Kwietniówki 2019 - cz.4

[agassek]

Napisane przez coco00

Chyba ilość, bo jedzenia nam nie brakuje. Rodzinka się spisuje i moja i tż jakoś się zapomina albo co chwilę coś do zrobienia i załatwienia, ale już całą listę formalności zalatwilismy, tylko oryginały papierów do pracodawcy muszę dosłać, włącznie ze złożeniem wniosków do 3 zlobkow mi energii starcza tak do 14-15 później zaczyna mnie odcinac..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Coś mnie głowa boli dziś.. Paracetamol przy KP dalej można?
Głupia jestem napewno można, w ciąży można było, w szpitalu dawali a ja się zastanawiam

Można. Ibuprofen też.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michacha1234]

Napisane przez mzgz

U nas pomagał niebieski nivea z cynkiem na odparzenia. Naprawdę goił wszytsko od reki . Moze spróbuj nie kosztuje dużo


Mamy dzieci które płaczą i myślicie ze to brzuch ... trzymacie jakaś dietę kp ?? Albo próbowaliście ?
Mały w nocy zje i śpi i jest Ok a w dzień mamy rożne płacze.
Ten płacz jest taki głośny i aż sie Zapomina ...
Ale on tez tak płacze jak jest głodny ale czasem chce mu dać i nie chce jeść wiec to chyba brzuch. Przelewa mu sie tam w brzuchu i purka itd.
Wiem ze cały ten system pokarmowy jest niedojrzały itd ale żal mi go jak tak płacze

Zacznę mu podawać probiotyk i w sumie espumisan tez kupiłam. Wiem ze nie ma diety kp i z córka jadłam wszytsko i nic jej nie było ale moze jednak czasem to pomaga

Niby nie ma diety matki karmiącej, ale jak to mówią tonący brzytwy się chwyta, także staram się nie jeść rzeczy wzdymających. Nie jem czekolady i fastfoodów. Aczkolwiek jak mam ochote na chipsy czy coś w tym stylu to też czasami sobie pozwolę.

W nocy u nas też jest spokój i to mnie zastanawia.

Napisane przez Coccinellla

A na gemini za 23

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I teraz mi jeszcze bardziej przykro

Dziś co drugie karmienie to u nas butla z mm. Dzięki temu więcej śpi i jest spokojniejszy, ale boję się, że to początek końca kp. Mały potrafi zjeść 100 ml przy posiedzeniu, ale moje cycki nie są w stanie tyle wyprodukować.No chyba że byłaby przerwa 4 godzinna między karmieniami, to wtedy tak. Kontaktowałam się z cdl, wizyta 200 zł ale ma odległe terminy. Aczkolwiek nie wiem czy w takiej sytuacji jest w stanie mi coś pomóc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamaszkrabka]

Napisane przez Michacha1234

Niby nie ma diety matki karmiącej, ale jak to mówią tonący brzytwy się chwyta, także staram się nie jeść rzeczy wzdymających. Nie jem czekolady i fastfoodów. Aczkolwiek jak mam ochote na chipsy czy coś w tym stylu to też czasami sobie pozwolę.

W nocy u nas też jest spokój i to mnie zastanawia.I teraz mi jeszcze bardziej przykro

Dziś co drugie karmienie to u nas butla z mm. Dzięki temu więcej śpi i jest spokojniejszy, ale boję się, że to początek końca kp. Mały potrafi zjeść 100 ml przy posiedzeniu, ale moje cycki nie są w stanie tyle wyprodukować.No chyba że byłaby przerwa 4 godzinna między karmieniami, to wtedy tak. Kontaktowałam się z cdl, wizyta 200 zł ale ma odległe terminy. Aczkolwiek nie wiem czy w takiej sytuacji jest w stanie mi coś pomóc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja sie nie umiem ograniczyc jesli chodzi o czekolade... Dramat

Wiem, co czujesz bo u mnie jakby Leo jadl co 3-4h w dzien to na cycu bysmy objechali ale jak juz mam meeega miekkie, zwlaszcza po nocy, to musze podac mm bo jest jeden ryk. Ale udaje mi sie na dwoch butlach (jedna rano i jedna na noc) jakos ciagnac i nie domaga sie wiecej.

