Poprawiamy maturę w maju 2009 :)

[AmericanGirl]

Co tu taka cisza dziewuszki ??;>

Ja już zakupiłam sobie przybory do szkoły hihih i jeszcze musze troche odświeżyć swoją szafę , żeby mieć w czym do tej szkoły chodzić
No i próbuje sie uczyc ale słabo mi idzie i nie wiem jak się za to wszystko zabrać . No i ogólnie to jest wakacyjnie wiec w domu mnie nie ma zbytnio i nie mam jak tu pisać ))

a-kuku! - powiem ci , ze mój kolega z klasy nawet prosił niektórych nauczycieli żeby go usadzili . Wiedział , że nie podoła z maturą i wiedział , że sam się do niej nie przygotuje więc wolał powtarzać klasę . Wyszło mu to na dobre i maturka poszła świetnie . Więc w niektórych sytuacjach ma to sens.

[Deborah100]

Ja na razie nie kupuję nic, mam dużo ołówków, kilka brystoli a resztę będę kupować w czasie roku, bo nie wiadomo czego zażyczą sobie wykładowcy na zajęcia. Mam w zapasie kilka zeszytów A4 z wyrywanymi kartkami, najwyżej dokupię sobie jeszcze z 2 i koniecznie długopisy, bo zawsze gdzieś gubię

Nie mam już lokatorki, znalazła pracę w swoich rodzinnych stronach ale nie martwimy się, bo w poniedziałek mamy już dużo umówionych spotkań. Ale chyba wybierzemy dziewczynę, która idzie na medycynę, mieszkają niedaleko od nas a jej mama bardzo prosiła o "zaklepanie" mieszkania. W sumie miałaby bardzo dobrze, bo uczelnia niedaleko, kilka minut pieszo a przez ulicę Gigant i blisko na praktyki
Kobieta myślała, że łóżko też będzie musiała zawieść i była zdziwiona, że wszystko jest umeblowane

Była dziś u nas rodzinka, wybraliśmy się na małe zwiedzanie na dwa autka. Jestem dumna, że mam bardzo mądrego braciaka, dzisiaj sobie z nim na spokojnie porozmawiałam i nie sądziłam, że mamy bardzo dużo wspólnych poglądów i zainteresowań

[AmericanGirl]

Napisane przez Deborah100

Ja na razie nie kupuję nic, mam dużo ołówków, kilka brystoli a resztę będę kupować w czasie roku, bo nie wiadomo czego zażyczą sobie wykładowcy na zajęcia. Mam w zapasie kilka zeszytów A4 z wyrywanymi kartkami, najwyżej dokupię sobie jeszcze z 2 i koniecznie długopisy, bo zawsze gdzieś gubię

Nie mam już lokatorki, znalazła pracę w swoich rodzinnych stronach ale nie martwimy się, bo w poniedziałek mamy już dużo umówionych spotkań. Ale chyba wybierzemy dziewczynę, która idzie na medycynę, mieszkają niedaleko od nas a jej mama bardzo prosiła o "zaklepanie" mieszkania. W sumie miałaby bardzo dobrze, bo uczelnia niedaleko, kilka minut pieszo a przez ulicę Gigant i blisko na praktyki
Kobieta myślała, że łóżko też będzie musiała zawieść i była zdziwiona, że wszystko jest umeblowane

Była dziś u nas rodzinka, wybraliśmy się na małe zwiedzanie na dwa autka. Jestem dumna, że mam bardzo mądrego braciaka, dzisiaj sobie z nim na spokojnie porozmawiałam i nie sądziłam, że mamy bardzo dużo wspólnych poglądów i zainteresowań

A ja mam już wszystko : ołówki , masaki , długopisy , kalkulator , zszywacz , zszywki , zakreślacze , temperówkę , gumkę , klej .. Po doświadczeniach z pierwszego roku wiem co mi jest potrzebne więc nie musze czekać na rozpoczęcie roku . Ahh , lubie takie zakupyy .

Muszę się w końcu wziąść porządnie za nauke a taaaak mi się nie chce .. Wczoraj miałam się uczyć ale a to zakupy , a to obiad , a to film , a to mecz a to zawsze coś .. Nie wiem jak ja to zrobie .. wrr..

Ide zrobić herbatunię i do nauki .

