Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 4.

[patiasym]

Napisane przez Mimiko

No i te brednie o nieustannie przesuwającym się szczycie. Miał być pod koniec marca, potem pod koniec kwietnia, a teraz to może i pod koniec czerwca.

To jest często wina tego, że pod pojęciem szczyt różni ludzi rozumieją rózne rzeczy.

[Arwenka1]

Rozmawiałam ze znajomymi na messengerze- większość spędziła święta w gronie domowników, ale już w okolicy-domy obok, czy mieszkania w bloku-pełno samochodów , głośne biesiady. Policja daje mandaty za samotne siedzenie na ławce, a pozwala na takie zgromadzenia
Dzięki takim ludziom ta cała walka z wirusem będzie trwała w nieskończoność.

[Ingrid80]

Napisane przez _vixen_

U nas w kraju wiele kobiet zrezygnowało z pracy ze względu na 500 plus. W momencie, w którym ojciec rodziny straci teraz prace, rodzina zostanie zdana tylko na świadczenia.

Cóż na to poradzić że niektórzy nie myślą??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez Ingrid80

Cóż na to poradzić że niektórzy nie myślą??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;87752885]tez o tym coraz czesciej mysle przynajmniej widzialabym na czyn stoje, tylko troche boje sie o moje pluca (astma)
trzymaj sie

dostalam info od kolegi z pracy- prawdopodobnie jego mama nie doczeka konca tygodnia- zdiagnozowana korona, stan sie pogarszyl z godziny na godzine, jest na IC[/QUOTE]

Niestety prognozy dla chorych pod respiratorem są mało optymistyczne. Z danych angielskich wynika, że śmiertelnosc takich pacjentów pod respiratorem z COVID to 51,6%, podczas gdy przy innych wirusowych zapaleniach płuc tylko 22%. Pojawiły się hipotezy, że respirator nie jest właściwą formą terapii przy COVID.

Z kolejnych danych dotyczących wszystkich pacjentów z COVID na OIOM-ie (nie tylko pod respiratorem) wynika, że przeżywalność jest mocno skorelowana z wiekiem. W grupie 50-59 lat przeżywa 58,9%, w grupie 60-69 lat 43,6%, w grupie 70-79 lat 31,3%, w grupie 80+ tylko 27,1%.

[ertyjnbvcxzxcvbnm]

Tymczasem inflacja żywności wynosi prawie 9%, a do tego zanosi się na straszną suszę... Inflację bazową z marca wyliczyli na 4,6%.
Jeśli faktycznie będzie susza, a do tego obetną stopy procentowe, to inflacja będzie dwucyfrowa, jedzenie do końca roku podrożeje 15-20%.
Nie wierzę, że będziemy mieć bezrobocie poniżej 20%. Na naszych oczach z miesiąca na miesiąc wszystko będzie upadać, śmieszne zapomogi rządu nic nie zmienią



Wracając do fryzjerów - przecież oni już na ten moment są na minusie, i z każdym miesiącem będą im długi rosnąć. Ile można dopłacać do interesu? A kiedy wróci jakikolwiek ruch do salonów? Za pół roku, kiedy będą mieć po kilkadziesiąt tyś długu? Duża część zamknie interes wcześniej, nie widząc światełka w tunelu i szans na zarobek. I tak samo gastronomia, i małe sklepiki, i dziesiątki innych firm, gdzie jeden drugiego ciągnie w dół, i tak spirala bankructw będzie się nakręcać.
Jak dochód na członka rodziny spadnie o połowę (bo zwolnienia, bo obcięcie pensji), do tego jedzenie podrożenie 15%, to spadnie zainteresowanie robieniem sobie pazurków i wydawaniem po kilka stów na jedzenie na mieście i na fryzjera, i na kolejną parę butów zimowych, skoro w zeszłorocznych można jeszcze pochodzić. Nie będzie kasy na żadne ekstrasy, spadnie konsumpcja, i jak domino kolejne firmy będą upadać.

