Mamy wrześniowe 2021 - Strona 121 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-06-04, 06:50   #3601
runawaytrain
Rozeznanie
 
Avatar runawaytrain
 
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 566
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Cytat:
Napisane przez theali Pokaż wiadomość
No to jadę na krzywą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:33 ---------- Poprzedni post napisano o 06:19 ----------

Po czterech wkłuciach - oba łokcie, dłoń, nadgarstek - genialne kobiety z Luxmedu nie pobrały ani jednej próbki, więc mam przyjechać jeszcze raz w poniedziałek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:37 ---------- Poprzedni post napisano o 07:33 ----------

Za to z palca, z którego sprawdzali mi poziom glukometrem, po 15 minutach nadal nie chce przeczytać lecieć krew.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ooo matko, w życiu o czymś takim nie słyszałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
runawaytrain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-04, 07:23   #3602
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Cytat:
Napisane przez runawaytrain Pokaż wiadomość
Ooo matko, w życiu o czymś takim nie słyszałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jak mi zaczęła majstrować przy nadgarstku, to myślałam, że zaraz jej w łeb dam
Miejmy nadzieję, że do poniedziałku dostaną wenflony ("sprzęt dziecięcy" ). No ale ten wenflon też gdzieś trzeba założyć, a one pojedynczego pobrania nawet nie zrobiły A ja tak bardzo chciałam mieć tę krzywą z głowy Z glukometru na czczo wynik był ładny...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-04, 07:38   #3603
kghyt
Raczkowanie
 
Avatar kghyt
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 411
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Ale naskrobałyście od środy
W środę tak wciągnął mnie wir pracy że nawet nie zorientowałam się że to koniec dnia

Co do pieluszek to ja te co zamawiałam z mymemi muslinowe to dla mnie są fenomenalne jeśli chodzi o materiał, chciałabym jeszcze z takiego materiału większe dorwać

Jeśli chodzi o pieluchy jednorazowe to na razie mam 2 opakowania pampers premium care ale może jeszcze dokupie inny na próbę jakby te nie podpasowały dzidzi.

Wczoraj mała cały dzień dawała mi do wiwatu i kręciła się właściwie cały dzień a wieczorem to pierwszy raz w okolice zebra dostałam bo pojechaliśmy wczoraj za miasto na stawy trochę spacerowaliśmy inne odgłosy były może jej się to udzieliło


Cytat:
Napisane przez theali Pokaż wiadomość
No to jadę na krzywą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:33 ---------- Poprzedni post napisano o 06:19 ----------

Po czterech wkłuciach - oba łokcie, dłoń, nadgarstek - genialne kobiety z Luxmedu nie pobrały ani jednej próbki, więc mam przyjechać jeszcze raz w poniedziałek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:37 ---------- Poprzedni post napisano o 07:33 ----------

Za to z palca, z którego sprawdzali mi poziom glukometrem, po 15 minutach nadal nie chce przeczytać lecieć krew.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Może na Ciebie sposób to z zaskoczenia wsiąść Cię na badanie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
kghyt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-04, 08:11   #3604
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Cytat:
Napisane przez kghyt Pokaż wiadomość
Może na Ciebie sposób to z zaskoczenia wsiąść Cię na badanie
Niee, absolutnie nie. U mnie podstawą jest pilnowanie nawodnienia już 2-3 dni wcześniej. Tylko że ja teraz ogólnie piję dużo A baba mi zarzucała, że na pewno nie. Na co stwierdziłam tylko, że owszem, i że chyba kolor moczu w pojemniku mówi sam za siebie

Na dłoni robi mi się paskudny siniak. Najchętniej wciągnęłabym po tej przeprawie paczkę żelków, ale skoro krzywa przeniesiona na poniedziałek, to sobie odpuszczę słodycze (poza jakąś małą porcja lodów)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-04, 08:14   #3605
f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 372
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Cytat:
Napisane przez theali Pokaż wiadomość
No to jadę na krzywą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:33 ---------- Poprzedni post napisano o 06:19 ----------

Po czterech wkłuciach - oba łokcie, dłoń, nadgarstek - genialne kobiety z Luxmedu nie pobrały ani jednej próbki, więc mam przyjechać jeszcze raz w poniedziałek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:37 ---------- Poprzedni post napisano o 07:33 ----------

Za to z palca, z którego sprawdzali mi poziom glukometrem, po 15 minutach nadal nie chce przeczytać lecieć krew.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Matko kochana, bardzo Ci współczuję

Cytat:
Napisane przez kghyt Pokaż wiadomość
Ale naskrobałyście od środy
W środę tak wciągnął mnie wir pracy że nawet nie zorientowałam się że to koniec dnia

Co do pieluszek to ja te co zamawiałam z mymemi muslinowe to dla mnie są fenomenalne jeśli chodzi o materiał, chciałabym jeszcze z takiego materiału większe dorwać

Jeśli chodzi o pieluchy jednorazowe to na razie mam 2 opakowania pampers premium care ale może jeszcze dokupie inny na próbę jakby te nie podpasowały dzidzi.

Wczoraj mała cały dzień dawała mi do wiwatu i kręciła się właściwie cały dzień a wieczorem to pierwszy raz w okolice zebra dostałam bo pojechaliśmy wczoraj za miasto na stawy trochę spacerowaliśmy inne odgłosy były może jej się to udzieliło




Może na Ciebie sposób to z zaskoczenia wsiąść Cię na badanie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Poczuła zew natury

My zaraz jedziemy do galerii w końcu odebrać te pieluchy że Smyka i muszę kupić kuzynkę prezent na urodziny, bo nas zaprosiła na jutro

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka
f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-04, 08:57   #3606
truskawaka
Rozeznanie
 
Avatar truskawaka
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 531
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Jej dziewczyny ile nowych postów
Ja się pochwale, ze wyszłam za mąż i teraz mogę na spokojnie skupić się na wyprawce
@theali współczuje problemów z igłami, ja bym chyba odpadła przy nadgarstkach
truskawaka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-04, 09:00   #3607
f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 372
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Cytat:
Napisane przez truskawaka Pokaż wiadomość
Jej dziewczyny ile nowych postów
Ja się pochwale, ze wyszłam za mąż i teraz mogę na spokojnie skupić się na wyprawce
@theali współczuje problemów z igłami, ja bym chyba odpadła przy nadgarstkach
O kurcze, ogromne gratulacje!

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka
f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-06-04, 09:46   #3608
runawaytrain
Rozeznanie
 
Avatar runawaytrain
 
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 566
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Cytat:
Napisane przez truskawaka Pokaż wiadomość
Jej dziewczyny ile nowych postów
Ja się pochwale, ze wyszłam za mąż i teraz mogę na spokojnie skupić się na wyprawce
@theali współczuje problemów z igłami, ja bym chyba odpadła przy nadgarstkach
Wooow, gratulacje!
Też muszę do Smyka, przyszedł prezent, który zamówiłam dla synka na Dzień Dziecka... Lepiej późno niż wcale

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
runawaytrain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-04, 10:04   #3609
monissskaa
Zadomowienie
 
Avatar monissskaa
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 100
Wyślij wiadomość przez ICQ do monissskaa GG do monissskaa
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

O matko boska ! Cztery razy?! Ja się też martwię bo u mnie też jest zawsze problem z żyłami i potem krwią .

Kupiłam wczoraj kosz Mojżesza za całe 30 zł. Będę mieć do rodziców bo tam dom to będę mogła skorzystać.

A dziś może się uda pojechać popatrzeć wózki,ale ogólnie nic nie wiem ,nic nie mam upatrzonego ale nie chce wydawać fortuny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
lu. sSs
?> ? > > > ?