Adijjjjos Amigos

[Nenya_89]

Ja dzisiaj zaczęłam urlop - zaraz wezmę się za sprzątania a później wracam do lektury i ciągle szukam mieszkania...

Nija opinię o stażu wypełnia pracodawca w całości czy ja mam tam coś powpisywać? Każdy mówi co innego

[Nija_]

Nenya U mnie było tak, że opinię dostałam w urzędzie, w którym miałam staż. Sama nic nie wypisywałam, w ogóle nawet nie wiedziałam, że dostanę opinię Tylko, że w moim urzędzie mnóstwo osób miało staż i wszyscy dostali taką samą opinię kopiuj-wklej + pieczątka naczelnika
Słyszałam, że w innych miejscach stażyści sami sobie pisali opinię a pracodawca podpisywał

[Nenya_89]

Ja zakładam, że będę musiała sama coś wymyślać. No nic okaże się za tydzień
Dziękuję Nija

[Nija_]

A co tu tak pusto

Nie zgadniecie co sobie kupiłam Taki instrument, co się nazywa fletnia pana Ale się cieszę, już nie mogę się doczekać aż go dostanę w swoje ręce (kurier powinien przywieść we wtorek)

[Nenya_89]

Napisane przez Nija_

A co tu tak pusto

Nie zgadniecie co sobie kupiłam Taki instrument, co się nazywa fletnia pana Ale się cieszę, już nie mogę się doczekać aż go dostanę w swoje ręce (kurier powinien przywieść we wtorek)

A co to

[Nija_]

Napisane przez Nenya_89

A co to

<dźwięk najbardziej podobny do fletu, ale o wiele piękniejszy>
Szczególnie na początku to brzmienie jest po prostu cudowne




I jeszcze tutaj

[nebya]

Napisane przez Nija_

A co tu tak pusto

Chyba wszystkie wzięłyśmy sobie do serca prośbę Gwiazdy, żeby nie naspamować za dużo kiedy jej nie ma

Napisane przez Nija_

Nie zgadniecie co sobie kupiłam Taki instrument, co się nazywa fletnia pana Ale się cieszę, już nie mogę się doczekać aż go dostanę w swoje ręce (kurier powinien przywieść we wtorek)

Hah Widziałam Twój wątek
Nie znam nikogo kto by umiał na tym grać, a tym bardziej nikogo kto to ma Wygląda bardzo ciekawie i ładnie brzmi

[Nija_]

Napisane przez nebya

Hah Widziałam Twój wątek
Nie znam nikogo kto by umiał na tym grać, a tym bardziej nikogo kto to ma Wygląda bardzo ciekawie i ładnie brzmi

Aż się boję, co to będzie, jak nie będę umiała wydobyć z tego żadnego dźwięku
Kompromitacja przed całym Wizażem

[Deborah100]

Co tam u Was słychać?

Mam nową współlokatorkę, w moim wieku, idzie na medycynę. Heh wiecie, że w tym samym dniu się urodziłyśmy dokładnie 22.06.89

Powiedziała mi kilka ciekawych informacji na temat uczelni medycznej w Katowicach.
Na pewno o tym wiecie ale dodam jeszcze od siebie, że jeśli macie zamiar tam się uczyć to uciekajcie. Po tym co się nasłuchałam to aż strach

Zmykam, idę pozwiedzać miasto, bo jest jakaś interesująca wystawa

[AmericanGirl]

a ja próbuje sie uczyc..

wogóle ogladałam wczoraj po raz kolejny sex w wielkim miescie i zakochałam się w torbie , którą miała samantha .. boze jak ja chce taką torbęęęę!!!!!

no i w listopadzie Jimmy Choo w H&M <33 skąd ja wezmę kase .. ???

