Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7

[yaira]

chomiczka ja mieszkam w gdyni glownej!!do peronu mam 5min

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez Chomiczka

Elu, moc zyczen dla Jasia z okazji miesiecznicy

dziękujemy

Dziewczyny, smarujecie Wasze malenstwa kremem z filtrami? jakie polecacie? ja sie zastanawiam nad zakupem Nivea Baby z faktorem 30

Jeszcze nie smaruję, ale jak zaczną się sloneczne dni to trzeba będzie. Dziś właśnie przeglądałam jakąś stronę z przekrojem róznych kremów http://esklepy.eu/index.php?ex=9&ex2=85&ex3=377. Kupie chyba Klorane , nie jest jakis masakrycznie drogi a mam próbki innych mazideł Klorane i są fajne.
Kolezanka kupiła Mustelę.

Aranko ,spryciarka z tej waszej sąsiadki i niezły tupet ma babka.

[malgogaj]

[1=1d36bece409c03b7a589597 7e3eaa07c69f6d3f6_6423717 1b1711;4173915]
Jeszcze nie smaruję, ale jak zaczną się sloneczne dni to trzeba będzie. Dziś właśnie przeglądałam jakąś stronę z przekrojem róznych kremów http://esklepy.eu/index.php?ex=9&ex2=85&ex3=377. Kupie chyba Klorane , nie jest jakis masakrycznie drogi a mam próbki innych mazideł Klorane i są fajne.
Kolezanka kupiła Mustelę.[/quote]
A my (i ja i Olaf) smarujemy sie Avene z dzieciaczkiem. Filrt 40 (chyba). Polecam.

Z serii "lot i samolot" : dzwonilam dzisiaj na lotnisko pytac co i jak. powiedziano mi,że wozek albo moge nadac na bagaż albo wziąść ze sobą az do samolotu (stęplując coś u celników) i oddać przed samolotem i zaraz po wylądowaniu odebrac. Wybieram opcje numer 2, bo lotnisko w Brukseli bardzo duze. Jak juz dolece to dam znac dokładnie co i jak.

Kamilko ale ta Tośka mało całuśna jest! A tak śliczna skubana,że chciałoby sie jej ciągle buziaki dawać!

[maszka66]

Ale fajne bobasy
Yaira naprawde słodkie zdjęcia z chrzcin, jak tak na nie patrze to dochodzę do wniosku, że też chciałabym ochrzcić Wiktorię w kapelusiku.
Adriana, ależ Tymon jest dorosły .
Kurcze, nie mam zamiaru słodzić, ale nasze dzieciaczki są poprostu rewelacyjne

A my byłyśmy dzisiaj w przychodni bo Wiktoria ma dopiero szczepienia te, które robi się w drugiej dobie. Miałyśmy to nadrobić, ale i dzisiaj też nic z tego (nowe badania bo miała niedokrwistość).
Doktorka (już 6-ta od wyjścia ze szpitala) nie mogła uwierzyć, że minęło tyle czasu i nikt nie zlecił Wiktorii żadnych badań poza jedną morfologią. Jest kierowniczką przychodni więc mam nadzieję, że swoje podwładne doktoreczki też opieprzy. Ja wydeptałam ścieżki do przychodni, szpitala, lekarzy prywatnych i nic. Do tego wysłałam papiery też swojej ciotce, która ma znajomą pediatre. Już chwytam się każdej możliwości.
Tak czy siak jak dzisiaj zobaczyła brzuszek chciała od razu dawać skierowanie do szpitala. Oczywiście nie chciałam więc mam porobić badania (usg, morfologia, badanie moczu) i jak najszybciej iść do gastrologa w szpitalu. Tam już na pewno nie odpuszczą i zostawią Wikunię. A ja już zwyczjnie nie wyobrażam sobie żeby jej ze mną nie było. Kiedy doktorka mówiła o konieczności szpitala to chociaż stara baba ze mnie to zwyczajnie łzy mi pociekły

Wiktoria waży 5480 , przynajmniej tu jest lepiej niż myślałam i mierzy 63 cm. Niestety ma jeszcze miekką główkę i zwiększyła ilość wit D do 4 kropli.
Pielęgniarka stwierdziła ponadto, że mała jest ponad wiek rozwinięta ruchowo. Zdziwiło mnie to bo ona wcale nie rwie się do siadania a fotelika to wręcz nie lubi.
Moja niunia też już pięknie trzyma butlę. Każdego dnia jestem z niej coraz bardziej dumna

Dorzucam zdjęcie samolotu (nie znosi leżeć na brzuszku i bardzo ją to meczy) i zdjęcie nieco zadumane, żeby nie było, że cały czas się śmieje . Nie mogę tylko złapać jej minki kiedy zaczyna płakać. Jest niesamowita. Dziecko zbiera sie do płaczu a mi chce się śmiać.