Odkrywam w SOBIE talenty kulinarne.!
monissskaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-04, 10:13   #3610
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Cytat:
Napisane przez monissskaa Pokaż wiadomość
O matko boska ! Cztery razy?! Ja się też martwię bo u mnie też jest zawsze problem z żyłami i potem krwią .
Cztery. Plus z palca Po tym się poddały.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-04, 11:00   #3611
Michiru
Zakorzenienie
 
Avatar Michiru
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Cytat:
Napisane przez theali Pokaż wiadomość
No to jadę na krzywą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:33 ---------- Poprzedni post napisano o 06:19 ----------

Po czterech wkłuciach - oba łokcie, dłoń, nadgarstek - genialne kobiety z Luxmedu nie pobrały ani jednej próbki, więc mam przyjechać jeszcze raz w poniedziałek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:37 ---------- Poprzedni post napisano o 07:33 ----------

Za to z palca, z którego sprawdzali mi poziom glukometrem, po 15 minutach nadal nie chce przeczytać lecieć krew.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dziwnie macie w tym luxmedzie. Oby w poniedziałek poszło lepiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Cytat:
Napisane przez sale_girl Pokaż wiadomość
Jakieś czary są z tymi Moominami, bo na superpharm.pl ich nie ma, a jak wpisałam w google markę, to pojawia się zupełnie inne opakowanie
Może jest zmieniona szata graficzna ale to i tak jakaś wyższa półka, osobiście jakbym miała tyle wydawać na pieluszki, a tego potrafi iść sporo, to chyba po prostu wróciłbym do wielopielo czadowe są

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Cytat:
Napisane przez marijka0085 Pokaż wiadomość
Jakoś mi nie przeszkadzało nie używanie chusteczek w domu. Może dzięki temu nie mieliśmy nigdy problemów z okolica pieluszki ( poza jednym epizodem około roku i 3 miesięcy, po którym córka porzuciła pieluchę sama).
Ja dziś no ja zarwana, córka się co chwilę budzi, nie wiem czy to ślina na ząbkowanie idzie czy kataru początek infekcji ale męczy się biedactwo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Współczuję oby jednak nie infekcja.

Ja też jakaś taka święta ryba, niedospana. Te 3 pobudki i wstawanie przed 6 mnie dobija, a hormony sprawiają, że mam czasem niezłą huśtawkę nastrojów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Cytat:
Napisane przez truskawaka Pokaż wiadomość
Jej dziewczyny ile nowych postów
Ja się pochwale, ze wyszłam za mąż i teraz mogę na spokojnie skupić się na wyprawce
@theali współczuje problemów z igłami, ja bym chyba odpadła przy nadgarstkach
Gratulacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Ja dziś miałam w planach wyciągnąć mamę do zoo, bo sama z dzieckiem wiadomo że teraz komunikacją miejską nie pojadę taki kawał drogi, ale ona to leniwiec i domator, więc muszę zapomnieć o takich wycieczkach i aż mi się znów przykro robi. Ale biorę małego na drugi koniec miasta, na fajny plac zabaw, obok jest Pepco i market, gdzie bez problemu mogę kupić bezmleczne i bezglutenowe przekąski dla niego. A potem albo jutro przejadę się do większego sklepu z wózkami, porównać kilka rzeczy. Mama kazała mi czatować na rynku używek i jak coś fajnego znajdę i będę zdecydowana to dać znać. Chyba sobie pewne rzeczy wzięła do serca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Michiru jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-04, 11:08   #3612
sale_girl
Zadomowienie
 
Avatar sale_girl
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Cytat:
Napisane przez truskawaka Pokaż wiadomość
Jej dziewczyny ile nowych postów
Ja się pochwale, ze wyszłam za mąż i teraz mogę na spokojnie skupić się na wyprawce
@theali współczuje problemów z igłami, ja bym chyba odpadła przy nadgarstkach
Gratulacje!!!!

@theali ja pierniczę, ale jaja Ja już po krzywej, nawet nie było źle, jakieś 40 min po wypiciu miałam gorszy moment, ale szybko przeszedł. Chyba najgorsze było dla mnie siedzenie w maseczce.

Przyszły mi czapeczki na rozmiar 62 i teraz oficjalnie z ubranek brakuje mi tylko kombinezonu A zaraz biorę się w końcu za ten wymarzony kopiec kreta, nadarzyła się okazja <3 Nie wiem, czy to dobry pomysł po tej glukozie, ale będę dużo pić ;P
sale_girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-04, 11:15   #3613
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Cytat:
Napisane przez Michiru Pokaż wiadomość
Dziwnie macie w tym luxmedzie. Oby w poniedziałek poszło lepiej
Ostatnio pobierali mi bez problemu, więc najwyraźniej trafiłam na beznadziejną pobierającą.
Znaczy się - mam trudne żyły, to jest fakt. Są dwa lub trzy miejsca-"pewniaki", tylko że to są głębiej położone żyły i trzeba umieć je wyczuć. Ale trafiłam na wystarczająco osób, które bezbłędnie za pierwszym wkłuciem były w stanie pobrać mi próbkę, żeby nie uważać się za przypadek beznadziejny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-04, 11:20   #3614
sale_girl
Zadomowienie
 
Avatar sale_girl
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Cytat:
Napisane przez theali Pokaż wiadomość
Ostatnio pobierali mi bez problemu, więc najwyraźniej trafiłam na beznadziejną pobierającą.
Znaczy się - mam trudne żyły, to jest fakt. Są dwa lub trzy miejsca-"pewniaki", tylko że to są głębiej położone żyły i trzeba umieć je wyczuć. Ale trafiłam na wystarczająco osób, które bezbłędnie za pierwszym wkłuciem były w stanie pobrać mi próbkę, żeby nie uważać się za przypadek beznadziejny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Słabe to pewnie pocieszenie, ale ja dzisiaj też trafiłam na pielęgniarkę, która była naprawdę bardzo miła, ale z pobieraniem jej średnio szło i bolało jak rzadko ;P Powiedziała, że z jednej żyły to się boi, bo taka cienka i niepewna, a to jest takie miejsce, w które zawsze wszyscy mi się wkłuwali i nie było problemów. I dwa pobrania zrobiła mi igłą dla dzieci
sale_girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-04, 12:42   #3615
f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 372
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Cytat:
Napisane przez Michiru Pokaż wiadomość
Dziwnie macie w tym luxmedzie. Oby w poniedziałek poszło lepiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Może jest zmieniona szata graficzna ale to i tak jakaś wyższa półka, osobiście jakbym miała tyle wydawać na pieluszki, a tego potrafi iść sporo, to chyba po prostu wróciłbym do wielopielo czadowe są

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Współczuję oby jednak nie infekcja.

Ja też jakaś taka święta ryba, niedospana. Te 3 pobudki i wstawanie przed 6 mnie dobija, a hormony sprawiają, że mam czasem niezłą huśtawkę nastrojów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Gratulacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Ja dziś miałam w planach wyciągnąć mamę do zoo, bo sama z dzieckiem wiadomo że teraz komunikacją miejską nie pojadę taki kawał drogi, ale ona to leniwiec i domator, więc muszę zapomnieć o takich wycieczkach i aż mi się znów przykro robi. Ale biorę małego na drugi koniec miasta, na fajny plac zabaw, obok jest Pepco i market, gdzie bez problemu mogę kupić bezmleczne i bezglutenowe przekąski dla niego. A potem albo jutro przejadę się do większego sklepu z wózkami, porównać kilka rzeczy. Mama kazała mi czatować na rynku używek i jak coś fajnego znajdę i będę zdecydowana to dać znać. Chyba sobie pewne rzeczy wzięła do serca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To udanej wycieczki

My dzisiaj oglądaliśmy w Smyku wózki i mówię do TŻ, że musimy podpytać siostrę co z tą gondolą, bo jak będziemy musieli kupić to już trzeba się rozglądać chyba dociera powoli do niego


Cytat:
Napisane przez sale_girl Pokaż wiadomość
Gratulacje!!!!