Wcale to nie musi oznaczac konca kp ale duzo zalezy od Was

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

A ja mam pytanie z innej beczki... Czy macie nadal budyn pociążowy????

Kurde brakuje mi slow czasem, nie potrafie sie wypowiedziec i aż wstyd sie przyznac ale ostatnio gralismy z mlodym w planszowke z pytaniami m.in. z matematyki i uwaga... Maz mi czyta pytanie "ile to jest 27 podzielone przez 3".... A ja kurła licze i licze mowie mu, ze to pewnie jakas liczba po przecinku wyjdzie popatrzyl na mnie i stwierdzil, ze strach pomyslec jak wroce do pracy i jak wyplaty policze...

Serio ja nie wiem co sie dzieje...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michacha1234]

Napisane przez mamaszkrabka

Ja sie nie umiem ograniczyc jesli chodzi o czekolade... Dramat

Wiem, co czujesz bo u mnie jakby Leo jadl co 3-4h w dzien to na cycu bysmy objechali ale jak juz mam meeega miekkie, zwlaszcza po nocy, to musze podac mm bo jest jeden ryk. Ale udaje mi sie na dwoch butlach (jedna rano i jedna na noc) jakos ciagnac i nie domaga sie wiecej.

Wcale to nie musi oznaczac konca kp ale duzo zalezy od Was

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

A ja mam pytanie z innej beczki... Czy macie nadal budyn pociążowy????

Kurde brakuje mi slow czasem, nie potrafie sie wypowiedziec i aż wstyd sie przyznac ale ostatnio gralismy z mlodym w planszowke z pytaniami m.in. z matematyki i uwaga... Maz mi czyta pytanie "ile to jest 27 podzielone przez 3".... A ja kurła licze i licze mowie mu, ze to pewnie jakas liczba po przecinku wyjdzie popatrzyl na mnie i stwierdzil, ze strach pomyslec jak wroce do pracy i jak wyplaty policze...

Serio ja nie wiem co sie dzieje...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak czytam o tym dzieleniu 27/3 i pierwsza myśl: przecież nie da się Także: tak, mam kalafior. Ale nie, czekaj....ja zawsze byłam kapeć z matmy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ofelka 123]

A moze to te slynne skoki rozwojowe a nie brzuchy? Kto to może wiedzieć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Coccinellla]

Napisane przez Michacha1234

Niby nie ma diety matki karmiącej, ale jak to mówią tonący brzytwy się chwyta, także staram się nie jeść rzeczy wzdymających. Nie jem czekolady i fastfoodów. Aczkolwiek jak mam ochote na chipsy czy coś w tym stylu to też czasami sobie pozwolę.

W nocy u nas też jest spokój i to mnie zastanawia.I teraz mi jeszcze bardziej przykro

Dziś co drugie karmienie to u nas butla z mm. Dzięki temu więcej śpi i jest spokojniejszy, ale boję się, że to początek końca kp. Mały potrafi zjeść 100 ml przy posiedzeniu, ale moje cycki nie są w stanie tyle wyprodukować.No chyba że byłaby przerwa 4 godzinna między karmieniami, to wtedy tak. Kontaktowałam się z cdl, wizyta 200 zł ale ma odległe terminy. Aczkolwiek nie wiem czy w takiej sytuacji jest w stanie mi coś pomóc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Echh ja też się zaczynam obawiać, że u mnie będzie podobnie i powoli łapię doła 😔

Jutro mamy spotkanie z cdl, może mnie podbuduje bo na razie jest do d... dziś rax odciagalam bo mala caly dzień ciumka, ale byly to marne ilosci. Wczoraj Ja zwazylam przed i po jedzeniu - zjadla 50ml + dokarmilam 30ml. Dziś zwazylam Ją na golaska i wprawdzie na innej wadze, ale wage ma poniedzialkowa 😢

Napisane przez agassek

Jedno ubranko na dwa dni u nas chyba z trzy komplety schodzą na dzień, bo wciąż albo siuśki, albo co gorsza kupa, wylecą którąś stroną nie wiem co robię źle