Pomalutku zbieram się spać bo jakieś takie bardzo mocno wypełnione te moje dni.
Dobranoc.

[maszka66]

To już skleroza
Dorzucam obiecane zdjęcia.

[Aranka]

maszko czy mnie oczy nie mylą czy Wikusia ma kasztanowe włoski? mam nadzieję, że w końcu trafisz na kogoś kto prawidłowo zdiagnozuję małą i dobrze poprowadzi ją ku zdrowiu. To że Wikusia tyle waży świadczy o tym, że nie wszystko jest tak źle - waży ciutkę więcej od mojej Laurki. Mnie też oczy zaraz się pocą jak Laurce krzywda się dzieje albo jak coś słysze na temat jej serduszka, prognoz na przyszłość oraz tego, że "można przecież dziurki zaszyć operacyjnie" brrrrr. Trzymajcie się dzielnie, jedzcie dużo i rośnijcie i tyjcie na zdrowie!OBIE!!!

[AnitaSuska]

Maszko slodziutka Wikusia widac jak rosnieMam nadzieje,ze wszytko edzie ok po tch badaiach i w koncu jej pomoga!

Tymek piekny kawaler!!!Adrianko jak wiazesz mu chuste,u góry rętelka,czy z tyłu??musze sie nauczyc

Aranko no to sasiadke masz niezla!dobrze jej maz dal do wiwatu

Yaira fajne fotki i pomysl z basenem!

Malgogaj ta pani pediatrzyca to nie Macka,tylko synka mojej kolezanki,kiedys sasiadki i to jej teoria,rzeczywiscie nieco na wyrost..

Ja tez planuje nabyc jakis krem z filtrem,mysle o nivea,bo mialam ten nakazda pogode i stosowalam zimą i teraz,nie wiem,czy jesty wystarczajacy na duze slonko,musze doczytac..

Jesli chodzi o mate ,Macka kladlam jak mial miesiac i cos tam w niej widzial,cieszyl sie,potem zrobilam mu obrazy czarno-biale i one go bawily,mata nadal go interesuje ,ale jak nia ruszam i cos slyszy,w innym wypadku sie nudzi..Karuzelka tez rano najbarzdziej go bawi wyciaga do niej lapki i gluzyno a najbardzije wyglupy z namiaz pieje,jak robimy samolot i caluje go w szyjke,poza tym duzo spiewamy,czytamy ksiazeczki(dostal ode mnieostatnio taka w kolorach i do kapieli sie nadajaca oraz jako gryzak),mowie mu wierszyki,szczegolnie rymowanki-dotykankinie ma juz synka spiocha(dziennie spi lacznie 1-2godzinki plus specer)jest teraz dziecko wsyztkim zainteresowane i chcace zwiedzac dom,nasluchiwac i wyczekujace pieszczot

A to nasz akrobata,ktory juz kula sie z boku na pleckiu i pleckow na bok,no i siada chwytany za raczki i podciagany

[malgogaj]

Anitko szok jak te nasze dzieciaczki szybko sie zmieniają. Olaf też wyciaga do wszytskiego łapki. Karuzela jest fajna jak sie nie rusza i mozna złapać zabawke i zrobić jej probę paszczową. I zaśmiewac sie też jest super, aż do czkawki! Ja mu generalnie pierdoły opowiadam i sie bardzo wtedy cieszy, albo jak spiewamy. Dzisiaj właśnie pomyślałam sobie jak 4 miesiące temu miełam takiego gluta w domu a dzisiaj juz rasowy dzieciaczek! Szok. Maciuś jest fajowy i jak zawsze rozesmiany! I mocno trzyma główkę. Olaf jeszcze sie nie rwie do siadania. I ślicznie wyglądacie na tym zdjęciu, co pada na was słoneczko.