Ciekawi mnie jak to się ma odbudować, tzn kto będzie inwestował w nowe biznesy i tworzył nowe miejsca pracy. Bo żeby biznes się opłacił trzeba mieć zbyt, a skąd wziąć popyt jak ludzie na całym świecie będą bez kasy.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez chimay

Niestety prognozy dla chorych pod respiratorem są mało optymistyczne. Z danych angielskich wynika, że śmiertelnosc takich pacjentów pod respiratorem z COVID to 51,6%, podczas gdy przy innych wirusowych zapaleniach płuc tylko 22%. Pojawiły się hipotezy, że respirator nie jest właściwą formą terapii przy COVID.

Z kolejnych danych dotyczących wszystkich pacjentów z COVID na OIOM-ie (nie tylko pod respiratorem) wynika, że przeżywalność jest mocno skorelowana z wiekiem. W grupie 50-59 lat przeżywa 58,9%, w grupie 60-69 lat 43,6%, w grupie 70-79 lat 31,3%, w grupie 80+ tylko 27,1%.

i tez wiecej umiera mezczyzn niz kobiet (rivm.nl)

[Ifinick]

Sieć Żabka od 15 kwietnia będzie sprzedawać maseczki jednorazowe. Zaoferuje je w pakietach po 10 sztuk w cenie 16,17 zł.

https://www.rp.pl/Handel/304149933-Z...-kosztach.html

[staska_stasia]

Obejrzałam fragment konferencji Morawieckiego naiwnie licząc na jakieś konkrety.

Z 500+ nie rezygnujemy, ale pchamy 3 mld zł w budowę dróg, bo tam znajdą pracę wykwalifikowani budowlańcy. Serio? Przecież budowlanki nikt nie zamykał i póki co działa, a nie wyobrażam sobie, żeby moja pani Asia od paznokci szła lać asfalt...

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez ertyjnbvcxzxcvbnm

Wracając do fryzjerów - przecież oni już na ten moment są na minusie, i z każdym miesiącem będą im długi rosnąć. Ile można dopłacać do interesu? A kiedy wróci jakikolwiek ruch do salonów? Za pół roku, kiedy będą mieć po kilkadziesiąt tyś długu? Duża część zamknie interes wcześniej, nie widząc światełka w tunelu i szans na zarobek. I tak samo gastronomia, i małe sklepiki, i dziesiątki innych firm, gdzie jeden drugiego ciągnie w dół, i tak spirala bankructw będzie się nakręcać.
Jak dochód na członka rodziny spadnie o połowę (bo zwolnienia, bo obcięcie pensji), do tego jedzenie podrożenie 15%, to spadnie zainteresowanie robieniem sobie pazurków i wydawaniem po kilka stów na jedzenie na mieście i na fryzjera, i na kolejną parę butów zimowych, skoro w zeszłorocznych można jeszcze pochodzić. Nie będzie kasy na żadne ekstrasy, spadnie konsumpcja, i jak domino kolejne firmy będą upadać.

Ciekawi mnie jak to się ma odbudować, tzn kto będzie inwestował w nowe biznesy i tworzył nowe miejsca pracy. Bo żeby biznes się opłacił trzeba mieć zbyt, a skąd wziąć popyt jak ludzie na całym świecie będą bez kasy.

też tak to widzę...

[staska_stasia]

Ja wczoraj trochę poczytałam tę ustawę o covid-19 i teraz kompletnie nie wiem, kiedy wrócę do normalnej pracy. Dotychczas były zarządzenia, że sądy będą zamknięte (poza sprawami pilnymi) do 30 kwietnia, niektóre przedłużały do 31 maja. Natomiast z ustawy wynika, że w czasie zagrożenia epidemiczego i w stanie epidemii rozprawy i posiedzenia jawne się nie odbywają (za wyjątkiem spraw pilnych) I ciężko gdybać kiedy ten stan epidemii zostanie odwołany...

