Rocznik 92 cz. VII! ;d

[Avv]

Napisane przez eMCe

aaa

ja na szczeście najwczesniej na 8 mam

Ja mam cały tydzień, prócz środy (8.00) na 7.10 -.-

Napisane przez yes

ja juz po szkole.
dostalam 4 z inglisza, 4 z fizy, 1 z matmy

i widzialam mojego chlopaka. tzn tak przelotem ale moja przyjaciolka mi powiedziala, że jak wchodziłyśmy po schodach to On się tak patrzał na mnie tak 'ohh to ona, kocham Ją i zostanę ojcem jej dzieci, bo będą miały śliczne niebieskie oczka i blond włosy, wybudujemy dom, będziemy mieli 1 psa i 1 kota '.





nie no powaznie tak niby sie patrzal tak 'mrrr'

KOCHAM GO xd

Łączę się z Tobą w bólu! xd. Zazwyczaj takie mam właśnie oceny, a moje największe osiągnięcie, to 2. ;p


Tak mi źle, tak mi niedobrze, ja chcę chłopaka, który by mnie przytulał, łe. ;p

[jvlka900]

A ja dzis 2 z matmy ;/

A tak wogole, co my dzisiaj z klasa odwalilismy na pierwszej lekcji bylo tylko 5 osob (z racji tego ze jest duuzo dojezdzajacych i przez snieg busy i autobusy nie jezdzily) pozniej przyszlo jeszcze 5, i mieli nas zwolnic z lekcji ale niestety nie zwolnili ;D Wiec postanowilismy zwiac z lekcji noi nie bylo nas prawie cala lekcje i potem niby nas wychowawczyni szukala wiec wrocilismy do szkoly ale bez 4 osob bo oni juz wczesniej pojechali do domu nauczyciele strasza ze dyrekcja sie burzyla i wogole, a jak wrocilismy to przyszla do nas baba od biologi(najgorsza w calej szkole) i drze sie na nas gdzie my byslimy :/ Wole nie myslec co sie na jutrzejszej biologi bedzie dzialo://

[klaudiat]

w końcu w domciu
ja dostałam dzisiaj 5 z polaka za kartkówke i mialam kartkowke z fizyki i glupia prace klasowa z historii dala mi zebym napisala kim byl Tukitydes czy jakis inny dziwak a ja nie wiedzialm kto to i napisalam jej ze byl grekiem byl tez filozofem rzeżbiarzem malarzem księdzem i itp. daje mi jakis meneli a ja nawet nie wiem czy taki ktos w ogole żył
moja super klasa dzisiaj w szkole zaczeła przez okna wnosic snieg do sql i zaczelismy sie rzucać i nawet nikt nie zauważył w ogóle taki chłopak dzisiaj na korytarzu gada gada i nagle ale ta babka od chemii jest po***ana ona ma cos z bania nie tak a ona (babka od chemii) stoi za nim on od razu do dyrki musial iść

[yes]

siemanko ;d
wlasnie wrocilam z miasta, kupilam sobie mordę (podklad) z essence i roz do policzkow ;d


ahaa ahaa M. mi napisal smsa ;D


czy sądzicie ze pisanie 'księżniczko' do dziewczyny jest przesadzone? wg. mnie to słooodkie

[EMdz]

Napisane przez klaudiat

w ogóle taki chłopak dzisiaj na korytarzu gada gada i nagle ale ta babka od chemii jest po***ana ona ma cos z bania nie tak a ona (babka od chemii) stoi za nim on od razu do dyrki musial iść

hahahahaha

Napisane przez yes

ahaa ahaa M. mi napisal smsa ;D


czy sądzicie ze pisanie 'księżniczko' do dziewczyny jest przesadzone? wg. mnie to słooodkie

co Ci napisał?