@theali ja pierniczę, ale jaja Ja już po krzywej, nawet nie było źle, jakieś 40 min po wypiciu miałam gorszy moment, ale szybko przeszedł. Chyba najgorsze było dla mnie siedzenie w maseczce.

Przyszły mi czapeczki na rozmiar 62 i teraz oficjalnie z ubranek brakuje mi tylko kombinezonu A zaraz biorę się w końcu za ten wymarzony kopiec kreta, nadarzyła się okazja <3 Nie wiem, czy to dobry pomysł po tej glukozie, ale będę dużo pić ;P
To już masz ubranka praktycznie z głowy

O w końcu robisz kopiec, może po weekendzie też znowu zrobię

Cytat:
Napisane przez sale_girl Pokaż wiadomość
Słabe to pewnie pocieszenie, ale ja dzisiaj też trafiłam na pielęgniarkę, która była naprawdę bardzo miła, ale z pobieraniem jej średnio szło i bolało jak rzadko ;P Powiedziała, że z jednej żyły to się boi, bo taka cienka i niepewna, a to jest takie miejsce, w które zawsze wszyscy mi się wkłuwali i nie było problemów. I dwa pobrania zrobiła mi igłą dla dzieci
To na też na krzywej trafiłam na miłą, ale tak miałam wrażenie, że mi "grzebie" w żyle, że potem chwilę mnie bolało, gdzie wcześniej nie miałam takiego problemu

Trafiłam w Tesco promke na body z długim rękawem 5 szt za 35 zł, więc udało mi się w końcu coś upolować póki Tesco jeszcze jest

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka
f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-04, 20:45   #3616
blekitna laguna
Rozeznanie
 
Avatar blekitna laguna
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 570
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Ja tez dzisiaj robilam krzywa a popoludniu mialam 1 dawke Pfizera, wiec ciezki dzien. Oby sie obeszlo bez skutkow ubocznych
blekitna laguna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-04, 21:10   #3617
kghyt
Raczkowanie
 
Avatar kghyt
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 411
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Cytat:
Napisane przez truskawaka Pokaż wiadomość
Jej dziewczyny ile nowych postów
Ja się pochwale, ze wyszłam za mąż i teraz mogę na spokojnie skupić się na wyprawce
@theali współczuje problemów z igłami, ja bym chyba odpadła przy nadgarstkach

Gratulacje !!

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88743252]To udanej wycieczki

My dzisiaj oglądaliśmy w Smyku wózki i mówię do TŻ, że musimy podpytać siostrę co z tą gondolą, bo jak będziemy musieli kupić to już trzeba się rozglądać chyba dociera powoli do niego




To już masz ubranka praktycznie z głowy

O w końcu robisz kopiec, może po weekendzie też znowu zrobię



To na też na krzywej trafiłam na miłą, ale tak miałam wrażenie, że mi "grzebie" w żyle, że potem chwilę mnie bolało, gdzie wcześniej nie miałam takiego problemu

Trafiłam w Tesco promke na body z długim rękawem 5 szt za 35 zł, więc udało mi się w końcu coś upolować póki Tesco jeszcze jest

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

I co macie juz jakis wózek upatrzony?

Kopiec kreta sto lat nie jadłam, kiedyś robiłyśmy z mama i pamietam dużo roboty było ale teraz może jakies nowe przepisy są to może i ja spróbuje

Cytat:
Napisane przez blekitna laguna Pokaż wiadomość
Ja tez dzisiaj robilam krzywa a popoludniu mialam 1 dawke Pfizera, wiec ciezki dzien. Oby sie obeszlo bez skutkow ubocznych
Mam nadzieje że będzie dobrze, jakies lekkie objawy możesz mieć bo to nawet lepiej, ale szybko przechodzą


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
kghyt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-04, 21:53   #3618
zwyklylogin
Rozeznanie
 
Avatar zwyklylogin
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 557
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

theali moja krzywa z miesiac temu wygladala tak jak i twoja jeśli chodzi o wklucia....
2 razy w jeden „łokiec”( bo za malo polecialo), raz w drugi(nic nie polecialo) a potem w nadgarstek z tekstem „ tutaj musimy poczekac az NAKAPIE do probówki” :O i jakos tak podstawila probowke pod to wklucie i naprawdę nakapywala...ze pod koniec to czulam jak po nadgarstli mi krew splywa. Tyle ze u mnie udalo się pobrac krew do kazdego pomiaru...z problemami ale się udalo. Do tego kazde wkłucie bardzo!bolalo...jal nigdy. I tez uslyszalam ze cos u Pani krew nie chce leciec....a ja ze CO??? jestem na heparynie i acardzie i krew nie leci? Wolne zarty...prawdopodobnie zamiast wbic się w zyłe to ją przebila.
Ja dołączylam do grona robiacych pomiary glukozy glukometrem...narazie odczyty w normie.
zwyklylogin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-04, 22:36   #3619
Michiru
Zakorzenienie
 
Avatar Michiru
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Koszmar, jak czytam o tych Waszych pobraniach krwi tym bardziej że ja się boję igieł i jakby mieli mnie tak kłuć....

Ja dziś rozkminiam manuala, jak to moje 4 piętro ogarnąć z 2 malutkich dzieci, przynajmniej dopóki Leo nie będzie sobie radzić ze schodami, jak wyciągać wózek z wózkowni, który będzie musiał być tam złożony, bo mamy bardzo wąskie futryny i normalnie nie przejedzie w sumie jedyne logiczne co mi przychodzi do glowy to znoszenie/wnoszenie średniaka na plecach w nosidle i Zuzi chuście albo hybrydzie z przodu albo w 2 chustach kołkowych, wyciąganie wózka, który musi być na tyle lekki żebym go 1 ręką o to piętro wytarszczyła i musi rozkładać się też szybko i sprawnie i dopiero na dole przy wyjściu z klatki wrzucanie dzieciaków do wózka, a chusta do kosza na zakupy i po powrocie ze spaceru odwrotna kolejność. Tylko nie wiem jak to w praktyce wyjdzie. TŻ mnie denerwuje znowu, bo on tego w ogóle nie widzi, myśli że sama nie ogarnę, będę zawsze czekać na pomoc i że ta pomoc będzie, a on przecież do pracy wrócić musi, nie wiadomo w jakich godzinach będzie pracować, na moją mamę liczyć nie mogę, moja teściowa pracuje i też ma niepełnosprawnego teścia do ogarnięcia i nie będzie do mnie codziennie biegać i chyba bym musiała być uwięziona w domu czy co, nie wiem jak on to sobie wyobraża, ale mnie denerwuje, bo najlepiej rozłożyć ręce i stwierdzić że się nie da, że się nie ogarnie.... BOSZ....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

Albo Leo w chuście/nosidle a Zuzia w gondoli, która i tak przecież jest wypinają nie wiem co będzie wygodniejsze, ale jest szansa, że jak Zuzia będzie rezygnować z gondoli na rzecz spacerówki to Leo już przynajmniej część schodów bedzie sam pokonywał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Michiru jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-06-05, 06:50   #3620
Michiru
Zakorzenienie
 
Avatar Michiru
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Sale, jak tam u Was w Katowicach, też pada? U mnie pada od nocy, mniej lub bardziej, aura taka że wstawało mi się jeszcze gorzej niż zwykle. Muszę za niedługo obudzić TŻta, bo musi oprzytomnieć i zająć się dzieciakami. O 12 muszę być w Katowicach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Michiru jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-05, 07:16   #3621
runawaytrain
Rozeznanie
 
Avatar runawaytrain
 
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 566
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Cytat:
Napisane przez Michiru Pokaż wiadomość
Koszmar, jak czytam o tych Waszych pobraniach krwi tym bardziej że ja się boję igieł i jakby mieli mnie tak kłuć....