[Sabrinasab]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87752270]Hoo raczej bardzo powoli.
Ja z dnia na dzień zmieniam zdanie na temat tego cyrku. Ile ludzi to będzie kosztowało utratę środķów do życia. To nie działa w ten sposób, że firma zbankrutuje, a potem za miesiąc się odrodzi jak feniks z popiołów.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Mam pytanie, bo nie wiem czy dobrze kojarzę. To Ty na początku wątku pisałaś o tym, że boisz się wpuścić stolarza do domu i kontaktu z rodzicami? Bo z tego co widzę, dość mocno zmieniłaś podejście do wirusa. Pytam tylko z ciekawości, czym to jest spowodowane? Jak to nie byłaś Ty, to olej wiadomość

[khloe]

Właśnie jest jakaś konferencja, ktoś ogląda i streści?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[staska_stasia]

Napisane przez khloe

Właśnie jest jakaś konferencja, ktoś ogląda i streści?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No już napisałam. 3 mld na budowę dróg, ale nie zabieramy 500+. Mamy świetnie działającą tarczę antykryzysową, wpłynęło już 800 tys. wniosków o pomoc. Nic, tylko się cieszyć.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87753116]też tak to widzę...[/QUOTE]
pisalam to samo x- stron temu
rozrywka, kultura, turystyka, gasto, beauty, spa itd... ucierpia bardzo, to sa extrasy, nie artykuly niezbedne do zycia.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez staska_stasia

No już napisałam. 3 mld na budowę dróg, ale nie zabieramy 500+. Mamy świetnie działającą tarczę antykryzysową, wpłynęło już 800 tys. wniosków o pomoc. Nic, tylko się cieszyć.

wlasnie oni ciagle to podkreslaja, jakby im wyzsza liczba - tym lepiej

[moja imaginacja]

Hej, mam pytanie odnośnie masek. Mam problemy z oddychaniem i ciezko mi się w takiej zwykłej , wielorazowej oddycha. Czy macie jakieś inne maseczki w których swobodnie można sobie oddychać podczas spaceru na zewnątrz? Jakieś z filtrami może?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;87753174]pisalam to samo x- stron temu
rozrywka, kultura, turystyka, gasto, beauty, spa itd... ucierpia bardzo, to sa extrasy, nie artykuly niezbedne do zycia.[/QUOTE]

na pewno jakaś część społeczenstwa bedzie mogla i chciala z tego korzystać, ale no... masakra.

[staska_stasia]

Ja dostrzegam jeszcze jedną kwestię związaną z koronawirusem.
Jak już wspomniałam- lubię kupować różnego rodzaju kosmetyki w ekobiecej, mają sporo rzeczy rosyjskich i naturalnych. W chwili obecnej, prawdopodobnie w związku z zamknięciem granic, hurtownie, w których się zaopatruje, nie mogą ściągnąć towaru, więc i w samej drogerii posucha. Sklep więc jest, mógłby działać wysyłkowo, ale zaraz nie będzie miał czego wysyłać

[patiasym]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;87753174]rozrywka, kultura, turystyka, gasto, beauty, spa itd... ucierpia bardzo, to sa extrasy, nie artykuly niezbedne do zycia.[/QUOTE]

[chimay]

Napisane przez moja imaginacja

Hej, mam pytanie odnośnie masek. Mam problemy z oddychaniem i ciezko mi się w takiej zwykłej , wielorazowej oddycha. Czy macie jakieś inne maseczki w których swobodnie można sobie oddychać podczas spaceru na zewnątrz? Jakieś z filtrami może?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chirurgiczne. Jeśli Ci się ciężko oddycha w masce bawełnianej, to w masce z filtrem czy to klasy ffp czy wg amerykańskiego standardu N95 na pewno nie będzie lżej.

[bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87752807]Spadek PKB i wzrost bezrobocia w USA większy niż w wielkim kryzysie
- Przeżyliśmy recesję i 11 września. To, co widzimy po tym spadku, jest w rzeczywistości gorsze niż oba te wydarzenia - skomentowała te dane Irina Novoselsky, CEO w CareerBuilder. - Dotychczasowa strata możliwości produkcyjnych z powodu przestojów jest już 2,5 razy większa niż strata produkcji z powodu 11 września.☠To jak ogromna klęska żywiołowa, trzęsienie ziemi, które wstrząsa całym krajem i całym światem☠- wtórował jej Mark Zandi, główny ekonomista w Moody's Analytics.
Bezprecedensowy wzrost bezrobocia skłonił finansistów do rewizji swoich prognoz gospodarczych.☠Obecnie według analityków banku Goldman Sachs bezrobocie USA w☠połowie roku wyniesie około 15 proc.☠Z kolei Bank of America przewiduje wzrost do 15,6 proc. Portal Statista zebrał wiele szacunków i efekty uśrednienia prognoz są katastrofalne. W całym 2020 r. stopa bezrobocia może wynieść 32,1 proc., czyli więcej niż podczas największego załamania w historii kapitalizmu - niesławnej wielkiej depresji z okresu międzywojnia.

Artykuł z businessinsider, tak na szybko.
W PL optymistyczne prognozy mówią o 10%, realne 13-14 póki co.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

No faktoza, to tylko frazesy z filmu. No przecież jeden Phil Konieczny coś takiego postuluje, nikt inny poza nim o tym nie mówił, no teorie z księżyca wzięte.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Amerykański rynek pracy jest zdecydowanie inny, niż to, co mamy w Polsce.
Ja mogę wkleić pewnie opis sytuacji gospodarczej z ulubionego tutaj Bhutanu i jaki ma to dla polskiej fryzjerki sens? Powinniśmy patrzeć w skali mikro, a nie sugerować się tym, jakie wskaźniki mają za 'wielką wodą'.

Napisane przez Mimiko

Bardziej przemyślane, żebym miała poczucie, że rząd wie, co robi. A tu raz minister mówi, że maseczki są be, a od jutra nakaz noszenia. Szkoły i uczelnie zamknięte do któregoś kwietnia, ale już wiadomo, że matury się nie odbędą w maju. Ministerstwo powinno od razu powiedzieć w marcu, że terminy przesunięte. No i te brednie o nieustannie przesuwającym się szczycie. Miał być pod koniec marca, potem pod koniec kwietnia, a teraz to może i pod koniec czerwca.

Wiesz, często podawane informacje wynikają z aktualnego stanu wiedzy - zauważ, jak opinie nas samych się zmieniły. Dzisiaj oglądałam ciekawy filmik n/t maseczek i okazuje się, że pan Szumowski nas specjalnie nie okłamywał dot ich noszenia, tylko po prostu analizował sensowność ich noszenia per analogia do grypy (co pada w filmie).
Myślę, że nikt na ten moment nie odważy się powiedzieć, jakie działania będą słuszne za X dni, tygodni... wszystko to nasze hipotezy. Myślę też, że warto oceniać rozsądnie. Akurat dla mnie minister zdrowia jest jedną z najjaśniejszych postaci w tym cyrku i szalenie mu współczuję pracy i hejtu, który na niego pewnie spadnie. Tutaj filmik o maseczkach:


https://www.youtube.com/watch?v=1awSkiIRDnA


Autor też fajnie powiedział o tym, że porównujemy się np. między krajami i analizujemy, czy ktoś nosi maseczki czy nie - a to przecież wcale nie musi być odzwierciedlone w statystykach. Na mój babski rozum, w krajach z mniejszym zaludnieniem, gdzie jest mniejsza ilość dużych miast i ludzi w nich żyjących, wirus będzie przenosił się wolniej i do pewnych regionów nie dotrze. Stąd też widzimy to w krajowych statystykach - duży odsetek zarażonych to personel pierwszej linii, czyli służba zdrowia.