Maszko trzymam kciuki aby w końcu ktoś sie porządnie zajął Wiktorią. To dzielna dziewczyna jest!

[kasia191273]

Maszko Wiki wygląda na bardzo dużą, ale to dlatego, że Ty taka drobna! Jedz i dbaj o siebie. Cieszę się, że mała przybywa na wadze i że trafi teraz pod dobrą opiekę, badania itd. Pozdrawiam Was!

Anita śliczne zdjecia z tym półcieniem/ półsłońcem!

A w ogóle co dziecko, to jakieś cudo tu u nas na wątku!!!

My po wizycie kolejnej- Nina waży 5550, mierzy 59,5 cm. Konus nie może tej magicznej 60-tki dobić, ale wszystko jest OK!
Miała też drugie szczepienie- Boże, nie wiedziałam, że TAK potrafi krzyczeć, daję słowo, że szkło by pękało jak w 'Blaszanym bębenku'))) No ale już po wyjściu z gabinetu uspokoiła się. Teraz śpi w foteliku samochodowym, nie mam serca jej przekładać. Teściowa dała mi tę maść Emla, ale po przeczytaniu różnych opinii nie posmarowałam. Czy któraś z Was używa jednak?

[yaira]

ja juz pisalam ze emla na opakowaniu ma juz napisane ze jest od 1roku...a Zuzka miala uczulenie na rozne preparaty wiec...nie uzywamy

[Orzeszek.1]

Witajcie, mam pytanko: czy już powrócił Wam okres po porodzie?? Tak się zastanawiam, bo karmię córe modyfikowanym a okresu jak nie było tak nie ma....

[Chomiczka]

Napisane przez Orzeszek.1

Witajcie, mam pytanko: czy już powrócił Wam okres po porodzie?? Tak się zastanawiam, bo karmię córe modyfikowanym a okresu jak nie było tak nie ma....

Orzeszku, ja karmie tylko piersia i okres dostalam niecale 3mce po porodzie, dzien pozniej zaczelam brac 1sze opakowanie cerazette i mialam krwawienie prawie 3 tygodnie, skonczylo sie wczoraj myslalam, ze jak sie karmi piersia okres pojawia sie pozniej, ale widac nie ma tu zaleznosci

[kasia191273]

ja karmię piersią już ponad 3 miesiące, okresu brak

[cléo]

Napisane przez Aranka

Elu ja mam Balneum Baby Krem. Kiedyś Julii kupowałam w tubce w aptece a ostatnio kupiłam normalnie w Rossmanie w dużym pudełku. Bardzo go lubię-nawet czasem sama się nim smaruję. Nie mam porównania z Oilatum ale mogę ci napisać o Balneum. Jest mocno zbity w słoiczku ale po nabraniu na palec okazuje się mięciutki, w ciałko wsiąka w okamgnieniu. Nie zostawia tłustego filmu tylko taka nawilżoną poświatę. Jest bardzo wydajny i łatwo go na początku brać za dużo bo w miejscu, w które już go wsmarowałas gorzej wsiąka. Więc lepiej brac go o wiele mniej. Efekt taki, ze przy 2 dzieci systematycznie nim smarowanych zużyłam go od stycznia ok. 1/3! To jedyny krem, który pasuje Julce bo ma okropnie suchą skórę, skłonną do podrażnien i alergii.

Anitko chyba latem natknę się na ciebie gdzieś w Rypinie bo planuję sporo czasu spędzać u babci ...

Co do mojego odciągania mleka to porażka. ja muszę mieć spokój i ciszę aby odciągać. Byle hałas, pośpiech czy zdenerwowanie powoduje głupią blokadę i mleko nie leci. No i póki co mam go na styk dla Laury i boję się, że jak zacznę majstrować laktatorem to przestawię sobie cycki na większą produkcję i będę musiała częściej ściągać aby nie nabawić się zapalenia...