Ja dziś rozkminiam manuala, jak to moje 4 piętro ogarnąć z 2 malutkich dzieci, przynajmniej dopóki Leo nie będzie sobie radzić ze schodami, jak wyciągać wózek z wózkowni, który będzie musiał być tam złożony, bo mamy bardzo wąskie futryny i normalnie nie przejedzie w sumie jedyne logiczne co mi przychodzi do glowy to znoszenie/wnoszenie średniaka na plecach w nosidle i Zuzi chuście albo hybrydzie z przodu albo w 2 chustach kołkowych, wyciąganie wózka, który musi być na tyle lekki żebym go 1 ręką o to piętro wytarszczyła i musi rozkładać się też szybko i sprawnie i dopiero na dole przy wyjściu z klatki wrzucanie dzieciaków do wózka, a chusta do kosza na zakupy i po powrocie ze spaceru odwrotna kolejność. Tylko nie wiem jak to w praktyce wyjdzie. TŻ mnie denerwuje znowu, bo on tego w ogóle nie widzi, myśli że sama nie ogarnę, będę zawsze czekać na pomoc i że ta pomoc będzie, a on przecież do pracy wrócić musi, nie wiadomo w jakich godzinach będzie pracować, na moją mamę liczyć nie mogę, moja teściowa pracuje i też ma niepełnosprawnego teścia do ogarnięcia i nie będzie do mnie codziennie biegać i chyba bym musiała być uwięziona w domu czy co, nie wiem jak on to sobie wyobraża, ale mnie denerwuje, bo najlepiej rozłożyć ręce i stwierdzić że się nie da, że się nie ogarnie.... BOSZ....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

Albo Leo w chuście/nosidle a Zuzia w gondoli, która i tak przecież jest wypinają nie wiem co będzie wygodniejsze, ale jest szansa, że jak Zuzia będzie rezygnować z gondoli na rzecz spacerówki to Leo już przynajmniej część schodów bedzie sam pokonywał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Niełatwa logistyka, Michiru... Wiem, że dasz radę, bo jak mus to mus, ale sporo dźwigania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
runawaytrain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-05, 10:11   #3622
Avokado2021
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 126
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Współczuje☹ja się boję igieł, przy każdym pobieraniu odwracam głowę, sztywnieje i cała jestem mokra. 🙃w dzieciństwie każde szczepienie tydzień wczesniej przeżywałam. Zdarzało mi się uciekać przez okno. A teraz się dziwię, że dziecko się stresuje...

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Współczuje☹ja się boję igieł, przy każdym pobieraniu odwracam głowę, sztywnieje i cała jestem mokra. 🙃w dzieciństwie każde szczepienie tydzień wczesniej przeżywałam. Zdarzało mi się uciekać przez okno. A teraz się dziwię, że dziecko się stresuje...ja dopiero za tydzień krzywą robię w sobotę, bo na tygodniu to mi szkoda brać urlopu.

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Gratulacje!🙂😉🙃😘

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Kurczę, to niezłej logistyki potrzeba do tego wszystkiego...u mojej siostry pomiędzy dziećmi jest 10 miesięcy różnicy to początkowo było ciężko, jakoś ogarnęła, ale mieszka w domu to znoszenie z 4 piętra odpadło...i tam jest w domu dużo ludzi to zawsze ktoś zetknął na to które czekało na swoją kolej ubrania czy włożenia do wózka. Teraz mają 5 i 4 lata i fajna relację🙂Będzie dobrze!

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

Coś chyba nie umię cytować🙃😂

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Ja wczoraj byłam u fizjoterapeuty. Szukam ratunku w sprawie tych bioder i miednicy. Trudno mi sobie wyobrazić koniec urlopu w poniedziałek i spędzanie znów co najmniej 8h przy biurkiem. Same zajęcia były bolesne, a po wszystkim nie mogłam zejść z łóżka ani dojść do samochodu. Wczoraj to myślałam, że padne;( jedyne co mogłam tylko stać. Więc z dzieckiem na stojąco się 2 H bawiłam w wiezienie😂mam nadzieję że na dłuższą metę coś pomoże. Zamówiłam piłkę. Niestety nie bardzo były terminy popołudniu i dopiero za 2 tyg idę nnastępne spotkanie.;(
Avokado2021 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-05, 19:00   #3623
sale_girl
Zadomowienie
 
Avatar sale_girl
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Cytat:
Napisane przez Michiru Pokaż wiadomość
Sale, jak tam u Was w Katowicach, też pada? U mnie pada od nocy, mniej lub bardziej, aura taka że wstawało mi się jeszcze gorzej niż zwykle. Muszę za niedługo obudzić TŻta, bo musi oprzytomnieć i zająć się dzieciakami. O 12 muszę być w Katowicach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Hej, sorki, że dopiero teraz, ale z samego rana zebraliśmy się do teściów i dopiero teraz wróciliśmy. U nas koło tej 7:30-8:00 faktycznie padało i ogólnie było nieprzyjemnie.

Cytat:
Napisane przez Avokado2021
wczoraj byłam u fizjoterapeuty. Szukam ratunku w sprawie tych bioder i miednicy. Trudno mi sobie wyobrazić koniec urlopu w poniedziałek i spędzanie znów co najmniej 8h przy biurkiem. Same zajęcia były bolesne, a po wszystkim nie mogłam zejść z łóżka ani dojść do samochodu. Wczoraj to myślałam, że padne;( jedyne co mogłam tylko stać. Więc z dzieckiem na stojąco się 2 H bawiłam w wiezienie😂mam nadzieję że na dłuższą metę coś pomoże. Zamówiłam piłkę. Niestety nie bardzo były terminy popołudniu i dopiero za 2 tyg idę nnastępne spotkanie.;(
Nie masz widoków na jakieś L4?

Przyjaciółki mnie wczoraj zaskoczyły mini baby shower, mówiłam im, że nic nie chcę i nie będę organizować. Udekorowały tylko pokój balonami i dostałam w prezencie kocyk od mamy ginekolog i voucher na masaż w ciąży bardzo blisko mojego domu, nawet nie wiedziałam, że coś takiego mam pod nosem Było bardzo miło, wróciłam o północy (!), ale od wczoraj stwierdzam, że zaczynam odczuwać ciążę. Nie mogę długo siedzieć, wiercę się, bolą mnie plecy i brzuch bez zmiany pozycji. Wczoraj już ledwo na oczy widziałam.

A dziś od rana teściowie i też już koło 15 miałam spadek formy, siedzieliśmy w altance i nie umiałam sobie znaleźć wygodnej pozycji, marzyłam już o powrocie do domu. Oczywiście byliśmy tam prawie 8 godzin i na koniec usłyszeliśmy, że taka szkoda, że już jedziemy Widzę, że z nimi będzie ciężka przeprawa o odwiedzanie nas. Już zasiewam to ziarno, bo nie chcę, żebyśmy tylko my do nich jeździli, zresztą z takim maluszkiem po prostu wolałabym mieć wszystko pod ręką niż wozić ze sobą majdan rzeczy. Jasne, mają dom, więc latem fajnie posiedzieć w ogrodzie, wypuścić dziecko na trawkę, ale umówmy się, przez resztę roku to żadna różnica, czy się siedzi w mieszkaniu czy w domu. No i u nich nie ma za bardzo gdzie pójść z wózkiem, tyle co między domami, ale tam nawet nie ma chodnika, tylko takie uliczki osiedlowe. Park to nawet nie wiem, gdzie jest.

