A my tu dalej o ślubach gadamy, na przyszły rok z utęsknieniem czekamy -PM 2012, czIV

[Madziuniusia]

A w ogóle to my chyba jednak zrezygnujemy z tego dworku staropolskiego... Teraz na tym wczorajszym weselu było niby b. duży parkiet, a jednak się obijaliśmy z innymi. A w dworku jest malutki parkiet...

[libelle]

Napisane przez aleksandrettaa

Szczerze mówiąc trochę dziwi mnie, że piszesz o średniej 1800 zł bo ja dostałam oferty cenowe od kilku kieleckich fotografów i ceny to 2-2,5 tys lub więcej. Nie dostałam na 2012 żadnej oferty poniżej 2 tys.

Rozmawiałam z 3 może nie z samych Kielc, ale w sumie ja pytałam o cywil z obiadem a to krótsza ceremonia niż normalne wesele i ślub kościelny.
Ad Krakowa dostałam na razie odpowiedź od jednego fotografa i zaproponował mi 3200 za to co pisałam wyżej... Szkoda, że tak mało zarabiamy, a przy małym dziecku także nie za bardzo możemy poszaleć... Nie chcę mieć kamerzysty, ale fotki chciałabym mieć ładne...

[sikoreczka111]

Napisane przez libelle

Rozmawiałam z 3 może nie z samych Kielc, ale w sumie ja pytałam o cywil z obiadem a to krótsza ceremonia niż normalne wesele i ślub kościelny.
Ad Krakowa dostałam na razie odpowiedź od jednego fotografa i zaproponował mi 3200 za to co pisałam wyżej... Szkoda, że tak mało zarabiamy, a przy małym dziecku także nie za bardzo możemy poszaleć... Nie chcę mieć kamerzysty, ale fotki chciałabym mieć ładne...

ja polecam wybranie się na targi ślubne...zawsze dają zniżki ( jak byłam w marcu, to za podpisanie umowy na targach 50% zniżki np. )

a jak nie to może poszukaj amatora fotografa?? też robią dobre zdjęcie gratis lub za drobną opłatą ...

[libelle]

Napisane przez moooniaaaa

Mały wybór na www salonów
Ale wklejam to co sobie zapisałam na dysku

Mnie się ta druga podoba. Może troszkę za szeroka ale podoba mi się to że taka gładziutka. Choć sama szukam czegoś zupełnie innego i w dodatku za bardzo nie wiem czego...

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Napisane przez sikoreczka111

ja polecam wybranie się na targi ślubne...zawsze dają zniżki ( jak byłam w marcu, to za podpisanie umowy na targach 50% zniżki np. )

a jak nie to może poszukaj amatora fotografa?? też robią dobre zdjęcie gratis lub za drobną opłatą ...

Jak nic nie wymyślę wcześniej to tak zrobię, ale to ostateczność, bo targi ślubne mają być jakoś na jesieni a wtedy do czerwca zobaczymy czy coś będzie wolne.

[Jamee]

Napisane przez moooniaaaa

U mnie fotograf bierze 2500-3500,zależy jaki pakiet. Ale jest też kilku tych najlepszych w regionie co biorą po 5 tys.,ale terminy mają pozajmowane,że hoho.
A w ogóle dziewczyny myślicie kupować,wypożyczać czy szyć suknię? I założyłyście sobie jakiś limit $?

Mój fotograf weźmie 2000 zł. Na przyszły rok ma cennik 2500 zł ale jako, że podpisaliśmy umowę z tak dużym wyprzedzeniem to mamy zagwarantowaną cenę tegoroczną

Suknię będę kupować prawdopodobnie we wrześniu/październiku. Jeszcze zobaczę czy z kolekcji 2011 czy 2012. Limit 2500 zł.

Napisane przez moooniaaaa

Mały wybór na www salonów
Ale wklejam to co sobie zapisałam na dysku

Ładne suknie

Napisane przez (kicia)

Już jestem po pierwszych naukach. Mam nadzieję że nie będzie ich prowadził na stale ksiądz który dziś prowadził bo się wykończe.