Ja tez idę na wychowawczy...zastanawiam się czy na wychowawczy można przejść bez wybierania zaległego urlopu wypoczynkowego? czy można iść zaraz po macierzyńskim? Bo ja mam sporo urlopu a pracodawca kiepsko stoi i czuję, że to będą 2 miesiące wolontariatu, na który mnie nie stać! Na dodatek po jesiennej rozprawie sądowej bo mi kopę czasu zalegał z płatnościami nie spłacił mi jeszcze zaległych poborów...W Toruniu ruszył projekt dla mam wychowujących dziecko z możliwością dorabiania w domu. Jutro się na to zapisuję! Może uda się mi na niego dostać i zarabiać siedząc z Laurką w domu. Byłoby super!

Aranko pewnie ze mozna isc na wychowawczy po macierzynskim, ale po co? urlop Ci przepadnie, kasa za urlop...

ostatnio kumpela powiedziala mi ze istnieje mozliwosc ze pedritra przepisze matce 60 dni dodatkowego urlopu macierzynskiego, zwolnienia na dziecko tylko nie wiem na jakiej podstawie prawnej, moze ktoras z Was slyszala o tym??

[cléo]

Napisane przez Aranka

Laury katar jest zielony..gęsty...cięzko jej oddychać! Jutro idę do lekarza chociaż temperatura tylko37,5 ale zbliża się weekend i boję się aby się to nie rozwinęło. Jest okropnie marudna wczoraj spała w dzień tylko 20minut i potem od 20 wyła non stop do północy! Wyła to mało powiedziane ona darła się ile pary w płucach za każdym razem kiedy próbowałam ja gdziekolwiek położyć. Mama wyczytała właśnie w mądrej książce, ze dzieci z wadami serca są bardzo płaczliwe i marudne i często jakaś pozycja ciała sprawia, ze gorzej się czują i dlatego wymuszają krzykiem inną....Kurcze a ja myślałam, że ona to terrorystka i na mnie tym płaczem wymusza noszenie...ale ten jej wrzask to był taki okropny jakby ją ze skóry obdzierali aż się bałam...A dziś sąsiadka mi powiedziała, że ją tak mocno słyszała, ze wyszła w piżamie w nocy na korytarz bo myślała, ze Laurka leży w wózku i płacze i chciała ja pobujać...

Aranko idz czym predzej do lekarza - ja z Wiktorem bylam w szpitalu bo sie okazalo ze ma zapalenie oskrzeli, w szpitalu mi powiedzieli ze od zapalenia oskrzeli do pluc jest 6 godzin

[yaira]

ja karmie piersia prawie 5mc i mialam okresik tabletek nie biore zastanawiam sie nad spirala
Aranko a co to za prace dla mlodych am w toruniu oisz prosze bo moze w gdyni tez sa

[Aranka]

Dziś zapisałam się do tego projektu, który jest u mnie w mieście "partnerstwo-rodzina-równość -praca". może uda mi się na niego dostać, wtedy założę swoją działalność i będę pracować w domu. Unia sponsoruje wszelkie pomoce typu laptop. telefony...Byłoby fajnie a co do pieniędzy za urlop to moja nędzna firma jak byłam na urlopie to płaciła mi tak jak za normalny okres pracy-żadnych dodatków "urlopowych" no i jak pisałam wiszą mi kasę zasądzoną sądownie i nie stać mnie na 2 miesiące bycia na "bezpłatnym" urlopie bo mi za to nie zapłacą bo nie mają no i jedynie znów sądownie coś od nich wyduszę co będzie widnieć jak teraz wyłącznie na papierze. Na dodatek jak chcę złożyć sprawę do komornika to do Warszawy bo tam jest siedziba firmy...Mam czasem dość tej bezsilności i biurokracji...

Co do okresu to tez dostałam 3 miesiące po porodzie i trwał 1,5 dnia więc do końca nie wiem czy to był okres....Taż karmię piersią...No a Julkę karmiłam modyfikowanym a okres był po 6 miesiącach...

Yaria podaję linka a u siebie popytaj w WUP
http://www.iph.torun.pl/index.php?ai...94416cb15d1f9f

http://www.feminoteka.pl/news.php?readmore=779

http://www.wup.torun.pl/efs/equal/aktualnosci.html

[Orzeszek.1]

)

[Orzeszek.1]

Jeśli chodzi o antykoncepcję to będe brać CILEST, jakos przyzwyczaiłam się do niego, ale.. najpierw muszę dostać okres!!!! O ile nie jestem znowu w ciąży.... Ciąża to coś pięknego, ale narazie dziękuję, za 5 lat znów stanę "w kolejce po dzieci")

[maszka66]

Tak Aranko, Wikusia to kasztanek jak nic
A do lekarza faktycznie idź, bo to katar ropny i jeśli to tylko katar to aż ropny. Może wystarczą kropelki do noska z antybiotykiem. Wikunia takie miała i były ok.