[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87752601]Są rodziny, że oboje stracili pracę. Wystarczy, że matka fryzjerka, a ojciec w gastronomii i już po sprawie. Fajnie się mówi zostań w domu jak kryzys, nas póki co, nie dotyka. Dawno Cava się nie wypowiadają, myślę, że mogłaby się wypowiedzieć czy przesadzam, bo moim zdaniem nie. Po prostu nie wiem dlaczego niektórzy wypierają możliwość powtórzenia się drastycznego scenariusza gospodarczego, który już przecież miał miejsce w historii A wszyscy ekonomiści jak jeden mąż prognozują, że takiego kryzysu jak teraz nie było o 2 wojny. Więc nie wiem, jeśli ja przeciętny szary obywatel przesadzam i załóżmy, że dramatyzuje, bo naczytalam się internatów i statystyk ekonomistów, to czy oni też przesadzaja? Merkel już od początku ostrzega o potężnym kryzysie, trump również. Nawet nasz Mateuszek powiedział na posiedzeniu, że należy się przygotować na bardzo ciężkie czasy i podał przykład Niemiec, które w lepszej sytuacji gospodarczej były po wojnie, niż teraz, w wyniku aktualnego rozwijającego się kryzysu. To ja nie wiem.

Ja się zgadzam z każdym słowem megamag i wg. Mnie jej prognozy z początku wątku najbardziej się sprawdzają.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Może dlatego, że mam perspektywę utraty źródła dochodów przez "dwoje rodziców w tym samym momencie" + brak możliwości pracy w jednym momencie, bo wybrali sobie wspólny okres na chorowanie przez ciut więcej niż miesiąc to potrafię sobie to wyobrazić. I niestety nie jestem już naiwna, wiem, że państwo nigdy nie pomoże - ani dzieciom z takich rodzin, ani przedsiębiorcom, ani z 3 dzieci, ani bezdzietnym...

I wciąż nie wiem, co da pompowanie takich teorii, rzucanie statystykami bez żadnego pokrycia (bo nawet analogia do czasów powojennych jest śmieszna...). Dużo osób jest przerażonych, więc starajmy się je jakoś wesprzeć, trzymając się dostępnych faktów, których dużo nie ma...

Napisane przez Ifinick

https://www.rp.pl/Handel/304149933-Z...-kosztach.html

Super

[moja imaginacja]

Napisane przez chimay

Chirurgiczne. Jeśli Ci się ciężko oddycha w masce bawełnianej, to w masce z filtrem czy to klasy ffp czy wg amerykańskiego standardu N95 na pewno nie będzie lżej.

Dzięki. No w jednorazowych komfort oddychania jest zupełnie inny, ale w momencie gdy płaciłam 4 zł za 50 sztuk, to nie będę teraz płacić 140 przezyje w takim razie jakoś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

Napisane przez staska_stasia

No już napisałam. 3 mld na budowę dróg, ale nie zabieramy 500+. Mamy świetnie działającą tarczę antykryzysową, wpłynęło już 800 tys. wniosków o pomoc. Nic, tylko się cieszyć.

Łe to nic ciekawego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Aha fajnie, ucierpią ekstrasy, nie są to artykuły niezbędne do życia, spoko. Ale w tych niepotrzebnych do życia sektorach pracuje masa ludu, który to lud będzie bezrobotny i nie będzie miał pieniążków. Jak masa ludu nie będzie miała środków, to kolejne branże zaczną to odczuwać, bo spadnie popyt. To nie jest tak, że jakaś masa ludzi zbankrutuje i pójdzie pod most, a reszta sektorów high life, kawior i szampan. Sypie się jednym, to wkrótce posypie się innym.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718]

Ja mam nadzieję, że rozwinie się opcja... koncertów online Fajne przeżycie, chociaż oczywiście klimatu koncertu nie oddaje. Natomiast za mniejszą kwotę (piszę raczej o krajowych gwiazdach, bo np. 100-150 zł dla mnie za koncert online to byłoby za dużo, ale kilkadziesiąt zł spoko) chętnie wzięłabym udział, tym bardziej, że nie zawsze ustrzelę bilet.