[Nija_]

Wróciłam z miasta. Na staż wybrali kogoś innego
Na razie nie mają żadnych ofert stażu/pracy. Kolejne pieniądze na staże i oferty będą w styczniu

Kiedy przyjdzie moja fletnia pana

[AmericanGirl]

Napisane przez Nija_

Wróciłam z miasta. Na staż wybrali kogoś innego
Na razie nie mają żadnych ofert stażu/pracy. Kolejne pieniądze na staże i oferty będą w styczniu

Kiedy przyjdzie moja fletnia pana

ołłł u nas na staże wyrzucają od razu i nie ma że nie chcesz

Ja przerobiłam jakies 100str historii powszechnej prawa i na dzis wieczór mejbiii zostawie jakies 50 choc wątpie , zebym miala wieczorem czas. Zaczełam naukę od najciekawszych działów czyli prawo i postępowanie sądowe później ustrój i administracja Juz nie bedzie szło tak z górki .. Ale zrobiłam dzis sporo więc jestem zadowolona ;]

No i od jutra przechodze na diete melonową podobno w 5 dni 2,5kg . Dieta smaczna więc moze podołam przez te 5 dni , no i rowerek sobie kupuję , taki stacjonarny i bede śmigać , no i biegam ale nieregularnie bo brakuje przeciwników hehe nie lubie sama biegać No a od października dojdzie jeszcze siatkóweczka

Mam jakoś strasznie duzo energii ostatnio aż mnie rozsadza hehe i moge robić milion rzeczy

Zmykam się ogarnąć i do TZa
Adijoooos )

[Deborah100]

Napisane przez AmericanGirl

ołłł u nas na staże wyrzucają od razu i nie ma że nie chcesz

Ja przerobiłam jakies 100str historii powszechnej prawa i na dzis wieczór mejbiii zostawie jakies 50 choc wątpie , zebym miala wieczorem czas. Zaczełam naukę od najciekawszych działów czyli prawo i postępowanie sądowe później ustrój i administracja Juz nie bedzie szło tak z górki .. Ale zrobiłam dzis sporo więc jestem zadowolona ;]

No i od jutra przechodze na diete melonową podobno w 5 dni 2,5kg . Dieta smaczna więc moze podołam przez te 5 dni , no i rowerek sobie kupuję , taki stacjonarny i bede śmigać , no i biegam ale nieregularnie bo brakuje przeciwników hehe nie lubie sama biegać No a od października dojdzie jeszcze siatkóweczka

Mam jakoś strasznie duzo energii ostatnio aż mnie rozsadza hehe i moge robić milion rzeczy

Zmykam się ogarnąć i do TZa
Adijoooos )

Współczuję, bo nie brzmi to ciekawie

A ja czytam grubą księgę Kieniewicza- Historia Indii i przerabiam sobie książki z Historii Sztuki, które będę miała na studiach + english

Przykładny uczeń ze mnie

[AmericanGirl]

Napisane przez Deborah100

Współczuję, bo nie brzmi to ciekawie

A ja czytam grubą księgę Kieniewicza- Historia Indii i przerabiam sobie książki z Historii Sztuki, które będę miała na studiach + english

Przykładny uczeń ze mnie

To też nie brzmi zbyt ciekawie - i jeszcze z własnej nieprzymuszonej woli , no no .
Na szczęście w tym roku akademickim zapowiada się tylko jeden , może dwa nudne i nieciekawe przedmioty A nie jak w tym roku 5 nuuuudnych a to tylko jeden kierunek
Juz sie nie moge doczekać nowego roku

[Deborah100]

Napisane przez AmericanGirl

To też nie brzmi zbyt ciekawie - i jeszcze z własnej nieprzymuszonej woli , no no .
Na szczęście w tym roku akademickim zapowiada się tylko jeden , może dwa nudne i nieciekawe przedmioty A nie jak w tym roku 5 nuuuudnych a to tylko jeden kierunek
Juz sie nie moge doczekać nowego roku

Coś w tym jednak jest, że pierwszy rok niby najgorszy

A dla mnie ciekawe, jeśli chodzi o Indie. Lubię zagłębiać się w historię, religię interesujących mnie krajów.
Jeśli zaciekawi mnie jakiś kraj to muszę dogłębnie poznać jego historię, kulturę + czasy teraźniejsze, to już jakaś choroba bo jeśli tego nie zrobię to mam niedosyt
Może po skończeniu architektury pomyślę nad kierunkiem historycznym hehe

Byłam na wystawie zdjęć różnych miejsc z lotu ptaka wykonanych przez Yann'a Arthus'a Bertrand'a.
Na zdjęciach głównie były przedstawione problemy klimatyczne i społeczne ale też piękne widoki.
Najbardziej utkwiło mi to:
"Aby zapewnić standard życia ludzi zamieszkujących Amerykę Północną potrzeba 4 naszych planet, natomiast dla Afryki 2/3 planety"

"Obecnie zużywamy 600l paliwa w tydzień, natomiast w 1950r. tyle samo zużyto w ciągu roku"

Wystawa potrwa do 18 października. muszę zaciągnąć tam siostrę i koleżankę. Warto to zobaczyć i mieć świadomość jak żyją inni.