Czy Wasze dzieciaczki w dalszym ciągu tak uwielbiają gryźć piąstki? U Wikuni to normalnie mania nie do pokonania.

A ostatnio ma jeszcze jedno przyzwyczajenie, leżeć z wystawionym języczkiem, ja do niej mówię a ta mi język pokazuje. Łobuziara jedna

A dzisiaj to jakiś szał. Je co 1,5 godz a jednorazowo nie można dać jej więcej bo nie chce. Oczywiście nie martwi mnie to, ale trochę dziwi, że jej czas między karmieniami zamiast wydłużać się to się zagęszcza. Ale to pewnie chwilowe.

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez cléo

ostatnio kumpela powiedziala mi ze istnieje mozliwosc ze pedritra przepisze matce 60 dni dodatkowego urlopu macierzynskiego, zwolnienia na dziecko tylko nie wiem na jakiej podstawie prawnej, moze ktoras z Was slyszala o tym??

to nie jest dodatkowy urlop macierzyński
Jak zachoruje ci dziecko tp pediatra wystawia ci zwolnienie - opieka nad dzieckiem, w ciagu całego roku masz 60 dni do wykorzystania na taką okoliczność. Jesli dziecko będzie wymagało więcej twojej opieki niż 60 dni, to musisz kombinować, brać zwolnienie na siebie, lekarz wymyśli ci jakąś chorobę Jak pogadasz teraz z lekarzem, to pewnie wystawi ci te 60 dni opieki, więc wykorzytasz cały przysługujący ci limit. A jak póxniej dziecko zachoruje i bedziesz musiala byc w domu to tak jak pisałam , musisz wziąc zwolnienie na siebie.
mi macierzyński kończy się własnie. Od poniedziałku już biorę zwolnienie. Ale póki co biorę na siebie, bo nie wiem czy po wakacjach bede miała opiekunkę i moze wtedy wykorzytam te 60 dni. Zresztą teraz biore zwolnienie od gin. na 3 tyg. Jak mi więcej nie da to wezmę od pediatry opiekę.
No i cały czas biję sie z myślami: iść na wychowawczy... wrócić na 1/2 etatu

[Czarina]

Hej dziewczyny! Czy są tu mamy mieszkające w Anglii? Jeśli tak, to mam pytanie:jak wygląda sprawa szczepionek w Anglii? Założyłam taki wątek na MzK, ale niewiele się dowiedziałam. Wiem, że szczepionki są bezpłate, ale jak to wygląda z tymi nieobowiązkowymi, ile kosztują?
Lekarka namawia mnie na pneumokoki dla synka i córki, ale koszt tego jest kosmiczny i nie wiem co robić. W tym roku planuję przeprowadzkę do Anglii i jeśli tam pneumokoki byłyby darmowe, to nie ma sensu tutaj szczepić.
Czy można tam doszczepić bezpłatnie dziecko?

[AnitaSuska]

Witam kobietki

Czarina chyba żadna z nas nie mieszka w Anglii..Może na stronkach jakiochś znajdziesz

Kasiu i Malgogaj dzieki za miłe słowa w strone Macia i fotek Mąz się bawił

Elu oj trudny wybór,ja powiem,że gdybym miała umowę na stałe zostałabym z Maćkiem na wychowawczym na pewno! A tak wracam na miesiąc,bo umowe mam do sierpnia..Poza tym z tego co mi wiadomo,to nauczyciele maja 2 dni wolne opieki na dziecko..A wracając do tych 60dni od lekarzy,nie mam tyle odwagi,żeby tak kombinować ,bo wczyscy wiedzą,że to kombinowanie i wydłużanie,a ja nie chcę brykać mając umowę do końca wakacji..

Martitko odezwij się,pewnie zaganiana jesteś szkoła,Niunia,chacjenda do wysprzątania..