Turystykę krajową też wesprę, wręcz nie mogę się doczekać. Obiecuję nie jechać do największych miast, w góry i nad morze, więc nie będę robić tłoku

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;87753221]

Myślę, że nikt na ten moment nie odważy się powiedzieć, jakie działania będą słuszne za X dni, tygodni... wszystko to nasze hipotezy. Myślę też, że warto oceniać rozsądnie. Akurat dla mnie minister zdrowia jest jedną z najjaśniejszych postaci w tym cyrku i szalenie mu współczuję pracy i hejtu, który na niego pewnie spadnie. Tutaj filmik o maseczkach:


https://www.youtube.com/watch?v=1awSkiIRDnA

[/QUOTE]

jak najbardziej, ale co mnie razi w polskiej polityce to brak planu, jesli sie myle, prsze mnie poporawic, ale do teraz nie znalazlam nic. dzialania sa chaotyczne, opieszle, idiotyczne mandaty za siedzenie na lawce
Prosty i przejrzysty plan dla spoleczenstwa : od X- doY naszym celem jest... zeby to osiagnac musimy zrobic to, to i to, za 2 tygodnie zobaczymy czy podjete kroki sa wystarzcajce, jesli- nie wprowadzimy to i to na okres od... do... oraz np- wyjazdy majowkowe prosze odwolac, bo sytuacja w tym momencie jest niepewna.
czy ja tak duzo wymagam

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;87753221]Amerykański rynek pracy jest zdecydowanie inny, niż to, co mamy w Polsce.
Ja mogę wkleić pewnie opis sytuacji gospodarczej z ulubionego tutaj Bhutanu i jaki ma to dla polskiej fryzjerki sens? Powinniśmy patrzeć w skali mikro, a nie sugerować się tym, jakie wskaźniki mają za 'wielką wodą'.





Wiesz, często podawane informacje wynikają z aktualnego stanu wiedzy - zauważ, jak opinie nas samych się zmieniły. Dzisiaj oglądałam ciekawy filmik n/t maseczek i okazuje się, że pan Szumowski nas specjalnie nie okłamywał dot ich noszenia, tylko po prostu analizował sensowność ich noszenia per analogia do grypy (co pada w filmie).
Myślę, że nikt na ten moment nie odważy się powiedzieć, jakie działania będą słuszne za X dni, tygodni... wszystko to nasze hipotezy. Myślę też, że warto oceniać rozsądnie. Akurat dla mnie minister zdrowia jest jedną z najjaśniejszych postaci w tym cyrku i szalenie mu współczuję pracy i hejtu, który na niego pewnie spadnie. Tutaj filmik o maseczkach:


https://www.youtube.com/watch?v=1awSkiIRDnA


Autor też fajnie powiedział o tym, że porównujemy się np. między krajami i analizujemy, czy ktoś nosi maseczki czy nie - a to przecież wcale nie musi być odzwierciedlone w statystykach. Na mój babski rozum, w krajach z mniejszym zaludnieniem, gdzie jest mniejsza ilość dużych miast i ludzi w nich żyjących, wirus będzie przenosił się wolniej i do pewnych regionów nie dotrze. Stąd też widzimy to w krajowych statystykach - duży odsetek zarażonych to personel pierwszej linii, czyli służba zdrowia.





Może dlatego, że mam perspektywę utraty źródła dochodów przez "dwoje rodziców w tym samym momencie" + brak możliwości pracy w jednym momencie, bo wybrali sobie wspólny okres na chorowanie przez ciut więcej niż miesiąc to potrafię sobie to wyobrazić. I niestety nie jestem już naiwna, wiem, że państwo nigdy nie pomoże - ani dzieciom z takich rodzin, ani przedsiębiorcom, ani z 3 dzieci, ani bezdzietnym...

I wciąż nie wiem, co da pompowanie takich teorii, rzucanie statystykami bez żadnego pokrycia (bo nawet analogia do czasów powojennych jest śmieszna...). Dużo osób jest przerażonych, więc starajmy się je jakoś wesprzeć, trzymając się dostępnych faktów, których dużo nie ma...