Pupa ostatnio też można odparzona Hmm mój jadł za mało niestety, u nas jakieś problemy z ssaniem od samego początku, nie wiem z czego wynikały. Dostawał mm, bo nie jestem w stanie znów laktatorem wyciągnąć tyle, ile potrzebował. Ale jest lepiej i mam nadzieję, że zaraz dokarmianie nie będzie potrzebne.
Na dwa tygodnie miał najniższą wagę, stracił chyba nawet więcej niż te 10% urodzeniowej (a u nas urodzeniowa wysoka). Potem w kolejnym tygodniu już odrobił spadek.

Byliśmy dzisiaj z wędzidelkiem, ale chirurg stwierdził, że nie ma potrzeby ciąć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Głupie pytanie, ale wychodzicie z mm to znaczy, że laktatorem rozkrecilas sobie laktacje na wysokich obrotach? Jak to u Was wygladalo? Ile udawalo Ci sie odciagnac a ile jadl mm?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamaszkrabka]

Napisane przez Coccinellla

Echh ja też się zaczynam obawiać, że u mnie będzie podobnie i powoli łapię doła

Jutro mamy spotkanie z cdl, może mnie podbuduje bo na razie jest do d... dziś rax odciagalam bo mala caly dzień ciumka, ale byly to marne ilosci. Wczoraj Ja zwazylam przed i po jedzeniu - zjadla 50ml + dokarmilam 30ml. Dziś zwazylam Ją na golaska i wprawdzie na innej wadze, ale wage ma poniedzialkowa Głupie pytanie, ale wychodzicie z mm to znaczy, że laktatorem rozkrecilas sobie laktacje na wysokich obrotach? Jak to u Was wygladalo? Ile udawalo Ci sie odciagnac a ile jadl mm?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

3mam kciuki za spotkanie jutro. Mam nadzieje, ze to cos pomoze. Glowa do gory. Mała nie traci na wadze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lisek_kartezjanski]

Budyń pociążowy mam, ale obstawiam że to kwestia niedosypiania

Co do diety to ja piję 1-2 espresso codziennie Z moim ciśnieniem bez tego bym chyba zeszła. W szpitalu moje pierwsze pytanie po cc to było, kiedy mogę kawę Nie zaobserwowałam wpływu na Młodą. Raz jest cały dzień spokojna, raz wręcz przeciwnie, a ilość kawy u mnie ta sama.

Jem też wszystko. Bo na razie nie ma sensu ograniczać się w ciemno, ale jakby pojawiły się problemy to będę eliminować. Za dużo razy czytałam “Niby nie ma diety matki kp, ALE zaobserwowałam…” żeby nie wierzyć, że coś w tym jest

[ofelka 123]

Ja tez jem i pije wszystko oprocz alkoholu. No w koncu mleko nie bierze sie z jedzenia. A co do jablek w koncu one na nasz ukoad trawienny bardzo dobrze dzialaja i sok jablkowy po porodzie bardzo mi smakuje zresztą jablka tez bo wlasciwie nic innego jeszcze nie ma ale czekam na truskawki i czereśnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mzgz]

Tylko ze ja nie jem tych wzdymajacycj rzeczy typu kapusta , ani fast foodow.
Pije jedna kawę dziennie choć mam ochotę na więcej.
Kawę pije z mlekiem kokosowym wiec nabiału tez nie za dużo. Juz latam 2 razy dziennie do kibelka jak po jabłkach jesCze sie ruchy jelit polepsza to w ogole nie wyjdę z kibelka
Być tu mądrym ....

