stało, bo jakbym poszła do pracy to pewnie byśmy przekładali decyzję o poczęciu potomka w nieskończoność .Mi takie teksty mówiła moja "przyjaciółka", ale nie przejęłam się nimi zbytnio...zresztą ona do tej pory nie ma pracy mgr napisanej, powtarza ostatni rok przez to, więc przestała być taka mądra i gadać głupoty o zakopywaniu się w pieluchy, bo sama jakoś kariery zawodowej nie robi na razie . Nie ma się co przejmować takim gadaniem...Cytat:
. Też już się nie mogę Małego doczekać!A my już po spacerku - jest mroźno, ale słonecznie, aż się człowiekowi nie chce wracać do domku A jutro od rana na KTG, potem wizyta u lekarza i GBS. |
||
|
|
|
#3598 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 723
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Ja pamietam jak namawialam mojego meza (wtedy jeszcze bylismy przed slubem) ze odpowiedni moment na dziecko to moj ostatni rok studiow (wtedy juz tez pracowalam) mialabym czas na napisanie mgr a potem bede mogla poszukac jakies pracy. Moj maz chcial po kolei, slub, dziecko. No i jak wzielismy slub to najpeirw starania, potem ciaza pozamaciczna, no i potem rok leczenia, to byl koszmarny okres! A kiedy na koniec roku stwierdzilam ze mam tego dosc i w takim razie z dzieckiem poczekamy, zmienilam prace, poszlam na podyplomowke, mialam szanse na duza samodzielnosc w pracy, wtedy bach i wpadlismy
Oczywiscie bardzo sie ciesze z mojego skarba, ale jak widac nigdy nie jest wlasciwy moment, a czasem nawet to nie zalezy od nas ![]() Ech rozpisalam sie... |
|
|
|
#3599 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Cytat:
|
|
|
|
|
#3600 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: pod Poznaniem
Wiadomości: 1 149
|
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz
Jelly ale wspaniała wiadomość
Wyobrażam sobie jak będziecie mieli wesoło jak Wam się te maluszki urodzą. Bosko Moja mama rodziła 3 dziecko kiedy miała 38 lat. Miedzy mną a najmłodszą jest 16 lat różnicy, średnia siostra miała wtedy 13.Też w rodzinie dziwnie patrzyli, ze w tym wieku znów będzie babranie w pieluchach, ale teraz nikt nie wyobraża sobie żeby mogło nie być z nami Esterki Pogratuluj Gosi i powiedz jej, że poród nie jest taki straszny I nastawienie do samego porodu też bardzo ważne ![]() Pozytywne nastawienie to połowa sukcesu - to moje motto życiowe ![]() muron czekam z niecierpliwością na wieści I jeszcze a propo dzieciaczków. Nie kupujcie litrowej soli fizjologicznej bo się wam potem zmarnuje. Wystarczy ta w małych fiolkach. Ja do przemywania oczek używałam płatków kosmetycznych dla dzieci i przegotowanej wody. Teraz jak mi się skończą będę używała płatków do demakijażu. Ach i rożek......wcale go nie używałam Jest za sztywny Na początku jak Sara wróciła do domku to zawijałam ją w kocyk, robiąc taki naleśnik. Teraz po prostu ją przykrywam kocykiem. W nocy tez śpi pod kocykiem i jest cieplutka. Tylko jak wietrze pokój a ona w nim jest to nakrywam ją właśnie tym rozłożonym rożkiem i zakładam czapeczkę na główkę.Także rożek w ogóle nie używany A podusia....owszem dzieci powinny spać na płaskim, ale Sara bardzo ulewała na początku i teraz też czasami chluśnie tak, że zalewa sobie nawet nosek, dlatego złożyłam jej poduszkę na pół, zeby miała spała bardziej pod kątem i w razie czego się nie zakrztusi.
__________________
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/9042 SARA - Mała Księżniczka http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13591 KRÓL ARTUR |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:13.




Na azie to się boję i denerwuję co i jak, bo sam noworodek jest dla mnie jakoś odległy, jakbym w maju rodzić miała;-)

klask i:! Ucałuj córkę, pewnie niedługo kolejny wątek na wizażu powstanie


Nie dość, że takie bzdury ktoś wygaduje z pełnym przekonaniem, że ma rację, to w dodatku przy dziecku, które na pewno sobie to zapamięta
. Wiesz co dojrzałość nie idzie w parze z wiekiem. Tym bardziej gratuluję Twojej Gosi i jej Sebkowi - na pewno dadzą sobie radę - najważniejsze, że się kochają, chcą tego dziecka, mają plany na przyszłość - sądzę, że dziecko jeszcze bardziej zdeterminuje ich do działania 




Nie wiem musze doczekac do wizyty 5 i wszystko lekarza wypytac, moze powinnam jednak zaczac sie pakowac...



, najbardziej wkurzyla mnie szwagierka, wracalam akurat z dzieciakami od meza ze szpitala, spotkalam ja na miescie, a ona do starszej corki mowi "I Ty sie cieszysz na rodzenstwo, glupia jestes, zobaczysz jak bedzie ciezko, nie ma to jak byc jedynaczka", dodam ze mlodsza stala obok i wszystko slyszala
, dla mnie nie do pomyslenia cos takiego.