[kisako]

Hey Dziewczyny,
Nie wiem czy w dobrym dziale pisze, ale zapytam.
Mam taki problem, w maju nie zaliczyłam matury z matmy, dzisiaj miałam poprawkę sierpniową i coś czuję ze nie poszło mi tak, jak powinno.

I tu moje pytanie:
Czy w 2010r. w maju muszę wszystkie przedmioty pisać, czy mogę tylko matmę której nie mam zaliczonej?

Byłabym bardzo wdzięczna za odpowiedź. Szukałam w Google, na stronie OKE i nic dosłownie nie było napisane

[Nija_]

Napisane przez AmericanGirl

ołłł u nas na staże wyrzucają od razu i nie ma że nie chcesz

Jak ja ponad rok temu zaczynałam staż, to też mieli sporo ofert. Pamiętam, że mogłam sobie wybrać czy chcę urząd skarbowy czy urząd miasta - a to były te najlepsze oferty, oprócz tego było wiele "gorszych"
A teraz

Napisane przez kisako

Hey Dziewczyny,
Nie wiem czy w dobrym dziale pisze, ale zapytam.
Mam taki problem, w maju nie zaliczyłam matury z matmy, dzisiaj miałam poprawkę sierpniową i coś czuję ze nie poszło mi tak, jak powinno.

I tu moje pytanie:
Czy w 2010r. w maju muszę wszystkie przedmioty pisać, czy mogę tylko matmę której nie mam zaliczonej?

Byłabym bardzo wdzięczna za odpowiedź. Szukałam w Google, na stronie OKE i nic dosłownie nie było napisane

Wydaje mi się, że będziesz pisać tylko niezaliczoną matematykę, ale najlepiej zadzwoń do OKE
Chyba jest tu, na społecznościach, wątek: poprawka matury z 2010 roku, może tam będą wiedzieć.

[kisako]

Napisane przez Nija_

Wydaje mi się, że będziesz pisać tylko niezaliczoną matematykę, ale najlepiej zadzwoń do OKE
Chyba jest tu, na społecznościach, wątek: poprawka matury z 2010 roku, może tam będą wiedzieć.

dziękuję serdecznie zaraz poszukam tego tematu

[Nija_]

Napisane przez kisako

dziękuję serdecznie zaraz poszukam tego tematu

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...=347491&page=6
O ten mi chodziło

[AmericanGirl]

Napisane przez kisako

Hey Dziewczyny,
Nie wiem czy w dobrym dziale pisze, ale zapytam.
Mam taki problem, w maju nie zaliczyłam matury z matmy, dzisiaj miałam poprawkę sierpniową i coś czuję ze nie poszło mi tak, jak powinno.

I tu moje pytanie:
Czy w 2010r. w maju muszę wszystkie przedmioty pisać, czy mogę tylko matmę której nie mam zaliczonej?

Byłabym bardzo wdzięczna za odpowiedź. Szukałam w Google, na stronie OKE i nic dosłownie nie było napisane

Nie no zdaje się tylko to czego się nie zaliczyło . Chyba , ze zmieniły się całkiem zasady matury 2010 w stosunku do poprzednich lat.


Ucze sie i ucze i kurde taaaak mi się nie chce , ale nieubłaganie zbliżający sie termin egzaminu przeraża mnie.. wrr.. Ide troche poczytać i siuuuup do TZa

[nebya]