[yes]

hejka ksiezniczko ;* co tam u Ciebie nowego slychac?? widzialem twoja fotke, sliczniutkie fotki naprawde tak jak Ty cala... widzialem Cie w szkole, niemoglem od Ciebie wzroku oderwac buziaczek muaa * maciek, odp na moj nr jak chcesz...


niepotrzebne to 'muaa;**' strasznie nie lubię tego zwrotu.


ps. wiedziałam że mnie kocha

[EMdz]

'hejka' i 'mua' nie lubię z ust chłopaków

a 'księżniczko' fajne

[eMCe]

Napisane przez yes

siemanko ;d
wlasnie wrocilam z miasta, kupilam sobie mordę (podklad) z essence i roz do policzkow ;d


ahaa ahaa M. mi napisal smsa ;D


czy sądzicie ze pisanie 'księżniczko' do dziewczyny jest przesadzone? wg. mnie to słooodkie

no może i słodkie, ale ty go wogole nie znasz ;P i jakos podejrzanie to wyglada ;>>

dostalam -2 z matmy za spr
tak głupia, cieszy sie z 2 haha, ale u nas jest taka baba co często zagraza ;/ i duzo osob nie przechodzi do nastepnej klasy ;/ a ja jak narazie zadnej 1 nie mam ha

[yes]

on podłapał to 'hejka' ode mnie, bo ja mu tak 2 dni temu napisalam złodziej


wydaje mi się, że on teraz tak słodzi, a tak na prawdę jest trochę mniej cukrowy (oby, oby ), bo myśli że jestem taką typową, słodziuchną blondi i chce mi się przypodobać

ahaha a najlepiej ja mu odpisalam na tego esa ' hej książe [bla bla bla]'

[EMdz]

Napisane przez yes

wydaje mi się, że on teraz tak słodzi, a tak na prawdę jest trochę mniej cukrowy (oby, oby ), bo myśli że jestem taką typową, słodziuchną blondi i chce mi się przypodobać

ahaha a najlepiej ja mu odpisalam na tego esa ' hej książe [bla bla bla]'

no też mi się tak wydaje weź podejdź do niego pogadać jutro i się umówcie, czym szybciej tym lepiej

[yes]

napisalam w esie 'kiedy sparing' bo on ponoc tez boksuje (to przeznaczenie!! . musi mieć fajne ramiona ). !

mam nadzieje ze zrozumiałm 'aluzję'

[blackberry456]

hejka

kurde, a ja strasznie chce sie z Kamilem umówić, ale:
1. Nie wiem jak zagadać, żeby doszło do konkretów (bo już "jakoś w tym tygodniu" było..)
2. Pogoda troche dupna - co będziemy robić? Chyba tylko stać i marznąć..
3. Dygam sie xD

[yes]

zyjecie gejoszki?

ee no malenka ;d
zagadaj normalnie (najlepiej na gg, na RL wieksza trema ;d) - to co kiedy idziemy na to piwo?/sok? [czy na co Wy się tam umawialiście xd]
pogoda? pojdziecie do jakiegos kawiarni, albo pubu czy cos w tym rodzaju, tam gdzie jest duzo młodzieży, bilard (), leci muzyka :P.
i przestan się dygać

[EMdz]

Napisane przez blackberry456

hejka

kurde, a ja strasznie chce sie z Kamilem umówić, ale:
1. Nie wiem jak zagadać, żeby doszło do konkretów (bo już "jakoś w tym tygodniu" było..)
2. Pogoda troche dupna - co będziemy robić? Chyba tylko stać i marznąć..
3. Dygam sie xD

a to jest najmniejszy problem zapytaj go po prostu czy ma jakieś plany na wtorek/środę/czy kiedyś bo masz wtedy czas i możecie się spotkać po prostu podaj jakieś konkrety, on na to czeka

Yes napisz jak coś odpisze

[yes]

bożee ;p
ja mu je*ne ;p
za bardzo słodzi. grr:P
hjak mu grzecznie i stanowczo dac do zrozumienia, ze ma nie pisac do mnie 'kochanie' bo ledwo co sie znamy?