Aranko świetny pomysł z ta pracą dla mam w domu

A teraz o sobie,przed chwilą byłam u giona zupełnie innego,tez niestety dojeżdża do Rypina z Golubia,ale wiele kobitek polecało,wię sie wybrałam!Niby rejstrachja na bieżąco,a nie mogłam sie dodzwonić,wczesniej osobiście nie poszłam się zarejstrować i potem wciskałam się,na szczęście była spoko położna i mnie wcisnęłaLekarz powiedział,że szyjka poturbowana,ale ciążę spokojnie donosi!Więc ten mój gin chyba trochę przesadzał(chciał mnie zaniepokoić,żebym biegała prywatnie )No i robimy badania cytologia,krew itd za tydzień..Na wypadające włosy mowił,żeby się nie martwić,bo hormony wracają do normy i polecał maternę więc już łykamNo i zdecydowanie odradzał mi cerazette,powiedział,że to chwyt marketingowy,a karmiąc hormony u dziecka też się odkładają..Więc dałam spokój,tym bardzije,ż eteż nie skaczę jeśli o ingerencję w gospodarkę hormonalną chodzi ..

Poza tym nie jem słodyczy,jedyne sło9dycze to owoce i płatki chocapic,od których się uzależniłamno i ostatni posiłek o 18:30 no i ciemnne pieczywo..Zobaczymy jak mi pójdzie zrzucanie kg!A mam co zrzucać..

Natomiast synka nafutrowałam dzis jabłekiem zblenderowanym z obranymi i pozbawionymi pestek winogronamimniam

Yaira gin ja też zastanawiam się nad spiralką już od jakiegoś czasu,ale to po badaniach..No a ten dzisiejszy gin też polecał,więc pewnie się skusze!A tak na marginesie moja przyjaciółka tez ma spiralkę i oczywiście ksiądz nie dał jej rozgrzeszenia..O bosh!!l

[Rzabba]

Czarina u mnie szczepienia sa bezpłatne
pierwsze szczepienie miałam:
Diphteria/Teutanus/Whooping cough/Polio and Haemophilius Influenzae type B
i w drugie udko PneumococcaL
Teraz będziemy miały pierwsza tę samą a drugą Meningitis C
Następne szczepienie będą wszystkie 3
potem w 12 miesiącu znowu HIB i Meningitis C
a w 13 m-cu MMR i znowu pneumokoki

Nie wiem jak jest w samej Anglii bo może sie troszkę różnić

[fibian]

No to jednak udało mi się wyrwać do fryzjera, zrobił mi kolor a'la Maryla Rodowicz. Mam nadzieję,że mi nie odpadną po tak mocnym rozjaśniaczu.
Co do kremu z filtrem to zamierzam kupić avene.
Ciągle mam problem ze skorą na twarzy i na głowce Anielki. Na zdjęciu widać jaki ma rumień. Chyba jednak wybiorę się do dermatologa.
Garnuszki - Olaf rośnie jak na drożdzach, duży już z niego chłopak
Malgogaj Olaf trzyma butlę jak wiewiórka orzeszek. Bardzo śmiesznie
Maszka - może w końcu ktoś Ci ułatwi życie - mam na myśli tą nową lekarkę. Wszyscy widzą,że dziecko chore , a żaden lekarz nie stara się wniknąć w problem. Cholery można dostać. Dobrzy lekarze to chyba tylko w Leśnej Górze w "na dobre i na złe".
Ale Wikunia dobrze wygląda i nieźle już waży

[jaga_2001]

Napisane przez Czarina

Hej dziewczyny! Czy są tu mamy mieszkające w Anglii? Jeśli tak, to mam pytanie:jak wygląda sprawa szczepionek w Anglii? Założyłam taki wątek na MzK, ale niewiele się dowiedziałam. Wiem, że szczepionki są bezpłate, ale jak to wygląda z tymi nieobowiązkowymi, ile kosztują?
Lekarka namawia mnie na pneumokoki dla synka i córki, ale koszt tego jest kosmiczny i nie wiem co robić. W tym roku planuję przeprowadzkę do Anglii i jeśli tam pneumokoki byłyby darmowe, to nie ma sensu tutaj szczepić.
Czy można tam doszczepić bezpłatnie dziecko?