Cześć

Wczoraj miałam już napisanego posta i mi database error go zeżarł Miałam teraz niewiele czasu, bo przygotowywałam mojego sąsiada do poprawki z matematyki- nie chciał chodzić na korki w roku szkolnym i teraz ma. Jutro ma tą poprawkę, więc teraz już mam wolne
U mnie po staremu tzn. nic nowego w sprawie studiów. Cierpliwie czekam do 8 września na ŚUM, a teraz kopletuje 'wyprawkę'- mam już czajnik elektryczny żeby sobie wodę na gorące kubki grzać W domu jest jeden, ale przecież nie zabiorę go rodzince. No i od niedzieli mam nareszcie swój laptop z którego się ogromnie cieszę Trochę zeszytów też już mam, karteczki 'sklerotyczki' i zakreślacze. Dokupić muszę mój ulubiony długopis Pentela i kredki ( tak, tak kredki- podobno są potrzebne). Na zakupy typu fartuchy będzie jeszcze czas, jak już będę wiedziała jakie mam kupić ( do laboratorium czy do prosektorium) to wtedy kupie

Nija przykro mi z powodu tego stażu Szkoda, że nie wyszło.
American współczuję tego, że musisz się teraz uczyć naprawdę. Mnie by chyba nic nie zmusiło, no może wyjątek zrobiłabym dla anatomii, ale na razie jej nie ruszam skoro nie mam pewności, że będzie mi to potrzebne

Może mnie któraś oświecić kiedy Gwiazda wraca? Pojechała na dwa tygodnie?

Pozdrawiam

[gwiazda89]

Jestem było super, można powiedzieć piekło w niebie gorąc niesamowity, morze czerwone ciepłe, jedzenie w hotelu pyszne, zwiedziałam Kair, Gizę, piramidy, góry płw. Synaj

Nija
American, Nebya może i ja zacznę już coś kupować do wyprawki
Deborah gratuluję pracy

Dziękuję, że za dużo nie pisaliście

[AmericanGirl]

Napisane przez gwiazda89

Jestem było super, można powiedzieć piekło w niebie gorąc niesamowity, morze czerwone ciepłe, jedzenie w hotelu pyszne, zwiedziałam Kair, Gizę, piramidy, góry płw. Synaj

Nija
American, Nebya może i ja zacznę już coś kupować do wyprawki
Deborah gratuluję pracy

Dziękuję, że za dużo nie pisaliście

Ejjj , co tak krótko ? ja tu oczekuje relacji -wyczerpującej! Opowiadaj Łapali cie egipcjanie za ręce haha?

[gwiazda89]

American opowiem wszyściutko ale jutro bo niestety rzeczywistość jest okrutna i muszę iść zarabiać na wyprowadzkę z domu

ps. łapali, a niektórzy nawet nauczyli się mówić "fajna laska"

[Nija_]

A ja w tym roku będę musiała zadowolić się wyprawką z Biedronki. W końcu mamy kryzys Marzyły mi się zeszyty z Empiku (nie mówię o tych najdroższych, ale o tych w cenach średnich ), jakieś fajne segregatory, pióro i długopisy z dobrych firm, no ale wiadomo...
Przy następnej wizycie w Biedronce kupię kilka zeszytów, w papierniczym długopis i co, też będzie dobrze. Czasy "patrz jaki ja mam pióóóóórnik" już się skończyły


Taaa, kryzys, a ja kupiłam najpotrzebniejszą rzecz na świecie - fletnię Pana Jeszcze nie przyszła Czekam niecierpliwie i co godzinę wydzwaniam do babci (bo zawsze zamawiam paczki na adres babci, u niej zawsze ktoś jest w domu).

[fifcia]

witajcie, jestescie moją deską ratunku proszę o pomoc.
Powiedzcie proszę czy jezeli zaświadczenie odochodach wystawione jest z datą wcześniejszą niżeli 15lipca a uczelnia zastrzega sobie iż dokumenty powinny byćnie strasze jak 15sty moje szanse na uzyskanie miejsca w akademiku są znikome?? przebywam za granicą od początku lipca i nie mozliwe jest abym zaświadcenie miala z polowy lipca,nie wiem czy mogliby mi to uznać a uaktualniony dokument doniosabym. Nie jestem obecna podczas skladania dok.o akademik i to tez jest moim ogromnym stresem nie wiem co robic i myslec... ?;(

[AmericanGirl]

Nie wiem jak to jest z akademikami ale wiem ,że u nas np jesli wymagali zaswiadczenia nie starszego niz 3 miesiące to jesli nawet ktos miał zaswiadczenie które miało 3 miesiące i jeden dzien to nie przyjmowali . Radze zadzwonić , przedstawic swoją sytuację i może się uda