[EMdz]

napisz może 'co już zdążyłeś mnie pokochać że mówisz do mnie kochanie ? :P '

[yes]

ok

[blackberry456]

Z tym barem itp może być problem, bo nie za bardzo są takie miejsca u nas... Myślałam, żeby sie spotkać z nim po moim dodatkowym ang - ok 17. Wtedy jest już raczej ciemno, ale latarnie świecą itp - tak romantycznie.. ^^ no i moglibyśmy pójść np na spacer po parku :d (nie, nie boje sie, że coś mi zrobi, jest ze "sprawdzonej" rodziny - tzn znajomi znajomych i generalnie wiem, że to porządny chłop :p) Ale jak bedzie padało, to bede wyglądała jak mops o.O No i tak sobie myśle, na ile możemy sobie pozwolić na pierwszym spotkaniu? Bo już ponad 0.5 roku piszemy i wydaje sie (i mi, i mu), jakbyśmy sie znali juz ze 100 lat, ale z drugiej strony nie gadaliśmy jeszcze na żywo. Tylko, po jego wiad moge sie spodziewac wszystkiego.. Jak np pisał, że "ma dla mnie jakaś tam niespodzianke, którą da mi jak sie spotkamy i napewno bede wniebowzięta" czy, że " jak sie spotkamy, to da mi wielkieeego całusa".. I nie powiem, że nie chce - po on mnie też "pociąga", ale nie chce wyjść na łatwą, tym bardziej, że mam obawy, ze jest typem "podrywacza".. To co mi radzicie, mimo, że bede miala ochote ograniczyć sie, czy iść na zywioł?? xDxD

[yes]

Ustabilizuj się
Moze dac CI całusa w policzek - okey, albo 'cmoka' w usta. Ale nic więcej . Pozwól mu się zdobywać, nie pokazuj od razu że na niego lecisz

[EMdz]

Napisane przez blackberry456

Z tym barem itp może być problem, bo nie za bardzo są takie miejsca u nas... Myślałam, żeby sie spotkać z nim po moim dodatkowym ang - ok 17. Wtedy jest już raczej ciemno, ale latarnie świecą itp - tak romantycznie.. ^^ no i moglibyśmy pójść np na spacer po parku :d (nie, nie boje sie, że coś mi zrobi, jest ze "sprawdzonej" rodziny - tzn znajomi znajomych i generalnie wiem, że to porządny chłop :p) Ale jak bedzie padało, to bede wyglądała jak mops o.O No i tak sobie myśle, na ile możemy sobie pozwolić na pierwszym spotkaniu? Bo już ponad 0.5 roku piszemy i wydaje sie (i mi, i mu), jakbyśmy sie znali juz ze 100 lat, ale z drugiej strony nie gadaliśmy jeszcze na żywo. Tylko, po jego wiad moge sie spodziewac wszystkiego.. Jak np pisał, że "ma dla mnie jakaś tam niespodzianke, którą da mi jak sie spotkamy i napewno bede wniebowzięta" czy, że " jak sie spotkamy, to da mi wielkieeego całusa".. I nie powiem, że nie chce - po on mnie też "pociąga", ale nie chce wyjść na łatwą, tym bardziej, że mam obawy, ze jest typem "podrywacza".. To co mi radzicie, mimo, że bede miala ochote ograniczyć sie, czy iść na zywioł?? xDxD

jak dla mnie idź na żywioł tzn. jak będzie okazja i będziesz miała ochotę to się nie ograniczaj, a jak nie będziesz miała ochoty to się nie zmuszaj
I przestań już krakać!! jak będzie padało to będzie jeszcze bardziej romantycznie, o
Umawiaj się w tym tygodniu, max w przyszłym! Masz to zrobić!