Super [/QUOTE]Analogię powojenną nie wymyśliłam ja ani jutuber tylko gros ekonomistów i Pani Merkel również.
Ponadto zapaść gospodarki US wywoła skutki także w Europie. Optymistyczne rządowe prognozy 10% to i tak dużo, a ja niestety jestem przekonana, że będzie więcej, a ja specjalnym czarnowidzem nie jestem. Wystarczy wyprzeć trochę poza swoją ogródek. Zresztą mnie już to bezpośrednio dotyka, a co będzie dalej to nie mam zielonego pojęcia.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[wika82]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87753336]Aha fajnie, ucierpią ekstrasy, nie są to artykuły niezbędne do życia, spoko. Ale w tych niepotrzebnych do życia sektorach pracuje masa ludu, który to lud będzie bezrobotny i nie będzie miał pieniążków. Jak masa ludu nie będzie miała środków, to kolejne branże zaczną to odczuwać, bo spadnie popyt. To nie jest tak, że jakaś masa ludzi zbankrutuje i pójdzie pod most, a reszta sektorów high life, kawior i szampan. Sypie się jednym, to wkrótce posypie się innym.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Bosze, ale to przecież oczywiste.

Rozumiem, że się boisz, ale piszesz w koło Macieju o tym samym od dwóch dni.

Wiemy, że będzie ciężko, już jest ciężko, po co to nakręcać.

Pytanie co teraz zrobi rząd, jak wyglądają prognozy na peak wirusa, kiedy ewentualnie dzieci wrócą do szkoły.

Rozmawiałam dzisiaj z naszą terapeutką w pkolu, u dyrekcji jest przeświadczenie, że oświata wróci najwcześniej w połowie czerwca jednak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;87753355]jak najbardziej, ale co mnie razi w polskiej polityce to brak planu, jesli sie myle, prsze mnie poporawic, ale do teraz nie znalazlam nic. dzialania sa chaotyczne, opieszle, idiotyczne mandaty za siedzenie na lawce
Prosty i przejrzysty plan dla spoleczenstwa : od X- doY naszym celem jest... zeby to osiagnac musimy zrobic to, to i to, za 2 tygodnie zobaczymy czy podjete kroki sa wystarzcajce, jesli- nie wprowadzimy to i to na okres od... do... oraz np- wyjazdy majowkowe prosze odwolac, bo sytuacja w tym momencie jest niepewna.
czy ja tak duzo wymagam [/QUOTE]


To się akurat zgadzam, właśnie na taki plan czekam.

Na 90% moja firma każe nam wrócić do pracy "po wszystkim", czyli po ruszeniu absolutnie wszystkich podmiotów gospodarczych, więc nie nastawiam się, że to będzie jutro - natomiast przypuszczam, że dla wielu osób to ważna informacja.



[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87753362]Analogię powojenną nie wymyśliłam ja ani jutuber tylko gros ekonomistów i Pani Merkel również.
Ponadto zapaść gospodarki US wywoła skutki także w Europie. Optymistyczne rządowe prognozy 10% to i tak dużo, a ja niestety jestem przekonana, że będzie więcej, a ja specjalnym czarnowidzem nie jestem. Wystarczy wyprzeć trochę poza swoją ogródek. Zresztą mnie już to bezpośrednio dotyka, a co będzie dalej to nie mam zielonego pojęcia.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Aha, no ok, więc wytłumacz mi, jak w prosty sposób wytłumaczyć pani fryzjerce z osiedlowego salonu, co się dla niej zmieni? Co rozumiesz przez nawrót powojennej zapaści, na którą się powołujesz? Te prognozy dot. stopy bezrobocia to też odnosisz do tego hasła, tak?

Myślę, że każdego przedsiębiorcę interesuje przede wszystkim jak najszybszy powrót jego branży i od niego zależnych, stabilizacja społeczna (bo o gospodarczej ofc pomarzyć można). Ale ok, pomyślmy górnolotnie, bo przecież nasz gar jest mniej ważny, niż bicie piany na słowach, które nie wiem, czy ktoś do końca rozumie/wyobraża sobie...