A do tego hity:
- babcia męża: przytyłam, ale nie w brzuchu, tylko wszędzie
- również babcia: dziewczyna szwagra jej się nie spodobała, bo za chuda i za niska
- także babcia: czy my mamy w ogóle w domu miejsce na łóżeczko? Nie wytrzymałam i powiedziałam, że nie mamy i że będzie spało w piwnicy
- ostatni raz babcia: ona u nas była tylko raz i widziała tylko jeden pokój, ale więcej razy się do nas nie wybiera. Prawnuka też oglądać nie będzie, my jej go mamy przywieźć na okazanie.
- teściowa: po co ja się tak śpieszę z tą wyprawką, w lipcu nie będzie szkoły (teściowie są nauczycielami) to pojedziemy do sklepu kupić, co będziemy chcieli
- teściu: żadnych zabawek itp. nie trzeba kupować, bo na strychu są wszystkie rzeczy po mężu i rodzeństwie

W połowie lipca mamy jeszcze u nich być na grillu, będą też moi rodzice i niby mają "omawiać" temat wózka i innej pomocy dla nas. A potem to ja już się tam chyba do Świąt nie pokażę, dzisiaj trudno mi było wysiedzieć w aucie, a w sierpniu już raczej nie będę chciała tak daleko jeździć. Tym bardziej, że porodówka u nich w mieście ma najgorsze opinie w województwie
sale_girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2021-06-05, 20:43   #3624
Michiru
Zakorzenienie
 
Avatar Michiru
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Cytat:
Napisane przez sale_girl Pokaż wiadomość
Hej, sorki, że dopiero teraz, ale z samego rana zebraliśmy się do teściów i dopiero teraz wróciliśmy. U nas koło tej 7:30-8:00 faktycznie padało i ogólnie było nieprzyjemnie.



Nie masz widoków na jakieś L4?

Przyjaciółki mnie wczoraj zaskoczyły mini baby shower, mówiłam im, że nic nie chcę i nie będę organizować. Udekorowały tylko pokój balonami i dostałam w prezencie kocyk od mamy ginekolog i voucher na masaż w ciąży bardzo blisko mojego domu, nawet nie wiedziałam, że coś takiego mam pod nosem Było bardzo miło, wróciłam o północy (!), ale od wczoraj stwierdzam, że zaczynam odczuwać ciążę. Nie mogę długo siedzieć, wiercę się, bolą mnie plecy i brzuch bez zmiany pozycji. Wczoraj już ledwo na oczy widziałam.

A dziś od rana teściowie i też już koło 15 miałam spadek formy, siedzieliśmy w altance i nie umiałam sobie znaleźć wygodnej pozycji, marzyłam już o powrocie do domu. Oczywiście byliśmy tam prawie 8 godzin i na koniec usłyszeliśmy, że taka szkoda, że już jedziemy Widzę, że z nimi będzie ciężka przeprawa o odwiedzanie nas. Już zasiewam to ziarno, bo nie chcę, żebyśmy tylko my do nich jeździli, zresztą z takim maluszkiem po prostu wolałabym mieć wszystko pod ręką niż wozić ze sobą majdan rzeczy. Jasne, mają dom, więc latem fajnie posiedzieć w ogrodzie, wypuścić dziecko na trawkę, ale umówmy się, przez resztę roku to żadna różnica, czy się siedzi w mieszkaniu czy w domu. No i u nich nie ma za bardzo gdzie pójść z wózkiem, tyle co między domami, ale tam nawet nie ma chodnika, tylko takie uliczki osiedlowe. Park to nawet nie wiem, gdzie jest.

A do tego hity:
- babcia męża: przytyłam, ale nie w brzuchu, tylko wszędzie
- również babcia: dziewczyna szwagra jej się nie spodobała, bo za chuda i za niska
- także babcia: czy my mamy w ogóle w domu miejsce na łóżeczko? Nie wytrzymałam i powiedziałam, że nie mamy i że będzie spało w piwnicy
- ostatni raz babcia: ona u nas była tylko raz i widziała tylko jeden pokój, ale więcej razy się do nas nie wybiera. Prawnuka też oglądać nie będzie, my jej go mamy przywieźć na okazanie.
- teściowa: po co ja się tak śpieszę z tą wyprawką, w lipcu nie będzie szkoły (teściowie są nauczycielami) to pojedziemy do sklepu kupić, co będziemy chcieli
- teściu: żadnych zabawek itp. nie trzeba kupować, bo na strychu są wszystkie rzeczy po mężu i rodzeństwie

W połowie lipca mamy jeszcze u nich być na grillu, będą też moi rodzice i niby mają "omawiać" temat wózka i innej pomocy dla nas. A potem to ja już się tam chyba do Świąt nie pokażę, dzisiaj trudno mi było wysiedzieć w aucie, a w sierpniu już raczej nie będę chciała tak daleko jeździć. Tym bardziej, że porodówka u nich w mieście ma najgorsze opinie w województwie
Kochana babcia a to gdzie mają tą porodówkę, że najgorsza?
Mnie TŻ pytał, gdzie tym razem rodzę. Jakby to nie było jasne że w Zabrzu. Znów będzie musiał mnie zawieźć
Nie chciało mi się jednak dziś jechać do Kat, przełożyłam dentystę na poniedziałek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Cytat:
Napisane przez Avokado2021 Pokaż wiadomość
Współczujeja się boję igieł, przy każdym pobieraniu odwracam głowę, sztywnieje i cała jestem mokra. w dzieciństwie każde szczepienie tydzień wczesniej przeżywałam. Zdarzało mi się uciekać przez okno. A teraz się dziwię, że dziecko się stresuje...

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Współczujeja się boję igieł, przy każdym pobieraniu odwracam głowę, sztywnieje i cała jestem mokra. w dzieciństwie każde szczepienie tydzień wczesniej przeżywałam. Zdarzało mi się uciekać przez okno. A teraz się dziwię, że dziecko się stresuje...ja dopiero za tydzień krzywą robię w sobotę, bo na tygodniu to mi szkoda brać urlopu.

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Gratulacje!

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Kurczę, to niezłej logistyki potrzeba do tego wszystkiego...u mojej siostry pomiędzy dziećmi jest 10 miesięcy różnicy to początkowo było ciężko, jakoś ogarnęła, ale mieszka w domu to znoszenie z 4 piętra odpadło...i tam jest w domu dużo ludzi to zawsze ktoś zetknął na to które czekało na swoją kolej ubrania czy włożenia do wózka. Teraz mają 5 i 4 lata i fajna relacjęBędzie dobrze!