[Listopadowaa]

Napisane przez ofelka 123

A moze to te slynne skoki rozwojowe a nie brzuchy? Kto to może wiedzieć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie
5 tydzień skok rozwojowy
6 tydzień kryzys laktacyjny
7-9 już kolejny skok może być..
Więc też warto wiedzieć bo takie akcja to wina skoku i miękkie cycki, poczucie braku mleka... A wszystko może być powiązane. A przy kryzysie laktacyjnym latwo zabić kp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Ja sok jabłkowy doilam cała ciaze i i teraz dalej bardzo mi smakuje. Kawę też bardzo lubię jak lisek. Bez kawy źle się czuje. Bardzo poprawia mi humor taka kawka z expressu. Pije zazwyczaj dwie. Ale robię sobie słabszą. Rano czarna z mlekiem. Popoludniu zazwyczaj cappuccino albo latte machiatto ale też ustawiam sobie mniej ziarenka, slabsze po prostu. Wpływu na mała nie zauważyłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bejata440]

Co do kalafiora mózgowego - u mnie jest lepiej troszke a miałam wielkie problemy z językiem.
Mówię biegle po niemiecku (żyje pracuje w tym języku) ale zaczęłam się zacinać i brakowało mi słownictwa.. albo w druga stronę - jak moja mama tu była to nie umiałam znaleźć odpowiedników. Na szczęście jest lepiej.
A obecnie zapominam co mi tzt powiedział „3min” wcześniej. Albo wchodzę do kuchni - ale nie wiem po co.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[NuFCia]

Napisane przez Listopadowaa

Dokładnie
5 tydzień skok rozwojowy
6 tydzień kryzys laktacyjny
7-9 już kolejny skok może być..
Więc też warto wiedzieć bo takie akcja to wina skoku i miękkie cycki, poczucie braku mleka... A wszystko może być powiązane. A przy kryzysie laktacyjnym latwo zabić kp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Ja sok jabłkowy doilam cała ciaze i i teraz dalej bardzo mi smakuje. Kawę też bardzo lubię jak lisek. Bez kawy źle się czuje. Bardzo poprawia mi humor taka kawka z expressu. Pije zazwyczaj dwie. Ale robię sobie słabszą. Rano czarna z mlekiem. Popoludniu zazwyczaj cappuccino albo latte machiatto ale też ustawiam sobie mniej ziarenka, slabsze po prostu. Wpływu na mała nie zauważyłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Możesz napisać coś więcej o tym kryzysie laktacyjnym?
Jeśli istnieje to ja chyba dzisiaj go mam od rana miękkie cycki (a zwykle po nocy są nabrzmiałe), po rannym karmieniu chciałam odciągnąć trochę bo stwierdziłam że sobie zachomikuję na potem w lodówce jakby był głodny a okazałoby się że wyprodukowałam za mało to ledwo ściągnęłam 60ml i to głównie z tej piersi co zjadł (a zwykle w kilka minut ściągając do uczucia ulgi tylko mogłam odciągnąć ze 100ml i jeszcze mogłabym odciągać spokojnie dalej) Zestresowało mnie to ale nie chciał w ciągu dnia co chwilę dojadać, więc tragedii nie ma. Mleko jest bo słyszę jak przełyka i jak mu za dużo to wypluwa trochę. Wystraszyłam się że się popsułam i od razu w głowie wizja że będzie trzeba dokarmiać A ja tak bardzo nie chcę bo od razu mam czarne myśli jakieś....

[mzgz]

Napisane przez Listopadowaa

Dokładnie
5 tydzień skok rozwojowy
6 tydzień kryzys laktacyjny
7-9 już kolejny skok może być..
Więc też warto wiedzieć bo takie akcja to wina skoku i miękkie cycki, poczucie braku mleka... A wszystko może być powiązane. A przy kryzysie laktacyjnym latwo zabić kp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Ja sok jabłkowy doilam cała ciaze i i teraz dalej bardzo mi smakuje. Kawę też bardzo lubię jak lisek. Bez kawy źle się czuje. Bardzo poprawia mi humor taka kawka z expressu. Pije zazwyczaj dwie. Ale robię sobie słabszą. Rano czarna z mlekiem. Popoludniu zazwyczaj cappuccino albo latte machiatto ale też ustawiam sobie mniej ziarenka, slabsze po prostu. Wpływu na mała nie zauważyłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Frankowi idzie dopiero 4 tydzień wiec nie obstawiam skoku.
Tez nie zauważyłam wpływu kawy na małego.
Pije jedna czasem dwie. Brakuje mi tej drugiej kawki po południu.