Jestem osobą która nie lubi jak ktoś kogoś nie zna i ocenia jego zachowanie nie znając jego podłoża. Każda para miała powiedzieć coś o sobie nawzajem. I np co denerwuje mojego partnera. No to ja powiedziałam że mojego TŻ denerwuje gdy każe mu sprzątać. I się zaczęło dlaczego ja mu każe że facetowi nie można nic kazać i takie tam. No to ja mówię że kiedyś jak prosiłam to i tak to nic nie dawało i to nie jest tak że ja mu rozkazuję bo zazwyczaj jest tak że najpierw mówię "kotek proszę cię posprzątaj"a gdy to nie trafia to mówię "posprzątaj wkońcu to mieszkanie bo mam dość bałaganu". Ostatnio jakoś nawet nie poruszamy tego tematu bo w miarę jest porządek. A ksiądz się przyczepił do mnie że mu każe a do innej dziewczyny za to że zbyt miło prosi. Więc poprostu dał do zrozumienia iż to kobieta powinna sprzątać. A TŻ mnie wkurzył bo tako po wyjściu powiedział że to ja miałam rację bo wie że w kwesti sprzątania jest leń ale gdy ja starałam się wybrnąć w czasie śpotkania on nie odezwał się ani słowem. I wyszło że jestem złą kobieta bo wymagam żeby sprzątał mieszkanie. No masakra.

Też byliśmy dzisiaj na naukach. Nauki trwały 10 min bo akurat była msza dziękczynna za beatyfikację Papieża a ksiądz i pani z poradni nie wiedzieli jak powiadomić wcześnie, że nauki się nie odbędą (stronę internetową mają) Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. W przyszłą niedzielę będziemy mieli 3 h z księdzem a potem mamy się umówić na 2 h spotkanie indywidualne z panią z poradni. I koniec Dziewczyny a czy wy coś płaciliście na naukach? Nam kazali zapłacić 80 zł

[(kicia)]

a jeszcze zapomniałam napisać najlepszy był tekst o oczach. Mój TŻ mówi że mam niebieskie a ksiądz sie na mnie patrzy i z tekstem "a nie szare?? mi wyglądają na szare" to się wkurzyłam i mówię nie ja mam ciemno niebieskie chyba lepiej wiem. Noż ja przyszłam na nauki przedmałżeńskie a nie roztrząsać kolor oczy

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Napisane przez Jamee

Też byliśmy dzisiaj na naukach. Nauki trwały 10 min bo akurat była msza dziękczynna za beatyfikację Papieża a ksiądz i pani z poradni nie wiedzieli jak powiadomić wcześnie, że nauki się nie odbędą (stronę internetową mają) Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. W przyszłą niedzielę będziemy mieli 3 h z księdzem a potem mamy się umówić na 2 h spotkanie indywidualne z panią z poradni. I koniec Dziewczyny a czy wy coś płaciliście na naukach? Nam kazali zapłacić 80 zł

my płacimy 60zł a spotkań trochę będzie. Ale do końca czerwca powinniśmy się wyrobić mam nadzieję. Ale wam fajnie. U nas to jedna para prawie się pokłuciła. Więc to tak trochę wygląda jakby oni wyciągali z nas nasze czułe punkty i w nie trafiali tka żebyśmy się pokłucili.

[Jamee]

Napisane przez (kicia)

a jeszcze zapomniałam napisać najlepszy był tekst o oczach. Mój TŻ mówi że mam niebieskie a ksiądz sie na mnie patrzy i z tekstem "a nie szare?? mi wyglądają na szare" to się wkurzyłam i mówię nie ja mam ciemno niebieskie chyba lepiej wiem. Noż ja przyszłam na nauki przedmałżeńskie a nie roztrząsać kolor oczy

A co kolor oczu ma do nauk

[(kicia)]

Napisane przez Jamee

A co kolor oczu ma do nauk

bo każda para miała opowiedzieć coś o sobie na zasadzie ja opowiadałam o TŻ on o mnie i m.in. o kolor oczu pytał ksiądz taka uduchowiona z stamtąd wyszłam że brak słów

[sikoreczka111]

nam ksiądz powiedział, że żadnych nauk ani spotkań w poradni robić nie musimy ... wystarczy tylko zaświadczenie z LO

[Jamee]

Napisane przez sikoreczka111

nam ksiądz powiedział, że żadnych nauk ani spotkań w poradni robić nie musimy ... wystarczy tylko zaświadczenie z LO

U mnie byłby problem bo na religię nie chodziłam

[martuha24]

Napisane przez (kicia)

bo każda para miała opowiedzieć coś o sobie na zasadzie ja opowiadałam o TŻ on o mnie i m.in. o kolor oczu pytał ksiądz taka uduchowiona z stamtąd wyszłam że brak słów

Ja rozumiem opowiadanie o sobie wzajemnie...ok ale po jakiego.. kolor oczu czy wykres dni płodnych ...no troche przegiecie...