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

Coś chyba nie umię cytować

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Ja wczoraj byłam u fizjoterapeuty. Szukam ratunku w sprawie tych bioder i miednicy. Trudno mi sobie wyobrazić koniec urlopu w poniedziałek i spędzanie znów co najmniej 8h przy biurkiem. Same zajęcia były bolesne, a po wszystkim nie mogłam zejść z łóżka ani dojść do samochodu. Wczoraj to myślałam, że padne;( jedyne co mogłam tylko stać. Więc z dzieckiem na stojąco się 2 H bawiłam w wiezieniemam nadzieję że na dłuższą metę coś pomoże. Zamówiłam piłkę. Niestety nie bardzo były terminy popołudniu i dopiero za 2 tyg idę nnastępne spotkanie.;(
Aj współczuję, dobrze że poszłaś do fizjo i masz jakieś zalecenia. Z czasem na pewno będzie lepiej a pomyśl, że jeszcze kilkanaście tygodni albo i mniej i będziemy już po porodzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Ja bym w tym momencie nie pogardziła mieszkaniem w domu, posiadanie jakiejś pomocy. Ale niestety wybraliśmy takie a nie inne mieszkanie, 3 dzieci i to jeszcze z tak małą różnicą wieku nigdy w planach nie mieliśmy powtarzam sobie, że przecież ludzie też tak mieszkają, że ogarniają bliźniaki, że to też nie zawsze taki zapieprz będzie jak na początku, ale jak mam gorszy dzień to mnie to przytłacza ale jakoś ogarnąć trzeba i trzeba sobie to ułatwić, nie tylko czekać na pomoc, by już teraz czasem widać, że z tym słabo i naprawdę muszę polegać na sobie, a nie że ktoś codziennie przyjdzie i pomoże. a przecież jeszcze starszaka trzeba będzie odprowadzać i przyprowadzać z zerówki, nie wiem czemu TŻ zakłada że on to będzie robić skoro większość pracy u nas w mieście to na godzinę 6-7, więc to na mnie spadnie.
Wczoraj porównywałam Baby Joggera Citi Mini Double GT z Valco Snap Baby Duo Trend/Sport i chyba zdecyduję się na Valco. Mój Joie ma podobny system składania co BJ i ogólnie nie narzekam, ale jednak przy 2 małych dzieci składanie Valco praktycznie jednym przyciskiem mnie bardziej przekonuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Michiru jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-06, 08:05   #3625
sale_girl
Zadomowienie
 
Avatar sale_girl
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Cytat:
Napisane przez Michiru Pokaż wiadomość
Kochana babcia a to gdzie mają tą porodówkę, że najgorsza?
Mnie TŻ pytał, gdzie tym razem rodzę. Jakby to nie było jasne że w Zabrzu. Znów będzie musiał mnie zawieźć
W Myszkowie

O Zabrzu słyszałam bardzo dobre opinie, również od osoby, która niedawno pracowała tam na ginekologii
sale_girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-06, 08:54   #3626
Avokado2021
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 126
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Michiru siostra mieszka z treściami. Także wiesz ma to swoje plusy i minusy. Szwagier niechetny do budowy domu, bo ten jego rodziców jest ogromny, a tesciowie nawet raz jej z dziećmi nie zostali. Nawet jak była chora, jechała do lekarza np. Z jednym itp. Wróciła do pracy ( pół etatu) gdy dzieci miały 1,5 roku i 8 miesięcy. I od tej pory wozi dzieci do naszych rodziców ( 40 km) A mama lawiruje z dyzurami,żeby mieć wolne w te dni kiedy siostra pracuje. Szwagier uważa że praca to siostry fanaberia, A ona nie po to przecież kończyła trudne studia i specjalizacje żeby siedzieć w domu z dziećmi. 🙃🙂😂

Wiadomo to 4 pietro jest przerażające, ale przynajmniej jesteś " u siebie" , nie musisz znosić krzywych spojrzeń itp.

W sumie to mogłabym iść na l4, generalnie mam umowę o pracę na czas nieokreślony więc z formalnoprawnego punktu widzenia przeszkód nie ma że muszę pracować. Bardziej mam poczucie, że trzeba podokanczac trudne tematy, i nikt tego za mnie nie pociągnie. Oczywiście mylne, instytucja funkcjonowała zanim tu przyszłam i świetnie da sobie pewnie radę beze mnie. Ale ja mam przerosniete poczucue obowiązku w tym zakresie😂i jeszcze nienawidzę nadużywania zwolnień. Przez 11 lat byłam tylko raz na zwolnieniu, w końcówce ciąży że starsza🙃🙂😂 myślę że nikt by mi nie zrobił wyrzutów na to zwolnienie przecież trochę już poprasowalam, zaraz 7 miesiąc się zacznie, mam wskazania właściwie od początku (kilka tygodni plamilam w 1 trymestrze) teraz ledwo chodzę. Planowałam l4 od połowy sierpnia ale zobaczymy jak dam rade🙃

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

A i jeszcze ta fizjo mi powiedziała że mam duży brzuch jak na ten tydzień ciąży, że szybko mi się pępek uwypuklić i generalnie słabo oceniła mój stan. A jak Wasze pępki?
Avokado2021 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-06, 09:13   #3627
runawaytrain
Rozeznanie
 
Avatar runawaytrain
 
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 566
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Cytat:
Napisane przez Avokado2021 Pokaż wiadomość
Michiru siostra mieszka z treściami. Także wiesz ma to swoje plusy i minusy. Szwagier niechetny do budowy domu, bo ten jego rodziców jest ogromny, a tesciowie nawet raz jej z dziećmi nie zostali. Nawet jak była chora, jechała do lekarza np. Z jednym itp. Wróciła do pracy ( pół etatu) gdy dzieci miały 1,5 roku i 8 miesięcy. I od tej pory wozi dzieci do naszych rodziców ( 40 km) A mama lawiruje z dyzurami,żeby mieć wolne w te dni kiedy siostra pracuje. Szwagier uważa że praca to siostry fanaberia, A ona nie po to przecież kończyła trudne studia i specjalizacje żeby siedzieć w domu z dziećmi.

Wiadomo to 4 pietro jest przerażające, ale przynajmniej jesteś " u siebie" , nie musisz znosić krzywych spojrzeń itp.

W sumie to mogłabym iść na l4, generalnie mam umowę o pracę na czas nieokreślony więc z formalnoprawnego punktu widzenia przeszkód nie ma że muszę pracować. Bardziej mam poczucie, że trzeba podokanczac trudne tematy, i nikt tego za mnie nie pociągnie. Oczywiście mylne, instytucja funkcjonowała zanim tu przyszłam i świetnie da sobie pewnie radę beze mnie. Ale ja mam przerosniete poczucue obowiązku w tym zakresiei jeszcze nienawidzę nadużywania zwolnień. Przez 11 lat byłam tylko raz na zwolnieniu, w końcówce ciąży że starsza myślę że nikt by mi nie zrobił wyrzutów na to zwolnienie przecież trochę już poprasowalam, zaraz 7 miesiąc się zacznie, mam wskazania właściwie od początku (kilka tygodni plamilam w 1 trymestrze) teraz ledwo chodzę. Planowałam l4 od połowy sierpnia ale zobaczymy jak dam rade

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

A i jeszcze ta fizjo mi powiedziała że mam duży brzuch jak na ten tydzień ciąży, że szybko mi się pępek uwypuklić i generalnie słabo oceniła mój stan. A jak Wasze pępki?
Pępek wypukły, mięsień prosty się rozjechał i brzuszek duży, jak na moje oko... Tłumaczę sobie, że to specyfika drugiej ciąży
Co do zwolnień w ciąży, to ja zupełnie odwrotnie, jestem ich zwolenniczką - jeśli jestem przemęczona, senna, obolała i mam problemy z koncentracją (że już nie wspomnę np o wymiotach), to marny ze mnie pracownik, więc to taka uczciwość w obie strony no i nie planuję dziesięciorga dzieci, żeby te l4 się skumulowały w naprawdę długi odcinek czasu w skali całego życia zawodowego. Ale wiem, że są dziewczyny, które przeżywają ciążę bezobjawowo, więc każdy musi dopasować do siebie
Współczuję twojej siostrze, to straszne nie móc nigdy liczyć na, de facto, domowników

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
runawaytrain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-06, 09:34   #3628
f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 372
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Avocado ja mam pępek wklęsły, a czy duży brzuch, to zobaczymy co lekarz powie w piątek na badaniu