Ja ostatnio slyszalam, ze na pneumokoki najlepiej jest szczepic dzieci do chyba 1 roku zycia. Pozniej mija sie to z celem. Tak mowil lekarz w programie "Mamo to ja"

[Chomiczka]

Napisane przez fibian

No to jednak udało mi się wyrwać do fryzjera, zrobił mi kolor a'la Maryla Rodowicz. Mam nadzieję,że mi nie odpadną po tak mocnym rozjaśniaczu.
Co do kremu z filtrem to zamierzam kupić avene.
Ciągle mam problem ze skorą na twarzy i na głowce Anielki. Na zdjęciu widać jaki ma rumień. Chyba jednak wybiorę się do dermatologa.
Garnuszki - Olaf rośnie jak na drożdzach, duży już z niego chłopak
Malgogaj Olaf trzyma butlę jak wiewiórka orzeszek. Bardzo śmiesznie
Maszka - może w końcu ktoś Ci ułatwi życie - mam na myśli tą nową lekarkę. Wszyscy widzą,że dziecko chore , a żaden lekarz nie stara się wniknąć w problem. Cholery można dostać. Dobrzy lekarze to chyba tylko w Leśnej Górze w "na dobre i na złe".
Ale Wikunia dobrze wygląda i nieźle już waży

fibian, do twarzy Ci w tym kolorku ciecie swietnie podkresla Twoja twarz.
czy masz na mysli krem z "bialej" serii Avene. ja mam ten krem spf 50, nie zawiera filtrow chemicznych tylko mineralne (przez co strasznie bieli), na pudelku bylo napisane, ze jest odpowiedni dla dzieci, tylko zastanawiam sie czy mozna go stosowac przy tak malym dziecku


jesli chodzi o szczepionke przeciwko pneumokokom, to ja na razie nie bede szczepic, 2 pediatrow, z ktorymi rozmawialam stwierdzilo, ze lepiej zaszczepic dziecko gdy bedzie mialo kontakt z innymi dziecmi, czyli np przez zlobkiem lub przedszkolem, mozna ok 2-3roku zycia dziecka, jesli dziecko teraz przebywa w domu z nami, nie ma sensu.

u nas dzis straszna wichura, wiec nici ze spacerku, mam nadzieje, ze w weekend bedzie lepsza pogoda...dzis mam fatalny nastroj, pol nocy nie spalam, plakalam

[AnitaSuska]

Któraś kiedyś szukała opasek ja znalazłam takie:
http://allegro.pl/search.php?string=...6467&country=1

[garnuszki]

dziewczyny wlasnie dowiedzialam sie co dolega mojemu synkowi

Specyfiką wieku niemowlęcego jest jeszcze tzw. dyschezja, czyli nagle pojawiający się piskliwy krzyk, trwający 10-30 minut, połączony z zaczerwienieniem twarzy i poprzedzający oddanie miękkiego stolca. Zaburzenie to występuje u niemowląt w wieku 1-3 miesięcy. Nie są to kolki ani zaparcia, ale skutek niewykształconej jeszcze koordynacji defekacji z zaciskaniem głośni, co jest niezbędne do skutecznego zwiększenia ciśnienia wewnątrzbrzusznego. Płacz jest wówczas ekwiwalentem parcia. Zaburzenie to nie wymaga leczenia, ustępuje samoistnie około 3 miesiąca życia, gdy dziecko nauczy się zaciskać głośnię w celu uzyskania skutecznej defekacji.

ja mu pomagalam a to blad, ale nie moglam patrzec jak sie meczy, zostalo tylko czekac az sie nauczy

co do szczepien to tutaj sa bezplatne wiec Olaf bedzie mail przeciw pneumokokom

fibian niezla fryzurka. mnie tez ostatnio udalo sie odwiedzioc fryzjera ale tylko na scieciu sie skonczylo, bo pewnie na kolor to by mi Olaf nie pozwolil, wiec sobie darowalam, zrobie cos fajnego na chrzciny w sierpniu.

wszystki dzieuje w imieniu Olafka za komplementy. wasze dzieciaczki jak zawsze cudne, uwielbiam ogladac fotki i moc sledzic jak rosna

[Rzabba]

Fibian fajna fryzurka
ja niestety musze czekać aż będę w Polsce bo tutaj więcej fryzjera nie zaryzykuję