[eMCe]

Black rób raczej za niedostępną, ale bez przesady yes ci dobrze radzi ;PP

[yes]

wiadomo, w koncu to yeska wywróżyła Ci Kamila


teraz ja muszę się jakoś zgadać z panem M i powiedzieć mu jakie mam plany wobec niego (mąż, dzieci, dom, pies i kot )- zartuje oczywiscie

[blackberry456]

kurde, każda radzi mi co innego.. Ja sie boje, że jak np, mnie przytuli, popatrzy w oczy, zbliży twarz i.. i co? Kurde, chyba nie bede mogła odmówić. Może być hardcorowe - czego w sumie, chce, ale nie powinnam robić z siebie "pierwszej lepszej".. No i co z tym moim przeczuciem, że to może być jeden z facetów zarywających "laski" jedną po drugiej, byle, by sie zaspokoić? JAK sie okaże zbytnim napaleńcem, to dać sobie z nim spokój, czy to wyleczalne? A co myślicie o tym pomyśle z parkiem?? ^^

[Avv]

Napisane przez yes

siemanko ;d
wlasnie wrocilam z miasta, kupilam sobie mordę (podklad) z essence i roz do policzkow ;d


ahaa ahaa M. mi napisal smsa ;D


czy sądzicie ze pisanie 'księżniczko' do dziewczyny jest przesadzone? wg. mnie to słooodkie

No, słodkie. ;D

Napisane przez yes

hejka ksiezniczko ;* co tam u Ciebie nowego slychac?? widzialem twoja fotke, sliczniutkie fotki naprawde tak jak Ty cala... widzialem Cie w szkole, niemoglem od Ciebie wzroku oderwac buziaczek muaa * maciek, odp na moj nr jak chcesz...


niepotrzebne to 'muaa;**' strasznie nie lubię tego zwrotu.


ps. wiedziałam że mnie kocha

Nie no, fajnie się zapowiada. ;D

Napisane przez blackberry456

Z tym barem itp może być problem, bo nie za bardzo są takie miejsca u nas... Myślałam, żeby sie spotkać z nim po moim dodatkowym ang - ok 17. Wtedy jest już raczej ciemno, ale latarnie świecą itp - tak romantycznie.. ^^ no i moglibyśmy pójść np na spacer po parku :d (nie, nie boje sie, że coś mi zrobi, jest ze "sprawdzonej" rodziny - tzn znajomi znajomych i generalnie wiem, że to porządny chłop :p) Ale jak bedzie padało, to bede wyglądała jak mops o.O No i tak sobie myśle, na ile możemy sobie pozwolić na pierwszym spotkaniu? Bo już ponad 0.5 roku piszemy i wydaje sie (i mi, i mu), jakbyśmy sie znali juz ze 100 lat, ale z drugiej strony nie gadaliśmy jeszcze na żywo. Tylko, po jego wiad moge sie spodziewac wszystkiego.. Jak np pisał, że "ma dla mnie jakaś tam niespodzianke, którą da mi jak sie spotkamy i napewno bede wniebowzięta" czy, że " jak sie spotkamy, to da mi wielkieeego całusa".. I nie powiem, że nie chce - po on mnie też "pociąga", ale nie chce wyjść na łatwą, tym bardziej, że mam obawy, ze jest typem "podrywacza".. To co mi radzicie, mimo, że bede miala ochote ograniczyć sie, czy iść na zywioł?? xDxD

Jakiś jeden całus z policzek, albo buziak w usta, ale jakieś tam wygibasy na ławce w parku, to nie. ;D

Idź wreszcie na tę randkę! ;p

[karla_92]

Napisane przez klaudiat

tak odchodząc od tematu chłopaków nie chce mi się już ani uczyć ani chodzic do szkoły ja rano wstaje i już jestem w****iona że ta noc tak szybko minęła

Tak Ja tylko patrze codziennie rano na date w telefonie i ciesze sie ze z każdym dniem bliżej do wakacji

Napisane przez honecka

W sumie ja mam tak samo, w budziku mam nawet nastawione wyrażenie "K.rwa mać" Spokojnie damy radę, jescze tylko kilka miesięcy
Tak w ogole witam wszystkie wizażanki