Co do zwolnień w ciąży to wszystko zależy od wielu czynników, ja może na początku nie czułam się super źle, ale w pracy mieliśmy okres audytów, nadgodzin. Ja na początku ciąży miałam problemy z myśleniem, bo słowa po angielsku mi uciekały (chociaż od praktycznie zawsze używam tego języka w pracy), mdliło mnie i czułam, że nie jest super wydajna jak wcześniej. Poza tym na początku 2021 menago wprowadziła zasadę, że pracujemy z domu to jak w biurze, czyli bez przerw na wyjście do lekarza, czy coś, mamy siedzieć od 8 do 16.30, nie liczyło się dla niej to, że ktoś miał umówionego lekarza od miesiąca i akurat miał termin w trakcie pracy. Nie możesz wyjść do lekarza/sklepu i koniec. Nie ważne czy po tej wizycie odpracowało by się ten czas (każdy kto miał takie przypadki starał się wyrobić z pracą tak, żeby nie było zaległości, nawet żeby być do przodu) nie możesz wyjść wcześniej coś załatwić i koniec. W takich warunkach nawet nie wyobrażałam sobie początku ciąży, z jednej strony nie mogła mi zabronić wizyty u lekarza, a z drugiej też nie czułabym się w porządku wobec zespołu. Chciałam się z dogadać z menago, to nie odbierała telefonu i potem nie oddzwoniła, więc stwierdziłam skoro tak jej zależy, to ja się nie będę naginać

Jeszcze wczoraj doświadczyłam pierwszego niespodziewanego i niepytanego macania brzucha

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e
Czas edycji: 2021-06-06 o 10:58
f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-06, 13:30   #3629
Avokado2021
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 126
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Dotykanie brzucha....brr, ostatnio w pracy że 2x ktoś mnie tak zaskoczył, zesztywnialam. Ale nie potrafiłam zareagować właściwie, że naruszone moje granice. Jakoś kobiecie która nie jest w ciąży nikt nie przykłada ręki do brzucha i nie mówi o jaki fajny tluszczyk/kaloryfer. Jeszcze w stosunkach sluzbowych. Nie lubię być postrzegana przez kogokolwiek przez ciaze. Blee🤮

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Co do zwolnień to ja nie jestem przeciwko korzystaniu z nich, gdy są takie medyczne wskazania . Po to przecież są, to jasne🙃

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Ale przeciwko nadużywania, które u nas jest Już instytucja nie tylko w ciąży, ale tu szczególnie bo jest płatne 100% więc kobitki wychodzą z założenia że po co się męczyć skoro siedząc w domu będzie to samo. Prosta logika. Tak dużo zwolnień w ciąży nie ma w żadnym innym kraju🙃

Ostatnio jak byłam na połówkowych to lekarz się dzielił że pracując w tzw Budżetówce chodzę do biura. Mówił, że orowadzi/ł ciążę wieku Pan z mojej instytucji i standardem jest l4 ba pierwszej wizycie A jak ciąży nie da się potwierdzić, nieważne może być na zapalenie przydatkow🙃na początek. Moja pani dr też mi proponowałem na pierwszej wizycie w 7 tyg. Jak zapytałam czy są wskazania ( nie plamilam jeszcze wtedy) to powiedziała, że w sumie nie ale Panie oczekuja. 😉

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Ja rozumiem, że jak ktoś ledwo jest w stanie zwlec się z łóżka żeby dotrzeć do toalety i całe dnie spędza nad wc to nie jest w stanie pracować. Wtedy zwolnienie oczywiscie ale nie znam, żadnej kobiety, która by wróciła w ciąży do pracy po ustąpieniu niedogodności 1 trymestru wszystkie ciągną albo ciągnęły l4, mimo, że same mówiły, iż czuje sie doskonale😉🙃🙂prowadzą normalne życie towarzyskie, chodzę do knajp, galerii handlowych, wyjeżdżają na wczasy także zagraniczne. Nie taki jest cel zwolnienia przecież. Nie mówiąc już że w moim otoczeniu jest kilka kobiet które zwolnienia ciągną od 4 do 7 lat🙃nie są chore, mają 2 lub 3 dzieci w międzyczasie zwolnienia na dzieci, od psychiatry itp. To jest jak dla mnie patologia systemu.

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Dlatego uważam, że jakimś rozwiązaniem byłoby zmniejszenie zasiłku chorobowego w ciąży do 80%. Bo w tej sytuacji takie dziewczyny, które mają ciążę fizjologiczna i np. Pracę biurową czy inna ktora nie jest zabroniona w ciąży zastanowimy się czy nie pracować, bo costam by traciły siedząc zdrowe w domu. A tym chorym te 20% nie zrobiło by może jakiejś strasznej krzywdy, skoro chorzy nie w ciąży tyle otrzymują.

Serio mimo, że mam bardzo dużo zastrzeżeń do funkcjonowan8a naszego Państwa i wsparcia np. W leczeniu chorych dzieci ( wszystko prywatnie albo trzeba się z pracy zwolnić żeby ogarniać kolejki i wszystko wywaliczycitp.) To jeśli chodzi o ochronę pracowniczą w ciąży i dluchosc urlopów płatnych po urodzeniu maluszka to jesteśmy w czołówce. Cieszy mnie że od przyszłego roku musi być impkementowana dyrektywa stanowiąca że ojcu dziecka przysługuje 2 miesiące urlopu z tytułu bardzo Ci, których nie może przekazać matce. Nie wykorzysta- przepada.

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

A jeśli chodzi o badania w ciąży, to z mocy prawa przysługuje wolne od pracy na konieczne badania. Mnie ogólnie krępuje korzystanie z tego uprawnienia dlatego na krew chodzę przed robo, a na krzywą wybieram się w sobotę , wizyty niezwykle ok. 19 ale raz musiałem wyjść godzinę wcześniej na polowkowe, podałam podstawie nie było kłopotu. Nie trzeba tego odrabiać.

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Uważam że takie "zwyczaje szkoda kobietom na rynku pracy - i tym, które zwolnień nadużywaja, ale wiadomo one tak decyduje i mają z tego " korzysc" i tym które czas absencji związanej z macierzyństwem chce minimalizować. Pracodawcy po prostu niechętnie zatrudniają kobiety w wieku rozrodczym ,wola faceta choćby z ciut mniejszymi kompetencjami. Ten nie "zwieje"im na zwolnienie, po prostu😟 inna sprawa, że po kilku latach poza rynkiem pracy trudniej wrócić, nasze miejsce jest często zajęte ( po np. 4 latach trudno się te z pracodawcy dziwic) przyzwyczajony się do innego rytmu dnia, watpimy w swoje możliwości. Generalnie uważam że dla większości kobiet te avsenche są niekorzystne zawodowo. Choć jest pewnie mnóstwo takich, które sobie świetnie dadzą radę z powrotem i tego nam wszystkim życzę. 😍🙂🙃🥰

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

A i nie pracuje w żadnym ZUS czy US ani innym organie co pietnuje stosowanie zwolnień, bo się kurczę rozpisalam mega. Ale temat mnie dotyka, bo Wkurza mnie lika płacowe, że kobiety zarabiają mniej co do zasady, mimo takich samych kwalifikacji i doświadczenia.🙂🙃😉😂🤣
Avokado2021 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-06, 14:06   #3630
runawaytrain
Rozeznanie
 