A co do wtrącania się rodziców to moja mama wie że ja sobie nie dam i jak mi się coś nie podoba to nawet nie ma o czym gadac...oczywiscie wysłucham rad, propozycji itd ale z całym szacunkiem to jest mó dzien i na to nie pozwole...a tato TŻ to zapewne nie bedzie miał nic przeciw żebysmy sami sobie wszystko załwatwili tak jak chcemy...

[(kicia)]

Napisane przez martuha24

Ja rozumiem opowiadanie o sobie wzajemnie...ok ale po jakiego.. kolor oczu czy wykres dni płodnych ...no troche przegiecie...

chodziło o kwestie jak bardzo się znamy. Zadawał też niektórym praom pytania w stylu "kiedy ma imieniny" "czy znasz jego/jej rodziców" " czy znasz jego numer telefonu na pamięć" "czy znasz jego/ jej adres zamieszkania" "zainteresowania?" no normalne przesłuchanie

[martuha24]

Napisane przez (kicia)

chodziło o kwestie jak bardzo się znamy. Zadawał też niektórym praom pytania w stylu "kiedy ma imieniny" "czy znasz jego/jej rodziców" " czy znasz jego numer telefonu na pamięć" "czy znasz jego/ jej adres zamieszkania" "zainteresowania?" no normalne przesłuchanie

ha ha my akurat mieszkamy razem wiec sie nie pomyle..

[(kicia)]

Napisane przez martuha24

ha ha my akurat mieszkamy razem wiec sie nie pomyle..

u nas wszystkie pary twierdziły ze mieszkają osobno jak by się jakaś przyznała że meiszka razem to nie wiem... sajgon by był.

[martuha24]

Napisane przez (kicia)

u nas wszystkie pary twierdziły ze mieszkają osobno jak by się jakaś przyznała że meiszka razem to nie wiem... sajgon by był.

Ja Ci powiem że tez sie balismy o to ze jak sie zapyta ksiadz czy mieszkamy razem zeby jedno nie powiedziało TAK a 2 NIE...ale proboszcz w mojej parafi gdzie bedzie slub wie ze mieszkamy i mowil ze zyjemy w grzechu ale dopuści nas do ślubu...

[aleksandrettaa]

Napisane przez moooniaaaa

Też się tego boję. Ale o dziwo na razie same miłe zdziwienia Robimy z mama listę i mama pyta czy może zaprosić X,ja mówię,że oczywiście i w ogóle po co pyta. A ona,że to ich kasa,ale moje wesele i to ja podejmuje decyzję Zobaczymy jak to będzie dalej.

Zazdroszczę szczerze mamy z takim podejściem. My płacimy sami a moja matka wtrąca się we wszystkie kwestie, wszystko nam narzuca. Wybrała nam już datę ślubu, ułożyła listę gości, kazała kupić suknię z rękawem z koronki i bukiet ze storczyków... Wszystko w formie nakazu nie propozycji czy rady. Do tego szantaż emocjonalny i teksty, że nie przyjedzie na ślub jak nie zaproszę ciotek, ktróych od kilku lat nie widziałam.

Napisane przez libelle

Rozmawiałam z 3 może nie z samych Kielc, ale w sumie ja pytałam o cywil z obiadem a to krótsza ceremonia niż normalne wesele i ślub kościelny.
Ad Krakowa dostałam na razie odpowiedź od jednego fotografa i zaproponował mi 3200 za to co pisałam wyżej... Szkoda, że tak mało zarabiamy, a przy małym dziecku także nie za bardzo możemy poszaleć... Nie chcę mieć kamerzysty, ale fotki chciałabym mieć ładne...