Cały wieczór dzis mały odrywał sie od cyca z płaczem. I niby głodny płakał ale nie chciał ... nie wiem o co mu chodziło. Z tego wszystkiego zrobiłam mu troche mm do butelki bo sobie mysle pewno jakaś pustka w cycach ale tego tez nie zjadł !
Wiec wyszło na to ze nie był głodny a ja mu na siłę chciałam dać.
W końcu teraz zjadł i śpi ...
No oszaleć można hehe

[Coccinellla]

Napisane przez NuFCia

Możesz napisać coś więcej o tym kryzysie laktacyjnym?
Jeśli istnieje to ja chyba dzisiaj go mam od rana miękkie cycki (a zwykle po nocy są nabrzmiałe), po rannym karmieniu chciałam odciągnąć trochę bo stwierdziłam że sobie zachomikuję na potem w lodówce jakby był głodny a okazałoby się że wyprodukowałam za mało to ledwo ściągnęłam 60ml i to głównie z tej piersi co zjadł (a zwykle w kilka minut ściągając do uczucia ulgi tylko mogłam odciągnąć ze 100ml i jeszcze mogłabym odciągać spokojnie dalej) Zestresowało mnie to ale nie chciał w ciągu dnia co chwilę dojadać, więc tragedii nie ma. Mleko jest bo słyszę jak przełyka i jak mu za dużo to wypluwa trochę. Wystraszyłam się że się popsułam i od razu w głowie wizja że będzie trzeba dokarmiać A ja tak bardzo nie chcę bo od razu mam czarne myśli jakieś....

Kryzys to ja mam czytając ile odciągacie 😔 i to w 3 tygodniu...

Dziś mam wizytę u cdl, bardzo jestem jej ciekawa.

Dzień dobry😊

Powiem Wam, że nie ogarniam co się w nocy dzieje. Ma tak któraś? Przystawialam małą 2-3 razy na zmiane do piersi, ale nie jestem w stanir powiedzieć ile i czy cos zjadla bo od razu zasypialam. Nawet nie kojarzę czy pampersa jej zmienialam w nocy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[coco00]

Dzień dobry, Olek ma już tydzień

A od kiedy mniej więcej zaczelyscie odciągnąć pokarm żeby mieć jakiś zapas?

Cocci to mi się tylko póki co miesza z której piersi powinnam karmić, ale większość w nocy tż ogarnia, ja głównie karmie. No ale my jesteśmy narazie na fali pierwszych dni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NibyNic]

Dzień dobry
Mi też się mieszało z ktorej piersi karmiłam poprzednio ale wpadłam na pomysł z bransoletką - msm taka na gumce i przekladam ją po kazdym karmieniu. Jak karmiłam z prawej piersi to bransoletkę noszę na prawej ręce, gdy karmię lewą piersią przekładam na lewą rękę.

[mia128]

Ja jestem fanką baby managera w każdej chwili mogę wyciągnąć którą piersią karmiłam, jak długo, kiedy była kupa, czy dałam leki. A klikam tylko start po nocy jak nie wiem czy się dziecko budziło to sobie sprawdzam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ofelka 123]

Napisane przez Coccinellla

Kryzys to ja mam czytając ile odciągacie i to w 3 tygodniu...

Dziś mam wizytę u cdl, bardzo jestem jej ciekawa.

Dzień dobry

Powiem Wam, że nie ogarniam co się w nocy dzieje. Ma tak któraś? Przystawialam małą 2-3 razy na zmiane do piersi, ale nie jestem w stanir powiedzieć ile i czy cos zjadla bo od razu zasypialam. Nawet nie kojarzę czy pampersa jej zmienialam w nocy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ile ci się mała budzi w nocy?
Ja na początku tez nie ogarnialam nawet nie pamietalam momentow czy ja odlozylam do lozeczka a karmie na siedzaco ale widze ze organizm się przyzwyczaił

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[coco00]

Napisane przez mia128

Ja jestem fanką baby managera w każdej chwili mogę wyciągnąć którą piersią karmiłam, jak długo, kiedy była kupa, czy dałam leki. A klikam tylko start po nocy jak nie wiem czy się dziecko budziło to sobie sprawdzam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Koleżanka mi tez poleciła ta apke i właśnie chyba się zacznę nią wspomagać, długości mierzyć chyba nie chce, ale odhaczac ile karmien i z której piersi mi się napewno przyda
Z lekami też dobry pomysł bo mnie stresuje czy będziemy pamiętać ta witaminę d mu podawać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mia128]