Avatar runawaytrain
 
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 566
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Cytat:
Napisane przez Avokado2021 Pokaż wiadomość
Dotykanie brzucha....brr, ostatnio w pracy że 2x ktoś mnie tak zaskoczył, zesztywnialam. Ale nie potrafiłam zareagować właściwie, że naruszone moje granice. Jakoś kobiecie która nie jest w ciąży nikt nie przykłada ręki do brzucha i nie mówi o jaki fajny tluszczyk/kaloryfer. Jeszcze w stosunkach sluzbowych. Nie lubię być postrzegana przez kogokolwiek przez ciaze. Blee🤮

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Co do zwolnień to ja nie jestem przeciwko korzystaniu z nich, gdy są takie medyczne wskazania . Po to przecież są, to jasne

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Ale przeciwko nadużywania, które u nas jest Już instytucja nie tylko w ciąży, ale tu szczególnie bo jest płatne 100% więc kobitki wychodzą z założenia że po co się męczyć skoro siedząc w domu będzie to samo. Prosta logika. Tak dużo zwolnień w ciąży nie ma w żadnym innym kraju

Ostatnio jak byłam na połówkowych to lekarz się dzielił że pracując w tzw Budżetówce chodzę do biura. Mówił, że orowadzi/ł ciążę wieku Pan z mojej instytucji i standardem jest l4 ba pierwszej wizycie A jak ciąży nie da się potwierdzić, nieważne może być na zapalenie przydatkowna początek. Moja pani dr też mi proponowałem na pierwszej wizycie w 7 tyg. Jak zapytałam czy są wskazania ( nie plamilam jeszcze wtedy) to powiedziała, że w sumie nie ale Panie oczekuja.

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Ja rozumiem, że jak ktoś ledwo jest w stanie zwlec się z łóżka żeby dotrzeć do toalety i całe dnie spędza nad wc to nie jest w stanie pracować. Wtedy zwolnienie oczywiscie ale nie znam, żadnej kobiety, która by wróciła w ciąży do pracy po ustąpieniu niedogodności 1 trymestru wszystkie ciągną albo ciągnęły l4, mimo, że same mówiły, iż czuje sie doskonaleprowadzą normalne życie towarzyskie, chodzę do knajp, galerii handlowych, wyjeżdżają na wczasy także zagraniczne. Nie taki jest cel zwolnienia przecież. Nie mówiąc już że w moim otoczeniu jest kilka kobiet które zwolnienia ciągną od 4 do 7 latnie są chore, mają 2 lub 3 dzieci w międzyczasie zwolnienia na dzieci, od psychiatry itp. To jest jak dla mnie patologia systemu.

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Dlatego uważam, że jakimś rozwiązaniem byłoby zmniejszenie zasiłku chorobowego w ciąży do 80%. Bo w tej sytuacji takie dziewczyny, które mają ciążę fizjologiczna i np. Pracę biurową czy inna ktora nie jest zabroniona w ciąży zastanowimy się czy nie pracować, bo costam by traciły siedząc zdrowe w domu. A tym chorym te 20% nie zrobiło by może jakiejś strasznej krzywdy, skoro chorzy nie w ciąży tyle otrzymują.

Serio mimo, że mam bardzo dużo zastrzeżeń do funkcjonowan8a naszego Państwa i wsparcia np. W leczeniu chorych dzieci ( wszystko prywatnie albo trzeba się z pracy zwolnić żeby ogarniać kolejki i wszystko wywaliczycitp.) To jeśli chodzi o ochronę pracowniczą w ciąży i dluchosc urlopów płatnych po urodzeniu maluszka to jesteśmy w czołówce. Cieszy mnie że od przyszłego roku musi być impkementowana dyrektywa stanowiąca że ojcu dziecka przysługuje 2 miesiące urlopu z tytułu bardzo Ci, których nie może przekazać matce. Nie wykorzysta- przepada.

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

A jeśli chodzi o badania w ciąży, to z mocy prawa przysługuje wolne od pracy na konieczne badania. Mnie ogólnie krępuje korzystanie z tego uprawnienia dlatego na krew chodzę przed robo, a na krzywą wybieram się w sobotę , wizyty niezwykle ok. 19 ale raz musiałem wyjść godzinę wcześniej na polowkowe, podałam podstawie nie było kłopotu. Nie trzeba tego odrabiać.

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Uważam że takie "zwyczaje szkoda kobietom na rynku pracy - i tym, które zwolnień nadużywaja, ale wiadomo one tak decyduje i mają z tego " korzysc" i tym które czas absencji związanej z macierzyństwem chce minimalizować. Pracodawcy po prostu niechętnie zatrudniają kobiety w wieku rozrodczym ,wola faceta choćby z ciut mniejszymi kompetencjami. Ten nie "zwieje"im na zwolnienie, po prostu inna sprawa, że po kilku latach poza rynkiem pracy trudniej wrócić, nasze miejsce jest często zajęte ( po np. 4 latach trudno się te z pracodawcy dziwic) przyzwyczajony się do innego rytmu dnia, watpimy w swoje możliwości. Generalnie uważam że dla większości kobiet te avsenche są niekorzystne zawodowo. Choć jest pewnie mnóstwo takich, które sobie świetnie dadzą radę z powrotem i tego nam wszystkim życzę. 🥰

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

A i nie pracuje w żadnym ZUS czy US ani innym organie co pietnuje stosowanie zwolnień, bo się kurczę rozpisalam mega. Ale temat mnie dotyka, bo Wkurza mnie lika płacowe, że kobiety zarabiają mniej co do zasady, mimo takich samych kwalifikacji i doświadczenia.🤣
Dzięki za obszerną wypowiedź
Odniosę się do tego, że nie wraca się zwyczajowo po pierwszym trymestrze - u mnie wymioty (w obu ciążach zresztą, ale mówię o pierwszej) skończyły się dopiero w połowie ciąży i zaczęłam się czuć, cóż tu ukrywać - znakomicie - przypływ energii itp. Od początku l4 sugerowałam szefowej, że będę dawać znać jak sytuacja, że może wkrótce poczuję się lepiej, że nie odchodzę już na dobre... Natomiast po tym czasie mojej nieobecności w firmie tak przeorganizowano pracę, że mój powrót (na 2 miesiące?) byłby dla wszystkich jedynie kłopotem i absolutnie nikt nie brał tego nawet pod uwagę. Więc myślę, że to może być powód i u wielu innych kobiet znam też przypadki, które na ciążowym l4 spamowały zdjęciami z egzotycznych wakacji, więc widziałam jak postrzegane są kobiety w ciąży ogólnie - mnie kompletnie nie rusza co inni sobie myślą, ja wiem jak się czuję, dla mnie moja ciąża jest najważniejsza, dla innych nie, więc to ja o siebie muszę zadbać, to naturalne
Nie mam problemu z tym, że długa abstynencja spowolni mnie zawodowo, bo całkowicie się z tym liczę, teraz świadomie "poświęcam" się dzieciom, a jak podrosną, to nie będę mieć najmniejszych pretensji, że ktoś kto w tym czasie cały czas pracował zaszedł już bardzo daleko. To mój świadomy wybór (ewidentnie nie stawiam kariery na pierwszym miejscu )
Jedynie co, to wydaje mi się, że nie powinnaś odmawiać sobie przysługujących Ci praw, np dot badań... I tak sama jedna nie zmienisz postrzegania kobiet w ciąży w społeczeństwie, a nikt Ci nawet nie podziękuje za to, że traktujesz siebie na równi z resztą pracowników... Tak samo, jeśli pojawiają się jakieś dolegliwości, to może warto rozważyć l4, to z pewnością nie jest objaw lenistwa w Twoim przypadku, a jednak dbając o siebie dbasz też o dziecko
Fajnie, bo przywołałaś ciekawy temat do dyskusji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
runawaytrain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-01-10 16:08:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:16.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.