Ok, to już się zgadza bo ja pytałam o ślub+wesele do oczepin+ plener w innym dniu a to jednak więcej godzin pracy to i cena wyższa.

Napisane przez (kicia)

chodziło o kwestie jak bardzo się znamy. Zadawał też niektórym praom pytania w stylu "kiedy ma imieniny" "czy znasz jego/jej rodziców" " czy znasz jego numer telefonu na pamięć" "czy znasz jego/ jej adres zamieszkania" "zainteresowania?" no normalne przesłuchanie

Cholera a ja nie znam na pamięć numeru. Chyba nie jesteśmy gotowi na ślub

[(kicia)]

Napisane przez aleksandrettaa

Cholera a ja nie znam na pamięć numeru. Chyba nie jesteśmy gotowi na ślub

ja też nie znam.... ale ciiiinei zdradźcie mnie

[martuha24]

Napisane przez (kicia)

ja też nie znam.... ale ciiiinei zdradźcie mnie

a ja nie wiem kiedy ma imieniny....



A myślalyscie juz nad fryzurą...??

[jagodzia133]

Napisane przez moooniaaaa

Mały wybór na www salonów
Ale wklejam to co sobie zapisałam na dysku

ta ostatnia boska z jakiego salonu i czyja to suknia??

Napisane przez moooniaaaa

kicia,ale to norma na naukach Kobieta w małżeństwie to według kościoła służąca,która ma usługiwać mężowi. Nie ma zdania, nie ma praw. Jej życiowym celem jest posłuszeństwo, uległość. Tego właśnie nas uczono na naukach. A jak ksiądz dał malutką lalkę w jakimś kokonie i zaczął krzyczeć o antykoncepcji, zabijaniu nienarodzonych dzieci albo jak przyszła babka z poradni i gadała o kalendarzyku itp. to myślałam,że trzasnę drzwiami i wyjdę.

coooo??? u nas na naukach każą temperować facetów delikatnie oczywiście ;p żeby nimi kierować żeby nie znikali niby na ryby a tak naprawdę z kumplami na piwko. u mnie nic takiego nie sugerowali tak jak u was.

Napisane przez Jamee

Też byliśmy dzisiaj na naukach. Nauki trwały 10 min bo akurat była msza dziękczynna za beatyfikację Papieża a ksiądz i pani z poradni nie wiedzieli jak powiadomić wcześnie, że nauki się nie odbędą (stronę internetową mają) Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. W przyszłą niedzielę będziemy mieli 3 h z księdzem a potem mamy się umówić na 2 h spotkanie indywidualne z panią z poradni. I koniec Dziewczyny a czy wy coś płaciliście na naukach? Nam kazali zapłacić 80 zł

nam nic nie mówili bo mamy w tym samym kościele ślub więc wychodzi na to że się płaci ;p a mówiłam jak to jest że nauki lecą cały czas po kolei i jakoś nie zauważyłam żeby ktoś płacił tym bardziej nie widziałam żeby ksiądz łapał ludzi widzą że to ostatnie ich nauki i kazał płacić.

Napisane przez aleksandrettaa

Ok, to już się zgadza bo ja pytałam o ślub+wesele do oczepin+ plener w innym dniu a to jednak więcej godzin pracy to i cena wyższa.

Cholera a ja nie znam na pamięć numeru. Chyba nie jesteśmy gotowi na ślub

ja mam za ślub wesele do oczepin a nawet dłużej zależy od tego jak się impreza kręci,plener w innym dniu na płycie do 800zdjęć jak dobre wesele to może i być nawet 1000. i płacimy 1600zł ja jestem z lublina a fotograf z Chełma także dojeżdżać musi.

a co do nauk nas nie wypytują o takie głupoty tylko mówią jak już się pytają to co powinno być w związku jaki powinien być dobry związek itd. a nie jak dobrze znam swojego tżta

[(kicia)]

bo moja parafia słynie z tego iż wpieprza się wszędzie gdzie się da. Dziś prowadził proboszcz bo ksiądz który tym sie zajmuje chyba pojechał do Rzymu więc to takie zastępstwo.

nawet prace domową zadał. Jednej parze kazał ułożyć modlitwę na następne spotkanie

[libelle]

Napisane przez aleksandrettaa

Ok, to już się zgadza bo ja pytałam o ślub+wesele do oczepin+ plener w innym dniu a to jednak więcej godzin pracy to i cena wyższa.

czyli wszystko by się zgadzało...