Ja jestem fanką baby managera w każdej chwili mogę wyciągnąć którą piersią karmiłam, jak długo, kiedy była kupa, czy dałam leki. A klikam tylko start po nocy jak nie wiem czy się dziecko budziło to sobie sprawdzam z tym, że ja karmię na siedząco jakieś 7 minut i odkładam do łóżeczka więc mam chwilę na zabawę telefonem, większy problem mam z tym, że dni mi się zlewają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:31 ---------- Poprzedni post napisano o 06:23 ----------

I podziwiam was za zabawę laktatorem. Bardzo źle wspominam z pierwszej ciąży. Ja swój tylko wyparzyłam wychodzę z założenia, że dziecko sobie rozhula co trzeba i w sumie tak jest bo Kubuś przybrał kg w miesiąc. Na pojedyncze wyjścia kupiłam mm w saszetkach i to podajemy. Już mieliśmy debiut bo wyszłam na baby shower przyjaciółki miałam pietra ale tata wieczorem dał radę z dwójką! byłam pod wrażeniem a Kubuś w przeciwieństwie do starszego brata bez problemu złapał butlę i nie odrzucił piersi. Czuję się taka wolna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamaszkrabka]

Napisane przez Coccinellla

Kryzys to ja mam czytając ile odciągacie i to w 3 tygodniu...

Dziś mam wizytę u cdl, bardzo jestem jej ciekawa.

Dzień dobry

Powiem Wam, że nie ogarniam co się w nocy dzieje. Ma tak któraś? Przystawialam małą 2-3 razy na zmiane do piersi, ale nie jestem w stanir powiedzieć ile i czy cos zjadla bo od razu zasypialam. Nawet nie kojarzę czy pampersa jej zmienialam w nocy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A podalas to mm?

Bo jesli tak to moze dlatego nie byla glodna?

Napisane przez NibyNic

Dzień dobry
Mi też się mieszało z ktorej piersi karmiłam poprzednio ale wpadłam na pomysł z bransoletką - msm taka na gumce i przekladam ją po kazdym karmieniu. Jak karmiłam z prawej piersi to bransoletkę noszę na prawej ręce, gdy karmię lewą piersią przekładam na lewą rękę.

Fajny sposob.

Ja po dotyku czuje, z ktorej piersi jadl.


Nasz statszak chyba jakis kryzys przeżywa, a mi sie cierpliwosc konczy. Chłop ma 6 lat, a zaczyna sciemniac, ze nie potrafi ubrac skarpetek, butow, umyc zebow bo go boli noga, reka... Potem zaczyna ryczec, ze nikt mu nie chce pomoc i nikt go nie kocha... Zanim wyszedl do pkola to wył 20 minyt bo butow nie chcial ubrac.

Staram sie poswiecic mu duzo czasu popoludniu, mąż caly swoj czas poswieca dla niego jak tylko jest w domu i taki cyrk urzadza zwlaszcza przy mezu bo wie, że ze mna nie ma żartów...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lisek_kartezjanski]

Tez tylko wyparzylam laktator 😁 Nienawidzę! Chce jeść, proszę bardzo, tu jest cyc Ale... kryzys 6 tygodnia za pasem wiec chyba muszę się przełamać i uzbroić w małe zapasy, bo nie chce dawać mm.

Mamaszkrabka, bunt 6latka tez jest 🙈

Moja starsza jest teraz turbo wkurzająca 😒 zero interakcji, komunikacji. Ja coś do niej mówię/pytam/ proszę, ona swoje. Jakbym przezroczysta była. Póki na nią nie hukne, zero feedbacku. Także to tyle jeśli chodzi o rb i "porozmawiaj o tym" 😒.

[Michacha1234]

Ja nie mam problemu z której piersi jadł, bo je z obu przy każdym posiedzeniu. Urodziłam potwora.