Czesc

Napisane przez blackberry456

kurde, każda radzi mi co innego.. Ja sie boje, że jak np, mnie przytuli, popatrzy w oczy, zbliży twarz i.. i co? Kurde, chyba nie bede mogła odmówić. Może być hardcorowe - czego w sumie, chce, ale nie powinnam robić z siebie "pierwszej lepszej".. No i co z tym moim przeczuciem, że to może być jeden z facetów zarywających "laski" jedną po drugiej, byle, by sie zaspokoić? JAK sie okaże zbytnim napaleńcem, to dać sobie z nim spokój, czy to wyleczalne? A co myślicie o tym pomyśle z parkiem?? ^^

Nawet się z nim jeszcze nie umówiłaś, a już zakładasz co będzie potem Jak chcesz hardkorowo to się nie sprzeciwiaj - w końcu tobie tez sie cos od życia należy Zresztą sama zobaczysz jak będzie. Idz na żywioł i się tak nie stresuj

[yes]

z naszgo wątku zrobił się kącik porad miłosnych

[EMdz]

Napisane przez blackberry456

kurde, każda radzi mi co innego.. Ja sie boje, że jak np, mnie przytuli, popatrzy w oczy, zbliży twarz i.. i co? Kurde, chyba nie bede mogła odmówić. Może być hardcorowe - czego w sumie, chce, ale nie powinnam robić z siebie "pierwszej lepszej".. No i co z tym moim przeczuciem, że to może być jeden z facetów zarywających "laski" jedną po drugiej, byle, by sie zaspokoić? JAK sie okaże zbytnim napaleńcem, to dać sobie z nim spokój, czy to wyleczalne? A co myślicie o tym pomyśle z parkiem?? ^^

Ja Ci powiem tak
Moim zdaniem, dziewczyna nie powinna się ograniczać jeśli ma na coś ochotę, to Twoja decyzja i chodzi o to żeby Tobie było dobrze. Dlaczego dziewczyna ma być w niektórych okolicznościach uważana za łatwą, a chłopak w tych samych okolicznościach nie robi nic złego?
Takie moje poglądy, to że jesteś dziewczyną nie znaczy że masz się pilnować i ograniczać dla zasady. To że dziewczyna dała się ponieść emocją nie znaczy że jest pierwszą lepszą.
Ja nawet nie mam nic przeciwko co do seksu na 1 randce, to świadoma decyzja, każdy chce czegoś innego i każdy robi co chcę. Jak bym miała taką ochotę to czemu nie? Bo zasada mówi że się nie może? - ale to takie odbiegnięcie od tematu
Z resztą nie sądzę że weźmie Cię za łatwą po 1 pocałunku. A co do tego że jest podrywaczem, to zapewne nie gadał by z Tobą pół roku tylko po to żeby Cię przelizać :P

[yes]

uwielbiam to słowo 'przelizać'

[karla_92]

Napisane przez EMdz

Ja Ci powiem tak
Moim zdaniem, dziewczyna nie powinna się ograniczać jeśli ma na coś ochotę, to Twoja decyzja i chodzi o to żeby Tobie było dobrze. Dlaczego dziewczyna ma być w niektórych okolicznościach uważana za łatwą, a chłopak w tych samych okolicznościach nie robi nic złego?
Takie moje poglądy, to że jesteś dziewczyną nie znaczy że masz się pilnować i ograniczać dla zasady. To że dziewczyna dała się ponieść emocją nie znaczy że jest pierwszą lepszą.
Ja nawet nie mam nic przeciwko co do seksu na 1 randce, to świadoma decyzja, każdy chce czegoś innego i każdy robi co chcę. Jak bym miała taką ochotę to czemu nie? Bo zasada mówi że się nie może? - ale to takie odbiegnięcie od tematu
Z resztą nie sądzę że weźmie Cię za łatwą po 1 pocałunku. A co do tego że jest podrywaczem, to zapewne nie gadał by z Tobą pół roku tylko po to żeby Cię przelizać :P

O bardzo dobrze koleżanka prawi

Polac jej! <winko>

[yes]

ahaaa
jaki alkoholik





i kto to mówi?!