Napisane przez aleksandrettaa

Cholera a ja nie znam na pamięć numeru. Chyba nie jesteśmy gotowi na ślub

Ja nie znam nawet do brata a co dopiero do TŻta... po co się uczyć telefonów na pamięć jak jest pamięć w telefonie ciekawe czy ksiądz pamięta numer na plebanię albo do kurii

Napisane przez (kicia)

bo moja parafia słynie z tego iż wpieprza się wszędzie gdzie się da. Dziś prowadził proboszcz bo ksiądz który tym sie zajmuje chyba pojechał do Rzymu więc to takie zastępstwo.

nawet prace domową zadał. Jednej parze kazał ułożyć modlitwę na następne spotkanie

Ciekawie masz na tych naukach Ja byłam raz na naukach z koleżanką bo jej TŻ nie mógł być i tylko mi tam ciśnienie podnieśli swoimi teoriami ...

[(kicia)]

Napisane przez libelle

Ciekawie masz na tych naukach Ja byłam raz na naukach z koleżanką bo jej TŻ nie mógł być i tylko mi tam ciśnienie podnieśli swoimi teoriami ...

a sobie wyobraź że to było pierwsze spotkanie organizacyjne trwające prawie 1,5 godizny a wyszłam wściekła jak osa

[Seagirl]

Napisane przez (kicia)

u nas wszystkie pary twierdziły ze mieszkają osobno jak by się jakaś przyznała że meiszka razem to nie wiem... sajgon by był.

Cześć dziewczynki,
czytam tak wasze relacje z nauk i za głowę się łapie U mnie czegoś takiego wogóle nie było, na naukach było chyba ok 200 osób i to było w formie wykładów i żaden ksiądz o nic nikogo nie pytał.

[bahari]

Napisane przez libelle

Ciekawie masz na tych naukach Ja byłam raz na naukach z koleżanką bo jej TŻ nie mógł być i tylko mi tam ciśnienie podnieśli swoimi teoriami ...

Mnie najbardziej denerwuje nie to, że gadają bzdury, tylko to, że te bzdury podpierają niby-naukowymi argumentami. Tak jakby nie mogli powiedzieć po prostu: nie można stosować antykoncepcji, bo to wbrew nauce Kościoła. Zamiast tego wciskają głupoty o szkodliwości dowiedzionej przez, uwaga, RADZIECKICH naukowców Jak ktoś ma ochotę poczytać tego typu kwiatki to polecam popularny podręcznik do NPR (Naturalnego Planowania Rodziny) "Sztuka Naturalnego Planowania Rodziny" Johna Kippleya.

[Seagirl]

Napisane przez aleksandrettaa

Szczerze mówiąc trochę dziwi mnie, że piszesz o średniej 1800 zł bo ja dostałam oferty cenowe od kilku kieleckich fotografów i ceny to 2-2,5 tys lub więcej. Nie dostałam na 2012 żadnej oferty poniżej 2 tys.

Ja mam fotografa z Kielc z najlepszej 20-stki w kraju i razem z plenerem w inym dniu płacę ok 2500zł.

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Nie bylo mnie dwa dni i oczywiscie witam nowe Pmki

[(kicia)]

Napisane przez bahari

Mnie najbardziej denerwuje nie to, że gadają bzdury, tylko to, że te bzdury podpierają niby-naukowymi argumentami. Tak jakby nie mogli powiedzieć po prostu: nie można stosować antykoncepcji, bo to wbrew nauce Kościoła. Zamiast tego wciskają głupoty o szkodliwości dowiedzionej przez, uwaga, RADZIECKICH naukowców Jak ktoś ma ochotę poczytać tego typu kwiatki to polecam popularny podręcznik do NPR (Naturalnego Planowania Rodziny) "Sztuka Naturalnego Planowania Rodziny" Johna Kippleya.

ja jak przyszłam do kancelarii ustalić godzinę ślubu to chwilę czekaliśmy i rzuciła mi się w oczy ulotka że in vitro jest złe że to zabijanie ludzi że jeśli ktoś jest bezpłodny to powinien zgłosić się do lekarzy którzy znają się na naprotechnologii. To jest jakaś tam dziedzina leczenia bezpłodności ksiądz w LO próbował nam wmówić że nawet jak ktoś jest 100% bezpłodny to ma szanse na dziecko naturalnie poczęte. Ta jasne niepokalane poczęcie

[fablous]

Napisane przez kindziulindzia

kolejna porcja moich sukienek - nie wypowiadałam się na temat sukni Kate jak dla mnie miodzio skromna ale jednak miała to coś w sobie, że nie potrafiłam oderwać od niej wzroku

pierwsza i druga ekstra

Napisane przez Seagirl

Ja mam fotografa z Kielc z najlepszej 20-stki w kraju i razem z plenerem w inym dniu płacę ok 2500zł.

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Nie bylo mnie dwa dni i oczywiscie witam nowe Pmki

a zdradzisz co to za fotograf?

[Seagirl]

Napisane przez fablous

pierwsza i druga ekstra



a zdradzisz co to za fotograf?

Jasne Jakiś czas temu go tu podawałam ale wklejam namiary jeszcze raz;-)
Aha, my mamy rabat 15% bo poza sezonem
http://www.marcinkowalczyk.com/index2.html

[libelle]

A do mnie się odezwał drugi fotograf z Kraka i powiedział że za taką opcję jak chcemy weźmie od nas 2300 to jak na razie najtaniej a zdjęcia z jego sesji plenerowych man się spodobały
http://www.marcinbala.com/
Czekam jeszcze na odpowiedź tego trzeciego którego zdjęcia najbardziej nam się podobają. Zobaczymy jaką cenę on nam powie...

[D0tk4]

Napisane przez bahari

Nie no, uwierzycie? Kate Middleton miała na przyjęciu weselnym sweterek z angory:
Załącznik 3929582
Ładnie to tak zgapiać? To był MÓJ pomysł Swoją drogą, dostanie takiego sweterka w naszym kraju graniczy z cudem, ciekawe skąd go wzięła? Chętnie bym go przygarnęła

Masz dobry gust Krolewski, bym nawet powiedziala :P Ale co jej z tymi miseczkami i w jednej i w drugiej sukni zrobili, to nie wiem ...

Napisane przez (kicia)

Już jestem po pierwszych naukach. Mam nadzieję że nie będzie ich prowadził na stale ksiądz który dziś prowadził bo się wykończe.

Jestem osobą która nie lubi jak ktoś kogoś nie zna i ocenia jego zachowanie nie znając jego podłoża. Każda para miała powiedzieć coś o sobie nawzajem. I np co denerwuje mojego partnera. No to ja powiedziałam że mojego TŻ denerwuje gdy każe mu sprzątać. I się zaczęło dlaczego ja mu każe że facetowi nie można nic kazać i takie tam. No to ja mówię że kiedyś jak prosiłam to i tak to nic nie dawało i to nie jest tak że ja mu rozkazuję bo zazwyczaj jest tak że najpierw mówię "kotek proszę cię posprzątaj"a gdy to nie trafia to mówię "posprzątaj wkońcu to mieszkanie bo mam dość bałaganu". Ostatnio jakoś nawet nie poruszamy tego tematu bo w miarę jest porządek. A ksiądz się przyczepił do mnie że mu każe a do innej dziewczyny za to że zbyt miło prosi. Więc poprostu dał do zrozumienia iż to kobieta powinna sprzątać. A TŻ mnie wkurzył bo tako po wyjściu powiedział że to ja miałam rację bo wie że w kwesti sprzątania jest leń ale gdy ja starałam się wybrnąć w czasie śpotkania on nie odezwał się ani słowem. I wyszło że jestem złą kobieta bo wymagam żeby sprzątał mieszkanie. No masakra.

O nieee .. Co za masakra Mam nadzieje, ze u mnie sie obedzie bez takich rzeczy, bo nie wiem czy dam rady, czegos nie odpowiedziec ..

No i troche mnie postraszylyscie z tymi naukami .. Bo my z TZ juz dawno, dawno mieszkamy razem i co z tym facetm zrobic? Przeciez nie ukryje ..