Mamoszkrabka, faktycznie jakby Igor domagał się uwagi...Nie ogarnęłabym dwojki. Chyba, że jedno mialoby co najmniej 15 lat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ofelka 123]

Mi sie wydaje ze mamy skok jest bardziej marudna i latwo ja wybudzic natomiast duzo trudniej uspac no chyba ze u mnie na klacie. Ciekawe ile to potrwa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mzgz]

Napisane przez NibyNic

Dzień dobry
Mi też się mieszało z ktorej piersi karmiłam poprzednio ale wpadłam na pomysł z bransoletką - msm taka na gumce i przekladam ją po kazdym karmieniu. Jak karmiłam z prawej piersi to bransoletkę noszę na prawej ręce, gdy karmię lewą piersią przekładam na lewą rękę.

Ja do staników mam dołączone taką specjalna zawieszkę , która sie przekłada w zależności z której piersi jadło ale nie używam . Tez
macam która miekciejsza

Napisane przez mamaszkrabka

A podalas to mm?

Bo jesli tak to moze dlatego nie byla glodna?Fajny sposob.

Ja po dotyku czuje, z ktorej piersi jadl.


Nasz statszak chyba jakis kryzys przeżywa, a mi sie cierpliwosc konczy. Chłop ma 6 lat, a zaczyna sciemniac, ze nie potrafi ubrac skarpetek, butow, umyc zebow bo go boli noga, reka... Potem zaczyna ryczec, ze nikt mu nie chce pomoc i nikt go nie kocha... Zanim wyszedl do pkola to wył 20 minyt bo butow nie chcial ubrac.

Staram sie poswiecic mu duzo czasu popoludniu, mąż caly swoj czas poswieca dla niego jak tylko jest w domu i taki cyrk urzadza zwlaszcza przy mezu bo wie, że ze mna nie ma żartów...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja 4 latka robi to samo - w przedszkolu potrafi sama jeść , ubrać buty a w domu jest zmęczona i trzeba jej pomoc ! A ze jest u nas babcia to oczywiście babcia pomoże i nakarmi !!

[NibyNic]

Jamam obie piersi twarde jak karmienie juz po 10 minutach od podania. Laktator u mnue tez mało używany ale dziś muszę z nim trochę podziałać bo jutro idę do fryzjera na farbę.

Z tymi starszymi dziećmi to mogę się tylko domyślać jak ciężko w przypadku małej różnicy. U nas jest większa ale mimo to widzę że starszy częsciej siedzi w swoim pokoju, jakby dsuwa się od nas więć szukam w ciągu dnia choć kilku minut żeby z nim porozmawiać nie trzymając malego. Wczoraj był cały dzień na wycieczce i lżej mi było bo nie martwiłam się ze gdzies tam w kącie domu się zaszył i myśli ze jest mniej ważny.

[Listopadowaa]

hey, nie mam czasu odpisywac ale staram sie was czytac.
Ktos pytal o artykuł o kawie
https://www.hafija.pl/2017/12/laktacjaikawa.html

a tu cos o kryzysach laktacyjnych
https://www.hafija.pl/2016/11/karmie...aktacyjny.html

[coco00]

Ja znowu chyba zacznę dzień od pytań musicie mi wybaczyć, jestem najmłodsza stażem matka tutaj, dziś tydzień

1. Karmie co max 3h raz jedna, raz druga piersią. Już jestem po nawale, więc mogę odciągac coś na zapas? I jak to w czasie rozegrać, myślałam zeby spróbować z tej samej piersi co on je od razu po karmieniu, wydaje mi się że mleka na tyle będzie, ale tak naprawdę wtedy by się okazało co myślicie?

2. Dziś może uda się nam na spacer pierwszy wybrać, słońca jakoś nie widać, prognoza mówi koło 17-18 stopni, jak ubrać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agassek]

Starszakom jest ciężko, ich życie nagle zmieniło się o 180 stopni, nic dziwnego, że im brakuje uwagi... Moja też mocno przeżywa, choć w inny sposób. Budzi się w nocy i płacze, nie możemy jej uspokoić, wszystkie trudne zachowania teraz tylko zyskały na sile

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz